Średnia Ocena:
Rok na Majorce
Magda, młoda, niezależna i atrakcyjna pani architekt musi zacząć wszystko od nowa. Po rozwodzie z mężem i rozstaniu z kochankiem postanawia spakować własne dotychczasowe życie w kilka kartonów i wyprowadzić się z synem na idylliczną Majorkę. Marzy jej się raj na ziemi, lecz okazuje się, że La Isla Bonita wcale nie jest tak sielankowa. W urokliwym domku wymagającym ciągłego remontu trzeba najpierw nauczyć się żyć pod jednym dachem z jaszczurkami, znaleźć wspólny mowa z ekscentrycznym przyjacielem-gejem i dobroduszną seksbombą z Czech. W międzyczasie Magda usiłuje przekonać tubylców, że sernik i makowiec to najlepsze specjały pod słońcem i, co najtrudniejsze, raz na zawsze pożegnać się z manią kompulsywnego kupowania zbyt drogich butów.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Rok na Majorce |
Autor: | Majewska Anna Klara |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wielka Litera |
Rok wydania: | 2013 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Rok na Majorce PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
https://zbieraczkaksiazek.blogspot.com/2016/02/rok-na-majorce-anna-klara-majewska.html
Książka ebook genialna. Pozytywna, urokliwa i z humorem. Czytałam i śmiałam się w głos. Miałam fajnie ponieważ czytałam ją będac akurat również na Majorce. Co wyczytałam w książce pdf to jechałam to zobaczyć, np. miasteczko Valldemosse gdzie przebywał Fryderyk Chopin czy Port Portales. Co za cudne miejsca. Nie dziwę się, że bohaterka książki tak wzdycha do tych miejsc i wraca. Zalecam książkę na niezły humor i odprężenie.
2001 rok. Trzydziestopięcioletnia architekt Magda Blum po rozwodzie pakuje walizki i wyjeżdża z Wiednia do Palm na Majorce, gdzie planuje zacząć układać własne życie na nowo. Bez planu, budżetu, pracy rusza spełniać własne marzenia na wyspie, gdzie wraz z dziesięcioletnim synem Michasiem chce żyć powolnym i jasnym dniem, chodzić po piasku, kąpać się w turkusowej wodzie i nie spoglądać jak drzewa żółkną, gubią liście i zamarzają. Na Majorce lato trwa cały rok. Wiecznie zielone palmy, różowe bugenwille, błękitne niebo, drzewka pomarańczowe, gaje oliwne-raj na ziemi, który magicznie przyciąga. Czy Magda znajdzie tam własne miejsce? Czy Majorka spełni jej oczekiwania? Pani architekt stara się zadomowić w świeżym domu, który jednak nie przypomina jej dużego apartamentu w Austrii. Porządkuje małe pokoiki i ustawia w nich własne rzeczy. Cieszy się tarasem otoczonym drzewkami pomarańczowymi. Wkrótce poznaje świeżych ludzi: Żydówkę z nieślubnym dzieckiem, półtorametrowego geja adwokata, chorwackiego robotnika Zdenka, zdemenciałą staruszkę Teresę, Vincenza kipiącego testosteronem. Zaprzyjaźnia się z Altosem-byłym tancerzem pochodzącym ze Szwajcarii, który na Majorce jest nieszczęśliwym dziwakiem i Ivaną-Czeszką o figurze w doskonałym kształcie klepsydry, która jest ,,jednocześnie ucieleśnieniem i zaprzeczeniem mitu seksownej i głupiej blondynki." Co jakiś czas dzwoni do Magdy matka z Polski i boruje w jej sumieniu jak dentystyczna wiertarka, ponieważ nigdy nie jest zadowolona z wyborów córki. Magda ma białe idealne plaże tuż za domem, lecz rzadko z nich korzysta, ponieważ jej dni wypełniają rutynowe obowiązki samotnej matki i projekty architektoniczne dla Herberta, które przygotowuje w domu i wysyła e-mailem, by zarobić na życie. Na Majorce również trzeba pracować, by opłacić rachunki. Na wyspie Magdę adorują różni mężczyźni i wynikają z tego przekomiczne sytuacje. W klubie, do którego zaciąga ją Rosa taksują ją mężczyźni i puszczają oczka, aż czuje się ,,jak filet mignon na wystawie u rzeźnika." Udaje, że nie widzi tych ,,końskich zalotów wyperfumowanych ogierów." Altos zachęca przyjaciółkę, by poszukała dla siebie odpowiedniego faceta i pewnego dnia drogę Magdy przecina sobowtór Clooneya o turkusowych oczach. ,,Rok na Majorce" to lekka, ciepła, zabawna i dowcipna opowieść na letni wieczór. Przy jej czytaniu wybuchałam głośnym śmiechem. Bohaterowie są przekomiczni, przejaskrawieni, a dzięki temu nie sposób się z nimi nudzić pod majorkańskim niebem. Polecam:) https://magiawkazdymdniu.blogspot.com
Bardzo dynamicznie się czyta i przyjemnie, autorka omawia ciekawie życie w rodzinnym państwie jakie są różnice klimatyczne między Majorką a Polską .
