Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
Zobacz podgląd pliku o nazwie 15817 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
ROZGRABIONE IMPERIUM
Włodzimierz Marciniak
ROZGRABIONE IMPERIUM
Upadek Związku Sowieckiego i powstanie Federacji Rosyjskiej
o
ed
SAR CA
INA
68U
. ■ Stefana Batorego i
u ли i sera Мяге/с РяаА»**' Projekt graficzny okładki i sera
Redakcja Zuzanna Dawidowie
ISBN 83-86225-98-Х
Wydanie pierwsze, Kraków 2001
Wydawnictwo ARCANA
ul. Dunajewskiego 6, 31-іл> ^
tel./fax (012) 422-84-48
dział handlowy (012) 429-56-29
e-mail
[email protected]
www.arcana.pl
Druk! oprawa: Rzeszowski Zakiady Graficzne SA
ĄSl I u,oOĄ
Spis treści
Przedmowa
WPROWADZENI!
1. Metamorfozy imperium
2. Imperium sowieckie
3. Inteligencja i koniec epoki sowieckiej
4. Rynek biurokratyczny
5. Regionalizacja przestrzeni sowieckiej
I ROZPAD IMPERIUM
1. „Wszystko przegniło. Konieczne są zmiany" Po co przyszedł Gorbaczow?
Reformy gospodarcze Reformy polityczne Jelcyn prezydentem Rosji
2. Przewrót na odwrót Fiasko stanu wyjątkowego
Koalicja demokratów i komunistycznych reformatorów Fenomen Jelcyna
3. Rozpad Związku Sowieckiego Polityczna rewolucja regionów Likwidacja państwa sowieckiego Pomiędzy dezintegracją a chaosem
II POLITYCZNY KONFLIKT INTERESÓW
1. Reformy Gąjdara Polityczne aspekty reform Przebieg reform
Skutki reform
2. Konflikt o inflację Powstanie koalicji dyrektorskiej Zróżnicowanie grup interesu
Spis treści
3. Dekret.^
Starcia Щ'сіаґ-
263 263
275 285 292 300
314
■ czna ewolucj a reżimu 3. Foli У [jcjj sierpniowej i początek sporu konstytucyjnego R°ZP JDeputowanych VI Ąja~ partH komunistycznej °drfekmdu Gajdara UlM"e rl>7entacp interesów Rząd reprtc
,„ ?#eM»ANY wfcASNOsaoWE
sZy etap prywatyzacji 321
'■ . uj0rczość komsomolska 321
»interesy nomenklatury 327
SpeCp lnie ' 336
SpÓ'dZieAarka w cieniu" 344
t,Gospoaw
tanie nowych instytucji rynkowych
2- "° rmacja ministerstw w koncerny
TrMSf iali^cja banków Komerclau~.Jd
P0WSW"1 spółki akcyjne
Pierwsi* 'i
3 prywaty^cja struktur siłowych
4 p^^tyzacja informacji
snrugi etap prywatyzacji шасіа holdingowa
'j sektora finansowe go
R°i,ne skutki prywatyzacji SpotecZ'le
,vnFK REPUBLIKI SIERPNIOWEJ 435
IV U?'*"
howanie się władzy prezydenckiej w Rosji 1. Kszi
7 КгугУ8 konstytU?jny
352 353 356 363 366
370
384
397 413 418
427
442
458 458
fLndu^^niowe 469
л„ Konstytucyjna 476
Narada* ^^ЯІгт
РоШУ^
podporządkowana interesom 484
496
> slenie dekretu 496
c? .". -hroine w Moskwie 508
■гяів
oskiewskie a opinia społeczna 528
Rozgrabione imperium
4. Likwidacja Rosji sowieckiej V ZAMIAST ZAKOŃCZENIA
Od „demokracji sowieckiej" do „silnej prezydentury"
Bibliografia selektywna Indeks nazwisk Wykaz tabel
536
552
552
567 574 591
Przedmowa
Na grobie legendarnego króla Asyrii Sardanapala widniał podobno napis: „jeszcze zostało". Odchodzący w zaświaty tyran ogłądał się po raz ostatni za siebie z zadumą i tęsknotą. Potężny król Asyrii był dla starożytnych Greków symbolem rozpustnego i samolubnego tyrana. Legenda głosi, że po dwóch latach oblężenia podpalił swój pałac i zginął w nim wraz z całym majątkiem. Dla znakomitego eseisty Jerzego Stempowskiego asyryjski legendarny satrapa jest raczej symbolem nowoczesnego władcy, który uczynił świat cały przedmiotem własnych fantastycznych eksperymentów i ze zdziwieniem stwierdza, że nawet pomimo gigantycznych mordów, masowych deportacji i głodu — „jeszcze zostało". Jego gestowi nie brak groteskowej i zarazem wyzywającej wielkości. Poprzez ten gest ukazuje się nam cień władcy, dla którego świat był przedmiotem osobistego użytku, olbrzymim stołem zastawionym jadłem.
Odchodzący w polityczny niebyt członkowie Politbiura, mogliby na ruinach swojego imperium wywiesić transparent z identycznym napisem — „jeszcze zostało", świat nie został przez nas pożarty. Jeśli chodzi o stosunek do świata, nie ma zapewne zasadniczej różnicy pomiędzy orientalną tyranią Sardanapala, a sowieckim imperium. W obu wypadkach chodziło o uczynienie świata przedmiotem ciągłych eksperymentów. Zapewne również upadek Związku Sowieckiego w największym stopniu przypominał upadek wielkich despotycznych państw Wschodu — rozkradanie satrapii przez samych satrapów. Jeśli w historii, której jesteśmy świadkami, coś może dziwić, to jedynie niezwykła gotowość, a nawet entuzjazm, z jakim pokolenia komunistycznej nomenklatury, wychowane na ideach Lenina i Stalina, rzuciły się do grabienia tego, co „jeszcze zostało" z imperium.
Książka, którą czytelnik bierze do ręki, jest właśnie o wielkim rozkrada-niu wielkiego imperium. Jest opowieścią o tym, jak władza i własność, nagromadzone w komunistycznym imperium, zostały podporządkowane osobistym interesom ekonomicznym, a nie regułom społecznej racjonalności. Rosyjski ustrój państwowy jest raczej politycznie zalegalizowanym zwyczajowym prawem prywatnym niż związkiem opartym na poczuciu dobra wspólnego. Prawa te powstawały stopniowo w głębi systemu sowieckiego, a w pełni ujawniły się dopiero po 1991 r. Moim celem jest opisanie tego procesu, dostarczenie jak największej ilości informacji, tak, aby czytelnik sam mógł sobie wyrobić o nim zdanie.
Na naszych oczach upadło imperium, a na jego gruzach z ogromnym
10 Rozgrabione imperium
trudem formują się nowe państwa. Nie każde pokolenie ma możliwość obserwowania podobnych zdarzeń. Ogrom dokonujących się przemian wymaga tego, aby przyglądać się im sine ira et studio — bez gniewu i stronniczości. Celem tej publikacji jest właśnie uzyskanie bezstronnego poglądu na temat tego, co dzieje się w Rosji oraz dostarczenie kilku pojęć, które ułatwią zrozumienie tamtejszego biegu spraw.
