4628

Szczegóły
Tytuł 4628
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

4628 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 4628 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

4628 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Zak�ad Narodowy imienia Ossoli�skich - Wydawnictwo Wroc�aw - Warszawa - Krak�w Janusz Grucha�a Tomasz G. Masaryk Biblioteka IHUW 1076002534 Tytu� wydany przy wsp�pracy z Powszechnym Zak�adem Ubezpiecze� SA BIBLIOTEKA I Uniwersytetu Warszawski Wpisano do DziaiVi|<^.. inwentarza Redaktor Jolanta Kawalec Opracowanie typograficzne Stanis�aw S�owik Redaktor techniczny Ma�gorzata Wieczorek � Copyright by Zak�ad Narodowy im. Ossoli�skich - Wydawnictwo, Wroc�aw 1996 Printed in Poland ISBN 83-04-04294-0 Wst�p Z osob� Tomasza Garrigue'a Masaryka zwi�zana jest �ci�le ca�a epoka w dziejach naszych po�udniowych s�siad�w, Czech�w i S�owak�w, w XX w. Jemu przypad�a bowiem g��wna zas�uga w utworzeniu wsp�lnego pa�stwa tych narod�w po pierwszej wojnie �wiatowej. Istotny by� przy tym i fakt, i� dzi�ki swoim kontaktom politycznym na zachodzie Europy i w Stanach Zjednoczonych przyczyni� si� on w niema�ym stopniu do tego, �e pa�stwo to uzyska�o bardzo korzystne granice. Zas�ugi, jakie wni�s� dla powstania niepodleg�ej Czechos�owacji, pozwoli�y mu zdoby� ogromny autorytet w kraju. Przed wybuchem pierwszej wojny �wiatowej nie cieszy� si� bynajmniej du�� popularno�ci� w spo�ecze�stwie czeskim; w ko�ach politycznych traktowano go wprost jako enfant terrible. Wszystko to sprawi�o, �e mimo s�dziwego wieku i nie najlepszego stanu zdrowia czterokrotnie by� wybierany na prezydenta Pierwszej Republiki Czechos�owackiej. Sta� si� wr�cz symbolem niepodleg�o�ci pa�stwa. Z drugiej za� strony jego kontaktom politycznym i autorytetowi niepodleg�a Czechos�owacja zawdzi�cza�a w niema�ym stopniu lepsz� pozycj� mi�dzynarodow�, ni� predestynowa� j� do tego potencja� ekonomiczny i demograficzny. Nie mo�na pomin�� r�wnie� faktu, i� jako prezydent przyczyni� si� cz�ciowo do tego, �e Czechos�owacja w okresie mi�dzywojennym by�a pa�stwem demokratycznym. Dobitnym wyrazem du�ego autorytetu mi�dzynarodowego Masaryka mo�e by� opinia wyra�ona przez pisarza brytyjskiego Bernarda Shaw. Kiedy w 1926 r. jedno z pism niemieckich og�osi�o ankiet� na temat koncepcji utworzenia Stan�w Zjednoczonych Europy wraz z pytaniem o osob� ich prezydenta, ten odpowiedzia�: �Oczywi�cie Masaryk, nikt inny"1. Osoba Masaryka jest tak�e o tyle interesuj�ca, i� w wieku dojrza�ym nie zamierza� anga�owa� si� w dzia�alno�� polityczn�. My�la� bowiem pocz�tkowo wy��cznie o karierze naukowej i temu celowi podporz�dkowywa� swoje �ycie. Znamienny przy tym by� i fakt, i� poniek�d przypadek zrz�dzi�, �e znalaz� si� w Pradze i zainteresowa� problemami swojego narodu. Nale�y r�wnie� doda�, �e przed pierwsz� wojn� �wiatow� nic nie wskazywa�o, aby m�g� on w spos�b tak istotny zapisa� si� w dziejach Czech�w i S�owak�w. Po drugiej wojnie �wiatowej w�adze komunistycznej Czechos�owacji robi�y wszystko, aby nazwisko Masaryka posz�o w niepa- mi��. Narzucony bowiem przez nie Czechom i S�owakom ustr�j pozostawa� w sprzeczno�ci z jego wizj� pa�stwa. Z drugiej za� strony nale�a� on do najbardziej wnikliwych krytyk�w komunizmu. Jednak�e nie uda�o si� komunistom wymaza� z pami�ci nazwiska Masaryka, kt�ry w dalszym ci�gu by� dla Czech�w -w mniejszym stopniu S�owak�w - symbolem niepodleg�o�ci i demokratycznego charakteru pa�stwa czechos�owackiego. Nieprzypadkowo te� w czasie �wiosny praskiej" studenci czescy zorganizowali pielgrzymk� do jego grobu w �anach. Zaniepokojone w�adze komunistyczne po interwencji zbrojnej pa�stw Uk�adu Warszawskiego podj�y szybko propagand� przeciw kultowi Masaryka. St�d te� opanowana przez si�y interwencyjne radiostacja w Pradze nada�a w sierpniu 1968 r. specjalny cykl program�w w celu jego kompromitacji. Imputowano mu m. in. dzia�alno�� na rzecz interwencji zbrojnej przeciw Rosji bolszewickiej oraz udzia� w przygotowywaniu zamachu na �ycie Lenina. Po upadku rz�d�w komunistycznych w 1989 r. wzr�s� kult Masaryka. Spe�niaj�c oczekiwania spo�eczne, prezydent Vaclav Havel na mocy jednego ze swoich dekret�w przywr�ci� zlikwidowany przez komunist�w w 1948 r. instytut, kt�ry zajmowa� si� badaniami dzia�alno�ci naukowej i politycznej Masaryka. Wznawia si� tak�e jego prace, publikuje rozprawy naukowe na temat jego dzia�alno�ci oraz odbudowuje pomniki, kt�re zniszczono w czasach komunistycznych. Jednak�e kult ten, kt�ry by� r�wnie� symbolem wsp�lnoty politycznej Czech�w i S�owak�w, nie zapobieg� rozpadowi Czechos�owacji. Niniejsza praca powinna przybli�y� czytelnikowi polskiemu osob� tego wybitnego polityka czeskiego, zw�aszcza �e jego dzia�alno�� by�a cz�ciowo zwi�zana z najnowszymi dziejami Polski. i ib O*� �s** '' -i.' . O./1*-? L Na Morawach i w Wiedniu Pocz�tki edukacji zech�w i S�owak�w urodzi� si�_X Tw�rca wsp�lnego pa�stwa Ca�ym mie�cie w po�udniowych Mo-marca 1850 r. w Hodoninie, maJ�owacj�, zamieszkanym w�wczas rawach w pobli�u granicy ze S3�� niemieck�. O wyborze imienia w znacznej cz�ci przez ludnofest dniem �w. Tomasza z Akwinu. zadecydowa� fakt, i� 7 marca jefosefa Masaryka i Terezie z domu By� pierworodnym dzieckiem Jtch urodzili si� jego dwaj m�odsi Kropa�ek. W nast�pnych lata<1854 r. Ludvik. bracia: w 1852 r. Martin, a w jja dla najstarszego syna, rodzice Decyduj�c si� na wyb�r imieni sprawy z tego, �e b�dzie on wy-z pewno�ci� nie zdawali sobie resowania intelektualne swojego kazywa� w przysz�o�ci zaintera z najubo�szych warstw spo�ecz-patrona. Wywodzili si� bowienQjciec urodzi� si� w miejscowo�ci nych i byli lud�mi prostymi. Cwtedy pod nazw� G�rne W�gry, Kop�any na S�owacji, znanej >acowa� jako wo�nica, a nast�pnie i by� rodowitym S�owakiem. Prach cesarskiej rodziny Habsbur-dozorca i zarz�dca w maj�tkach i �ej�u. Pobyt na Morawach g�w: w Cejkovicach, Mutenica. przynale�no�ci narodowej Josefa nie mia� �adnego znaczenia dlalnie skrawki tej prowincji zamie-Masaryka. Po�udniowo-wschodci s�owackiej. Nazwisko Masaryk szkiwa�y bowiem grupy ludno�aa S�owacji, gdzie ojciec posiada� wyst�powa�o zreszt� r�wnie� riego w monarchii habsburskiej krewnych. Mimo rozbudowanszcza� w og�le do szko�y. By� jed-szkolnictwa �redniego nie ucz�we w�asnym zakresie nauczy� si� nak na tyle