2086
Szczegóły |
Tytuł |
2086 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
2086 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 2086 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
2086 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Chris Barber, David Pykitt
Legenda Camelotu
Odkrycie prawdy o kr�lu Arturze
Przek�ad
Grzegorz Ko�odziejczyk
ANBER
Tytu� orygina�u JOURNEY TO AYALON
Ilustracja i projekt graficzny ok�adki KLAUDIUSZ MAJKOWSKI
Redakcja merytoryczna EUGENIUSZ MELECH
Redakcja techniczna ANDRZEJ WITKOWSKI
Korekta
MA�GORZATA BORUTA
Sk�ad
WYDAWNICTWO AMBER
Informacje o nowo�ciach i pozosta�ych ksi��kach Wydawnictwa AMBER oraz mo�liwo�� zam�wienia mo�ecie Pa�stwo znale�� na stronie Internetu http://www.amber.supermedia.pl
Copyright (c) 1993, 1997 Chris Barber and David Pykitt. Ali rights reserved
For the Polish edition
(c) Copyright by Wydawnictwo Amber Sp. z o.o. 1998
ISBN 83-7169-819-4
WYDAWNICTWO AMBER Sp. z o.o.
00-108 Warszawa, ul. Zielna 39, tel. 620 40 13, 620 81 62
Warszawa 1998. Wydanie I
Druk: Cieszy�ska Drukarnia Wydawnicza
Ksi��k� t� dedykujemy pami�ci Emrysa George 'a Bowena (1900-1983), profesora geografii Uniwersytetu Aberystwyth w Walii, kt�rego dzie�o sk�oni�o nas do tego, aby poszukiwa� prawdziwej to�samo�ci kr�la Artura, id�c �ladami celtyckich �wi�tych.
Spis tre�ci
Wprowadzenie 9
Rozdzia� 1. Brytania w czasach rzymskich 15
Rozdzia� 2. Na tropie Czerwonego Smoka 23
Rozdzia� 3. Historyczny kr�l Artur 38
Rozdzia� 4. Ziemia Sylur�w 53
Rozdzia� 5. W stron� Korawalii 60
Rozdzia� 6. Na tropie Camelotu 72
Rozdzia� 7. Kr�l Artur i Okr�g�y St� 78
Rozdzia� 8. Rycerze i �wi�ci 87
Rozdzia� 9. Historia zakl�ta w kamieniu 105
Rozdzia� 10. Wrogowie Bryt�w 122
Rozdzia� 11. Bitwa pod Llongborth 131
Rozdzia� 12. Kr�l wyrusza na wojn� 138
Rozdzia� 13. Zwyci�stwo pod Badon Hill 148
Rozdzia� 14. Bitwa pod Camlanem 156
Rozdzia� 15. Droga do Avalonu 162
Rozdzia� 16. Artur, ksi��� Bretanii 172
Rozdzia� 17. Grobowiec w Glastonbury 186
Rozdzia� 18. Czy Henryk VII zna� prawd�? 192
Dodatki 207
Bibliografia 232
Glosariusz 234
Przypisy 238
Podzi�kowania 248
Wprowadzenie
Poszukiwanie prawdy o kr�lu Arturze to jeden z najpopularniejszych w�tk�w literatury �wiatowej. Nowe ksi��ki o tym bohaterze z VI wieku ukazuj� si� niemal ka�dego miesi�ca, a jego imi� pojawia si� w radiu, telewizji i prasie prawie codziennie. Wi�kszo�� pisarzy pod��a jednak starymi, utartymi szlakami, co tylko utwierdza czytelnik�w w przekonaniu, �e owa legenda nigdy nie zostanie w pe�ni wyja�niona.
Ksi��k� t� pisali�my z my�l�, by odkry� prawd� o kr�lu Arturze, podchodz�c do zagadnienia w inny spos�b. Dzi�ki d�ugim i wyczerpuj�cym badaniom zgromadzili�my mn�stwo wzajemnie powi�zanych ze sob� informacji, rzucaj�cych nowe �wiat�o na histori� �redniowiecznej Brytanii.
Z biegiem czasu tak zwane "ciemne wieki" coraz bardziej pogr��a�y si� w mroku - r�kopisy zagin�y, uleg�y zniszczeniu b�d� pad�y ofiar� cenzury, przekazy pseudohistoryczne za� same si� skompromitowa�y. Niekt�rzy samozwa�czy znawcy tematu posun�li si� nawet do autorytatywnego stwierdzenia, �e Artur nigdy nie istnia�. Z drugiej za� strony wielu historyk�w �ywi przekonanie, i� by� on cz�owiekiem z krwi i ko�ci, kt�rego to�samo�� trudno jednak ustali�, gdy� zawiera w sobie cechy wielu postaci historycznych.
Na pocz�tek przyjrzyjmy si� legendzie kr�la Artura. Najwa�niejszym �r�d�em w tej materii jest praca dwunastowiecznego kronikarza Geoffreya z Monmouth zatytu�owana The History ofthe Kings ofB�tain (Historia kr�l�w Brytanii). By� on pierwszym szerzej znanym autorem, kt�ry przedstawi� �wiatu histori� bohaterskiego kr�la.
R�kopisy Geoffreya z Monmouth, przechowywane w Oksfordzie, okaza�y si� dla nas niewyczerpanym �r�d�em zagadek. Stworzy� on bowiem istn� paj�czyn� niejasnych trop�w, kt�re przez wieki wprawia�y w zdumienie uczonych, pr�buj�cych rozwik�a� staro�ytn� tajemnic� kr�la Artura. Historia Regum Britanniae, bo tak brzmi �aci�ski tytu� dzie�a, powstawa�a w latach 1135-1148. Autor za�,
10 LEGENDA CAMELOTU
duchowny i poeta, pragn�� uchodzi� za historyka. W pierwszym rozdziale ksi��ki Geoffrey opowiada o tym, jak zdoby� materia�y do swej pracy:
Walter, arcydiakon Oksfordu, cz�owiek uczony w historii innych kraj�w, pokaza� mi bardzo star� ksi�g� w j�zyku brytyjskim, kt�ra w pi�kny spos�b opowiada�a o dziejach wszystkich kraj�w i ich w�adc�w, od Brutusa do Cadwalladera. Zajego namow� podj��em si� przek�adu ksi�gi na �acin�.1
Wi�kszo�� czytelnik�w najbardziej zaciekawi ta cz�� pracy, kt�ra dotyczy kr�la Artura. Autor przedstawia �ycie Artura od urodzenia poprzez wst�pienie na tron w wieku pi�tnastu lat, kampanie przeciwko Saksonom, Piktom i Szkotom -w Irlandii, Islandii, na wyspach archipelagu Orkney, w Norwegii, Danii i Galii -a� do ostatniej bitwy pod Camlan. Ginie w niej Mordred, rywal Artura, on za� sam, �miertelnie ranny, zostaje wyniesiony z pola bitwy i zabrany na wysp� Avalon, gdzie ma by� wyleczony.
Wspania�e czyny Artura we wszystkich tych krajach nieuchronnie nasuwaj� my�l, �e albo mamy do czynienia z powa�nymi b��dami historyka, albo ze �wiadomym przeinaczeniem w celu uczynienia z kr�la wi�kszego bohatera ni� by� nim w rzeczywisto�ci. Oto dowiadujemy si�, �e kiedy Lucjusz, cesarz rzymski, za��da� od Artura ho�du, kr�l brytyjski wyruszy� z wojskiem przez ca�� Europ�, by zmierzy� si� z Rzymianami. Prawdopodobnie chodzi tu o Magnusa Maksymusa, znanego w�r�d Walijczyk�w pod imieniem Macsen Wledig. Maksymus by� hiszpa�skim Celtem, kt�ry oko�o 368 roku przyby� do Brytanii, gdzie sprawowa� jaki� wysoki urz�d. Kiedy w 383 roku stacjonuj�ce tam wierne mu oddzia�y rzymskie og�osi�y Maksymusa cesarzem, ten przeprawi� si� do Galii. Po �mierci cesarza Gracjana w zamachu, wiedziony ambicj� Maksymus poprowadzi� swoje legiony do Italii i w 387 roku zagrozi� samemu Rzymowi, zmuszaj�c do ucieczki cesarza Walentyniana II. Maksymus pad� jednak ofiar� zdrady w A�uilla, zosta� pojmany i stracony 28 lipca 388 roku. Geoffrey, �wiadomie lub przez pomy�k�, skojarzy� to wydarzenie z Arturem.
Wiele razy Geoffrey wpada w pu�apk� swoich materia��w �r�d�owych, trudno jednak rozstrzygn��, czy �wiadomie, czy te� przez przypadek myli to�samo�� postaci historycznych. Dzie�em Geoffreya z Monmouth zajmiemy si� szczeg�owo w apendyksach; postaramy si� wykaza�, jak powsta�y owe nie�cis�o�ci i w jaki spos�b mo�na wy�uska� z nich ziarno prawdy.
