Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Emilia daje z siebie wszystko w wymarzonej pracy w szklanym wieżowcu. Wspina się po śliskich szczeblach kariery. Nadgodziny, brunche, lunche, briefingi. Powinna czuć się spełniona. Dlaczego tak nie jest? Basia chce odejść od męża, ma dość ciągłych kłótni i codziennej beznadziei. Nie może się zdecydować na ostateczny krok. Zostaje. Renata sypia z szefem, wierzy w dynamiczny awans, podwyżkę i w to, że w końcu przestanie być tą drugą. Denerwuje cię płytkie podejście do miłości? W czasach pokolenia Ikea, korporacyjnych układów, braku hamulców w kontaktach damsko-męskich nie czujesz się dobrze? Autorka bloga rozwiedziona.pl od lat wsłuchiwała się w głos własnych czytelniczek. Teraz opowiada ich historie. W tej książce pdf odnajdziesz odpowiedzi na nurtujące cię pytania: jak znaleźć i zatrzymać wymarzonego faceta? jak komunikować się w związku? jak tworzyć głębokie i intymne relacje? Wprowadź trwałe zmiany w swoim życiu i korzystaj z ich wyników latami. Nie musisz uczyć się na swoich błędach.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Projekt miłość |
Autor: | Krauze Karolina |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Flow Books |
Rok wydania: | 2018 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książkę „Projekt miłość” przeczytałam w jeden spokojny sobotni mroźny wieczór. Dla mnie czytanie opowieści Karoliny Krauze było jak czytanie listów od starszej siostry, która przeszło „co nie co”. Podczas czytania byłam zaskoczona i znudzona jej treścią, lecz kilka porad wzięłam sobie do serca. Dzięki tej książce pdf postanowiłam kilka spraw przemienić w swoim życiu. Postanowiłam dbać o siebie, własne ciało, własny rozwój. Postanowiłam słuchać siebie i własnych potrzeb, więcej wychodzić do ludzi. Zalecam tę książkę każdej kobiecie, która szuka pomysłu na siebie w związku. Osobie, która widzi, że coś nie gra, lecz nie wie dokładnie co. Autorka daje dużo rad, które przydadzą się współczesnej kobiecie. Poleciłabym ją teraz Justynie Żyle, która gubi się w relacji ze swoim obecnym mężem.
Karolina Krauze, bazując na doświadczeniach nie tylko swoich, lecz i innych dziewczyn w książce pdf „Projekt miłość” przekonuje, że miłość to wspaniałe uczucie, jednak trzeba się postarać, żeby je zdobyć i utrzymać. Autorka przedstawia różnorakie typy współczesnych dziewczyn i błędy przez nie popełniane. Wszystko po to, żeby pokazać, że każdy moment jest niezły na zmiany, które ulepszą życie i pozwolą uniknąć pomyłek przy wyborze faceta życia, gdyż tak jak nie każda dziewczyna jest księżniczką, tak nie każdy facet jest księciem, a nierzadko po okresie zauroczenia i po zrzuceniu różowych okularów można zauważyć, że tenże wymarzony nie tylko nie jest królewiczem z bajki, lecz bardziej przypomina żabę. „Projekt miłość” to książka, która pozwala zorientować się w zawiłościach relacji damsko-męskich. Pomaga dziewczynom uświadomić sobie własną wartość a także zawalczyć o szczęście.
Książkę Karoliny Krauze „Projekt miłość” czyta się jak post albo artykuł w gazecie. Nie bez przyczyny. Autorka prowadzi bloga rozwiedziona.pl o podobnej tematyce. Styl pisania na blogu jest bardzo zbliżony do tego, który odnajdziemy w książce. Jeśli oczekujemy przyjemnej, lekkiej i przystępnej lektury na temat uczuć, emocji i związków, to nie powinniśmy być rozczarowani. Autorka przedstawia typologie kobiet, od których stronią mężczyźni a także rodzaje mężczyzn, których dziewczyny powinny unikać, jeśli chcą stworzyć satysfakcjonujący związek. Własne przemyślenia popiera barwnymi przykładami. Niektóre z przedstawionych historii wydawały mi się nieco naiwne i trochę „serialowe”, inne jednak potrafiłam odnieść do przykładów z mojego otoczenia. W książce pdf pełno jest też drobnych porad, uwag i obserwacji dotyczących relacji damsko – męskich. Element z nich uznałam za całkiem trafne! „Projekt miłość” poleciłabym paniom, które chcą temat uczuć potraktować na luzie, trochę z przymrużeniem oka, bez zbędnej dramaturgii. Lektura książki była dla mnie niczym plotki z przyjaciółką. Może nie poparte teorią naukową, lecz jakże przyjemne!
