Średnia Ocena:
Sklepik z marzeniami
Zagadkowy przybysz z Europy, Leland Gaunt, otwiera w Castle Rock sklep, w którym można kupić wszystko, o czym zamarzysz. Ceną za zrealizowanie marzenia nie są jednak pieniądze, ale spłatanie współobywatelowi pozornie niewinnego figla. W rzeczywistości, spełniając ludzkie pragnienia, Gaunt niewoli dusze własnych klientów. Żaden bowiem nie potrafi wyzwolić się z mocy własnych spełnionych marzeń, znieść myśli, że mógłby stracić to, co udało mu się zdobyć jakimś cudem. Tylko Pangborn, miejscowy szeryf, będzie usiłował przeciwstawić się przybyszowi. Czy bez pomocy sił nadprzyrodzonych uda się odnieść wygrana w potyczce z czarną magią? Jaką cenę przyjdzie mu zapłacić? Pangborn ma także pewną słabość – bardzo chciałby poznać tajemnica zagadkowej śmierci własnej małżonki i dziecka...
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Sklepik z marzeniami |
Autor: | King Stephen |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Albatros |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Sklepik z marzeniami PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
jestem na tak :) nie za długie, doskonały sposób budowania napięcia.
Super ksiazka. Trzymajaca w napieciu. Caly Stephen King
Nie da się ukryć, że King jest idealnym obserwatorem co widać w jego książkach. A najbardziej upodobał sobie małe społeczności. W „Sklepiku z marzeniami” dostajemy po raz następny idealnie skonstruowany opis małej, sennej, prowincjonalnej mieściny, gdzieś w połowie drogi donikąd, gdzie każdy każdego zna, gdzie każdy ma jakieś wstydliwe albo nieprzyjemne tajemnice, a w której niespodziewanie wszystko zaczyna się psuć i walić w gruzy.King nie przekazuje nam żadnej prawdy objawionej, nie dochodzi do żadnych świeżych i odkrywczych wniosków a jedynie przypomina nam złowieszczo to co oczywiste – to, że nie wiadomo nigdy kogo tak naprawdę wpuszczamy do własnego życia. Że nie wiemy do końca kto jest naszym przyjacielem, a kto wrogiem. Że w sytuacji kryzysu człowieka opuszczają wszelkie zasady i staje się największym zagrożeniem, wręcz stworem dla drugiego człowieka.Zadaje również nam zapytanie co jesteśmy w stanie poświęcić dla czegoś, czego usilnie pragniemy? Co zrobimy, jeśli pragniemy czegoś za wszelką cenę? Jak prosto dopuścić do tego aby chorobliwa chciwość i ślepa zazdrość wzięły górę ponad zdrowym rozsądkiem? W „Sklepiku z marzeniami” odpowiada wprost – starczy niewiele, czasem przysłowiowa mała iskra. W książce pdf iskrą tą jest Leland Gaunt, uosobienie tego wszystkiego co siedzi w tej ciemnej stronie człowieka, motor napędowy całego nieszczęścia. Niby potwór, lecz ukazuje nam, że to jednak drugiego człowieka powinniśmy się obawiać najbardziej.Ucieszył mnie powrót Alana Pangborn’a (jednego z bohaterów „Mrocznej połowy” do której twórca w pewnej chwili nawiązuje). Zaintrygowało mnie również odniesienie do „Cujo”, której to książki jeszcze nie czytałem. Lecz do "Sklepiku" wracając to bardzo mi się spodobał – przemyślana fabuła, idealnie skonstruowane postaci, interesujący pomysł, wciąż rosnące napięcie. Wszystko to złożyło się na naprawdę świetną powieść. Zalecam serdecznie.
Książkę kupiłam jako prezent. Zasugerowałam się jej niezłymi recenzjami. Nie zawiodłam się. Treść warta polecenia a wydanie bardzo ładne.
Sklep z marzeniami to książka, po którą sięgnęłam tylko i wyłącznie ze względu na film, który obejrzałam jakiś czas temu. Film niespecjalnie wzbudził we mnie emocje, momentami zupełnie go nie rozumiałam. Książka ebook natomiast jest zupełnie inna. King powoli wprowadza czytelnika do sklepiku z marzeniami, pokazuje, jaka jest cena za zdobycie marzeń. I najistotniejsze - pozostawia otwartą furtkę na końcu powieści, żeby wzbudzić chęć do poznania dalszej historii, którą musimy dopowiedzieć sobie sami...
„Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, bo wiedza jest ograniczona”(Einstein). Znajdą się osoby, które zapytają: dlaczego? Otóż dlatego, iż fantazja tworzy marzenia, dzięki którym obieramy konkretny cel w życiu. Pomyślcie teraz, że do sąsiedniego domu wprowadza się osoba, która jest w stanie spełnić każdą Waszą zachciankę. Skorzystacie? Oczywiście, że tak. Jednak nic za darmo. Jesteście gotowi oddać za spełnione życzenie wszystko, ale na tej niebywale prostej do przebycia drodze pojawia się przeszkoda. Nie chce pieniędzy. Czego zatem może chcieć? Pragnie szczerze się uśmiechnąć a uśmiech na jego ustach może wywołać jedynie piekło, które chce rozpętać w Waszym rodzinnym mieście. Co wówczas zrobicie? Jeżeli wszyscy będą walczyć przeciwko sobie o własne szczęście? Czytelnik „Sklepiku z marzeniami” wie. Każdy inny odpowie: nic nie zrobimy. Lektura nie należy do lekkich i dynamicznych do przeczytania. Momentami przeraża i zaskakuje toteż nie zalecam jej osobom o słabych nerwach.
Oglądałam filmową adaptację książki, jednak z czystym sumieniem przyznaję, że nie równa się ona z wersją książkową. Fakt, że od nad 20 lat jest na rynku, a w dalszym ciągu jest chętnie czytana i to nie tylko przez wielbicieli Kinga jest najlepszym dowodem na to, że jest warta przeczytania. Według mnie jest jednym z najlżejszych horrorów mistrza grozy.