16456

Szczegóły
Tytuł 16456
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

16456 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 16456 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

16456 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Steel Danielle Sekrety ROZDZIA� I Blask s�o�ca odbija� si� od budynk�w, jak gdyby kto� gar�ciami rzuca� brylanty na lodowiec. Bia�e migotanie wprost o�lepia�o Sabin�, nag�, na le�aku, w upale Los Angeles. Nasmarowana olejkiem, ca�a roziskrzona, opala�a si� w tym bezlitosnym s�o�cu na miodowy br�z. P�niej mia�a wskoczy� do basenu, �eby si� och�odzi�, ale dopiero po dope�nieniu niezliczonych porannych obrz�dk�w. Ka�dy dzie� zaczyna�a od takiego le�enia na wznak z twarz� powleczon� kremem, ze swoj� efektown� blond grzyw� zas�oni�t� przed s�o�cem, z namoczonymi w naparze zio�owym p�atkami gazy na oczach, z wilgotn� �ciereczk� wok� twarzy, chroni�c� nieznaczne zesz�oroczne blizny. Tak samo jedn� i drug� pier� chroni�y wilgotne tampony. Trzy operacje plastyczne, kt�rym si� podda�a, rzeczywi�cie odnios�y skutek nie pozostawiaj�c �lad�w. Pierwsza � w wieku lat trzydziestu o�miu, a wi�c p�niej, ni� nale�a�o o tym pomy�le� � polega�a tylko na wyg�adzeniu ma�ej bruzdy pomi�dzy brwiami i podci�gni�ciu powiek, �eby by�y takie jak dziesi�� lat wcze�niej. Druga operacja � w wieku lat czterdziestu dw�ch � sprawi�a, �e piersi sta�y si� wi�ksze i pe�niejsze, bardziej stercz�ce ni� nawet wtedy, gdy wkroczy�a w szesnast� wiosn� �ycia. I niedawno, przed rokiem, trzecia operacja � czy te� raczej powt�rzenie pierwszej na wi�ksz� skal� � kt�ra z konieczno�ci pozostawi�a male�kie fa�dki za uszami. W dobre dni Sabina wygl�da�a na trzydzie�ci pi�� lat, w dni wspaniale na trzydzie�ci jeden, a na ekranie jeszcze m�odziej � chwilami, je�eli operator kamery znal sw�j fach. Sabina Quarles uko�czy�a czterdzie�ci pi�� lat. Cia�o mia�a dopracowane do perfekcji. Trzy razy na tydzie� masa�, co dzie� rano godzina gimnastyki, a po po�udniu p�ywanie i przy ch�odniejszej pogodzie dwumilowy spacer. Spacer, nie bieg. Przecie� nie by�a g�upia. Nie po to na sw�j biust wyda�a pi�� tysi�cy dolar�w, �eby w biegu po betonie Beyerly Hilis opad� jej znowu o trzy cale. Mog�a sobie pozwala� na dekolty, ods�ania� rowek mi�dzy piersiami, kt�rym w skryto�ci ducha si� chlubi�a, i sk�r� koloru miodu, idealnie g�adk�, nie zdradzaj�c� wieku. I mog�a nosi� sp�dnice rozci�te a� do po�owy uda. Nie bez powodu. Takie nogi jak jej chcia�aby za wszelk� cen� mie� ka�da kobieta, ale chirurgia �adnej takich n�g nie da. Bo takie nogi daje B�g. Ot� w�a�nie j�, Sabin�, B�g dobrze pod tym wzgl�dem wyposa�y�. Zreszt� pod innymi wzgl�dami te� okaza� si� hojny wobec Mary Elizabeth Ralston, urodzonej w Huntington w stanie Pensylwania prawie p� stulecia wcze�niej. Jej oj ciec by� g�rnikiem, a matka kelnerk� w przydro�nym barze dla kierowc�w ci�ar�wek, nad kt�rym ja�nia� przez ca�� noc mrugaj �cy neon �Kawiarnia�. Ojciec umar�, gdy Mary Elizabeth mia�a dziewi�� lat, matka w ci�gu nast�pnych siedmiu lat wysz�a za m�� jeszcze trzy razy, dwukrotnie owdowia�a i zam�na po raz trzeci, umar�a pozostawiaj�c j�, siedemnastoletnj� sierot�. Nie by�o po co � zreszt� tak jak i przedtem � mieszka� tam dalej, wi�c Mary Elizabeth wskoczy�a swymi d�ugimi, pi�knie utoczonymi nogami do autobusu z tabliczk� �Nowy Jork�. Tamtego dnia Mary Elizabeth Ralston po prostu umar�a. Do Nowego Jorku przyjecha�a Virginia Harlowe, takie bowiem imi� i nazwisko wydawa�o jej si� bardzo eleganckie. Pr�bowa�a pracowa� jako modelka i ostatecznie wyl�dowa�a w szeregu ch�rzystek okraszaj�cym rewi� wystawian� bardzo daleko od Broadwayu. Uwa�a�a, �e to ju� szczytowe osi�gni�cie w �yciu, ale kto� niespodziewanie zaproponowa� jej rol� w filmie. Mia�a wtedy dwadzie�cia jeden lat i kruczoczarne w�osy. Farbowa�a je starannie, �eby efekt ich czerni bez odrost�w podkre�la� ziele� du�ych, migda�owych oczu. Nie dosta�a �adnych stroj�w, by wyst�pi� w tym filmie, tylko skierowano j� do lodowato zimnej hali jakich� sk�ad�w towarowych w Lower East Side z dwiema jeszcze dziewczynami i jednym m�czyzn�. W rezultacie �ywot Virginii Harlowe by� kr�tszy ni� �ywot Mary Elizabeth Raiston. Po kilku nast�pnych takich filmowych rolach i uprawianiu przez pewien czas striptizu w West Side zm�drza�a na tyle, by si� zorientowa�, �e wesz�a w �lepy zau�ek. Nazwisko Sabina Quarles wyskoczy�o kiedy� wieczorem z tygodnika pozostawionego przez kole�ank� we wsp�lnej garderobie, a pieni�dze, kt�re zaoszcz�dzi�a, akurat wystarczy�y na bilet do Los Angeles. Mia�a dwadzie�cia cztery lata i zdawa�a sobie spraw�, �e to ostatni dzwonek. No, przedostatni. Czarn� farb� zostawi�a w Nowym Jorku i wjecha�a do Kalifornii jako blondynka. W ci�gu trzech tygodni znalaz�a umeblowany pok�j i agenta, przy czym o nowojorskim sta�u filmowym nie by�o mowy. Tamto nale�a�o do puszczonej w niepami�� przesz�o�ci. Sabina Quarles, jak si� nazywa�a ju� zawsze, cudownie potrafi�a puszcza� w niepami�� wszystko, czego wola�a nie pami�ta�, a wi�c kopalni� w�gla i lokal ze striptizem w Nowym Jorku, i tanie szpetne filmy pornograficzne kr�cone w sk�adzie towarowym w Lower East Side. W Los Angeles zosta�a modelk�, wyst�pi�a w kilku reklam�wkach, zrobiono z ni� pr�bne zdj�cia w MGM i w niespe�na sze�� miesi�cy dosta�a rol� w bardzo przyzwoitym filmie. Po jeszcze trzech niedu�ych rolach trafi�a si� rola porz�dna, tak �e zanim Sabina uko�czy�a dwadzie�cia sze�� lat, jej twarz ju� zna�o i bra�o pod uwag� kilku re�yser�w. Jej aktorstwo nie wstrz�sa�o �wiatem, lecz gra�a nie�le i agent wyszuka� korepetytora, by jej pomaga� w trudnych scenach. Gdy mia�a dwadzie�cia osiem lat, jej nazwisko i twarz raz po raz ukazywa�y si� w gazetach. Kojarzono j� kolejno z kilkoma gwiazdorami. Maj�c lat trzydzie�ci zas�yn�a romansem z rzeczywi�cie czo�owym gwiazdorem. Po zagraniu z nim w filmie sta�a si� jeszcze bardziej wzi�ta. Ci�ko pracowa�a, �eby zrobi� karier�, mozolnie si� pi�a, rozbieraj�c si� bardziej ochoczo ni� wiele innych aktorek w tamtych czasach, ale zawdzi�cza�a j� tak�e temu, �e naprawd� nauczy�a si� gra�. Po trzydziestce znikn�a, p�niej zn�w si� pojawi�a ni st�d, ni zow�d w hucznie reklamowanym filmie, kt�ry jak wszyscy zapewniali, mia� z niej uczyni� gwiazd�. Gwiazdy z niej nie uczyni�, sprawi� jednak, �e jej nazwisko troch� wi�cej ludziom m�wi�o i dostawa�a lepsze role ni� przedtem. Tak wi�c chocia� Sabina Quarles nie�atwo osi�gn�a obecn� pozycj� i w ci�gu czterdziestu pi�ciu lat �ycia nie odnios�a �adnego wielkiego sukcesu, przynajmniej znano j� dobrze w Hollywood, a po kr�tkim namy�le rozpoznawa�a j� publiczno�� kin w ca�ych Stanach: �A, tak... czy to nie ona gra�a w...