Średnia Ocena:
Doktor Sen
Stephen King w własnej kolejnej powieści pt. „Doktor Sen” przedstawia dalsze dzieje bohaterów bestsellerowego „Lśnienia”.Niewielka grupa staruszków nazywająca się Prawdziwym Węzłem przemierza autostrady Ameryki własnymi samochodami turystycznymi w poszukiwaniu pożywienia. Na pierwszy rzut oka są całkowicie nieszkodliwi, w końcu to tylko emeryci odziani w poliester. Dwunastoletnia Abra Stone jednak wkrótce się przekona, że Prawdziwy Węzeł to niemal nieśmiertelne istoty, żywiące się substancją wytwarzaną przez poddane śmiertelnym torturom dzieci, obdarzone tym samym darem co Dan Torrance. Nękany przez mieszkańców hotelu Panorama, w którym jako dzidziuś spędził jedną straszliwą zimę, Dan przez dziesięciolecia błąka się po Ameryce. Ostatecznie osiada w małym miasteczku w New Hampshire, lecząc własne uzależnienie od alkoholu we wspierającej go grupie Anonimowych Alkoholików. Większość czasu spędza w domu opieki, gdzie zachowana z lat dzieciństwa resztka mocy pozwala mu nieść ulgę umierającym w ostatnich chwilach ich życia. Staje się tam słynny jako „Doktor Sen”. Kiedy Dan poznaje Abrę Stone, jej nadzwyczajny dar budzi drzemiące w nim demony i każe mu stanąć do boju o jej duszę i przetrwanie.
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Doktor Sen |
| Autor: | King Stephen |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Prószyński Media |
| Rok wydania: | |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
Doktor Sen PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
WGRAJ PDF
Ostatnio dodane
Losowy ebook
Ostatni tabor. Jak władza ludowa zakazała Cyganom wędrowania
Przywróceni
Armia Poznań 1939
Athenia. Miłość i torpeda
Przeklęta laleczka
Filipiny 1898-1902
Strażnicy Marco Polo
Żebyś nie zgubił się w dzielnicy
Sprawozdawczość Finansowa i Budżetowa Jednostek Sektora Finansów Publicznych
Rozmówki słowackie ze słownikiem i gramatyką
Recenzje
Fanom Stephena Kinga z pewnością się spodoba.
Jest to bardzo interesująca książka ebook doskonale nadająca się na święto Halloween z dużą dawką grozy.
Za tę recenzję niezwykle ciężko mi się zabrać. Można oceniać książkę autora,którego wcześniej się nie odkryło, lecz jeśli jest to Stephen King... Nie jest mi on obcy, jednak mimo tego, że mam zaledwie kilka jego książek, to do tej pory przeczytałam może dwie czy trzy (już widzę te gromy, jakie się na mnie sypią od większości z Was). Niemniej jednak sądzę Doktora Sen za tak dobrą książkę, że grzechem byłoby jej nie polecić. Szczególnie, że rzadko się zdarza, aby kontynuacja (i to napisana po 36 latach!) była lepsza niż pierwsza część. Pamiętacie Lśnienie? Wielu z Was pamięta pewnie tę opowieść Kinga z 1977 roku,inni pewnie lepiej kojarzą film Stanley'a Kubricka z roku 1980 ze idealnym jak zawsze Jackiem Nicholsonem. Danny Torrance to pięciolatek obdarzony niezwykłą mocą, czyli tytułowym lśnieniem. Potrafił czytać w myślach, komunikować się telepatycznie z tymi, którzy posiadali ten sam dar, aż wreszcie widział duchy. Mnóstwo ich było w hotelu Panorama (albo Overlook,w zależności od tłumaczenia), w którym mały Danny spędził zimę z rodzicami. Odizolowanie od świata przez ciężką zimę, niemoc twórcza (Jack Torrance był pisarzem) a także wspomniane duchy – to wszystko przyczyniło się do