lesawaukaszewicz00ukas

Szczegóły
Tytuł lesawaukaszewicz00ukas
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

lesawaukaszewicz00ukas PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie lesawaukaszewicz00ukas PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

lesawaukaszewicz00ukas - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Strona 1 MM '''•'/'' Bil WSSBBSm Strona 2 4? ^t. 6 «£* , > ' « * < k v < <^> ^°- ^ v - * * - •^9 % 'fi 'te* Strona 3 Strona 4 Strona 5 Strona 6 Strona 7 usuwa aiMsaaw^aa RYS DZIEJÓW \ POLSKIEGO. WYDANIE PRZEROBIONE. Cena Zip. Ozy. **&@8SB5Sg&&>- KRAKOW. NAKAD WASNY. 1851. Strona 8 pG 7C 6 Copy Za pozwoleniem zwierzchnoci. Wytoczono u Józefa Czecha. Strona 9 PRZEDMOWA. 1 la nowo puszczam wwiat ksieczk, której przeznaczeniem by skazówk dla poczynajcych zasiga wiadomoci o pimiennictwie ojczystem. Niedokadno jej dotd nieusunita z winy prze- monych okolicznoci, a nade wszystko z tego po- wodu, i jeszcze za mao mamy szczegóów przy- gotowanych, z których dziejopisarz ma si zasila, a ycie czowiecze nie starczy, aby wszystko sam zrobi, pominwszy, e wtedy staby si bardzo je- dnostronnym. Bliszego usprawiedliwiania si nie zachodzi potrzeba. Korzystaem nie z jednego, z cze- go si korzysta dao; lecz sdu o pisarzach, cho to zadanie najwaniejsze, jeszcze za skpo przy- wodz, bo nie atwo w dwu sowach zamkn ca- prawd, a rozpisywa si w pimie podrcznem nie naley, Wypado wic tylko napomyka. Je- dnak ze wszystkiego zna, i to niema pociech dla pracujcych, e w ostatnich kilkunastu latach znacznie rozszerzya si przed nami przeszo pi- Strona 10 IV miennictwa naszego i mnóstwo rozajanio przed- miotów. Przede wszystkiem winnimy wdzicz- no A. W. Maciejowskiemu za zebranie i opisanie najstarszych pomników pisarstwa naszego- Teraz jestzwizek midzy okresem Jagieloskim a na- stpnym, podstawa. Nakoniec mam nadzieje, i e z maych pocztków idc ustawnie do góry., doj- dziemy do tak dokadnych dziejów pimiennictwa, my ubodzy pod tym o jakich roimy. Obecnie nie tylko wzgldem; ta nowa umiejtno, powiedziawszy prawd, jeszcze nigdzie w tak krótkim czasie nie moga naby potrzebnej doskonaoci; wszake i ona zalen jest od estetyki a estetyka od filozofii. Pisaem w Krakowie 12 wrze. 1851. Lesaw ukaszewicz. Strona 11 W S T E P. § 1. Pimiennictwo, zwykle literatur zwane, jest obrazem stanu owiaty w narodzie i objawia si w po- dach pimiennych. § 2. Znamiona gówne narodu Polskiego jak cielesne tak duchowe byy i s po czci takie same, i jakie i ca rzesz Sawiask zdobi, a po czci po- wstay ze stosunków spoecznych i obywatelskich. Do pierwszych da si policzy gocinno i mio do pieni do drugich wojowniczo, tudzie pochop i lgnienie do cudzoziemczyzny tej warstwy spoeczestwa, która wie- dz sw rozprzestrzenia nauki jakiej takiej nabya ogady. § Polskie 3. pimiennictwo jako wypyw tej wie- dzy i ogady to samo nosi na sobie znami. Dugie wieki byo naladowniczem, mianowicie Rzymian i Fran- cuzów; dopiero w nowych czasach wszed naród w sie- bie i zacz kroczy o wasnych