Ksi��ka Geoffreya z Monmouth wywo�a�a skutki dwojakiego rodzaju: literackie i polityczne. W ci�gu niespe�na stu lat opowie�ci o kr�lu Arturze zdoby�y sobie olbrzymi� popularno��, gdy� ksi��ka trafi�a do czytelnik�w we Francji, Niemczech i W�oszech. Po sze�ciu wiekach od daty powstania zosta�a uznana przez wi�kszo�� czytelnik�w za wiarygodny przekaz historyczny, a �redniowieczni poeci znale�li w niej niewyczerpane bogactwo materia�u literackiego.
Geoffrey z Monmouth doszed� do wniosku, �e Caerleon-upon-Usk w Gwent to miejsce, gdzie znajdowa� si� jeden z zamk�w Artura; podobnie jak tworz�cy w tym samym okresie Giraldus Cabrensis by� pod wra�eniem istniej�cych tam
Wprowadzenie 11
w�wczas ruin rzymskich i bez trudu wyobrazi� sobie w tej scenerii Artura wydaj�cego przyj�cie z okazji kolejnego zwyci�stwa nad wrogami.
Gdy zbli�a� si� czas Zielonych �wi�t, Artur, raduj�cy si� swoim zwyci�stwem, postanowi� zebra� ca�y dw�r i w�o�y� na g�ow� koron� kr�lestwa. Zdecydowa�, �e wezwie te� przyw�dc�w plemion, aby odebra� ich ho�d. Chcia� w ten spos�b u�wietni� ceremoni�, a przy okazji odnowi� przymierze z poddanymi. Przedstawi� plan dworzanom i zgodzi� si�, �e najlepszym miejscem do tego celu jest Miasto Legion�w.
Po�o�one w Morgannwg (obecnie Gwent) nad rzek� Usk niedaleko Zatoki Severn, w pi�knej okolicy, miasto owo przewy�sza bogactwem inne i znakomicie nadaje si� do obchod�w wielkiego �wi�ta. Rzeka op�ywa miasto z jednej strony, a wzd�u� niej ci�gn� si� ��ki i zielone zagajniki. Tamtejsze pa�ace ze z�oconymi dachami r�wna� si� mog�z rzymskimi.2
Jak si� przekonamy, g��wnym o�rodkiem kr�lestwa Artura by�o miasto Caerwent (Yenta Silurum). Wydaje si�, �e Geoffrey albo pomyli� Caerwent z Caerle-onem, albo �wiadomie umie�ci� tam dw�r Artura ze wzgl�du na bardziej malownicze po�o�enie tego drugiego miasta.
Poeta Alfred Tennyson, kt�ry bez w�tpienia czyta� dzie�o Geoffreya z Monmouth, przyby� do Caerleon w 1856 roku w poszukiwaniu inspiracji do swego poematu Idylls of the King (Sielanki o kr�lu). Zatrzyma� si� w hotelu Hanbury Arms nad rzek�. Napisa� w�wczas: "Rzeka Usk szemrze za drzwiami, a ja siedz� tu jak Artur w Caerleonie".3
Tennyson, rzecz jasna, kroczy� �ladami innych poet�w, takich jak Sir Thomas Malory, w kt�rego klasycznym dziele Morte d'Arthur (�mier� Artura) czytamy o legendarnym w�adcy i gronie jego rycerzy odzianych w �redniowieczne zbroje. W tym ba�niowym kr�lestwie wszystko jest mo�liwe dzi�ki wielkiemu czarodziejowi imieniem Merlin.
Tak wi�c dla wi�kszo�ci czytelnik�w historia kr�la Artura to romantyczna legenda o pochodz�cym z nieprawego �o�a synu Uthera Pendragona, urodzonym w zamku Tintagel w Kornwalii. Jako m�odzieniec Artur poddany zostaje niezwyk�emu sprawdzianowi: ma wyci�gn�� ze ska�y l�ni�cy miecz, kt�ry w niej tkwi. Udaje mu si� dokona� tej sztuki i zostaje obrany kr�lem Brytyjczyk�w. Bierze za �on� pi�kn� Ginewr� i zamieszkuj� we wspania�ym zamku Camelot, gdzie towarzyszy im grono rycerzy w b�yszcz�cych zbrojach, zwanych Rycerzami Okr�g�ego Sto�u, kt�rzy wyruszaj� na bitwy, u�miercaj� olbrzym�w i smoki, ratuj� z opresji pi�kne damy, a przede wszystkim poszukuj� nieuchwytnego �wi�tego Graala. Artur, zwyci�zca wielu bitew, starzeje si�; podczas nieobecno�ci kr�la w kraju jego nie�lubny syn, Mordred, pr�buje si�gn�� po w�adz�. Na wie�� o buncie Artur wraca, by stoczy� z armi� Mordreda krwaw� bitw� pod Camlanem. Kr�l zabija Mordreda Excaliburem, swoim magicznym mieczem, sam jednak tak�e otrzymuje �mierteln� ran�. Nakazuje wiernemu rycerzowi Bedewerowi zabra� miecz i wrzuci� go do jeziora. Z toni wynurza si� delikatna d�o� i wci�ga miecz w g��bin�. Artur zostaje przewieziony �odzi� na tajemnicz� wysp� Avalon, aby wyleczy�
12 LEGENDA CAMELOTU
rany. Kr�l jest, rzecz jasna, nie�miertelny - wraz ze swymi rycerzami zasypia w tajemnej jaskini, oczekuj�c na sygna�, kt�ry go zbudzi. W�wczas Artur wr�ci i uratuje ojczyzn� od zagra�aj�cego jej wielkiego niebezpiecze�stwa.
Ta romantyczna ba�� wywo�a�a mn�stwo nieporozumie�. Ludziom, kt�rzy czytali jak�kolwiek ksi��k� o kr�lu Arturze b�d� ogl�dali o nim film, obraz ten bardzo mocno zapad� w pami��. Pisarze, poeci i historycy od wiek�w pr�buj� osadza� r�ne fragmenty legendy w scenerii romantycznej, dramatycznej lub realistycznej. W wyniku tych zabieg�w w potocznej �wiadomo�ci utar�o si�, �e kr�lestwo Artura obejmowa�o Somerset, Dewon i Kornwali�. Zamek Tintagel, gdzie wedle legendy urodzi� si� Artur, sta� pono� na malowniczej, ostrej skale smaganej wichrem i morskimi falami; co roku przybywaj� tam teraz niezliczone zast�py turyst�w. Camelotem uczyniono Cadbury Castle - wielk� staro�ytn� fortec� na wzg�rzu. Swoj� ostatni� bitw� Artur mia� rzekomo stoczy� pod Slaughter Bridge w pobli�u Camelford, sk�d wierni rycerze zabrali go �odzi� do otoczonego w�wczas wod� Glastonbury, kt�re przez pomy�k� wzi�to p�niej za wysp� i nazwano Avalonem. Tam w 1191 roku mnisi z Glastonbury dope�nili dzie�a mistyfikacji twierdz�c, �e odnale�li gr�b kr�la Artura i jego �ony Ginewry.
Trzeba jasno powiedzie�, �e te silnie utrwalone wyobra�enia o Arturze i jego kr�lestwie maj � niewiele wsp�lnego z prawd� historyczn�. W rzeczywisto�ci Artur by� bowiem kr�lem brytyjskich Sylur�w, a jego stolica znajdowa�a si� w po�udniowo-wschodniej Walii. Ca�� histori� przeniesiono do po�udniowo-zachodniej Anglii, gdzie sta�a si� �r�d�em poka�nych dochod�w z turystyki.
Materia�y historyczne z okresu mi�dzy 400 a 600 rokiem s� zbyt sk�pe, aby zaspokoi� potrzeby dzisiejszych historyk�w, kt�rzy kr�c� g�owami i raz po raz stwierdzaj�, �e zagadki kr�la Artura nie da si� rozwik�a�. Fragmentaryczne i ma�o wiarygodne materia�y trzeba bowiem analizowa� i por�wnywa� z innymi, r�wnie niewiarygodnymi �r�d�ami. Charakter owych trudno�ci trafnie uj�� John Morris w swej ksi��ce The Ag� ofArthur (Epoka Artura):
Historyk badaj�cy pi�te i sz�ste stulecie napotyka szczeg�lne trudno�ci. Nie dysponuje relacjami wiarygodnych �wiadk�w takich, jak Tacyt czy Beda Venerabilis, kt�re pozwoli�yby mu wykluczy� inne materia�y jako ma�o wiarygodne lub zgo�a sfabrykowane. Niczym archeolog musi odkopywa� detale, z kt�rych wi�kszo�� pokryta jest grub� skorup� os�d�w lub zniekszta�cona w p�niejszych stuleciach. Trzeba wi�c usun�� jak najwi�cej owych deformacji, pr�bowa� dotrze� do materia��w �r�d�owych, por�wnywa� jedno zdanie z drugim i z reszt� dowod�w.4
Jedn� z najwi�kszych trudno�ci, z jakimi musieli�my si� zmierzy� przy pracy nad t� ksi��k�, by�o napisanie jej w takim stylu, aby wsp�czesny czytelnik nie po�ama� sobie j�zyka na imionach i nazwach miejscowo�ci staro�ytnej Anglii. Starali�my si� unika� zangielszczania walijskich nazwisk, aby pozosta� wiernymi prawdzie. Trzeba bowiem pami�ta�, �e w owych czasach tym samym j�zykiem m�wiono od Strathclyde po Kornwali� i Bretani�, znan� w�wczas jako Armoryka. Jedynym j�zykiem u�ywanym pod�wczas w pi�mie by�a �acina.
