Rączka rączkę myje okładka

Średnia Ocena:


Rączka rączkę myje

Od paru miesięcy rodzinne ogródki działkowe padają ofiarą wandali. Ktoś niszczy altanki, okrada domki, przekopuje kolejne działki. Zdaniem detektyw Matyldy Dominiczak, to nie są po prostu wybryki nastolatków. Jacyś ludzie czegoś tu uparcie szukają. Matylda pomaga w śledztwie komisarzowi Tomczakowi, jednocześnie prowadząc swoją sprawę. Zdobywanie informacji wymaga wchodzenia w kolejne układy i wyświadczania przysług, które zaczynają się mnożyć jak grzyby po deszczu. Bystra pani detektyw wpada na trop szajki, mającej na sumieniu coś więcej niż tylko chuligańskie ekscesy. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Rączka rączkę myje
Autor: Rudnicka Olga
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Prószyński Media
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Rączka rączkę myje w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Rączka rączkę myje PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Anna K.

    „- Dokąd jedziemy? Dokąd, a nie gdzie, słyszałaś to, Matylda? Słyszałaś? Przestań się ekscytować, idiotko! Co z tego, że potrafi poprawnie używać zaimków?!” Detektyw Matylda Dominiczak znów na tropie! Na terenie ogródków działkowych od paru miesięcy dochodzi do dewastowania altanek, domków i przekopywania kolejnych działek. Ktoś ewidentnie czegoś szuka i nieudolnie usiłuje ukryć własne zamiary. Sprawa wydaje się beznadziejna, lecz oczywiście ekspertką od tego typu spraw jest pani detektyw – Matylda Dominiczak. Kiedy jednak współpracuje z komisarzem Tomczakiem i przypadkowo zyskuje do pomocy jeszcze przystojnego, byłego policjanta, to zdecydowanie sprawa nie może zostać rozwiązana bez komplikacji i nieprzewidzianych okoliczności. Czy pani detektyw i tym razem ujdzie z życiem? Czy dzięki szczęściu i przypadkowi uda jej się rozwikłać kolejne zagadki? Olga Rudnicka ma już na swoim koncie dużo komedii kryminalnych. Mimo, że najmilej wspominam cykl o Nataliach, to seria o detektyw Dominiczak, z pozycji na pozycję podoba mi się coraz bardziej. Jak można nie polubić szalonej Matyldy, która rozmawia sama ze sobą a także dwoma innymi głosami w własnej głowie, które nierzadko płatają jej figle i nie pozwalają nadążyć za nią swoim rozmówcom. Mimo, że większość spraw rozwiązanych przez nią losy się przez przypadek i przy dużym udziale szczęścia jest doceniana przez innych. Następny tom przygód bardzo mnie wciągnął – jednocześnie toczyło się kilka spraw i mimo, że wydawać by się mogło, że w żaden sposób się nie łączą to autorce udało się połączyć je wszystkie w spójną całość. To wszystko oczywiście przyprawione dużą dawką dobrego humoru a także słowotokiem głównej bohaterki dało naprawdę niezły efekt. Jedyną rzeczą, której mi zabrakło to wyraźnego zwrotu akcji. Miałam wrażenie, że akcja cały czas rozgrywa się na tym samym poziomie i nie angażuje mnie w rozwiązanie sprawy, mimo, że jak już wspomniałam czytałam ją z zainteresowaniem i interesująca byłam finału spraw. Jeśli chodzi o zakończenie, to sugeruje rozwiązanie całej zagadki dopiero w kolejnym tomie, także ciężko mi nawet je ocenić. Książkę śmiało mogę polecić wszystkim, którzy lubią komedie kryminalne. Według mnie nie trzeba znać poprzednich części, żeby sięgnąć po tę pozycję. Lecz jeśli już sięgniecie po „Rączka rączkę myje” to koniecznie będziecie musieli zapoznać się z kolejnym tomem.