Recenzje

• Margarita

  2021-09-11

  Obóz Gross-Rosen powstał w sierpniu 1940, jako filia KL Sachsenhausen. Więźniowie tego obozu byli przeznaczeni byli do pracy w miejscowym kamieniołomie granitu. 1 maja 1941 roku Arbeitslager Gross-Rosen uzyskał status samodzielnego obozu koncentracyjnego. Gwałtowna rozbudowa obozu Gross-Rosen przypada na rok 1944, zmienia się też jego charakter; obok centrali w Gross-Rosen powstają liczne filie (około 100) zlokalizowane przede wszystkim na terenie Dolnego Śląska, Sudetów i Ziemi Lubuskiej. Do najliczniejszych grup narodowościowych w Gross-Rosen (obóz główny i jego filie) należeli Żydzi (obywatele różnorakich państw europejskich), Polacy a także obywatele ówczesnego Związku Radzieckiego. Dane mówią, iż przez obóz „przeszło” ok. 125 tysięcy więźniów, z czego ok. 40 tysięcy zakończyło w nim własne życie. Agnieszka Dobkiewicz w własnej książce pdf „Dziewczyny z Gross-Rosen. Zapomniane historie z obozowego piekła” opowiada historie 6 dziewcząt, które znalazły się w tym piekle na ziemi. Ruth, Felice, Fela, Gerda, Aliza i Halina (i tysiące innych, których historii może nigdy nie poznamy) zostały wysłane do Gross-Rosen, dlatego że były Żydówkami, a w III Rzeszy nie miały prawa żyć. „Nas już prawdopodobnie Bóg nie miłował – pisała. – Tak myślałam wówczas i potem, gdy pozwolił na nasze głodowanie, a przez następne lata zabierał nas do siebie. Do krematorium”. Te słowa i myśli Ruth Eldar musieli podzielać inni więźniowie obozów koncentracyjnych, ponieważ nierzadko pojawia się odniesienie do Boga, który zapomniał o własnych wiernych. Każdy rozdział, poświęcony jednej z bohaterek tej książki, rozpoczyna się od krótkiej notki biograficznej, z której dowiadujemy się, w jakiej rodzinie i gdzie się urodziła, co działo się z nią w okresie wojny, a jeśli odnalazła się w grupie, której udało się przetrwać zagładę, jak potoczyło się jej dalsze życie. Każda historia naznaczona jest potyczką o każdy dzień, potyczką z głodem i o tę odrobinę nadziei, że najbliżsi przeżyli i nie cierpią jak one. Każda historia wyciska łzy z oczu. Ruth, w której obronie stanęli francuscy więźniowie; Felice „Jaguar”, lesbijki zakochanej ze wzajemnością w żonie nazisty, która nie doczekała wyzwolenia; Feli, która przez cały czas pisała prześliczny pamiętnik i która umarła dzień po odzyskaniu wolności; Gerdy, która po przejściu marszu śmierci odnalazła miłość w postaci młodego amerykańskiego żołnierza; Alizy, która nie utraciła nadziei i dokumentowała niemalże każdy dzień w obozie; Haliny, której historie opowiadają jej córki, pokazującą kobietę, która chciała pokoju i współpracy. Agnieszka Dobkiewicz opowiada każdą historię z wielkim wyczuciem, sama dając się im porwać. Widać, że Autorka nie może i nie chce przejść obojętnie względem tych tragedii. Olbrzymią wartością tej książki, są odniesienia do materiałów źródłowych, autorka odwiedza miejsca, w których przebywały jej „Dziewczyny”, opisując, jak wyglądały kiedyś a jak teraz. „Dziewczyny z Gross-Rosen. Zapomniane historie z obozowego piekła” nie są łatwą lekturą, jak każda biografia/dokument odnoszący się do obozów koncentracyjnych, wojny, zbrodni wojennych. Po raz następny nie mogę i nie chce zrozumieć ogromu bestialstwa i nienawiści, w pełni zgadzam się z Ruth: „Moja epoka była świadkiem największego kryzysu w sensie humanitarnym, a wiara w Boga uleciała z dymem krematoriów. Po dzień dzisiejszy nie mam odpowiedzi na to, jak to się stało, że cały świat został pochłonięty przez ciemność i nie był w stanie rozróżnić, co było dobre, a co złe. Gdzie było wówczas słońce, a gdzie ludzkie sumienie”. Czytając tę książkę, przygotujcie się na silne emocje, zapas chusteczek również się przyda. Serdecznie zalecam wszystkim fanom historii

• papierowamagnoolia

  2021-09-11

  "Dziewczyny z Gross-Rosen" Agnieszki Dobkiewicz to następna książka ebook z tematyki wojenno-obozowej obok której nie mogłam przejść obojętnie. Ruth, Felice, Fela, Gerda, Aliza i Halina to kobiety z Gross-Rosen. Niektóre były jeszcze dziećmi, gdy wybuchła wojna i rozstały się na zawsze ze własnymi bliskimi, niektóre z nich były pięknymi, młodymi kobietami, miały całe życie przed sobą. Niestety nie wszystkie przeżyły. Wykończyły je obozy, wykończył Marsz Śmierci. Te, którym udało się przetrwać piekło na ziemi, nigdy nie zapomniały o koszmarze, jaki przygotowali dla nich ludzie uważający się za panów życia i śmierci. Ale mimo ogromnych strat osobistych, zdrowotnych czy materialnych te dziewczyny są przykładem pięknego i dobrego człowieczeństwa. Każdy epizod poświęcony jest innej bohaterce. Na wstępie poznajemy krótki życiorys, później śledzimy ich tragiczne, wojenne losy. To, co je łączy to "pobyt" w obozie koncentracyjnym Gross-Rosen lecz autorka nie skupia się tylko i wyłącznie na tym. Omawia najważniejsze fakty z życia sześciu kobiet, w tym także okrutny czas najpierw w getcie, później również w innych nazistowskich obozach. Naprawdę doceniam wszystko to, co zostało zawarte w tej książce, od wykorzystania przez autorkę materiałów źródłowych po wybór i przedstawienie postaci. Nigdy wcześniej nie słyszałam o żadnej z tych kobiet, dlatego jeszcze lepiej dostrzegam w tej książce pdf wartość historyczną i dokumentalną. Prawdziwe historie wzruszają mnie najbardziej i tak było i tym razem. Tutaj każda historia jest historią kobiety, którą warto poznać i zapamiętać. Podczas czytania czułam ból, rozpacz, niesprawiedliwość ... Mnóstwo emocji przenika przez kartki tej książki. Taka literatura trafia głęboko do serca i zostaje w pamięci. Agnieszka Dobkiewicz na łamach własnej książki dała sześciu dziewczynom drugie życie. Dzięki temu, że opisała ich dzieje - ocaliła je od zapomnienia.