tego, że ojciec Danny'ego traci rozum. Staje się zagrożeniem dla całej rodziny. Wszyscy czytający Lśnienie na pewno kibicowali chłopcu, lecz po odstawieniu książki na półkę, pewnie już mało kto zastanawiał się ponad tym, co dalej, jakie będzie jego dalsze życie, jak przeżyta trauma na niego wpłynie. Ja również się nie zastanawiałam. Gdyby jednak kogoś to interesowało, muszę Was rozczarować tak, jak rozczarowana byłam ja. Dan nie ułożył sobie życia. Chce być tak różnoraki od własnego ojca, a tak bardzo się do niego upodabnia. Czuje się wypalony, jest pogrążony w beznadziei, w środku czuje pustkę. Nieraz pewnie myślał, aby ze sobą skończyć. Alkoholizm (który też zawdzięcza ojcu) potęguje tylko jego rozpacz. Jeździ tak po Ameryce, lecz nigdzie nie potrafi zagrzać miejsca na dłużej. W końcu ląduje gdzieś w New Hempshire, gdzie pracuje w domu opieki. Przydomek "Doktor Sen" wziął się stąd,że stale obdarzony lśnieniem Dan wie, kiedy któryś z pacjentów wybiera się na tamten świat i nie pozwala, by w tym momencie ten człowiek był sam. Przychodzi, chwyta za rękę, czasem rozmawia bez słów z umierającym, póki ten nie "zaśnie". Czyli nie jest tak źle. Danny pomimo wszystko ma jakieś ludzkie odruchy. Jednak Dan bardziej egzystuje niż żyje. Wszystko się zmienia,gdy "za pomocą lśnienia" kontaktuje się z nim Abra, dziewczynka obdarzona tą samą mocą.Prosi ona Dana o pomoc, gdyż życie lśniących dzieci jest zagrożone. Po Ameryce wędruje grupa staruszków zwana Prawdziwym Węzłem. Nie są to ludzie, lecz istoty ich przypominające. Nie żywią się tak jak my, lecz karmią się czymś, co wytwarza się, gdy torturują dzieci, które lśnią.Abra dowiaduje się tego (czy może lepiej przeczuwa) po przejrzeniu zdjęć dzieci zaginionych.Dan pomaga Abrze, mając nadzieję, że w ten sposób głos w jego głowie, powtarzający stale słowo "ciuciejki", w końcu umilknie, co pozwoli mu wybaczyć sobie samemu to, co zrobił (a właściwie czego nie zrobił) w przeszłości. Kiedy Danny daje się wplątać w całą tę sytuację, mamy wrażenie, że w końcu zaczyna żyć, ma jakiś cel w życiu. Jeśli książka ebook zachwyciła mnie i porwała od samego początku, to nie wiem jak omówić to, co zaczyna się w tym momencie. Poszukiwania, wyprawy, podstępy, aż wreszcie powrót do Panoramy, o której Danny z pewnością wolałby zapomnieć. Sytuacja robi się jeszcze bardziej napięta, gdy pościg przywódczyni Prawdziwego Węzła za Abrą nie jest dla niej już tylko potyczką o przetrwanie całej grupy, lecz staje się jej prywatną zemstą. Książka ebook jest o dużo ciekawsza niż mogę napisać, nie chcąc zdradzić Wam wszystkiego. Interesująca jest sama postać Dana, to kim się stał. Interesujący jest opis tego, jak lśnienie objawiało się stopniowo u Abry już od kiedy była niemowlęciem. Zarówno ciekawy, jak i przerażający jest Prawdziwy Węzeł. Książka ebook ma 650 stron, lecz gdybym nie musiała pracować, połknęłabym ją w jedno popołudnie i długi wieczór. Jestem interesująca odbioru tej powieści przez wieloletnich już wielbicieli twórczości Stephena Kinga. Dla mnie to była prawdziwa uczta. Jeśli Stephen King spisał tak większą element własnego dorobku literackiego, to nie pozostaje mi nic innego jak żałować, że nie zabrałam się za jego powieści wcześniej, lub cieszyć się, że ta przyjemność dopiero przede mną.
