W tych szacownych murach. Antologia opowiadań Dark Academia okładka

Średnia Ocena:


W tych szacownych murach. Antologia opowiadań Dark Academia

Urzekający i mroczny zestaw opowiadań napisany przez mistrzów gatunku Dark Academia (wśród nich Olivie Balke i M.L. Rio!). Mimo że charakteryzują się one podobną estetyką, każda z historii tworzy unikalny świat skrywający swoje tajemnice. Bez względu na to, czy jesteś już wytrawnym znawcą i fanem nurtu Dark Academia, czy również dopiero zaczynasz własną przygodę z jego mrocznymi klimatami, historie zebrane w tej antologii pozwolą ci zatracić się w intrygujących, niepokojących i rozpalających wyobraźnię światach prywatnych szkół i kampusów. Droga studentko, drogi studencie! Właśnie zaczyna się rekrutacja! Przeczytajcie, jak rozpustnego wykładowcę dosięga zemsta, poznajcie mroczną prawdę o zaginionym profesorze i przekonajcie się, jak zdradzona kochanka może odpłacić pięknym za nadobne podczas seansu spirytystycznego. A to zaledwie początek! Mamy tu jeszcze obrazoburczy romans, który przeradza się w obsesję, dwoje studentów odkrywających tajemnice naukowca samotnika, okropności, do jakich dochodziło na mało znanym wydziale i krwawy rytuał inicjacyjny… Dwanaście historii, dwanaście tajemnic, dwanaście mrocznych opowieści wspaniałych autorów: Olivie Blake, M.L. Rio, David Bell, Susie Yang, Layne Fargo, J.T. Ellison, James Tate Hill, Kelly Andrew, Phoebe Wynne, Kate Weinberg, Helen Grant, Tori Bovalino. Całość zebrali i zredagowali Marie O’Regan a także Paul Kane. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł W tych szacownych murach. Antologia opowiadań Dark Academia
Autor: Olivie Blake, M.L. Rio, Yang Susie, Bell David, Ellison J.T.
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: StoryLight
Rok wydania: 2024
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki W tych szacownych murach. Antologia opowiadań Dark Academia w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

W tych szacownych murach. Antologia opowiadań Dark Academia PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Weronika

    Dwunastu autorów. Dwanaście opowiadań. Dwanaście mrocznych opowieści. Jedna antologia. „W tych szacownych murach” to antologia Dark Academia w której znajdziecie zestaw opowiadań słynnych autorów. Za wybór tekstów a także opiekę redakcyjną odpowiadali Marie O'Regan a także Paul Kane. Już samo wprowadzenie mi się spodobało. Autorzy wyjaśniają czym tak właściwie jest Dark Academia i czego możemy się spodziewać po tym nurcie. Myślę, że jeśli nigdy nie mieliście do czytania z tym podgatunkiem literatury to ta antologia będzie idealnym wyborem na start. A jeśli już przepadliście w tym nurcie to też możecie odnaleźć dużo interesujących rzeczy w tym zbiorze. Niemal każde z tych opowiadań miało w sobie coś co mnie zaintrygowało, jednak nie wszystkie podobały mi się w równym stopniu. Zdecydowanie największe wrażenie zrobił na mnie tekst Kelly Andrew pod tytułem „Pies i Królik”. Był nieoczywisty i miał w sobie coś co mnie wręcz zahipnotyzowało. Uwielbiam taką nieoczywistą pościg za białym królikiem. Przypomina mi to moją ukochaną „Alicję w krainie czarów”. Autorka zaciekawiła mnie do tego stopnia, że wygooglowałam jej nazwisko i okazało się, że nawet mam jej książkę w wydaniu specjalnym z książkowej subskrybcji Illumicrate. Będę musiała ją dynamicznie przeczytać, a jeśli Wy wiecie, czy ktoś ma u nas wydać „The Whispering Dark” to koniecznie dajcie mi znać 👀 Opowiadania są bardzo różnorodne i myślę, że każdy możne odnaleźć takie, które go zachwyci. Jeśli lubicie mroczny klimat, akademicką scenerię, tajne stowarzyszenia a także wszystkie inne rzeczy, które można odnaleźć w tym nurcie to zdecydowanie warto, abyście dali szansę tej antologii. Myślę, że to też super opcja na odkrycie świeżych twórców albo żeby po prostu sprawdzić czy Dark Academia to coś dla Was.

