Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Najwybitniejszy niemiecki twórca thrillerów psychologicznych Sebastian Fitzek i najwybitniejszy ekspert medycyny sądowej Michael Tsokos połączyli siły, byś doznał, czym naprawdę jest strach. Już po pierwszych stronach tej powieści zwątpisz, czy kiedykolwiek czytałeś prawdziwy thriller psychologiczny...Poczujesz się tak, jakbyś sam trzymał skalpel. Berlin. Federalny Urząd Kryminalny. Laboratorium medycyny sądowej. Paul Herzfeld, profesor medycyny sądowej, ekspert w zbrodniach ekstremalnych. Z ciał bestialsko zamordowanych odczytuje dowody, znajduje ślady, demaskuje morderców. Nawet z ciał, których już niemal nie ma. Lecz tym razem zamiera z przerażenia: w głowie makabrycznie zmasakrowanej ofiary znajduje numer telefonu swojej córki. Komórka jest wyłączona, lecz informacja w poczcie głosowej nie pozostawia cienia wątpliwości: Hannah została porwana. Umrze, jeśli Herzfeld zawiadomi policję. Na końcu wiadomości słyszy, że niejaki Eryk się skontaktuje... Odludna wyspa na Morzu Północnym. Linda, młoda rysowniczka komiksów, szuka tu schronienia przed byłym chłopakiem i ukojenia panicznego lęku. Na plaży znajduje ciało z wyrytym na piersi imieniem Eryk. Obok telefon z powtarzającym się nieodebranym numerem. Linda naciska klawisz. Odbiera Paul Herzfeld... Wie, że ciało porywacza skrywa tropy prowadzące do córki... Lecz szaleje sztorm i wyspa jest odcięta od świata... Herzfeld nie zdoła tam dotrzeć. Musi przekonać sparaliżowaną strachem Lindę, by własnoręcznie dokonała sekcji zwłok... A później jeszcze następnych... To ona musi zebrać od zmarłych dowody, by Herzfeld mógł ocalić córkę i ich oboje. W tym desperackim śledztwie i szaleńczym pogoni profesor Herzfeld zmierzy się z cieniami i dramatycznymi ofiarami... swojej uczciwości zawodowej. "Pasażer 23" został uznany za najbardziej przerażający thriller psychologiczny od czasu "Milczenia owiec". "Odprysk" w 2015 roku odnalazł się na 7. miejscu w rankingu „The Sunday Times” wśród 25 najwybitniejszych thrillerów pięciolecia na świecie. Odcięci to bestseller „Der Spiegel” przez 31 tygodni, sprzedany w Niemczech w 650 tysiącach egzemplarzy! To książka ebook wzbogacona o prawdziwe opisy sekcji zwłok prawdziwego patologa dzięki współpracy z profesorem medycyny sądowej Michaelem Tsokosem.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Odcięci |
Autor: | Fitzek Sebastian, Tsokos Michael |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Amber |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Tak jak wszytskie książki Fitzka, które czytałam do tej pory, tak i "Odcięci" wciągneli mnie bez reszty. Świetne budowanie napięcia i nieoczekiwany koniec - warto było zarwać noc :-)
REWELACYJANA! Trzyma w napięciu od początku do końca. Jedna z lepszych ksiązek wydawnictwa Amber
,,Już po pierwszych stronach tej powieści zwątpisz, czy kiedykolwiek czytałeś prawdziwy thriller psychologiczny..."- Tak brzmią słowa, z którymi można spotkać się na okładce książki. Tak jak mówią, od pierwszych stron od razu wiedziałam, że ze wszystkich thrillerów ten będzie najwybitniejszy. Akcja nie ustaje ani na moment, czytelnik czuje się jakby uczestniczył we wszystkich wydarzeniach, epizody się krótkie i urywają się w najmniej spodziewanym momencie co potęguje chęć czytania dalej. Opisywane wydarzenia są drastyczne i potrafią mocno zadziałać na wyobraźnię czytelnika. Jeżeli jesteś fanem krwi, morderstw i zagadek, lepiej zrób sobie wolny weekend. Bo gdy przeczytasz pierwszą stronę, Odcięci pochłoną cię do końca.