Wprowadzenie 13
Wi�kszo�� czytelnik�w zna imiona Artura, Ambrozjusza, Ginewry, Merlina, Lancelota i Bedewera, jako �e stanowi� one integraln� cz�� legendy kr�la Artura. Jednak postacie te nie by�y tylko tworami wyobra�ni pisarzy takich, jak Thomas Malory czy Alfred Tennyson. Wi�kszo�� z nich istnia�a naprawd� i nosi�a brytyjskie lub walijskie imiona, kt�re mia�y tak�e �aci�skie odpowiedniki. Warto podkre�li�, �e historia Artura uleg�a pomieszaniu i zaciemnieniu w du�ej mierze dlatego, i� pierwotne imiona bohater�w zosta�y z up�ywem stuleci zangielszczone i zmienione wedle gust�w romantycznych pisarzy.
Aby u�atwi� zadanie czytelnikom nie obeznanym z walijskimi imionami, wybrali�my rozwi�zanie kompromisowe, u�ywaj�c zar�wno dobrze znanych, tradycyjnych imion, jak i �atwiejszych do wym�wienia imion walijskich oraz �aci�skich tam, gdzie uznali�my to za w�a�ciwe.
Wyruszamy w podr� przez pogr��one w mroku wieki staro�ytnej historii w poszukiwaniu prawdy o kr�lu Arturze, brytyjskim bohaterze z VI wieku, kt�ry sta� si� legend� ju� za �ycia, a po �mierci zaw�adn�� wyobra�ni� wielu pokole�.
Chris Barber i David Pykitt
Rozdzia� 1
Brytania w czasach rzymskich
Rzymska okupacja Brytanii trwa�a 350 lat. Kraj zosta� podbity, a zdobywcy stopniowo wprowadzili sw�j styl �ycia. Rzymianie zbudowali setki fortec i licz�c� prawie 10 tysi�cy kilometr�w d�ugo�ci sie� trakt�w wojskowych doskona�ej jako�ci, kt�rym dor�wna�y dopiero wsp�czesne drogi.
Rzymianie zawsze budowali fortece w miejscach o strategicznym znaczeniu. Chester, Wroxeter i Gloucester stan�y w miejscach dogodnych jako punkty wyj�cia do podboju Walii, broni�c jednocze�nie dost�pu do r�wniny plemionom z g�r. Carlisle, York i Lincoln strzeg�y wa�nych szlak�w komunikacyjnych i by�y bardzo istotne z wojskowego punktu widzenia. Londyn stanowi� centrum strategicznego systemu dr�g ��cz�cego ca�� Brytani� i miejscem, z kt�rego mo�na by�o w razie potrzeby wysy�a� zaopatrzenie do fortec. Na kontynencie za�, po drugiej stronie Cie�niny Dover, system szlak�w komunikacyjnych si�ga� Rzymu. St�d wzi�o si� stare powiedzenie: "Wszystkie drogi prowadz� do Rzymu".
Jedna z najwa�niejszych fortec wzniesionych przez Rzymian podczas podboju Walii znajdowa�a si� w Caerleon-upon-Usk w Gwencie. W 75 roku naszej ery Rzymianie usypali wa� z ziemi i otoczyli go fos�. W 110 roku stan�� tam mur z wie�yczkami d�ugo�ci 540 metr�w i szeroko�ci 450 metr�w, otaczaj�cy obszar 20 hektar�w, a p�niej stopniowo powsta�o prawdziwe miasto z kamienn� fortec�. Budulec przewo�ono na barkach rzekami Severn i Usk.
Stacjonowa� tam II legion Augusta pod dow�dztwem Juliusza Frontinusa. W okresie najwi�kszego rozkwitu miasta garnizon liczy� 6000 ludzi. By� to �wietnie wyszkolony legion sprowadzony w celu podbicia zamieszkuj�cych te ziemie Sylur�w, dowodzonych przez dzielnego celtyckiego kr�la Caratacusa.
Caerg Wysg (Forteca nad rzek� Usk) to staro�ytna nazwa osady, kt�ra by�a du�ym o�rodkiem handlowym na d�ugo przed czasami rzymskimi. Kiedy Rzymianie zaj�li osad�, nazwali j� Isca Silurum. Pierwszy cz�on nazwy pochodzi� od pobliskiej rzeki Usk, a drugi od zamieszkuj�cego te tereny plemienia, zwanego
Brytania w czasach rzymskich 17
przez Rzymian Sylurami. Forteca by�a jednym z trzech obozowisk legion�w w rzymskiej Brytanii i g��wnym miastem w po�udniowej Walii.
Nazwa Caerleon to walijskie t�umaczenie Castra Legionum; skr�con� nazw� legionu - LEG II AVG - znaleziono na licznych ceg�ach odkopanych w czasie wieloletnich prac wykopaliskowych. Oczom Giraldusa Cambrensisa (Geralda Walijskiego), kt�ry przyby� tam w 1190 roku, ukaza�y si� imponuj�ce rzymskie ruiny. Oto jego relacja:
Prawdziwe staro�ytne miasto, umiej�tnie zbudowane przez Rzymian. Nadal mo�na podziwia� liczne �lady jego dawnej �wietno�ci, wspania�e pa�ace o z�oconych dachach, wzniesione na podobie�stwo rzymskiego przepychu... pi�kne �a�nie, ruiny �wi�ty� i teatr�w, a wszystko otoczone wysokim murem, kt�rego cz�� jeszcze stoi. W obr�bie mur�w mo�na ogl�da� podziemne budowle, kana�y wodne, przej�cia i najbardziej niezwyk�e ze wszystkiego przemy�lnie zbudowane piece, pozwalaj�ce przenosi� ciep�o w�skimi przewodami w �cianach.1
W blasku s�o�ca Caerleon z pe budynk�w pokrytych by�o b�ysz
da� jak z�ote miasto, gdy� wiele y mi dach�wkami, w kt�rych
18 LEGENDA CAMELOTU
Rys. 3. W przedsionku ko�cio�a w Caerwencie mo�na zobaczy� niezwykle interesuj�cy, pokryty inskrypcjami kamie�. Inskrypcja upami�tnia zbudowanie pomnika Tyberiusza Klaudiusza Paulinusa z polecenia plemiennego senatu "wsp�lnoty Sylur�w". Napis datowany jest na 220 rok naszej ery, okre�lenie "wsp�lnota Sylur�w" potwierdza za� wielk� rol� celtyckiego plemienia w tym regionie kraju. Rzymianie nigdy nie zdo�ali w pe�ni podporz�dkowa� sobie Sylur�w i musieli szuka� kompromisu, kt�ry doprowadzi� do ustanowienia Rzymskiej Republiki Sylur�w. Po z�o�eniu broni plemi� uzyska�o prawo do swobodnego rozwoju, jego terytorium za� si�ga�o od Pencraig na wschodzie i Moccas na p�nocy do Hereford. Rzymska Republika Sylur�w obejmowa�a znaczn� cz�� Gwentu, cz�� Glamorganu na zachodzie
i Gloucestershire na wschodzie
odbija�y si� promienie s�oneczne. Odleg�e o 13 kilometr�w Yenta Silurum z pewno�ci� nie mog�o si� r�wna� ze splendorem Isca Silurum, kt�re sta�o si� kwater� legionu Britannia Secunda. Tam znajdowa�a si� rezydencja pretora, tam umieszczono rzymskiego or�a, i to miejsce wyznaczono na siedzib� s�du.