„Projekt miłość” Karoliny Krauze jest dla mnie dość specyficzną lekturą. Trudno mi ją bowiem nazwać poradnikiem, być może dlatego, że jestem szczęśliwą żoną i matką. I nie muszę „projektować” (od nowa) własnej miłości. Mam kilka uwag odnośnie samej książki, jak i podejścia autorki do kobiet. Jednak odnalazłam w tej publikacji, też dużo cennych i życiowych rad, które daje nam Rozwiedziona.pl Krauze na wstępie klasyfikuje dziewczyny (mężczyzn również) na kilka typów. Na szczęście nie odnalazłam się w żadnym w 100 %. Osobiście uważam, że każdy jest indywidualnością, na którą składają się tysiące wypadkowych. Trudno kogoś jednoznacznie określić, nie znając go. A tym bardziej krytykując. Nie spodobały mi się też wzmianki o piszących do Krauze czytelniczkach, które być w może w tajemnicy opowiedziały jej własną historię, a ta wywlekła je na światło dziennie, przy tym skrupulatnie je piętnując. No lecz na czyiś błędach życiowych trzeba się uczyć, a o to chodziło tu autorce – o rażące przykłady. Epizod „cały ten sex” przeczytałam dość przelotnie, bo Rozwiedziona.pl obarcza w nim, nas kobiety, winnymi za nieudane pożycie małżeńskie. To nam się nie chce zadbać o siebie, ciągle boli nas głowa i szukamy zawsze milion innych wymówek. Nie mówiąc już o seksownej bieliźnie czy innych gierkach, które mają zachęcić płeć brzydką do sexu. Tylko gdzie w tym wszystkim jest rola mężczyzny? Oni się już nie muszą starać? Jeśli chodzi o plusy „Projektu miłość” to ma ona za zadanie zachęcić dziewczyny do zmian. Nauczyć je akceptacji samej siebie i zmotywować do działania – za co, należy się wielki plus autorce. I na tych zaletach książki warto się skupić.
Po książkę Karoliny Krauze sięgałam z entuzjazmem i ciekawością, ponieważ z dwóch powodów "Projekt miłość" ma potencjał: autorka jest osobą o bogatym doświadczeniu i rozeznaniu w temacie, a po drugie mamy do czynienia z tematem fascynującym. Relacje damsko-męskie. Związki, zakochanie, miłość. Temat-rzeka. Niestety trzeba napisać, że książka ebook w zasadzie potencjał miała, ponieważ jest on niewykorzystany. Zabieranie się za tematy tak powszechne i wielowątkowe, jak miłość, może być niezłą pułapką i niestety autorka moim zdaniem w nią wpadła. Spostrzeżenia autorki są niestety banalne nawet z perspektywy bardzo młodej osoby. Prawdopodobnie nie jest szczególnym odkryciem, że warto lubić siebie? Lub zadbać o własny wygląd? Że wiązanie się z maminsynkiem albo furiatem nie jest dobrą decyzją? Takie właśnie złote porady można znaleźć w tym poradniku, który mógłby uchodzić za biblię uczennic gimnazjum. A i tak młode dziewczyny z pewnością zdają sobie sprawę, jak kluczowe jest np. dbanie o wygląd czy okazywanie uczuć chłopakowi. Autorka grupuje dziewczyny i facetów w kategorie, które też niestety trącą stereotypem i banałem. Młoda matka jest u niej zafiksowana na dziecku, a dziewczyna aktywna zawodowo - to "korpolaska". Mężczyźni dzielą się m.in. na cwaniaków, zimnych drani, maminsynków i Casanovy. Opisy poszczególnych typów są dość płaskie, choć poparte przykładami z korespondencji autorki z czytelniczkami jej bloga. Ma się wrażenie, że każda dziewczyna mogłaby taką książkę napisać. Poza tym wyłaniający się obraz przedstawicielek płci żeńskiej jest raczej smutny: dziewczyny są zaniedbane, leniwe i naiwne. A przecież powinny pracować ponad sobą, żeby dogodzić temu jedynemu, jak czyni to autorka. Partnerka idealna. Umalowana, ambitna, gospodarna, idealna w łóżku. Irytująca jest ta książka ebook i w zasadzie szkoda byłoby na nią czasu, gdyby nie fakt, że czyta się ją lekko i momentami nawet miło ze względu na styl. Kilka razy można się czytając ją uśmiechnąć. I to tyle.