  • Maitiri

    Antologia „W tych szacownych murach” to zestaw dwunastu opowiadań, które zagłębiają się w mroczne klimaty i zagadkowe wydarzenia osadzone w akademickim środowisku. Redaktorzy Marie O’Regan i Paul Kane starannie dobrali teksty, tworząc przemyślaną kompilację, która z jednej strony oddaje esencję nurtu Dark Academia, a z drugiej pokazuje różnorodność tematyczną i stylistyczną. Już sam opis a także wprowadzenie do antologii przyciągają uwagę czytelnika, obiecując niezapomniane doznania w świecie prywatnych szkół i kampusów, pełnych sekretów i niepokojących wydarzeń. Autorzy z różnorakich perspektyw kreują opowieści, które wciągają czytelnika w wir emocji i wątpliwości. Warto docenić bogactwo wariantów Dark Academii pokazywanych w antologii. Wśród dwunastu opowiadań każdy może znaleźć coś dla siebie, niezależnie od tego, czy jest nowicjuszem w świecie tego nurtu czy również jego doświadczonym miłośnikiem. Wielki plus dla książki za stylistyczną różnorodność i możliwość odkrycia świeżych autorów. Dzięki temu antologia jest atrakcyjną propozycją dla szerokiego grona czytelników. „Tysiąc okrętów” Kate Weinber wprawia czytelnika w stan niepewności, zaledwie zaczynając snuć opowieść, by niespodziewanie przerwać ją, pozostawiając zapytania bez odpowiedzi. „Pytia” Olivie Blake to futurystyczna wariacja na temat kultu wyroczni, w której przeszłość splata się z przyszłością, budując atmosferę niepokoju i nieprzewidywalności. „Urlop naukowy” Jamesa Tate’a Hilla proponuje subtelny wgląd w studenckie życie, lecz niestety opowieść nie angażuje na tyle, żeby zapadło w pamięci na dłużej. „Pies i królik” Kelly Andrew wyróżnia się nieoczywistym narracyjnym podejściem i hipnotyzującą historią, która prowadzi czytelnika przez mroczne korytarze akademii. „Dom X” J.T. Ellison to opowieść, która przykuwa uwagę nieprzewidywalnymi zwrotami akcji i zagadkowym klimatem akademii dla dziewcząt. „Okrutne następstwa” Layne’a Fargo to pełna szeptów historia z archiwum, która idealnie balansuje pomiędzy grozą a intrygą, budując napięcie do samego końca. Opowieść „Cztery pogrzeby” Davida Bella pomimo dramatycznych zdarzeń nie zapewnia czytelnikowi mroku charakterystycznego dla nurtu Dark Academia i trochę niestety zawodzi. „Niepoznawalne Rozkosze” Susie Yang opowiada o obsesji i losy się na uczelni, bardziej jednak przypomina psychotyczną historię niż mroczną tajemnicę akademickiego świata. „Weekend u Bertie” M.L. Rio proponuje raczej przeciętną opowiadanie o zagadkowej śmierci wykładowczyni. „Profesor Ontografii” Helen Grant zapewnia czytelnikowi prawdziwie mroczną historię, pełną sekretów i mroku. „Fobos” Tori Bolivano wyróżnia się jako jedno z najlepszych opowiadań, eksplorując mroczne motywy i krwawe tajemnice tajnego stowarzyszenia. „Grając” Phoebe Wynne, choć opowiada o życiu stypendystki na uczelni, nie wnosi nic nowego i kończy antologię w dość przewidywalny sposób. „W tych szacownych murach” to zestaw opowiadań, które malują obraz mrocznego i intrygującego świata Dark Academia, chociaż niektóre z tekstów nie spełniają oczekiwań pod wobec intensywności i oryginalności. Mimo to antologia zapewnia emocjonującą podróż przez zagadkowe korytarze akademii, pełne niepokojących zdarzeń i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Zalecam przede wszystkim osobom, które z tym nurtem nie miały jeszcze do czynienia. Ta antologia będzie dobrym wyborem, żeby zaznajomić się z tematem 🤎