� Przez chwil� wzrok pusty, potem u�miech, �ypni�cie okiem, wyraz po��dania na twarzach m�czyzn. By�a w�a�nie tak� kobiet�, z jak� m�czyzna bardzo chce i�� do ��ka, lecz z wiekiem zrobi�a si� zdumiewaj�co wybredna. Sabina Quarles wiedzia�a, czego chce, i swoje cia�o uniezale�ni�a od wieku. Dba�a o siebie, podtrzymywa�a znajomo�ci, dzwoni�a do agenta codziennie i gdy dosta�a rol�, nie szcz�dzila wysi�k�w na planie, tak �e nadzywczaj dobrze si� z ni� pracowa�o. Nie byla primadonn�, lecz jedn� z pomniejszych gwiazd kUmowych, powiedzmy, jednym ze �wiate� dalszych, nieraz ja�niej�cych d�u�ej ni� wielkie neonowe s�awy, kt�re dzie� w dzie� zapalaj� si� i gasn� w wytw�rniach Hollywood, zast�powane twarzami m�odszymi i �wie�szymi. Na twarz Sabiny Quarles wci�� jeszcze warto by�o patrze�, jej nazwisko nie oznacza�o pieni�dzy w kasie, ale m�czyznom m�wi�o, �e wyjd� z kina zadowoleni. Sabina Quarles bowiem zachowa�a urod� swojej m�odo�ci. M�czy�ni nadal chcieli si�ga� po ni�, dotyka� jej, a ju� samo to, �e chc�, sprawia�o jej przyjemno��. J niewa�ne, czy im si� poddawa�a, czy nie. Uwa�a�a swoje cia�o za pojazd wioz�cy j� do sukcesu. Spojrza�a na budzik, kt�ry specjalnie trzyma�a na tarasie. Poniewa� min�� czas le�enia na wznak, przewr�ci�a si� zwinnie na brzuch. Szybkim wprawnym ruchem nabra�a na palce kremu z du�ego s�oika i zn�w nat�u�ci�a nim twarz i przedramiona. By�y m�ode i j�drne jak ona ca�a. Ani jeden milimetr Sabiny nie wiotcza�, nie obwisa�. Telefon zadzwoni� akurat wtedy, gdy i tak mia�a wsta�. Nadszed� czas wypicia dw�ch szklanek wody mineralnej i zjechania wind� na d�, do basenu. Odruchowo spojrza�a na zegarek, zastanawiaj�c si�, kto to i w jakiej sprawie. Do agenta ju� dzi� telefonowa�a. � Halo?... Wszystko w Sabinie by�o jak mi�d. G�os mia�a niski i mi�kki, zmys�owy, szalenie dzia�aj�cy na m�czyzn zapatrzonych w ni� w ciemnym kinie. � Z pani� Sabin� Quarles, prosz� � za�wierka� m�ody sekretarski g�osik. Nie zna�a go. � Jestem przy telefonie. Sta�a smuk�a, wysoka, pi�kna w swoim saloniku, trzymaj�c s�uchawk� jedn� r�k�, a drug� odgarniaj�c z ramion blond grzyw�. Nikt by si� nie domy�li�, �e kolor w�os�w jest niezupe�nie naturalny. Ka�dy szczeg� jej aparycji by� starannie przemy�lany, pi�knie wykonany i odpowiednio utrzymywany. �ycie po�wi�ci�a kreowaniu takiej Sabiny, jak� pragn�a by�, i kreowa�a j� dobrze. Szkoda tylko, �e nie zrobi�a wi�kszej kariery. Duma�a nad tym czasami, co nie znaczy, �e rezygnowa�a. Ostatecznie cieszy�a si� popularno�ci�, chocia� nie najznakomitszej z gwiazd, nigdy by jednak nie uzna�a, �e jej czas przemin��. Nie dopuszcza�a do siebie zm�czenia, starzenia si�, nawet sm�tk�w �redniego wieku, �adnych nastroj�w kl�ski. Pozostawa�a kobiet� w drodze pod g�r�, chocia� od roku sz�a po r�wninie. Brak dobrych r�l nie martwi� jej, dop�ki nie przestawa�y nap�ywa� pieni�dze. Przed miesi�cem reklamowa�a norki. Ch�tnie anga�owa�a si� w przedsi�wzi�cia tego rodzaju, aby mie� got�wk�, za nic tylko nie chcia�a wyst�pi� w telewizji � po prostu to by by�o dla niej poni�aj�ce. � Tu sekretariat pana Mela Wechslera � oznajmi� g�osik w s�uchawce. Sabina si� u�miechn�a. Mel Wechsler, najwi�kszy producent w Hollywood! Ka�dy, kto z nim pracuje, k�pie si� w jego blasku � przynajmniej ta sekretarka chyba w to wierzy. Przed kilku laty Wechsler par� razy zaprosi� Sabin� na kolacj�. Niezale�nie od wszystkich innych walor�w by� interesuj�cym m�czyzn�. Zastanowi�a si�, o co mu chodzi. � Tak? � W jej z�ocistomiodowym g�osie zabrzmia� �miech, gdy rozejrza�a si� po swoim saloniku. Mieszkanie mia�a nowoczesne, przestronne, przy Linden Driye, w troch� mniej ba�niowej cz�ci Beyerly Hills. Ale adres by� dobry, salonik umeblowany g��wnie na bia�o, co efektownie odbija�o si� w dw�ch przeciwleg�ych, lustrzanych od g�ry do do�u �cianach. Widzia�a teraz siebie nag�, piersi j�drne, osadzone wysoko, takie w�a�nie, za jakie zap�aci�a, nogi d�ugie i nadal pi�kne. Lubi�a si� przegl�da� w lustrach, bo nie pokazywa�y jej niczego, co by j� zdenerwowa�o czy przerazi�o, a gdyby nawet, to przecie� wiedzia�a, jak temu zaradzi�. � Pan Wechsler pyta, czy mo�e pani zje�� z nim dzisiaj lunch. W Bistro Gardens. Zastanowi�a si�, dlaczego to takie pilne i dlaczego sam nie zadzwoni�. Kto wie, czy nie ma dla niej jakiej� roli, chocia� ostatnio kr�ci� coraz mniej film�w. Wprawdzie nadal zajmowa� si� produkcj� dla kin, lecz od dziesi�ciu lat jego najwi�kszym szlagierem by�y seriale dla telewizji. Oczywi�cie wiedzia�, �e ona telewizji nie uznaje. Wszyscy o tym wiedzieli. Wyst�py w telewizji to cha�tura, telewizja jest szmirowata � ka�demu to m�wi�a. Sabina Quarles nie musia�a pokazywa� si� w telewizji. Ilekro� jej agent porusza� ten temat, powtarza�a swoje, wi�c przesta� nudzi� j� tym zbyt cz�sto. �atwiej mu przychodzi�o nam�wienie jej do reklam�wek takich, jak to zachwalanie futra z norek. Bo reklama to jednak co� z pewn� klas�, podczas gdy telewizja w �adnym wypadku. No, ale Mel Wechsler ma klas�. A ona dzisiaj na lunch jeszcze z nikim si� nie um�wi�a. � O godzinie pierwszej � za�wierka�a w s�uchawce sekretarka. Przez my�l dziewczynie nie przemkn�o, �e Sabina mog�aby odm�wi�. Melowi Weschslerowi nikt nigdy nie odmawia�, a przynajmniej ma�o kto � z pewno�ci� nikt spo�r�d aktor�w. � O pierwszej pi�tna�cie � poprawi�a Sabina rozbawiona. � Dobrze. W Bistro Gardens. � Zosta�o to powt�rzone tak, jakby Sabina mog�a zapomnie�. � Dzi�kuj�. Prosz� powiedzie� panu Wechslerowi, �e b�d�. Pewnie, kochana, �e b�dziesz, �eby� tak zdrowa by�a, pomy�la�a sekretarka roz��czaj�c si�, po czym po��czy�a si� z drug� sekretark� Wechslera, kt�ra przekaza�a szefowi wiadomo��, �e Sabina Quarles spotka si� z nim o pierwszej pi�tna�cie. Wechsler przyj�� to z zadowoleniem. Sabina w swoim saloniku te� by�a zadowolona. Mel Wechsler. My�l�c o nim uprzytomni�a sobie, �e nie widzia�a go od