Średnia Ocena:
Florencka gra
Międzynarodowy bestseller!Ćwierć miliona sprzedanych egzemplarzy!Florencja, cudowna stolica Toskanii, której zabytki i dzieła sztuki przyciągają miliony turystów, ma również własne drugie, mroczne oblicze. Komisarz Michele Ferrara, szef wydziału śledczego policji wie o tym bardzo nieźle – dla niego świat zbrodni to codzienność od nad dwudziestu lat.W mieście, które jeszcze nie otrząsnęło się po sprawie znanego Potwora, znów funkcjonuje seryjny morderca. Nie tylko zabija własne ofiary, lecz także okalecza ich ciała. Pozostaje nieuchwytny, policja nie jest w stanie znaleźć powiązań między poszczególnymi zbrodniami ani przewidzieć kolejnego posunięcia zabójcy.Do komisarza Ferrary przychodzą anonimowe listy. Czy ich enigmatyczna treść jest powiązana z serią okrutnych morderstw? Czy stoją za tym dawni wrogowie Ferrary z niebezpiecznej mafii kalabryjskiej? Czyżby komisarz również miał znaleźć się na liście ofiar?
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Florencka gra |
| Autor: | Giuttari Michele |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zysk i S-ka |
| Rok wydania: | |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
Florencka gra PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
WGRAJ PDF
Ostatnio dodane
Losowy ebook
Agentka Churchilla
Przeklęta rzeźba i klątwa pasztetu
I like you, Hype Boy
Księżniczka Diuny
Rook
Divine Right
Kolorowanka do druku - pojazdy
Jak oszczędzać pieniądze - poradnik dla nastolatków i nie tylko
Unerreichbar wie die Sterne
Black Cat Weekly #153
Recenzje
Zapowiadała się fajna seria kryminałów, a tu wydawnictwo raptem tylko dwa pierwsze tomy nam zaprezentowało.... Szkoda...
Nie ukrywam, że rozpoczynając lekturę Florenckiej gry liczyłam na coś więcej. Może gdyby nie entuzjastyczne peany na okładce, nie byłabym nastawiona tak krytycznie, nie oczekiwałabym epokowego kryminalnego dzieła. Po raz następny potwierdza się teoria, iż wydawcy powinni sobie darować wszystkie ochy i achy przy wprowadzaniu nowego autora na nasz rynek. Książkę czyta się dobrze, chociaż nie przeczę, że początek jest lekko...hmmm..ospały, jak toskańska sjesta. Jednak, gdy przez niego przebrniemy (co dzięki bajecznym opisom nie jest trudne) akcja zdecydowanie przyspieszy, aż do (nie ukrywam) zawrotnego finału.I niby wszystko jest ok, trupy są, psychopata jest, sekret jest, waleczny, mężny komisarz jest, idealnie tło także, lecz czegoś mi brakowało. Nie potrafię się zachwycić, tak jak sugerują to napisy na okładce. Niemniej lekturę książki polecam, ponieważ jest to na prawdę niezły kryminał, tylko moje oczekiwania były zbyt wygórowane.