  • Paulina zakostowicz

    Po mądrych tytułach, które można spokojnie zakwalifikować jako klasykę literatury Dark Academia (“Teatr Złoczyńców” a także “Tajemna Historia”) rynek został zalany romansami i młodzieżówkami które w moim odczuciu raczej nieudolnie próbowały naśladować ten styl. Na szczęście wydawnictwo Insignis zdecydowało się na wydanie dwunastu niepublikowanych wcześniej opowiadań w zbiorze “W Tych Szacownych Murach,” (“In These Hallowed Hall”) na który czekałam już od dawna. Jeżeli kochacie mroczne historie, które dzieją się za murami gotyckich uniwersytetów, posiadającymi własne zagadkowe bractwa a także studentów, którzy nie raz posuwają się do niemoralnych występków to książka ebook dla Was. Czym jest w ogóle styl Dark Academia i jaką estetyką się wyróżnia? Jak to się stało, że czytelnicy na całym świecie dosłownie oszaleli na punkcie tego nurtu? Dark Academia to ruch literacki i estetyczny, który pojawił się głównie na platformach mediów społecznościowych, takich jak Tumblr, Pinterest i Instagram, zyskując sława wśród czytelników kochających ciemną stronę literatury klasycznej. Nurt skupia się na tematyce intelektualizmu, edukacji i fascynacji mrocznymi aspektami ludzkiej egzystencji, nierzadko czerpiąc inspirację z literatury gotyckiej, mitologii greckiej i dzieł takich twórców jak Edgar Allan Poe, Fiodor Dostojewski i Donna Tartt. Akcja ebooków utrzymanych w tej estetyce zwykle losy się w warunkach akademickich – mogą to być prestiżowe uniwersytety, gotyckie biblioteki, szkoły z internatem czy odizolowane akademiki. Idąc tym tokiem możecie się domyślać, że głównymi bohaterami tych historii są studenci, profesorowie czy również archiwiści albo bibliotekarze – osoby, które są wysoce inteligentne, lubują się w cudownie i sztuce lecz również… Spoglądają z góry na resztę społeczeństwa ukazując tym samym własny snobizm i elityzm. Historie w tym klimacie zawierają w sobie tak naprawdę wszystko to, czego współczesny fan nieszablonowych, typowych a przede wszystkim mrocznych opowieści szuka. Znajdziemy tutaj tematy poruszające takie pojęcia jak śmierć, moralność, dylematy etyczne, poczucie winy a co za tym idzie konsekwencje własnych czynów, nierzadko przeradzające się w obłęd. Wszystko to jest spotęgowane niesamowicie klimatycznymi i estetycznymi opisami ubioru w stylu vintage, antyków a także wspaniałych, monumentalnych budowli. Zachęceni? “W Tych Szacownych Murach” to zestaw opowiadań, który emanuje klimatami Dark Academia wciągając czytelnika własnymi wyjątkowo interesującymi historiami. Znajdziemy w nim opowieści, które przyciągną odbiorcę nieszablonowym gotyckim klimatem, porażą historiami o zbrodni i dylematach moralnych a także zaciekawią zagadkowymi i przerażającymi studenckimi bractwami o wątpliwej etyczności. Opowiadania są utrzymane w spójnych klimatach choć jednocześnie znacznie się od siebie różnią, przez co każdy czytelnik znajdzie w nich coś dla siebie. Jak to zwykle w zbiorach bywa natkniemy się na takie historie, o których dynamicznie zapomnimy jak i na te, które zapiszą się w naszym sercu już na zawsze. Muszę przyznać, że niektóre opowieści naprawdę magnetyzują swoim klimatem a także oryginalnym pomysłem na fabułę.

  • Julia

    "W tych szacownych murach" to zestaw opowiadań, który przyciągnął mnie przede wszystkim tematyką. Musicie bowiem przyznać, że 12 opowiadań, 12 twórców i 12 pomysłów na niezwykłe historie osadzone w estetyce dark academia brzmią jak przepis na sukces. I w mojej opinii takim się właśnie okazał. Za absolutnie piękną okładką ze złoceniami kryją się opowieści wśród których każdy znajdzie coś dla siebie. Zróżnicowane grono twórców zaprezentowało tu naprawdę niezwykłe historie poruszające się wokół tematyki dark academia. Każda z historii ma w sobie coś świeżego. Znajdziecie tu więc historie na granicy horroru, gdzie ludzie nie są takimi, jakimi się wydają, zagadkowe zaginięcia, duchy przeszłości, magię i nadzwyczaj rozwiniętą technologię, która wpływa na postacie. Wiadomo że w zbiorach opowieść opowiadaniu nierówne, jednak ku mojemu zdziwieniu ten zachował dość nieustanny poziom mojego zaangażowania i w każdej z historii znalazłam coś przyciągającego, nawet w tych, które wielu recenzentom niekoniecznie przypadły do gustu. Początek zbioru jest już bardzo obiecujący. Mamy tutaj bowiem zarysowaną historię romansu wykładowcy z uczennicą z nieoczywistym twistem. Tekst ten zainteresował mnie dodatkowo twórczością autorki, ponieważ stanowi prequel wydanej już książki. Dalej jest już tylko lepiej, a na uwagę zasługują w mojej opinii chociażby "Pies i królik"- w której formie autorce udało się zawrzeć masę treści i interesujących motywów a także fragmenty mitologii nordyckiej albo "Okrutne następstwa", które pozostawiło mnie z uczuciem satysfakcji czy "Dom X", który pozostawił mnie z ciarkami na całym ciele. "Urlop naukowy" to z kolei idealny przykład ironicznego humoru, który mnie bawił. A to tylko niektóre z historii zasługujących na docenienie. Pięknie było przenieść się w mury klimatycznych budowli, wstąpić do tajnych stowarzyszeń czy poczuć nutę magii na swojej skórze. Lektura sprawiła mi masę satysfakcji i ogromnie zalecam ją wszystkim wielbicielom motywu dark academia, mrocznych klimatów i cudownych okładek, które dumnie zdobią biblioteczki. Myślę, że sprawdzi się również jako próbka tekstu dla osób, które na swojej skórze chcą przekonać się czy ta estetyka wpisuje się w ich gusta bądź po prostu chcą poznać autorów, z których znaczna element zasługuje na uznanie.