Książka ebook trzyma w napięciu. Bardzo wciągająca. Polecam.
Z Sebastianem miałam okazję spotkać się już kilkukrotnie i na pewno nie zakończę z nim przygód do dopóki będzie pisał. Z Tsokosem spotkałam się po raz drugi i zdecydowanie nie ostatni. Ci Panowie oprócz talentu mają dodatkowo "to coś" co powoduje, że czytając przenosimy się do innego świata - nie koniecznie lepszego... "Chodzi o sądy, które silniej karzą bandytów podatkowych niż pedofilów. O psychologów, którzy zalecają przepustki dla gwałcicieli, jak tylko odkryją jakąś traumę w ich dzieciństwie, podczas gdy mnie za moje nielegalne kasyna, najchętniej zamknęli by do izolatki." * Właśnie ten konkretny cytat wprowadza nas w to co Sebastian i Michael ukryli na stronach tej powieści... Paul Herzweld pracuje w Federalnym Urzędzie Kryminalnym. Jest profesorem medycyny sądowej, ekspertem jeśli chodzi o ekstremalne przypadki. Potrafi odczytywać wskazówki, dowody i ślady nawet z najbardziej bestialsko okaleczonych ofiar. Jednak prawdopodobnie nawet on nie spodziewał się tego co go spotka w ciągu bliskich paru godzin. Podczas sekcji zwłok zmasakrowanej dziewczyny znajduje w jej głowie kapsułkę, a w niej numer telefonu. Wszystko było by do opanowania, gdyby nie fakt, że należy on do... jego córki. Komórka jest wyłączona i funkcjonuje tylko poczta głosowa. Zostawiona na niej wiadomość nie pozostawia złudzeń, że Hannah jest w poważnym niebezpieczeństwie i zginie jeśli Paul powiadomi policję. Ma czekać na porady i informacje... W tym samym okresie na odludnej wyspie Helgoland młoda rysowniczka komiksów Linda szuka schronienia. Chce odetchnąć, odpocząć i się uspokoić. Niestety nie jest jej to pisane, ponieważ na plaży znajduje zwłoki mężczyzny, a obok telefon z nieodebranymi połączeniami z jednego numeru telefonu... Paul usiłuje się dodzwonić do córki, Linda postanawia oddzwonić na wyświetlający się na komórce numer. I tak dzieje lekarza i kobiety się splatają, a tego co ich czeka pewnie nigdy nie zapomną... Kto i dlaczego porwał córkę Herzwelda? Ile osób zginie nim Paul do niej dotrze? Czy kobieta przeżyje? Do czego zmuszona zostanie Linda? Czym zawinił lekarz, że ktoś zagraża bliskiej mu osobie? "I proszę się nie martwić. Nie popełniłem oszustwa podatkowego tylko zamordowałem człowieka. To co może mi się stać?"** Tak sobie myślę, że te dwa cytaty z książki są tak strasznie prawdziwe, że to aż boli. Łatwiej i lepiej jest zamordować albo skrzywdzić niż ukraść czy oszukać. To co ukazali tu Sebastian i Michael robi wrażenie, lecz również niestety przez własną realność rani i trafia w czuły punkt - szczególnie poszkodowanych. Zasiadając do tej książki odkryjecie słabe punkty sądownictwa ogólnie. Prawdopodobnie każdy z nas świadom jest, że kary nie są adekwatne do popełnionego czynu i tu zostaje to ukazane. Osobiście zalecam tę książkę każdemu kto nie boi się brutalnych opisów i krwi. Fanom mocnych wrażeń, lecz i o mocnych nerwach. * - Cytat z "Odcięci" Sebastian Fitzek, Michael Tsokos, str. 260 ** - Cytat z "Odcięci" Sebastian Fitzek, Michael Tsokos, str. 345 Więcej na: www.swiatmiedzystronami.blogspot.com