siach, samodzielnie, i odtd poczo si rozwija pimiennictwo w cisem zna- czeniu narodowe. § 4. Jzyk Polski, jako nowa Sawiask posiada przymioty i innym Sawiaskim waciwe; do Czeskiego najwicej zbliony, jednak do piewnoci czy msko, na której zbywa Czeskiemu. Wiele ucierpia i jeszcze jzyki cudzoziemskie: dawniej dla uczonoci cierpi przez w acinie kryjcej si, a w nowych czasach dla popisy- wania si znajomoci Francuskiego t. d. i 1 Strona 12 § 5. Podzia naszego pimiennictwa w jzyku Pol- skim ze wzgldu wewntrznego ruchu na siedm okresów: I okres Starosawiaski. Od niepamitnych cza- sów a do ustalenia si stosunków z Rzymem przez za- prowadzenie biskupstw 1000 r. II okres Piastowski. Od zaprowadzenia biskupstw a do zaoenia akademii w Krakowie; czyli od 1000 do 1347-64 roku. III okres Jagieloski. Od zaoenia akademii Kra- kowskiej a do zaoenia pierwszej drukarni Polskiej; czyli od 1347-64 do 1521 r. IV okres zotego wieku. Od zaoenia pierw- szej drukarni Polskiej a do kótni akademii Krakowskiej z Jezuitami o zaoenie przez nich swojej uczelni w Kra- kowie; czyli od 1521 do 1621 r. V okres jezuicki. Od kótni akademii Krakowskiej z Jezuitami a do Konarskiego i upadku Jezuitów; czyli od 1621 do 1750 (1773) r. VI okres Konarskiego. Od wzniesienia si lep- szego smaku a do wystpienia Mickiewicza; czyli od 1750 (1773) do 1822 r. VII okres Mickiewicza dotd trwajcy; czyli od 1822 do 1852. . Strona 13 OKRES I ST ARO SAWI A £ KI. Od niepamitnych czasów a do ustalenia si stosunków z Rzymem przez zaprowadzenie biskupstw 1000 r. § 6. Znami ogólne tego okresu. Sawianie, na- lecy do rodziny indoeuropejsk zwanej, jako odwiecz- ni tubylcy, posiadali wasn cywilizacy, wasn owiat. Lecz jakie jej byo oblicze? dopiero domylamy si i na drodze bada dochodzimy. Dotd tyle pewnego wiemy, e mieli wasne pojcie o bóstwie, czczonem pod roz- licznemi postaciami, i wierzyli w niemiertelno duszy; e sdów przysigych sejmów mieli wadz po- obok i spolit z wyborów, a w domu rodzina ulegaa gowie rodu; e rolnictwem jako na równiach siedzcy gów- nie si zajmowali, lecz nadmorscy i kupiectwem si ba- wili, a nawet i górnictwo znano. Co za byo u wszyst- kich Sawian, musiao by i u Polaków. § Jzyk. Od bardzo dawnych czasów s znane 7. te wszystkie mowy Sawiaskie, które jeszcze dzi istniej. Koniecznoci wic jest przyj, e si te rónice jzy- kowe ju w zapadej staroytnoci ustaliy pod wpywem przerónych okolicznoci, i w czasach z dziejów nam zna- nych mowy te tylko doskonaliy si lub psuy gasy, i ale adna nowa nie powstaa. Za najstarszy dowód o 1. Strona 14 istnieniu jzyka Polskiego monaby wzi napis na pos- gu w Bambergu, który podug Kolara jest Polskim. Dochodzenie, kiedy bya tylko jedna mowa SJawiaska i jak dawno potworzyy sie tera- niejsze mowie czy narzecza (dyalekty), praca to daremna. e wielu jeyk poczytuje Bugarski czyli cerkiewny za pie a inne za konary, pochodzi to z dowolnoci przyczyny rozumnej albo z dziejów wynikajcej nie ma adnej. Lecz e z naukowego obrabiania tego jeyka ju martwego wielkie wynikaj korzyci dla yjcych, nie da sie zaprzeczy, bo zbyt s widoczne, i cieszymy sie, e lak znakomitych mów z nauki, jak Dobrowskiego Miklosicza, i wielu innych na tern polu ju mamy. g 8. Pomniki pimienne. Aby staroytni Stawia- nie przed przyjciem wiary chrzeciaskiej zajmowali si pimiennictwem, nie ma adnego ladu, cho niewtpli- wym by zaczyna, e uywali pisma runicznego, a nawet e oni s jego twórcami. lad tego pisma mamy w na- pisach.