Król Kruków okładka

Średnia Ocena:


Król Kruków

Pierwszy tom magicznej sagi. Jedna kobieta i trzech chłopaków. Blue pochodzi z rodziny wróżek, jest medium do kontaktów ze światem zmarłych. Gansey, Adam i Ronan, trzej przyjaciele z elitarnej szkoły dla chłopców, obsesyjnie szukają zagadkowych linii mocy legendarnego Króla Kruków - Glendowera. Z ich powodu pozornie ciche i spokojne miasteczko staje się scenerią wyjątkowych wydarzeń. Gdy razem z Blue trafią do magicznego lasu, gdzie czas płata figle, nic już nie będzie takie samo... Przerażające tajemnice, mroczne rytuały, stare przepowiednie, wizje, duchy, ofiary, a to dopiero początek tej historii...

Szczegóły
Tytuł Król Kruków
Autor: Stiefvater Maggie
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Uroboros
Rok wydania: 2013
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Król Kruków w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Król Kruków PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Kosz z Książkami

    Jak to jest żyć w rodzinie, która zajmuje się wróżbiarstwem samemu nie mając daru? Blue wydawać by się mogło, że przywykła do wyjątkowych i niecodziennych zdarzeń żyjąc w tak nietuzinkowej rodzinie. Okazuje się jednak, że z prawdziwą magią spotkała się dopiero po poznaniu czwórki chłopców: Ganseya, Ronana, Adama i Noaha. Razem będą poszukiwać Glendowera – tytułowego Króla kruków, powieści Maggie Stiefvater. Blue mimo że sama nie posiada daru wróżenia ma inny – własną obecnością zwiększa moce innych. Dlatego również co roku na wigilię św. Marka wybiera się z mamą na stary cmentarz, by dziewczyna mogła zobaczyć kto następnego roku umrze. Tym razem jednak zamiast mamy wybrała się z nią ciotka Neeve. Ku zaskoczeniu Blue okazało się, że też ona może coś zobaczyć, co do tej pory nigdy się nie wydarzyło. Była w stanie zobaczyć młodego chłopca o imieniu Gansey. Oznaczało to nic innego, że lub go pokocha lub przyczyni się do jego śmierci. Łączy się to także z przepowiednią jaką słyszy od dzidziusia – jeśli pokocha jakiegoś chłopaka i go pocałuje to on umrze. Ku swojemu zaskoczeniu pewnego dnia spotyka Ganseya i jego przyjaciół, wspomnianych już Adama, Ronana i Noaha. Sama się sobie dziwiąc przyłącza się do ich szalonych poszukiwań króla Glendowera. Bohaterowie są bardzo intrygujący. Idealnie zarysowani o wyrazistych charakterach. Jednak nie od razu wiemy o nich wszystko, autorka po troszku odkrywa ich tajemnice. Blue jest olbrzymią indywidualistką a także feministką i hipiską. Chłopcy natomiast uczęszczają do wyjątkowo elitarnej szkoły Aglionby. Gasney jest liderem grupy i właściwie nosi dwie różnorakie twarze, Adam czuje się momentami niedopasowany, ponieważ pochodzi z biednej rodziny, Ronan to agresywny i niepokorny typ, a Noah to jego przeciwieństwo, spokojny i strachliwy chłopak. Narracja przeskakuje z jednej postaci na inną. O ile z Blue nie było żadnego problemu to początkowo miałam kłopot z Ganseyem i Adamem – trudno było w pierwszej chwili stwierdzić, którego z nich perspektywa była przedstawiana. Na szczęście po tym, kiedy w fabule pojawiło się więcej szczegółów ich dotyczących kłopot zniknął. Jednocześnie nie uważam, że ten zabieg był zły. Pokazanie perspektywy różnorakich postaci poszerza znacznie całą historię, pozwala ich znacznie lepiej poznać, a warto bo w tej powieści większość nie jest tym czym się wydaje – dotyczy to także postaci. Ponadto w ten sposób pojawia się parę niedopowiedzeń (kiedy niespodziewanie przerywana jest jedna narracja a pojawia się inna), które budują aurę tajemniczości. Chociaż trochę mnie dziwił na początku brak perspektywy Ronana, lecz jak zajrzałam do drugiego tomu to się wyjaśniło, że tam on będzie grał pierwsze skrzypce. Pierwsze wrażenie po przeczytaniu opisu jest takie, że można spodziewać się klasycznego młodzieżowego romansu (wręcz grupowego – ona i czterech chłopaków) z wątkiem fantastycznym w tle. Nic bardziej mylnego. Owszem romans też się pojawia, lecz w porównaniu do wszystkich pozostałych zdarzeń można go uznać za wątek bardzo poboczny. Po drugie – uczucie Blue niekoniecznie pada na postać, której można było się spodziewać! Sądzę to za bardzo wielki plus. Opowieść jest historią przygodową, pełną sekretów i intryg. Autorka potrafi niesamowicie utrzymywać aurę tajemniczości podczas czytania i zaskakiwać czytelników. Też pomysł z liniami mocy i poszukiwaniami sądzę za dość oryginalny w literaturze młodzieżowej. Całość napisana lekkim językiem, który bardzo nieźle się czyta – jednocześnie młodzieżowym, lecz bez nadmiaru „slangu” sprawiając, że każdy kto sięgnie po opowieść nie będzie miał problemu z jej zrozumieniem. Ostatnie akapity historii są jednocześnie zapowiedzią następnego tomu i odbywających się tam zdarzeń tak, że nie pozostaje nic innego jak tylko sięgnąć po następny tom. Wszystkim zachęcam by nie dali się zwieść pozorom i sięgnęli po Króla kruków.