W Rosji ma miejsce wielki intelektualny ferment. Rosyjski postkomu-nizm zdaje się pod tym względem bardzo różnić od jego polskiego odpowiednika. Być może właśnie to zasługuje na większą uwagę naszego czytelnika. W Rosji nadal jeszcze trwa wielka dyskusja na temat przyszłości tego kraju i jej najgłębszych kulturowych i historycznych uwarunkowań.
Starałem się więc, na ile jest to już możliwe, przedstawić pierwsze rosyjskie interpretacje wielkich dziejowych wstrząsów. Historia Rosji jest tragiczna. Wielokrotnie sięgając po cudze, niezmiennie sobie zadawała cios. Każdorazowe poszukiwanie grodu Kitież kończyło się w mieście Głupowie. Czy Rosja zdoła w końcu przezwyciężyć fatalizm własnych dziejów?
Chronologicznie rzecz ujmując książka obejmuje okres od początku reform Gorbaczowa do starć w Moskwie 3-4 października 1993 r. Oczywiście o wiele obszerniej opisane zostały lata 1991-93, niż okres wcześniejszy. Odrębnego omówienia, na szerokim historycznym tle, wymagał fenomen rosyjskiego imperium, czemu poświęciłem wiele miejsca we „Wprowadzeniu". Upadek Związku Sowieckiego tłumaczę kulturową i instytucjonalną dynamiką imperium. Szczególnie dużo miejsca poświęciłem konfliktowi interesów w okresie modernizacji rynku biurokratycznego. Obszernie omówiłem procesy prywatyzacji, zarówno u schyłku Związku Sowieckiego, jak i po jego upadku. Przyjmuję w tej pracy, że wraz z kryzysem postsowieckiej demokracji i wprowadzeniem quasi autorytarnych rządów Jelcyna zakończył się rozpad Związku Sowieckiego i rozpoczął proces formowania nowego państwa. Kończę swoje rozważania wnioskiem, że bynajmniej kryzys ten nie zahamował głębszych procesów rozkładu, a nowa rosyjska państwowość wcale jeszcze nie uzyskała trwałych duchowych podstaw, jednakże taki wniosek otwiera nowy temat — zarysowany w „Zakończeniu" — którym jest funkcjonowanie republiki prezydenckiej w Rosji. Dlatego też cezura 1993 r. wydaje się być całkowicie uzasadniona.
Książka ta nigdy by nie powstała, gdyby nie kilkuletni pobyt w Moskwie w czasie najbardziej intensywnych przeobrażeń. Praca dyplomaty w Rosji dała mi nie tylko niepowtarzalną możliwość zgromadzenia obfitej literatury i osobistego poznania wielu naukowców i polityków. Pozwoliła także obserwować z bliska wydarzenia, a co najważniejsze poczuć ich atmosferę. Stąd też osobiste akcenty lego tekstu, które bez trudu dostrzeże wnikliwy czytelnik. Miałem możliwość obserwować, jak sytuacja zmieniała się nie tylko obiektyw-
Przedmowa Ц
nie, ale także w świadomości samych Rosjan. Osobiście się wtedy przekonałem, że kraj ten dysponuje nowoczesną, otwartą i wszechstronnie wykształconą elitą intelektualną. W gruncie rzeczy zaciągnąłem ogromny i trudny do spłacenia dług u moich rosyjskich przyjaciół. Poświęciłi oni wiełe czasu i trudu, aby wspólnie roztrząsać zawiłości rosyjskiej historii i teraźniejszości, za co im jestem ogromnie wdzięczny.
Trudno jest w tym miejscu wymienić wszystkich, którzy okazali mi bezcenną pomoc w przygotowywaniu tej książki. Niech w tym miejscu wolno mi będzie wspomnieć profesora Jurija Jewgienijewicza Fiodorowa z Moskiewskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych; deputowanego Wiaczesława Igru-nowa, dyrektora Instytutu Studiów Humanistyczno-Politycznych; profesora Aleksieja Kara-Murzę z Instytutu Filozofii Rosyjskiej Akademii Nauk; doktora Wiktora Lewaszowa z Instytutu Studiów Społeczno-Politycznych Rosyjskiej Akademii Nauk; doktora Borysa Makarenkę, wicedyrektora Centrum Technologii Politycznych; profesora Emila Paina, dyrektora Ośrodka Studiów Etnicznych, Politycznych i Regionalnych; profesora Aleksieja Sałmina, prezydenta Fundacji „Rosyjskie Centrum Społeczno-Polityczne"; Olgę Swiridową, sekretarza naukowego Humanistycznego i Politologicznego Centrum „Strategia"; doktor Tatianę Szmaczkową, redaktora czasopisma „Polis"; profesora Andrieja Zagórskiego, prorektora Moskiewskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych. Dzięki nim poznanie Rosji stało się prawdziwą intelektualną przygodą. Być może doświadczenie naukowych dysput i poważnych dociekań, przekonanie o ich możliwości i pożyteczności, jest najważniejszym wnioskiem, który może wyciągnąć Polak ze studiowania dzisiejszej Rosji. Wszak następstwa rozpadu imperium komunistów nie są specyficznie rosyjskim, a nawet około-rosyjskim problemem.
Luty 2000 rok.
Wprowadzenie
Pod koniec latach osiemdziesiątych jednym ze stałych tematów dyskusji w Związku Sowieckim byl problem imperium. Określenie Związku Sowieckich Republik Socjalistycznych jako imperium oznaczało prawie zawsze uznanie nieuchronności jego upadku. W języku ówczesnej publicystyki termin imperium oznaczał bowiem organizm polityczny, który nieuchronnie musi się rozpaść. Ten polityczny kontekst pojęcia imperium najlepiej wyraził liberalny ekonomista Borys Lwin w artykule, omawiającym „zadania antyimperialistycznej walki narodowowyzwoleńczej na obecnym etapie".1 Po formalnym rozpadzie Związku Sowieckiego problem wygląda identycznie. Jeśli Rosja to także imperium, to może z tego wynikać zarówno groźba prowadzenia „imperialnej" — ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami — polityki oraz groźba rozpadu samej Rosji. W warunkach końca XX wieku rozpad wielkiego imperium przebiegał przede wszystkim w formie niepodległościowych dążeń zniewolonych narodów oraz demokratycznych ambicji samych Rosjan. Jednakże można sądzić, że przyczyny rozpadu leżały znacznie głębiej, w historii i kulturze tego imperium.