Z tym że kolumna aut Macierewicza zatrzymuje się w najmniej spodziewanym momencie, w losowych okolicznościach, a powieści niemieckiego autora zatrzymują się dokładnie tam, gdzie zaplanuje sobie autor. To już 3 książka ebook Pana Sebastiana, którą dosłownie pożarłem - żadna nie była słabsza, bądź lepsza od innych, a na szczęście rozwiązania fabularne w każdej z nich nie są kopiowane, jak w przypadku np. Cobena. Nie inaczej jest z najnowszą powieścią, tym razem napisaną w duecie z praktykującym patomorfologiem Tsokosem. Akcja nabiera tempa już od pierwszych stron, solidny twist w co drugim rozdziale to już znak rozpoznawczy autora. Obrzydliwości jest tutaj na poziomie porównywalnym do chorej fantazji Edwarda Lee, czy Jacka Ketchuma, a akcja dziejąca się w różnorakich miejscach i liniach czasowych jest trzymana w ryzach - nie może być inaczej, skoro zabawy z płaszczyznami czasoprzestrzennymi dają wielkie pole do popisu we wkręcaniu czytelnika :) Jak dla mnie Sebastian Fitzek to aktualnie nr 1 jeżeli chodzi o solidne, mocne, krwawe i brutalne thrillery psychologiczne podane w błyskotliwym a także paradoksalnie lekkim i rozrywkowym sosie.
Jedna z najlepszych pozycji Sebastiana Fitzka. Wartka akcja, szybkie tempo, emocjonujące opisy amotorskich oględzin zwłok, czegoż pragnąć więcej? I niezłe zaskoczenie na końcu, takiej końcówki się nie spodziewałam.
Ta książka ebook to bezustanne napięcie i akcja. Niemalże ciężko uwierzyć, że wszystko odbywa się w okresie około dwudziestu czterech godzin - wierzcie mi, to doba wyjęta z najgorszego koszmaru. W "Odciętych" trupy ścielą się gęsto, a plastyczność szczegółowych opisów sprawia, że wszystkie brutalne i krwawe sceny stają nam przed oczami jak żywe (lub nierzadko nieszczególnie żywe). Ta opowieść to strach w najczystszej postaci. To zło, które pożera... Pozornie różnorakie wątki łączą się ze sobą w punkcie absolutnie krytycznym i zdumiewającym. Siła zemsty jest motorem napędowym, który prowadzi do najbardziej okrutnych mordów. Jakkolwiek czytelnik nie będzie usiłował analizować tej historii, to jedno jest pewne: nie przewidzicie zakończenia. Zakończenie absolutnie zwala z nóg! Dwa wybitne umysły stworzyły przerażającą historię, która jest unikatowa i całkowicie nieprzewidywalna. Zalecam Wam z całego serca! To najlepszy, najbardziej realistyczny i przerażający thriller, jaki kiedykolwiek czytałam! Doskonały na długie i chłodne wieczory. Będziecie przerażeni. Jeśli lubicie się obawiać i macie mocne nerwy, to musicie przeczytać "Odciętych". Na koniec dodam tylko jedno: spodziewajcie się niespodziewanego.
