Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Publikacja zawiera 20 piosenek, głównie kołysanek, do których opracowano zabawy w formie dziecięcych masażyków. Masażyki te są doskonałą okazją dla rodziców, żeby za pomocą dotyku i kontaktu fizycznego nawiązać z dzieckiem kontakt albo pogłębić łączące z nim więzi. Mogą być również po prostu ciekawym metodą na wspólne spędzenie wolnego czasu. Dzidziuś poprzez takie zabawy relaksuje się i odpręża. Dotyk rodzica pełny miłości i czułości wspomaga rozwój psychiczny i fizyczny malucha. Nie trzeba kończyć specjalnych kursów, żeby przeprowadzić masaż dziecka.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Utulanki czyli piosenki na dziecięce masażyki + CD |
Autor: | Kołodziejski Bolesław |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Harmonia |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Interesujące piosenki, bardzo rytmiczne i proste do zapamiętania. Na dołączonej płycie można posłuchać ciepłego glosu. Mój synek jest na etapie ciągłego przemieszczania się ( 22 miesiące) więc trudno mi zastosować propozycje do wykonywania masażykow, lecz wykorzystujemy piosenki do innych zabaw. Spodziewałam się także więcej spokojnych utworów, na co wskazywałyby tytuł.
polecam, lecz większość masażyków odbywa się gdy dzidziuś leży na brzuszku, więc chcąc kontaktu wzrokowego dzidziuś - rodzic trzeba poszukać czegoś dodatkowego
Idealna książka, dzięki której nawiązujemy niesamowity kontakt z naszymi pociechami. Pozwala ona na chwilę zatrzymać się i nawet dorosłemu powrócić wspomnieniami do cudownych chwil dzieciństwa. Rymowane wierszyki dają się prosto zapamiętać. Cudowne ilustracje zaciekawią naszą pociechę, która już po chwili masażu i słuchania "utulanek" stanie się senna i zaśnie z uśmiechem na buzi. Gorąco zalecam
Kupiłam książkę zachwycona jej I częścią z wierszykami.Każdy tekst zawiera instrukcję jaki fragment masażyku wykonujemy na ciele dzidziusia i w którym wersie wierszyka czy piosenki; masaż rozpisany dla nieznających się kompletnie na masażach, a z racji tego że to bardziej głaskanie a nie jakieś uciskanie, to mam świadomość, że nie zrobię dzidziusiowi krzywdy. Testowałam na moim dziecku, które ma już niemal dwa lata i co wieczór przed snem życzy sobie masażyk, najczęściej o Misiu Zdzisiu ;-) Testowałam również na innych dzieciach,nawet obcych, które widziały mnie pierwszy raz na oczy - po masażyku nie chciały odejść ode mnie. POLECAM!!!
Serdecznie polecam! Bardzo przydatna książka. Idealna dla nauczycielki w przedszkolu i rodziców.