Magnum opus 10/10 ~Fani Stevena
nie wiem co się z nim losy lecz zaczyna spadac na psy, powieści Kinga zeczeły się robić straaasznie ciężkie i męczące
No dobre lecz jakoś się męczyłem czytając. Takie na siłę spisane
Głośno zapowiadana "kontynuacja" Lśnienia faktycznie dzieli ze wspomnianym dziełem bohatera i pewne koncepcje. Niemniej o ile Lśnienie znam doskonale, tak "Doktor Sen" odleciał w niepamięć tydzień po lekturze. Całkiem znośnej, przyznam, lecz ewidentnie bezcelowej. Dla wytrwałych wielbicieli Kinga.
Nie jestem obiektywny, ponieważ prozę Kinga kocham "od zawsze", lecz ta opowieść trzyma poziom. Nie jest to arcydzieło, lecz porządne czytadło. Zalecam nie tylko wielbicielom Mistrza.
Dana poznałam w "Lśnieniu" i było mi go potwornie żal. Pomyślałam, że po takich przeżyciach nigdy nie będzie normalny. Jego jasność trwa, lecz facet tłumi ją za pomocą alkoholu i przygodnego seksu. Podczas jednego z nocnych wypadów budzi się w nie najlepszym stanie fizycznym w objęciach nieznanej kobiety. Po powrocie z toalety zastaje w pokoju małego chłopica sięgającego po kokainę. Dan w porę odstawia narkotyki na miejsce niedostępne dla dziecka, zwija jego matce plik banknotów i zostawia ją z malcem. Poczucie winy związane z tym postępowaniem będzie towarzyszyło Danowi do końca powieści i okaże się ważne dla dalszych wydarzeń.Zostawmy na chwilę Dana i poznajmy dziewczynkę w czepku urodzoną. Dosłownie - gdyż główkę Abry po urodzeniu okala błona, i w przenośni - ponieważ to, co przeżyje, przeżyje cudem... Dziewczynkę cechują nadzwyczajne zdolności, jej jasność jest jeszcze silniejsza od blasku Dana. Tymczasem Dan osiada w małym miasteczku Frazier, gdzie rozprawia się z nałogiem i pracuje w miejscowym hospicjum. Wkrótce staje się słynny jako Lekar Sen, gdyż potrafi pomóc umierającym ludziom. Trzyma chorego za rękę, pozwala zasnąć i obudzić się w innym świecie. Specjalistką od usypiania jest również Angi, kobieta z tatuażem, świeża członkini Prawdziwego Węzła, stanowiącego grupę ludzi nocujących na kempingach szukających pożywienia. Lecz ich pokarmu nie można kupić w sklepie, a zdobywanie pary zawsze wiąże się z morderstwem. Abra zaprzyjaźnia się z Danem drogą telepatyczną, by po latach poznać go osobiście i wraz z nim walczyć ze złem. Ponieważ właśnie o tym jest ta, chwilami pełna grozy opowiadanie - klasyczna, stara jak świat, banalna potyczka niezła ze złem. Opowiadanie pełna napięcia, magii, oczekiwania i strachu. Chwilami pełna smutku i melancholii, czasem dosadna i życiowa, a nierzadko straszna i pełna fantazji.
"Doktor sen" jak wszyscy zapewne wiedzą jest kontynuacją "Lśnienia" jednego z najbardziej rozpoznawanych dzieł S. Kinga. Przed przeczytaniem tej książki w moim "menu" książkowym odnalazła się wcześniej wspomniana element pierwsza... i bardzo nieźle gdyż obie części przeplatają się przez siebie. Sama kontynuacja trochę zawiewa mocnym fantasy momentami, lecz myślę, że to w niczym nie przeszkadza. Historia, bohater i akcja uzupełniają się wzajemnie i tworzą literacką rzekę, z którą płynie czytelnik i nie ma ochoty kończyć...Warto sięgnąć dla samego dowiedzenia się o dalszych losach małego chłopca, który przeżył ... przeżył wyjazd do hotelu "Panorama" i jak wpłynęło to na jego życie ...
