Ruthless Empire okładka

Średnia Ocena:


Ruthless Empire

Ona jest zakazana. On nie uznaje żadnych zakazów.  Silver Queens i Cole Nash znają się od dzieciństwa. To on był tym, który uprzykrzał jej życie na wszelkie możliwe sposoby. Zdążyła go znienawidzić już na samym początku ich znajomości. Mijają lata. Silver nieustanna się jedną z tych pięknych, słynnych i trochę sztucznych dziewczyn. Jednak nie dla niego. Cole chodził za nią jak cień, czekając na moment, kiedy będzie należała tylko do niego. Ten moment jest już bardzo blisko. Rodzice Silver i Cole’a pobierają się, a nastolatkowie stają się przybranym rodzeństwem. Teraz już nic go nie zatrzyma. Nie ma zasady, której nie można złamać. A Cole wielbi to, co zakazane.  Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Ruthless Empire
Autor: Rina Kent
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: NieZwykłe Zagraniczne
Rok wydania: 2024
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Ruthless Empire w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Ruthless Empire PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Oliwia

    Szkoda ze to juz koniec tej serii, była piękna 🤍🦋

  • Gabriela

    ten plottwist mnie skrzywdził

  • Zuzanna

    trochę zdarty grzbiet

  • Amelia

    4.25

  • dobra_strona_ksiazki

    Seria "Royal Elite" zbliża się ku końcowi, ponieważ został nam tylko epilog. Jest mi żal, lecz z drugiej strony żyje nadzieją, że skoro ona tak nieźle się u nas przyjęła, to dostaniemy również inne książki autorki. Silver Queens była jedną z najbardziej nielubianych bohaterek tej serii. Ale, dla mnie była jedną z najbardziej intrygujących bohaterów. Panna Queens to naprawdę silna kobieta, która nie daje sobie w kaszę dmuchać. Zawsze nosi wysoko uniesioną głowę i nikomu nie prezentuje prawdziwej siebie. Lecz jest ktoś, kto ją przejrzał, ktoś, komu obiecała wszystkie własne pierwsze razy. Tym kimś jest Cole Nash. Z wszystkich jeźdźców najspokojniejszy, wiecznie z książką w ręce, milczący, intrygujący. Ta dwójka dobrała się tak dobrze, a ta chemia pomiędzy nimi, no jest gorąco. Budzą w sobie emocje, walczą ze sobą, rywalizują, stawiają wyzwania. Mają na swoim punkcie niemałą obsesję, sami do końca nie wiedzą, czego od siebie chcą. Jedno jest pewne, pomiędzy nimi iskrzy i nie potrafią dać sobie ze sobą spokoju. Rina Kent po raz następny dała nam bohaterów nietuzinkowych, silnych, niezależnych i inteligentnych. Poznawanie Silver, było dla mnie czymś idealnym i ja w tej książce pdf ją pokochałam. To jak blisko była ze własnymi rodzicami i jak o nich zadbała jak ich wspierała, pokazało mi, kim ona tak naprawdę jest. I nie dziwię mnie, że tak Cola drażniło zachowanie kobiety i ukrywanie tego, kim jest. Drażniło, go, że tych, których kochała, stawiała wyżej od siebie. Cole został tu idealnie przedstawiony, wejście w jego umysł i to jak działał było niesamowita podróżą. Muszę przyznać, że fabuła mnie zjadła, pochłonęła mnie doszczętnie. Mamy dużo tajemnic, niedopowiedzeń a sam wątek lalkarza mnie zaskoczył, ponieważ podejrzewałam kogoś innego. Plot twist godny mistrza, zbierałam szczękę z podłogi i nie mogłam uwierzyć w to, co się wydarzyło. Stale nie mogę! Ktoś z Was, kto czytał obstawiał tę osobę? Nie mamy tu zbyt wielu powtórzeń, a jak już są, to widzimy je z innej perspektywy i dają nam one inne spojrzenie na daną sytuację. Co moim zdaniem jest świetne. Wiecie, co mnie jedynie dziwi w tej serii? Przyjaźń Cola i Aidena? Ponieważ serio, autorka powiedział nam, że są ze sobą blisko, że się przyjaźnią, lecz nie poparła tego tekstem. Oni wiecznie ze sobą rywalizują, podpuszczają się i robią sobie na złość. Było to dokładnie widać w tej książce. Lecz widocznie taka jest ta ich przyjaźń 😉. Dziwaczna jak oni 🤣. Czas spędzony z Royal Elite był wspaniały! Ta seria jest jedną z moich ulubionych. Łączy w sobie tak dużo elementów, dzięki którym seria jest wspaniałą całością. Każdy tom jest inny, bohaterowie są różni, wyjątkowi. Więc jeśli jeszcze nie czytaliście "Royal Elite" to koniecznie się za nią zabierzcie. "Ruthless Empire" bardzo polecam! Ja spędziła z nią naprawdę niezły czas.