Pierwsze wrażenie-piękna okładka.Drugie-to na pewno książka ebook dla rozwiedzionych kobiet.Nieprawda,to pozycja dla wszystkich.Większość z nas jest w związkach.Bardziej,lub mniej udanych.Ale wszystkie wymagają pracy ponad nimi. Książka ebook autorki bloga Rozwiedziona.pl przedstawia typy kobiet,typy mężczyzn,przykłady związków i propozycje sposobów radzenia sobie z nimi. Każdy niech wyciągnie z tej książki to,czego w danej chwili i sytuacji dla własnego związku potrzebuje.
Jest to fajnie wydany poradnik, z którego dowiecie się, dlaczego współczesnym dziewczynom ciężko znaleźć szczęście u boku mężczyzny a także ile to mamy typów mężczyzn, którzy nie nadają się do wspólnego życia. Kilka słów o zdrowym egoizmie, kilka słów o tym, że seks jest kluczowy i trzeba zadbać o tą sferę dla niezła swojego i niezła związku. Ogólnie nic odkrywczego, jednak przyjemne w odbiorze.
Bardzo przystępnie napisana książka ebook ukazujaca dużo kobiecych wad i plusów jesli nabrac dystansu każda dziewczyna znajdzie w niej trochę siebie. Warta przeczytania i przemyślenia .
Gdy logopeda bawi się w psychologa W zasadzie nie mam pojęcia, do jakiej kategorii mogłabym przypisać „Projekt miłość”, bo poradnikiem z całą pewnością bym tego nie nazwała. Dla mnie to paplanina feministki ze złamanym sercem. Mam wrażenie, że zdaniem autorki kobieta, to istota, która lata za samcem, jest naiwna, leniwa, niezdecydowana i daje się wykorzystywać a także manipulować sobą. Z każdą kolejną stroną nienawidziłam Karoliny Krauze coraz bardziej. Tekst, że skąpo odziane dziewczyny robiące „dziubki” na tle własnego dzidziusia w łóżeczku, to najczęściej osoby, które nie mogą znaleźć pracy, wiec wystawiają własne ciało na widok publiczny, przepełnił czarę goryczy. Nie twierdzę, że wszystko, o czym pisze, jest nieprawdą, lecz wiele kwestii jest naciąganych, postrzeganych przez pryzmat stereotypów. W momentach, kiedy lektura mnie akurat nie denerwowała (czyli w jakichś dziesięciu procentach), nudziłam się jak mops. Do tego w kółko powtarzane: „wiem z doświadczenia”. Może lepiej było napisać tę książkę w gorszym momencie, a nie mianować się olbrzymią znawczynią kobiecych umysłów, tylko dlatego, że jest płci żeńskiej. O kobiecie, która nie pracuje i zachodzi w ciążę: „[…] Dodatkowo bardzo tyje, tylko od święta się maluje czy czesze. Na świecie pojawia się dziecko. Zaczynają się pieluchy, kolki, nieprzespane noce – istny Sajgon. Rysiek zostaje odsunięty na drugi plan i nie ma siły walczyć o swoje. W pracy stres, w domu nerwy plus rozwścieczona Sylwia i małe, płaczące stale dzidziuś – nie można się wyspać ani odpocząć”. Droga autorko! Może by tak zamordować dzidziuś i zacząć usługiwać Ryśkowi? Hm…? Na okładce przeczytałam tekst: „Książka dla każdego, kto przeżył rozstanie”. Myślę, że większość z nas kiedyś to spotkało, niekoniecznie w kontekście rozwodu, lecz chociażby złamania nastoletniego serca. Niczego ta książka ebook do mojego życia nie wniosła. Jestem mężatką, moje małżeństwo nie jest idealne, kłócimy się czasem tak, że „talerze latają”, lecz podejmując decyzję o ślubie, byliśmy tego pewni, kochamy się. Dziwi mnie zatem to, że dopiero po ślubie autorka odkryła, że jej mąż jest leniwym imprezowiczem i nie mają ze sobą dużo wspólnego. Następny tekst odnośnie do lenistwa: „A co z tymi (kobietami). Które myją włosy co cztery dni bądź nie mają ochoty się malować?”