Recenzje

• Allan

  2018-03-24

  Z niecierpliwością czekałem na kolejną opowiadanie o Nowej Funlandii. Niewielu twórców potrafi pisać tak jak to czyni Michael Crummey. Surowość tekstu, środowisko nie do końca przyjazne ludziom. I nie tylko krajobrazy są wrogami ludzi, o czym czytelnik się przekonuje. Pisarz opowiada nam historię, mającą własne początki w latach czterdziestych ubiegłego wieku. Świat jest pogrążony w chaosie za przyczyną szalejącej wojny. Rybacka wioska Cove do której trafia Furey z kinem objazdowym okazuje się nie być najlepszym schronieniem dla przybysza, na dodatek katolika, co jest niedopuszczalne dla lokalnej społeczności. Dla zamieszkujących osadę protestantów jest kimś gorszym, człowiekiem którego należy się dynamicznie pozbyć. Wish Furey ma własne sposoby na zdobycie serca młodej dziewczyny, będącej rodzinny zacietrzewionej w zawiści do takich jak on. Mercedes odwzajemnia jego uczucie. Twórca serwuje nam romans, morderstwo, oskarżenia, rozdarcia bohaterów i olbrzymią miłość. Ich drogi się rozdzielają, aby…tego nie mogę powiedzieć. Crummey prezentuje ich dzieje na przełomie niemal całego życia. Styl językowy jest szorstki, doskonale wpasowujący się w klimaty opowieści. Nie mamy tutaj wylewającej się słodkości, co nierzadko jest praktykowane w tekstach. Dostajemy kawał mocnej i co ważniejszej mądrej literatury, która zaspokoi wybredne gusta literackie. „ Pobojowisko” nie czyta się za jednym zamachem. To jedna z tych opowieści, którymi trzeba się delektować, smakować kolejne dialogi i opisy. Czytelnik jest obserwatorem, analizatorem i uczniem. Jestem przekonany, że twórca za kilka, może kilkanaście lat będzie nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla. To historia, która nie ustępuje „Wichrowym Wzgórzom”. Wyważony styl, interesujące dialogi tworzą w głowie czytelnika cudowne obrazy i pozwalają mu poszybować w odległe czasy i miejsca. Takie historie zakotwiczają na dłużej w umysłach czytelników, pozwalając na swoje przemyślenia dotyczące cech człowieka, jego ciemnej strony. „Pobojowisko” to podróż w samego siebie, odkrywanie ciemnych cech ludzkiej natury. Lektura pełna niepokoju, bólu, lecz i nadziei. Twórca prezentuje przemianę świata, lecz prezentuje też ludzi nie pozwalających sobie na uleganie presji i walczących o własne marzenia.Czy warto? Moja odpowiedź jest trzy razy na TAK!!! Na rodzimym rynku jest zbyt mało literatury tego typu. Idealna lektura dla ludzi myślących, ceniących idealny kunszt literacki. Kardy, kto czytał pierwszą opowieść autora pod tytułem "Dostatek", ten wie, co mam na myśli. Polecam.

• Sylwuśka

  2018-03-24

  Opowieść o dwójgu kochajacych się ludziach rodzielonych z powodu róznorakich nieszczęśliwych uwarunkowań na dużo lat. To też historia życia ludzkiego nakreślonego perspektywą przypadku i zawiłości losu. Kulminacja rzeczy pozornie nieistotnych, nieznaczących wydarzeń potrafi nieraz brutalnie pokierować czyimś życiem..o tym właśnie jest ta powieść.

• wilia33

  2018-03-24

  Po genialnym "Dostatku" przyszedł czas na równie genialne "Pobojwisko". Jest to powieść, którą zakwalifikowałabym do poczytnego tytułu wyciskacza łez. Ta cudowna historia, pięknej miłości , która z góry skazana jest na niepowodzenie. Miłość wyklęta, ponieważ to o niej język w tej książce, dotyka dwoje młodych ludzi, a ich zagmatwane dzieje wzruszają do łez. Cudowna historia, piękna książka ebook - polecam!