Magia krwi okładka

Średnia Ocena:


Magia krwi

Bestsellerowa opowieść Tessy Gratton – „Magia krwi”.Tuż po dramatycznej śmierci rodziców Silla Kennicot otrzymuje wyjątkowa przesyłkę zawierającą list a także księgę z magicznymi zaklęciami. Czy naprawdę napisał je jej tata, jak sugeruje twórca listu? Kobieta postanawia wtajemniczyć w arkana magii brata Reese’a a także nowego przyjaciela Nicka. Nagle ktoś, komu sztuka magiczna nie jest obca, odwiedza grób państwa Kennicot i kreśli na nim runy. Czy ojciec Silli przed śmiercią został opętany? Czy opętany może być każdy?Już wkrótce tom drugi – „Strażniczka krwi”.

Szczegóły
Tytuł Magia krwi
Autor: Gratton Tessa
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Rok wydania: 2014
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Magia krwi w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Magia krwi PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Urszula Magielanek

    Książka ebook niesamowicie wciąga i trzyma czytelnika w napięciu do samego końca. Historia opowiedziana jest ciekawie. Autorka bardzo umiejętnie zbudowała klimat książki - nieco mroczny i tajemniczy. Każdy, kto lubi literaturę fantastyczną, znajdzie tu coś dla siebie. Ja z olbrzymią chęcią sięgnę po kolejną część.

  • Mirror of soul

    „- To magia, Nicholas. Magia krwi. Nie powinieneś w nią wierzyć. - Lecz wierzę.”Tessa Gratton narodziła się w Japonii, obecnie mieszka w Kansas w USA. W wieku 7 lat marzyła by zostać czarodziejką i jak widać jej marzenia choć trochę się spełniły. Zadebiutowała powieścią „Magia krwi”, która zyskała rozgłos i została przetłumaczona na 21 języków. Aktualnie pisze kolejne tomy serii „Magia krwi”. 21 maja na rynku polskim ukaże się kontynuacja powieści – „Strażniczka krwi”.Silla Kennicot z popularnej, radosnej, umiejącej podrywać chłopaków i zamiłowanej aktorstwem, po dramatycznej śmierci obojga rodziców zmienia się nie do poznania. Nie w głowie jej już imprezy, trzyma się na uboczu a pasja aktorska już jej tak nie interesuje. Choć gra idealnie – udając i zmieniając twarze na wielkiej scenie życia. Nie wierzy w to co reszta – że jej ojciec był psychiczny i zabił jej matkę a później siebie… Niespodzianie dostaje przesyłkę z listem i zagadkową księgą z zaklęciami, które napisał jej tata. Poznaje też Nicka, który jest równie tajemniczy. Silla wraz z bratem i Nickiem zagłębiają się w arkany magii, lecz jaką w tym wszystkim rolę pełni krew? I czy faktycznie ojciec kobiety był psychopatą?„Czaszka to jakby jedna z Twoich masek, tylko że pod twarzą, a nie na niej.”Tej książki wyczekiwało wiele osób, zwłaszcza, że jej premierę przekładano od stycznia 2013 roku a wydana została faktycznie w styczniu – lecz rok później. Sama byłam interesująca tej powieści, po opisie, licznych zapowiedziach i niezłych notach za granicą. Czy warto było czekać?Fabuła książki opiera się na tajemnicy magii krwi, jak można się domyślić po tytule. Kobieta uczy się zaklęć, myśli że to takie cudowne i dobre no i spotyka chłopaka… On również okazuje się dziwacznym (przystojnym!) człowiekiem, choć jest z dużego miasta. Sceneria rodem z horrorów, ponieważ wszystko losy się na cmentarzu, obok grobu rodziców (byłby ktoś zadowolony, jakby się praktykowało magię ponad jego grobem?). Oczywiście wiele krwi, śmierci, zła… Ahhh no i miłość!Wydaje się wam to ciekawe? Ponieważ mi jakoś tak… nie za bardzo. A właśnie tak w skrócie przedstawia się akcja książki. Jest to opowieść do bólu szablonowa, z nastoletnią miłością no i potyczką ze złem… Czyli nic nowego, czego byśmy nie czytali, lub o czym byśmy nie słyszeli. Niektóre momenty są sztuczne, inne odbiegają od normy, np. nastolatki mówią babci o magii a co babcia robi – pyta czy może pomóc…Co jest plusem książki – mimo tych niecałych czterystu stron, czyta się ją bardzo szybko. Nie nudzi (bardziej irytuje), lecz też i nie zaskakuje, nie wbija w fotel… Jest łatwa i banalna, niczym szczególnym się nie wyróżnia. Autorka pisze nieskomplikowanym językiem. Ratuje ją akcja z perspektywy obydwu głównych bohaterów, lecz nie jest to również jakiś niezły opis. No i okładka zalicza się do tych udanych – mroczna utrzymana w klimacie grozy z czerwonym akcentem podkreślającym znaczenie krwi. To może przyciągnąć czytelnika. „Gwiazdki z papieru, czuwajcie nade mną, nie chcę być sam, gdy zrobi się ciemno.”Sama historia i pomysł nie jest taki zły – zagadkowa księga, tajemnice ojca, zbrodnia, zaklęcia – to jest coś co może nas przy tej książce pdf trzymać do końca, by jej nie odłożyć, w końcu ciekawość zżera o co chodzi… Lecz ta pozycja tak mi przypominała „Zmierzch” Stephenie Meyer! Cudowny chłopak ciekawy się kobietą bez przyjaciół… Sceneria cmentarna… Główna bohaterka, która jest nastolatką, i gdy tylko dostaje magiczną książkę w ręce – od razu bach! czaruje… No chwała, że nie ma trójkąta, ponieważ by się prawdopodobnie nie dało wytrzymać.Zawiodłam się na tej książce pdf ogromnie – liczyłam na ciekawą historię z wątkiem miłosnym, a dostałam coś przeciętnego i nie oryginalnego, postacie w które nie da się wczuć, a bardziej irytuje cię ich zachowanie. Zainteresowała mnie jednak historia Josephine Darly i przeplatanie epizodów jej pamiętnikiem – to było ciekawe.Według mnie autorka zmarnowała naprawdę nieźle rokujący pomysł. Był dobrze wymyślony, lecz gorzej z poprowadzeniem go dalej. Nie wiem więc skąd tyle fenomenalnych opinii o tej książce, jak czytałam o dużo lepsze w gatunku paranormal romance o których nie było tak głośno. Może wielbicielom sagi „Zmierzch” spodoba się ta powieść, lecz dla innych może okazać się zawodem. Ja nawet nie mam chęci sięgać po tom drugi tej powieści, lecz może kiedyś zobaczę czy autorka stale trzyma ten sam „poziom”. Można przeczytać z ciekawości, lecz nie spodziewajcie się nie wiadomo czego – może idealnie posłużyć jako coś nie ambitnego pomiędzy ciężkimi książkami.... lecz brak rewelacji.