wiek�w. Przed dziesi�ciu laty zabra� j� na uroczysto�� wr�czenia Oscar�w. Mia�a wtedy wra�enie, �e podoba mu si� bardziej, ni� to okazywa�, lecz nigdy nie nadarzy�a si� sposobno��, by jako� to wykorzysta�. Przesz�a przez ubieralni�, klitk� z lustrami, do male�kiej �azienki i wzi�a prysznic, wprawnie manipuluj�c gaikami kranu. Igie�ki gor�cej wody k�u�y j� rozkosznie w nat�uszczon� sk�r�, gdy jednocze�nie my�a g�ow� i rozmy�la�a, jak si� ubra� na obiad z Melem Wechslerem. O co mu chodzi? Czy to sprawa roli czy mo�e bardziej osobista? Niepewnie zada�a sobie pytanie, jak� siebie ma reprezentowa� na tym obiedzie: wielk� gwiazd� wznosz�c� si� coraz wy�ej czy nami�tn� �wiatow� kobiet�. I zaraz parskn�a �miechem. Te dwie to przecie� jedna i ta sama Sabina Quarles, wysoka, smuk�a i pi�kna. Mel mo�e dla niej mn�stwo zrobi�, mn�stwo i na wielu frontach oczywi�cie. Jeszcze wzi�a prysznic lodowato zimny, zanim wysz�a z wanny. W ca�ym ciele czu�a mrowienie, gdy wyciera�a si�, a potem rozczesywa�a d�ugie blond w�osy. Patrz�c niezbyt bacznie, mo�na mi da� najwy�ej dwadzie�cia pi�� lat, dosz�a do wniosku. No, dwadzie�cia osiem... dziewi��... U�miechn�a si�. Niewa�ne, ile mam lat: czterdzie�ci czy dziewi��dziesi�t osiem, i tak wybieram si� na obiad z Melem Wechslerem. ROZDZIA� II Sabina zje�d�a�a wind� swobodna i spokojna. Nacisn�a guzik gara�u i metalowa klatka zatrz�s�a si� zsuwaj�c si� w podziemne mroki. Tylko od czasu do czasu Sabina rzeczywi�cie ba�a si� zaczepki i obrabowania, a i wtedy groz� przejmowa�a j� tylko my�l, �e kto� j� skaleczy i oszpeci. Je�li chodzi o rabunek, to niech sobie bior� wszystko. Rzadko nosi�a du�o got�wki, nie mia�a cennej bi�uterii. Cokolwiek zdobywa�a przez te lata pracy, szybko sprzedawa�a. Pieni�dze by�y jej potrzebne na wa�niejsze cele. Mia�a srebrzysty samoch�d, ma�ego mercedesa 280 SL, model ju� nie produkowany, ju� nie poszukiwany na rynku. By� zrywny, ale doprawdy nienowy, jak wiele z jej rzeczy. W garderob� zaopatrywa�a si� odpowiedni�, ale maj�c� jej dobrze i d�ugo s�u�y�. Nie interesowa�a si� krzykami mody. Dzisiaj w�o�y�a bia�� jedwabn� sp�dnic� rozci�t� do uda i szafirow� koszul�, kt�rej kolor uwydatnia� opalenizn� i z�oto w�os�w. Czterech g�rnych guzik�w koszuli nie zapi�a, tote� widok rowka mi�dzy jej piersiami m�g�by ka�dego m�czyzn� oszo�omi�, doprowadzi� do be�kotania bez zwi�zku. W�osy zdrowe, g�ste, �wietnie umyte i starannie wyszczotkowane, zaczesa�a do ty�u. Paznokcie idealnie wypiel�gnowanych r�k l�ni�y jaskrawoczerwon� emali�, tak samo jak paznokcie go�ych n�g w bia�ych sanda�kach na wysokich obcasach. Wyjecha�a samochodem z gara�u i skierowa�a si� w stron� Bistro Gardens. Na Wilshire ostro skr�ci�a w prawo, po czym prawie od razu wjecha�a przez wysok�, �elazn�, dwuskrzyd�ow� bram� na podjazd Beyerly Wilshire. Zatrzyma�a samoch�d pomi�dzy dwoma budynkami jak brylant pomi�dzy piersiami, rozmigotany w blasku s�o�ca i zaczeka�a, a� portier podejdzie i pomo�e jej wysi���. Podszed� u�miechaj�c si� serdecznie. Lubi� zajmowa� si� jej samochodem, bo dawa�a hojne napiwki i by�a piekielnie pi�kn� kobiet�. Wystarczy�o, by na ni� popatrzy�, i zaraz czu� si� lepiej. Z szerokim, ��tawym jak ko�� s�oniowa u�miechem otworzy� drzwiczki i wtedy wypl�ta�a nogi z tego ma�ego samochodu. Buda jak zwykle by�a opuszczona. � Dzie� dobry, panno Quarles. Zje pani dzi� u nas obiad? Odpowiedzia� mu u�miech sprawiaj�cy, �e m�czy�ni nie pami�tali ani s�owa z tego, co Sabina m�wi�a. � Nie tu, ale niedaleko st�d. Popilnuje mi pan samochodu? Pytanie retoryczne, ten portier zawsze ch�tnie pomaga Sabinie Quarles, zawsze rad z okazji, �e mo�e ch�on�� j� wzrokiem. � Pewnie, �e popilnuj�. To ja pani� znowu zobacz�. Wr�czy� jej �eton parkingowy i odesz�a tak u�miechni�ta, �e poczu� si� m�ski, atrakcyjny i wa�ny. Patrzy� na ni�, dop�ki nie skr�ci�a z podjazdu i nie znikn�a muz oczu. To by�o jak jaki� pi�kny balet, gdy ty� jej falowa� w tej bia�ej sp�dnicy. Ucieszy�aby si�, gdyby widzia�a, jakie wra�enie wywiera na nim i jeszcze czterech m�czyznach, kt�rzy po prostu stan�li niemo zagapieni, pe�ni podziwu. Tylko jeden j� rozpozna�, ale przecie� nie to mia�o znaczenie. M�czy�ni gapili si� na ni� tylko dlatego, �e tak wygl�da�a, tak si� porusza�a, tak uderza�a wspania�� prezencj�. A ona teraz my�la�a: rzeczywi�cie szkoda, �e moja kariera stoi w miejscu, odk�d zagra�am w ostatnim filmie. Potrzebna mi w�a�ciwa rola. I w�a�ciwy producent. Zaczeka�a na zielone �wiat�o i przesz�a na drug� stron� Wilshire Bouleyard. Id�c dalej, spojrza�a na zegarek � pierwsza za dziesi��, czasu niewiele. Mia�a jeszcze co� do za�atwienia. Jej str�j nale�a�o czym� uzupe�ni�, dok�adnie wiedzia�a czym. Prawie wszystko, co robi�a, by�o wykalkulowane. Przeby�a par� krok�w z rogu ulicy pod t� markiz� w ��te i bia�e pasy, znan� ka�demu na Rodeo Driye, pod markiz� u�wi�conego magazynu dla naj�wietniejszych kobiet Hollywood, Giorgia. Wesz�a naro�nymi drzwiami i ruszy�a prosto do dzia�u kapeluszy naprzeciw barku. Zza kontuaru barman przyjrza� si� jej z uznaniem. � Nie napije Si� pani, madame? M�wi� z akcentem francuskim i na pewno mial ju� dosy� tych pi�kno�ci, kt�re wci�� tu si� kr�ci�y. Ale Sabina by�a jedn� z najbardziej ho, ho! U�miechn�a si� i powiedzia�a, �e nie. Przymierzy�a dwa kapelusze, po czym znalaz�a na p�ce taki, o jaki jej chodzi�o, gdy podesz�a do niej ekspedientka wiedz�c, �e powinna zna� jej nazwisko, ale jako� go nie znaj�c. Widywa�a j� przedtem, rzadko jednak, bo w zasadzie Sabina trzyma�a si� od magazynu Giorgia z daleka. By� dla niej za drogi, suknie kupowa�a tylko na szczeg�lne okazje, takie jak tamto wr�czenie Oscar�w z Melem, przychodzi�a wi�c tu nie cz�ciej ni� raz w roku, je�li w og�le. A przecie� ekspedientka nagle dozna�a ol�nienia. Wyczerpuj�ce tak sobie przypomina� nazwiska klientek. Nie ka�d� da si� rozpozna�. Ale ju� wiedzia�a, �e ta to jest Sabina. � Czym pani mog� s�u�y�, panno Quarles? � Bior� ten kapelusz � powiedzia�a Sabina zadowolona. Rondo kapelusza ocienia�o twarz dostatecznie, �eby nada� jej jak�� niezno�n� tajemniczo�� i spot�gowa� przyczajon� zmys�owo��, ale nie a� tak, �eby zas�oni� jej niezwyk�e szmaragdowe oczy. W istocie nawet pozwala� gra� oczami. By� to du�y kapelusz z naturalnej s�omy, doskonale swym kszta�tem