zdolny, �e potrafi� Robrze j�zyk niemiecki. Masaryk pisa� i czyta� oraz opanowa� 4�: �Ojciec by� S�owakiem z Kop-p�niej tak go charakteryzow�czy�nianym i ch�opem pa�szczy-�an, urodzi� si� ch�opem pa�szjnacznie p�niej odwiedza� nas �nianym pozosta� ... Kiedy 20 to, jak okute s� konie, jakie dy-w Pradze, interesowa�o go tylkdze powozy i karety ... Po dw�ch, szle, oprawy i ko�a maj� w Praj i nie mogli�my go zatrzyma� -trzech dniach mia� dosy� Prag. Natomiast matka by�a c�rk� tylko na wie� do przyrody"1 scowo�ci po�o�onej w pobli�u Ho-rze�nika w Hustope�ach, miejcie niemieckiej pochodzenia cze-donina. Urodzi�a si� w rodzirazwisko. Pracowa�a jako s�u��ca skiego, o czym �wiadczy jej n;; w�a�ciciela garbarni w Hodoni-w rodzinie Salomona Redlicha pochodzenia �ydowskiego, nie. By�a to rodzina niemiecka ko�ciele katolickim w Hodoninie Zawarte 15 sierpnia 1849 r. w[asaryk�w by�o osobliwe. Terezie ma��e�stwo Josefa i Terezie Mwojego urodzonego w 1823 r. m�-by�a bowiem 10 lat starsza od &ania ma��e�stwa by�a w drugim za. W dodatku w chwili zawieikami wyst�powa�y r�wnie� du�e miesi�cu ci��y. Mi�dzy ma��on dzi�ki s�u�bie u rodziny Redli-r�nice intelektualne. Terezie 8 ch�w potrafi�a bowiem nadrobi� braki w wykszta�ceniu i pod wzgl�dem intelektualnym przewy�sza�a Josefa. �Matka by�a bystra i m�dra, zna�a kawa� �wiata - zwierza� si� po latach Ma-saryk - przebywa�a do�� d�ugo w �najlepszym towarzystwie�, chocia� by�a tylko na s�u�bie - by�a kuchark� u pan�w w Hodo-ninie; byli oni z niej zadowoleni i p�niej cz�sto zwracali si� o pomoc w trudnych sytuacjach"2. Na tle okoliczno�ci, kt�re towarzyszy�y zawarciu ma��e�stwa rodzic�w Masaryka, powstawa�y r�ne plotki. Rozpowszechniali je, szczeg�lnie w okresie mi�dzywojennym, niekt�rzy politycy s�owaccy i niemieccy, podaj�c w w�tpliwo�� jego pochodzenie. Ojcostwo przypisywano bowiem nie Josefowi Masarykowi, lecz Salomonowi Redlichowi. Dopatrywano si� nawet podobie�stwa fizycznego mi�dzy Tomaszem a urodzonym w 1869 r. synem Salomona Redlicha, Josefem, p�niejszym znanym politykiem nie-miecko-austriackim. Kontrowersje na tym tle nie wywiera�y jednak�e negatywnego wp�ywu na stosunki w rodzinie Masaryk�w; brak przynajmniej na to dowod�w. Mo�na jedynie na ten temat doda�, i� p�niej, w okresie swojej edukacji Tomasz przez pewien czas korzysta� z nieznacznej pomocy materialnej ze strony rodziny Redlich�w. Dzieci�stwo Masaryka up�ywa�o pod znakiem trudno�ci materialnych rodziny. Dochodzi�y do tego jeszcze upokorzenia, kt�re spotyka�y jego ojca ze strony urz�dnik�w w maj�tkach cesarskich. Mimo zniesienia pa�szczyzny w Austrii w 1848 r. stosunki spo�eczne na wsi nie zmieni�y si� w spos�b znacz�cy i �ywo przypomina�y czasy feudalizmu. Utkwi�o to g��boko w pami�ci m�odego Tomasza i wywar�o du�y wp�yw na jego p�niejsze zainteresowania kwesti� spo�eczn�. Po kilkudziesi�ciu latach, wspominaj�c czasy dzieci�stwa, m�wi� na ten temat: �W maj�tkach cesarskich pa�szczyzna de facto utrzymywa�a si� po czterdziestym dziewi�tym roku; przypominam sobie, �e m�j ojciec musia� ��da� od pan�w pozwolenia, abym m�g� p�j�� do szko�y realnej. Takie by�y moje pierwsze wra�enia spo�eczne, jak niekt�rzy urz�dnicy pa�scy zachowywali si� wobec mojego ojca. Cz�sto spekulowa�em, jak im to odp�aci� i jak to zrobi�, jak im za to nat�uc. Kiedy panowie przyje�d�ali na polowanie, zostawiali u nas ko�uchy i mia�em tak� ch�� wy�adowa� si� na tych ko�uchach. Po �owach panowie spo�ywali w lesie i rzucali ludziom resztki, a ci prali si� o nie ... Takie rzeczy utkwi�y mi w pami�ci"3. W domu rodzinnym Masaryk�w pos�ugiwano si� narzeczem s�owackim, zbli�onym do czeskiej gwary po�udniowomorawskiej, oraz j�zykiem niemieckim. Z ojcem dzieci rozmawia�y wi�c w narzeczu s�owackim, mimo �e zna� on dobrze j�zyk niemiecki. Z matk� natomiast, kt�ra ze wzgl�du na przewag� intelektualn� nad ojcem dominowa�a w rodzinie i mia�a du�y wp�yw na m�odego Tomasza, dzieci rozmawia�y po niemiecku, chocia� z biegiem czasu opanowa�a ona gwar� po�udniowomorawsk�. Jednak�e kontakty z r�wie�nikami s�owackimi sprawia�y, i� Tomasz cz�ciej pos�ugiwa� si� j�zykiem ojczystym ojca. Konieczno�� u�ywania dw�ch j�zyk�w w m�odym wieku opr�cz niew�tpliwie pozytywnych skutk�w mia�a r�wnie� i negatywne. M�ody Masaryk nie potrafi� bowiem opanowa� dobrze �adnego z nich i mia� z tego powodu niema�e trudno�ci, kiedy rozpocz�� nauk� w szkole. Powi�ksza� je fakt, i� rodzina ze wzgl�du na charakter pracy ojca cz�sto zmienia�a miejsce zamieszkania i musia� na przemian ucz�szcza� do czeskich i niemieckich szk� powszechnych. �Ch�opcy �miali si� z mojego j�zyka niemieckiego - zwierza� si� po latach - z niemieckimi zadaniami szkolnymi mia�em trudno�ci; min�o to dopiero w gimnazjum, chocia� niezupe�nie"4. Masaryk w okresie swojej wczesnej m�odo�ci nie posiada� ukszta�towanej �wiadomo�ci narodowej. Nie mia�a jej zreszt� w tym czasie nie tylko nieliczna ludno�� s�owacka w po�udniowych Morawach, lecz i znaczna cz�� tamtejszej ludno�ci czeskiej. Pod wzgl�dem aktywno�ci narodowej Morawy by�y wi�c zaawansowane w znacznie mniejszym stopniu ni� s�siednie Czechy. Z tego te� wzgl�du w�r�d szerokich rzesz tamtejszej ludno�ci czeskiej, a tym bardziej w�r�d nielicznej spo�eczno�ci s�owackiej, brakowa�o w�wczas �wiadomo�ci, �e s�owia�scy mieszka�cy Czech i Moraw tworz� jeden nar�d. Prag�, b�d�c� czeskim centrum politycznym, znano tylko ze s�yszenia. Dla ch�op�w czeskich i s�owackich w po�udniowych Morawach centrum gospodarczym i kulturalnym by�o �miasto miast" - Wiede�. Kierowano si� tam w poszukiwaniu pracy i na nauk�. Towarzyszy�a temu lojalno�� wobec pa�stwowo�ci austro-w�gierskiej i dynastii Habsburg�w. Miejscowi ch�opi z sentymentem wspominali \ s�u�b� wojskow� w armii genera�a Josefa Radetzkiego w czasie Wiosny Lud�w. R�wnocze�nie w�r�d ludno�ci czeskiej i s�owackiej post�powa� proces germanizacji; w znajomo�ci j�zyka niemieckiego widziano szans� na osi�gni�cie awansu spo�ecznego i zawodowego; Jako przyk�ad mo�na poda�, �e ch�opi morawscy, kt�rzy nie przywi�zywali wi�kszej wagi do wykszta�cenia, czynili jednak wyj�tek dla nauki j�zyka niemieckiego. Cz�sto te� zmieniali dobrowolnie swoje nazwiska s�owia�skie na niemieckie. Mo�na wi�c z ca�kowit� pewno�ci� stwierdzi�, i� ojciec Masaryka nie czu� si� u�wiadomionym narodowo S�owakiem, a tym bardziej