W 77 roku n.e. do miasta przyby� Juliusz Agrykola, kt�ry sta� si� najs�awniejszym gubernatorem Brytanii. Natychmiast przyst�pi� do podporz�dkowywania plemion Ordowik�w i Deceanglik�w, zamieszkuj�cych tereny znane obecnie pod nazw� Clwyd, a potem zdoby� Anglesey. Zako�czywszy w ten spos�b podb�j Walii, skierowa� uwag� na p�noc.2
20 LEGENDA CAMELOTU
Juliusz zak�ada baz� w mie�cie Chester, zwanym w�wczas Deva od rzeki Dee, i w 79 roku zwyci�a plemi� Brigant�w. Wtedy przenosi kwater� do Eboracum (dzisiejszy York). Stamt�d prowadzi kampanie w p�nocnej cz�ci kraju i umacnia swoje pozycje, buduj�c drogi i �a�cuch fortec. Eboracum staje si� siedzib� XIX legionu i g��wnym o�rodkiem wojskowym rzymskiej Brytanii, dlatego nazywane jest Altera Roma - drugim Rzymem.
Zromanizowana stolica kraju plemienia Brigante, zwana Insurium Brigantium, znajdowa�a si� 20 kilometr�w na p�nocny zach�d od Yorku. Obecnie w miejscu tym istnieje wie� Aldborough. Prowadz�c� tamt�dy drog� Agrykola wyrusza� do Szkocji. Przez Stirling i Perth dotar� do Inchtuthill, gdzie zbudowa� kolejn� wa�n� baz� wojskow�. �a�cuch fortec, ci�gn�cy si� od Firth do Clyde, sta� si� p�nocn� granic� cesarstwa rzymskiego. Rzymianie postanowili nie posuwa� si� dalej na p�noc ze wzgl�du na trudne do przebycia g�rzyste tereny i op�r walecznych szkockich plemion.
Oko�o 121 roku n.e. do Brytanii uda� si� cesarz Hadrian. Wzi�wszy pod uwag� trudno�ci, jakich przysparzali Piktowie, postanowi�, �e prowincja powinna
Rys. 5. Wa� Hadriana w Housteads w Northumberland - licz�ca ponad 110 kilometr�w d�ugo�ci budowla
rzymska, wzniesiona do obrony p�nocnej granicy cesarstwa rzymskiego przed walecznym plemieniem
Szkot�w. Oficera odpowiedzialnego za bezpiecze�stwo granicy nazywano Dux Britanniarum
Brytania w czasach rzymskich 21
otrzyma� trwa�� p�nocn� granic�. Wybra� miejsce po�o�one o wiele bardziej na po�udnie od fortec Agrykoli. Granica mia�a ��czy� Tyne Gap nad Solway Firth z Wallsend nad Tyne. W ci�gu pi�ciu lat powsta� w�wczas, ci�gn�cy si� w poprzek Brytanii, Wa� Hadriana - imponuj�cy przyk�ad budownictwa rzymskiego. Mia� 112 kilometr�w d�ugo�ci, a broni�y go rozmieszczone w pewnej odleg�o�ci od siebie fortece. Co jedn� rzymsk� mil� sta�y baszty b�d�ce kwaterami stra�nik�w. Mi�dzy basztami znajdowa�y si� dwie wie�yczki wykorzystywane do przesy�ania sygna��w. Mur mia� od 6 do 7 metr�w szeroko�ci i 2 do 4 metr�w grubo�ci. Jest to jedna z najwspanialszych rzymskich budowli na �wiecie.
Po doj�ciu do w�adzy Antoniusza Pliniusza w 138 roku n.e. Rzymianie postanowili stworzy� drug�, zabezpieczon� wa�em granic�, wysuni�t� bardziej na p�noc, wzd�u� �a�cucha fortec Agrykoli, ci�gn�c� si� od Firth do Clyde. Tym razem, ze wzgl�du na po�piech, zbudowano wa� wy��cznie z ziemi, bez u�ycia kamienia. Mia� on 59 kilometr�w d�ugo�ci, czyli po�ow� tego, co Wa� Hadriana. Bieg� od Old Kirkpatrick nad rzek� Clyde do Bridgeness w pobli�u Corriden nad rzek� Forth. Budowl� nazwano Wa�em Antoniusza. Wkr�tce jednak Rzymianie porzucili p�nocn� granic� cesarstwa, zostawiaj�c budowl� na pastw� wrogich plemion i �ywio��w, i wycofali legiony za znacznie bezpieczniejszy Wa� Hadriana.
Z Caerleonu wysy�ano czasami wzmocnienia do tej p�nocnej bazy. Dla II legionu oznacza�o to prawie pi�ciusetkilometrowy marsz rzymskimi traktami. Warta na Wale Hadriana z pewno�ci� nie by�a dla legionist�w niczym przyjemnym; zw�aszcza zim� stra�nicy musieli si� czu� przera�liwie samotni, kiedy spogl�dali na p�noc na ponury, nikn�cy we mgle horyzont.
Te olbrzymie wa�y mia�y za zadanie u�atwi� legionom obron� p�nocnej rubie�y rozleg�ego imperium przed walecznym plemieniem Szkot�w. Dzi� mo�e si� to wydawa� dziwne, �e nazw� t� nadano pierwotnie mieszka�com p�nocnej cz�ci Irlandii, i a� do dziesi�tego wieku Szkoci oznaczali Irlandczyk�w, a Irlandi� nazywano Szkocj�. Wielu Szkot�w z Ulsteru przeprawia�o si� przez morze na tereny krainy, kt�ra p�niej zosta�a nazwana Szkocj�. Osiedlili si� wzd�u� zachodniego wybrze�a na p�noc od Wa�u Antoniusza (na obszarze zwanym obecnie Argyll), gdzie za�o�yli kr�lestwo Dalriada. Osadnicy ze Szkocji przybyli r�wnie� do Walii i zamieszkali w Dyfed oraz w po�udniowej cz�ci kraju. Przynie�li ze sob� sw�j j�zyk i utworzyli w�asne kr�lestwo. Jedna grupa przedosta�a si� w g�ry i za�o�y�a dynasti� na terenie nazwanym p�niej Brycheiniog (Breconshire). Ci pierwsi irlandzcy osadnicy pozostawili po sobie �lady w postaci inskrypcji na licznych obeliskach z V i VI wieku w hrabstwach Pembrokeshire, Carmarthenshire i Breconshire.
W 197 roku cesarz Septymus Sewer podzieli� Brytani� na dwie cz�ci, kt�re nazwano G�rn� Brytani� i Doln� Brytani�. Dolna Brytania zajmowa�a p�nocn� cz�� wyspy i tak�e dzieli�a si� na dwie cz�ci - Britannia Secunda i Flavia Caesarentis. Po�udnie, czyli G�rna Brytania, sk�ada�o si� z Britannia Prima i Maxima Caesarentis. Stolice nowych prowincji p�nocnych znajdowa�y si� w Yorku i Lincoln, kt�re to nazwy przetrwa�y do dzi�. Stolic� Britannia Prima by�o Ciren-cester, centrum administracyjne Maxima Caesarentis mie�ci�o si� w Londynie.
22 LEGENDA CAMELOTU
W�r�d historyk�w panuje przekonanie, �e Rzymianie nazwali po�udniow� cz�� kraju G�rn� Brytani�, poniewa� znajdowa�a si� bli�ej Rzymu.
G�rn� i Doln� Brytani� rz�dzi�o trzech wodz�w, kt�rych tytu�y s� istotne, poniewa� Brytyjczycy zachowali je po odej�ciu Rzymian. Nosili oni tytu�y: Comes Britanniae, Comes Litoris Saxonici i Dux Britanniarum.
Najwy�szym dow�dc� wojskowym by� Comes Britanniae (Hrabia Brytanii), kt�ry mia� za zadanie broni� kraju przed obcymi naje�d�cami. Dwaj pozostali wodzowie, o nieco ni�szej randze, byli jego podw�adnymi. Jeszcze d�ugo po odej�ciu Rzymian Brytyjczycy zachowywali w dawnej postaci struktur� obronn� stworzon� przez okupant�w. Wydaje si�, �e Comes Britanniae by� tym samym, co Amherawdyr (cesarz), kt�ry to tytu� wymieniany jest we wczesnej walijskiej literaturze. Spo�r�d wszystkich brytyjskich bohater�w nosi� go tylko Artur.
Kiedy sakso�scy naje�d�cy zacz�li n�ka� wschodnie wybrze�a Brytanii, Rzymianie postanowili zbudowa� �a�cuch fortec od Wash do Solent. Dowodzenie nimi powierzono oficerowi, zwanemu Comes Litoris Saxonici (hrabia wybrze�a sakso�skiego". Jego zadaniem by�o broni� nadbrze�nych fortec przed najazdami wrogich band. Plemiona sakso�skie zacz�y pustoszy� wybrze�a Brytanii w III wieku n.e. Fortece powstrzymywa�y ich a� do po�owy VI wieku.
Obowi�zkiem wodza, zwanego Dux Britanniorum, by�o strzec Wa�u Hadriana przed atakami Pikt�w. Obrona tak d�ugiej granicy, ci�gn�cej si� wzd�u� g�r Penin�w, z pewno�ci� nie nale�a�a do �atwych. W 367 roku Piktowie i Szkoci zdo�ali przedosta� si� przez Wa� Hadriana, a jednocze�nie Saksoni wyl�dowali na wschodnim wybrze�u. Po��czone si�y naje�d�c�w pustoszy�y kraj i zmusi�y do wycofania si� armie hrabiego Brytanii i hrabiego sakso�skiego wybrze�a.