  • Justyna

    Ta antologia to dla mnie wielkie pozytywne zaskoczenie! Prawdopodobnie jeszcze nie spotkałam się z tyloma niezłymi tekstami w jednym miejscu. Pomimo wspólnego akademickiego motywu każde opowieść ma własny unikalny charakter. Warto. "Pytia" Olivie Blake - Nadejdzie koniec świata! Dzisiaj, jutro i pojutrze. Przepowiednie Pytii jak nigdy budzą niepokój z uwagi na to, jak nieprawdziwie zaczęły brzmieć. Czyżby superkomputer do przepowiadania przyszłości się zepsuł? "Pytia" to połączenie motywów ze starożytnej Grecji, współczesnych kłopotów ze sztuczną inteligencją i wywiadu-śledztwa, z którego będziemy musieli zdecydować, w co uwierzyć, a w co nie. Wow, co za pomysł! Bywały elementy trudne, lecz ogólnie jestem pod wrażeniem. "Fobos" Tori Bolivano - Jeszcze tylko jedno zadanie, ostatnia próba, dzieli bohaterkę od wstąpienia do tajnej akademickiej organizacji. Zdanie na kartce brzmi jak żart, lecz nikomu nie jest do śmiechu. Kto wyjdzie z tej chorej rozgrywki zwycięsko i czy wygrana na pewno będzie tego warte? To opowieść przeczytałam jako pierwsze, udało mi się trafić na mocny początek. Atmosfera jest gęsta, intensywna, od początku do końca trzyma czytelnika w napięciu. Nieźle skonstruowane mrok i brutalność w szkolnych murach sprawiły, że chętnie przeczytałabym rozbudowaną wersję takiej historii. "Pies i królik" Kelly Andrew - To mój następny zachwyt! Jest motyw pościgu za białym królikiem, lecz to nie kolejna wariacja na temat "Alicji w krainie czarów", tylko sięgnięcie po coś wiele starszego. Główny bohater nie uwierzył w przepowiednię własnej śmierci, lecz czy jego wiara cokolwiek zmienia w tym zakresie? Nie oszukasz przeznaczenia, tym bardziej gdy twój przeciwnik sięga po mroczne i mityczne środki. Pod koniec wszyscy balansują tutaj na granicy szaleństwa. „Tysiąc okrętów” Kate Weinberg - Atrakcyjny i wymagający profesor literatury angielskiej a także zdolna i ambitna studentka, to brzmi jak początek gorącego romansu i nie ma co ukrywać, że tak nie jest. Opowieść jest wypełnione drapieżnym erotycznym napięciem i niejednoznacznymi bohaterami. „Tysiąc…” ma interesujący pomysł, który wedle zapowiedzi autorki jest wstępem do jej nowej powieści. Czytałabym dalej.

