Średnia Ocena:
Chcę wierzyć w waszą niewinność
Magdalena Louis towarzyszyła bandytom od momentu aresztowania do dnia ogłoszenia wyroku. Czasami jeszcze dłużej – do chwili gdy zamknęła się za nimi brama więzienia. W trakcie własnej kilkuletniej pracy tłumacza, którą wykonywała dla brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości, spotykała morderców, gwałcicieli, pedofilów, przemytników, handlarzy ludźmi, pospolitych złodziei. Stykała się z alkoholikami, mężami i ojcami, którzy katowali własne małżonki i córki, a także z ofiarami tej okrutnej przemocy. Pracowała po obydwu stronach barykady: z policją tropiącą bandytów i z adwokatami, którzy potem tych najgroźniejszych i tych pospolitych oskarżonych bronili przed sądem. Po latach niełatwych doświadczeń zdecydowała się o tych ludziach i ich dramatach napisać książkę. Przeprowadziła czytelnika przez miejsca zbrodni, cele izby zatrzymań, i sale sądowe. Dzięki tej relacji naocznego świadka możemy zajrzeć do świata, którego istnienie przeraża, i poznać ludzi, którzy znaleźli się na samym dnie piekła.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Chcę wierzyć w waszą niewinność |
Autor: | Louis Magda |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Chcę wierzyć w waszą niewinność PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Magda Louis przez kilka lat sprawowała funkcję tłumacza w Wielkiej Brytanii. Każdego dnia spotykała się z okrucieństwem i przemocą, którą kierowali się jej rodacy. Ta praca odcisnęła na niej duże piętno. Nigdy nie zastanawiałam się, jak wygląda praca tłumacza. Nie pamiętam również, bym spotkała się z pojęciem „tłumacz w służbie publicznej”. A jednak opowiadanie Magdy Louis wydała mi się na tyle interesująca, bym zapragnęła ją bliżej poznać. Przede wszystkim dzięki możliwości lepszego poznania tematu życia Polaków na emigracji, w Wielkiej Brytanii. Do książki tej podeszłam dość osobiście, ze względu na fakt, że ja również, od przeszło dwóch lat, mieszkam na terytorium brytyjskim. Każdego dnia obcuję z rodakami, mijając ich na ulicy, wpadając na nich w sklepie, wspólnie pracując. Niektórzy z nich żyją tu od wielu lat, inni są nowicjuszami. Jedni mają poukładane życie, odnaleźli się w tym świecie i wiedzą, czego chcą. Drudzy żyją na krawędzi, łamią prawo, pokazują się z jak najgorszej strony. I to o tych drugich jest w wielkim stopniu ta opowieść. Autorka książki przez dużo lat uczestniczyła w życiu tych ludzi, jako tłumacz. Brała na własne barki najgorsze przypadki, spotykała ich na posterunkach policji, w sądach, na akcjach wyjazdowych. Jej zadaniem było umożliwienie im porozumienia się, pomoc w wysłowieniu się a także przyswojeniu faktów dotyczących ich sytuacji. Trudno jednak nie podejść do tego zadanie emocjonalnie, nie potraktować go osobiście. Kiedy słuchasz o brutalności, obserwujesz przemoc, masz do czynienia z ludźmi, którzy są za nią odpowiedzialni a także z ofiarami, które jej doświadczyły, nie możesz przejść obok tego tematu obojętnie. Coś zawsze w tobie zostaje. A autorka powieści wie o tym najlepiej. Magda Louis opowiada o naszych rodakach z różnorakich perspektyw. W jej książce pdf mieszają się sprawcy i ofiary, zło wypiera dobroć, normalność zostaje zastąpiona przez patologię. To studium zła w najczystszej postaci, i to w postaci polskiej. Dużo się mówi o tym, jak wygląda życie Polaków za granicą. I dużo się widzi, kiedy człowiek w tym uczestniczy. Wiem, o czym pisze Louis, ponieważ ja też miałam z rodakami różnorakie doświadczenia, choć bez wątpienia nie na takim szczeblu, jak autorka. Jej opowieści szokują, zasmucają, stawiają nas w nieciekawej sytuacji i zmuszają do refleksji. Czy to to miejsce tak wpływa na ludzi czy oni po prostu tacy są? Autorka przedstawia nam kilka skomplikowanych historii, które stanowią jedynie namiastkę tego, z czym zmierzyła się przez lata pracy jako tłumacz w służbie publicznej. Każda z tych spraw jest na własny sposób interesująca, angażuje czytelnika, wywołuje morze emocji. Niewątpliwie jednak nie jest to książka ebook dla osób o słabych nerwach, ze względu na brutalność tych opowieści. Trudno czyta o się o złu, które jeden człowiek może wyrządzić drugiemu, a czasami przybiera ono przerażającą formę. Louis pisze bardzo ciekawie, jej styl i opisane sytuacje sprawiają, że czyta się nieźle i szybko, choć niełatwo. W własnej opowieści zawarła dużo faktów dotyczących życia Polaków w Wielkiej Brytanii, dużo informacji na temat pomocy jaką otrzymują oni od Brytyjczyków, a także zorganizowania brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości i konkretne liczby wskazujące wykroczenia i przestępstwa popełniane przez rodaków w tym miejscu. Moim zdaniem to bardzo cenna lektura. I nie mówię tego wyłącznie z perspektywy osoby, która tutaj mieszka. Warto wiedzieć, co się dzieje, czasami starczy mieć szeroko otwarte oczy i odpowiednio zareagować, by uniknąć przemocy, by ocalić życie. A można to uczynić wszędzie.