Brytania pozosta�a cz�ci� cesarstwa rzymskiego do roku 410, kiedy to do Rzymu wkroczyli Wizygoci i legiony zosta�y wycofane z wyspy. Cesarz Honoriusz oficjalnie zrzek� si� w�adzy nad wysp� w li�cie, w kt�rym informowa� Brytyjczyk�w, �e od tej pory musz� si� broni� sami. Decyzja ta ko�czy�a trwaj�ce 367 lat panowanie rzymskie w Brytanii i zostawia�a wysp� na �asce Pikt�w, Szkot�w, Angl�w, Sakson�w i Jut�w. Ze wszystkich stron Brytyjczyk�w otaczali wrogowie i ju� wkr�tce Piktowie zacz�li naje�d�a� tereny Brytanii od p�nocy.
Po prawie czterech stuleciach rzymskich rz�d�w Brytyjczycy poczuli si� bezpiecznie pod ochron� okupanta i wydaje si� ca�kiem naturalne, �e przej�li ich system obronny.
Okres bezpo�rednio po wycofaniu si� Rzymian, kiedy to przed powstaniem kr�lestw sakso�skich na pewien czas w�adz� przej�li Celtowie, jest pod wieloma wzgl�dami najciekawszy w naszej historii... W�a�nie w�wczas narodzi�y si� j�zyki, idea�y i tradycje dominuj�ce po dzi� dzie� na wi�kszej cz�ci obszaru Wysp Brytyjskich.
Nora Chadwick3
Rozdzia� 2
Na tropie Czerwonego Smoka
Na wzg�rzu, z kt�rego rozci�ga si� widok na Caernarfon w Gwyned stoj� ruiny Segontium, fortecy wzniesionej w 78 roku przez Agrykol� przed podbiciem przeze� Anglesey. Neniusz, mnich z zachodniej Walii, umie�ci� Cair Segeint (Segontium) w�r�d dwudziestu o�miu miast, kt�re wymieni� w uko�czonej oko�o 800 roku kronice Historia Brittonum. Mo�na si� domy�la�, �e ruiny fortecy by�y imponuj�ce, skoro zwr�ci�y uwag� kronikarza.
We fragmencie Mabinogionu, zatytu�owanym The Dream ofMacsen Wledig (Sen Macsena Wlediga), czytamy o zwi�zkach Magnusa Maksymusa - zwanego przez Walijczyk�w Macsenem Wledigiem - z Segontium. W tej opowie�ci znajdujemy sen Maksymusa o tym, jak przeprawia si� on przez morze, przekracza g�ry na obcym l�dzie i dociera do "najpi�kniejszej r�wniny, jak� kiedykolwiek by�o dane ujrze� �miertelnikowi".1 U uj�cia rzeki bohater trafia do zamku ze z�otym sklepieniem i �cianami zdobionymi drogocennymi kamieniami. W wielkiej sali na z�otym krze�le siedzia�a dziewczyna niezwyk�ej urody. I w�a�nie w tym momencie, kiedy sen zaczyna� si� robi� naprawd� interesuj�cy, Maksymus si� przebudzi�. Nie m�g� jednak usun�� z pami�ci obrazu pi�knej dziewczyny. Poszukuj�c jej, trafia w ko�cu do rzymskiej fortecy Segontium w Gwyneddzie. Tam poznaje ksi�niczk� Elen, wygl�daj�c� dok�adnie tak samo, jak dziewczyna ze snu. Rzecz jasna zakochuj� si� w sobie i pobieraj�.2
Magnus Maksymus by� hiszpa�skim oficerem, kt�ry przyby� do Brytanii jako urz�dnik w orszaku hrabiego Teodozjusza Starszego w 368 roku. Po wyje�dzie hrabiego Piktowie zn�w najechali Brytani�, ale Maksymus zdo�a� wyprze� ich poza Wa� Hadriana i dzi�ki temu mieszka�cy nowych prowincji Strathclyde i Manau Guotodin mogli cieszy� si� pokojem. Synowi Magnusa powierzono piecz� nad prowincj� Strathclyde, prowincj� Manau Guotodin za� zarz�dza� ksi��� o rzymsko-brytyjskim pochodzeniu - Paternus "Czerwona Tunika", pradziad Cuneddy Wlediga.
Maksymus wybra� si� na po�udnie do Gwyneddu, aby odbudowa� i obsadzi� garnizonem opuszczon� fortec� Segontium, kt�r� uczyni� swoj� g��wn� kwater�.
24 LEGENDA CAMELOTU
Rys. 6. Rzymska forteca Segontium, zbudowana za czas�w gubernatora Agrykoli w 80 roku n.e., zajmowa�a powierzchni� 2 hektar�w. Na pocz�tku lat dwudziestych podczas prac wykopaliskowych okaza�o si�, �e od 80 do 383 roku - z dwiema d�ugimi przerwami - w Segontium stacjonowa� rzymski garnizon. Ostatni zosta� wycofany przez Magnusa Maksymusa
Na tropie Czerwonego Smoka 25
W�a�nie tam pozna� i po�lubi� ksi�niczk� Elen z brytyjskiej rodziny kr�lewskiej, kt�rej dom znajdowa� si� w Caer Seint yn Arfon, czyli p�niejszym Caernarfon. Ojcem Elen by� Eudaf Hen, znany jako Oktawiusz Starszy, kt�ry nosi� miano Dux Gewissei, to znaczy Ksi�cia Gwent, Erging i Ewyas. Walijskim odpowiednikiem tytu�u Gewissei by� lwy s, kt�re to s�owo zachowa�o si� w nazwach miejscowo�ci Ewyas Harold i Ewyas Lacey w Herefordshire. Opr�cz Gwentu pod panowaniem Eudafa znajdowa�y si� te� tereny Hwiccas�w, brytyjskiej chrze�cija�skiej grupy ludno�ci, kt�ra wymiesza�a si� potem z Anglosasami. Ziemie te zosta�y p�niej podzielone mi�dzy hrabstwa Hereford, Gloucester, Worcester, Warwick i prowincje Wye i Severn, do kt�rych nale�a� te� teren lasu Forest Dean.3
Bior�c za �on� brytyjsk� ksi�niczk�, Magnus Maksymus przej�� w�adz� nad oddzia�ami stacjonuj�cymi w Segontium, kt�re sta�y si� potem jego osobist� gwardi�. Elen otrzyma�a w posagu Caernarfon, Carmarthen i Caerleon. Tereny te tworz� liter� L wzd�u� wybrze�y Walii i na podstawie ich wielko�ci mo�na wnioskowa� na temat stanu posiadania tej wielkiej brytyjskiej rodziny kr�lewskiej.
Wed�ug legendy Elen spowodowa�a, �e ufortyfikowane miasta po��czono traktami; potwierdzenie tego �atwo znale�� w nazwach rzymskich dr�g w Walii, takich jak Sarn Elen, Fford Elen, Llwybr Elen. Znacz� one odpowiednio: Grobla Elen, Droga Elen i �cie�ka Elen. Z Segontium rzymskie trakty wiod�y przez g�ry na wsch�d do Chester, na po�udnie do Carmarthen i Caerleonu, kt�rego cz�� jeszcze dzisiaj nazywana jest Sarn Elen, czyli Grobla Elen.
W �nie Macsena Wlediga, kt�ry stanowi fragment Mabinogionu, opisane s� podr�e cesarza Maksymusa. Przyby� on na polowanie do Caerfyrddin (Carmarthen) i rozbi� namioty w miejscu zwanym po dzi� dzie� Cadair Macsen.
A� do XVIII wieku forteca na wzg�rzu Pen-y-Gaer w Gwyneddzie, kt�ra stanowi rzadko spotykany przyk�ad budowli obronnej typu Chevaux-de-frise, nazywa�a si� Pen Caer Elen. Jest to g�sty szereg ustawionych na sztorc kamieni, bardzo trudnych do przebycia. Podobne mury znaj duj � si� w Hiszpanii, sk�d pochodzi� m�� Elen, Magnus Maksymus.
