Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Tajemnicza, nastrojowa, zmysłowa i osobista powieść, która powstała przed mroczną serią kolory zła Małgorzata oliwia sobczak, jakiej nie znacie! Iwa po latach powraca do rodzinnego domu na Żuławach. Usiłuje uporządkować własne życie i zrozumieć motywy kierujące bliskimi jej kobietami, babką Antoniną i matką Józefiną. W starym domostwie z duszą, pamiętającym jeszcze czasy holenderskich osadników, powoli odkrywa sekrety własnych bliskich i składa w logiczną całość wydarzenia z przeszłości. Trzy kobiety, trzy na zawsze połączone historie i wyjątkowy dom na Żuławach, który ożywa dzięki muzyce. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ona i dom, który tańczy |
Autor: | Sobczak Oliwia Małgorzata |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo W.A.B. |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Małgorzatę Oliwię Sobczak znam z jej cyklu "Kolory zła" - mrocznych kryminałów, które ujęły mnie klimatem i wciągającymi intrygami. Nawet nie wiedziałam, że popełniła coś, co nie jest kryminałem, dlatego z zaciekawieniem chwyciłam za wznowienie debiutu, czyli - jak się okazało - obyczajówki o trzech pokoleniach kobiet. Najmłodsza - Iwa - rusza do rodzinnego domu w miejscowości Drewnica na Żuławach. Pcha ją tam potrzeba odkrycia sekretów matki Józefiny i babci Antoniny. Wierzy, że gdy je pozna, i jej życie wyłoni się z chaosu. Złamane serca, zamierzchłe miłości, nieszczęśliwe wypadki, zaskakujące śmierci. Dwa pokolenia, którym nie dane było "żyć długo i szczęśliwie", dwa poranione pokolenia różnie radzące sobie ze stratą. Dorzucę jeszcze zagadkowe skrzypce, wierne psy, talizman i upiorną nauczycielkę. Czy mi się podobało? Nie wiem, mam mieszane uczucia. Z jednej strony byłam zainteresowana tym, do jakiego punktu doprowadzi mnie opowieść. Gdy przeczytałam posłowie, doceniłam drobiazgi z historii Żuław, echa zamierzchłych wydarzeń, losów rodziny, które nieustanny się zarzewiem tej powieści. Z drugiej jednak strony momentami nie mogłam znieść kwiecistego stylu, dryfującego w metafizykę, która mi tu zgrzytała. Opowiadanie domu, jakiś biały anioł, gadająca dusza, zdania typu: "Piękny - stwierdził facet z uśmiechem, a dom oblał się niewidocznym rumieńcem (...)". No nie, taka personifikacja mnie wybija z rytmu, nie pozwala wczuć się w emocje bohaterek. A bohaterki? Nierówne. Najlepiej napisana wydaje się Antonina, Iwa jest nijaka, Józefiny nie rozumiem, więc najżywiej na nią reagowałam. Szanuję Autorkę za to, że nie uległa pokusie i nie poprawiła własnego debiutu. Jest świadectwem jej drogi twórczej, poza tym - jak napisała - to bardzo osobista powieść. Nie żałuję spędzonego z nią czasu, lecz jednak wolę Małgorzatę Oliwię w wydaniu kryminalnym.
Specyficzna. Dziwna. Wymagająca skupienia. Nieoczywista. Obyczajówka, lecz z pogranicza literatury pięknej. Może się podobać, lecz nie każdemu. I tym "nie każdym" będę ja. Do czytania podeszłam trochę z wymaganiami, ponieważ opis mnie zaintrygował. A potem, z każdą stroną wchodziłam w książkę, której prawdopodobnie nie zrozumiałam. Trudno mi się czytało, brakowało mi napięcia, klimatu, a przedłużające się wątki sprawiały, że po prostu się nudziłam. Autorka ma bardzo stateczny, nieśpieszny styl. Jest trochę wzniosłych słów, które może by się obroniły, gdyby nie to, że nie prowadziły do niczego dużego. Sama fabuła nie jest niczym odkrywczym i nawet trochę szybsze zakończenie nie jest w stanie sprawić, że docenię kunszt tej powieści. Książka ebook o relacjach, dziwnych, poplątanych, lecz całości zabrakło głębi. Nie polubiłam bohaterów. Zostanę jednak przy kryminałach autorki.