Czechem. Natomiast matka mog�a czu� si� u�wiadomion� narodowo Niemk�, ale obracaj�c si� w �rodowisku czeskim i s�owackim oraz ze wzgl�du na sytuacj� rodzinn� przypuszczalnie nie przywi�zywa�a do tego wi�kszego znaczenia. Nic wi�c dziwnego, �e m�ody Masaryk by� oboj�tny pod wzgl�dem narodowym, podobnie jak oto- 10 11 czenie, w kt�rym wyrasta�. Nie dociera�y do niego r�wnie� �adne informacje na temat rozgrywaj�cych si� w tym czasie wa�nych wydarze� politycznych na ziemiach czeskich. �St�d�e o Pradze i Czechach w�wczas nie wiedzia�em - wspomina� po kilkudziesi�ciu latach - W moim kraju by�o tylko jedno miasto: Wiede�"5. Ponadto fakt, i� j�zyk niemiecki by� dla niego drugim j�zykiem ojczystym, powodowa�, �e nie przywi�zywa� wi�kszej wagi do r�nic etnicznych mi�dzy S�owakami i Czechami a Niemcami. Odr�bno�� narodow� sprowadza� wy��cznie do r�nic spo�ecz-nych.jBy�a ona dla niego wy��cznie, jak pisa�, �r�nic� spo�eczn� i stanow� mi�dzy nami a panami niemieckimi". P�niej tak charakteryzowa� swoj� postaw� narodow� w dzieci�stwie: �A� do czternastego roku �ycia nie by�em w �aden spos�b u�wiadomiony narodowo. Zupe�nie naturalne by�o dla mnie m�wi� w dw�ch j�zykach ... Nigdy nie s�ysza�em ani nie zastanawia�em si� nad tym, �e istnieje konflikt mi�dzy Czechami a Niemcami"6. Wp�yw �rodowiska wiejskiego na postaw� Masaryka we wczesnej m�odo�ci zaznaczy� si� r�wnie� w tym, �e ho�dowa� on w tym czasie uprzedzeniom antysemickim. By�y one w XIX i na pocz�tku XX w. zjawiskiem powszechnym w monarchii habsburskiej. Wynika�y przede wszystkim z lepszej na og� w por�wnaniu z ludno�ci� chrze�cija�sk� pozycji materialnej �yd�w. Dlatego te� bardzo cz�sto obarczano ich odpowiedzialno�ci� za ub�stwo ni�szych warstw spo�ecznych. Towarzyszy�o temu przekonanie, �e �ydzi zdobywaj� maj�tek w spos�b nieuczciwy, niemoralny, kosztem ludno�ci chrze�cija�skiej. W �rodowiskach wiejskich nastroje antysemickie by�y podsycane przez duchowie�stwo katolickie. Na Masaryka za� w tym wypadku wp�yn�a matka, osoba g��boko religijna. P�niej tak komentowa� swoje przes�dy antysemickie: �W latach pi��dziesi�tych ubieg�ego stulecia ka�dy ma�y S�owak wyrasta� w atmosferze antysemityzmu, kt�ra by�a wt�aczana przez rodzin�, szko��, ko�ci� i otoczenie. Moja matka nie pozwoli�aby mi mie� nic wsp�lnego z �ydami ... Mawia�a, �e �ydzi wykorzystywali krew dzieci chrze�cija�skich ... Przes�dy o krwi chrze�cija�skiej by�y tak we mnie zakorzenione, �e gdziekolwiek zdarzy�o si� �ydowi przej�� obok mnie ... zwyk�em uporczywie przygl�da� si� jego palcom, aby zobaczy� pulsuj�c� krew"7. Przes�dy antysemickie zacz�y u niego zanika� dopiero w kilka lat p�niej, kiedy w szkole realnej w Husto-pe�ach pozna� ucznia �yda, g��boko przywi�zanego do swojej religii. Edukacj� szkoln� rozpocz�� w 1857 r. w Hodoninie. W tamtejszej szkole powszechnej znajdowa�y si� wprawdzie paralelne klasy czeskie i niemieckie, ale on ucz�szcza� do klasy niemieckiej . Z pewno�ci� zawa�y� na tym fakt, i� nie zna� nawet u�ywanej w po�udniowych Morawach gwary czeskiej. Nie mog�a jej za- st�pi� znajomo�� narzecza s�owackiego. Mo�na tak�e s�dzi�, �e decyzj� o skierowaniu Tomasza do klasy niemieckiej podj�li rodzice, poniewa� dawa�o mu to wi�ksze szans� na awans spo�e-czno-zawodowy. Wkr�tce zreszt� rodzina przenios�a si� do Cejkovic, gdzie mieszka�a przez d�u�szy czas. Kontynuowa� tam nauk� w klasie czeskiej i uko�czy� szko�� powszechn� w 1861 r. B�d�c wyr�niaj�cym si� uczniem, zwr�ci� na siebie uwag� miejscowego wizytatora, kt�ry przekona� rodzic�w, aby syn uczy� si� nadal i zdoby� zaw�d nauczyciela. W rezultacie we wrze�niu 1861 r. rozpocz�� nauk� w szkole realnej w Hustope�ach, aby przygotowywa� si� tam do seminarium nauczycielskiego. Pocz�tkowo napotyka� powa�ne trudno�ci, poniewa� j�zykiem nauczania by� niemiecki, kt�rego nie zna� w tym czasie najlepiej. W takiej sytuacji musia� niemal�e ca�� wiedz� zdobywa� na pami��, przez co bardzo j� udoskonali�. Wrodzone predyspozycje umys�owe wraz z pracowito�ci� i pilno�ci�, kt�r� wyni�s� z domu rodzinnego, pozwoli�y mu szybko nadrobi� braki w wykszta�ceniu. Dzi�ki temu po pierwszym semestrze by� pod wzgl�dem wynik�w w nauce czwartym, a po roku drugim uczniem w klasie. W czasie nauki w szkole realnej dotar�y do niego informacje o powstaniu styczniowym. Sympatie Masaryka by�y po stronie walcz�cych powsta�c�w, mimo �e nie styka� si� z Polakami, a wiadomo�ci o powstaniu m�g� czerpa� najwy�ej od nauczycieli lub z prasy niemiecko-austriackiej. P�niej w sierpniu 1917 r. w Moskwie podczas bankietu zorganizowanego przez polskie towarzystwo �piewacze �Lutnia" m�wi� na ten temat: �Rewolucja polska 1863 r. zasta�a mnie jako m�odego studenta. Langiewicz i Pustow�jt�wna byli moimi bohaterami, czyta�em o polskim powstaniu, co mog�em, i sta�em si� szczerym zwolennikiem Polski. P�niejszy m�j rozw�j spowodowa�, �e swoj� rewolucyjn� polsko�� odsun��em na dalszy plan. Nie przesta�em jednak interesowa� si� literatur� polsk�. Mickiewicz, Krasi�ski stali si� moimi nauczycielami w sprawie polskiej, z nich nauczy�em si� rozumie� polsk� rewolucj� i emigracj�"8. Tej wypowiedzi Masaryka nie nale�y interpretowa� dos�ownie. W czasie powstania styczniowego liczy� on sobie bowiem 13 lat i nie mia� jeszcze ukszta�towanej postawy narodowej. Nie m�g� wi�c rozumie� istoty powstania styczniowego. Z pewno�ci� nie traktowa� go jako typowego wyst�pienia narodowowyzwole�czego, lecz jako konflikt o pod�o�u spo�ecznym mi�dzy uciskanymi Polakami a �panami" rosyjskimi. Niska pozycja spo�eczna jego rodziny, zw�aszcza doznawane przez ojca upokorzenia ze strony urz�dnik�w niemieckich w maj�tkach cesarskich, kaza�y mu sympatyzowa� z Polakami. Po uko�czeniu szko�y realnej powr�ci� do rodzic�w, kt�rzy przebywali w�wczas w Hodoninie. Podj�cie nauki w seminarium na- 12 uczycielskim, kt�re znajdowa�o si� w Brnie, wymaga�o bowiem uko�czenia 16 lat. W oczekiwaniu na kolejny etap edukacji mia� pracowa� jako pomocnik nauczyciela. Jednak�e ojciec nie wyrazi� na to zgody. Wys�a� go natomiast do Wiednia na nauk� zawodu w warsztacie �lusarskim. Praca w warsztacie, polegaj�ca g��wnie na wyrobie ozdobnych podk�wek, nie dostarcza�a mu �adnej satysfakcji. Nic wi�c dziwnego, �e w wolnych chwilach stara� si� zaspokoi� swoje zainteresowania intelektualne, czytaj�c ksi��ki, kt�re