W ci�gu ostatnich pi�ciu lat �ycia Magnus Maksymus sta� si� jednym z najs�awniejszych ludzi w Europie i wywar� olbrzymi wp�yw na pocz�tki walijskiej tradycji narodowej. Jego popularno�� w�r�d �o�nierzy doprowadzi�a do tego, �e w 383 roku zosta� obwo�any przez legionist�w cesarzem. Prawowity cesarz Gracjan bardziej interesowa� si� polowaniem ni� sprawami pa�stwowymi. Maksymus poprowadzi� swoj� armi� pod sztandarem Czerwonego Smoka z Segontium do Galii, aby zmierzy� si� z Gracjanem.4
Nie ulega w�tpliwo�ci, �e Maksymus by� zr�cznym i ambitnym cz�owiekiem i przeprawi� si� przez kana� �wiadom rosn�cej niech�ci ludu do Gracjana. W Galii spotka� si� z ciep�ym przyj�ciem zar�wno w�r�d �o�nierzy, jak i w�r�d cywil�w. Gracjan tymczasem pr�bowa� szuka� schronienia u swego m�odszego brata Walentyniana II, kt�ry panowa� w Italii. Opuszczony przez w�asnych �o�nierzy, w towarzystwie kilku ludzi, Gracjan przekroczy� Alpy, ale zosta� schwytany w Lyonie i 25 sierpnia 383 roku zdradziecko zamordowany przez jednego z oficer�w Maksymusa, Andragathiusa.
$Sprawdzi� stron� 26
Na tropie Czerwonego Smoka 27
Elen i jej brat Cynan towarzyszyli Maksymusowi podczas podboju Galii i to w�a�nie wtedy Elen zdoby�a sobie przydomek Luyddog, co oznacza "id�ca na czele zast�p�w". Armi� Cynana stanowi� kontyngent emigrant�w z Sylurii (Gwent) i Gorwenydd (w Glamorgaie). W nagrod� za udzia� w kampanii Cynan otrzyma� nadmorsk� cz�� Bretanii, zwan� Armoryka.5
Maksymus zawojowa� Hiszpani�, lecz kiedy podbi� Itali�, w�adca Wschodniego Cesarstwa Rzymskiego Teodozjusz I wys�a� przeciw niemu armi�. Okr�ty Teodozjusza prze�lizn�y si� pod bokiem floty Maksymusa, jego armia l�dowa za� zwyci�y�a go w Panonii. Maksymus zosta� pojmany i stracony w pobli�u Aquileii 28 sierpnia 388 roku. Tego samego roku w�dz Teodozjusza Flawiusz Arbogastes schwyta� i zabi� najstarszego syna Maksymusa Gwythyra (Wiktora), og�oszonego przez ojca cesarzem.
Wed�ug Historia Brittonum Neniusza wojska wyprowadzone przez Maksymusa do Galii nie wr�ci�y do kraju, lecz osiedli�y si� w prowincji Armoryka w Bretanii. Elen za� wr�ci�a do Brytanii jako dziedziczka rozleg�ych posiad�o�ci.
Dzieci Maksymusa odziedziczy�y jednak posiad�o�ci ojca. Owain, syn z pierwszego ma��e�stwa z Ceindrech zosta� kr�lem terytorium nazwanego p�niej Glywysing. Zamieszka� w Llamweryd (obecnie St. Donafs na po�udniu Glamorganu) i zbudowa� pa�ac w stylu rzymskim w pobliskim Caer Mead, kt�ry prawdopodobnie zosta� doszcz�tnie spalony przez Irlanczyk�w, gdy zdobyli oni w 420 roku C�r Worgan (obecnie Liantwit Major). Gdy wie�� o �mierci Maksymusa dotar�y do Brytanii, zgromadzenie ludowe og�osi�o Owaina pendragonem, zwierzchnikiem wszystkich ksi���t. Jednak Owain zgin�� w 394 roku, broni�c przed Irlandczykami fortecy Dinas Ffaraon ("Fortecy Ognistego Faraona") w Arfon. Po �mierci Owaina na tereny wok� Segontium zacz�li nieustannie napada� Irlandczycy. I cho� wr�g nie zdo�a� wedrze� si� do ufortyfikowanego miasta, Elen wraz z rodzin� postanowi�a wyjecha� do Armoryki. Pozosta�a tam ze swym bratem Cynanem, kt�remu Magnus Maksymus nada� tytu� Dux Armoricani.6
Antoniusz Donatus, drugi syn Maksymusa i Ceindrech, sta� si� protoplast� celtyckich kr�l�w wyspy Ma�. Po wyje�dzie Magnusa na kontynent Antoniusz zosta� kr�lem Strathclyde i Galloway, gdzie za�o�y� dynasti�. P�niej osiad� na wyspie Ma� i otrzyma� kr�lewskie namaszczenie z r�k �wi�tego Garmona.
Severa, c�rka Maksymusa i Elen, po�lubi�a Yortigerna Chudego. Zwi�zek �w przyni�s� znaczne korzy�ci polityczne Yortigernowi, albowiem po �mierci Elen Severa, jako �e�ska spadkobierczyni rodu, odziedziczy�a tereny nale��ce do Edafa Hena, kt�ry by� ksi�ciem Gewissei, Gwentu, Ergingu i Ewyas. W ten spos�b Yortigern zdoby� posiad�o�ci �ony, staj�c si� ksi�ciem Gewissei i jednym z najpot�niejszych w�adc�w po�udniowej Brytanii.
Konstantyn B�ogos�awiony, syn Maksymusa i Elen, by� jeszcze ma�ym dzieckiem w 388 roku, gdy zgin�� jego ojciec. Wiele lat sp�dzi� na wygnaniu w Armoryce pod opiek� swego krewnego Aldwra, kt�ry panowa� w tamtejszej walijskiej kolonii. Kilka lat p�niej n�kani przez Pikt�w i Irlandczyk�w Romano-brytyjczycy zwr�cili si� do Aldwra o pomoc wojskow�. Wys�a� on do Brytanii swego brata, �wi�tego Garmona, i Konstantyna na czele silnego oddzia�u. Konstantyn bez
28 LEGENDA CAMELOTU
w�tpienia marzy� o powrocie z d�ugiego wygnania w Armoryce, gdy� pragn�� upomnie� si� o w�adz� w p�nocnej Walii. Nie by�o to jednak �atwe, poniewa�, gdy w 383 roku Magnus Maksymus wyprowadzi� z Segontium ostatni rzymski oddzia�, tereny wok� fortecy wpad�y w r�ce miejscowych plemion goidelickich (irlandzkich). Zagarn�li oni hrabstwo Mona (Anglesey) i wi�ksz� cz�� p�nocnej Walii.
Cunedda Wledig
Cunedda Wledig by� wodzem plemienia Yotadini, zamieszkuj�cego na p�nocny wsch�d od Wa�u Hadriana. Uwa�a si� go za w�adc� rozleg�ego terytorium od Carlisle do Wearmouth, kt�rym zarz�dza� ze swego zamku w Carlisle. Prawdopodobnie pochodzi� z wielkiego rodu, gdy� jego dziad Paternus nosi� przydomek "Czerwona Tunika" - wskazywa�oby to, �e piastowa� wysokie stanowisko za czas�w rzymskich i nosi� purpurowy p�aszcz. Cunedda by� rzymskim oficerem, kt�ry obj�� funkcj� Dux Britanniarum, czyli dow�dcy si� strzeg�cych Wa�u Hadriana. Imi� Cunedda to odpowiednik angielskiego imienia Kenneth, jego przydomek - Wledig - oznacza, �e dowodzi� jedn� z najwa�niejszych armii. Wedle walijskiej tradycji �wita Cuneddy sk�ada�a si� z 900 je�d�c�w, a w�dz nosi� odznak� swojego urz�du, kt�r� stanowi� z�oty pas. W pewnym walijskim wierszu znajdujemy okre�lenie "pas Cuneddy".7
Kiedy Konstantyn B�ogos�awiony zwr�ci� si� do Cuneddy z pro�b� o usuni�cie irlandzkich osadnik�w, kt�rzy zaj�li wysp� Mon� (Anglesey) i wi�ksz� cz�� p�nocnej Walii, Cunedda wys�a� tam swoich dziewi�ciu syn�w z wojskiem. Synowie Cuneddy nazywali si� Tybion, Ysfael, Rhufon, Dunod, Ceredig, Afloeg, Einion Yrth, Dogfael i Edern. Najstarszy syn, Tybion, zmar� w rodzinnej prowincji Manau Guotodin, wi�c na wypraw� wyruszy� zamiast niego syn, Meirion.