- na posgach bóstw Pomorskich znalezionych w XVIII stuleciu w okolicy, gdzie niegdy stao miasto Radgoszcz (Retra) ze sawn wityni (dzisiejsze Prilwifz); na szy- szakach, które w Styrsku wykopana 1812 r. miedzy Rad- goniem a Ptujem i które Jdrzej Kucharski wyczyta r, 4828; nakoniec na kamiennych posgach, które Jan Ko- lak 1835 r. w Rambergu odkry i wyczyta. Wmiar szerzenia sie chr&eciastwa u Sawian i uywanie pisma poczo si u nich szerzy. Naprzód wy- stpuje gucha wie o gagolicy nad Sinem morzem (A- dryatyckiem), która . Hieronima, rodem Sawianina, w IV stuleciu yjcego, poczytuje za twórc jej, a która bya uyt do pisania ksig kocielnych w tamtych stronach; najdawniejszy za pomnik jej wyda Kopitar pod napisem Glagolita Closianus etc. Wiennae 1836. Nastpnie w IX stuleciu bracia Kiryo Strachota (Cyryl i Metodyusz) i rodem z Solunu, apostoowie Bugarów i Morawców, na wzór abecada Greckiego wymylili kirylice i uyli jej zaraz sarni ich spópracownicy do tumaczenia Pisma i witego i ksig kocielnych na jzyk Bugarski, nazywa- ny dotd starosawiaskim lub cerkiewnym; lecz znacho- dzi si wzmianka, e ju tu jakie inne pismo przed kiry- lic byo w uywaniu, cho nie tak dogodne. Najstarszy Strona 15 pomnik kirylic pisany Ewanieie Ostromira p osadnika s Nowogrodzkiego z r. 1057 niedawno wydane. Nakoniec inni Sawianie, mianowicie zachodni, przyjli pismo Rzymskie. Znane jest podanie, ju w Xtera stuleciu by kecie Sawiafiski . Krzya ii w Krakowie, tudzie to drugie,, e byli z Wielkich Moraw wyprawieni do Polski opowia- dacze dobrego poselstwa, nakoniec na drodze dziejowej poczyna by udowodnionem, ie w Polsce wprzód by zaprowadzony obrzdek Sawiaski podug Greckiego, nim wszed -aciski. To zmusza nas do przyjcia, emy wcigu X stulecia (jeeli ju nie od czasów Metodego, który f 881) przez udzia w obrzdku Sawiaskim uywali take ksig kiryli- jc pisanych, jakiemi byy: suba Boa i Pismo wite. Nie od rzeczy te bdzie przyj, ie w tym samym czasie starano sie take o tumaczenie z Bugarskiego na Polskie cho .ewanielij i psalmów, jeeli nie caego Pisma witego suby Boej bo i , ewanieie trzeba byo przynajmniej podczas mszy obecnym gosi a psalmy piewa przy rónych obrzdach,. Cobd, prócz wspomnionych napisów nie posiada- my z doby starosowiaskiej nic pisanego; a wie, e Bolesaw Chrobry kaza jakie ksiki jakoby z czasów pogaskich pochodzce poniszczy, cakiem czcza i nie ma podstawy nawet prawdopodobiestwa. Tak tedy je- stemy zmuszeni ze róde obcych, a niedokadnych i skpych, czerpa wiadomoci o stanie moralnym i umy- sowym w tej dobie naszych przodków; tudzie ze ró- de znacznie póniejszych wasnych, które ju pod