Recenzje

• tomdra

  2018-03-20

  Oto trzecia gra paragrafowa od wydawnictwa Foxgames, cała seria cieszy się dużą popularnością wśród graczy, spodziewamy się więc kolejnych tytułów. Została nam jeszcze jedna pozycja do przestudiowania, lecz już teraz warto zaznaczyć, że wszystkie dotychczas pokazane gry były bardzo różnorakie – atmosfera opowieści, fabuła a także kreska ilustratorów, dodane do postaci umiejętności. Świetnie, że każda jest oryginalna, ponieważ opłaca się je zbierać do kolekcji. W tej historii wcielamy się w rolę łowczyni nagród, a może dosadniej – polujemy na głowy bandytów uciekających ze zrabowanym łupem. Cała przygoda zaczyna się od kradzieży – z sanktuarium znika sześć świętych pędów zwanych łzami bogini Nuwy. Wiemy, że łotrów jest troje, ponieważ widział ich w trakcie ucieczki łowca księżyca. Sprawa jest na tyle istotna, że na pozbawioną relikwii krainę spadnie tysiąc plag i na tyle pilna, że mamy czas do zachodu słońca. Nawiązując do pory dnia, idealnym – świeżym pomysłem, wprowadzonym w tym tomie jest zastosowanie pomiaru upływającego czasu. Wybrane ilustracje na różnorakim etapie rozwoju opowieści posiadają symbol zegara słonecznego, za który dodajemy punkty na odpowiedniej karcie. Od odpowiedzi na zapytanie w kwestii uciekającego czasu będzie uzależniony przebieg dalszych wydarzeń. Nasza łowczyni ma do wyboru jedną z trzech umiejętności: przebrania, sprawności w posługiwaniu się bronią miotaną, kradzieży. Będzie mogła dynamicznie przemienić własny wygląd, unieszkodliwić wroga na odległość, otworzyć wszelkie zamki. Kondycja bohaterki uzależniona jest od żywotności – zaczynamy od 16 punktów, które tracimy w konsekwencji głodu i wyczerpania a także na skutek odniesionych podczas potyczki ran i chorób. Możemy się leczyć, lecz wartość bazowa nie zostanie przekroczona. Na karcie postaci wyszczególniono miejsca na żywotność, znalezione przedmioty i ekwipunek, notatki własne, wspomniany już czas. Osprzęt, z którego korzysta łowczyni został cudownie zilustrowany pod regułami gry. http://mlodygiercownik.pl/2017/10/30/recenzja-gry-paragrafowej-lzy-bogini-nuwy/

• Karina

  2018-03-20

  Idealna pozycja, wciągająca nie tylko dzidziuś lecz i całą rodzinę. Zupełnie inny sposób czytania, możliwość wpływania na przebieg akcji. Syn zachwycony. Od razu sięgnął po następne komiksy paragrafowe.

• psychologicoach.pl

  2018-03-20

  Idealna pozycja dla wielbicieli komiksu/gier planszowych i gier komputerowych - dla nastolatków i dorosłych. Średniowieczna Azja. Orientalny klimat i zagrożenia na których myśl dostajemy gęsiej skórki. Świątynia bogini Nuwy zostaje splądrowana. Złoczyńcy kradną boskie pędy, pozbawiając miasta ochrony i dając początek licznym nieszczęściom. W komiksie/grze stajemy się nieustraszoną łowczynią nagród, której powierzono zadanie odnalezienia złodziei i skradzionego skarbu. Na kartach przygody rozgrywają się wyjątkowo wydarzenia. Czasu jest jednak bardzo mało. Wyposażona w broń i truciznę a także wybraną przez czytelnika – bohatera umiejętność przeczesujesz zagadkowe lasy, wilgotne lochy i wąskie chińskie uliczki, żeby zdążyć przed zachodem słońca. Więcej na http://psychologicoach.pl/komiks-paragrafowy-warto-wilkolak-i-lzy-bogini-nuwy/

• Zwykła Matka

  2018-03-20

  Mamy komiks opowiadający pewną historię. Na jego kartach umieszczone są poszczególne kadry (jak to w komiksie). Jednakże nie przegląda się ich po kolei jak każdą „zwykłą” książkę. To bowiem opowieść, w której bohaterem jesteśmy my – czytelnicy. I to od nas zależeć będzie jak potoczą się dzieje wybranej przez nas postaci. Każdy kadr posiada w lewym górnym rogu numer. To nim będziemy się kierować podczas odkrywania kolejnych przygód naszych bohaterów. Na samych obrazkach też wkomponowane są (a niekiedy mądrze ukryte) liczby, których wybór przenosić nas będzie na następny odpowiednio oznaczony kadr, a ten na następny... i kolejny... i jeszcze jeden. Trzeba się z góry nastawić na prawdziwą żonglerkę książką, gdyż co rusz będziemy „wędrować” pomiędzy poszczególnymi kartami komiksogry. A wszystko po to, by osiągnąć określony na wstępie cel: odnieść wygrana w grze, doprowadzając bohatera do szczęśliwego (lub nie) zakończenia. Od naszych wyborów zależeć będzie finał historii, który może przybrać kilka wariantów. Z pomocą przychodzą nam atrybuty, umiejętności, czy wyposażenie (ekwipunek), które w trakcie przebiegu fabuły możemy rozwijać u własnej postaci (a zapiski o ich postępach umieszczać w tzw. Karcie Postaci). Zupełnie jak w grach typu RPG! Tyle, że tu nie potrzebujemy monitora, konsoli, czy w ogóle prądu. Coś niesamowitego! „Łzy bogini Nuwy”, czyli orientalna pościg za złodziejami. Wcielamy się w rolę młodej łowczyni nagród, której powierza się niebezpieczną misję wytropienia złodziei i odzyskania zagrabionych Łez Bogini Nuwy – pędów, które zapewniały miastu życie. Zadanie jest o tyle karkołomne, że mamy na nie tylko jeden dzień (ten komiksowy rzecz jasna :)). Przemierzaj z nieustraszoną wojowniczką wąskie uliczki, niebezpieczne slumsy, czy dzielnicę kupców, by przed zachodem słońca zwrócić świątyni jak najwięcej (maksymalnie 6) Łez. Od tego zależeć bowiem będą Twoje dalsze losy... Prawdopodobnie najtrudniejsza z pokazywanych komiksogier. Lecz również dająca wiele radości z udanej rozgrywki. Piękne ilustracje oddają doskonale orientalny klimat, którego nie sposób nie docenić. Więcej na blogu Zwykłej Matki

• tomdra

  2018-03-20

  Dla nas gry paragrafowe od tego wydawnictwa to kompletnie świeża jakość i poziom rozrywki, idealne połączenie gry z komiksem, rewelacja! Moja recenzja na mlodygiercownik.blog.pl gdzie każdego dnia opisuję inną grę, klocki albo zabawkę kreatywną - zapraszam i zalecam ten produkt!