1. METAMORFOZY IMPERIUM
W Europie starożytnej imperium było tylko jedno — imperium rzymskie. Łacińskie słowo imperium oznacza zarówno władzę najwyższą, posłuszeństwo wobec tej władzy, jak i sam przedmiot władania. Początkowo termin imperium odnosił się do despotycznych rządów dowódcy wojskowego. Imperatorami nazywano zwycięskich wodzów, którzy przybywali do Rzymu, aby odbyć triumf. Z czasem imperium zaczęło się przekształcać w złożony porządek polityczny, gdy rozległy obszar zarządzany jest z jednego centrum (miasto, Rzym). Imperium obejmowało zarówno demokracje, despotyczne władania, kraje sojusznicze,
1 Por. B. Lwin: Doloj impieriju, „Wiek XX i mir" 1990, nr 8.
Wprowadzenie 13
podbite prowincje, jak i wpół suwerenne pogranicze. Tak więc imperium oznaczało nie tylko wielki obszar, ale także jego polityczne uporządkowanie. Imperium przede wszystkim się czyni na określonym obszarze i w stosunku do różnych organizmów politycznych. Starożytne imperium to zarówno polityczne władanie centrum, stanowienie przez to centrum reżimu politycznego oraz ujednolicanie ustroju politycznego. Wraz z przyjęciem chrześcijaństwa struktura władzy przekształciła się w hierarchię (nadprzyrodzony charakter przywództwa) i teokrację (boskość władzy), oznaczające stopniowe, szczebel po szczeblu, przekazywanie impulsów władczych z góry na dół, odbywające się na mocy boskiej sankcji. W ten sposób zwykłe imperium stawało się także sacerdotium — świętym miejscem Kościoła.
W Europie Zachodniej idea imperium, związana z rzymską tradycją polityczną i prawną oraz religią chrześcijańską, oznaczała pewien ład moralny i prawny wśród chaosu walczących ze sobą królów i książąt. Z czasem idea chrześcijańskiego imperium, czyli uniwersalnego państwa wszystkich chrześcijan, uwikłana została w spór o prymat pomiędzy papiestwem, a cesarstwem. Od połowy wieku XVI zaczęło się jednak w Europie pojawiać wiele imperiów. W drugiej połowie XVII w. pretensje do pierwszeństwa wśród monarchów, oparte na prawach boskich i tradycji uznano za przestarzałe. Nową koncepcję imperium dobrze wyraził brytyjski dyplomata Sir William Tempie: „Naród zamieszkujący rozległe obszary ziemi i obejmujący [wielką] liczbę ludności dochodzi z czasem do dawnego określenia »królestwo« lub nowoczesnego — »imperium« (empire)".2 W ten sposób w Europie Zachodniej termin imperium zaczął oznaczać rozszerzanie się władzy króla poza granice jego królestwa. Imperium przekształciło się w otwarty system polityczny, złożony z kilku różnorodnych elementów. Król, wykraczając poza granice swojego królestwa, stawał się imperatorem. Przykładowo imperium brytyjskie obejmowało zarówno królestwo Anglii jak i amerykańskie kolonie, posiadające w istocie status republik.
Trudno jest oczywiście odpowiedzieć na pytanie, w którym momencie ekspansja państwa powoduje, że przekształca się ono w imperium. Niewątpliwe jest natomiast to, że imperium musi
2 A. Mączak: Rządzący i rządzeni. Władza i społeczeństwo w Europie wcze-snonowożytnej, Warszawa 1986, s. 66.
14 Rozgrabione imperium
charakteryzować się uniwersalnym typem świadomości politycznej. Imperium powstaje nie po prostu w wyniku ekspansji, ale w wyniku ekspansji cywilizacyjnej. Istnienie każdego realnego imperium opiera się więc na wyobrażeniu o idealnym — duchowym lub świeckim — imperium światowym. W sferze symbolicznej przejawem tego idealnego imperium światowego był chociażby herb Związku Sowieckiego, w którego centrum znajdowała się kula ziemska z zaznaczonymi czerwonym kolorem konturami ZSRS. Kontury te były aktualizowane w miarę tego jak zmieniały się granice imperium realnego. Tak więc można przypuszczać, że realne imperia pojawiają się i znikają, trwalsza jest natomiast funkcja imperium w porządku światowym.
Dla czasów nowożytnych najbardziej adekwatne będzie następujące rozumienie imperium — jest to system polityczny, obejmujący rozległe, ściśle politycznie powiązane terytoria, których centrum (władza najwyższa i centralne instytucje polityczne) stanowi autonomiczną jednostkę.3 Tak więc imperium zawsze musi oznaczać wyraźny terytorialny i hierarchiczny polityczny podział na centrum i prowincje. Immanuel Wallerstein, podkreślił jeszcze powyższe rozumienie imperium, odróżniając gospodarczy system światowy od politycznego systemu imperium.4
W wieku XV toczył się w Europie łacińskiej spór pomiędzy zwolennikami utworzenia państwa uniwersalnego a rzecznikami państw partykularnych. Świat zachodni nigdy tego sporu na dobre nie rozstrzygnął, zatrzymując się w pół drogi pomiędzy polityczną konsolidacją a pełną dezintegracją. Uczestnicy tego sporu nie zauważyli, że równocześnie we wschodniej części kontynentu rozgrywał się podobny spór filozoficzno-polityczny.5 Na olbrzymich obszarach świata chrześcijańskiego pojawiła się w tym samym czasie koncepcja uniwersalnej władzy cesarskiej, związanej z mesjanistycznie pojmowaną funkcją cara.
W gruncie rzeczy już imperium bizantyjskie stanowiło „sym-
3 Por. S. Eisenstadt: Empires, (w:) International Encyclopaedia of Social Sciences, T.V. New York 1968.
4 Por. I. Wallerstien: The Modern World-System. Capitalist Agriculture and the Origins of the European World-Economy in the Sixteenth Century, New York 1974.
5Por. S. Swieżawski: U źródeł nowożytnej etyki. Filozofia moralna w Europie XV wieku, Kraków 1987, s. 232-233.
Wprowadzenie 15
fonię" władzy świeckiej i władzy duchownej, syntezę chrześcijańskiej hierarchii władzy i rozległej imperialnej przestrzeni. Ruś, ze względu chociażby na warunki naturalne, była stworzona do tego, aby szybko adaptować imperialne formy władzy. Od samego początku stosunki panowania przyjęły tam formę imperium — centrum (grad) panowało nad prowincjami (obłasti).' Pierwotnie imperialny charakter władzy na Rusi związany był z jej militarnym i kolonialnym charakterem. Jak pisał rosyjski historyk Aleksandr Kizewetter „Ruś zorganizowała się jako obóz wojenny". Jeszcze w XV stuleciu Moskwa przypominała słowiańską wojskową kolonię na cudzych — ugro-fińskich — ziemiach.6 Stąd też despotyczny charakter rządów, naturalny w zbrojnej drużynie i wojennej kolonii.