  • 00085

    Akademickie otoczenie, rywalizacja doprowadzająca do rozlewu krwii a także tajne stwowarzyszenia, które za bezgraniczne poświęcenie, są w stanie dać ci, to o co prosisz. Szepty ponad książkami, próby naprawienia własnych błędów a także chęć zemsty za to, co się komuś wydarzyło. Witajcie w "Tych Szacownych Murach" Ten zestaw opowiadań jest przemyślany w każdym aspekcie - zaczynając od opisu z tyły książki, poprzez wybór twórców jak i samo wprowadzenie. Klimat Dark Academia dosłownie wylewa się z tej książki, chociaż skupia się na zdarzeniach rozgrywajacych się na uniwersytetach z dodatkiem krwawych zdarzeń, to ma w sobie ten mroczny i niepokojący vibes. Większość opowiadań z tego zbioru wywoływała u mnie głód poznania tej historii w dłuższej formie. Olivie Balake, Kelly Andrew, Helen Grant a także Tori Bolivano wykonały świetną robotę. Ich opowiadania były morderczo intrugujące a także oryginalne w własnej narracji. Jednak z tej gromadki muszę wybrać "najlepszych z najlepszych". Historia zatytuowana "Pytia" to istna perełka tej ksiażki, która rozkocha w sobie każdego miłośnika tej autorki. To opowieść jest swego rodzaju wariacją na temat kultu wyroczni. Mroczna, pokręcona i szokująca swoim plot twistem - jednym słowem cała Pani Blake. "Profesor Ontografii" przyprawiła mnie o zimny dreszcz rozlewający się po moim kręgosłupie. To zdecydowanie najbardziej niepokojąca historia miłości młodych studentów, która przeobraziła się w istny horror. Jednak, jak to była w zbiorach opowiadań, pojawiły się historie, które totalnie mnie nie kupiły i tutaj myślę o historii napisanej przez autorkę "A jeśli jesteśmy złoczyńcami". W własnej książce pdf odnosiła się do Szekspira, a w opowiadaniu za motyw naczelny wzięła Poego i mimo, że to brzmi świetnie, to jej zaledwie 30 stronicowa historia, nie miała dla mnie płynności a także sensu. Pomijając te wymienione opowiadania, reszta była naprawdę interesująca i dała mi dużo frajdy podczas jej czytania. W moim guście zawsze były zestawy opowiadań i ten zdecydowanie wpasował się w moje gusta

  • Barbara Bandyk

    „W tych szacownych murach” to antologia pełna nieoczywistości, mrocznego klimatu i tajemnic. Każda z opowieści niesie ze sobą niepowtarzalne przeżycia – napisana przez autorów, dostarcza czytelnikowi różnorakich wrażeń, jednak to, co łączy wszystkie te opowiadania to klimat dark academii. Poznajcie moje ulubione opowiadania z antologii! ~PIES I KRÓLIK „- Wiesz – odezwał się ni w pięć, ni w dziewięć – czytałem kiedyś w książce, że obłąkani ludzie zawsze sądzą się za doskonale zdrowych na umyśle, podczas gdy ci zdrowi mają wrażenie, że wpadają w obłęd”. Świetne! Naprawdę niepowtarzalne. Pierwsze skrzypce grają tu przepowiednie, śmierć i pościg za Białym Królikiem. Momentami wydaje się, że żeby rozładować mroczny klimat, wstawiane są śmieszne wstawki, w postaci dialogów bohaterów. Coś nieoczywistego siedzi w głowie czytelnika podczas czytania, lecz i tak na końcu pojawia się nutka niedowierzenia! ~GRAJĄC „ […] chciałaby umrzeć wraz ze własną muzyką, gdy przyjdzie czas. Ale to jeszcze nie był ten moment, stale miała dużo do osiągnięcia. To nie chwila, by wykrwawiać się w klawisze, […], czy w katedrze Notre Dame, czy gdziekolwiek indziej, gdzie w jej idealnej przyszłości czekały na ni�� organy”. Zakrawa o szaleństwo, coś na granicy rzeczywistości i snu. Mimo, że krótkie to przekaz jest dosadny i zaskakujący. To, co lubię, czyli ciężki klimat i nieokiełznana ambicja! Powyższe opowiadania to dla mnie perełki, resztę z nich przeczytałam z przyjemnością, ponieważ tak naprawdę każde ma coś w sobie. Najmniej podeszło mi opowieść Olivie Blake, lecz coś w twórczości tej autorki sprawia, że mam z nią wewnętrzny zgrzyt. I chociaż krótka forma zazwyczaj pozostawia we mnie spory niedosyt, to muszę przyznać, że tę antologię warto poznać! [REKLAMA INSIGNIS MEDIA]