  • r3ading_journal

    Dla mnie powrót do RES to trochę jak powrót do pokręconego domu, w którym nic nie powinno działać, a jednak jakoś wszystko łączy się w spójną całość. Autorka, na przestrzeni poprzednich tomów, pokazała nam, że nie boi się poruszać niełatwych tematów - tak jest i w przypadku historii Cole'a i Silver. Ruthless Empire to zdecydowanie najmroczniejsza, łamiąca standardy społeczne, element serii Royal Elite. Rina Kent zaskakuje nas w tym tomie, wprowadzając do książki dodatkowy punkt widzenia - Lalkarza. Czytając Ruthless Empire cały czas zastanawiamy się, kto kryje się pod tym pseudonimem i kogo zdeprawowane myśli i chore fantazje właśnie poznajemy. Nie bez powodu książki z tej serii powinno czytać się po kolei, bo czytając szósty tom, dostajemy całkiem nowy, teraz już pełny punkt widzenia na historię, która miała miejsce w momencie, kiedy Aiden zdecydował się czynnie uczestniczyć w życiu Elsy. Widzimy słynnych nam już bohaterów oczami Cole'a i Silver. Tej drugiej, raczej nie spodziewalibyście się ujrzeć na kartach książki jako główną bohaterkę, nic dziwnego, do tej pory była uważana za czarny charakter tej serii. Nagle, cała historia, którą znaliśmy do tej pory okazuje się, może nie do końca nieprawdą, lecz lekkim niedomówieniem. Silver poznajemy jako ukochaną córeczkę zamożnych i wpływowych rodziców, którzy po burzliwym czasie zdecydowali się na rozwód. Całe jej życie zmienia się o 180 stopni, a ona sama zostaje uwikłana w paskudną grę, którą jej rodzice prowadzą, żeby dopiec sobie nawzajem. Znajomość Silver z Jeźdźcami można określić jako dość burzliwą, szczególnie jej przyjaźń z Colem. Tych dwoje, już od młodszych lat łączy specjalna więź, która trudno jednak znosi próbę czasu. Własną niepewność siebie Silver przekłuwa w mocny pancerz, a jej kłopoty w domu sprawiają, że kobieta brutalnie odsuwa od siebie wszystkich, którym do tej pory na niej zależało, pomiędzy innymi Kim.. Cole z kolei jest niezwykłym bohaterem. Jego psychika dość mocno ucierpiała podczas porwania, którego padł ofiarą wraz z Xanderem i Aidenem, jednak to wydarzenia z rodzinnego domu sprawiają, że Cole staje się wypranym z emocji człowiekiem, którego pokusiłabym się o określenie mianem lekkiego psychopaty. Jego zapędów absolutnie nie można zaliczyć do normalnych, jednak wydaje się, że chłopak jest raczej niegroźny. No właśnie, wydaje się.. Przy Silver, cała jego kontrola przepada, a kobieta wyzwala w nim takie emocje i uczucia, że Cole nie zawsze potrafi ponad sobą panować. Uwielbiam ich romans, choć przyznam się i to bez bicia, że podczas mojego pierwszego spotkania z tą dwójką, nie pałałam do Cole'a zbyt dużą sympatią. Jednak z czasem, przekonałam się, że oboje są ofiarami. Ofiarami gierek i chorych planów własnych rodziców i to właśnie w sobie znaleźli oparcie, kiedy najbardziej tego potrzebowali. Związek Cole'a i Silver przechodzi w mojej opinii najtrudniejsze próby - w obliczu zbliżających się wyborów, w których startuje ojciec Silver, tej dwójce nie wypada nawet spoglądać na siebie w nieodpowiedni sposób. A to wszystko za sprawą małżeństwa, które sprawia, że Silver i Cole stają się dla siebie przyrodnim rodzeństwem. Przygotujcie się więc na mocniejsze sceny, bardziej chore akcje i plot twist, jakiego ja osobiście się nie spodziwałam.