  • chrisk89

    Książka ebook była prezentem. Najistotniejsze dla mnie: kupowałem przez internet, w mieście oddalonym o 350 km od obdarowywanej osoby, gładko zamówiłem, zapłaciłem - a empik dostarczył właściwej osobie. Mnie się podoba - a Wy spróbujcie :-)

  • Aleksandra Krauze

    O „Królu Kruków” Maggie Stiefvater słyszałam już kilka lat temu. Nie miałam jednak okazji przeczytać tej książki. Bardzo żałuję, że wzięłam się za nią teraz, a nie wcześniej. pomimo że to fantastyka młodzieżowa a ja osobiście nie przepadam za takimi – wciągnęła mnie i zachwyciła dosłownie wszystkim. No, niemal wszystkim. Blue pochodzi z rodziny wróżek. Nie takich, z różdżkami jak z Harrego Pottera. Jej mama jak i ciocie widzą przyszłość, przeszłość i czytają z tarota. Z powodu pewnych okoliczności, poznaje grupę chłopców – Ganseya, Adama, Ronana – z elitarnej szkoły. Grupa nastolatków zaczyna poszukiwać poza miastem i w lesie linii mocy i legendarnego Króla Kruków Glendowera. Z każdym dniem odkrywają coś nowego, co zmienia nie tylko ich życie lecz całe miasteczko Henrietta. Z cichego spokojnego miasta staje się miejscem, którego się nikt nie spodziewał. Jak zakończą się poszukiwania? Dlaczego Blue jest im tak bardzo potrzebna? Jaką niezwykłą umiejętność posiada kobieta i kim tak naprawdę są chłopcy? Blue Sargent jest nastolatką. Ma szesnaście lat a jej mama i ciocie, z którymi mieszka, są medium. Zarabiają pomiędzy innymi stawiając tarota. mimo że Blue nie odziedziczyła po mamie daru bycia medium, posiada inną umiejętność. Własną obecnością potrafi wzmacniać przekaz pomiędzy wróżką a tamtym światem. Jak dla mnie, bardzo ciekawy i oryginalny dar.To co mnie też urzekło, to fakt, że Blue będąc nastolatką zachowuje się normalnie. Nie ma dziecięcych problemów, nie odzywa się jak zbuntowana nastolatka. Myśli logicznie, mimo miejsca w którym dorastała i mimo ludzi z którymi mieszka. Właśnie za to najbardziej ją podziwiam. Po drugie, bardzo podoba mi się sposób w jaki traktuje własną mamę i to jak została wychowana. Co do innych bohaterów. Każdy z chłopaków jest kompletnie inny. Gansey – bogaty chłopak, który nigdy nie rzuca słów na wiatr. Adam – chłopak, który pochodzi z bardzo biednej, wręcz patologicznej rodziny, ambitny chcąc przemienić własne życie i odciąć się od ojca, który go bije. Ronan – młodzieniec, który z powodu własnej przeszłości, stał się agresywnym i wybuchowym człowiekiem. Jak dla mnie każdy z nich pochodzi z kompletnie z innej bajki. Do tego całego chaosu dodajmy jeszcze Blue. Wychodzi magiczny wręcz misz-masz.Mimo wszystko, potrafią się dogadać i stworzyć fenomenalną grupę przyjaciół. W książce pdf cudownie ukazana jest wartość pieniądza, różnica pomiędzy bogatymi ludźmi a biednymi. Świat wykreowany przez M. Stiefvater w większości nie różni się od nas – co wcale nie oznacza, że to źle. Linia mocy, wróżenie, tarot, duchy i las, w którym czas stoi a pory roku przemijają z każdą chwilą co raz szybciej powoduje tylko to, świat staje się jeszcze bardziej ciekawszy. Tajemnice, mroczne rytuały czy zagadka, którą chcą rozwiązać, powoduje że książka ebook powoli staje się mroczna i bardzo, lecz to bardzo interesująca. Opisy przyrody, budynków czy postaci nie są tak rażące ani krótkie. Moim zdaniem wręcz idealne. Nie zdążymy się nimi zanudzić ani nie poczujemy że czegoś nam w nich brakuje. Dodatkowo, autorka cudownie przedstawia nam z każdą stroną, historie wszystkich bohaterów. Widać, że dla niej każda postać jest kluczowa i indywidualna. Zalecam ją osobie, która się lekkie i przyjemnej lektury z wątkiem młodzieżowo – fantastycznym. Mroczny klimat, który przewija się przez dzieło nie odstrasza i nie przeraża a raczej przyciąga i zachęca do przeczytania całej książki. Dodatkowo zakończenie, które mnie osobiście zaskoczyło to duży plus. Jednak, co ja będę wam spoilerować. Bierzcie się za książkę i sami się przekonajcie!

