Recenzje

• lechosław kurowski

  2018-03-21

  Powinien przeczytać każdy kto chce znać prawdę historyczna i porównać naukę wyniesioną ze szkoły z rzeczywistością.Można sobie uświadomić jacy jesteśmy..

• Aleksander Kowalczyk

  2018-03-21

  Po lekturze tej książki mogę śmiało stwierdzić, że stanowi ona doskonały pomysł na upominek dla każdej osoby zainteresowanej historią. Wielość tematów i ciekawy, dla mnie dość nieoczekiwany sposób ich przedstawiania sprawiają, że każdy powinien znaleźć w tej pozycji dużo fragmentów, które uzna za odkrywcze. Polecam.

• insomniaof

  2018-03-21

  Przyznam się szczerze, że mam już dosyć zimy. Nie tak dosyć, że mnie irytuje, lecz dosyć dosyć. Do pogranicza wkurzenia. Apogeum spotkało mnie dziś rano, kiedy to wykręciłam pięknego pirueta pod samą klatką. Mężnie parłam przed siebie przez calutką drogę z przystanku i jeps. Oczywiście, jakby mogło być inaczej. Na pocieszenie – wielka paczucha z nagrodą za mikołajkową recenzję od matras.pl. Na otarcie łez kilkanaście książek. W sumie nie tak źle. Dziś jednak mam dla was coś innego. Od Wydawnictwa Iskry otrzymałam cudowne wydanie w twardej oprawie „Polskich złudzeń narodowych” Ludwika Stommy. Co to jest i z czym to się je? Już tłumaczę. Ludwik Stomma narodził się 22 marca 1950 w Krakowie. Polski antropolog kultury, etnolog, lekar habilitowany nauk humanistycznych, nauczyciel akademicki, publicysta tygodników „Polityka” i „Przegląd”. Wykładał na Uniwersytecie Warszawskim, KUL-u, Uniwersytecie Jagiellońskim, pracował w Instytucie Sztuki PAN i na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. W 1981 wyjechał do Francji. Pracował na Sorbonie (IV) w ramach École pratique des hautes études, a od 2008 na stanowisku profesora nadzwyczajnego UMK. Wydał 14 książek, w tym 4 naukowe, 2 książki dla dzieci, a także książki historyczne i biograficzne. Od 1990 nieustanny felietonista tygodnika „Polityka”. Publikuje także w „Kuchni”, „Motomagazynie”, „Elle”, „Hustlerze”, „Cosmopolitan” i „Nie” (pod pseudonimem Gall Anonim). Jest autorem zbioru felietonów pt. „Nalewka na czereśniach” a także „Słownik polskich wyzwisk, inwektyw i określeń pejoratywnych”. Członek Collegium Invisibile. W 2000 odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi w pracy dziennikarskiej i publicystycznej”.Już na samym wstępie zaintrygowała mnie okładka, która przedstawia nakrycie głowy stańczyka z przyczepionym odznaczeniem Orła Wojsk Lądowych. Sama postać słynęła z ciętego dowcipu i nie oszczędzania władców, jeśli chodzi o ocenę ich poczynań. Alegorycznie przedstawiany [np w „Weselu” Wyspiańskiego] jako osoba głęboko zatroskana o własny kraj. Twórca od początku daje nam więc do zrozumienia, że będzie się poniekąd wcielał w jego rolę. O Polakach można powiedzieć dużo – dobrego i złego. Niektóre stereotypy nakładają się na siebie i przeczą sobie. Jak jednak jest naprawdę? Czy prosto zamknąć przywary całego naszego narodu w jednym opisie? Moim zdaniem jest to niemożliwe. Ludwik Stomma myśli prawdopodobnie podobnie, bo stara się skonfrontować rzeczywistość z podkolorowanym wizerunkiem Polski. Nowe, połączone wydanie dwóch zbiorów esejów, które ukazały się w latach 2006-2007 przybliża nam wydarzenia z historii naszego państwie – od średniowiecza po współczesność. Pod lupę bierze w szczególności te najważniejsze, legendarne i słynne większości. Nie wystawia jednak laurki, spogląda z uwagą na drugą stronę wydarzeń i wywraca do góry nogami, by zajrzeć tam, gdzie nikt nie spojrzał. Ukazuje, że Polacy wcale tacy święci i nieskazitelni nie są. Mają własne za uszami, chociaż historia o tym milczy, jak na przykład w przypadku powstania styczniowego, które nie było dużym zrywem narodowym, a potyczką podjętą przez nielicznych, których śmiało można nazwać niespełna zmysłów, by rzucać się z siekierą na słońce. Zahacza o świętokradztwo? Nie do końca. Nam Polakom ciężko przełknąć tę gorzką pigułkę, którą serwuje Stomma w własnej książce. Zmusza do refleksji, samodzielnego myślenia i dedukowania, kiedy uczymy się historii. Warto czasami spojrzeć z dystansem i chłodną analizą. Efekty mogą zaskoczyć. Chciałam zaznaczyć, że moim zdaniem treść zawarta w niej na pewno nie ma na celu obrażenia kogokolwiek. Nie mamy czuć się źle z tym, że jesteśmy Polakami. Jedynie zaznacza, że naszych niezłych momentów nie trzeba podnosić do rangi legendy, a gorszych – wciskać do szafy i wyrzucać klucz. „Polskie złudzenia narodowe” jest pozycją wyjątkową i na pewno wartą poznania. Chociażby po to, by łyknąć trochę świeżego powietrza wyściubiając nos spomiędzy zatęchłych kart historii. Na lekcjach w szkole na pewno nie usłyszycie tego, co spisał Stomma.Polecam wszystkim fanom historii i tym, którym z historią nie po drodze. Dla jednych i drugich znajdą się smakowite kąski. „Co drażniło zawsze w Polsce przybyszów z zewnątrz? Mnogość spraw: brak tolerancji, klerykalizm, megalomania, kastowość, pijaństwo… Nade wszystko to jednak, i w tej mierze nic się nie zmieniło, że od razu mamy ponad Wisłą na wszystko nie tylko samo usprawiedliwiającą, lecz przy okazji obwiniającą innych odpowiedź. Koty odwrócone ogonem, które na domiar złego jeszcze drapią.”Więcej recenzji na: kraina-bezsennosci.blog.pl