  • Kornelia

    🕯️„W tych szacownych murach”, czyli antologia dark academia składająca się z dwunastu opowiadań. Myślę, że dla każdego z nas definicja dark academia będzie inna, a ta antologia pozwoli niektórym zdecydować, czego w tym podgatunku szukamy. Zestaw zabiera nas w podróż po całej skali natężenia mroku. Jestem bardzo ciekawa, które z opowiadań wpiszą się akurat w wasze pojęcie dark academii. Mówiąc o klimacie dark academia, na myśl przychodzą mi bardzo konkretne hasła: 🖤Świat akademicki, tajemnice, mordercza wiedza, nierzetelni narratorzy, mrok, duchy przeszłości, nawiązania do starożytności, wątpliwa moralność.🖤 🏛️Czytając tą książkę, absolutnie nie zawiodłam się, jeśli chodzi o zawarcie właśnie tych tematów (no dobra, może brakowało mi trochę tego braku zaufania do narratora). Jak to przy antologiach bywa, niektóre opowiadania okazały się lepsze, np. „Tysiąc okrętów”, „Pytia”, czy „Fobos”. To historie pełne napięcia, przekraczania swoich granic i radzenia sobie z swóim sumieniem. Lecz w zbiorze znalazły się również teksty, które nie przyciągnęły mojej uwagi i nie wzbudziły żadnych skrajnych emocji. Z tych mniej dla mnie ciekawych: „Grając”, „Urlop naukowy” a także „Cztery pogrzeby”. Nie do końca przekazany został w nich klimat dark academia, a po prostu rozgrywały się na tle uniwersyteckim, poruszając tematykę zbrodni. 🦉Różnorodność pozycji zawartych w antologii, a jednocześnie łączące je tematy, zaspokoiły moją chrapkę na podgatunek dark academia, a zarazem pozostawiły we mnie niedosyt. Trudno ocenić kilkanaście historii jako jedną całość, lecz na pewno była to lektura wzbudzająca różnorakie refleksje, grozę i zaciekawienie. Szczerze polecam!!✨

  • anonymous

    Stylistyka ebooków z nurtu dark academia bardzo mi się podoba, choć dużo ich nie czytałem. Tematyka bardzo sprawdza się w serialach i tu już mam większe doświadczenie jako odbiorca. Nie specjalnie lubię również  zbiory opowiadań czy antologię, normalnie wolałem zawsze dłuższe formy literackie. Aż do dziś, ponieważ W tych szacownych murach urzekło mnie bezapelacyjnie, a to co w takich ebookach mnie odrzucało, tu przyciągnęło i z opowiadania na opowieść chciałem czytać dalej, co również zrobiłem, mimo że zaległa robota czekała na biurku. Każdy z tych dwunastu tekstów ma niezaprzeczalny klimat. Trochę mroczny, trochę gotycki, bardzo namacalny i...urokliwy. Z przedstawionych tu uczelni wszystkie skrywają tajemnice, są wyjątkowe, a czasem przychodzi podczas lektury myśl, że jest tak strasznie, że nie chcielibyśmy być w skórze bohaterów. Pomysły twórców i autorek, których w większości nie znałem, przyznaję się, są bardzo oryginalne, lecz pobrzmiewają tu duchy klasyk��w jak Poego czy mitologii nordyckiej. Teksty, jeden krótszy, drugi dłuższy są na bardzo wysokim poziomie i moim zdaniem nie rozczarowują. Wzbudzają nawet emocje i to całkiem silne. Na pewno nie pozostawiają obojętnym. Ta cudownie wydana książka ebook może być doskonałą zachętą do  przeczytania większej liczby powieści z tego gatunku i tak właśnie będzie w moim przypadku. Naprawdę warto dzięki takiej lekturze poczuć się jak na uniwersyteckim kampusie, jeszcze raz wśród braci studenckiej i przeżyć ten dreszczyk, jaki proponuje W tych szacownych murach. Serdecznie polecam!!! Za książkę dziękuję @wydawnictwostorylight

  • r3ading_journal

    Mrocznie i tajemniczo, czasem magicznie, czasem złowrogo. Zestaw opowiadań W tych szacownych murach, to gratka dla każdego miłośnika ebooków z motywem dark akademia. Jako ogromna wielbicielka tego wątku, wiedziałam, że muszę przeczytać tę pozycję, choć przyznam się szczerze, jest to moje pierwsze spotkanie z książką w formie zbioru opowiadań. Trochę obawiałam się, że ten konkretny rodzaj nie do końca przypadnie mi do gustu, jednak ponownie, przyjemnie się zaskoczyłam. W książce pdf obok słynnych mi nazwisk, taki jak Olivie Blake (The Atlas Six, One for my Enemy), David Bell (Czyjaś Córka) czy J.T. Ellison (Więzy Krwi), miałam okazję zapoznać się z twórczością i poznać całkiem świeżych autorów. Trudno jest oceniać ten zestaw jako całość, ponieważ niektóre opowiadania bardziej przypadły mi do gustu – pomiędzy innymi Tysiąc Okrętów od Kate Weineberg, które opisywało romans studentki z wykładowcą, czy Pies i Królik autorstwa Kelly Andrew, które omawia osobliwy sposób na zemstę a także porusza wątek przeznaczenia. W każdym jednak, motywem przewodnim były właśnie motywy uczelniane, szkolne. Mury, pełne sekretów i mrocznych historii. Muszę przyznać, że najmniej podobało mi się opowieść właśnie Olivie Blake, poprowadzone w formie wywiadu, a raczej przesłuchania. Finalnie, moje pierwsze spotkanie ze zestawem opowiadań zaliczam do udanych, idealnie się bawiłam przy niektórych i wręcz chciałam, aby było spisane coś więcej, ponieważ w mojej ocenie za dynamicznie się kończyły. Jest to zdecydowanie mroczniejsza pozycja, dla starszych czytelników, nie mniej ja ogromnie polecam.