  • Heather

    Rina Kent powraca z kolejnym tyłem własne ekscytującej serii, w której mrok i zagrożenie konkurują o uwagę z dużym uczuciem. Autorka nie zwalnia tempa i po raz następny zaprasza nas do świata dużych zaskoczeń. Kent zawsze daje mi do myślenia i wciąga w sam środek emocjonalnych rozgrywek opierających się na ludzkich słabościach. Balansując na granicy i tworząc fabuły tylko dla dorosłego czytelnika prezentuje jak ludzka psychika może być zależna od warunków, które dyktuje nam serce. Proza autorki jest w jakiś sposób szablonowa i opiera się na motywach, które idealnie znamy a jednak zawsze wychodzi poza schemat i dokłada coś nietuzinkowego, co całkowicie odwraca bieg wydarzeń, daje do myślenia i intryguje. Niezawodną stroną twórczości autorki jest także kreacja bohaterów, która od początku wydaje się wyjątkowo złożona, skupia się na przeżyciach z przeszłości kształtujących charaktery a także na niełatwych wyborach jakie stoją przed nimi w niedalekiej przyszłości. Poznajemy ich od podszewki, znamy lęki, duże marzenia a dopiero potem wraz z nimi stawiamy czoła dużemu uczuciu, które jak zawsze zmienia bieg wydarzeń. Silver Queens i Cole Nash znają się od dzieciństwa. On robił wszystko, by uprzykrzyć jej życie, ona już na samym początku znajomości wiedziała, że nie będzie chciała mieć z nim nic wspólnego. A jednak po upływie lat Silver nieustanna się cudowna i popularna. Cole więc przemienił własne nastawienie względem niej, bo nieustanna się zakazanym owocem, który musiał dosięgnąć. Fabuła łączy w sobie dwa ważne motywy: miłość od zawiści do głębokiego uczucia a także przybrane rodzeństwo, które musi mierzyć się z świeżymi zasadami. Autorka bazując na słynnej treści wprowadza nowe wydarzenia i pozwala tym samym spojrzeć na świat bohaterów przez pryzmat skrajnych emocji. Akcja nie została rozbudowana na liczne motywy, lecz to co otrzymujemy wystarczy, by w pełni skoncentrować naszą uwagę. Bohaterowie tańczą wokół siebie i do końca nie są w pełni świadomi czego wzajemnie od siebie oczekują, bo ich motywy zmieniają się zależnie od danej sytuacji. Otrzymujemy zatem słowne przepychanki, mnóstwo prywatnych nastoletnich dramatów i wewnętrzne przeżycia, z którymi raz potrafimy się lepiej utożsamić, innym razem zupełnie nie rozumiemy wyborów bohaterów. Wchodzimy jednak w analizę, interesuje nas wszystko co związane z postaciami, nie pozostajemy obojętni na tragedia z jakimi się mierzą, po części na swoje życzenie. Autorka do pikanterii dorzuciła sceny tylko dla dorosłych, by pokazać, że uczucie między Silver a Cole'm nie jest wcale bezpodstawne, lecz o tym przekonacie się sami. "Ruthless Empire" wciąga, bo lubimy mroczne i niebezpieczne powieści, w których romans przyciąga przeznaczonych sobie bohaterów niczym magnes. Z drugiej jednak strony trochę żałuję, że autorka nie wymknęła się schematom i stworzyła fabułę, którą z łatwością potrafiłam przewidzieć. Nie znaczy to, że bawiłam się podczas czytania źle – wręcz przeciwnie! Mnóstwo silnych uczuć zamkniętych na nad 400 stronach sprawiło, że akcja gnała na złamanie karku i nie było czasu na nudne momenty. Jeśli zatem lubicie odważne sceny i charyzmatyczne postacie – polecam.