Zdo�ali oni wyprze� Goidel�w i w nagrod� otrzymali od ksi���t Gwyneddu ziemie odebrane irlandzkim osadnikom. Nowe posiad�o�ci syn�w i wnuka Cuneddy Wlediga le�a�y po obu stronach linii biegn�cej od Rhuddlan nad Morzem Irlandzkim do Cardigan nad zatok� Cardigan, tworz�c klin przecinaj�cy Wali� z p�nocnego wschodu na po�udniowy zach�d. Pozosta�a cz�� terytorium po obu stronach klina pozosta�a w r�kach Magnusa Maksymusa, kt�rego syn Konstantyn B�ogos�awiony panowa� w ksi�stwie Arfon w p�nocno-zachodniej Walii; drugi syn, Antoniusz, otrzyma� wysp� Ma�, zi�� Yortigern Chudy - obszar na po�udniowy wsch�d od wyspy Wight, si�gaj�cy od prowincji Powys do Gwentu.8
Si�y ekspedycyjne Cuneddy wyrusza�y z Manau Guotodin do p�nocnej Walii wy��cznie po to, aby pom�c braciom Brytom, ale p�niej Cunedda wpad� na pomys�, �e warto skorzysta� z okazji i podbi� nowe ziemie. Zdoby� w�adz� nad Wali�, zapraszaj�c celtyckie plemiona do zachodniej cz�ci Brytanii i proponuj�c utworzenie konfederacji pod swoim przewodnictwem. Dlatego wszystkie p�niejsze dynastie w�adc�w Gwyneddu wywodz� si� od niego. W�adza Cuneddy przesz�a na syn�w i wnuk�w, jego praprawnuk Maelgwyn Gwynedd, "Smok z Wyspy", dor�wna� pot�g� wielkiemu przodkowi.
Na tropie Czerwonego Smoka 29
Uporawszy si� z Irlandczykami, Konstantyn B�ogos�awiony powr�ci� do dawnej siedziby swej rodziny w Caernarfon, kt�re nazywa�o si� ju� w�wczas Caer Gystenin. Z wdzi�czno�ci za wyparcie Goidel�w i Pikt�w Brytowie wybrali Konstantyna na pendragona zjednoczonych pa�stw Brytanii.9
W Triadach walijskich Konstantyna B�ogos�awionego okre�la si� mianem jednego z "trzech cudzoziemskich ksi���t Brytanii". Dzi�ki jego osobie tytu� pendragona odzyska� monarszy majestat. Przydomek "�wi�ty" Konstantyn zawdzi�cza Ko�cio�owi brytyjskiemu. Wsp�lnie z Tewdrigiem, kr�lem Garth Madryn, ufundowa� klasztor C�r Tewdws (Ch�r Teodozjusza) blisko wybrze�a Zatoki Severa. Pierwszym przeorem klasztoru za�o�yciele mianowali Patryka Mac Lommana, bratanka �w. Patryka, Aposto�a Irlandii. Jednak klasztor wraz z uczelni� zosta� wkr�tce zburzony przez irlandzkich pirat�w. Odbudowa� go �w. Garmon, kt�ry uczyni� przeorem �w. Illtyda. Klasztor nazywany by� ju� w�wczas Llanikk-tyd Fawr. P�niej nazwa uleg�a anglizacji i brzmi teraz Llantwit Major.
Konstantyn B�ogos�awiony wzni�s� tak�e Llangystennin (ko�ci� Konstantyna) w Gwyneddzie oraz Lann Custenhin Garth Benni (ko�ci� i klasztor Konstantyna B�ogos�awionego) w Welsh Bicknor w Herefordshire.
Yortigern Chudy
Za pomoc w pozbyciu si� Irlandczyk�w Konstantyn nagrodzi� swego szwagra Yortigerna, zwanego po walijsku Gwrtheyrn Gwrtheneu, darem w postaci zamku Dinas Ffaraon Dandde, kt�ry znajdowa� si� na wzg�rzu w Gwynedd. Jednak Konstantyn po kilku latach zmar�. Nigdy nie dowiemy si� na pewno, czy pad� ofiar� zarazy w 443 roku, czy zgin�� zamordowany na polecenie Yortigerna. Wydaje si�, �e Yortigern zdo�a� zatuszowa� spraw�, zabieraj�c z klasztoru najstarszego syna zmar�ego, Konstantyna M�odszego, i na pewien czas umieszczaj�c go na tronie cesarskim. M�ody Konstantyn nie stanowi� w�wczas zagro�enia dla plan�w Yortigerna, kt�ry chcia� przej�� ca�kowit� w�adz�. Darzy� wuja pe�nym zaufaniem, czemu da� wyraz przekazuj�c w jego r�ce Wielk� Rad� Brytanii. Przebieg�y stary lis od razu zacz�� knu� spisek z my�l� o zagarni�ciu korony.10
Podst�pnie zamordowa� m�odego Konstantyna, a jego m�odszych braci Ambrozjusza i Uthyra zmusi� do ucieczki. Schronili si� w Armoryce, tak jak niegdy� ich ojciec. Yortigern m�g� wtedy bez przeszk�d si�gn�� po koron� i w�adz� w kr�lestwie.
Aby zabezpieczy� si� przed rzymsko-brytyjsk� interwencj�, Yortigern zwr�ci� si� z pro�b� o pomoc do pa�stw teuto�skich. Najbardziej obawia� si� tego, �e Brytyjczycy poprosz� o wsparcie Rzymian stacjonuj�cych w Galii pod dow�dztwem Aecjusza. Jednocze�nie Yortigern potrzebowa� wojska do odparcia atak�w Pikt�w dowodzonych przez Drusta Mac Erpa, kt�rzy gotowali si� do podbicia brytyjskich nizin. Wprawdzie granice by�y dobrze bronione, lecz Piktowie �eglowali swobodnie wzd�u� wschodnich wybrze�y Brytanii i l�dowali tam, gdzie chcieli. W celu zabezpieczenia si� przeciw inwazji z morza Yortigern sprzymierzy� si�
30 LEGENDA CAMELOTU
z najlepszymi �wczesnymi �eglarzami, jakimi byli Saksoni. Gdy jednak wykonali ju� oni swoje zadanie, Brytyjczycy odm�wili dalszego ich finansowania. Aby przeciwstawi� si� niepos�usznym Brytyjczykom, Yortigern zmuszony zosta� do wynaj�cia kolejnych oddzia��w najemnik�w. Ci jednak z w�asnej inicjatywy, wbrew woli Yortigerna, pomno�yli liczebno�� oddzia��w tak bardzo, �e w ko�cu byli zdolni do pokonania obu zwa�nionych stron.11
W 446 roku, w czasie trzeciej kadencji Aecjusza jako konsula, Brytyjczycy zwr�cili si� do� z pro�b� o powstrzymanie osadnictwa by�ych sprzymierze�c�w. Brytowie zostali wyparci do Severa, a ich stolic� sta�o si� miasto Caerleon-upon--Usk w Gwent. Gdy okaza�o si�, �e petycja do Aecjusza nie przynios�a skutku, znaczna cz�� brytyjskiej arystokracji wyemigrowa�a do Armoryki. Ten swoisty exodus magnat�w wraz ze stra�ami przybocznymi z pewno�ci� os�abi� si�y opieraj�ce si� naporowi Sakson�w.
Sk�onno�� Yortigerna do przymierza z pa�stwami sakso�skimi bra�a si� z ch�ci wykorzystania ich przeciw zromanizowanym Brytom i Piktom, lecz zjednoczeni sprzymierze�cy nieoczekiwanie zacz�li dzia�a� na w�asn� r�k�. Yortigern rywalizowa� wi�c o w�adz� w Brytanii z rzymsko-brytyjskimi rodami z Sylurii i Armoryki. Jednocze�nie zagra�a� mu bunt oddzia��w saskich, kt�re sprowadzi� do kraju.
Doprowadziwszy do wzmocnienia oddzia��w braci Hengista i Horsy, Yortigera ugruntowa� jeszcze bardziej przymierze z Saksonami, bior�c za �on� Alis Ronwen, siostr� Hengista. Aby zjednoczy� si�y sakso�skie pod dow�dztwem Hengista, Yortigern podarowa� braciom znaczny obszar ziemi. Wnet jednak okaza�o si�, �e pope�ni� b��d: wojowniczych najemnik�w nie by�o �atwo zjedna� sobie darami, poniewa� n�ci�y ich wi�ksze �upy, kt�re mogli �atwo zdoby�. W 455 roku Aecjusz zosta� zamordowany i Yortigern nie m�g� ju� liczy� na pomoc z Galii. Plemiona sakso�skie zbuntowa�y si� i wyruszy�y na krwaw� wojn� przeciwko Brytom. Armi� Yortigerna dowodzili jego dwaj najstarsi synowie: Ybrtimer B�ogos�awiony i Catigern.12
Pierwsza bitwa mia�a miejsce w 455 roku pod Aylesford nad rzek� Medway. Catigern i Horsa zwarli si� w �miertelnej walce, kiedy szala zwyci�stwa przechyla�a si� ju� na korzy�� naje�d�c�w. Catigern zosta� pochowany w staro�ytnym megalitycznym grobowcu Kifs Coty w pobli�u Aylesford w hrabstwie Kent. Horsa, jego przeciwnik, spocz�� pod stosem kamieni w Fort Horsted.13
Rok p�niej Brytowie pod wodz� Yortimera zwyci�yli w bitwach pod Darenth, Stonar i Dartford, chwilowo wypieraj�c Sakson�w do ich fortecy na wyspie Thanet. Jednak decyduj�c� bitw� pod Crayford w cichej dolinie niedaleko Orpington wygrali naje�d�cy, kt�rymi dowodzi� Hengist i jego syn Oeric Oesc. Brytowie uciekli z Kentu i schronili si� w Londynie. Wkr�tce potem Ybrtimer zmar� otruty przez swoj� macoch� Alis Ronwen.