  • Ekspert Empiku

    "Magia krwi" to paranormalny romans młodzieżowy osadzony w bardzo ciekawym gotyckim klimacie. Ta specyficzna mieszanka wprowadza zagadkową atmosferę, która porywa czytelnika już od pierwszej strony. Przedstawiona historia zawiera pewien mroczny sekret, który ciąży na przeszłości głównych bohaterów, a z którym przyjdzie im się zmierzyć, żeby uratować swoje życie. Idealnie przedstawiony motyw okultyzmu a także rytuałów magicznych z użyciem krwi dopełnia tę fascynującą powieść. Polecam, książkę czyta się lekko i z olbrzymią przyjemnością.Edyta Drozd, empik Częstochowa

  • Magdalena Senderowicz

    „Magia krwi” nie jest złą książką, jednak przypomina nieco inne, słynne mi historie. Niektóre epizody czytało mi się lepiej, inne nieco gorzej, lecz całość oceniam w miarę pozytywnie. Autorka ma u mnie plusa za to, że nie boi się rzucać bohaterom kłód pod nogi, nie obawia się dać im porządnie w kość, a co więcej – pojawia się nawet gwałtowna śmierć. Lubię motyw magii, dlatego opowieść tę czytało mi się przyjemnie. To taka lekka lektura na parę godzin, która na pewno znajdzie własnych zwolenników (a pewnie bardziej zwolenniczki). Parę lat temu byłabym nią pewnie mile oczarowana, a będąc na początku drogi z tego typu literaturą może bym była nawet zachwycona. Teraz nieco trudno mi ją ocenić, lecz myślę, że jeżeli ktoś lubi tego typu książki to może się skusić. Osoby mające ochotę na przygodę oderwaną od rzeczywistości, która pozwoliłaby im się zrelaksować i zapomnieć o otaczającym świecie również powinny po nią sięgnąć. Poleciłabym ją też wielbicielom „Pięknych Istot”, ponieważ tak jakoś nieraz „Magia krwi” skojarzyła mi się z tą historią.

  • mxf

    „Magia krwi” to pierwszy tom nowego cyklu autorstwa Tessy Gratton. Na pierwszy rzut oka lektura wydaje się być skierowana do młodzieży, zwłaszcza do dziewczyn – na szczęście akcja dynamicznie się rozkręca – im dalej w las, tym mroczniej i ciekawiej. Jest to historia, w której przeczytamy dużo o miłości i jej obliczach, trochę o magii, chęci zemsty i zazdrości. Jest tu wiele sekretów i zagadek, zwłaszcza jedna, dla której można utracić głowę. Ponadto autorka nie obawiała się dorzucić brutalnych i mrożących krew w żyłach wątków i wydarzeń. Opowieść przypomina także nieco kryminał proceduralny, nieskomplikowany i prosty w odbiorze. Jest to czytadło lekkie i miło się je czyta, z uwagi na łatwy niewyszukany język, jakim posługuje się Gratton.Lektura jest wciągająca, i to bez dwóch zdań. Kłopotem historii są postacie, które nazbyt przypominają dzisiejszą wyidealizowaną w telewizji młodzież.

  • Vivi

    Opowieść trzyma w napięciu do ostatniej kartki. Dramatyczna i zagadkowa śmierć rodziców Silli to dopiero początek magicznych zbiegów okoliczności i niespodzianek. Kobieta powoli zaczyna wkraczać w świat ludowych zaklęć wtajemniczając w nie też brata Reesego i przyjaciela Nicka. Książka, choć oderwana od rzeczywistości to bardzo ciekawa.

  • Regał Nowości - Wiadomości z rynku książki

    Bestsellerowa opowieść Tessy Gratton "Magia krwi" to nie lada gratka dla wielbicieli fantastyki. Książka ebook skierowana jest do młodzieży, lecz i nieco starsi odnajdą w niej coś dla siebie. W świat Silli wkraczamy poprzez pryzmat tragedii, która jednak staje się początkiem wyjątkowej przygody. Przygody, która w zagadkowy sposób zawładnie jej życiem. Zalecamy Regał Nowości - Wiadomości z rynku książki

  • Yuka

    Jako wielka wielbicielka literatury z gatunku fantasy z pewnością sięgnę po tę lekturę. Nie miałam wcześniej okazji by przeczytać coś Tessy Gratton, tymczasem słyszałam dużo dobrego na temat jej warsztatu pisarskiego. Tym bardziej, że czytałam zarys fabuły "Magii krwi" i nie ukrywam, bardzo przypadła mi do gustu :-)