uzupe�niaj�cy jej sylwetk� i bardzo twarzowy. Akurat w sam raz do szafirowej jedwabnej bluzki i wysoko rozci�tej bia�ej sp�dnicy oraz zapachu perfum, kt�rych u�ywa�a. Zn�w spojrza�a na zegarek: pi�� po pierwszej. � Mo�emy pani pokaza� co� jeszcze. Przysz�y prze�liczne jedwabie i cudowne suknie wieczorowe na jesie�... Jeden kapelusz za marne pi��dziesi�t dolar�w to za ma�o w planach firmy Giorgia, ale dok�adnie to, co zaplanowa�a. Mel wyda wi�cej ni� pi��dziesi�t dolar�w na ten obiad. I kto wie, jakie ma zamiary. P� setki nie jest sum� zbyt wyg�rowan� do zainwestowania w karier�. Na to j� jeszcze sta�. � Nie teraz, dzi�kuj�. � Nasze Jacqueline de Ribes s� w... Sabina u�miechn�a si�, gotowa do odparcia tego ataku. Z ni� ekspedientki niczego nie zdzia�aj�. � W�a�nie kupi�am trzy u Saksa w zesz�ym tygodniu. Trzy modele Jacqueline de Ribes kosztowa�y po�ow� zesz�orocznych dochod�w Sabiny. Ekspedientka jednak przyj�a cios nieustraszenie. � My mamy kilka zastrze�onych wy��cznie dla nas. Fred sam je wybra� z kolekcji w Pary�u. Znakomity Fred Haymann, impresario najelegantszego magazynu na Rodeo Driye. Ale nawet d�wi�k tego u�wi�conego imienia nie odni�s� skutku. Sabina spojrza�a na zegarek: pierwsza dziesi��. � Musz� ju� i��. Zajrz� tu zn�w po obiedzie. � Albo w przysz�ym roku, pomy�la�a, albo mo�e w przysz�ym tygodniu, je�eli Mel ma dla mnie jak�� rol� w swoim nast�pnym filmie. W jej oczach pojawi� si� wyraz wykluczaj�cy wszelk� argumentacj�. M�wi�: �Sprzedaj mi wreszcie ten cholerny kapelusz, bo wyjd� nie kupuj�c.� Chcia�a przyj�� w kapeluszu na obiad z Me- lem, to by�o potrzebne. A ekspedientka wiedzia�a, kiedy da� spok�j. � Prosz� bardzo, panno Quarles. Mam co� od�o�y� dla pani? Rany boskie, one nigdy nie rezygnuj�, j�kn�a Sabina w duchu, gdy dziewczyna odesz�a z kapeluszem do kasy. Wr�ci�a pi�tna�cie po pierwszej. Sabina w�o�y�a kapelusz pieczo�owicie, przesun�a go na g�owie pod w�a�ciwym k�tem, zgarn�a w�osy do ty�u. Efekt by� piorunuj�cy, ogl�dano si� za ni�, gdy wysz�a z magazynu i p�dzi�a z Rodeo na Beyerly i dalej na North Canon. O pierwszej dwadzie�cia jeden dotar�a do Bistro Gardens i wkroczy�a mi�dzy wystawione na zewn�trz stoliki, wspania�a, pi�kna, podnosz�c wzrok nieco powy�ej urzeczonych spojrze� ludzi, kt�rzy si� odwracali, �eby na ni� popatrze�. Taki ju� mieli zwyczaj, starali si� nie przegapi� nikogo. �Gregory Peck... Elizabeth Taylor... Meryl Streep... widzisz, tam Jane�, szeptali nieustannie. Ale tym razem pogapili si� tylko na ni�, po czym zn�w zaj�li si� sob�, gdy maitre d�h�tel szybko ruszy� jej naprzeciw. Dekoracjom przydawa�o wytworno�ci mn�stwo r�nobarwnych kwiat�w, parasole w jaskrawe pasy chroni�y ka�dy stolik przed s�o�cem po�udnia. � Madame? � To by�o pytanie i jednocze�nie stwierdzenie. Maitre d�h�tel u�miechn�� si� do Sabiny. � Mam tu si� spotka� z panem Melyinem Wechslerem wyja�ni�a, sprawdzaj�c na jego twarzy efekt swojego kapelusza. Wiedzia�a, �e jest nale�yty. Kapelusz czyni� z niej kobiet� tajemnicz� i zarazem zuchwa��. Wiedzia�a, �e wkroczy�a do Bistro Gardens sensacyjnie. I wiedzia�a, �e Mei, sam przy stoliku, patrzy na ni�. Patrzy�. Te d�ugie nogi, ten wdzi�czny ch�d, te j�drne piersi napinaj�ce szafirow� bluzk�, te oczy pod rondem kapelusza. Do licha, to jest to Wiedzia�. Pami�ta�. Sabina Quarles jest w�a�nie taka, o jak� mu chodzi. Nic doda�, nic uj��. Wi�c u�miecha� si� do siebie, gdy ona nagle stan�a przed nim, zmys�owa jak zawsze, chyba jeszcze efektowniejsza ni� dawniej. Albo mo�e jemu na staro�� mi�knie serce? Czy�by w ko�cu mog�y si� do niego dobiera� podstarza�e gwiazdki? Tylko �e Sabina Quarles nie jest by�� kr�low� pi�kno�ci. To kobieta, z kt�r� trzeba si� liczy�. Patrz�c na ni� poczu� w sobie szarpni�cie, kt�re oceni� na 9,9 w skali Richtera, i by� z tego zadowolony. Wsta�, wyci�gn�� r�k�. Mia� d�ug� i siln� r�k�, u�cisk d�oni mocny, oczy lodowato niebieskie. Mel Wechsler, chocia� uko�czy� pi��dziesi�t cztery lata, zachowa� m�odo�� cia�a jak wielu innych m�czyzn z Hollywood. Gra� codziennie w tenisa, a je�li nie codziennie, to przynajmniej mo�liwie cz�sto, i tak jak Sabina bra� masa� kilka razy w tygodniu. Ale nie podda� si� nigdy �adnej operacji plastycznej. Wygl�da� kapitalnie jak na sw�j wiek i pomimo siwizny m�g�by wiarygodnie ujmowa� sobie dziesi�� lat, gdyby chcia�. Nie chcia� jednak. � Cze��, Sabino, jak si� masz? � Przepraszam, �e si� sp�ni�am � powiedzia�a u�miechni�ta i prawie si� zdziwi�, �e jej g�os jest a� tak niski, a� tak zmys�owy. � Ruch w tym mie�cie staje si� wprost absurdalny. � Zw�aszcza, pomy�la�a, kiedy si� po drodze kupuje kapelusz. I dobrze, niech sobie przypomni, jaka jestem kocia, du�a, szczup�a. Pi�kna kocica przeci�gaj�ca si� w s�onecznym blasku. � Mam nadziej�, �e nie czeka�e� zbyt d�ugo. Niebieskimi oczami spojrza� g��boko w jej oczy. Zawsze patrzy� z rozwag�, jak gdyby mia� jakie� bardzo donios�e zamys�y. U�miechn�� si�. U�miech Mela Wechslera kruszy� serca kobiet, a je�li nie serca, to w ka�dym razie op�r. W�a�ciwie by� p�u�miechem b��dz�cym na ustach, gdy oczy pozostawa�y powa�ne � prawie zawsze, i teraz te�. � S� w �yciu rzeczy, na kt�re warto czeka�. Sabina si� roze�mia�a. Zawsze lubi�a z Melem rozmawia� i nieraz si� zastanawia�a, dlaczego od tak dawna do niej nie dzwoni. Ich �cie�ki krzy�owa�y si� od czasu do czasu, ale nie do�� cz�sto. � Dzi�kuj� ci, Mei. Zapyta�, co jej zam�wi� do picia. Po chwili namys�u wybra�a �krwaw� Mary�, po czym zauwa�y�a, �e on pije perriera. Nie by� szablonow� postaci� hollywoodzk�. By� to cz�owiek maj�tny, zawdzi�czaj�cy sukcesy w�asnej ci�kiej pracy, prawdziwy geniusz w bran�y. Mia� czarodziejski dar dobierania w�a�ciwych ludzi do swoich widowisk telewizyjnych i film�w. Rzadko si� myli�: Sabina w�r�d wielu innych zalet podziwia�a w nim nieomylno��. Melyin Wechsler to fachowiec. Poza tym piekielnie interesuj�cy m�czyzna. Jak wiedzia�a, Mel Wechsler przed kilku laty mia� d�ugotrwa�y romans z pewn� wielk� gwiazd�. Byli nieroz��czni. Gwiazda gra�a w trzech jego filmach, ale co� mi�dzy nimi si� popsu�o i dawno ju� przestali si� widywa�. Sabina, podobnie jak wszyscy w mie�cie, te� snu�a domys�y, dlaczego ze sob� zerwali, ale Mei nigdy o tej damie serca nikomu nie m�wi� i to r�wnie� Sabinie si� w nim podoba�o. Jest dumny. Silny. Ma