Zadaniem tego cyklu jest oswojenie dzieci z sytuacjami, które spotykają je w normalnym codziennym życiu. Historyjka zawarta w książeczce jest swoistą relacją z pierwszego dnia pobytu w przedszkolu małej rezolutnej Zuzi. Dziewczynka przemieniła przedszkole i w świeżym miejscu czuje się nieswojo, nikogo nie zna i bardzo tęskni za przyjaciółkami. Jak się okazuje w świeżym przedszkolu jest całkiem fajnie i można robić dużo interesujących rzeczy.Książeczka, mimo iż tak mała i niepozorna, porusza kluczowy dla dzieci temat. Dzięki Zuzi i jej ciekawej przygodzie, czyta się ją bardzo przyjemnie. Nie znajdziemy tu co prawda fantazyjnych baśniowych potworów lecz i tak uważam, że książeczka jest interesująca i warto przeczytać ją dzieciom. Takie przyziemne historie, których bohaterami są normalne dzieci skłaniają nasze maluchy do wnikliwszej analizy treści i rozmowy na dane tematy. W końcu doświadczenie można też czerpać z przygód sympatycznych książkowych bohaterów.Uwagę zwraca też interesująca szata graficzna, bardzo kolorowa i taka dziecinna. Ilustracje są duże, wesołe i ciepłe. Są zachętą dla dzieci do zapoznania się z opowieścią a przy okazji pokazują przedszkole oswajając z tym miejscem najmłodszych. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zachęcić do sięgnięcia po tę właśnie mądrą i wartościową książeczkę ;)