• aannaa_czyta

  2021-09-11

  Groß-Rosen - niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny, założony latem 1940 roku. Przypuszczalnie najmniej słynny obóz pracy, jednocześnie będący na samym czele nad setki obozów koncentracyjnych założonych na Śląsku, na terenie Czech i Niemiec… Tak samo odhumanizowany jak pozostałe obozy, tak samo niósł śmierć z wyczerpania pracą, z powodu chorób i wygłodzenia. Szacuje się, że przez 5 lat działalności obozu przeszło 125 tys. więźniów, z czego 40 tys. zmarło. Agnieszka Dobkiewicz w własnej najwieższej książce pdf „Dziewczyny z Gross-Rosen. Zapomniane historie z obozowego piekła”, pokazuje nam sylwetkę sześciu młodych dziewczyn, które przetrwały piekło Gross-Rosen. Ruth, Felice, Fela, Gerda, Alize, Halina dotrwały do dramatyczneg momentu w lutym 1945 roku i do morderczego marszu śmierci ewakuującego więźniów z obozu. Jednak nie każdej z nich udało się przetrwać ten przemarsz w samym środku zimy… Książka ebook przepełniona bólem, cierpieniem, obrazami śmierci i niewyobrażalnym okrucieństwem względem drugiego człowieka. To wstrząsający obraz życia, za którym czaiło się mnóstwo łez w miejscu pozbawionym cech decydujących o człowieczeństwie. Niesamowite emocje o których nawet nie da się opowiedzieć, czy ich opisać. Jestem głęboko poruszona, choć nie jest to pierwsza przeczytana przeze mnie książka ebook o dramacie II wojny światowej. To również wyjątkowa historia potyczki o życie, o powrót do normalnego świata i do własnych bliskich… Zdecydowanie zalecam tym, którzy chcieliby zgłębić własną wiedzę na temat obozu koncentracyjnego Groß-Rosen albo interesują się historią II wojny światowej. Czuje się również w obowiązku skierować własne wyrazy szacunku w stronę autorki za publikację właśnie o tym obozie na temat którego wiemy jeszcze niewiele…

• Marta Nowecka

  2021-09-11

  To historie sześciu młodych dziewczyn, wieźniarek Gross-Rosen. Autorka posiadając nieliczne źródła stara się zobrazować nam piekło jakie przeżyły Ruth, Felice, Fela, Gerda, Aliza i Halina. Cokolwiek bym nie napisała, nie odda to ogromu zła, czystego, bezinteresownego, całego tego niezawinionego cierpienia, które znajdziecie na stronach tej książki. Bohaterki przeszły przez prawdziwe piekło, w końcu poprowadzone w Marszu Śmierci. Zmuszone do oglądania egzekucji współwięźniarek. Prowadzone do nikąd, żeby wszystkie umarły po drodze. Czytając miałam poczucie jak cienka granica oddziela ludzi od zwierząt. Oprawcy niczym bestie i ofiary traktowane jak zwierzęta, trzymane w nieludzkich warunkach. To wyjątkowe jak prosto było rozbudzić w ludziach żądze krwi, przez co musiało zginąć niepotrzebnie tyłu ludzi. To bardzo niezbędna publikacja, budząca olbrzymi smutek, wyjątkowo intymne spojrzenie na piekło wojny 💔

• Nikola

  2021-09-11

  Książka, którą powinien przeczytać każdy! "Dziewczyny z Gross-Rosen" to historie młodych dziewczyn, które trafiły do obozowego piekła i nie było im dane zaznać spokojnej, beztroskiej młodości ani zrealizować własnych marzeń. Autorka przedstawiła dzieje sześciu więźniarek, a mianowicie: Ruth, Felice, Feli Gerdy, Alice i Haliny. Każda z tych historii jest przepełniona dużym bólem i smutkiem, lecz i nadzieją. Książka ebook przedstawia historie kobiet, które z olbrzymią determinacją walczyły o własne życie. Były pozbawiane człowieczeństwa, poczucia kobiecości, lecz najgorsza do zniesienia była dla nich była rozłąka z rodziną. Wycieńczone znosiły najgorsze męki. Jestem pod wrażeniem siły tych kobiet, które, choć zdawały sobie sprawę, w jak tragicznej sytuacji się znajdują żywiły nadzieję na to, że wkrótce będą wolne. Polecam! Bardzo kluczowa lektura, która utkwi w mojej pamięci.

• Flower of hope ~~

  2021-09-11

  Nieźle napisana ksiazka, bardzo ciekawa tematyka, lecz zarazem poruszająca. Zalecam z całego serca każdemu zapoznać się z jej treścią. Bardzo nieźle się ją czyta. Jest to naprawdę pasjonująca literatura.