. A może nie muszą ich częściej myć?? Ja myje je co trzy dni i brudna nie chodzę. A co do malowania, to wymóg konieczny? Znam dziewczyny, które naturalnie wyglądają najładniej. Interesująca jestem, co dziewczyny zachwalające tę pozycję na portalach czytelniczych, powiedziałyby, gdyby autorem był mężczyzna? Gdyby to on opisywałby kobietę jako leniwą, naiwną istotę z wygórowanymi wymogami? Polałby się jad na tego szowinistę, prawda? Z ciekawości zajrzałam na bloga Karoliny Krauze i pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to cała masa błędów stylistycznych i interpunkcyjnych. Dobrze, że „Projekt miłość” ktoś przeredagował. Podsumowując: Głównym zadaniem małżonki jest usługiwanie mężowi, nieważne czy jest ona „kurą domową” czy „korpolaską”. Może, zamiast przywoływać historie własnych czytelniczek, trzeba było zrobić sobie rachunek sumienia? Interesujące czy opisane sytuacje są w ogóle prawdziwe, a jeśli tak, to, jak autorka mogła przytaczać maile, które pisały do niej osoby czytające jej bloga. Nie ma danych osobowych, lecz mimo wszystko, to zachowanie jest naganne. Właściwie ciekawe, dlaczego w książce pdf podaje zwrot: „Jak może być taka głupia?”, a w mailu nie miała odwagi tego zrobić. Mam nadzieję, że przytoczone dziewczyny czytając, odnajdą siebie i przestaną śledzić bloga Karoliny Krauze. Mogłabym tak pisać i pisać, lecz na tym zakończę tę i tak za długą już recenzję. Absolutnie nie polecam. Jedynym plusem jest cudowne wydanie a także bardzo ładna, wręcz „instagramowa” okładka.
Idealny tutorial dla każdej kobiety, która lubi czytać wartościowe rady i motywujące teksty. Na pewno nie jest to tutorial skierowany tylko i wyłącznie dla dziewczyn po rozstaninu. Myślę, że sprawdzi się dla każdej kobiety, zarówno wolnej, jak i w związku. Przedstawia rózne sytuacje, które są najczęstszymi błędami popełnianymi przez dziewczyny w relacjach damsko-męskich. Prezentuje jak to wygląda z drugiej strony i analizuje każdy poruszony temat. Książka ebook jest według mnie bardzo nieźle napisana, a przede wszystkim zasługuje na uwagę ponieważ jest stworzona na podstawie życiowego doświadczenia samej autorki. Mnóstwo cennych porad, które na pewno przydadzą się w życiu każdej kobiety. Serdecznie poelcam.
Bardzo fajna książka, miła lektura dla kobiet. Zalecam
W tej książce, poradniku, zainteresowała mnie najpierw okładka-jest ciekawa i przyciąga wzrok. Kiedy zaś zaczęłam czytać Projekt miłość, dynamicznie się wciągnęłam, ponieważ tematyka bardzo ciekawa, można powiedzieć na czasie, znalazłam tu odpowiedzi na dużo frapujących mnie pytań i dylematów. Co ważne, autorka przedstawia historie łatwe z życia, takie, które dotyczą mnóstwa osób z naszego otoczenia. W niektórych omówionych sytuacjach zobaczyć można odzwierciedlenie ze własnego życia. Tematyka kłopotów damsko-męskich wyjątkowo ciekawa, każda czytelniczka powinna znaleźć tu coś dla siebie. Polecam.
Zdecydowanie jeden z lepszych poradników jakie czytałam ! Gorąco polecam.