W Rosji imperialna forma rządów związana była z pojęciem cara. Termin ten został przejęty z Bułgarii, gdzie w ten sposób nazywano miejscowych zarządców, co miało symbolizować ich związki z cesarzem Bizancjum (basileus). Na Rusi car oznaczał władcę, w którego imperium znajdowały się ruskie księstwa. Początkowo był nim prawosławny władca Carogrodu (Konstantynopola). Już sama nazwa — gród cara — podkreślała imperialną formę zależności od centrum. Okazjonalnie kijowscy książęta (np. Jarosław Mądry) używali tytułu cara, ale swoje imperialne ambicje częściej podkreślali tureckim tytułem „kagana ziemi ruskiej" (chakanrus). Na Rusi przez wieki dokonywała się synteza dwóch koncepcji politycznych — autokratycznych rządów imperatora i despotyczno-wojskowej organizacji koczowników.7
Po przekształceniu Rusi w prowincję (ułus) imperium Czyn-giz Chana idea carstwa związana została z euroazjatycką przestrzenią polityczną. Ruś jako kraj prawosławny nadal znajdowała się w imperium Carogrodu, ale w sensie politycznym była ona we władaniu chana. Tytułem cara zaczęto nazywać chanów Złotej Ordy, co stanowiło wyraz uznania ich władzy zwierzchniej
* Oblast' — dzisiaj oznacza jednostkę podziału administracyjnego. W znaczeniu pierwotnym — władanie, włości, to, co leży wokół (ob) władzy (własti), skoncentrowanej w grodzie.
6 Por. S. Łurje: Rossija: obszczina i gosudarstwiennost', (w:) B. Jerasow (red.): Cywilizacyi i kultury, t. 2. Rossija i Wostok: cywilizacyonnyje otnoszeni-ja, Moskwa 1995, s. 146.
7Por. R. Landa: Islam w istorii Rossii, Moskwa 1995, s. 48.
16 Rozgrabione imperium
nad ziemią ruską.8 Oficjalnie tytuł cara jako pierwszy przyjął chan Uzbek (1312-1342), który ożenił się z córką cesarza Bizancjum Andronika Paleologa, w ten sposób odwołując się także do tradycji bizantyńskiej. Później w jego ślady poszedł książę moskiewski Iwan III, poślubiając w 1472 r. kuzynkę ostatniego cesarza Bizancjum Zofię Paleolog.
Pojęcie „cara tatarskiego", jako suwerennego władcy Rusi, prowadziło oczywiście do pewnych nieporozumień, gdyż chan tatarski był „najwyższym władcą ziemi i nieba", gdy tymczasem władza cara pochodziła od Boga. Ponieważ jednakże chanowie dopiero w XIV w. przyjęli islam, a cerkiew przeważnie znajdowała się pod opieką chana-cara, ich władza w pełni mogła być rozpatrywana jako pochodząca od Boga. Przeniesienie bizantyjskiego tytułu „cara" na chanów Złotej Ordy czyniło z nich ekumenicznych władców nowego kontynentalnego euroazjatyckiego „carstwa".9 Idea euroazjatyckiego imperium została przejęta przez carów moskiewskich, niezależnie od późniejszej europeizacji samego carstwa. Tym bardziej, że kultura polityczna Rusi wiele przejęła z niezwykle bogatej praktyki politycznej imperium tatarskiego.
Opanowawszy ogromne przestrzenie od Chin po Persję i Morze Czarne, Tatarzy tworzyli imperium nie tylko w oparciu o koczownicze tradycje wojenne, ale także wykorzystywali doświadczenia chińskiej biurokracji i perskiego sądownictwa. W XIII w. ogromną rolę w państwie odgrywali chrześcijanie, zwłaszcza wywodzący się z Azji Środkowej i z Bizancjum, spośród których rekrutowała się większość urzędników. Niewola tatarska oznaczała więc nie tylko upowszechnienie wschodnich metod organizacji armii, służby podatkowej i dyplomacji, ale przede wszystkim zerwanie z resztkami demokracji plemiennej i umocnienie zasady jednostkowej władzy absolutnej cara, stojącego ponad prawem. Przede wszystkim Orda utrwaliła na Rusi koncepcję państwa, któremu służą wszystkie warstwy społeczne.
Imperium tatarskie — tak jak wszystkie imperia — stopniowo dzieliło się na mniejsze chanaty i księstwa. Ruś Moskiewska zaczęła pretendować do roli spadkobiercy Złotej Ordy. Taki sens
8 Por. W. Kolesow: Mir czełowieka w słowie Driewniej Rusi, Leningrad 1986, s. 269.
9Por. M. Iljin: Słowa i smysły: Diespotija. Impierija. Dierżawa, „Polis" 1994, nr 2, s. 125.
Wprowadzenie 17
posiadało przyjęcie przez wielkiego księcia Iwana III tytułu „władcy wszech Rusi". Również Tatarzy widzieli w rosnącej w siłę Moskwie, zwanej Ordą Zaleską, kontynuatorkę własnego imperium. Dlatego też władców moskiewskich często nazywali „wielkimi książętami wielkiego ułusu". Książę Wasilij III uzyskał nawet tytuł „białego cara" (ak-padyszach), a więc tytuł następcy władców Białej Ordy, panujących w chanacie tatarskim. Dopiero w 1547 r. jego syn Iwan IV Groźny przyjął tytuł cara i samowładcy (bizantyńskiego autokrałora), co osobiście aprobował patriarcha Konstantynopola. W ten sposób w osobie cara moskiewskiego zlały się w jedno dwie tradycje polityczne — autokratyczna, bizantyńska i despotyczna, tatarska.
Władza potężnego księcia moskiewskiego oparta była na dwóch wzorach carstwa — bizantyńskim i tatarskim. Pamiętać jednakże należy, że władza „świętego cara", jak nazywano basi-leusa, była teokracją w ścisłym tego słowa znaczeniu. Zarówno pochodziła od Boga, jak i była ograniczona przez prawo boskie i kościelne. Cesarz nieposłuszny Bogu mógł być napiętnowany przez Cerkiew i ogłoszony tyranem. Takim ograniczeniom nie była poddana władza potężnego chana i ten wzorzec był szczególnie bliski Moskwie. Wasilij III lapidarnie ujął pozycję poddanych wobec chana — wsie chołopy, wszyscy to niewolnicy.1"
Po rozpadzie Złotej Ordy przed chrześcijanami Rusi otworzyły się perspektywy ustanowienia prawdziwie chrześcijańskiego carstwa. Jednakże zanim to nastąpiło, w XV stuleciu świat prawosławny przeżył prawdziwy dramat. W 1439 r. prawosławni Grecy, którzy byli nauczycielami wiary prawdziwej, zawarli unię z katolikami. Następnie przyszedł drugi cios — upadł Konstantynopol (1453 г.). Ruś wydawała się być jedynym prawosławnym krajem na świecie, a tajemnica wiary przekazana została na przechowanie ludowi ruskiemu. Jeśli on również wyrzeknie się wiary prawdziwej oznaczać to będzie kosmiczną katastrofę i zwycięstwo Antychrysta. W tej sytuacji pskowski mnich Filote-usz napisał znamienne słowa: „dwa Rzymy padły, trzeci stoi, a czwartemu nie być".
aa Moskwy jako Trzeciego Rzymu wyrażała początkowo iktowne dążenie do izolacji, zerwania niebezpiecz-
no T^TPor- % ICłoczowski: Europa słowiańska w XIV-XV wieku, Warszawa W4*"s°12M29.