  • Patrycja

    Dark akademia - kto lubi? Ja bardzo, dlatego nie omieszkałam sięgnąć po antologię w tym klimacie. Znajdziemy w niej słynnych (m.in Olivie Blake) i tych mniej słynnych autorów. Plusem antologii jest to, że możemy krótkimi opiwiadaniami poznać style pisania różnorakich autorów, przez co potem nam łatwiej sięgnąć po tych, którzy nam odpowiadają. Następny plus jest taki, że jak coś nam nie do końca odpowiada, to i tak za chwilę się skończy a nie będzie trwało kolejnych kilkuset stron. Jak to bywa w przypadku zbioru opowiadań, jedne bardziej mi przypadły do gustu, inne mniej lecz całość razem komponuje się bardzo nieźle i jest spójna. Moim ulubionym opowiadaniem jest Pies i królik, bo czerpie ze skandynawskich wierzeń i mitologii. Są również zmiennokształtne postacie (nie, nie wilkołaki). Było zaskakująco, tajemniczo i zwroty akcji zmyliły nnie raz czy dwa. Przyznać trzeba, że okładka robi wrażenie, mieniąc się złotem, które kontrastuje z matową resztą. Całość jest dobrana starannie, by zachować klimat dark akademia i aurę tajemniczości. Z zaciekawieniem sięgałam raz po raz po kolejne opowiadania a to, że jest to antologia pozwoliło mi między nimi sięgać po inne książki nie tracąc tego, o czym czytałam. Ta pozycja zajmie honorowe miejsce w mojej biblioteczce, wśród innych, mrocznych tytułów zdobiąc moją kolekcję. Zamierzam kiedyś znowu wrócić do niej. Te dwanaście opowiadań jest dobrym wyborem zarówno dla fanów stylu jak i osób dopiero się z nim zapoznających czytelników. To jak, skusicie się zajrzeć, co skrywają te mury?

  • Moonjakksiezyc

    Zupełnie nie wiem w którym momencie stałam się wielbicielką estetyki Dark Academia, lecz sami przyznajcie: klimat zakurzonych bibliotek, woń pożółkłego papieru tudzież pergaminu skrywającego ogrom wiedzy a także cała otoczka intelektualnej elity… Trudno się nie skusić. W końcu pokonałam uprzedzenia i nie zawiodłam się. Jeżeli nie wiedzie, jak zacząć swoją przygodę z „Dark Academią” mogę Wam śmiało polecić ten zestaw historii. Każda z nich została ukształtowana w niepowtarzalny sposób, przez śmietankę twórców specjalizujących się w tej estetyce (jak na przykład Olivie Blake). Też fakt, że są to krótkie dzieła sprawia, że czytelnik może podzielić sobie poziom serwowanego mroku w danym dniu – chociaż przyznaję, trudno jest się od nich oderwać. Moim ulubieńcem został „DOM X” J.T. Ellison, gdzie nie wszystko okazało się takie, jak z początku wyglądało! Zakończenie tej historii niemalże pozbawiło mnie butów. Też „PIES I KRÓLIK”Kelly Andrew z subtelnym nawiązaniem do pewnych zwyczajów z Haiti czy Nowego Orleanu (doceńcie, że za wszelką cenę staram się nie spoilerować, ponieważ to BYŁO COŚ!).”FOBOS” Tori Bolivano ukazuje to, jak naprawdę wygląda wstąpienie w szeregi tajnego stowarzyszenia. Jesteście gotowi na tą niebywałą wycieczkę w głąb ukrytych korytarzy i przyczajonej, lecz równie śmiertelnej akademickiej rywalizacji?