styl. Nie nale�y do tych, kt�rzy publicznie li�� swoje rany. Nawet o wielkiej tragedii swego �ycia nigdy nic nie m�wi�. Nic. Sabina zna�a t� histori� tylko z gazet i z tego, co s�ysza�a od znajomych. Mei Wechsler by� kiedy� m�em Elizabeth Floyd, jednej z najwi�kszych hollywoodzkich gwiazd swego czasu, jakie� trzydzie�ci lat temu. Pozna� j�, gdy przyjecha� do Hollywood i jeszcze czo�ga� si� pod g�r� w MGM. Sta� si� wtedy, czy mo�e w par� lat p�niej, �z�otow�osym ch�opcem� tej wytw�rni. Elizabeth Floyd, gwiazda pierwszej wielko�ci, po prostu si� w nim zakocha�a. Po paru latach pobrali si� i wkr�tce potem zrezygnowa�a z aktorstwa rzekomo tylko na razie, przed urodzeniem ich pierwszego dziecka. Tylko �e to pierwsze dziecko okaza�o si� bli�niakami, jak dwie krople wody podobnymi do matki, kt�ra ju� na dobre zosta�a w domu, �eby si� nimi opiekowa�. W dwa lata p�niej urodzi� si� syn i od czasu do czasu widywano ca�� t� rodzin�. Mel nie dopuszcza� prasy do �ony i dzieci, chocia� nie by�o to �atwe. Za pi�kn� Liz od lat uganiali si� fotoreporterzy. Sabina pami�ta�a j� z czas�w, gdy stawia�a w Hollywood pierwsze kroki. Liz wtedy ju� nie wyst�powa�a, ale na Boga! by�a prze�liczna. Ruda z natury, o wielkich niebieskich oczach, �mietankowej cerze, mia�a ol�niewaj�cy u�miech i tak� figur�, �e m�czy�ni p�akali. Walczy�a w�wczas o prawa kobiet i zajmowa�a si� wszelkiego rodzaju akcjami dobroczynnymi. Wechslerowie posiadali dom w Bel Air i ranczo niedaleko Sarna Barbara. Mel by� idealnym m�em i ojcem, w co nietrudno uwierzy� nawet teraz, chocia� pokazywa� si� z wieloma m�odymi aktorkami. Bo Mei ma w sobie co� ojcowskiego i wszyscy m�wi�, �e praca u niego to jak przynale�no�� do rodziny. Dba o ludzi, kt�rych zatrudnia. Dba o wszystkich i zawsze dba�. Bajeczny m�� i ojciec, uwielbia� Liz i swoje dzieci. Je�dzi� z nimi co rok do Europy, a w roku 1969 zabra� ich do Izraela. Zachwyci�a ich ta podr�, wi�c w�cieka� si�, gdy wezwano go do Los Angeles na konferencj� telewizyjn�, nagle zwo�an� i wymagaj �c� jego obecno�ci. Zostawi� Liz i dzieci w Tel Awiwie, obiecuj�c wr�ci� za cztery dni. C�, kiedy wszystko bardziej si� skomplikowa�o, ni� przewidywa�. Wy�oni�y si� powa�ne problemy w zwi�zku z jego najwi�kszym serialem, a wtedy jeszcze nie mia� tak ugruntowanej pozycji. W ko�cu musia� zosta� w Los Angeles, wi�c wezwa� Liz z dzie�mi do domu, ale ona zdecydowa�a si� zatrzyma� na kilka dni w Pary�u, tak jak uprzednio zaplanowali. Dzieci bardzo liczy�y na to, �e zobacz� Pary�. Wsiad�a z nimi do samolotu El Al i w tym czasie Mel, maj�c zn�w telewizyjn� konferencj�, nagle dozna� dziwnego uczucia. Spojrza� na zegarek, zastanowi� si�, czy zd��y zatelefonowa�, �eby Liz polecia�a samolotem Air France albo jakiej� innej linii. Ale ostatecznie uzna�, �e te jego obawy s� g�upie... A� dosta� wiadomo��: zatelefonowano z ambasady, zanim us�ysza� to w dzienniku radiowym. Siedmiu terroryst�w arabskich wsiad�o do tego samolotu i wysadzi�o go w powietrze, zabieraj�c ze sob� na tamten �wiat za�og� i wszystkich pasa�er�w. Dwie�cie dziewi�� os�b ponios�o �mier� dla ich sprawy... i Liz, i Barbie, i Deborah, i Jason... Przez d�ugie tygodnie Mel Wechsler by� jak �ywy trup. Nie m�g� uwierzy�, �e to rzeczywi�cie si� sta�o, nie m�g� uwierzy�, �e gdyby ich tam nie zostawi�, gdyby nie wr�ci� do Stan�w, gdyby tylko zadzwoni�... Wszystkie �gdyby� z owego fatalnego dnia prze�ladowa�y go przez d�ugie lata. My�la�, �e nigdy nie obudzi si� z koszmaru, i tylko pragn�� tak�e ju� nie �y�. W snach wci�� widzia� ten samolot i przez dziesi�� lat bez ma�a nigdzie nie lata�. Ale nie by�o sposobu przywr�cenia przesz�o�ci. Nie by�o powrotu. Barbie i Deborah mia�y dwana�cie lat, Jason dziesi��. O takich tragediach si� czyta w gazetach. Tylko �e ta tragedia spad�a na niego. Ca�� jego rodzin� zmiot�a bomba terroryst�w i jego �ycie pod wieloma wzgl�dami ju� nigdy nie mia�o by� takie samo. Rzuci� si� w wir pracy, aktorzy, kt�rych zatrudnia�, stali si� dla niego jak dzieci. Ale swoje dzieci utraci�. I utraci� Liz. Bezpowrotnie. Nie by�o drugiej takiej jak ona i nie chcia�, �eby by�a. �y� wspomnieniami jeszcze teraz. Miewa� kobiety, oczywi�cie, chocia� wiele czasu min�o, zanim do tego dosz�o. W ko�cu mia� nawet powa�ny romans. Nie o�eni� si� jednak po raz drugi i wiedzia�, �e nigdy tego nie zrobi. Bo i po co? Wszystko ju� zosta�o mu dane. J odebrane. Teraz filozoficznie podchodzi� do �ycia, zna� kulisy trywialnego Hollywood. Ta trywialno�� do niego nie przemawia�a, jednak traktowa� j� serio. By� cz�owiekiem interesu, czuwa� nad swoimi sprawami i prowadzi� je dobrze. W sercu mia� drzwiczki raz na zawsze zatrza�ni�te � tamtego dnia, gdy odebra� telefon z Pary�a. Ale oczu przecie� nie mia� zamkni�tych na pi�kno, jakie go codziennie otacza�o, i lubi� towarzystwo kobiet, z kt�rymi si� spotyka�. Zawsze jednak po powrocie do domu noc� albo po odej�ciu tej czy innej kobiety rankiem nast�powa�a chwila prawdy... chwila samotno�ci ze wspomnieniami. Dlatego pracowa� tak niezmordowanie. Zag�usza� si� prac� i to mu s�u�y�o. Tyle �e cz�stka jego serca ju� nie �y�a, tak jak jego �ona i dzieci. � Co ostatnio porabiasz? � Opieszale u�miechn�� si� nad trunkami do Sabiny. Sabina przypomina�a sobie jego tragedi�. Nie obnosi� si� z �a�ob�. Nie m�wi� o swojej �onie i dzieciach z nikim, chyba �e z bardzo bliskimi przyjaci�mi. Ca�ym Hollywood wstrz�sn�a wiadomo�� o tej katastrofie. Na nabo�e�stwo �a�obne �ci�gn�y dos�ownie tysi�ce ludzi. Pogrzebu nie by�o, bo nie by�o zw�ok, �eby sprowadzi� je samolotem. Nie by�o nic. Samo powietrze. J b�l. I poszarpane wspomnienia. J kondolencje. � S�ysza�em, �e w zesz�ym roku gra�a� w bardzo �adnym filmie. S�ysza� wi�cej. S�ysza�, �e pomimo niez�ych recenzji wp�ywy kasowe z tego filmu przedstawia�y si� op�akanie. Ale do�enia� mo�liwo�ci Sabiny. Widzia� j� w niejednym filmie. Wiadomo, kim jest i jaka jest. Poza tym poci�ga�a go. O wiele bardziej ni� przypuszcza�a. Nie musia�a nawet kupowa� kapelusza, chocia� na ten kapelusz te� popatrzy� z iskierkami w oczach. Praca pobudzi�a w nim na nowo ducha, praca, kt�r� kocha� i dla kt�rej �y�. Utrat� rodziny prze�ywa� dostatecznie d�ugo, by wreszcie si� z ni� pogodzi�. Ju� nie rz�dzi�a jego �yciem. Rz�dzi�a nim praca i o niej teraz my�la�. O nowym