Krol sen jest jak koszmar w pozytywnym tego slowa znaczeniu ;) king jak zwylke mnie nie zawiodl a poza tym jest do doskonaly upominek pod choinke lecz dla duzego chlopca ;)
Miałam okazję czytać książkę "Doktor Sen" w zestawie z "Lśnieniem". Trochę inny niż w "Lśnieniu" nastrój, lecz równie wciągająca akcja - jedna z lepszych ebooków Kinga.
Książkę zalecam całkowicie !!! Idealna kontynuacja Lśnienia, też Kinga. Nie bedę skracać książki, lecz idealnie jest wszystko powiedziane, człowiek naprawde może się wszystkiego dowiedzieć.Co skrywają nasze kolorowe myśli?? Czy to co się nam śni, coś znaczy?? Jakie sekrety skrywa umysł?? Dowiecie się w książce pdf ! ;D
Dan Torrance po zdarzeniach w hotelu Panorama nie ma łatwego życia. Moc, Jasność, sprawia, że prześladują do zmarli. By od nich uciec Dan robi to, czego przyrzekł sobie nigdy nie robić - popada a alkoholizm. Lecz Jasność to również jego błogosławieństwo, moc, która pozwoli mu stawić czoła tym, którzy mówią na siebie Prawdziwy Węzeł, a którzy żywią się jasnością zamęczanych na śmierć dzieci. I pomóc nastoletniej Abrze, która - posiadając niemalże nieograniczoną moc - staje się celem Węzła..."Lśnienie" to opowieść kultowa. Dla wielu horror wszech czasów i największe dzieło Kinga. Jest w tym dużo prawdy, choć tak naprawdę "Lśnienie" to przede wszystkim, jak wszystkie najlepsze dzieła Króla, opowieść obyczajowa o upadku rodziny i miłości sięgającej nad logikę. Teraz, po 36, twórca dopisuje ciąg dalszy losów Dannyego i, trzeba przyznać, robi to w naprawdę dobrym stylu.King to pisarz bardzo płodny. Jego bibliografia liczy sobie nad 70 tytułów i wciąż rośnie w tempie minimum jednej książki rocznie. Kiedy jednak przyjrzymy się jej bliżej, przekonamy się, że - poza sagą mroczna Wieża i dylogią Talizman/Czarny Dom, napisaną wspólnie z Peterem Straubem - brak jest u Stephena kontynuacji jego dzieł. Owszem, postacie, miejsca i wydarzenia przeplatają się ze sobą we idealny dla nieustannych czytelników kolarz, lecz nigdy nie stanowią bezpośredniej kontynuacji. I już z tego powodu "Doktor Sen" jest książką niezwykłą.Jak jest jednak ze stylem i samą opowieścią?Styl, czyli sprawa najważniejsza, jest naprawdę znakomity. To nie King jak w "Historii Lisey" czy "Bezsenności", pełen dłużyzn i nudy, a King jak w najlepszych czasach, jak w "Dallas 63" czy "Worku kości", lekki, przyjemny, nie przedłużający i - co najistotniejsze - pełen emocji. Pełen tego, co wychodzi mu najlepiej - obyczajowości, psychologii i dramatu. I gdyby był to jedynie tragedia obyczajowy o upadku i odrodzeniu się alkoholika, jego odbiciu od dna, i nastolatce, w której odnajduje bratnią duszę, byłaby to opowieść genialna, na 8, może nawet 9 gwiazdek oceny. Lecz King to King, tytuł Króla Horroru do czegoś go zobowiązuje, i stara się przestraszyć i zdumieć czytelnika "grozą" i fantastyką. Oczywiście absolutnie nieudanie.Elementy fantastyczne to tak naprawdę jedyne, co kuleje w tej opowieści. Tragedia alkoholika odbijającego się od dna, jego studium upadku i rozkładu