przywi�z� ze sob� do Wiednia. Wkr�tce spotka�o go jednak nieszcz�cie, poniewa� jeden z czeladnik�w ukrad� mu ksi��ki, kt�re nast�pnie sprzeda�. Pod wra�eniem tego faktu Masaryk samowolnie opu�ci� Wiede� i powr�ci� do rodzic�w, kt�rzy mieszkali wtedy w �ej�u. Ojciec nie zrezygnowa� jednak z zamiaru zapewnienia synowi konkretnego zawodu i skierowa� go na nauk� do tamtejszego kowala. Niemniej los u�miechn�� si� do Tomasza. Nied�ugo po podj�ciu nauki w warsztacie kowalskim spotka� bowiem przypadkowo swojego by�ego nauczyciela w szkole realnej, Ludwiga, kt�ry, znaj�c predyspozycje umys�owe Masaryka, odwiedzi� rodzic�w i przekona� ich, aby pozwolili synowi porzuci� nauk� zawodu kowala i po�wi�ci� si� pracy nauczycielskiej. Ludwig postara� si� nawet osobi�cie za�atwi� mu w Cejkovicach prac� w charakterze pomocnika nauczyciela w szkole, kt�rej dyrektorem by� jego ojciec. W Cejkovicach, a wcze�niej ju� w Hodoninie, Masaryk nawi�za� bliskie kontakty z ksi�dzem Franti�kiem Sator�. By� to duchowny wyj�tkowo wra�liwy na krzywd� spo�eczn�, czemu otwarcie dawa� wyraz w kazaniach, i cieszy� si� z tego tytu�u du�ym autorytetem w�r�d parafian. Jego reputacji nie zaszkodzi� nawet fakt, i� mia� nie�lubne dzieci. Ponadto by� narodowo u�wiadomionym Czechem i tego nie ukrywa�. Ze wzgl�du na swoje radykalne pogl�dy spo�eczne i zdeklarowan� postaw� narodow� zrazi� do siebie przyje�d�aj�cych do Hodonina cz�onk�w dworu cesarskiego i biskupa brne�skiego Schaffgotscha, co zamkn�o przed nim drog� do awansu; nie zosta� mianowany nawet proboszczem. Pod wp�ywem ksi�dza Satory Masaryk rozczytywa� si� w dzie�ach o tre�ci religijnej, staj�c si� cz�owiekiem g��boko wierz�cym; nie potrafi� sobie nawet w�wczas wyobrazi�, i� mo�e istnie� inne wyznanie ni� rzymskokatolickie. �Wydawa�o mi si� � wspomina� po latach � �e ksi�dz Franti�ek jest Panem Bogiem, a ja jestem jego anio�em. By�o to dla mnie najwi�ksze szcz�cie"9. Pracuj�c jako pomocnik nauczyciela, Masaryk musia� pe�ni� r�wnie� pos�ugi religijne u ksi�dza Satory, kt�ry przy okazji stara� si� rozbudzi� jego zainteresowania intelektualne. Zach�ci� go wi�c do nauki �aciny oraz kontynuowania nauki j�zyka francuskiego, kt�r� rozpocz�� we w�asnym zakresie w szkole realnej w Hustope�ach. R�wnocze�nie pod wp�ywem Satory porzuci� marzenia o zawodzie nauczycielskim i zdecydowa� si� podj�� nauk� jako eksternista w gimnazjum pijarskim w pobliskiej Stra�nicy. Tym razem nie napotyka� trudno�ci w nauce i latem 1865 r. z�o�y� egzamin z pierwszej klasy z wyr�nieniem. Satora przyczyni� si� r�wnie� w g��wnej mierze do ukszta�towania si� u m�odego Masaryka zdeklarowanej, czeskiej postawy narodowej. Masaryk narazi� si� z tego powodu dyrektorowi szko�y w Cejkovicach. �Poprzez nasze kontakty - wspomina� p�niej -zosta�em pozyskany dla sprawy narodowej, wskutek czego straci�em sympati� swojego szefa"10. Tak wi�c Masaryk na prze�omie 14 i 15 roku �ycia zdecydowa� si� na przynale�no�� do narodowo�ci czeskiej. Opr�cz ksi�dza Satory wp�yw na tak� decyzj� mia� fakt, i� spo�eczno�� s�owacka w po�udniowych Morawach by�a oboj�tna pod wzgl�dem narodowym i sta�a na niskim poziomie cywilizacyjnym. W takiej sytuacji m�ody Tomasz stawa� przed alternatyw�: przynale�no�� do narodowo�ci czeskiej lub niemieckiej, gdy� jedynie taki wyb�r stwarza� mu szans� na awans spo�eczny i zawodowy. Z podobnymi problemami spotykali si� zreszt� S�owacy w s�siednich W�grzech. R�nica za� polega�a tylko na tym, �e nie mieli oni tam innej mo�liwo�ci ni� zadeklarowa� przynale�no�� do narodu w�gierskiego. Nowy etap w �yciu Masaryka rozpocz�� si� jesieni� 1865 r., kiedy porzuci� prac� w szkole w Cejkovicach i rozpocz�� nauk� w gimnazjum niemieckim w Brnie. Mo�na przypuszcza�, �e opr�cz ksi�dza Satory zadecydowa�a o tym matka, kt�ra robi�a wszystko, aby z syna zrobi� �pana". Trudno�ci materialne rodzic�w sprawia�y, �e od pocz�tku swojej edukacji musia� zarabia� na w�asne utrzymanie. By�o to mo�liwe w du�ym stopniu dzi�ki pomocy profesor�w gimnazjum. Szybko poznali oni bowiem jego uzdolnienia i polecali go do udzielania korepetycji s�abszym uczniom. Przemawia� za tym r�wnie� fakt, i� by� nie tylko bardziej uzdolniony i wykszta�cony od wi�kszo�ci uczni�w, ale i starszy. Sytuacja materialna Tomasza ostatecznie ustabilizowa�a si�, kiedy profesor matematyki poleci� go dyrektorowi policji w Brnie Antonowi Le Monniere jako korepetytora dla jego syna Franza. M�ody Le Monniere by� nie tylko ma�o zdolnym uczniem, ale i kulawym. Dlatego te� rodzice w celu u�atwienia dokszta�cania syna zaproponowali Masarykowi, aby zamieszka� w ich domu. Opr�cz wydatnej poprawy sytuacji materialnej stworzy�o to dla niego lepsze warunki do nauki, poniewa� Anton Le Monniere posiada� poka�n� bibliotek�. Niemniej w miar� up�ywu czasu szko�a w coraz mniejszym stopniu absorbowa�a Tomasza. Odbi�o si� to negatywnie a jego wynikach w klasach wy�szych, kiedy nie nale�a� ju� do wyr�niaj�cych si� uczni�w. Stara� si� natomiast rozwija� w�asne zain- 14 teresowania. Po�wi�ca� du�o czasu lekturze niemieckiej literatury pi�knej oraz pog��bia� znajomo�� j�zyka francuskiego. Zaprzyja�ni� si� r�wnie� w tym czasie z nie znanym z nazwiska uczniem Polakiem. Znajomo�� ta zaowocowa�a zainteresowaniem Masaryka sprawami polskimi. Czytywa� bowiem nie tylko literatur� polsk�, ale i uczy� si� j�zyka polskiego, kt�ry opanowa� biegle w kr�tkim czasie. Zdarza�o si� nawet, �e czeskie wypracowania domowe pisywa� r�wnocze�nie w j�zyku polskim. �Oddzia�ywa�a w�wczas na mnie dzi�ki wsp�uczniowi Polakowi ... - zwierza� si� po latach - bardzo silnie polska literatura powsta�cza. Uczy�em si� po polsku i kocha�em si� w idea�ach polskiej emigracji"11. W Brnie, zw�aszcza w gimnazjum, Masaryk zetkn�� si� po raz pierwszy z konfliktem czesko-niemieckim. W chwili rozpocz�cia przez niego nauki gimnazjum nie mia�o zreszt� charakteru wy��cznie niemieckiego, poniewa� istnia�y w nim r�wnolegle klasy czeskie, a jego dyrektorem by� Czech Kocurek. Jednak�e latem 1867 r. zosta� on pozbawiony tej funkcji, a na jego miejsce przyszed� Niemiec Anton Kriechenbauer. Zmiana na stanowisku dyrektora nie wynika�a ze wzgl�d�w narodowych, lecz zwi�zana by�a z otwarciem l pa�dziernika 1867 r. w Brnie odr�bnego gimnazjum czeskiego, do kt�rego przeszli profesorowie czescy. W rezultacie gimnazjum od