Yortigern zrozumia� w�wczas, �e Saksoni stanowi� prawdziwe zagro�enie i �e jedynym wyj�ciem s� negocjacje. Hengist zaprosi� brytyjskich wodz�w na narad� po��czon� z bankietem w Caer Caradoc. Zanim jednak przybyli, rozkaza� swoim podw�adnym zabi� Bryt�w. Sygna�em mia� by� jego okrzyk: "Saksoni,
Na tropie Czerwonego Smoka 31
dob�d�cie no�y!" Widz�c �mier� trzystu swoich ludzi i pragn�c ratowa� �ycie, Yortigern zgodzi� si� odda� Saksonom trzy spo�r�d najbogatszych prowincji Brytanii, zwane obecnie Essex, Sussex i Middlesex. T� s�ynn� masakr� opisa� Neniusz w kronice Historia Brittonum, a potwierdzenie relacji mo�na znale�� w Gesta Regum Anglorum.
Ta tragiczna w skutkach zdrada mia�a jednak tak�e pozytywny skutek: Yortigern utraci� bowiem zaufanie Bryt�w, kt�rzy zacz�li wspiera� dzia�ania wnuka Magnusa Maksymusa, Ambrozjusza, wychowanego na wygnaniu w kr�lewskim domu Emyr Llydaw. Przygotowa� si� on do odzyskania swego dziedzictwa.
Ambrozjusz
Ambrozjusz Aurelianus, zwany przez Walijczyk�w Emrysem Wledigiem, by� najstarszym synem Konstantyna B�ogos�awionego, a wi�c wnukiem Magnusa Maksymusa, nazywanego te� Macsenem Wledigiem. Gildas okre�la Ambrozjusza mianem ostatniego Rzymianina i najwi�kszego przeciwnika Sakson�w. On i jego ojciec Konstantyn byli zatem ogniwami ��cz�cymi cesarstwo rzymskie z niepodleg�� Brytani�. Nie ulega w�tpliwo�ci, �e Gildas darzy� Ambrozjusza wielkim szacunkiem, gdy� tylko jemu spo�r�d wszystkich rodak�w oszcz�dzi� krytyki w swoich dzie�ach. Okre�li� go jako "cz�owieka z prawdziwym charakterem, kt�ry jako jedyny z Rzymian zdo�a� przetrwa� wstrz�s wielkiej historycznej zawieruchy i �mier� rodzic�w z kr�lewskiego rodu, a kt�rego potomstwo nie jest godne imienia szlachetnych przodk�w".14
Neniusz opisuje Ambrozjusza jako ma�ego ch�opca mieszkaj�cego w Glywysingu w osiedlu, zwanym Campus Elleti, co oznacza r�wnin� Elletusa. Miejscowo�� ta, kt�ra nazywa si� obecnie Llanmaes, le�y w pobli�u Llantwit Major na po�udniu Glamorganu. Nieopodal klasztoru Llaniltyd Fawr (Llantwit Major) znajdowa�o si� r�wnie� "grz�zawisko Elletusa" - Palus Eleti, o kt�rym mowa w kronice Book of Llandaff (Ksi�ga Llandaff). Wielu badaczy legendy Artura myli�o Campus Eleti z Bassaleg ko�o Newport w hrabstwie Gwent. Uwa�ali oni, �e nazwa tej miejscowo�ci wywodzi si� od Maes Elletus.
Neniusz podaje, �e wys�annicy Yortigerna odnale�li ma�ego Ambrozjusza w "Campus Eleti" i zaprowadzili do swego wodza przebywaj�cego w�wczas w fortecy na wzg�rzu, zwanej Dinas Ffaraon Dandde, w p�nocnej Walii. Geoffrey z Monmouth, kt�ry bez w�tpienia zna� dzie�o Neniusza, powtarza t� relacj�, lecz wprowadza do niej nowe w�tki. Ot� dowiadujemy si�, �e kiedy Yortigern spyta� ch�opca o imi�, ten odpar�: "Nazywam si� Myrddin Emrys" (Merlin Ambrozjusz). Geoffrey zamienia wi�c Ambrozjusza Aurelianusa w Merlinusa Ambrozjusza, a nast�pnie skraca to nazwisko i pisze po prostu Merlin. Taki by� pocz�tek legendy czarodzieja Merlina!15
M�ody Ambrozjusz musia� ratowa� si� ucieczk� razem ze swym bratem Uthyrem, kiedy ich starszy brat, zwany po ojcu Konstantynem M�odszym, zosta� zamordowany, a po jego koron� si�gn�� ��dny w�adzy, podst�pny Yortigern. Bracia
32 LEGENDA CAMELOTU
sp�dzili na wygnaniu wiele lat, wychowywani jako ksi���ta przez kuzyna Budika, cesarza Armoryki, po walijsku nazywanego Emyr Llydaw.
Po latach Ambrozjusz w towarzystwie Garmona, �o�nierza �wi�tego, wr�ci� do Brytanii, aby obali� uzurpatora, kt�ry za pomoc� zdrady przyw�aszczy� sobie tytu� pendragona. Po masakrze w Caer Caradoc, zwanej "Zdrad� D�ugich No�y", Yortigerna uznano powszechnie za zdrajc�, a Brytowie entuzjastycznie powitali Ambrozjusza, kt�ry przyby�, aby upomnie� si� o swoje dziedzictwo.
�cigany przez Ambrozjusza i Garmona Yortigern schroni� si� w zamku Dinas Ffaraon Dandde w Arfon. Po zdobyciu fortecy przez Ambrozjusza uciek� do starego irlandzkiego zamku Tre'r Ceiri w pobli�u Nant Gwrtheyrn (Yortigern Yalley). Zbudowa� tam drewniane umocnienia, lecz niebawem pojawili si� jego dwaj prze�ladowcy ze swoimi oddzia�ami. Otoczyli drewnian� palisad� i podpalili p�on�cymi strza�ami. W �rodku znajdowa�a si� wnuczka Yortigerna Madrun i jej najstarszy syn Ceidio. Ambrozjusz pozwoli� jej wyj�� z ognia z dzieckiem w ramionach i schroni� si� na pobliskim skalistym wzg�rzu, nazwanym na jej cze�� Carn Fadrun.
Yortigern, kt�rego chyba chroni�o przed �mierci� jakie� magiczne zakl�cie, zdo�a� jednak zwie�� przeciwnika i uciec do Craig Gwrteyra (Vortigern's Rock) nad rzek� Teifi w Llanfihangel-ar-arth w okolicy Dyfed. Ambrozjusz z Garmonem dop�dzili go ponownie i zn�w podpalili drewnian� fortec�. I cho� mo�e si� to wydawa� nieprawdopodobne, stary �otr wymkn�� si� z potrzasku po raz trzeci i w towarzystwie swego niez�omnego sprzymierze�ca Kinga Brychana uciek� do niewielkiego g�rskiego kr�lestwa Brycheiniog (Breconshire) w po�udniowej Walii.
Yortigern zebra� wi�kszy oddzia� i wkroczy� do Erging, gdzie umocni� staro�ytn� kamienn� fortec� Little Doward w pobli�u Ganarew. Jednak Ambrozjusz i Garmon zn�w zdo�ali wytropi� przeciwnika i wzg�rze Little Doward sta�o si� ostatni� kryj�wk� Yortigerna w Brytanii. Tym razem byli przekonani, �e sczez� w p�omieniach... Lecz co si� okaza�o? Yortigern znikn�� niczym legendarny Houdini - wsiad� do �odzi i pop�yn�� rzek� Wye. Przeprawi� si� przez wody zatoki Severn i dotar� do Kornwalii. Stamt�d wyruszy� do Quimperle w Armoryce, gdzie znalaz� sprzymierze�c�w w osobach Grallona Mawra, kr�la Cornouaille, i nieco m�odszego Weroca I, hrabiego Yannes. Yortigern zosta� kap�anem i - cho� brzmi to niczym przewrotna ba�� - znany jest w Bretanii jako �wi�ty Gurthiern.16
Po wyp�dzeniu Yortigerna w 465 roku Ambrozjusz sta� si� najwi�kszym wodzem w Brytanii, a jego wp�ywy szczeg�lnie zaznaczy�y si� w prowincjach przyleg�ych do uj�cia rzeki Severn: Gwent, Gloucestershire i Somerset. Podobny zasi�g mia�o dominium jego prapradziada Eudafa Hena, kt�ry w�ada� hrabstwami Hereford, Worcester, cz�ci� Warwick, Wye i