Po poradniki sięgam rzadko. Właściwie to nie jest mi z nimi zbytnio po drodze, może dlatego, że bardzo nierzadko książki zaliczane do tego gatunku wieją nudą i wszechobecną, lecz niestety jedynie teorią, która niekoniecznie ma jakiekolwiek odzwierciedlenie w rzeczywistości. Nie mówiąc już o tym, że wcielenie złotych porad przedstawianych przez autorów, teoretycznie jest bardzo proste, w praktyce jest już z nimi nieco gorzej. Autorka poradnika Projekt miłość w moim odczuciu przełamała tę tendencję i mądrze zrobiła w balona krążące wokół tego typu ebooków opinie. Publikacja Karoliny Krauze trafiła w moje ręce zupełnie przypadkiem, w zasadzie z polecenia jednej z zaprzyjaźnionych blogerek i muszę przyznać, że to był strzał w dziesiątkę. Karolina Krauze podjęła się niełatwego zadania, lecz trzeba przyznać, że napisała naprawdę niezły tutorial dla żeńskiego grona odbiorców. Czyta się lekko, miło i w zawrotnym tempie, co być może wynika ze swobodnego podejścia Autorki do relacji z czytelnikami, z którymi regularnie utrzymuje kontakt i z którymi koresponduje również na co dzień. Widać, że poruszanie poważnych tematów nie sprawia jej absolutnie żadnych problemów, a lekkość, swoboda i serdeczność, momentami okraszona również humorem, jakie od niej biją, odczuwane są na każdej stronie. Najistotniejsze jest jednak to, że Karolina Krauze „nie tłucze” czytelnikom do głowy niczego na siłę, nie teoretyzuje, nie przelewa na papier książkowych teorii czy podręcznikowych definicji, lecz własne rozważania opiera przede wszystkim na wiedzy życiowej i doświadczeniach, zarówno własnych, jak i kobiet, z którymi miała okazje rozmawiać. W napisanym przez siebie poradniku Autorka przedstawia różnorakie sytuacje mające miejsce w relacjach damsko-męskich, a później w wyjątkowo sympatyczny, lecz konkretny sposób, analizuje je wraz z czytelnikiem punkt po punkcie. Subtelnie, acz dobitnie przedstawia popełniane błędy, cierpliwie tłumaczy, gdzie należy szukać problemu, doradza jak go rozwiązać i bez owijania w bawełnę wytyka płci pięknej jej wady. Uczula na słabości, których większość dziewczyn nie dostrzega lub normalnie nie chce dostrzec, ponieważ to musiało by oznaczać przyznanie się do swojej omylności. Nie boi się również dosadnie podkreślić kobiecych złych nawyków czy pieczołowicie wypracowanych skaz, które utrudniają budowanie zdrowych relacji z partnerem, a także mocno rzutują zarówno na jakość życia, w którym brakuje pasji i szczęścia, jak i na poczucie swojej wartości każdej kobiety. Nie zapomina też o roli facetów w tym wszystkim. Autorka dzieli się swoimi spostrzeżeniami w tej kwestii, w poradniku znaleźć więc możemy szczegółowe, poparte konkretnymi przykładami, opisy klasycznych kobiecych i męskich postaci. Dokładnie prześledzimy charakterystykę zarówno karierowiczki, dążącej do celu po przysłowiowych trupach, jak i podręcznikowy przykład Matki Polki, poza tym przeczytamy także o typowym cwaniaku i o facecie z syndromem „Piotrusia Pana”. Karolina Krauze na łamach własnego poradnika nakłania czytelników - czytelniki w szczególności - do myślenia, zachęca do zastanowienia się ponad sobą, swoimi oczekiwaniami i pragnieniami, ponad zachowaniem, które zazwyczaj jest powodem znacznych kłopotów. Nakłania do zadawania pytań i szukania odpowiedzi, do szczerego przyznania się przed samą sobą, kim jestem i czego naprawdę w życiu chce. A na koniec zachęca do wzięcia się z życiem za bary, odpuszczenia sobie toksycznych relacji, niewłaściwych ludzi i jeszcze bardziej destrukcyjnych związków, ponieważ to szczęście, spokój ducha i dobre samopoczucie są kluczem do sukcesu. Choć, jak głosi okładka Projekt miłość jest książką przeznaczoną „dla każdego, kto przeżył rozstanie”, to myślę, że po tytuł powinny sięgnąć wszystkie panie. Zarówno te po nieudanych relacjach, skomplikowanych związkach i niełatwych rozstaniach, jak i te, które dopiero poszukują miłości w życiu. Znajdą tu szereg porad i rad, jak zbudować zdrowy i trwały związek, czego się wystrzegać i jak komunikować się w związku, by nie zakończył się on burzliwym rozstaniem i złamanym sercem. Nie musimy uczyć się na swoich błędach. Czasem warto posłuchać kogoś, kto przeżył w życiu coś podobnego, kogoś kto spojrzy na pewne kwestie z dystansem, trzeźwym okiem, zupełnie obiektywnie, bez emocji. Karolina Krauze składa w ręce czytelników skarbnicę takiej bezcennej wiedzy, proponuje garść wskazówek, jednocześnie pokładając nadzieję, że każda z czytelniczek znajdzie w tym kociołku coś dla siebie. I z pewnością tak będzie. Gorąco polecam! M. http://www.smooky.pl/