  • CzytanieNaszymZyciem

    Na wstępie od razu przyznam, że będzie mi bardzo trudno ocenić tę książkę, bo mam mieszane uczucia. Miałam bardzo wysokie oczekiwania ze względu na to, że "Król Kruków" na portalu lubimyczytać jest oceniony 8/10. To bardzo wysoka ocena, dlatego spodziewałam się historii, która wbije mnie w fotel. A co dostałam? Blue wychowuje się w rodzinie wróżek. Kobieta nie potrafi wróżyć z kart ani przepowiadać przyszłości, lecz emanuje energią, która wzmacnia wszystkie magiczne procesy. Nie do końca wiadomo dlaczego tak jest, lecz z pewnością wiemy, że Blue nie jest zwykłym człowiekiem. Jej życie ulega przemianie w chwili, kiedy poznaje Ganseya, Adama i Ronana. Trzej przyjaciele szukają linii mocy i Króla Kruków. To wszystko brzmi bardzo kusząco, ale... Trzeba być bardzo cierpliwym czytelnikiem, bo na dynamiczniejszy rozwój akcji możemy liczyć dopiero około dwusetnej strony. Wydaje mi się, że autorka trochę przesadziła z trzymaniem czytelnika w napięciu, bo zamiast napięcia odczuwałam złość na to, że przeczytałam już niemal połowę książki i stale nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego. Zabrakło mi tutaj porządnego wątku miłosnego, lecz zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy czytelnicy będą zadowoleni z takiego rozwiązania. Tutaj nie będzie ckliwych miłostek, romansów ani zdrad. Zamiast tego znajdziecie zagadkowe miejsca, pradawne legendy i duchy. Przyznam, że autorka zaskoczyła mnie paroma opisami miejsc i paroma pomysłami, które wplotła w fabułę. Niestety, nie mogę Wam zdradzić niczego z tych rzeczy, lecz może sami zechcecie je odkryć? Kiedy już fabuła się rozkręci, czytelnik w końcu dowiaduje się, w jakim celu bohaterowie szukają Glendowera. Jest to pytanie, które chodziło mi po głowie przez cały czas, a na odpowiedź musiałam czekać jakieś trzysta stron. I właściwie od tego momentu wszystko zaczyna się utrudniać - w końcu! Okazuje się, że kilka oryginalnych szczegółów było tylko wstępem do bardziej złożonej historii. Autorka dbała o to, żeby relacje pomiędzy bohaterami nie były oczywiste. Najbardziej podoba mi się relacja Blue z jej matką. Lecz "Król Kruków" posiada kilkanaście nieźle wykreowanych bohaterów, więc na pewno nie będziecie się nudzić. Ich życie wcale nie było usłane różami... Podsumowując, nie żałuję sięgnięcia po "Króla Kruków". Być może kiedyś przeczytam drugi tom, lecz raczej nie od razu. Jest to po prostu niezła fantastyka młodzieżowa, od której nie powinniście zbyt dużo wymagać. Klasyczna książka ebook dla zabicia czasu. :)

  • anonymous

    dynamiczna realizacja, produkt nieźle zapakowany.POLECAM

  • Monika

    Opowieść z bogatymi opisami. Prezentuje nietuzinkową wizję istnienia magii w naszym świecie. Książka ebook nie porwała mnie, lecz napewno nie żałuję, że ją przeczytałam, nadodatek, kolejne części są owiele lepsze.