Następna element serii o losach Magdy mnie nie zawiodła. Podobnie jak poprzednie części jest to idealna lektura na lato, którą czyta się jednym tchem.
"Rok na Majorce" to pierwszy tom z serii, o losach Magdy, ślicznej pani architekt. Jestem w posiadaniu kolejnych trzech tomów, z czego się bardzo cieszę. Jest pełnia lata, a książki Anny Klary Majewskiej czyta się z przyjemnością. Magda po nieudanym małżeństwie a także zakończonym związku nieformalnym, przeprowadza się wraz z synem z Wiednia na śliczną Majorkę, gdzie wynajmuje niewielki domek. Wyobrażenia o wyspie i ich mieszkańcach nie zawsze są zgodne z rzeczywistością. Rozpoczynanie życia następny raz od świeża nie przychodzi z łatwością. Nowe miejsce, nowi znajomi, świeży język, nowe zwyczaje a także cała masa rzeczy na które nie ma się wpływu. Do tego syn niezadowolony z przeprowadzki. Praca zdalna i kończące się zlecenia, co nie nastraja optymistycznie, kiedy posiada się manię kupowania drogiego obuwia. Awarie w świeżym domu, jak choćby gorąca woda z kranu w upalne lato, przy gorących grzejnikach. Koledzy z innej bajki, gej z dziwacznymi pomysłami, seksbomba z Czech, starsza pani z sąsiedztwa z lodówką wypchaną po brzegi polskim ptasim mleczkiem. Wyspa pełna upokorzonych i bogatych dziewczyn zabawiających się w nocnych klubach, kiedy ich mężowie, korzystają z uroków życia z kochankami. A wszystko to w ślicznym otoczeniu majorkańskiej wyspy pełnej słońca i skrajności. Opowieść czyta się leciutko, akcja stonowana, a postaci w niej zawarte wkraczają nie nazbyt pospiesznie, by w spokoju móc do nich przywyknąć. Odczuwam jednak pewien niedosyt, za mało wyspy w wyspie. Może jednak autorka nadrobi to w części drugiej. Polecam, niezła książka ebook na lato, przy której da się odpocząć od codziennego zgiełku.
Podobał mi się styl, w jakim została napisana ta książka, była lekka i przyjemna - taka, jaka oczekiwałam, że będzie. Jednak jak to bywa z wieloma ebookami obyczajowymi, trudno jest o taką, która się czymś wyróżni. "Rok na Majorce" spodobał mi się, jednak nie jest to jedna z lepszych ebooków jakie czytałam. Myślę, że mogłoby być lepiej i z takim nastawieniem będę sięgała po kolejną element tej serii. Mam nadzieję, że "Powrót na Majorkę" spodoba mi się bardziej i jednocześnie stale będzie to książka ebook utrzymana w tak lekkim i wakacyjnym klimacie.
usiadłam i ...przeczytałam za jednym zamachem. No może dwoma :). A przy okazji byłam na Majorce.Fajna, lekka, przyjemna, nieźle się czyta.
Książka, która czyta się lekko i nie można się oderwać. Warto przeczytać 2 części. Bardzo polecam.