http://bjcdobryfilmijeszczelepszaksiazka.blogspot.com/Linda młoda rysowniczka męczy od dłuższego czasu rysunek, który nie daje jej spokoju. Czuła, że musi go narysować bardzo realnie. "Przeklęta scena przemocy", której nie potrafiła uchwycić nie dawała jej satysfakcji i trafiała pognieciona na podłogę za każdym razem. Może dlaczego, że była dziewczyną po przejściach i chciała uciec przed byłym chłopakiem. Jej emocje były rozchwiane, gdy z mediów nadeszła informacja o nadciągającym huraganie, który nawiedzi wyspę, ale ona ma ochotę, a może olbrzymią potrzebę iść na spacer na plażę. Może uda się jej w ten sposób zrelaksować? Nic bardziej mylnego, ponieważ gdy znajduje zwłoki ma pretensje sama do siebie, że nie potrafi uchwycić tak śmierci.Paul - profesor, kierownik Wydziału Medycyny Sądowej w Federalnym Urzędzie Kryminalnym - był ekspertem w zbrodniach ekstremalnych, lecz i bardzo nieokiełznanym człowiekiem. Jednak mimo, iż pracy nie miał lekkiej i prostej to trafiał on na naprawdę najstraszniejsze przypadki. Tego jednak się nie spodziewał. W czaszce ofiary, którą właśnie badał odnalazł małą karteczkę, a jej zawartość to imię a także numer telefonu jego córki. Jak prawdopodobnie każdy w takiej sytuacji dzwoni do niej i odsłuchuje jej pocztę głosową. Nagranie nie jest tradycyjne "Hej to ja, nagraj wiadomość", lecz są to zdania przeznaczone wyłącznie dla niego, a w szczególności jedno: "Czekaj na Erika"Dwa różnorakie miejsca akcji, dwie obce sobie osoby. Łączy ich zaplanowana zbrodnia. Linda odnalazła zwłoki. Paul zagadkową wiadomość. Nie wiedząc nic o sobie nawzajem są teraz połączeni i muszą funkcjonować razem. Jedno bez drugiego nie rozwiąże zagadki. On nie dostanie się na wyspę, na której jest ona. Ona nie jest w stanie wykonać jego prośby. On potrzebuje dowodów. Ona musi je zebrać. W tym osobistym śledztwie górę biorę emocje, szaleństwo i coraz więcej ofiar.Podczas czytania tej książki trzeba się skupić i nie ma co ukrywać tego faktu. Jednak gdy się siedzi cały weekend ponad książką to w pewnym momencie domownicy zastanawiają się o czym ona jest, że się nie można oderwać. A w tym przypadku - moim domownikiem jest mój mąż - opisałam co czytam, przedstawiłam kilka faktów i usłyszałam "to tak samo jak ty podczas porcjowania kurczaka". Musiałam się oderwać od książki, popatrzyłam na męża i zastanawiałam się o czym on mówi... Jeśli ja tak drastycznie "rozbieram" już martwego kurczaka, to jak musiały wyglądać faktyczne zdarzenia opisywane w tej książce? Pomyślałam, że była to masakra jakiej prawdopodobnie jeszcze nie widziałam nigdzie, ani na stronach innych książek, ani w żadnym filmie. O czym to świadczy? A no jest to potwierdzenie doskonałej współpracy między autorem Sebastianem Fitzek, a najwybitniejszy ekspert medycyny sądowej Michael'em Tsokos'em. Sekcja omówiona jest dość dokładnie, co może wrażliwym czytelnikom zrobić małą rewolucję żołądkową.Jeśli jesteś początkującym czytelnikiem i nie jesteś do końca przekonany to nie obawiaj się. Jest to historia wciągająca wraz z dreszczykiem, lecz zawiera również komediowe wątki. Gdy wgłębiamy się w główny z nich, to "wbija" on nas w fotel. Ciekawość co będzie dalej, jak się zakończy sprawa a także kto jest winny tych zbrodni nie daje czytelnikowi spokoju. Jest to książka, którą przeczytacie w jedno popołudnie i nie ze względu na jej prostotę, a wręcz przeciwnie, będziecie chcieli wiedzieć jak zakończy się sprawa. Książka ebook jest naprawdę wciągająca i do ostatnich stron nie wiadomo kto jest winien zbrodni. Obiecuję, że nie idzie się tego domyśleć na piątej, czy pięćdziesiątej piątej stronie. Trzeba ją przeczytać do końca, oddając się bardzo dobrej lekturze, w której emocje są umiejętnie dozowane.