  • Corvus Lupus

    www.niesamowity-swiat-ksiazek.blogspot.com Krzyczą tylko ci ludzie, którzy mają zbyt ubogie słownictwo, aby szeptać. Warto wspomnieć, że zwróciłam szczególną uwagę na całą serię ze względu na okładki, które są jedyne w swoim rodzaju. O Maggie słyszałam już dość dawno temu, lecz jakoś nie było okazji aby się bliżej przyjrzeć jej twórczości, no i naszedł ten moment kiedy wreszcie nasze drogi skrzyżowały się wraz z lekturą Króla Kruków, do którego zbierałam się już jakiś czas. Dlaczego tak długo? Odpowiedź na to zapytanie jest banalnie łatwa - miałam przeogromne obawy, że to jednak nie to, że mam zbyt wysokie oczekiwania, ponieważ dużo słyszałam o tej serii, a nawet doszły mnie słuchy o serialu (to mnie z kolei pchnęło do działania, ponieważ nie chciałam znów ulec mojej ciekawości i obejrzeć zanim przeczytam). No w każdym bądź razie dość owijania w bawełnę. Maggie Stiefvater z przytupem ląduje na liście ulubionych twórców zaraz obok pani Maas. Król Kruków to jedna z tych książek, które zmuszają czytelnika do intensywnego myślenia i analizowania. Zawsze go zostawiali. Jednak on nigdy nie potrafił zostawić ich. Magia, która jest wszechobecna w życiu Blue potrafi dać się we znaki, lecz trzeba ponosić skutki własnych działań. Mówiąc jednak o dziewczynie, jej wiek nie jest do końca określony, lecz można wywnioskować, że ma szesnaście albo siedemnaście lat. Jako jedyna ze własnej nietypowej rodziny nie posiada daru jasnowidzenia, lecz za to potrafi wzmacniać energię innych. Maggie oszczędziła nam zbędnych opisów, więc fantazja miała tu pole do popisu. Czas na Gansey'a, Adama i Ronana - ta trójka chodzi do prestiżowej prywatnej szkoły, lecz nie są nadętymi dupkami, choć takie krążą opinie o uczniach Aglionby. Gansey to charyzmatyczny, bogaty nastolatek, który choć nieco zbyt pewny siebie okazuje się naprawdę ciekawym bohaterem. Adam, cóż tu dużo mówić, skryty i zaradny chłopak, którego życie nie rozpieszcza i tak naprawdę cudem uczy się w tej szkole. No i Ronan, którego przyznaję czasem myliłam z Romanem, buntownik z wyboru, chamski i agresywny, lecz zyskuje przy bliższym poznaniu. Nie ukrywam, że Blue i Gansey to moje marzenie, lecz jest jeden maciupieńki haczyk, o którym musicie sami przeczytać. Zapomniałam wspomnieć, że tę czwórkę złączył nie kto inny, jak sam Król Kruków - Glendower. No właśnie to odnośnie tego, chłopcy już wcześniej go szukali, lecz widoczne i ważne zmiany zaszły dopiero po dołączeniu do ich składu Blue, czy ma ona ważne znaczenie? Być może. Wspomniałam coś tam o okładce, lecz nie podałam konkretów, zacznę więc od tego, że białe okładki są piękne i sprawiają wrażenie takiego minimalizmu (choć czasem mają jakieś wzory), a ta ma w dodatku motyw kruka, co jest wyjątkowo urzekające. Dodam też, że motywy na niej ukazane mają ogromne znaczenie i mają wpływ na fabułę. Zapomniałam wspomnieć o narracji, która głównie prowadzona jest przez Blue i Gansey'a na zmianę, lecz jest również bardzo interesujący i zagadkowy smaczek, który pozwala zrozumieć dużo wątków już napoczętych. Skoro już jestem przy stylistyce dodam, że autorka umiejętnie potrafi operować piórem, które jest przejrzyste i niezbyt trudne, co ułatwia czerpanie przyjemności z lektury. Maggie stworzyła naprawdę ciekawą powieść, w której fabuła zachwyca już od pierwszych stron. Przyznam, że z takim motywem w książce pdf jeszcze się nie spotkałam, więc dla mnie to było niesamowicie ekscytujące spotkanie. Dodam też, że po takiej lekturze mam jeszcze większe wymagania odnośnie kolejnych części, ponieważ te które miałam jeśli chodziło o ten tom, to z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że było o dużo lepiej niż myślałam. Lubię książki, które w fabule zawierają wierzenia i legendy, a ta dostarczyła mi takich wrażeń, że nie jestem pewna czy jakaś książka ebook mnie teraz zaciekawi. Ja tylko chcę cię ostrzec. Miej się na baczności. Tam, gdzie jest bóstwo, zwykle są i rzesze diabłów. Nie przeciągając już, przejdę do podsumowania. No to od czego tu zacząć? O, już wiem. Król Kruków to opowieść zagadkowa i wciągająca, która wyjątkowo umiliła mi czas. Trudno jest się przy niej nudzić, każda strona przynosi coś nowego, co jeszcze bardziej ciągnie nas do świata stworzonego przez autorkę. Czy zalecam wam tę serię? Jak najbardziej, jest to opowieść dla każdego, kto szuka trudnych książek, które wymagają więcej niż przewracania kartek, która gwarantuje dobrą zabawę i przyjemność z czytania. Pozdrawiam, Sara ❤

