Projekt: życie. Nie zatrzymuj się okładka

Średnia Ocena:


Projekt: życie. Nie zatrzymuj się

Usuń z drogi znaki zawracania. "Postanowiłem napisać o wszystkim, co wydarzyło się w moim życiu, ponieważ fakt, że mogę to robić, jest dowodem, że warto walczyć do końca". Nieważne, od czego zaczynasz. Nie czekaj, marzenia nie spełnią się bez Ciebie. Zawsze warto wierzyć. W przypadku Michała Kociołka to nie są tylko puste hasła. Własną potyczką z życiowymi wyzwaniami udowodnił, że łatwe zasady, jeśli potraktować je serio, mają olbrzymią siłę. To nie jest książka ebook coacha, zawodowo zajmującego się udzielaniem rad. To książka ebook napisana przez praktyka potyczki o szczęście, który uczepił się życia, gdy śmierć zaglądała mu w oczy. On się nie poddał. Ty również się nie poddawaj!

Szczegóły
Tytuł Projekt: życie. Nie zatrzymuj się
Autor: Kociołek Michał
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo WAM
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Projekt: życie. Nie zatrzymuj się w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Projekt: życie. Nie zatrzymuj się PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Magdalena Urbańska

    Michał Kociołek to młody, pełen życia i entuzjazmu człowiek, którego opowiadanie wciąga i mobilizuje. Nie jest coachem, lecz udziela cennych porad jak żyć. Robi to lepiej niż niejeden zawodowy doradca. Jego życie jest Życiem przez wielkie Ż. A to wszystko dzięki…śmierci. Śmierci, która mówiąc potocznie – zajrzała mu w oczy. Michał pracował jako zawodowy kierowca – od tego zaczyna opowiadanie o własnej przemianie. Żył rozrzutnie, poważnie się zadłużał, myślał o samobójstwie, utracił wszystko. Wówczas dostał propozycję nowej pracy – jako kierowca. Właśnie tam, za kierownicą, dostał ataku padaczki.. Potem był szpital, badania, diagnoza – glejak, operacja, chemio i radioterapia. Choć on wierzył, że wyzdrowieje – nikt nie dawał mu szans. Jak sam mówi, dobrze, że nie powiedziano mu tego wprost, ponieważ nie miałby sił do walki. Zamiast zamykać się w własnej strefie komfortu, otworzyłem się na to, co niesie następny dzień. Doświadczyłem smutku i rozczarowania, lecz również wielu innych świeżych początków, które przyniosły dobre zmiany. W końcu jeżdżenie po ciasnych i krętych drogach zawsze sprawiało mi wiele więcej frajdy niż długie i wygodne trasy. (str.143) Dzisiaj Michał jest zdrowy. Żyje inaczej niż wcześniej. Nie spędza wielu godzin przed komputerem, lecz jeździ na rowerze. Nie pije alkoholu jak dawniej, nie jeździ już również ciężarówkami – choć marzy o powrocie za jakiś czas (po ataku padaczki utracił prawo jazdy na 10 lat). Żyje i wierzy, że może wszystko, mimo różnorakich ograniczeń. Ludzie, których spotykamy na co dzień, lubią narzekać, gasić entuzjazm. Nie słuchaj tych bzdur. Nie wierz w to, że się nie da. Wszystko się da. (str.180) We mnie ta lektura pozostawiła pragnienie magis – bycia więcej, mocniej, bardziej. Moje życie pokazało już niejednokrotnie, że bywa przewrotne. Nigdy nie wiem czy jutro będzie takie jak chcę – czy nie przyjdzie choroba? Nie siedzę i nie zastanawiam się ponad tym – normalnie przyjmuję, że tak może być. I staram się żyć. Tu i teraz. Staram się być dobrym i spełnionym człowiekiem i nie marnować tej szansy na Życie przez Ż. Lekturę zalecam każdemu. Napisana jest lekko, więc można ją przeczytać bardzo szybko, choć w myślach zostanie pewnie na dłużej… Cena książki może trochę zniechęcać – choć uważam, że ta lektura jest jej warta. https://niezawodnanadzieja.blog.deon.pl/

  • Anonim

    Twórca książki i jej bohater żeby zwyciężyć, musiał zaakceptować to, co przerażało go najbardziej na świecie. Przeciwności losu tylko nasiliły jego determinację. Podczas lektury książki zastanawiałam się jak ja zareagowałabym, gdybym musiała zmierzyć się z tak ciężkimi doświadczeniami. Czy potrafiłabym walczyć tak jak Michał Kociołek? Czy nie straciłabym wiary? Książka ebook zmusiła mnie do refleksji ponad swóim życiem i dała mnóstwo motywacji do działania! Gorąco zalecam wszystkim, którzy potrzebują potężnej dawki inspiracji :)