serialu pod tytu�em �Manhattan�. Sabina Quarles nadaje si� idealnie. Sabina parskn�a �miechem, gdy tak dobrotliwie wypowiedzia� si� o jej filmie. Tylko Mel to potrafi. Zawsze d�entelmen. Sta� go na to. Jest na szczycie. Na samym szczycie. Ma na w�asno�� �wiat, w kt�rym si� obraca, telewizja ca�uje go po nogach za gwarantowane sukcesy, jakie mu zawdzi�cza. Mel zbija maj�tek dla wszystkich: dla siebie, dla stacji telewizyjnych, dla sponsor�w, dla aktor�w, kt�rych zatrudnia. I jest hojny dla ka�dego, z kim ma do czynienia. Nie potrzebuje nikogo oszukiwa�. Mel godny po��dania pod ka�dym wzgl�dem. Sabina my�la�a nie tylko o swojej karierze patrz�c na niego znad szklanki, u�miechaj�c si� pe�ni� swych przepysznych warg. � Ten film to fiasko. �adny, ale fiasko. � Mia�a� dobre recenzje. � Nie spieszy�o mu si�. � I prawie nic wi�cej. Dobre recenzje nie pokryj� komornego. � I innych wydatk�w, doda�a w duchu. � Czasami pokrywaj�. � Powiedz to ch�opcom, kt�rzy robi� takie filmy. Chc� nabija� kas� i cel u�wi�ca �rodki. Za�atwiaj� recenzje. Oboje wiedzieli, �e w pewnej mierze tak jest. � I tu mamy plus telewizji. � Nie zmieni� wyrazu twarzy, chocia� wkroczy� na pole minowe. Jedna z brwi Sabiny raptem si� unios�a. � O wiele bardziej ni� recenzje w kinach liczy si� ogl�dalno��. � W istocie, pomy�la�, liczy si� tylko ogl�dalno��. Zirytowa�a si�. � Ogl�dalno�� w�a�ciwie o niczym nie �wiadczy i wiesz o tym, Mel, r�wnie dobrze jak ja. M�wi tylko, ile czarnych skrzynek jest pod��czonych do telewizor�w w domach bezmy�lnych cymba��w. A wy wszyscy �linicie si� albo dr�ycie ze strachu przed tymi wynikami. Daj mi rol� w filmie kinowym, bior� natychmiast. � Nie zmieni�a� zdania o telewizji? � Mel, �agodny i spokojny, zam�wi� zn�w perriera. � To morze tandety. � Pod rondem kapelusza oczy jej pa�a�y. Przecie� zawsze, kiedy tylko si� spotkali, m�wi�a mu, �e nie cierpi telewizji. U�miechn�� si�. � Ale ta tandeta przynosi zyski. � Mo�liwe. Ja jednak, Bogu dzi�ki, nigdy si� nie prostytuowa�am � powiedzia�a, wyra�nie zadowolona z siebie, wi�c troch� si� zl�k�. No, ale ona jeszcze nie zna scenariusza. Byleby tylko j� nam�wi�, �eby przeczyta�a �Manhattan�, a na pewno spojrzy na to inaczej. � Bywa gorsza tandeta, Sabino. Oboje wiemy, �e na mn�stwo film�w, kt�re si� kr�ci, szkoda nawet kliszy. I daj� artystyczne zadowolenie akurat tak, jak sfabularyzowane reklam�wki. Oburzy�a sie. � To �mieszne, Mel. Nie mo�esz por�wnywa� filmu z telewizj�. � Mog�, chyba nawet bardziej ni� ktokolwiek inny, bo zajmuj� si� jednym i drugim. To dwie r�ne sprawy, ale obie tak samo zadowalaj �ce. Obie maj� swoje plusy. Czy jest co� lepszego ni� naprawd� �wietny, d�ugi serial telewizyjny? Dla aktor�w satysfakcja, jakiej prawdopodobnie nie mia� nawet Clark Gable, kiedy gra� w �Przemin�o z wiatrem�. � Oboje u�miechn�li si�, rozbawieni tym zestawieniem. � To jest w�a�nie kino dla ciebie, moja droga. Roze�mia�a si� teraz. Na og� traktowa�a swoj� osob� bardzo powa�nie, ale Mel sprawi�, �e �atwo jej przyszed� �miech z samej siebie. Mel potrafi� rozkrochmala� ludzi, poprawia� im samopoczucie, roz�miesza� ich, czyni� wa�nymi, ustawia� na drodze do sukcesu. Przed tym obiadem zastanawia� si� nad Sabin�. Ona obraca si� w Hollywood od lat... od bodaj dwudziestu lat czy mo�e od dwudziestu pi�ciu. Po tylu latach �ycia po�wi�conych aktorstwu przecie� zas�uguje na wi�cej uznania. To jest co�, co mo�e da� jej Mel Wechsler, a raczej jego �Manhattan�. � Zapytaj, Sabino, kogokolwiek z aktor�w, kto gra� w d�ugim telewizyjnym serialu, co mo�e o tym powiedzie�. Gdzie znajdzie si� taka szansa, �eby tydzie� po tygodniu obrabia� jaki� materia�, cyzelowa� swoj� kreacj�, swoj� gr�? Do diab�a, polowa aktor�w graj�cych w serialach p�niej albo je pisze, albo re�yseruje, tak bardzo ich t� wci�ga. � Zapewne kieruj� si� instynktem samozachowawczym � popatrzy�a spod ronda kapelusza. Roze�mia� si�. � Chyba nikt nigdy nie zarzuci� ci tego, �e jeste� uparta. � Tylko m�j agent. � �aden z eksma��onk�w? Zapomnia� o tym, ale gdy potrz�sn�a g�ow�, od razu sobie przypomnia�. Sabina to kobieta samotna jak wiele innych jej pokroju i pokolenia w tej bran�y. One zawsze s� zanadto poch�oni�te sob�, swoim wygl�dem i prac�, �eby marnowa� czas na m�a. A je�li ju�, to rzadko wytrzymuj� w ma��e�stwie d�u�ej ni� jeden sezon. To w�a�nie w Sabinie mu przeszkadza�o, gdy si� poznali: nigdy nie by�a m�atk�. On wola� kobiety maj�ce za sob� d�ugotrwa�y zwi�zek, zwykle b�d�ce matkami. Wype�nia�o mu to pustk�, kt�rej sam nie m�g� sobie wype�ni�. Nie chcia� za�o�y� nowej rodziny, nie prze�y�by jeszcze jednej utraty, lecz bardzo lubi� przebywa� z cudzymi dzie�mi. � Nie natrafi�am na m�czyzn�, kt�ry skusi�by mnie do tego, �ebym z nim zosta�a. A wi�c jest wobec mnie szczera, pomy�la�. Ale Sabina tak� szczero�� okazywa�a ka�demu, g�osz�c, kim jest, do czego zmierza i czego chce. Bo by�a ze swego stylu �ycia zadowolona. � To nie �wiadczy zbyt dobrze o m�czyznach, kt�rych znasz. Spojrzenia ich si� spotka�y i zatrzyma�y. Kelner wr�ci� i zam�wili obiad, po czym potoczy�a si� rozmowa ju� na l�ejsze tematy. Mel nie planowa� letnich wakacji. Ranczo pod Santa Barbara ju� dawno sprzeda�. Gdy potrzebowa� kilku dni wytchnienia, wynajmowa� dom przy pla�y w Malibu i tam czyta� scenariusze i wypoczywa�. Ale ostatnio brakowa�o mu czasu. Od tygodnia prowadzi� rozmowy z telewizj� i teraz czeka�a go powa�na praca. Dobiera� obsad� do serialu �Manhattan�, kt�ry mia� by� przebojem w swoim gatunku, serialem jak �aden przedtem. � A co z tob�, Sabino, nie wyje�d�asz na lato? Potrz�sn�a g�ow�, z niewyra�n� min� pogrzeba�a widelcem w sa�atce i zn�w spod ronda kapelusza spojrza�a na niego. Przez chwil� wydawa�a si� bezbronna, nieopancerzona. Jeszcze nigdy jej takiej nie widzia�. A� chcia�by zawo�a�: �Zatrzyma� klatk�!