Bardzo interesująca ,wciągająca książka ebook , ja nie lubię czytać lecz kiedy dostałam ją od mamy zainteresowała mnie i chciałam więcej, książka ebook nie jest droga ,osobiście byłam na Majorce i książka ebook oddaje prawdziwe spojrzenie na świat.polecam....
"Rok na Majorce" to idealna książka ebook ze idealnie przedstawioną fabułą a także doskonale oddanym klimatem ślicznej Majorki. Historia Magdy wyzwoliła we mnie apetyt na podróż w tamte rejony. Książka ebook jest w zabawnym, lekkim stylu, choć życie głównej bohaterki w świeżym miejscu nie jest pozbawione problemów, czyli - jak to w życiu. Super się czyta.
Książkę Majewskiej "połknęłam" ze smakiem. Majewska pisze o własnej bohaterce w sposób inteligentny i bezkompromisowy. Autorka przenosi nas w rajski świat Majorki i czujemy się, jakbyśmy naprawdę tam byli. Dialogi w książce pdf są wartkie i zabawne, nie ma nudy. Zalecam każdemu!!!
Lekka przygoda rozwiedzionej matki 10-latka, która układa sobie życie na nowo (albo znów tak samo) nie wiem czemu na Majorce. Rozgląda się za facetami, niemal nie pracuje, a ciągle wydaje pieniądze na drogie buty.Czytadło dla zabicia czasu i odpoczynku od myślenia.
Fajna lekka książka ebook na wakacje, z początku mnie nie zaciekawiła i odłożyłam wróciłam jak nie miałam co czytać i wciągnęła mnie.Teraz czekam na 2 część.
Lekka lektura na weekend - czyta się ją jednym tchem i z uśmiechem na twarzy. Romantyzm, miłość, cudowne krajobrazy. Każda dziewczyna znajdzie w bohaterce element swoich myśli, a pan czytający tę książkę może liczyć na darmową(nie licząc ceny zakupu...) lekcję z zakresu kobiecej psychiki.
Kupilam, poniewaz mieszkalam przez kilka lat na wyspie i myslalam,ze lektura"Roku na Majorce" bedzie milym powrotem do przeszlosci. Niestety ksiazka bez polotu, nijaka. Szkoda na nia pieniedzy.
To kolena ksiazka jakich juz bylo wiele. Taka troche przemieniona "Prada". Lub "Bridget". Pewnie napisana za pomoca jakiegos podrecznika typu "Pisarstwo dla opornych" wg ktorego nalezy umiescic ważne fragmenty spalajace calosc: dzikie (ciekawe) miejsce, ekscentryczna kolezanke bohaterki, geja, nieudacznika, 'rycerza', haute couture, pieniadze i sex. Lecz czyta sie miło i szybko. W jeden dzien. (Trzecia gwiazdka w ocenie jest za przystepna cene).
Brawa dla autorki za to, iż nie stworzyła kolejnej ckliwej, lukrowanej, infantylnej opowieści, jakich na rynku wiele, a z głównej bohaterki nie uczyniła bohaterki, którą mam ochotę potrząsnąć. Jej Magda to dziewczyna zdecydowana, uparcie dążąca do celu. Brawo.Ponieważ autorka pewnych wątków nie opowiedziała (moim skromnym zdaniem) do końca, liczę, iż dynamicznie napisze następna element przygód głównej bohaterki i jej przyjaciół. Czekam niecierpliwie.
Fabuła ogólnie fajna, ponieważ tak życiowa, każdy z nas czasem ma ochotę rzucić wszystko i wszystko zmienić. Akcja jak dla mnie toczy się zbyt szybko, poszczególne wątki słabo rozwinięte, spodziewałam się czegoś więcej lecz generalnie poczytać można.
Jak na chwilę obecną (jestem w połowie książki), to oczekiwałam czegoś więcej. Nie zaprzyjaźniłam się z Magdą, nie widzę wciągających i soczystych opisów przyrody i okoliczności, a sam mowa jest troszkę bałaganiarski (zdanie częściowo po polsku, częściowo w innym języku). Liczę, że akcja się rozwinie i rozpędzi.