drugiego semestru 1868 r., kiedy Masaryk by� uczniem drugiej klasy , sta�o si� wy��cznie niemieckie, a j�zyk czeski by� w nim jedynie przedmiotem nadobowi�zkowym. Podj�cie przez uczni�w czeskich nauki w nowym gimnazjum nie mog�o wchodzi� w rachub�, poniewa� oznacza�oby to strat� 2 lat. W odr�nieniu od pozosta�ych przedmiot�w nauka j�zyka czeskiego odbywa�a si� w odr�bnych klasach. By�o to w pe�ni uzasadnione, poniewa� uczniowie niemieccy na og� nie znali i nie chcieli opanowa� tego j�zyka. Pog��bi�o to istniej�cy w gimnazjum podzia� narodowo�ciowy. Nie bez znaczenia by� przy tym fakt, i� uczniowie niemieccy byli z regu�y lepiej uposa�eni materialnie i dawali to niejednokrotnie odczu� swoim czeskim kolegom. Ten antagonizm narodowo�ciowy ujawnia� si� w cz�stych b�jkach, z kt�rych na og� zwyci�sko wychodzili uczniowie czescy. Byli oni bowiem z regu�y starsi od swoich niemieckich koleg�w, poniewa� ze wzgl�du na konieczno�� opanowania j�zyka niemieckiego rozpoczynali nauk� p�niej. Na stosunki narodowo�ciowe w gimnazjum niema�y wp�yw wywiera�y tak�e aktualne wydarzenia polityczne na ziemiach czeskich. Zawarta w 1867 r. ugoda austriacko-w�gierska, kt�ra mia�a zapewni� Niemcom hegemoni� w zachodniej cz�ci pa�stwa, a W�grom we wschodniej, nie rozwi�za�a bowiem z�o�onych problem�w narodowo�ciowych i politycznych monarchii 15 habsburskiej. Odnosi�o si� to przezde wszystkim do zachodniej cz�ci pa�stwa, Austrii, gdzie pozycja Niemc�w nie by�a na tyle silna, aby zapewni� im dominacj� i prze�ama� op�r narod�w nie-niemieckich. Opozycja przeciw ugodzie austriacko-w�gierskiej wychodzi�a w g��wnej mierze ze strony polityk�w czeskich, kt�rych popiera�a niemiecka szlachta konserwatywna z ziem czeskich. Domagali si� oni utworzenia w ramach monarchii habsburskiej w�asnej pa�stwowo�ci na wz�r w�gierski, w sk�ad kt�rej mia�y wej�� Czechy, Morawy i �l�sk austriacki. Ten postulat dobitnie wyrazili pos�owie z Czeskiego Sejmu Krajowego w deklaracji z 22 sierpnia 1868 r. W �lady te nie poszed� Morawski Sejm Krajowy w Brnie, poniewa� pos�owie czescy nie posiadali tam wi�kszo�ci. Ponadto dzia�acze czescy w celu wsparcia postulat�w narodowych rozwin�li w latach 1868-1871 szerok� akcj� propagandowo-polityczn�. Organizowano w tym celu zgromadzenia z udzia�em szerokich rzesz ludno�ci, tzw. tabory. Wzi�o w nich udzia� oko�o p�tora miliona os�b. Zgromadzenia te odegra�y ogromn� rol� w podnoszeniu poziomu �wiadomo�ci narodowej w�r�d ni�szych warstw ludno�ci czeskiej. Stosunki narodowo�ciowe w gimnazjum w Brnie oraz rozgrywaj�ce si� na ziemiach czeskich wa�ne wydarzenia polityczne przyczyni�y si� do utrwalenia postawy narodowej Masaryka. Wspominaj�c p�niej swoj� edukacj� w Brnie, stwierdza�: �Odczuwa�em wtedy niedostatek Czech i Pragi"12. Przy okazji ujawni�y si� u niego w tym czasie predyspozycje przyw�dcze. Szybko sta� si� bowiem niekwestionowanym autorytetem czeskiej grupy uczni�w i prowadzi� w ich imieniu spory z profesorami niemieckimi. Na przyk�ad zwr�ci� uwag� profesorowi greki klasycznej Forsterowi, �e nie nale�y wymawia� wyraz�w starogreckich po niemiecku. Kiedy za� nie przynios�o to oczekiwanych skutk�w, zacz�� wymawia� je po cze-sku i w jego �lady pod��yli pozosta�" uczniowie czescy. Postawa narodowa Masaryka spowodowa�a r�wnie� inny incydent, kt�ry powsta� na tle pisowni jego nazwiska. W pierwszych klasach pisywano je r�nie: Masarzik, Massarzik, Massarik. Dlatego te� dyrektor gimnazjum za��da� od niego dostarczenia aktu chrztu w celu ustalenia jednolitej pisowni nazwiska. Podczas wakacji Masaryk uda� si� po ten dokument do parafii w Hodoninie. Okaza�o si� wtedy, �e jego nazwisko zosta�o wpisane w j�zyku s�owackim jako �Masarik". Jednak�e za rad� ksi�dza Satory postanowi� zmieni� jego pisowni� na �Masaryk", poniewa� brzmia�o to bardziej po czesku. Po powrocie z wakacji nazwisko w takim brzmieniu wpisano w dokumentach szkolnych. Wywo�a�o to ironiczne uwagi ze strony profesor�w i uczni�w niemieckich. Szczeg�lnie wyr�nia� si� pod tym wzgl�dem profesor Stanek, z pochodzenia Czech, kt�ry po obj�ciu funkcji dyrektora przez Kriechenbauera zmieni� nie tylko swoj� przynale�no�� narodow�, ale i pisowni� nazwiska; zacz�� pisywa� je po niemiecku jako �Staniek". Pewnego razu zwr�ci� on Masarykowi 16 17 uwag�, �e jego nazwisko powinno brzmie� poprawnie �Masarik". Za t� z�o�liw� uwag� kry�a si� aluzja do jego postawy narodowej, poniewa� nazwisko Masarik mog�o uchodzi� niew�tpliwie za bardziej czeskie ni� Masaryk. Ten nie pozosta� d�u�ny profesorowi i odpowiedzia� r�wnie ironicznie: �Podpisuj� si� Masaryk, poniewa� tak si� wymawia, ale pan ze Sta�ka sta� si� Staniek"13. Zdeklarowana postawa narodowa nie przeszkadza�a jednak Masarykowi zachowywa� lojalno�ci wobec pa�stwowo�ci austriackiej. Dobitnym tego wyrazem by�o jego zachowanie w czasie wojny austriacko-pruskiej w 1866 r. Kiedy w lipcu po kl�sce pod Sadow� wojska austriackie wycofywa�y si� na terytorium W�gier, zg�osi� si� wraz z kilkoma kolegami do oficera austriackiego z pro�b� o przyj�cie do armii, aby walczy� przeciw Prusakom. Lojalno�� wobec pa�stwa Habsburg�w wynika�a niew�tpliwie z jego g��bokiego w tym czasie przywi�zania do wyznania rzymskokatolickiego. St�d te� wojn� w 1866 r. postrzega� on jako konflikt katolickiej Austrii z protestanckimi Prusami. Swoim przekonaniom religijnym Masaryk pozosta� wierny w pierwszych klasach gimnazjum. Utwierdza� go w nich tamtejszy katecheta ksi�dz Matej Prochazka. By� to duchowny gruntownie wykszta�cony i propaguj�cy idee chrze�cija�skiej my�li spo�ecznej. By� on r�wnie� autorem kilku prac na temat kwestii robotniczej, interesowa� si� nawet pogl�dami Marksa i Engelsa. Prochazka pog��bi� u Masaryka wra�liwo�� na niesprawiedliwo�� spo�eczn�. Wp�yw tego duchownego okaza� si� do�� trwa�y, co by�o widoczne w p�niejszych pracach Masaryka na temat kwestii spo�ecznej oraz w negatywnym stosunku do marksizmu. W ostatnich klasach gimnazjum nast�powa�a jednak�e zmiana stosunku Masaryka do religii. Nie odrzuci� jej wprawdzie, ale przesta� by� praktykuj�cym katolikiem; m. in. nie przyst�powa� do spowiedzi i komunii. O zmianie swoich przekona� poinformowa� w 1869 r. ksi�dza Prochazk�, kt�ry na pr�no stara� si� wp�yn�� na niego. Zaniechanie praktyk religijnych pog��bi�o negatywny stosunek grona profesorskiego do