wpy- wem chrzeciaóstwa u nas spisano; nakoniec wpatrywa si mamy w pieni, klechdy, podania i przysowia midzy Judem krce, a do których spisywania dopiero w no- wych wzito si czasach, aby przeczu, odgadn, wy- ledzi te, które z tego starosawiaskiego okresu po- chodz. Poszukiwania na tern polu ju przynosz owoce. Prócz samych zbieraczów u nas najwicej wdali si w rozumowanie nad tym przedmiotem: A. W. Maciejow- ski i Jan Majorkiewicz. Skazówka zbiorów. -ukasza Gobiowskiego: Lud Polski, jego zwyczaje, zabobony. War. 1830. Wójcickiego: Przysowia narodowe t. 3. War. 1830. Wacawa z Oleska: Pieni Polskie i Ruskie ludu Galicyjskiego. Z muzyk instrum. przez Karola Lipiskiego. Lwów, 1833. Adama Czarnockiego (uywajcego nazwiska Zoryana Choda- Dogi kowskiego): O Sowiaszczynie przed chrzeciastwem iWaw. Surowieckiego zdanie o pimie ternie i t. d. Krak. 1835. J. dboziskoho: Ruskoje wesile. Porem. 1835. Strona 16 lv. W. W dj c i c k i e £ o: Pieni ludu Biaochrobatów, Mazurów i Rusi z nad Bugu ul <\. muzyka Dobrzyskiego t. 2. War. \SVAu Tego: Staroytne przypowieci z XV, XVI i XVII wieku. War. 1836. Te go i: Klechdy, t. 2. War. 1837. Czeczota: Piosnki wieniacze znad Niemna, we dwu czciach. Wil. 1837. Tego: Piosnki wieniacze znad Niemna i Dwiny. Wi. 1839. Tego: Piosnki wieniacze z nad Niemna i Dwiny z doczeniem pierwotwomych w mowie Sawiano-Krzewickiej. Wil. 1844. e go ty P a u 1 e g o: Pieni ludu Polskiego w Galicyi. Lwów, 1838. Te goi: Pieni ludu Ruskiego w Galicyi. t. 2. Lwów 1839. Józefa Konopki: Pieni ludu Krakowskiego. Krak. 1840. J. Lipiskiego: Piosnki Wielkopolskiego ludu. Pozn. 1842. J. Kar. Baliskiego: Powieci ludu. War. 1842. Jana Barszczewskiego: Szlachcic Zawalnia czyli Biaoru w fantastycznych opo- wiadaniach, t. 2. Petersb. 1844 i 5. Ludwika Zejsznera: Pieni ludu Podhalan czyli górali tatrowych Polskich i t. d. Warszawa 1845 roku. L. Siemi skieg o: Podania i legendy. Poz. 1846. E. Izopolskiego róne poszukiwania umieszczone w Ateneum. S jeszcze w rkopisach: pieni ludu Polskiego na Szlsku Gustawa Gizewi usz i a pieni Polskich Prusaków. Pieni Litewskie przekadania Ludwika z Pokiewia (Jucewicza). Wilno 1844. Pieni ludu Nadniemeskiego z okolic Aleksoty, zebra i przeoy Karol BI. Brzo- z o w s ki. 1844. Kraszewski umieci swój przekad Litewskich pieni w Ateneum. Adam Sowikowski zebra przeoy dumy Woyskie. Znajduj si w i Ateneum . Die Vollkssagen Ostpreussens, Lithauens und Westpreussens YOnTetau undTemme, Beri. 1837. Schlesische Sagen, Historien und Lgenden-schatz von Herman Gódsche, Meissen, 1339. U ich innych Sawian zbierali: Wuk Stefanowicz Karadzjcz u Serbów. Maksymowicz u Maorusinów. Kirejewski u Wielkorusinów. Czelakowski u Czechów. K o 1 a r u Sowaków. Achacel i Emil Korytko u Krainców. I bardzo wielu innych —mm- Strona 17 OKRES II PIASTOWSKI. Od zaprowadzenia biskupstw a do zaoenia akademii w Krak. przez Kazimirza W; czyli od 1000 do 1347-64 r. § 9. Znami ogólne tego okresu. Wprowadzenie chrzeciastwa do Polski pod Mieczysawem I wprowa- dza j na nowy gociniec ycia