  • Daria Kr

    Blue to nastolatka, która wychowała się w domu w którym dziewczyny umieją się posługiwać magią. Jednak Blue nie ma żadnego daru, prócz pochodzenia nie ma magicznych umiejętności, choć od młodszych lat powtarzana jest jej przepowiednia... chłopak, którego pokocha, umrze od jej pocałunku. Prócz Blue, poznajemy także czterech chłopców, uczniów prywatnej szkoły, to Gansey, Ronan, Adam i Noah. To chłopcy wychowani w lepszych warunkach niż dzieci z klasycznych rodzin, jeżdżą drogimi samochodami, jednak nie jest to najistotniejsze. Gansey ma jeden cel, chce znaleźć grub króla Szkocji - Glendowera. Osoba, która obudzi władcę z długiego snu może otrzymać możliwość wypowiedzenia życzenia. Król kruków je spełni. Autorka w dosyć interesujący sposób wykreowała bohaterów, każdy z nich wyróżnia się czymś innym, lecz także są rzeczy które ich łączą. Mimo iż początek książki był dla mnie odrobinę ciężki do przejścia, to dynamicznie zainteresowała mnie ta akcja i byłam interesująca tego, co wydarzy się w życiu bohaterów. W książce pdf nie ma nudy, może na początku akcja musi się trochę rozwinąć, lecz potem nie możemy się oderwać od magicznej rzeczywistości w niej przedstawionej. Intrygi, tajemnice i magia, które występują w książce pdf bardzo mi się spodobały, a także sam styl autorki, którego wcześniej nie znałam przypadł mi do gustu. Gdy przeczytałam opis "Króla kruków" nastawiłam się na fantastykę, z odrobiną romansu, może skierowaną bardziej dla młodzieży. Czytałam dużo pozytywnych opinii, jednak do końca nie byłam pewna, czy trafi ona w moje upodobania. Jednak przyjemnie się zaskoczyłam, ponieważ prócz tych fragmentów znalazłam tam wspaniałą historię o poszukiwaniu siebie, pokonywaniu przeszkód i byciu sobą. W Królu kruków odnalazł się także motyw przyjaźni, a to wszystko otoczone magicznym klimatem wprost uzależnia i bardzo przyjemnie odkrywało mi się tę książkę. Z pewnością sięgnę po dalsze części tej serii.

  • Milena Mucha

    Blue mieszka w domu pełnym kobiet, które są wróżkami, choć jej zdolności różnią się od nich. To właśnie one przepowiadają jej przyszłość, która nie ścieli się w jasnych barwach, a szczególnie dla chłopaka, w którym się zakocha i pocałuję. Gansey marzy o odnalezieniu legendarnego Króla Kruków – Glendowera. Pragnie przekonać się, że magia istnieje naprawdę. Z pewnością nie będą to nudne poszukiwania. „Krzyczą tylko ci ludzie, którzy mają zbyt ubogie słownictwo, aby szeptać.” „Król Kruków” to pełna magii historia, w której pełno tajemnic. Wraz z bohaterami rozwiązujemy szereg zagadek, dzięki którym aż ciężko oderwać się od lektury. Czytelnik musi być gotowy na nieprzewidywalność tej historii. Przez całość przewija się znaczna liczba bohaterów. Każdego charakterystyka jest dopracowana, dzięki czemu mamy różnorodnych bohaterów, których zapamiętamy na dłużej. Adam, który jest nieśmiały, nieco niepozorny przyjaźni się z Ganseyem, pewnym siebie, bogatym chłopcem. Tak więc gama bohaterów jest ogromnie szeroka. Spodobało mi się szczególnie, że wielu z nich jest zagadkowych i na pierwszy rzut oka inni niż się potem okazuję. Kilkakrotnie byłam zaskoczona decyzjami autorki co nie jest powszechne w tym gatunku książkowym, szczególnie jak nierzadko się po niego sięga. Sam pomysł na fabułę też mogę zaliczyć do zalet, ponieważ do tej pory to moja pierwsza książka ebook o Glendowerze i w sumie nie mam pojęcia czy jeszcze jakieś są. Wątek miłosny jest bardzo leciutki, a wręcz niemalże nie zauważalny, lecz coś czuję, że z kolejnymi częściami się rozbuduję. „Król Kruków” to naprawdę niezły początek serii. Będzie to już druga przeze mnie przeczytana spod pióra autorki. Tak jak w poprzednim przypadku tak i teraz wiem, że spędzę przy niej naprawdę nieźle spędzony czas. Oczywiście, że mam w planach kontynuować tą historię, ponieważ już się nie mogę doczekać kolejnych przygód Blue i rozwikłania kolejnych tajemnic. Dajcie więc przenieść się w ten magiczny świat, w którym zatracicie się już od pierwszych stron.