18
Rozgrabione imperium
nych kontaktów z wszystkimi innowiercami. Jednakże Iosif Wolocki, dla którego „polityczna władza Cerkwi była ważniejsza od chrześcijańskiego wyznania wiary", teologiczną naukę o Trzecim Rzymie przekształcił w polityczną ideologię w duchu bizantyjskiego cezaro-papizmu.11 Ideę prawdziwie chrześcijańskiego imperium światowego po upadku Drugiego Rzymu (Konstantynopola) miała przejąć Moskwa, na której tronie właśnie zasiadł car i samowładca.
Polityczny i teologiczny racjonalizm przełożonego klasztoru w Wołokołamsku oznaczał w istocie przekształcenie wiary chrześcijańskiej w ideologię politycznej integracji ludów prawosławnych. Potęga prawosławia powinna wyrażać się w sposób widoczny w potędze władzy cara. Wywołało to sprzeciw części duchowieństwa prawosławnego, dążącego do tego, aby Cerkiew wyszła z orbity wpływów władzy świeckiej. Poglądy Wołockie-go spotkały się z krytyką ze strony Niła Sorskiego, który przeciwstawił się „totalitarno-teokratycznej ideologii, nadającej boski charakter władzy wykonywanej przez cara «Świętej Rusi«".12 W ten sposób dokonał się podział prawosławia na dwa przeciwstawne nurty — polityczne prawosławie „Wielkiej Rusi" i charyzmatyczne prawosławie „Świętej Rusi". Już w tym momencie zaznaczyło się wyraźne przeciwieństwo pomiędzy imperium realnym a imperium idealnym.
Carowie przez dłuższy czas odnosili się niechętnie do ideologii Trzeciego Rzymu ze względu na zawarte w niej dążenie do prymatu Cerkwi w państwie. Natomiast w odbiorze społecznym doktryna Trzeciego Rzymu uległa transformacji w doktrynę Świętej Rusi. W tej ludowej doktrynie, Trzecim Rzymem było nie państwo moskiewskie, a sam prawosławny lud, niezależnie od tego, gdzie on zamieszkiwał. Rosja, pojmowana jako zgromadzenie ludowe — mir, nie znała granic. Była ona wszędzie tam, gdzie żył prawosławny lud rosyjski. Każde miejsce w którym żył lud, znajdowało się wewnątrz sakralnych granic Świętej Rusi. Pozwalało to wyznawcom rozlicznych sekt (np. staroobrzędow-
11 Por. F. Stiepun: Rossija rnieżdu ]ewropoj i Azijej, (w:) L. Nowikowa, I. Siziemskaja (red.): Rossija mieidu Jewropoj i Azijej: jewrazijskij sobłazn, Moskwa 1993, s. 315-316.
12 A. Hauke-Ligowski: Od „Świętej Rusi" do imperium rosyjskiego. Duchowość rosyjska w epoce przełomu, „Znak" 1982, nr 331, s. 488.
Wprowadzenie 29
com) uciekać przed państwem rosyjskim i jednocześnie zabierać „Świętą Ruś"-od antychrześcijańskiej władzy.
Trzeci Rzym i Święta Ruś powiązane były ze sobą wieloma nićmi. W obu wypadkach mowa była o jedynym na świecie „carstwie prawdziwej pobożności i świętości". Główne zagrożenie polegało na utracie pobożności — wtedy Antychryst zawładnie całym światem. Rosja więc była postrzegana jako świat prawdziwy i nie znający granic. Świadomość ta w znacznym stopniu określiła siłę rosyjskiej ekspansji kolonialnej. W obu tych ideologiach obecne było też poczucie szczególnej odpowiedzialności i osamotnienia w bezbożnym otoczeniu. Natomiast w interpretacji zwolenników licznych ruchów antycerkiewnych, prawdziwa Święta Ruś jawiła się jako rzeczywistość głęboko ukryta, a państwo moskiewskie postrzegane było raczej jako Babilon, który powinien być zburzony.
W Rosji stały konflikt pomiędzy ludem a państwem był podstawą siły państwa. „Więcej, bez tego konfliktu rosyjska władza państwowa nigdy nie zdołałaby się utwierdzić na tak rozległych terytoriach".13 Lud instynktownie bał się państwa, ale jednocześnie kolonizację nowych ziem traktował jako jeden z najważniejszych swoich obowiązków. Idea prawosławnego carstwa, jako jedynego na świecie królestwa prawdziwej pobożności była podstawową zasadą rosyjskiego imperium. Jednocześnie zgodnie z tą ideą carstwo prawosławne nie miało granic i było wszędzie tam, gdzie żył prawosławny lud rosyjski.14 Tym samym ludowa kolonizacja nowych ziem poprzedzała ekspansję samego państwa. Wrogość wobec państwa tylko uzasadniała potrzebę ucieczki na nowe ziemie. Najważniejszy obowiązek państwowy realizowali ludzie z tym państwem najbardziej skłóceni (np. kozacy).
Dwoistość idei imperialnej, wyrażająca się w napięciu pomiędzy jej wersją ludową a wersją oficjalną, dobrze tłumaczy specyfikę ludowej świadomości państwowej. Związek pomiędzy poddanymi a państwem nosił charakter bliski, konkretny, bez pośrednictwa jakichkolwiek instytucji obywatelskich. Dlatego też lud posiadał wyraźną świadomość, tego, co państwu się od nie-
13Por. S. Łurje: Rossija..., s. 151.
14 Por. Idem: Gieopoliticzeskaja organizacyja prostranstwa ekspansji i na-rodnaja kołonizacyja, (w:) B. Jerasow (red.): Cywiiizacyi i kultury, t. 3. Rossija i Wostok:gieopolitka i cywilizacyonnyje itnoszenija, Moskwa 1996, s. 186-187.
20 Rozgrabione imperium
go należy, a co nie. Lud rosyjski demonstracyjnie uchylaj się od służenia państwu, ale jednocześnie wiele jego działań popierał (np. kolonizację nowych ziem). Wśród ludu ukształtowało się wyraźne wyobrażenie o „pożądanym państwie", odmiennym od państwa realnego, stanowiące psychologiczną przesłankę zarówno rosyjskiego etatyzmu, jak i rosyjskiego anarchizmu. Wyobrażenie to po dziś dzień jest przyczyną głębokiej wewnętrznej sprzeczności rosyjskiej świadomości państwowej, a jednocześnie jej intensywności. Niechęć do państwa łączy się w tej świadomości z przekonaniem o konieczności służenia mu. Przy czym ludowy etatyzm był czymś zasadniczo odmiennym od etatyzmu oficjalnego. Głównym punktem, w którym te dwa etatyzmy się przecinały, była osoba cara.