moralnego, umysowego i spoecznego. Caa przeszo rodzima musiaa zniszcze i ledwie okruchy z niej pozostay, jak tego dowodem po- i sg wiatowida ze Zbrucza wydobyty w Krakowie zo- i ony. Zdaje si, e pierwsi chrzciciele Polaków, bd wczeniejsi bd przybyli z Dobrówk, sami bdc wy- znawcami i uczniami kocioa Greckiego przez Kiry i Strachot do Sawian Zakarpackich wprowadzonego, do Polski wnieli dobre poselstwo (ewanieli) i naboestwo kocielne w jzyku Bugarskim, pisemnie w nich uywa- nym. Lecz obrzdek ten u Polaków nie trwa dugo; ju bowiem pod Mieczysawem I wystpuje Jordan, biskup Poznaski, metropolii Magdeburskiej ulegajcy, a nast- pnie Chrobry, pod wpywem cesarzów Rzymsko-niemiec- kich zostajc, stanowczo ku obrzdkowi zachodniemu skoni si i 1000 roku kilka biskupstw z arcybiskupstwem Gnienieskiem urzdzi. Odtd pocza si w Polsce krzewi acina, a nauczycielami jej zostali, prócz Czechów i Morawców, ksia zagraniczni, a z Woch Francyi po- i syani i sprowadzani. Z kocioa przesza do rzdu i nauk, a nastpnie i do sdownictwa. Strona 18 § 10. Jzyk. Sowa napotykane w najstarszych po- mnikach pimiennych Polskich omielaj do wniosku, e w w którym chrzest wiar przynoszono nam od czasie, i Wschodu, by w uyciu kocielnem take u nas jzyk Bugarski czyli cerkiewny, a tern samem, e pierwsze tu- maczenia ewanielij, a mianowicie psalmów, na Polski z Bugarskiego przedsibrano. I byoby to moe pierwsze uycie Polskiego pimiennie. Od nastania aciny w ko- ciele i dalszego szerzenia si jej w narodzie poczo si zaniedbanie ojczystego, i nie byo stopniowego urabiania go do nowych poj szerzonych ród Polaków przez to nowe zetknicie si zbratanie z cywilizacy tak zwan i zachodni, pó-chrzeoiask, po Grekach i Rzymianach pozosta. Do nowego przedmiotu pozostawao w uciech i na pimie sowo cudzoziemskie, tylko e z Polska skro- jone, przerobione. odtdto mamy sowa jak nastpujce: I anio, dyabe, szatan, papie, biskup, opat, pleban, dy- akon, katedra, parafia, pastora, otarz, msza, ofiara, krucyfiks, kalendarz, marszaek, gramatyka, kasztelan, historya, gimnazyum, liceum, szkoa i t. d. atwo take odgadn, czemu abecado Polskie tak mao ma gosek pojedynczych w stosunku do mnogoci dwików; bo przy- jwszy aciskie ywcem, póno dopiero przyszo do uzupenienia go wedle Polskiej w dwiki bogatej mowy znakami skadanemi, biorc wzór z Czeskiego. § 11. Zakady naukowe i owiata. Samo z sie- bie wynikao, e nowa wiara i przez jzyk aciski wpro- wadzana nowa cywilizacy musiay wszystkiemu, co wla- snem, rodzimom byo, dla tego, pogastwem trcio, e wypowiedzie zagad. Ztdto tak mao nawet wspo- mnie znachodzimy z przedehrzeciaskiego ycia narodu. Przemiana za na stop Zachodu sza popiesznie do jak na tamte czasy. Ju Bolesaw W. sprowadzi (1009) Benedyktynów i zaoy im w Sieciechowie, Tycu i na ysej-górze klasztory, aby zachodnie nauki zaszczepi. Strona 19 9 Jego nastpcy t sam postpowali drog wszyscy i mnó- stwem zakonów zaludnili Polsk. I musiaa ta nauka kwit- n, gdy ju Bolesaw II zamyla na biskupstwa nie przypuszcza cudzoziemców, a zatem musiao ju do