  • bookspacepl

    "Król kruków" na początku pozytywnie mnie zaskoczył - wpływa na to fakt, że pierwsze zdanie książki od razu dotyczy przepowiedni Blue, o której nie miałam pojęcia, a którą bardzo nieźle odebrałam. Z drugiej strony, pierwsze dwieście stron było dla mnie dziwne. Dziwne, dziwne, dziwne. Ogólnie cała książka ebook jest dziwna. Specyficzna. Inna. I na własny sposób mi się spodobała. Każdy bohater ma własny charakter, własną historię, a kiedy po tych dwustu stronach zaczęło się wreszcie coś dziać, mocno się wciągnęłam. Plusem jest na pewno rodzina Blue. Nieraz się uśmiechałam przy dialogach prowadzonych pomiędzy domownikami! Może ktoś z Was pomyśli tak jak ja: "Jedna dziewczyna, trzech chłopaków? Już mi się to nie podoba". Lecz nie ma się czym martwić. Oczywiście wątek miłosny musiał się pojawić, lecz nie jest on rzucony na pierwszy plan! Wywarzony i skomplikowany, więc jestem bardzo interesująca jak rozwinie się w następnych częściach. Dla mnie książka ebook i styl pisania są dość przeciętne, lecz jakimś metodą przyjemnie wspominam tę historię i mam ochotę sięgnąć po kontynuacje!

  • Barbara Ślusarek

    Miałam wielkie nadzieję co do tej książki, i z początku się trochę zawiodłam lecz w połowie akcja zaczęła się rozkręcać. Przyjaźń tych chłopaków bardzo mi się spodobała. Jest wieleśmiesznych sytuacji przy których się naprawdę zaśmiałam Zalecam tę książkę!

  • nergal4

    ksiazki Maggie Stiefvater przeznaczone sa dla czytelnikow, ktorzy chca przeniesc sie w swiat magii. Polecam.

  • Justyna Majcher

    Z początku byłam zaintrygowana tą książką. Czytałam już "Drżenie" tej autorki i byłam, ciekawa, co przygotuje dla nas niezwiązanego z wilkołakami. No i Pani Stiefvater mnie nie zawiodła. Dlaczego? Przekonajcie się, sami czytając do końca. Narracja w trzeciej osobie liczby pojedynczej nie jest dla mnie szczególnie przyjemna. Wówczas mniej skupiamy się na uczuciach, myślach jednej osoby, a zajmujemy całym stadem postaci. Tutaj było trochę inaczej. Mieliśmy punkt widzenia każdego bohatera, przez co mogliśmy się w każdego z nich wczuć, jednak no właśnie nie mieliśmy nagromadzenia uczuć. Mimo tego małego problemu, przez który nie mogłam się wczytać w książkę, później się przez nią leciało. Każde zdarzenie pokrywało się z kolejnym, a serce szybciej biło w niektórych momentach. Chciało się, dowiedzieć jak to wszystko się rozwinie i z takim napięciem oczekiwało się kolejnego kroku bohaterów. Styl autorki nam bardzo to ułatwił, ponieważ nie było w nim nic trudnego, a same przyjemne dla oczu dialogi i opisy, które były w sam raz. Cóż można powiedzieć o bohaterach? Na pewno to, że są nieustraszeni i nic nie jest w stanie ich przegonić od obranego celu. Dosłownie. Blue, która wzmacnia energię podczas seansów spirytystycznych albo wróżenia z kart, jest w głębi siebie taka słodka i dziewczęca. Ma własny swój sposób na świat. Szyje sama sobie ciuchy, może nie są jakoś idealne, lecz są jej własne, są nią. Gansley, chłopak, któremu w głowie odnalezienie Króla Kruków. Jest przywódcą, co widać na każdym kroku. Ludzie postrzegają go jako protekcjonalnego i takiego, któremu wszystko się należy, który wszystko chce mieć pod kontrolą. Ronan, rozwalony psychicznie chłopak. Nie uczy się najlepiej i ma problemy, wszystko to po śmierci ojca. Jednak kiedy chce, potrafi się spiąć i wykonać własne zadanie. Adam, spokojny, czuły i słodki. Ma kłopoty w domu i, mimo że nie jest, biedny uczęszcza do szkoły dla bogatych dzieciaków. Trudno pracuje na własne osiągnięcia, dlatego każde propozycje pomocy traktuje jak litość. Każdy jest inny, lecz łączy ich coś trwałego. Wszyscy mają nadzieję na odnalezienie Glendowera, króla uśpionego i czekającego na swego wybawcę. Do pracy wydawnictwa nie znalazłam żadnego błędu, literówki czy przejęzyczenia. Wszystko czytelnie wydrukowane na kremowym papierze, przez co czyta się bardzo łatwo. Każdy epizod rozpoczyna się na nowej stronie (tak, na tej którą tak lubię ;D). A wokół numerka (rozdziału) znajdują się trzy linie układające się w trójkąt. Brzmi dziwnie? Dowiedzcie się, dlaczego tak to wygląda, czytając książkę. Okładka jest piękna. Czarny kruk na białym tle i te trzy linie, no po prostu cudo. Wprawia w nastrój tajemniczości, co jest genialne. Tak jak wspominałam początek był dla mnie mega dziwny. Nie mogłam się kompletnie wczytać, zrozumieć co do kogo się odnosi i o co w ogóle chodzi. Lecz gdy już przekonałam się, do narracji reszta poleciała dynamicznie niczym błyskawica. Każde zdarzenie sprawiało, że chciało się czytać szybciej by jak najwięcej się dowiedzieć w niedługim czasie. Autorka idealnie wprawia nasze serce w galop po prostu, gdy bohaterowie trafiają do magicznego lasu. Mówię wam, czytałam w środku nocy i po prostu się bałam! To było coś nowego dla mnie, ponieważ od dłuższego czasu nie czułam takich silnych emocji. To było coś wspaniałego. Książka ebook prezentuje nam, co ludzie są gotowi zrobić, by dojść, do własnych celów nie wzbraniając się przed niczym. Godna polecenia, każdemu małemu czy dużemu. Nie ma w niej wulgaryzmów, więc to jest, dodatkowy plus by spodobała się dzieciakom. Po kolejne tomy na pewno kiedyś sięgnę i wam zalecam to samo.