• dobrerecenzje.pl

  2018-03-21

  Chłopczykowi o Polsce i Polakach na świecie bywa różna. Jesteśmy narodem pracującym, pijącym, poszkodowanym przez komunizm, a polscy obywatele to prawdziwi patrioci. Jak jest naprawdę? Jak sami siebie i interakcje z innymi państwami oceniamy na przełomach dziejów? Na te pytania, o nas samych, potrafi odpowiedzieć przedstawiana książka.Każdą dobrą historię należy przedstawiać od samego początku, zaczynając od podania najbardziej podstawowych informacji. Także tutaj w pierwszych rozdziałach części „Księgi pierwsze” znajdziemy opis nas - Polaków, info jak zmieniało się terytorium władane przez naszych królów czy fakt o ważności prostego chłopa. Zostaną również tutaj rozwiane wątpliwości o pochodzeniu pierogów ruskich, kapusty z grochem, a przede wszystkim, mocno kojarzonej z naszym krajem wódki. Dalej szlachta, wojny, powstania, czasy okupacji i wzmianki o przyjaźni Polsko-Amerykańskiej. Za każdym razem, gdy twórca przedstawia nam argument potwierdzający jakąś tezę albo ideę, jest on potwierdzony ludzkimi słowami prawdziwych osób jak i postaci literackich, legendarnych czy biblijnych. W całym tytule zostanie nam przybliżony cały ogrom nazwisk, a nie wszystkie okazują się być nieźle znane. Nie chodzi w końcu o samych Polaków, lecz i o cudzoziemców.W części „Księgi wtóre” dowiemy się m.in. o Krzyżakach, arystokracji, sprawach wiary ,naszej hojności, o żydach jak i o masonach, jak i o naszym idealnym Ignacym Janie Paderewskim. Warto wiedzieć, że nie Beatlesi, nie Presley, tylko nasz pianista zapoczątkował tłumy młodych, wpadających w emocjonalne transy, krzyczących i płaczących kobiet na koncertach.Okładka przedstawia nakrycie głowy stańczyka w barwach narodowych z przyczepionym odznaczeniem Orła Wojsk Lądowych. Książka ebook podzielona jest na dwie wspomniane już wcześniej części, a tekst ulokowany jest na 343 stronach. Sposób przedstawiania informacji przez Ludwika Stomme wydaje się odrobinę chaotyczny. Jednakże jest to raczej książka ebook historyczna i zrozumiałe jest, że ze wspominanymi faktami trzeba czytelnika zapoznawać natychmiastowo. Przedstawione w „Polskich złudzeniach narodowych” prawdy są warte zapoznania. Moja ocena: 8/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

• dr crusty

  2018-03-21

  Nic ciekawego. W dziale ciekawostek jest kilka znacznie lepszych książek.

• Jarr74

  2018-03-21

  Jak sugeruje sam tytuł, tym razem, na literacko – badawczy warsztat autora trafiło owo szczególne pojęcie mitu, przez lata mające przemożny wpływ na kształtowanie się naszej narodowej świadomości, określonych światopoglądów, polityczno - społecznych relacji a także procesów kształtujących zamierzchły i współczesny obraz Polski i Polaków. Na licznych, bogato omówionych i analizowanych pod różnorakimi kątami przykładach, (rozgrywających się na przestrzeni wieków), ukazuje nam to wielowymiarowe zjawisko w różnorakich jego odsłonach i warstwach, bezpardonowo obdzierając je z niedrogiego patetyzmu, odkłamując utrwalone w świadomości fakty a także walcząc z licznymi, różnorakiej maści i orientacji, naleciałościami Będziemy więc mieli okazję zmierzyć się z odwiecznie podnoszonym tematem naszego szczególnego, geopolitycznego położenia i konsekwencjami jakie ono dla nas niesie. Przypomnimy sobie doniosłe i raczej jednostronnie utrwalone w naszej pamięci wydarzenia jak: Walka pod Wiedniem, Powstanie Styczniowe, Konstytucja 3Maja, Monte Casino, Powstanie Warszawskie, Marzec 68 itd. Na karty lektury powrócą kontrowersyjne postacie Jana Kazimierza, Jana III Sobieskiego, Stanisława Leszczyńskiego, Stanisława Augusta Poniatowskiego, Juliana Ordona, Ignacego Jana Paderewskiego czy cieszącego się wprawdzie słowackim rodowodem, lecz obecnego w naszej ludowej tradycji Janosika. Dotkniemy tak skomplikowanych i silne obecnych w różnorakich epokach zagadnień jak masoneria, antysemityzm, przyjaźń polsko-amerykańska, wielka i mała emigracja czy tzw. kult jednostki.Mnie osobiście szczególnie zainteresowały epizody dotyczące polskich samobójców a także tych nieszczęsnych elementów naszej burzliwej historii, w których Polak zbrojnie występował przeciw Polakowi.