Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Kontynuacja przygód Duszyczki w zaświatach.Wykorzystując w własnej książce pdf wszelkie absurdy PRL, autorka maluje wyjątkowo barwne tło. Wplecenie magii mieszkańców zaświatów, wszelkiego typu aniołów diabłów i ich pomocników, wyraziste osobowości i cała gama intryg, sprawiają, że te relacje bez reszty wciągają czytelnika. Barwny, dowcipny mowa powoduje łatwość przemieszczania się wraz z Duszyczką po przedziwnych miejscach do których trafia, gnana emocjami.Dorota OstrowskaUrodziłam się we Wrocławiu, mieście krasnoludków, lecz nigdy tak naprawdę tam nie mieszkałam. Zapewne stąd biorą się moje tęsknoty za równoległą rzeczywistością. W realnym świecie jestem wykładowcą akademickim, a w wolnych chwilach piszę książki o szalonej księgowej i jej piekielnych przygodach.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Gdzie diabeł nie może 2 |
Autor: | Ostrowska Dorota |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | E-bookowo |
Rok wydania: | 2013 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Dalszy ciąg przygód charyzmatycznego, przystojnego, bogatego i jak się okazuje zazdrosnego Azazela i jego ukochanej bezwzględnej, tak tak, bezwzględnej Duszyczki. Ta to potrafi sie ustawić, aby aż dwa diabły wysokiej rangi za nią latały... Oczywiście wrogowie są równie potężni. Książka ebook trzyma poziom, stanowi doskonałą rozrywkę na nudny wieczór albo lek na chandrę, gdy nie uda się nam randka.
można napisać książkę na, wydawałoby się, oklepanym schemacie, którą czyta się doskonale. Ponieważ niby morderczo męski diabeł i przeciętna dziewczyna, dla której on traci głowę, niby miłość i zastępy wrogów...ale to tylko tło. Mamy tu plejadę barwnych postaci, lekkie pióro, doskonałe poczucie humoru w rozsądnych dawkach i historię, która trzyma w napięciu jak diabli ;) Naprawdę nie pamiętam, kiedy ostatni zarwałam noc na książce, aż do teraz. Czytałam do rana z wypiekami na twarzy. A nastolatką już nie jestem od...dłuższego czasu ;)