wtedy by krajowców stosownie uczonych. Z czasem oono staranie, aby przy kadym kociele parafialnym bya u- czelnia, a przy stolicach biskupich i opackich mieszczono wysze zakady naukowe. W XII stuleciu ju Polacy sami wystpuj z piórem w rku, jak Mateusz herbu Cholewa i Wincenty syn Kadubka, obaj biskupi Krakowscy, a w XIII Marcin Polak z Ciokiem (Witelionem) przez dziea swoje saw na cay wiat cywilizowany uzyskuj, pierwszy na- pisaniem powszechnej (prócz kaza kroniki o prawie i kanonicznem), a wtóry wskrzeszeniem nauki o optyce. Do naley przyda take Oktawiana Wolcnera z Kra- nich kowa, który by powoanym do stawiania w Wiedniu kocioa Wszystkich witych, dzi zwanym . Szczepana. Czego — uczono gdzie indziej, tego samego zapewne i u nas take. Trwium i uadrimum wszdzie panowao. Dla doskona- lenia si w umiejtnociach jedono do Woch, gdzie od XII stulecia zaczto akademie zakada, nastpnie za do i kwitncego Parya. Nakoniec naley tu wspomnie, e Polskie duchowiestwo do w czas przyszo do poznania, e bez Polskiego jzyka nie mona si obej, i uchwa- ami soborów byo poleconem, aby takich tylko nauczy- cielów po uczelniach uywa, którzy i po Polsku umiej. Take ztdto poszo, e w tych uczelniach kazano pisa- rzów aciskich tumaczy na jzyk Polski i uczono kra- jowych dziejów. Odepchnita rodzima owiata jak sierota bez o- ya pieki i bez pielgnowania, bo jej byo przeznaczeniem marnie zgin. Jednak lud nosi j pod sercem po- i i doa przy yciu zachowa a dla nas. § 12. Podzia. Najwaciwszy na poezy proz. i Strona 20 10 1. POEZYA. § wyobraenie sobie urobi jestemy w sta- 13. Jakie nie o poezyi rodzimej Sawiaskiej w ogóle z dziejów, tudzie w szczególe przez wpatrzenie si w poetyckie pomniki pobratymców, np. w Królodworski rkopis, takie samo odnie trzeba i do Polskiej. Dla dokadnoci rozdzie- lamy j na wiatow i religijn. A. POEZYA WIATOWA. § 14. Przejcie w Polsce od pogastwa do chrzeci- astwa byo do agodne, acina bya szerzon a nie moc narzucona; wic mimo wnikajcej owiaty nowej wasna Polska trwaa, mianowicie w pocztkach tego okresu, a zatem i twórczo moga. Choby w o- nagle usta nie statku nie tworzono nowych pieni obrzdowych, to kwit- ncy stan kraju pod Bolesawami, owe wielkie wyprawy, podboje, zwycistwa i klski, musiay pobudza do pie- nia te ywotne okolicznoci wyraajcego. Ze tak w isto- cie byo, znachodzimy na to dowody w latopisarzach. § 15. lady zaginionej poezyi i wzmianki: a) Pie iaosna na mier Bolesawa W.; znachodzi si caa po acinie u Marcina Gala u Paprockiego, i a poczyna si od sów: „Omnis aetas, omnis sexus, omnis ordo currite!" b) Pie witajca Kazimirza I, któr lud piewa w cza- sie powrotu tego króla do kraju. Zaczynaa si od sów: „A witaje nam witaj miy gospodynie! " prze- chowanych w Bielskim. c) Pie o wojowniku, który ocali Kazimirza I w pogoni za Mazurami podczas wojny z Masawem. d) Pie szczliwej wyprawie (1104) na Koobrze- o zan Pomorskich, porównywajca dawne z teraniejsz wojn. Podug Gala. e) Pie na cze Bolesawa Krzywoustego, któi* pod- czas wojny z nim cesarza Henryka V, podburzonego