  • Karolina

    Gotyckie budowle, uniwersyteckie otoczenie, cemantarze, kulty, potężne biblioteki, wiedza i skrajne emocje, od pasji po obsesję… to esencja dark academia… 🖤✨🫶 Uwielbiam taki klimat w książkach, więc jak tylko usłyszałam o zbiorze opowiadań utrzymanym właśnie w takiej stylistyce, automatycznie stwierdziłam - biorę! „W tych szacownych murach” to zestaw 12 mini historii, które wykorzystują motywy kojarzone z dark academia właśnie. Do moich ulubionych należą: „Profesor ortografii”👨🏻‍🏫 o profesorze, którego nikt nie widział na kampusie, a sam przedmiot, który wykłada owiany jest olbrzymią (obrzydliwą!) tajemnicą… „Pies i królik”🐰 o proroctwie białego królika zwiastującego nieszczęście i szaleństwie, czekającym na głównego bohatera… (dodatkowe punkty za nawiązania do „Alicji w krainie czarów”!!!) „Pytia”🔮 czyli pełna niepokoju wizja sztucznej inteligencji/ wyroczni, która ma kłopoty natury psychologicznej, w pewnej delfickiej akademii… „Dom x”💄 czyli wariacja na temat mean girls, które stanowią nieodłączny fragment każdej elitarnej placówki naukowej… Zdarzyło się również kilka niewypałów - nie wszystkie historie były równe pod wobec klimatu, czy również mojego zaangażowania jako czytelniczki. Niemniej uważam, że było warto i na pewno wszyscy wielbiciele dark academia znajdą tu coś dla siebie.

  • Kamila Pluta

    ☾ Rzadko, a niemal wcale sięgam po antologię. Jednak Dark Academia uwodzi i to bardzo, ponieważ to taki vabe który można odczuć podczas lektury. Nie pozostało mi nic jak się w nią zagłębić. Aż dwanaście opowiadań w mrocznym klimacie i dwunastu twórców (na pewno niektórych znacie!). Tak mrocznej i przesyconej klimatem uniwersyteckim książki nie czytałam! Mistrzowie Dark Academia w jednej książce! To jak najbardziej możliwe i niebywale ekscytujące. ☾ Są opowiadania, które podobały mi się najbardziej i z kolei takie mniej przypadające do gustu. Jednak książka ebook to nie zupa i nie każdemu każde opowieść się spodoba i to właśnie jest cała magia i tajemniczość tej pozycji. Każdy znajdzie coś dla siebie. Lecz kiedy już pozwoliłam się poddać nurtowi tych opowieści…to nie mogłam się oderwać i nie raz mówiłam „ale już koniec?” Są porywające i to naprawdę. Z pewnością była to ciekawa i zatrważająca przygoda w głąb gatunku Dark Academia. Pozwalająca poczuć się jakbyśmy sami byli w starym wiktoriańskim zamku czy uniwersytecie. Autorzy rozegrali to naprawdę nieźle i na każdym kroku odczuwałam cały mroczny klimat. Jeśli pojawia się tam wasz ulubiony twórca to nie wachajcie się i czytajcie…bo warto.

  • Sylwia

    W antologiach uwielbiam to, że dostaję takie demo każdego autora. Dużo razy to właśnie dzięki takim zbiorom poznałam świeżych ulubieńców. Lecz zdarza się też, że utwierdzam się w tym, iż nie przepadam za twórczością danego autora np. za Olivie Blake. Czytałam „The Atlas Six” tej autorki i nie przypadło mi do gustu. Jej opowieść „Pytia” totalnie do mnie nie trafiło. Było niezrozumiałe i nudne. Najlepsze opowiadania: • „Dom X” J.T. Ellison • „Profesor Ontografii” • „Pies i Królik” Kelly Andrew • „Okrutne następstwa” Layne Fargo Najsłabsze opowiadania: • „Pytia” Olivie Blake • „Weekend u Bertie” M.L. Rio •„Cztery pogrzeby” David Bell Przy niektórych opowiadaniach miałam wrażenie jakby autorzy nie poświęcili w ogóle czasu na zastanowienie się ponad fabułą. Przy tak ciekawym klimacie jak Dark Academia mogli naprawdę poszaleć. A mało kto z nich wykorzystał potencjał i naprawdę zaciekawił czytelnika. Może nie jest to najlepsza antologia jaką czytałam, lecz dzięki niej przypomniałam sobie o J.T. Ellison, a także poznałam Kelly Andrew i Layne Fargo których książki już sobie dopisałam do TBRu. ~ sylwiaczyta