  • Javinda

    Lubię czasami sięgnąć po dobrą opowieść fantasy. Wybór padł dość przypadkowo na Króla Kruków Maggie Stiefvater. To naprawdę świetna, klimatyczna książka, przepełniona magicznymi wątkami i występującymi w tej historii barwnymi postaciami. Przy tak ciekawej powieści aż nie chce się wracać do szarej codzienności. Maggie Stiefvater sprawnie operuje piórem, ma intrygujący styl, a wszystko to razem złożyło się na atrakcyjną, fascynującą w niektórych momentach opowieść z gatunku fantasy. Tak więc zapowiada się idealny cykl, już szykuję się na kolejną element kiedy tylko znajdę trochę więcej czasu. Warto.

  • mysz821130

    Na początku książka ebook wydawała mi się mdła i dziecinna, jednak po ok. 1/3 nie mogłam się oderwać i doczekać wyjaśnienia paru wątków.Fantastycznie nakreślone postacie Blue, Adama, Ronana, Ganseya i Noaha - to on mnie najbardziej zaintrygował...POLECAM nie tylko dla 14+

  • misaes

    Na Maggie Stiefvater zawsze można liczyć. Wspaniały, wciągający początek sagi, lubię ten rodzaj magii w wydaniu Maggie Stiefvater, jest tutaj wszystko co może zaciekawić i zaintrygować. Styl tej autorki zdecydowanie może zauroczyć, a świat z Króla Kruków pochłonął mnie całkowicie. Książka ebook ma w sobie nieodłączny klimat tajemnicy, co szczególnie mi się podobało. Maggie Stiefvater potrafi niezwykle pisać, za każdym razem kiedy zaczynam czytać jej książkę, wiem że czeka mnie intrygująca przygoda z magią. W Królu Kruków również tak było, idealna opowieść z gatunku fantasy, zalecam sięgnąć po tą serię.