�, �eby akcja usta�a i �eby Sabina ju� zawsze wygl�da�a tak jak teraz. Ale to znikn�o. U�miechn�a si� i wzruszy�a swymi znakomitymi ramionami. � Musz� pojecha� na par� dni do San Francisco. Poza tym przez ca�e lato b�d� tutaj. Wiedzia� te�, �e ona nie pracuje od czasu fatalnego filmu przed rokiem. Zastanowi� si�, czy kiedykolwiek rozpacza�a, �e ma za ma�e osi�gni�cia, czy mo�e uzna�a, �e osi�gn�a dosy�. W przypadku takiej kobiety jak Sabina trudno w to uwierzy�. Ufa�, �e ambicja przynajmniej troch� wp�ynie na jej decyzj�. Zaczeka�, �eby podano kaw�, po czym delikatnie zagai�: � Mia�em nadziej�, �e zrobisz to dla mnie i przeczytasz pewien scenariusz. Oczy jej si� rozja�ni�y powoli i ciep�o. Spodziewa�a si� czego� takiego. Czego� takiego albo zaproszenia na wiecz�r. T� drug� ewentualno�� r�wnie� ochoczo by przyj�a. W istocie nie wiedzia�aby, co wybra�, gdyby musia�a wybiera�: Mel czy rola w jego nast�pnym filmie. Mel teraz rzadko produkowa� filmy, wi�c propozycja roli tym bardziej by jej pochlebia�a. Ale praca prac�, chocia� tak w tej chwili potrzebna, zaproszenie na kolacj� te� by j� ucieszy�o, i on chyba wie o tym. Hollywood jest ma�ym miasteczkiem i wszystko, co nie zosta�o niezbicie stwierdzone, ludzie albo podejrzewaj�, albo sobie wyobra�aj� i oczywi�cie opowiadaj� szeptem. Pe�no w tym miasteczku plotek, pog�osek i niedochowanych sekret�w. � Przeczytam bardzo ch�tnie � odpowiedzia�a. � Domy�lam si�, �e to b�dzie jaki� nowy film. � Niezupe�nie. � Nie by�o sensu k�ama�. Mia� ten scenariusz w teczce pod swoim krzes�em, �eby jej da� po obiedzie, je�eli si� zgodzi. � To b�dzie m�j nowy serial. Zielone oczy zatrzasn�y si� jak bli�niacze bramy Szmaragdowego Miasta. � Wi�c ja odpadam. � Mia�em nadziej�, �e przynajmniej przeczytasz, Sabino. Tym sobie nie zaszkodzisz � powiedzia� z moc�, a przecie� �agodnie, i nieomal uwodzicielsko. Czu�a jego przewag�, chocia� tylko siedzia�a przy nim nad fili�ank� kawy. � Jeste� bardzo przekonywaj�cy, ale tylko zmarnowa�abym czas tobie i sobie. � Usi�owa�a m�wi� grzecznie, nie ulega�o jednak w�tpliwo�ci, �e serial wcale jej nie interesuje. Chcia� powiedzie�: �Mog� od�a�owa� ten czas. I ty mo�esz tak�e�, zamiast tego powiedzia�: � Czy d�ugo czyta si� scenariusz? Je�li jest taki dobry, jak my�l�, chyba nie b�dzie ci �al tego czasu. U�miechn�a si� i potrz�sn�a g�ow�, rozbawiona. � Dla ciebie, Mel, zrobi�abym prawie wszystko, ale tego nie zrobi�. Wiem, o co ci chodzi. O to, �ebym si� w tym scenariuszu zakocha�a, ale ja si� nie zakocham. � A gdyby jednak? � Na pewno nie. � Dlaczego? � Mo�e to ci si� wyda wariactwem, ale mam zasady. Po prostu ja w telewizji si� nie poka��. � Post�pujesz wbrew swoim najlepszym interesom, Sabino. Nie byliby�my tu teraz, gdybym nie wiedzia�, �e to rola akurat dla ciebie. Ta posta� jest zupe�nie taka jak ty. Patrz� na ciebie i widz� Eloise Martin. Serial p�jdzie pod tytu�em �Manhattan�. Nie byle jaki serial, wspania�y, nieg�upi, kosztowny. Co�, co naprawd� zaznaczy si� w ameryka�skim przemy�le telewizyjnym jak �aden serial dotychczas. I wiem, �e jeste� wprost stworzona do tej roli. Mog�em zadzwoni� do twojego agenta, zamiast zaprosi� ci� tu dzisiaj. Mog�em pomacha� przed nim i kontraktami, i czekami, ale nie chcia�em. Chc�, �eby� polubi�a t� kobiet�, �eby� zobaczy�a j� tak, jak ja j� widz�, ile w niej jest z ciebie... Potem b�dziemy mogli om�wi� ca�� reszt�. Rozumiem twoj� wierno�� zasadom, mo�esz mi wierzy�, �e rozumiem... ale te� patrz� i wiem, co ta rola mog�aby oznacza� dla ciebie. Dla twojej kariery. Za rok od dzisiaj mog�aby� sta� si� s�awna w ca�ych Stanach. Trudno to poj�� teraz, ale nie w�tpi�, �e ten serial zrobi furor�. W ostatnich latach zbyt cz�sto si� nie myli�em, odstuka� w nie malowane drewno. � Stukn�� w stolik i u�miechn�� si� do niej. � Na pewno nie myl� si� tym razem. Przeczytaj scenariusz. To by�oby ukoronowanie twojej kariery, Sabino, jak najbardziej zas�u�one. M�wi� wyra�nie z pe�nym przekonaniem, ale Sabina nie da�a si� przekona�. � A je�li b�dzie fiasko? � Nie b�dzie, a cho�by nawet, to nie �a�o�niejsze ni� tw�j ostatni film. Wi�c co z tego? Zawsze jeste� t�, kt�ra przetrwa i p�jdzie dalej przed siebie. Jak my wszyscy. Ale fiaska nie b�dzie, Sabino. B�dzie zawrotny sukces w ca�ych Stanach. To serial dramatyczny, mocny i b�yskotliwy. Nie przes�odzony ani nie b�aze�ski. Co tydzie� sze��dziesi�t milion�w ludzi b�dzie patrze� na ciebie, Sabino. Patrze�, zjada� ci� oczami. Twoje �ycie si� zmieni. Nie mam co do tego �adnych w�tpliwo�ci. Jak tu siedz�. By� tak niez�omnie pewny siebie i swojej racji, �e przez chwil� korci�o Sabin�, aby si� zgodzi�, przeczyta� ten scenariusz nie zobowi�zuj�co, sprawdzi�, czy rzeczywi�cie jest taki nadzwyczajny. Do diab�a, przecie� i tak nie mam co robi� poza opalaniem si� na tarasie, zje�d�aniem na d� do basenu i czekaniem na dzwonek telefonu! Ostatecznie nie zaszkodzi przeczyta�. My�l�c o tym nagle si� u�miechn�a. Spojrza�a na Mela Wechslera i roze�mia�a si� g�o�no. � Nic dziwnego, Mel, �e tyle zarabiasz. Jeste� szata�skim akwizytorem. � W tej sprawie nawet nie musz� by�. Zrozumiesz mnie, kiedy przeczytasz scenariusz. �Manhattan� to od pocz�tku do ko�ca ty. � Pracujesz nad prospektem ca�o�ci. Teraz on si� roze�mial. � Nie bardzo mi pochlebiasz, moja droga. Nawet telewizja nie jest tak okrutna. Nie, nie pracuj� nad prospektem. � By� niezadowolony, nikt od niego �adnych prospekt�w nie wymaga�. � Zaczniemy trzygodzinnym odcinkiem specjalnym w pierwszy wiecz�r, a potem co tydzie� b�dzie odcinek sze��dziesi�ciominutowy. Chcemy serial wprowadzi� z wielkim szumem. � Mog�abym to przeczyta�. Ale nie chc� ci� zwodzi�, Mel. Na wiar� w telewizj� na pewno nie dam si� nawr�ci�. � Dobrze � si�gn�� pod krzes�o i wyci�gn�� scenariusz trzygodzinnego odcinka specjalnego. � To wystarczy. B�d� ci wdzi�czny, je�eli tylko przeczytasz. � Wdzi�czny!... C� za wspania�y dob�r s��w, tak bardzo w stylu Mela. Wdzi�czny. On jest wdzi�czny, a ona ma szalone szcz�cie. I oboje o tym wiedz�. � No i jestem ciekaw, co o tym powiesz. B�g �wiadkiem, ty i ja czytali�my do�� scenariuszy, by ju� zna� si� na nich. Uzna� j� za kole�ank� po fachu, oczywi�cie nieprzypadkowo. Nagle zda�a sobie spraw�, �e jest bardzo zr�czny. Doprawdy ten cz�owiek to geniusz zar�wno w post�powaniu z lud�mi, jak i w swojej dziedzinie. I bardzo mi�y by� ten obiad. Wi�c mo�na si� spodziewa�, �e on zn�w zadzwoni, my�la�a. W ka�dym razie je�eli przeczytam scenariusz, b�d� mia�a pretekst, �eby zadzwoni� do niego. � Nie powinienem ci� kusi� i chyba ciebie takie rzeczy nie obchodz�, ale kostiumy zrobi nam Fran�ois Brac. W Pary�u. Przyj�cie roli Eloise Martin ��czy si� z wyjazdem na miesi�c do Pary�a, przymierzaniem kreacji w jego domu mody. I wszystkie potem