Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Warszawa, demony i carscy oficerowie. Stolica Polski po okupacją rosyjską, początek XX wieku. W środku miasta pojawia sie enklawa, otoczona murem nabitym srebrnymi prętami. Nikt nie wie skąd się wzięła, dlaczego zmienia się tam układ ulic i wygląd kamienic. Identyczne strefy goszczą w Moskwie i Petersburgu. Pozornie zwyczajne życie tuż obok emanacji wynaturzonego świata pełnego potworów. Do strefy zapuszczają się jedynie carskie patrole i alchemicy w poszukiwaniu składników do własnych eksperymentalnych leków. Polski alchemik Olaf Rudnicki a także oficer elitarnej carskiej gwardii, muszą zmierzyć się z zagrożeniem, stawiając na szali nie tylko życie. Pojedynki, zakazane eksperymenty i narastające wrzenie w mieście, prowadzą do finału, którego nikt się nie spodziewa.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Adept |
Autor: | Przechrzta Adam |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Fabryka Słów Sp. z o.o. |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Idealna książka. Połączenie, magii, fantasy i lekko zmodyfikowanej historii Polski w jednym.
Bardzo niezła książka. Wciągająca fabuła. Lekko się czyta. Mistrz Przechrzta.
Książka ebook na jedno posiedzenie - najgorsze w niej jest określenie "tom pierwszy" :(
naprawdę idealna książka. Czyta się ją jednym tchem i strasznie wciąga. Lecz po przeczytaniu mam niedosyt i nie mogę się doczekać dalszego ciągu.
Dla wielbicieli polskiej fantastyki i historii nie tylko naszej ojczyzny....Po przeczytaniu wszystkiego Piekary, Pilipiuka, czy Grzędowicza opowiadanie Przechrzty to coś świeżego przynajmniej dla mnie. Rewelacja i już zamawiam wszystkie pozostałe publikacje szanownego Pana Adama....
Twórca po raz następny zaskakuje świeżością pomysłu, nieszablonowością i łamaniem stereotypów, dzięki czemu lektura zdecydowanie wyróżnia się wśród licznych pozycji tego gatunku. Przemyślana, spójna i ciekawie skonstruowana intryga, wyraziści, choć niejednoznaczni bohaterowie (niemal każdy z nich ma własne sekrety) a także niełatwy jest do przewidzenia finał, spowoduje iż czeka nas kilka wieczorów naradę godziwej rozrywki . Na szczególne podkreślenie zasługuje, wielobarwny a przy tym bardzo sugestywnie i plastycznie oddany obraz Warszawy czasów zaborów w której przeplatają się dzieje rosyjskiej arystokracji, polskiej inteligencji i mieszczaństwa, biedoty, kryminalnego półświatka, polskich organizacji niepodległościowych a także rożnych rosyjskich formacji wojska, policji i tajnych służb (niesławna Ochrana).
Adam Przechrzta po raz następny pokazał co potrafi. Standardowo trafimy tu na masę akcji, uliczne walki, strzelaniny, i otaczająca to wszystko wielka zagadka-spisek, w kombinacji z ciekawostkami historycznymi. Tym razem jednak ze zdecydowanie większą dozą fantastyki w tle niż w poprzednich książkach. Już od pierwszego rozdziału zostajemy wciągnięci w wartką akcję, i pozostaje tak do samego końca.. nie ma czasu na nudę. Jak w tytule książka ebook sama się czyta, i mimo że jest całkiem gruba strony znikają w oczach. Duży plus dla Pana Adama i czekamy na kolejną cześć!
Całość recenzji pod adresem: http://zapach-ksiazek.pl/adept/ Olaf Rudnicki to warszawski alchemik, który, jak wielu mu podobnych, stara się wykorzystać okazję jaką nieustanna się enklawa do własnych interesów. Czym jest enklawa w sumie to nikt nie wie. Pojawiły się one same z siebie w trzech miastach: Warszawie, Moskwie i Petersburgu. Wiadomo jedynie tyle, że wraz z ich pojawieniem się w tych miastach zawitała także i magia. Taka prawdziwa, która sprawia, że alchemiczne formuły zyskują moc, a ten, kto wie jak jej używać może stać się bardzo potężnym człowiekiem. Niemniej nasz alchemik wcale nie dąży do sławy czy innych związanych z nią przyjemności. Wręcz przeciwnie, stara się nie wchodzić nikomu za bardzo w drogę. Jednak los ma za nic jego przekonania i robi wszystko, żeby wynieść go na jak najwyższy piedestał. Czy już ktoś wspominał, że z takich upadek jest najboleśniejszy?
Carskie czasy Królestwa Polskiego tłem dla powieści fantasy W Moskwie, Warszawie i Petersburgu pojawiły się przeklęte miejsca. Nie sposób nazwać je tylko magicznymi, ponieważ kto raz się tam zapuści, raczej żyw z nich nie wychodzi. Enklawy pełne stworów i zmieniającego się otoczenia są zagadką nawet dla alchemików, którzy czerpią z nich garściami surowce. W końcu alchemia to nie magia, a przynajmniej nie do końca. Alchemikowi bliżej do lekarza, który nie stosuje tylko konwencjonalnych metod leczenia i dokładnie tak postępuje nasz bohater – gospodin Rudnicki. W tych niełatwych czasach, gdy nie tylko sytuacja w enklawach zaczyna się pogarszać, lecz ta polityczna również ewidentnie staje się bardziej napięta, zaczynamy naszą przygodę z „Adeptem”. „Nie ufam żadnemu kelnerowi, niezależnie od narodowości. W gruncie rzeczy wszyscy oni biorą udział w ogólnoświatowym spisku mającym na celu karmienie klientów potrawami podejrzanej jakości.” [s. 166] Więcej na zukoteka.blox.pl