Średnia Ocena:
Mroczne wyzwanie
Byli panami mroku i przez całą wieczność poszukiwali przeznaczonych im pań światła...Już tylko krok dzieli Juliana od przejścia na stronę ciemności i przeistoczenia się w wampira. Nieśmiertelny karpatiański wojownik jest znużony długim samotnym życiem, w którym nie ma miejsca na uczucia. Niespodziewanie spotyka Desari – i nie ma wątpliwości, że znalazł tę jedyną. Zniewalający głos pięknej śpiewaczki sprawia, że Julian odnajduje sens swej jałowej egzystencji i zatraca się w mrocznej namiętności. Ale czy ta, której tak pragnie, ocali jego duszę, czy zniszczy go na zawsze?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Mroczne wyzwanie |
Autor: | Feehan Christine |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Amber |
Rok wydania: | 2011 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Mroczne wyzwanie PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Ta książka ebook jest naprawdę interesująca ponieważ zupełnie inaczej przedstawia postaci wampirów. Są to istoty czułe i pełne ludzkich uczuć. Potrafia miłować i dla miłości zrobić bardzo dużo i poświęcić wszystko. Mnie ksiązka urzekła i zalecam ją zawsze znajomym, którzy lubia historie o wampirach. Więc i Wam teraz polecam! Bardzo fajna książka, temat ugryziony z zupełnie innej strony.
Po piąty tom serii "Mrok" sięgnęłam z czystej ciekawości - nie lubię rozpoczynać cyklu i go nie kończyć, wiec i tak było tym razem. Niestety trochę się rozczarowałam, ponieważ "Mroczne wyzwanie", jest uderzająco podobne do poprzednich części - jakby Christine Feehan pisała według pewnego schematu czy szablonu. Książka ebook w ogóle mnie nie przekonała, a miałam nadzieję, że tom 5 wreszcie mnie zaskoczy...
zgadzam się w zupełności z poprzednią opinią - Ja również się męczyłam z tą książką i bez dwóch zdań " Bractwo" nie ma sobie rownych- jak narazie!!!!!!!!!!!
seria p.Feehan wypada najsłabiej w porównaniu do serii p. Ward czy Lary Adrian.Wszystkie w/w serie czytałam po kolei i przy żadnej nie wynudziłam się tak jak przy tej...czytając ostatnią (wydaną) element z serii Mrok musiałam przeskakiwać kilka stron aby nie usnąć...sceny erotyczne są ciągle te same, nie ma w nich nic co mogłoby rozbudzić wyobraźnię....tak jakby zabrakło tej fantazji pisarce...., fabuła jest pozbawiona akcji, takie przysłowiowe "flaki z olejem"... bo przy ostatniej części bardzo się "zmęczyłam" nie kupie więcej ebooków z tej serri...Najciekawsza jest seria Ward "Bractwo..." każda następna element jest wciągająca, z fragmentami zaskoczenia, pisana ze smakiem.Niektóre jej części czytałam po kilka razy i nie znudzilam się:):)