Idea Trzeciego Rzymu stanowiła raczej idealizację teokra-tycznej władzy imperialnej, niż dosłowne kopiowanie politycznej i prawnej tradycji Bizancjum. Pod względem politycznym Rosji bliższa była wschodnia tradycja despotyczna. Po opanowaniu przez państwo moskiewskie rozległych obszarów chanatów kazańskiego, astrachańskiego i syberyjskiego stawało się ono politycznym kontynuatorem imperium tatarskiego, dziedziczącym także jego parcie ze Wschodu na Zachód. Chociaż Iwan Groźny car moskiewski, kazański i astrachański, po linii matki spokrewniony był z rodem Czyngiz Chana, nie mógł jednakże formalnie pretendować do roli spadkobiercy władców Złotej Ordy. Jednakże carowie moskiewscy, nazywani na Wschodzie białymi carami, uznawani byli za ideowych spadkobierców władców tatarskich. Chociaż bizantynizm stworzył najważniejsze wartości narodu rosyjskiego — cerkiew prawosławną i samowładztwo, jednakże kultura Rusi nigdy nie była tożsama z kulturą Bizancjum, a carstwo moskiewskie nie stanowiło prostej kontynuacji imperium Carogrodu. Wspólne cechy kulturowe obu państw można wyjaśnić podobnymi warunki historycznymi i geopolitycznymi. W obu wypadkach mieliśmy do czynienia z państwami-cywiłizacjami, znajdującymi się na granicy świata chrześcijańskiego i Wschodu. Za każdym też razem geopolityka określała ogólne ramy, w których ukształtował się ustrój, panujący następnie przez stulecia. Zasadnicza polityczna różnica pomiędzy Rusią a Bizancjum leżała jednakże w odmiennym charakterze władzy osoby panującej. Basileus dysponował nieograniczonymi możliwościami egze-
Wprowadzenie 21
kucji swoich uprawnień wobec jednostki, jednakże jego realna władza nad społeczeństwem skrępowana była przez tradycję i sakralny charakter roli cesarza. Dlatego też nie mógł on wprowadzać istotnych zmian społecznych. Dynamika nosiła w społeczeństwie bizantyńskim charakter spontaniczny i w znacznym stopniu przeciwstawna była władzy tradycyjnej. Władza moskiewskich carów i rosyjskich imperatorów nad jednostką nigdy nie osiągnęła poziomu władzy basileusa, ale nikt też nie podawał w wątpliwość ich prawa do przeprowadzenia odgórnych zmian. Wprost przeciwnie, najbardziej radykalne zmiany zawsze były inicjowane przez władzę centralną.15 Władza autokratyczna w Rosji — chociaż wzorowana na przykładzie Bizancjum — nie była więc ograniczona tradycją i swoim sakralnym charakterem. Posiadała więc wiele cech despotycznej władzy chanów tatarskich, panujących nad otwartą przestrzenią geopolitycznej ekspansji.
Ruś moskiewska przejęła natomiast od Bizancjum tamtejszy system władania ziemią. W ХІ-ХІІ stuleciu powstała tam forma nadawania ziemi w zamian za obowiązek służby, przede wszystkim wojskowej, na rzecz władcy. Pronoia stanowiła majątek władcy, ale używany — zwykle dożywotnio — wraz ze wszystkimi dochodami przez obdarzonego nim poddanego. W XV w. podobny system, nazywany pomiestie, zaczął się rozpowszechniać w księstwie moskiewskim. Wielcy książęta zainteresowani byli w wyparciu dziedzicznej własności bojarskiej i zastąpieniu jej własnością zależną, tworzoną przede wszystkim na ziemiach zdobytych. Prawie cała własność ziemska Nowogrodu została skonfiskowana i przeznaczona na pomiestia.u Tak więc podboje terytorialne wzmacniały ekonomiczno-społeczne podstawy władzy carskiej, konserwując jej despotyczny charakter.
Moskwa była więc nie tylko Trzecim Rzymem, ale także trzecim w dziejach centrum euroazjatyckiego imperium, po Karakorum — stolicy Czyngiza Chana i Saraju — stolicy Batu Chana.17 Pod panowaniem Moskwy imperium to przybrało co prawda postać wschodnio-europejskiego i chrześcijańskiego carstwa, ale odziedziczyło wiele wschodnich instytucji i metod sprawowania władzy.
15 Por. A. Każdan: Wizantijskaja kultura (X-XIIiviv.), Sankt-Peterburg 1997. 16Por. J. Kłoczowski: Europa..., s. 124.
17 Por. M. Iljin: Ritmy i massztaby pieriemien. O poniatijach „process", izmienienije" i „razwitije" w politologii, „Polis" 1993, nr 2, s. 65.
Rozgrabione imperium
лте nie ma wiele przesady w stwierdzeniu współczesnego Zap 73 że Napadając na Ruś w XIII w., koczowniczy i pogański «flód zrobił z niej Rosję".18 W tym czasie moskiewskie impe-nie było zaprogramowane na asymilację narodów lub unifi-ГШт "wiary".19 Dopiero w XVII w. rozpoczęło się przymusowe kaC'Lcanie Tatarów na chrześcijaństwo.
П Ekumeniczne imperium tatarskie pozostawiło Rosji w dzie-• twie nie tylko wiele instytucji społecznych i politycznych ale dZ1C 1 wszystkim przestrzeń ekspansji. Bez tej ekspansji, bez РГ2Йеео wtargnięcia Azji w ówczesny świat europejsb me by-W dzisiejszej Rosji. Przekształcenie Rusi w Rosję, zjednoczenie ł°by iki oddzielnych państewek w wielkie mocarstwo, obejmu-m°Zkontvnent euroazjatycki, spowodowało wyraźne określenie JąC6 eu poięć Zachód" i „Wschód". Po rozpadzie imperium 2 ?\7 Chana"Rosia stała się u samych swoich cywilizacyjnych CZ5!taw alternatywna: Azja wrastała w Europę Rosją. Wędrów-P0tdzi bogactw i idei z „rosyjskiej Azji" do „rosyjskiej Euro-nisze historyk Michaił Hefter - a stamtąd do „Europy Py"vcznej" na długo określiła sens tego cywilizacyjnego projek-k4ytórv legł u podstaw prawosławnego imperium.20 tU' Wielkie równiny północnej Eurazji zawsze stanowiły pokusę rhetę do wielkich podbojów, kusząc silnych, chciwych i na-1 ionvch Chociaż bezkresne przestrzenie tworzyły dogodne tChI!mki dla powstania wielkich organizmów państwowych były W raczei powodem niż przyczyną ekspansji. O zasięgu i formie obolów decydowała wola i energia zdobywców oraz opór m-h narodów Żadne imperium nie powstawało od zera, ale
one
ПУ sze korzystało z doświadczeń i wzorów swoich poprzedm-f^ Czv można sobie wyobrazić imperium rosyjskie - zapytu-
nlitolog Aleksiej Sałmin - bez stepowych prekursorów z ich je Łmi archetypami państwowymi, bez tysiącletniej pokusy
Lodu i jego rzymskich, a więc imperialnych i chrześcijanin zarazem, pierwowzorów? To właśnie z połączenia tych róz-
18 Б Jerasow: Rossija i Wostok: problemy wzaimodziejshuija (tiezisy), Moskwa 1992, s. 29. Cyt. za R. Landa: Islam..., s. 19.