przejd� na w�asno�� aktorki. Wbrew sobie Sabina poczu�a, �e oczy jej si� za�wieci�y. Jak�e diabelnie n�c�ca propozycja, ju� pomijaj�c pieni�dze, wysoko�� ga�y! To by rozwi�za�o jej problemy na d�ugi czas. Mo�e nawet na zawsze. � Nie ku� zanadto, Mei. � Parskn�a swym zmys�owym �miechem, a jego przebieg�y dziwne lekkie dreszcze. Bo by� blisko postawienia na swoim, nam�wienia jej, by przyj�a t� rol�. A tak�e po prostu by� blisko niej. To kobieta wymarzona do tego serialu i ogromnie podniecaj�ca. Dawniej wyczuwa� w niej iskr�, teraz wyczu� znowu. Ale stop... musia� sobie przypomnie�, �e przecie� chce j� mie� w serialu, a nie dla siebie. � Mog� by� jeszcze pokusy o wiele wi�ksze, Sabino. Najpierw jednak przeczytaj scenariusz. � Ju� si� z ni� przekomarza�. W tej grze ona celowa�a. � A ja my�la�am, �e nagle odkry�e�, �e jestem jedyn� mi�o�ci� twojego �ycia, i tylko dlatego zaprosi�e� mnie na obiad. �artowa�a, ale spojrzenie jej by�o pieszczot�. A� dech mu zapar�o i do�� d�ugo nie m�g� odpowiedzie�. � Przyjemnie mi zn�w z tob� rozmawia�, Sabino � rzek� w ko�cu cicho i wiedzia�a, �e to nie jest czczy frazes. Mnie te� przyjemnie, pomy�la�a, i pal licho scenariusz i to, czy si� z�ami�, czy nie z�ami�, je�li chodzi o telewizj�. To na razie niewa�ne. Naprawd�. � Zadzwo� do mnie, kiedy ju� przeczytasz. � Zadzwoni�. Poda� jej numer swego domowego telefonu, a potem poprosi� kelnera o rachunek. �a�owa�a, �e obiad si� sko�czy�. Tak mi�o by� w towarzystwie Mela! � Aha, kogo masz w obsadzie tego serialu? � Nikogo. � Popatrzy� jej prosto w oczy. � Zaczynam od najwa�niejszej roli. J� przede wszystkim musz� obsadzi�, zanim zabior� si� do innych. Ale kilka os�b wytypowa�em. Zack Taylor by si� nadawa� i my�l�, �e g��wna rola m�ska mu si� spodoba. On tak�e jest teraz wolny. Wyjecha� do Grecji, pom�wi� z nim, kiedy wr�ci. Na twarzy Sabiny nie malowa�a si� dezaprobata. Zack Taylor by� jednym z najprzystojniejszych aktor�w ameryka�skich i mia� dobre referencje. Gra� wsz�dzie � w filmach, w telewizji, w teatrze. Odni�s� nawet spory sukces na Broadwayu przed kilku laty. Na pewno by�by mocnym partnerem dla aktorki, kt�ra zagra rol� Eloise Martin. To przem�wi�o do Sabiny. Ty niczego nie robisz po�owicznie, prawda, Mel? � Niczego. U�miechn�� si�, wsta� i spo�r�d stolik�w wyprowadzi� j� na chodnik North Canon Driye. Niedaleko wabi�y wzrok wystawy sklepowe dla dzieci, ale on ju� na takie wystawy nie patrzy�. Nie potrzebowa�. Teraz patrzy� na Sabin�. � Ciesz� si� z naszego spotkania... ale tylko dlatego, �e... � Mia�a w r�ce scenariusz, on ni�s� swoj� teraz pust� teczk�. Jego samoch�d stal przy kraw�niku. Mercedes 6oo z kierowc�, kt�ry pracowa� u niego od lat. Model 6oo to drogi samoch�d, nobliwy i dyskretny, tak jak sam Md. I ma styl, te� tak jak Mel. � Zadzwo� do mnie, Sabino. Na d�ug� chwil� jej zielone oczy zatrzyma�y jego spojrzenie. U�miechn�a si�, zapominaj�c o scenariuszu, w og�le zapominaj�c o serialu �Manhattan�. Widzia�a tylko Mela. By� taki atrakcyjny, by� kim�, kogo chcia�aby pozna� bli�ej. � Zadzwoni�... � I zacisn�a palce na scenariuszu. Zaproponowa�, �e j� odwiezie, a podzi�kowa�a z u�miechem wzbudzaj�cym po��danie. Co� w niej zacz�o go szalenie dra�ni� � zmys�owo�� po��czona z ch�odn� pow�ci�gliwo�ci�, diabli wiedz� � co� co sprawia�o, �e zerwalby z niej t� bluzk� i sp�dnic�, by zobaczy�, jak wygl�da nago. Domy�la� si�, �e wygl�da�aby a� za dobrze. Ale cho�by nawet wygl�da�a �le, te� by jej po��da�. Sabina id�c z powrotem w stron� Rodeo Driye pomacha�a mu r�k�. Patrzy� na ni� z samochodu odje�d�aj�cego od kraw�nika i skr�caj �cego zbyt pr�dko za r�g ulicy, kt�ry mu j� zas�oni�. Ale my�l o niej prze�ladowa�a go przez ca�e popo�udnie i ju� nie by� pewny, dlaczego mu na niej zale�y. Czy chce j� do swojego nowego serialu, czy dla siebie, czy jedno i drugie. Wiedzia� tylko, �e nie mo�e przesta� o niej my�le�. ROZDZIA� III Warwick odby� rozmowy w sprawie pracy w to popo�udnie, gdy Sabina sz�a z powrotem na Beyerly Wilshire do swego samochodu, �eby pojecha� do domu i pop�ywa� w basenie przed lektur� scenariusza �Manhattan�. W przeciwie�stwie do Sabiny i Mela nie by� ani przyjemnie podniecony, ani w dobrym nastroju i bynajmniej nie czul si� tak, jakby �ycie mia�o dla niego w prezencie mo�e rol�, mo�e romans. �adne romanse nie by�y mu w g�owie. A co do roli, to chcia� tylko dosta� prac�. Zosta� na lodzie z o�miuset dolarami w kopercie w szufladzie biurka, z psem, kt�ry jad� o wiele za du�o, i z �on� nie pracuj�c� prawie od roku, chocia� rok temu, gdy si� pobrali, mia�a dobr� rol� w serialu. Tylko �e j� zwolniono w sze�� tygodni po ich �lubie, a ona nawet nie stara�a si� znowu gdzie� zaczepi�. W dzie� i w nocy siedzia�a na ty�ku i spa�a. Nie kochali si� ze sob� ju� od dw�ch miesi�cy i tak schud�a, �e wygl�da�a jak zag�odzona. Zacz�a przed laty od tabletek odchudzaj�cych, potem przesz�a na �rodki pobudzaj�ce i morfin�, potem na �rodki uspokajaj�ce i heroin� i w ko�cu na kokain�, a ostatnio po��czenie heroiny z kokain� utrzymuje j� na wysokich obrotach i nadaje jej pozory istoty my�l�cej logicznie � ale tylko pozory. Narkomanka. W�tpi�, czy kiedykolwiek z tego wyjdzie. Rozlu�ni� krawat i ju� by� got�w czeka� na autobus. Jego samoch�d, poobijanego volkswagena, musieli sprzeda� i je�li wkr�tce nie zap�ac� czynszu, znajd� si� na bruku, co poniek�d mog�oby przynie�� ulg�. Bo mo�e taki wstrz�s sprawi, �e Sandy si� opami�ta. Ma dwadzie�cia pi�� lat, a �ycie z niej ulatuje. By�a cholernie �liczna wtedy, gdy si� poznali. Te jej d�ugie czarne w�osy i wielkie piwne oczy, oczy szczeniaka! By�a jak ma�a dziewczynka. Nawet teraz troch� si� rozczuli� na wspomnienie ich pierwszego spotkania w czasie jednej z hollywoodzkich zabaw. Wyda�a mu si� zab��kanym tam dzieckiem i serce mu od razu stopnia�o. Taka bezradna, taka bezbronna wobec wilk�w, kt�rych pe�no w tej bran�y. Niestety, nadal bezbronna, wci�� szuka ucieczki od presji �ycia, coraz g��biej popada w na��g i wymaga, �eby on rozwi�zywa� wszystkie ich problemy. I co gorsza, �eby zarabia� dosy� na jej narkotyki. � Czego ty wymagasz ode mnie? Mam by� klownem ulicznym, do cholery jasnej? Przypomnia� sobie, �e rano si� pok��cili. A� mu md�o od tych k��tni. K��c� si� i k��c� i mo�e jednak jego rodzice maj� racj� i rzeczywi�cie ak