Masaryka, zw�aszcza �e i wcze�niej jego zachowanie budzi�o zastrze�enia. Opr�cz demonstrowania swojej przynale�no�ci narodowej, udzia�u w b�jkach z uczniami niemieckimi oraz spor�w z profesorami przyczynia�o si� do tego palenie papieros�w, i to w pobli�u szko�y podczas przerw mi�dzy lekcjami. Zdarzy�a si� nawet taka sytuacja, �e czyni� to przed budynkiem szko�y na oczach uczni�w i grona profesorskiego. Kiedy wezwa� go do siebie dyrektor, powiedzia�, �e pali� nie papierosy, lecz cygara z zi� leczniczych przeciw chorobie p�uc. Temu wyja�nieniu da� wiar� dyrektor i ca�e grono profesorskie. O ile jednak poprzednie incydenty uchodzi�y Tomaszowi p�azem, to zmiana stosunku do religii mog�a przekre�li� jego dalsz� edu- kacj�. Dyrektor Kriechenbauer, dowiedziawszy si� bowiem o tym, wezwa� go na rozmow�, pr�buj�c nam�wi� do uprawiania praktyk religijnych. Twierdzi� przy tym, i� spraw� t� traktuje jako czyst� formalno�� i nie przywi�zuje wagi do tego, jakie kto� posiada rzeczywiste przekonania. W�wczas Masaryk zareagowa� niezwykle gwa�townie, odpowiadaj�c: �Kto post�puje wbrew swoim przekonaniom, jest nikczemny"14. Niewiele brakowa�o, aby ostra wymiana s��w mi�dzy dyrektorem a uczniem zako�czy�a si� b�jk�. Po tym incydencie zosta� on nie tylko relegowany z gimnazjum, ale tak�e otrzyma� zakaz nauki we wszystkich instytucjach szkolnych na terenie pa�stwa. Jedynie dzi�ki interwencji �ony wp�ywowego Antona Le Monniere'a z�agodzono kar�; obni�ono mu ocen� z zachowania wraz ze wskazaniem, aby przeni�s� si� do innego zak�adu szkolnego. Wyra�ono tak�e zgod� na kontynuowanie nauki do ko�ca roku szkolnego, aby m�g� uko�czy� pi�t� klas�. Niemniej los zn�w sprzyja� Masarykowi. Anton Le Monniere zosta� bowiem wkr�tce powo�any na stanowisko dyrektora policji w Wiedniu, dok�d przenios�a si� jego rodzina, a wraz z ni� i Tomasz. Le Monniere dzi�ki swojej pozycji i kontaktom za�atwi� szybko synowi i jego guwernerowi nauk� w tamtejszym Gimnazjum Akademickim. Nie by�o to rzecz� �atw�, poniewa� by�o ono najbardziej presti�owym gimnazjum w Wiedniu. W tym czasie ucz�szcza� do niego m.in. p�niejszy austriacki prezydent ministr�w Maksymilian Vladimir Beck. Rozpoczynaj�c nauk� w Gimnazjum Akademickim, Masaryk liczy� sobie 20 lat i by� najstarszym uczniem w klasie; przeci�tny wiek jego koleg�w wynosi� bowiem 15 lat. Edukacja w tym gimnazjum zaj�a mu 2 lata. Podobnie jak wcze�niej w Brnie, tak i w Wiedniu stara� si� rozwija� w�asne zainteresowania intelektualne, a obowi�zki szkolne wykonywa� tylko w takim stopniu, w jakim by�o to konieczne. St�d te� cz�sto opuszcza� lekcje. Nigdy jednak nie usprawiedliwia� swoich nieobecno�ci potocznymi wym�wkami, lecz o�wiadcza� wprost, �e nie przyszed�, poniewa� nie m�g�. Odbija�o si� to ujemnie na jego ocenach z zachowania; pocz�tkowo by�o ono wzorowe, ale p�niej ju� tylko dostateczne. Zgodnie z zainteresowaniami i predyspozycjami umys�owymi jego ulubionymi przedmiotami by�y: historia, religia oraz j�zyk niemiecki i �aci�ski. Ale oceny z tych przedmiot�w nie by�y celuj�ce, lecz jedynie zadowalaj�ce. Natomiast z przedmiot�w �cis�ych oceny by�y tylko dostateczne. Pog��biaj�c w�asne zainteresowania, Masaryk opr�cz dokszta�cania syna La Monniere'a wiele czasu po�wi�ca� zaj�ciom pozaszkolnym. Cz�sto ptrzebywa� wi�c w bibliotekach publicznych, w kt�rych studiowa� prace z dziedziny filozofii, psychologii i etyki oraz dzie�a klasyk�w greckich i rzymskich. Nie zaniedbywa� 18 19 przy tym nauki j�zyk�w obcych. Zacz�� w�wczas uczy� si� j�zyka angielskiego i rosyjskiego. Ten drugi opanowa� w ci�gu kilku miesi�cy do tego stopnia, �e m�g� uczy� dzieci zamieszka�ej w Wiedniu rodziny rosyjskiej. R�wnie szybko opanowa� j�zyk angielski. Najlepszym tego przyk�adem mo�e by� fakt, �e kiedy w 1872 r. podczas wakacji przebywa� u rodzic�w w Kloboukach wraz z Franzem Le Monnierem oraz innym koleg� niemieckim Eugenem Schullerem, to rozmowy prowadzili w j�zyku angielskim. Poza nieobecno�ciami na lekcjach jego zachowanie w Gimnazjum Akademickim nie mog�o budzi� zastrze�e�; jego moralno�� by�a w tym czasie doprawdy wiktoria�ska. Dzi�ki temu - niezale�nie od starszego wieku i szerokich horyzont�w umys�owych � cieszy� si� w�r�d wsp�uczni�w du�ym autorytetem. W dalszym ci�gu pog��bia�y si� u Masaryka w�tpliwo�ci religijne. Du�y wp�yw mia�y na to �wczesne wydarzenia polityczne i religijne: uchwalenie przez pierwszy sob�r watyka�ski w 1869 r. dogmatu o nieomylno�ci papie�a oraz upadek w�adzy �wieckiej papie�a w wyniku wkroczenia we wrze�niu 1870 r. do Rzymu wojsk w�oskich. Nawi�zuj�c do decyzji soboru, stwierdza� p�niej: �Chocia� moja wiara w dogmaty by�a nadwyr�ona wcze�niej, nie czu�em si� jednak zmuszony do wyst�pienia z Ko�cio�a katolickiego. Dopiero og�oszenie nieomylno�ci papieskiej z�ama�o nadszarpni�t� ga���"15. Po og�oszeniu dogmatu o nieomylno�ci papie�a o�wiadczy� wprost katechecie gimnazjalnemu Kar�owi Berlingerowi: �Nie przyjmuj� tego nowego dogmatu, jestem starokatolikiem. Stosownie do przepis�w szkolnych b�d� chodzi� do ko�cio�a, ale nie katolickiego, poniewa� katolicy przyjmuj� dogmat o nieomylno�ci. Dlatego te� nie mog� wbrew swoim przekonaniom chodzi� do ko�cio�a katolickiego"16. Ksi�dz Berlinger okaza� si� cz�owiekiem wyrozumia�ym i nie czyni� mu z tego powodu �adnych wyrzut�w, przyjmuj�c jedynie do wiadomo�ci jego szczer� wypowied�. Natomiast Masaryk nie rzuca� s��w na pr�no i zacz�� ucz�szcza� do ko�cio�a greckokatolickiego. Jednak�e po p� roku powr�ci� na �ono ko�cio�a rzymskokatolickiego. By� mo�e przyczyni� si� do tego upadek w�adzy �wieckiej papie�a. Mimo rozterek religijnych zaj�cie Rzymu przez wojska w�oskie wywar�o na nim bowiem pewne wra�enie. �Mia�em ju� w�wczas powa�ne w�tpliwo�ci wobec wiary katolickiej - wyznawa� po latach - ale uwa�a�em si� jeszcze za religijnego i �ywo wspominam, jak na mnie wp�yn�� fakt, �e przeciw W�ochom nikt w ca�ej Europie nie wyruszy�"17. Nauka w Wiedniu nie oderwa�a r�wnie� Masaryka od spraw narodowo�ciowych. Latem 1870 r. m�g� bowiem naocznie obserwowa� eksplozj� postaw nacjonalistycznych w�r�d Niemc�w austriackich - zw�aszcza w �rodowiskach m�odzie�owych - kt�re przybiera�y niekiedy charakter irredentystyczny. W przeciwie�- stwie do cesarza Franciszka J�zefa, kierownictwa polityki zagranicznej i wojskowego Austro-W�gier, kt�re �yczy�y Prusom kl�ski w wojnie z Francj� Napoleona III, ludno�� niemiecka w monarchii traktowa�a j� jako wojn� narodow�, wojn� o zako�czenie procesu zjednoczenia Niemiec. Zgodnie z tym stanowiskiem w Wiedniu z entuzjazmem przyjmowano wiadomo�ci o przygniataj�cych zwyci�stwach pruskich. W �rodowiskach m�odzie�owych pr�bowano nawet tworzy� legiony, kt�re mia�y walczy� u boku armii pruskiej. Nastrojom prusofilskim w�r�d ludno�ci niemieckiej towarzyszy�y postawy antyczeskie. Wynika�y one przede wszystkim z podj�tej w 1871 r. przez rz�d hrabiego Karla Hohenwarta, konserwatywnego polityka niemiecko-austriackiego, pr�by uregulowania kwestii czeskiej. Wi�za�a si� ona �ci�le z obawami k� dworskich i rz�dowych, i� zjednoczone Niemcy b�d� zmierza�y do przy��czenia zachodnich obszar�w Austro-W�gier, kt�re by�y zamieszkane w znacznej cz�ci przez ludno�� niemieck� i w przesz�o�ci by�y politycznie zwi�zane z Niemcami. Nastroje prusofil-skie sprawia�y, �e niepok�j ten by� poniek�d uzasadniony. Odnosi�o si� to szczeg�lnie do ludno�ci niemieckiej zamieszkuj�cej pograniczne rejony Czech, Moraw i �l�ska austriackiego. Stanowi�c mniejszo�� w stosunku do ludno�ci czeskiej, a w wypadku �l�ska austriackiego tak�e i polskiej, mog�a ona z natury rzeczy ci��y� w przysz�o�ci ku zjednoczonym Niemcom. Maj�c to na uwadze, ko�a dworskie i rz�dowe poprzez zaspokojenie g��wnych, czeskich postulat�w narodowych chcia�y od��czy� Niemc�w zamieszkuj�cych kraje czeskie od zasadniczej cz�ci obszaru niemieckiego w Austrii: prowincji alpejskich. Wychodzono bowiem z za�o�enia, �e w ten spos�b mo�na b�dzie �atwiej przeciwstawi� si� ewentualnym tendencjom irredentystycznym. Zgodnie z d��eniami do ugody z Czechami we wrze�niu 1871 r. zosta� wydany specjalny reskrypt cesarski, kt�ry uznawa� prawa historyczne dawnego Kr�lestwa Czeskiego i zapowiada� koronacj� Franciszka J�zefa na kr�la Czech. Natomiast w miesi�c p�niej gabinet Hohenwarta przedstawi� Czeskiemu Sejmowi Krajowemu w Pradze projekt ustawy narodowo�ciowej, kt�ra w swoich g��wnych za�o�eniach przewidywa�a r�wnouprawnienia Czech�w i Niemc�w. R�wnocze�nie Sejm Czeski uchwali� deklaracj�, okre�lan� jako tzw. artyku�y fundamentalne. Podobnie jak w 1868 r., domagano si� w niej utworzenia pa�stwa czeskiego na wz�r W�gier oraz koronacji Franciszka J�zefa na kr�la Czech. Rozwi�zanie kwestii czeskiej na takich warunkach mog�o prowadzi� do zmiany ukszta�towanego w wyniku ugody austriacko-w�gierskiej z 1867 r. ustroju politycznego monarchii habsburskiej i przekre�li� hegemoni� Niemc�w w Austrii, a tak�e zagrozi� hege- 20 monii W�gr�w we wschodniej cz�ci pa�stwa. Nic wi�c dziwnego, �e pr�ba ugody z Czechami spotka�a si� ze zdecydowanym sprzeciwem polityk�w niemieckich i w�gierskich, kt�ry popar�a ludno�� Wiednia w formie demonstracji. Stanowisko Niemc�w i W�gr�w spowodowa�o, �e Franciszek J�zef, kt�ry sk�onny by� zaakceptowa� artyku�y fundamentalne, udzieli� w ko�cu 1871 r. dymisji gabinetowi Hohenwarta. W ten spos�b zosta�a pogrzebana pr�ba uregulowania kwestii czeskiej i przekszta�cenia monarchii habsburskiej w pa�stwo federacyjne. Podczas tych wa�nych wydarze� w latach 1870-1871 Masaryk nie ukrywa� swojej przynale�no�ci narodowej, mimo �e ze wzgl�du na panuj�ce w�wczas w niemieckich �rodowiskach m�odzie�owych nastroje nacjonalistyczne, m�g� z tego powodu narazi� si� na nieprzyjemno�ci. Kiedy w 1870 r. uczniowie niemieccy pod wra�eniem pruskich sukces�w militarnych zacz�li intonowa� Wart� na Renie (Wacht am Rhein), pie�� o zabarwieniu wyra�nie nacjonalistycznym, wraz z koleg� czeskim opu�ci� demonstracyjnie sal� lekcyjn�. W tym samym roku, mimo �e nie by� jeszcze studentem, zapisa� si� do czeskiego Towarzystwa Akademickiego. Jednak�e w Gimnazjum Akademickim nie m�g� aspirowa� do roli przyw�dcy uczni�w czeskich, jak wcze�niej w Brnie, poniewa� stanowili oni tam nieliczn� grup�. Na przyk�ad w klasie, do kt�rej ucz�szcza�, tylko 4 uczni�w przyznawa�o si� do narodowo�ci czeskiej. Ku karierze naukowej W lipcu 1872 r. Masaryk z�o�y� egzamin dojrza�o�ci i zapisa� si� na Wydzia� Filozoficzny Uniwersytetu Wiede�skiego. Podejmuj�c studia, mimo rozbudzonych wcze�niej szerokich zainteresowa� intelektualnych, nie mia� jednak plan�w odno�nie do swojej przysz�ej kariery zawodowej. Po latach tak charakteryzowa� swoj� postaw� w gimnazjum i na pocz�tku studi�w: �Nie mia�em planu, kim chcia�bym by�, chcia�em i�� naprz�d, wiem, �e chcia�em pracowa�, ale �ebym wiedzia�, kim chc� by�, to nie"1. Pocz�tkowo w pierwszych dw�ch semestrach ucz�szcza� na wyk�ady z filozofii klasycznej i slawistyki. W dalszym ci�gu wiele czasu po�wi�ca� nauce j�zyk�w obcych; zacz�� si� uczy� nawet sanskrytu i j�zyka arabskiego. Przez kr�tki okres my�la� bowiem o karierze dyplomatycznej i zamierza� w tym celu przenie�� si� nawet z Uniwersytetu na Akademi� Orientaln�. Ale szybko zrezygnowa� z tego zamys�u, poniewa� w konserwatyw-21 nej monarchii habsburskiej kariera dyplomatyczna by�a domen� L ludzi pochodzenia szlacheckiego i dla cz�owieka z ni�szych warstw spo�ecznych nie by�o tam raczej miejsca. Od 1873 r. zainteresowania Masaryka zacz�y si� skupia� na filozofii. W pewnym stopniu przyczyni�y si� do tego bolesne prze�ycia, kt�rych do�wiadczy� w tym czasie. W 1873 r. zmar� bowiem w trakcie odbywania s�u�by wojskowej brat Martin, a w nast�pnym roku jego dobroczy�ca Anton Le Monniere. Pod wp�ywem tych wydarze� zacz�� traktowa� filozofi� jako swego rodzaju ucieczk� od rzeczywisto�ci. �Od tej pory po�wi�ci�em si� w pe�ni filozofii, szuka�em w niej pociechy - i znalaz�em j�"2 -zwierza� si� p�niej. Filozofia zaspokaja�a tak�e jego zainteresowania intelektualne, poniewa� by�a nauk� o podstawowych kwestiach zwi�zanych z egzystencj� cz�owieka. Szuka� tam odpowiedzi na pytania o podstawy i sens dzia�alno�ci cz�owieka. Uwa�a�, �e filozofia powinna pomaga� w tworzeniu nowego, lepszego porz�dku w �wiecie w miejsce starego, ulegaj�cego rozk�adowi. Zgodnie z tymi pogl�dami s�dzi�, i� zadanie to mog� spe�ni� koncepcje filozoficzne Platona oraz tw�rcy pozytywizmu Au-guste'a Comte'a. Nieprzypadkowo te� zachwyca� si� tymi dwoma filozofami. Pocz�tkowo jednak Masaryk nie m�g� zaspokoi� swoich zainteresowa� filozoficznych na Uniwersytecie Wiede�skim. Dominowali tam bowiem wyznawcy transcendentalnego neokantyzmu, kt�rego