19R Landa: Isłam...,s. 72.
2op0r M Gieftier: Iz tiech i etich lei... Moskwa 1991, s. 465, oraz idem: Mir uchodzmszcńj ot „cholodnoj wojny", „Swobodnaja mysi" 1993, nr 11, s. 72-73.
Wprowadzenie 23
nych tradycji wzięła się Święta Ruś, dążąca do tego, aby stać się wiecznym Rzymem w swoich geograficznych warunkach.
W Rosji, będącej syntezą wschodnich i zachodnich wzorców cywilizacyjnych, pojęcie carstwa stopniowo przybliżało się do rzymskiej idei imperium. Związane to było głównie z zachodnim kierunkiem ekspansji geopolitycznej, obranym już przez Iwana Groźnego. Ostatecznie dopiero car Piotr stał się imperatorem, przyjmując tytuł „ojca ojczyzny, imperatora wszechrosyjskiego Piotra Wielkiego". Od tej pory państwo oficjalnie nazywało się imperium, a termin „carstwo" zarezerwowany był dla niektórych jego obszarów. Dawny termin Ruś wyparty został przez nowe pojęcie Rosja. W ten sposób ruski lud przekształcił się w poddanych imperatora rosyjskiego, co podkreślało czysto imperialny, niezależny od więzów krwi typ podporządkowania. Pojawienie się pojęcia Rosja oznaczało nie tylko nowy etap w procesie rozwoju narodu, ale było wyrazem zasady ponadetniczne-go imperialnego poddaństwa. Wszyscy, którzy znajdowali się na służbie imperatora byli Rosjanami. Dotyczyło to w równej mierze Szkota Gordona, Niemca Leforta, Żyda Szafirowa, jak i Rusina Mienszykowa.21
Zmiana terminologii była zarówno wyrazem zmiany orientacji geopolitycznej, jak i europeizacji, a nawet latynizacji państwa. Wzmocniło to oczywiście napięcie w ideologii Trzeciego Rzymu. Symbolicznym wyrazem europeizacji było przeniesienie stolicy do nowego „miasta Św. Piotra". Sankt-Petersburg stanowił znak cezaro-papieskich ambicji cara-imperatora, a jednocześnie, jako Czwarty Rzym, był wyzwaniem rzuconym „jedynemu i prawdziwemu Trzeciemu Rzymowi". Dlatego też Piotr przez wielu Rosjan, nadal wierzących, że „trzeci Rzym stoi, a czwartemu nie być", uważany był za Antychrysta.
W połowie XVII wieku prawosławna Rosja przeżyła katastrofę podobną do tej, która wydarzyła się dwa stulecia wcześniej. Reformy cara Piotra poprzedziły reformy religijne patriarchy Nikona, które wywołały rozłam w cerkwi prawosławnej. Zwolennicy starego obrządku przekonani byli, że Moskwa powtórzyła los Pierwszego Rzymu. Staroobrzędowcy w swoich posłaniach pisali, że Trzeci Rzym runął, światem zawładnął An-
21 Por. A. Kara-Murza: Rossija w trieugolnikie „Etnokratija — hnpieńja — Nacyja", (w:) idem: Mieżdu „Impieriej" i „Smutoj",Moskwa 1996, s. 125-126.
24
Rozgrabione imperium
tychryst, a Święta Ruś gdzieś się ukryła. Dlatego też uciekali przed cerkwią i państwem, zasiedlając i kolonizując kolejne ziemie imperium. Od tej pory walka ze świętym, ale upadłym państwem stała się ważnym elementem rosyjskiej mentalności.
W Sankt-Petersburgu, będącym pomnikiem zwycięstwa „europejskiej ideologii wojowniczego Oświecenia — pisze filozof kultury Borys Grojs — zachodni racjonalizm przekształcił się w rosyjski fanatyzm".22Jednakże bardziej trafne będzie powiedzenie, że zachodni racjonalizm przekształcił się w rosyjski despotyzm. Modernizacja nosiła bowiem powierzchowny charakter. Rosja przyjęła wiele form europejskich państw (podział administracyjny, nowoczesną armię, rządy biurokracji), ale zachowała archaiczną treść. Zrywając z ruską tradycją, Piotr chciał „wytasz-czyć wszystkich ludzi przed oczy cara", powołać ich do carskiej służby. Imperium nadal wyrażało despotyczną ideę bezpośredniego panowania, patriarchalnej opieki сата-batiuszki nad swoimi
„synami"-
Prawdziwym triumfem imperialnej „zasady służby" nad tradycyjną „zasadą krwi" było zamordowanie przez Piotra następcy tronu, carewicza Aleksieja. Archetypiczna relacja pomiędzy imperatorem a synem nieudacznikiem najpełniej wyrażała czystą zasadę imperialną. Dokładnie identyczny sens miały słowa Józefa Stalina: „prostego żołnierza na feldmarszałka nie wymienię", wygłoszone w odpowiedzi na propozycję wymiany Jakowa Dżu-gaszwili na feldmarszałka Friedricha von Paulusa. Służba imperium była ważniejsza niż więzi rodzinne. Filozof Aleksiej Kara-Murza wspomina burzliwe oklaski po tym, gdy aktor Sergo Za-kariadze wypowiedział to zdanie w filmie „Wyzwolenie". Entuzjazm widzów był zrozumiały: „czysta imperskość" Stalina bardzo różniła się od nepotyzmu epoki Breżniewa.23
W ogóle w historii Rosji zaskakuje nieustanne powracanie do najbardziej archaicznych form panowania politycznego. Dość w tym kontekście wspomnieć ideę „ludowego samowładztwa" Aleksandra Hercena lub bolszewicką koncepcję wszechwładzy Sowietów. Były to różne formy cofania się do idei bezpośredniego ludowładztwa z czasów, gdy Moskwa była jeszcze wojenną kolonią, rządzoną przez drużynę zbrojnych. W tej samej epoce,
22B. Grojs: Imienagoroda, (w:) idem: Utopija i obmien, Moskwa 1993, s. 358. 23Por. A. Kara-Murza: Rossija..., s. 131-132.
Wprowadzenie 25
w której Imperium Brytyjskie przekształcało się w otwarty i złożony system polityczny, w Rosji pod powłoką nowoczesnego imperium kryły się stosunki polityczne właściwe czasom caratu moskiewskiego.