psychicznego, to perełka nawet w twórczości Kinga, który przecież nie raz pokazał nam podobnych bohaterów. Lecz gdy dochodzi do wysysania tzw. pary, przemian ludzi w Prawdziwych czy wreszcie akcji przeciwko Prawdziwy, emocje się ulatniają i zostaje jedynie nieźle napisana horrorowa sztampa. Niestety. Groza Królowi nijak nie wychodzi, tak samo jak fantastyka. Przeboleć można telepatię i widzenie zmarłych, nawet nieźle się przy tym bawić, lecz nie wszystko to, co robi Węzeł, Piastę koła (znów Dogan, jak wiecie, o czym mówię) czy pojedynki.Kolejne minusy to przede wszystkim przewidywalność i to nawet największych zwrotów akcji, a ja po prostu nie znoszę kiedy zakończenia domyślam się po paru stornach, a zwrotu akcji w stylu pewnej korealacji między Danem a Lucy z kilkusetstronicowym wyprzedzeniem. Lecz tak już jest w tym "Dr Śnie" i nic tego nie zmieni, choć cała reszta zalet nadrabia to z nawiązką.Drugi minus, a raczej nie do końca minus, to sprawa przekładu. Wilusz to idealny tłumacz i nie popełnia błędów, lecz zrobił coś, co nie do końca mi się podoba. A mianowicie dopasował swe tłumaczenie do "Lśnienia". Zazwyczaj popieram tego typu praktyki i to bardzo, lecz nie, kiedy to tłumaczenie "Lśnienia powinno się poprawić. Kiedy bowiem w Polsce zmieniono tytuł z "Jasności" na "Lśnienie" nikt nie pomyślał o zmianie również tego zwroty w samej powieści pozostawiając wszytko jak było (że już o "co jest doktorku" nie wspomnę, w Lśnieniu tego zabrakło, Wilusz to odzyskał, lecz rodzi to pewien dysonans dla ludzi, którzy przyzwyczaili się do błędnego przekładu sprzed lat). Niby zrobił dobrze, tak, by wszyscy byli zadowoleni, lecz moim zdaniem to "Lśnienie" trzeba było dostosować, a nie na odwrót.Nie mniej nijak szczegół ten nie psuje lektury, chyba, że ktoś jest równie dociekliwy co ja, a ta przecież jest naprawdę udana (na poziomie "Joyland", chociażby).I cóż więcej mogę rzec? Mimo drobnych mankamentów "Dr Sen" to opowieść naprawdę udana, idealnie napisana i nie pozwalająca oderwać się od niej ani na chwilę. Nie idealna, lecz nie spodziewałem się drugiego "Dallas 63", więc i nie rozczarowałem aż tak bardzo. Konstrukcja psychologii Dana zachwyca, Abra urzeka, a kilka innych postaci cieszy. Stali bywalcy Kingowych świtów znajdą tu dodatkowo nawiązania do Mrocznej Wieży, Miasteczka Salem, Castle Rock i wielu innych rzeczy słynnych z poprzednich powieści. A nowi czytelnicy? Również mogą bawić się idealnie i to następny plus, który trzeba zaliczyć na konto tej powieści. Tak więc zalecam ją gorąco - szczególnie nieprzekonanym do Króla, ponieważ fanom Kinga nie muszę - i z niecierpliwością czekam na zapowiedzianego na przysz
"Doktor Sen" to bardzo udana kontynuacja losów chłopca o imieniu Danny - głównego bohatera kultowej powieści Kinga "Lśnienie". Na tę książkę twórca kazał nam czekać aż 36 lat, lecz czekanie opłaciło się: Stephen King podarował nam kolejną naprawdę udaną i idealnie napisaną powieść. Niesamowicie interesująca fabuła wciągająca od pierwszych stron, szeroki wachlarz intrygujących i barwnych postaci a także wydarzenia powodujące szybsze bicie serca udowadniają, że mistrz horroru stale jest w idealnej formie. "Doktor Sen" to obowiązkowa lektura dla każdego fana twórczości Kinga.Luiza Kamińska, empik Toruń