  • Patrycja

    📚Ruthless Empire📚 Od Rina Kent 🥰 [współpraca reklamowa] @niezwyklezagraniczne ✨ „Jestem jego chaosem, a on jest moim. Chaosem, a jednocześnie poczuciem bezpieczeństwa.” 🦋Czas na koniec Royal Elite. Przed nami jeszcze nowelka, lecz to już nie będzie to samo… Czas spędzony z Royal Elite był wspaniały, a ostatnia historia o Silver i Cole’u skradła moje serce jeszcze bardziej. Rina Kent wie jak napisać świetną książkę. Dla jej stylu pisania przepadłam już dawno. Potrafi wzbudzić w czytelniku emocję. Pisze ona z pasją, przyjemnością i lekkością. Czujemy, że odnajduję się w tym co robi. Rina jest genialną pisarką. Stworzona przez autorkę fabuła pochłania czytelnika w całości. Jesteśmy zaangażowani w historię i życie bohaterów. Tu nie ma nudy. Jesteśmy zaintrygowani i wciągnięci w akcje, a także odczujemy wszystkie emocje, które chciała przekazać nam autorka. Głowni bohaterowie skradną nasze serca od początku. Stworzą chaos w naszym życiu, od którego się uzależnimy. Silver Queens kreowana na bezczelną, wyniosłą i z poczuciem o braku empatii. Gdy poznamy ją bliżej dowiemy się, że to tylko fasada. Kobieta ma duże serce. Jest troskliwa, opiekuńcza, rodzinna, kochana i miła. Potrafi być zaborcza i stanowcza jak też uległa. Silver ma dużo twarzy i polubimy każdą. Cole Nash skradł moje serce już od samego początku. Cichy obserwator. Jego obsesja czytania ebooków jest imponująca. Przystojny, zaborczy, pewny siebie, odważny, inteligentny. Jego charakter jest intensywny i pociągający. Choć brakuje mu czułości, potrafi być opiekuńczy, troskliwy i kochany. Jest zawzięty i zawsze zdobędzie to, czego pragnie. Relacja tej dwójki to istny chaos. Od małego trzymają się złożonej sobie obietnicy. Są własnymi pierwszymi. Wyczuwamy od nich chemię i przyciąganie. Są względem siebie lekko brutalni, lecz namiętności im nie brakuje. Między nimi dojdzie do wielu zbliżeń. Są opisywane z dokładnością. Wzbudzą w nas dużo emocji i rozgrzanych policzków. Lekko kontrowersyjnie i intensywnie. Rina Kent nigdy nie zawodzi i jej plot twisty wielokrotnie nas zaskoczą. Pojawia się znienacka i wzbudzą adrenaline, i strach. Autorka wie jak zrobić to dobrze. „Ruthless Empire” wywoła w nas masę różnorakich emocji. Takie książki mają całe moje serce. Historia Silver i Cole’a była świetna! Doskonały chaos. Koniecznie musicie ich poznać! A najlepiej wszystkich jeźdźców! Nie zastanawiajcie się. Pozwólcie im namieszać w waszych umysłach! 🦋 📚5/5 🌶️4/5

  • Złotowłosa i Książki

    [Reklama] Wydawnictwo NieZwykłe Prawda czai się w ukryciu. Maski, jakie zdobią jej twarz, potrafią zmylić nawet najbardziej wymagającego obserwatora. Silver i Cole. Dwójka ludzi, którzy znają się od małego. I mimo iż więcej ich dzieli niż łączy, to nie mogą się od siebie zdystansować. Wręcz przeciwnie - z biegiem czasu wszystko jeszcze bardziej się komplikuje. Seria "Royal Elite" nie jest dla każdego. Porusza bowiem taką tematykę, która może być niekomfortowa dla bardziej wrażliwego czytelnika. Jest mroczna, otulona mgłą niepewności i tajemnicy, która uwodzi niczym rajskie jabłko. Szósty tom nie odbiega od poprzednich. Autorka umiejętnie lawiruje pomiędzy dobrem a złem. Żongluje uczuciami wykreowanych postaci i emocjami czytelnika z celnością iście chirurgiczną. Tu nic nie jest pewne. Wszystko stoi pod olbrzymim znakiem zapytania, bowiem historia Silver i Cola jest nieszablonowa. Wciąga i fascynuje choć jednocześnie powoduje, że brwi szybują wysoko a w głowie rodzi się masa pytań. Prowadzenie zdarzeń okiem trojga postaci pozwala natomiast jeszcze bardziej zgłębić się w perfekcyjnie poprowadzonej fabule, gdzie wątki tylko podsycają ciekawość. To książka, po którą zdecydowanie warto sięgnąć jeśli macie otwarty umysł i lubicie zdrowo pokręcone historie pełne tajemnic, ryzyka i ognia, jakim zostały dopieszczone sceny uniesień. Najlepiej czytać z zachowaniem chronologii. Zalecam

  • anonymous

    Ksiazka jest okej w mojej opini pierwsze 170stron nudne pozniej bardzo okej.

  • anonymous

    Jednak zmieniam swoja opinie mam przez tą książke zastój