Rosyjskie imperium początkowo odwoływało się do postępowej ideologii Oświecenia. Jego misja polegała na tym, że niosło ono europejskie oświecenie wszystkim, podbitym narodom. „Z Zachodu bił blask uniwersalnego oświecenia, ale w promieniach rosyjskiego słowa" — pisał filozof Gieorgij Fiedotow.24 W zenicie swojej sławy Rosja chlubiła się tym, że była państwem wieloplemiennym, co jest stanem normalnym dla każdego klasycznego imperium. Aleksander Puszkin — ostatni apologeta Imperium — marzył, że jego imię będą wspominać „tunguz dziki i kałmuk, przyjaciel stepów". Jednakże rosyjscy poeci szybko przestali wspominać o Tunguzach i Kałmukach. W Rosji zaczął przeważać pogląd, że asymilacja jest naturalnym skutkiem cywilizacji. Szybko więc cywilizacja zaczęła przekształcać się w nacjonalizm. Na dodatek Rosjanie czuli chorobliwą potrzebę, aby inne narody nie tylko cierpliwie znosiły obce panowanie, ale także ich pokochały25. W takich cywilizacyjnych i psychologicznych paradoksach obumierała imperialna ideologia.
Fala imperialnej integracji stopniowo zamierała. Ekspansja na zachód, południe i wschód umacniała wojenno-despotyczny charakter imperium i rządy biurokracji. Na Kaukazie i w Azji Środkowej ustanowiono administrację wojskową, która tylko konserwowała tradycyjne porządki społeczne. Paradoks historii imperium polegał na tym, że podbijając kraje islamskie, Rosja utrwalała ustrój odziedziczony jeszcze od Złotej Ordy. Imperialny charakter państwa stanowił poważne ograniczenie jego cywilizacyjnego potencjału. Na obrzeżach imperium pojawiły się protektoraty, np. Chiwa i Buchara oraz strefy wpływów na sąsiednich terytoriach, np. Tuwa, Mongolia, Mandżuria. Granice imperium zaczęły się rozmywać. Równocześnie w europejskiej jego
24G. Fiedotow: Sud'ba imperii (w:) Ł. Nowikowa, I. Siziemskaja (red.): Rossija ..., s. 337.
25Por. S. Łurje: Russkije w Sriedniej Azii i Angliczanie w Indii: dominanty impierskogo samosoznanija i sposoby ich realizacji, (w:) B. Jerasow (red.): Cy-wilizacyi i kultury, t. 2. Rossija i Wostok: cywilizacyonnyje otnoszenija, Moskwa 1995, s. 268.
26 Rozgrabione imperium
części istniały obszary od dawna wyrażające tendencje odśrodkowe. W Finlandii, Polsce i krajach nadbałtyckich zaczęły się kształtować nowoczesne narody. Dla narodów, jako formy współczesnej politycznej samoorganizacji obywateli, w despotycznym imperium nie było miejsca. Tak więc imperium było rozsadzane przez przeciwstawne tendencje, idące zarówno ze Wschodu, jak i z Zachodu. Reakcją na to była odgórna rusyfikacja, która na dłuższą metę tylko bardziej podrywała korzenie imperium.
Rusyfikacja, nawet jeśli była tylko elementem oficjalnego etatyzmu, sprzeczna była z imperium idealnym. Przecież w Rzymie i Bizancjum nikt nikogo nie zmuszał do uczenia się łaciny i greki. Rosyjskie imperium powstało jako carstwo prawosławne, ale wraz z przyjęciem ideologii oświecenia coraz częściej było akcentowane słowo „carstwo". Jednakże idea oświecenia traciła na znaczeniu na terenach zamieszkałych przez inne narody prawosławne, katolickie i muzułmańskie. W miarę tego jak prawosławna idea imperialna zastępowana była przez imperialną kulturę, a ta ostatnia sprowadzana była do asymilacji, wygasały impulsy imperialne i zaczynał się wyraźny regres.
Rosyjski geograf wojskowy gen. Andriej Sniesariow pisał, że Rosjanami kierowało ślepe przeznaczenie, które kazało im zdobywać coraz to nowe ziemie. Ludowa energia znajdowała dla siebie ujście tylko w ekspansji i kierowała się ona tam, gdzie przeszkody były najsłabsze. Inicjatywa podboju Azji Środkowej w znacznym stopniu należała do lokalnych atamanów, a Petersburg tylko po fakcie akceptował ich zdobycze. Sniesariow tę ślepą ekspansję tłumaczył dążeniem do władzy. Niewątpliwie miał rację, imperium poprzez kolejne podboje utrwalało swój despotyczny charakter. Jednakże w ten sposób to nie naród imperialny tworzył swój własny świat, ale okoliczności podporządkowywały sobie ten naród. To nie Święta Ruś stawała się wszędzie tam, gdzie przybywał prawosławny lud, ale lud pędził na oślep, gubiąc po drodze swoją ideę. Powstawał coraz większy rozziew pomiędzy duchem prawosławia a kulturą imperium. Ówczesny autor pisał, że Rosjanie zgubili tę drogę, którą wskazała im Opatrzność. Do kryzysu imperialnej organizacji wielkiej przestrzeni doprowadziło nie tylko osłabnięcie politycznej i militarnej siły państwa, ale także utrata wewnętrznej opory, duchowego i ideologicznego uzasadnienia imperium. Duch opuszczał stop-
Wprowadzenie 27
niowo grzeszne ciało imperium i właściwie trudno jest wskazać jakiś przełomowy moment, od którego zaczął się upadek. Zapewne każde imperium żyje w stałej sprzeczności pomiędzy jego duchem i realną organizacją polityczną.
Rosjanie, realizując główny motyw swojej imperialnej świadomości, osiągali rezultaty odmienne niż założone cele. Celem imperium było stworzenie ponadnarodowej i chrześcijańskiej społeczności ludzi, mówiących po rosyjsku. Być może intensywny rozwój gospodarczy umożliwiłby powstanie takiej zbiorowości, chociażby na wzór narodu amerykańskiego. Jednakże w zacofanym kraju taki rozwój wymagał stworzenia profesjonalnych kadr narodowych, zwłaszcza na peryferiach. Rozwój cywilizacji pociągał więc za sobą rozwój rosyjskiego nacjonalizmu, to zaś rodziło zrozumiały opór. Państwo rosyjskie wpadło w imperialną pułapkę.26
2. IMPERIUM SOWIECKIE
Pierwszy kryzys imperium rosyjskiego na początku tego wieku nie doprowadził do jego ostatecznego upadku tylko dlatego, że w społeczeństwie rosyjskim w znacznym stopniu zachowały się jeszcze archaiczne i despotyczne stosunki. Bolszewicy nie tyle odbudowali po 1917 r. imperium, co dostosowali jego ustrój do stanu gospodarczego, społecznego i kulturowego zacofania, a dokładniej odwołali się do najbardziej archaicznych warstw rosyjskiej tradycji politycznej. Ponieważ utrata ideowej podstawy imperium wyrażała się w języku ideologii narodowych, to bolszewicy dążyli do oderwania pojęcia narodu od pojęcia państwa. Naród był dla nich zbiorowością etniczną, niemalże plemienną, a nie polityczną wspólnotą obywateli.27 Przy takim rozumieniu narodów formalnie ogłoszony federalizm musiał rzecz jasna okazać się fikcją.
Narody i kultury narodowe same przez się nie stanowiły dla bolszewików zagrożenia. Narody traktowali oni jako niższą formę rzeczywistości społecznej, użyteczną z punktu widzenia
26Por. D. Dragunskij: Nawia