Masakra. Kontynuacja "Lśnienia". Następna książka ebook w którą King "wbija" własne swoje kłopoty z alkoholem. Ten motyw jest już tak nudny, ze szkoda pisać więcej. Plus mało interesująca fabuła, słabe postacie. No nie, po prostu 2 gwiazdki tylko z sympatii dla autora
Kontynuacja "Lśnienia" nie zawodzi. Drugi tom książki o wrażliwym chłopcu, teraz już dojrzałym mężczyźnie, trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. King zawarł prawdopodobnie pakt z diabłem, jego pióro jest niewiarygodnie lekkie, opisy tak plastyczne, iż przeradzają się błyskawicznie w obrazy w głowie czytelnika. To jedyny autor, który potrafi wywołać u mnie palpitacje serca w trakcie czytania jego książek. Pełen szacunek. Gratulacje należą się też tłumaczowi.
Jestem pewna, że fani bestsellerowego „Lśnienia” bali się tego, jak wypadnie jego kontynuacja. Przyznam, że te obawy, przynajmniej według mnie, były jak najbardziej bezpodstawne. Stephen King po raz następny zachwycił nas swoim kunsztem literackim. Niespotykana historia, która stanęła na drodze naszych bohaterów, potrafi zachwycić nawet tych wyjątkowo wymagających czytelników.Autor przedstawił nam dalsze dzieje chłopaka, który przeżył tyle trudów. Idąc w ślady własnego ojca, Danny toczy zacięty bój z samym sobą. Popełnia duży grzech, który nie daje mu spokoju. U krańców swej cierpliwości i zdrowia, będąc już dorosłym mężczyzną, postanawia zacząć od nowa. Wsparcie grupy AA daje mu dużo możliwości. Staje na nogi i przez przypadek (a może przeznaczenie?) poznaje małą dziewczynkę. Z biegiem czasu ich relacje pogłębiają się, bowiem łączy ich jasność. Tymczasem starsi ludzie umierają. Daniel, nazywany Lekarzem Snem, jest ich wsparciem, ostatnim głosem na krańcu drogi. Jednakże nie tylko starcy odchodzą z tego świata. Dzieci, nawet te niewinne, giną w zagadkowych okolicznościach. Razem z Abrą, dziewczyną, która z malucha wyrosła na pannę, Dan stacza zażarty bój z wrogami. Kto wygra? Jaką tajemnicę skrywał ojciec Dana, Jack? Co spotkało małego baseballistę? Przeczytaj, a się przekonasz! Przerażenie jest dobrą cechą, jeśli czytasz tę książkę.
Następna mądra książka ebook Kinga którą czyta się z zapartym tchem ,od której nie można się oderwać . Strony wręcz same się nam przewracają tak bardzo jest wciągająca ta książka. King jest królem horroru i udowadnia to po raz następny , pozwalając nam poznać dalsze dzieje Dana Torrenca . Doktr Sen tak bardzo zajął moją głowę tak bardzo mnie do siebie przekonał ,że po skończeniu książki myślałam, że i ja zaraz zacznę jaśnieć. Książka ebook z najwyższej półki która zostanie zapamiętana na baaaaardzo długo.
Nareszcie doczekaliśmy się dalszych losów bohaterów ' Lśnienia '. Fantastycznie napisana książka. Zaskakująca, i zwyczajem Kinga- wciągająca. Zalecam