g��wnym przedstawicielem by� pochodz�cy z Pragi profesor Robert Zimmermann. Sytuacja zmieni�a si� w kwietniu 1874 r., kiedy na Uniwersytecie podj�� prac� profesor Franz Brentano. By� on wyznawc� idei pozytywistycznych i zdecydowanym przeciwnikiem neokantyzmu, co by�o w�wczas zjawiskiem wyj�tkowym w�r�d profesor�w niemieckich. Przyj�cie Brentany do pracy na Uniwersytecie spotka�o si� zreszt� ze sprzeciwem grona profesorskiego i arcybiskupa Wiednia, kardyna�a Josefa Rauschera. Brentano by� bowiem wcze�niej ksi�dzem katolickim, a po og�oszeniu dogmatu o nieomylno�ci papie�a porzuci� wyznanie rzymskokatolickie. Ostatecznie o jego przyj�ciu na Uniwersytet zadecydowa�o stanowisko �wczesnego austriackiego rz�du liberalnego. W chwili przybycia Brentany do Wiednia Masaryk by� studentem czwartego semestru i od pocz�tku ucz�szcza� nie tylko na jego wyk�ady, ale i prowadzi� z nim cz�sto d�ugie dysputy naukowe. Profesor ten wywiera� tak�e du�y wp�yw na jego osobowo��, pog��biaj�c zw�aszcza jego w�tpliwo�ci religijne. Imponowa� Masarykowi odwag�, gdy� b�d�c duchownym po og�oszeniu dogmatu o nieomylno�ci papie�a nie tylko wyst�pi� z ko�cio�a rzymskokatolickiego, ale i sta� si� deist�. Nie bez znaczenia by� jego negatywny stosunek do nacjonalizmu niemieckiego oraz mi-litaryzmu pruskiego. Mo�na s�dzi�, i� postawa narodowa i po- 22 gl�dy polityczne Brentany nie pozostawa�y r�wnie� bez wp�ywu na p�niejsz� postaw� narodow� Masaryka, kt�ry nie podziela� antyniemieckich nastroj�w swoich rodak�w. Wspominaj�c po latach okres studi�w, tak ocenia� swojego ulubionego profesora: �W czasie moich studenckich, wiede�skich lat najwi�kszy na mnie wp�yw mia� Brentano jako nauczyciel i cz�owiek"3. Zainteresowania Masaryka w ostatnich latach studi�w nie ogranicza�y si� tylko do filozofii. Ucz�szcza� on tak�e na wyk�ady wybitnego slawisty s�owe�skiego France Moklo�i�a z historii S�owia�szczyzny wczesno�redniowiecznej oraz Maxa Biidingera z historii powszechnej. Ci dwaj uczeni otwarcie wyra�ali w�tpliwo�ci odno�nie do autentyczno�ci najstarszych zabytk�w pi�miennictwa czeskiego, R�kopisu kr�lodworskiego i R�kopisu zielonog�rskiego z XIII w ., uznawanych powszechnie za czesk� �wi�to�� narodow�. Kilkana�cie lat p�niej sprawa autentyczno�ci tych zabytk�w odegra�a donios�� rol� w �yciu Masaryka. R�wnocze�nie zaprzyja�ni� si� z profesorem j�zyka czeskiego Aloisem �ember�, w kt�rego domu by� traktowany jako cz�onek rodziny. Szczeg�ln� sympati� darzy�a go gruntownie wykszta�cona c�rka profesora Zde�ka; imponowa� jej m�ody, przystojny Tomasz. Sympatia ta przerodzi�a si� wkr�tce w g��bsze uczucie i Zde�ka �emberowa, mimo �e by�a od niego 9 lat starsza, widzia�a w nim swojego przysz�ego m�a. Natomiast Tomasz traktowa� j� wy��cznie jako kole�ank�. Nie by�a ona pod tym wzgl�dem wyj�tkiem. Podczas studi�w Masaryk, chocia� pozna� wiele kobiet, zachowywa� wobec nich pow�ci�gliwo��. Jedynie wcze�niej w Brnie zwi�za� si� na kr�tko z nie znan� z nazwiska dziewczyn�. Nie mog�c liczy� na pomoc materialn� ze strony rodzic�w, nadal musia� utrzymywa� si� z udzielania korepetycji. Po �mierci An-tona Le Monniere'a zosta� korepetytorem syn�w radcy generalnego Banku Anglosaskiego w Wiedniu Rudolfa Schlesingera: Alfreda i Maxa. Kontakt z rodzin� Schlesinger�w - podobnie jak wcze�niej Le Monniere'ow - u�atwi� w du�ym stopniu Masarykowi rozw�j kariery naukowej. Mimo szerokich zainteresowa� naukowych i konieczno�ci zarobkowania Tomasz znajdowa� czas na dzia�alno�� publiczn�. I tak, po podj�ciu studi�w zosta� w 1872 r. pe�noprawnym cz�onkiem czeskiego Towarzystwa Akademickiego, chocia� nie ukrywa� swojego s�owackiego pochodzenia, intonuj�c cz�sto podczas spotka� studenckich ludowe pie�ni s�owackie. Zaanga�owa� si� przy tym aktywnie w jego dzia�alno��, wyg�aszaj�c cz�sto odczyty popularnonaukowe, a w latach 1874-1875 by� nawet jego prezesem. Zrezygnowa� z tej funkcji dobrowolnie ze wzgl�du na konieczno�� przygotowywania rozprawy doktorskiej. Kiedy sprawowa� funkcj� prezesa, Towarzystwo poprawi�o swoj� sytuacj� 23 finansow� i zwi�kszy�o liczb� cz�onk�w. R�wnocze�nie rozsze- L rzy�o swoj� dzia�alno�� na robotnik�w czeskich w Wiedniu, organizuj�c dla nich odczyty na temat kwestii spo�ecznej. Masaryk nosi� si� r�wnie� z zamiarem utworzenia jednej, wsp�lnej, s�owia�skiej organizacji studenckiej z dzia�aj�cych w Wiedniu chorwackich, czeskich, polskich, serbskich i s�owe�skich stowarzysze� studenckich. Zamys� ten nie zosta� jednak�e zrealizowany przede wszystkim z powodu stanowiska student�w polskich, kt�rzy stanowczo sprzeciwiali si�, aby j�zykiem s�u��cym do porozumiewania si� w przysz�ym Centralnym Zwi�zku Akademik�w S�owia�skich by� j�zyk rosyjski. Anga�uj�c si� w dzia�alno�� publiczn�, Masaryk nie podziela� jednak uprzedze� nacjonalistycznych, kt�rym ho�dowa�a znaczna cz�� student�w czeskich w Wiedniu. Mo�na to przypisa� jego bliskim kontaktom ze �rodowiskiem niemieckim oraz wp�ywowi, jaki wywiera� w�wczas na niego profesor Brentano. Zgodnie z tym stanowiskiem krytycznie ocenia� bojkot austriackiej Rady Pa�stwa przez pos��w czeskich z Czech. Aprobowa� natomiast polityk� pos��w czeskich z Moraw, kt�rzy w 1874 r. zrezygnowali z bojkotu. W czasie studi�w zainteresowa� si� r�wnie� stosunkami czesko-s�owackimi. Przemawia� za tym niew�tpliwie fakt, i� sam by� S�owakiem z pochodzenia. Z kwesti� t� zetkn�� si� dzi�ki profesorowi �emberze, kt�ry utrzymywa� wcze�niej bliskie kontakty ze zmar�ym w 1853 r. w Wiedniu poet� s�owackim Janem Kollarem, g��wnym w XIX w. propagatorem czecho-slowakizmu, idei zak�adaj�cej jedno�� narodow� Czech�w i S�owak�w. Jego gr�b w Wiedniu by� traktowany przez student�w czeskich jako pami�tka narodowa. Zapoznanie si� z koncepcjami Kollara nie pozosta�o bez wp�ywu na p�niejsze pogl�dy Ma-saryka na temat kwestii s�owackiej. W Wiedniu Masaryk zetkn�� si� tak�e z �ywymi w�r�d student�w czeskich sympatiami prorosyjskimi. Nasili�y si� one w spo�ecze�stwie czeskim szczeg�lnie po zawarciu ugody austriacko--w�gierskiej w 1867 r. Znalaz�o to wyraz w udziale czo�owych polityk�w czeskich w zje�dzie s�owia�skim w Moskwie w tym samym roku. Sympatie te traktowano jako �rodek nacisku na rz�d austriacki i polityk�w niemieckich, aby poszli oni na ust�pstwa wobec czeskich aspiracji narodowych. Rusofilstwu towarzyszy�a jed