  • Doomisia♥

    Nigdy nie wyrosłam i chyba nigdy nie wyrosnę z miłości do luźnych miłosnych historii. Lato to wręcz doskonały czas na ich poznawanie- siedzicie sobie na huśtawce, popijacie jakiś niezły koktajl, wokół Was ćwierkają ptaki, a ponad Wami świeci słońce. Do tego w rękach trzymacie jedną z takich właśnie przyjemnych opowieści, które umilą Wam popołudnie albo dwa. Niejednokrotnie wybuchacie śmiechem, lecz nic nie możecie na to poradzić- książka ebook ma w sobie dużo zabawnych dialogów pomiędzy bohaterami i dużo komicznych sytuacji. Jak na przykład główna, ta od której wszystko się zaczęło.Życie Gii można omówić trzema słowami "Wszystko w porządku". Rodzina doskonała jak z reklamy telewizyjnej, przyjaciółki dorównujące jej samej popularnością a także męski chłopak. Chłopak, który zrywa z nią na parkingu, parę chwil przed wejściem na bal maturalny. Przykre prawda? Na domiar złego przyjaciółki nigdy nie poznały Bradleya i nie do końca wierzą w jego istnienie. Jak Gia ma teraz wejść na salę i pokazać wszystkim, że u niej "wszystko w porządku"? To jasne. Zagaduje przypadkowego chłopaka i błaga go by został jej zastępczym partnerem na jeden wieczór. Plan jest idealny- nikt nie zna jej eks, więc Pan Zagadkowy z łatwością może odegrać jego rolę, nie narażając się na krępujące wpadki. Do czasu kiedy Gia zda sobie sprawę, że jej życie nie jest tak ułożone, jak kiedykolwiek myślała, a nieznajomy z parkingu usilnie nie chce opuścić jej głowy. Co robić?Kasie West to autorka, o której poznaniu marzyłam od dawna. Co prawda sądziłam, że na pierwszy ogień pójdzie inna jej książka, lecz "Chłopakiem na zastępstwo" nie jestem ani trochę rozczarowana. Co więcej- tytuł ten rozkochał mnie w sobie i wyczulił na moje swoje problemy, skutkiem czego jestem pewna, że będę do niego wracać.Pozwólcie, że w mojej opinii nie będę używała imienia głównego bohatera, czyli Pana Tajemniczego. Chcę żebyście mieli taką samą frajdę jak ja przy odkrywaniu jego godności ;)Kiedy poznajemy Gię nie da się nie zauważyć, że jest to osoba wyjątkowo powierzchowna i płytka. Chwilami było to dość irytujące, gdyż miałam wrażenie, że uosabia ona to wszystko, czego ja chciałabym unikać. Popularność, stanowisko przewodniczącej szkoły, przyjaciółki które na mój gust niewiele mają wspólnego z pojęciem przyjaźni a także udzielanie się w mediach społecznościowych."Może powinnam zapytać na Twitterze, jakie mam jeść lody?"Powyższy cytat doskonale ilustruje kłopot głównej bohaterki, lecz myślę, że nie tylko jej. Myślę, że wielu z nas jest uzależnionych od opinii innych ludzi, za bardzo jak na mój gust. Tak jakby sprawą ogółu był wybór smaku lodów, które i tak MY będziemy jeść. Lecz Gia przechodzi metamorfozę i to głównie za sprawą świeżych przyjaźni i Tajemniczego Pana, który jej w tym pomaga. Strasznie się cieszę z tego powodu, bo z każdym kolejnym epizodem lubiłam ją coraz bardziej. To typ bohaterki, która wiele ma do poprawienia, lecz mężnie brnie przed siebie, a jeśli czegoś nie wie, to po drodze się uczy. Popełnia błędy, lecz szczerze ich żałuje i wie jak postąpić kolejnym razem.Pan Zagadkowy to bohater idealny. Troszkę nerdowski i odstający od reszty, lecz przyjazny, z poczuciem humoru i w okularach. Mam słabość do mężczyzn w okularach :P Podoba mi się ile jest w stanie poświęcić w imię lojalności, choć nierzadko nie wychodzi mu to na dobre. Mój typ chłopaka perfekcyjnego. To prawdopodobnie dlatego tak nieźle się mi o nim czytało i z pewnością będę go długo pamiętać :)Momentami miałam wrażenie, że niektóre wątki są podobne do "Idealnej chemii" Simone Elkeles. Może ktoś z czytających jeszcze to zauważył? Doskonała rodzina, bohaterka u której zawsze jest "wszystko w porządku" a także chłopak który pomaga jej stać się sobą. Jednakże kocham obie te książki i ani myślę oceniać w skali "Która podobała mi się bardziej?". Oczywiście pomiędzy ebookami jest również wiele, dużo różnic, lecz jeśli szukacie czegoś lekko podobnego do książki Pani Elkeles to "Chłopak na zastępstwo" jest dla Was.Zakończenie jak dla mnie jest otwarte, zabrakło mi rozwinięcia co najmniej dwóch wątków. Nie jestem pewna czy to był zabieg specjalny, wysondowanie gruntu pod kolejną część, czy po prostu autorka chciała, aby czytelnik sam dopowiedział własne swoje zakończenie. Mi nawet pasuje, ponieważ i tak już po swojemu dopisałam swój ciąg wydarzeń :)Powieść Kasie West może i jest pełna schematów. Może i nie jest to nic ambitnego. Lecz jest bardzo ciepłą, zabawną, romantyczną i idealną na upalne dni książką. Z mojej strony serdecznie Wam ją zalecam i czekam na coraz to nowsze jej twory, w szczególności "The distance between us" a także "Pivot Point" ^^

  • imtoopolite

    czyta się mega szybko, postaci są nietuzinkowe, historia ciekawa, wielowątkowazdecydowanie zalecam każdemu

  • Zuzanna Jasińska

    Uwielbiam sięgać po książki spisane przez Maggie Stiefvater, jeszcze na żadnej się nie zawiodłam. Król Kruków zabiera do niesamowitego świata magii i jak zawsze kreacja tego świata udała się autorce znakomicie. Przeczytałam z napięciem i ciekawością, a co jest jeszcze charakterystyczne dla książki to super klimat. Zgadzam się, że ebooków z tego rodzaju jest obecnie niemało, jednak Król Kruków pozostanie dla mnie powieścią szczególną, urzekła mnie fabuła a także bohaterowie. Maggie Stiefvater jako pisarka z kręgu literatury fantasy jest jedną z najlepszych. Sekrety i magia przeplatają się w Królu Kruków przez cały czas.

  • Honorata Wrona

    Idealna historia, którą czyta się bardzo przyjemnie. Uwaga! Wciąga niemiłosiernie :) Dawno nie czytałam książki, która automatycznie stałaby się moim ulubieńcem. Zalecam wszystkim tym, którzy lubią fantastykę.