Z poradnikami nigdy nie było mi po drodze. Ostatnio coś się zmieniło i od czasu do czasu zdarza mi się zajrzeć do tego typu publikacji. Niedawno w moje ręce trafił egzemplarz "Projekt miłość" Karoliny Krauze, autorki bloga rozwiedziona.pl. Lekturę otworzyłam dosłownie na chwilę, z ciekawości, czytanie miałam rozpocząć za kilka dni. Nawet nie zauważyłam, kiedy wylądowałam w okolicach 50tej strony. Karolina Krauze napisała naprawdę niezły tutorial dla żeńskiego grona czytelników. Dzięki przystępnej formie czyta się go naprawdę dynamicznie i z przyjemnością. Autorka własne rozważania opiera na doświadczeniach, nie przekazuje treści, będącej jedynie suchą teorią, której czasem głowa pęka, ponieważ wszędzie jej pełno. Wyobraźmy sobie naukowe rozważania grona ekspertów w tej dziedzinie... Wieje nudą na kilometr! Autorka nie przelewa na papier poglądów, przypuszczeń, koncepcji hipotetycznych, ale opiera się na wiedzy życiowej, powstałej na bazie doświadczeń (nie tylko własnych). Karolina Krauze omawia różnorakie sytuacje w relacjach damsko-męskich i je analizuje, interpretuje. Przedstawia wady płci pięknej a także błędy popełniane przez kobiety. Pewnie nie zdziwicie się, jeśli zgodzę się z autorką - wielu z nich nie zauważamy! Czasem my, panie, mogłybyśmy zastanowić się ponad swoim zachowaniem, czy na pewno słusznie i nieźle postępujemy w pewnych sytuacjach? Możliwe, że to właśnie nasze czyny przyczyniają się do nieudanych relacji damsko-męskich. W poradniku spotykamy się z opisem klasycznych kobiecych i męskich postaci. Mamy zarówno charakterystykę matki polki, jak i karierowiczek, dążących do celu po drabinie sukcesu. Przeczytamy o facetach, należących do grupy cwaniaków, a także o przedstawicielach typu "Piotruś Pan". Jak głosi element okładki, tutorial ten jest "dla każdego, kto przeżył rozstanie". Nie do końca się z tym zgadzam. Sięgnąć po tę książkę mogą także panie, które dopiero co poszukują miłości albo już ją znalazły. Każda dziewczyna odnajdzie w nim dużo wskazówek, jak postępować w relacjach z potencjalną albo obecną drugą połówką. Niektóre z nich przydatne są nawet w "zwykłych", codziennych kontaktach z innymi ludźmi. Niekiedy nieźle jest przyjrzeć się pewnym sprawom z boku. Karolina poniekąd zrobiła to za nas, warto więc poznać jej punkt widzenia. Nie musicie się z nią zgadzać, ponieważ ile ludzi, tyle różnorakich charakterów i wypracowanych poglądów. Może się jednak okazać, że niektóre treści dadzą Wam do myślenia i tylko na tym skorzystacie.
Książka ebook wciąga od pierwszej strony i nie chce się jej skończyć. Wszystko w punkt z dużą dawką humoru. Każda znajdzie coś dla siebie. Zalecam !!
Właśnie skończyłam ją czytać. Książka ebook dociera do naszego środka, dużo pokazuje, daje do myślenia. Były momenty kiedy się śmiałam, płakałam i zaciekawiona pochłaniałem dalej :) zalecam każdej dziewczynie niezależnie od wieku! Tutorial przez wielkie P :)
Jestem dziewczyną dojrzałą w udanym związku, Po książkę sięgnęłam z ciekawości, przeczytałam jednym tchem. Uważam, że ta książka ebook jest idealnym życiowym drogowskazem, nie tylko dla dziewczyn w toksycznych związkach, lecz w ogóle dla dziewczyn które nierzadko zapominają, że miłość trzeba pielęgnować i o nią zabiegać. Pozdrawiam
Skradła moje serce! Dała mi wiele do myślenia, pokazała rzeczy które nie zawsze dostrzegamy! P O L E C A M <3
dzisiaj dostałam ją od autorki i pochłaniam jednym tchem... 😍