lesawaukaszewicz00ukas
Szczegóły |
Tytuł |
lesawaukaszewicz00ukas |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
lesawaukaszewicz00ukas PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie lesawaukaszewicz00ukas PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
lesawaukaszewicz00ukas - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Strona 1
MM
'''•'/''
Bil
WSSBBSm
Strona 2
4? ^t.
6 «£*
,
> ' «
* <
k v <
<^>
^°-
^ v - * * -
•^9
% 'fi
'te*
Strona 3
Strona 4
Strona 5
Strona 6
Strona 7
usuwa aiMsaaw^aa
RYS DZIEJÓW
\
POLSKIEGO.
WYDANIE PRZEROBIONE.
Cena Zip. Ozy.
**&@8SB5Sg&&>-
KRAKOW.
NAKAD WASNY.
1851.
Strona 8
pG 7C
6
Copy
Za pozwoleniem zwierzchnoci.
Wytoczono u Józefa Czecha.
Strona 9
PRZEDMOWA.
1 la nowo puszczam wwiat ksieczk, której
przeznaczeniem by skazówk dla poczynajcych
zasiga wiadomoci o pimiennictwie ojczystem.
Niedokadno jej dotd nieusunita z winy prze-
monych okolicznoci, a nade wszystko z tego po-
wodu, i jeszcze za mao mamy szczegóów przy-
gotowanych, z których dziejopisarz ma si zasila,
a ycie czowiecze nie starczy, aby wszystko sam
zrobi, pominwszy, e wtedy staby si bardzo je-
dnostronnym. Bliszego usprawiedliwiania si nie
zachodzi potrzeba. Korzystaem nie z jednego, z cze-
go si korzysta dao; lecz sdu o pisarzach, cho
to zadanie najwaniejsze, jeszcze za skpo przy-
wodz, bo nie atwo w dwu sowach zamkn ca-
prawd, a rozpisywa si w pimie podrcznem
nie naley, Wypado wic tylko napomyka. Je-
dnak ze wszystkiego zna, i to niema pociech
dla pracujcych, e w ostatnich kilkunastu latach
znacznie rozszerzya si przed nami przeszo pi-
Strona 10
IV
miennictwa naszego i mnóstwo rozajanio przed-
miotów. Przede wszystkiem winnimy wdzicz-
no A. W. Maciejowskiemu za zebranie i opisanie
najstarszych pomników pisarstwa naszego- Teraz
jestzwizek midzy okresem Jagieloskim a na-
stpnym, podstawa. Nakoniec mam nadzieje,
i e
z maych pocztków idc ustawnie do góry., doj-
dziemy do tak dokadnych dziejów pimiennictwa,
my ubodzy pod tym
o jakich roimy. Obecnie nie tylko
wzgldem; ta nowa umiejtno, powiedziawszy
prawd, jeszcze nigdzie w tak krótkim czasie nie
moga naby potrzebnej doskonaoci; wszake i
ona zalen jest od estetyki a estetyka od filozofii.
Pisaem w Krakowie 12 wrze. 1851.
Lesaw ukaszewicz.
Strona 11
W S T E P.
§ 1. Pimiennictwo, zwykle literatur zwane, jest
obrazem stanu owiaty w narodzie i objawia si w po-
dach pimiennych.
§ 2. Znamiona gówne narodu Polskiego jak
cielesne tak duchowe byy
i s po czci takie same,
i
jakie i ca rzesz Sawiask zdobi, a po czci po-
wstay ze stosunków spoecznych i obywatelskich. Do
pierwszych da si policzy gocinno i mio do pieni
do drugich wojowniczo, tudzie pochop i lgnienie do
cudzoziemczyzny tej warstwy spoeczestwa, która wie-
dz sw rozprzestrzenia nauki jakiej takiej nabya ogady.
§ Polskie
3. pimiennictwo jako wypyw tej wie-
dzy i ogady to samo nosi na sobie znami. Dugie
wieki byo naladowniczem, mianowicie Rzymian i Fran-
cuzów; dopiero w nowych czasach wszed naród w sie-
bie i zacz kroczy o wasnych siach, samodzielnie, i
odtd poczo si rozwija pimiennictwo w cisem zna-
czeniu narodowe.
§ 4. Jzyk Polski, jako nowa Sawiask posiada
przymioty i innym Sawiaskim waciwe; do Czeskiego
najwicej zbliony, jednak do piewnoci czy msko,
na której zbywa Czeskiemu. Wiele ucierpia i jeszcze
jzyki cudzoziemskie: dawniej dla uczonoci
cierpi przez
w acinie kryjcej si, a w nowych czasach dla popisy-
wania si znajomoci Francuskiego t. d. i
1
Strona 12
§ 5. Podzia naszego pimiennictwa w jzyku Pol-
skim ze wzgldu wewntrznego ruchu na siedm okresów:
I okres Starosawiaski. Od niepamitnych cza-
sów a
do ustalenia si stosunków z Rzymem przez za-
prowadzenie biskupstw 1000 r.
II okres Piastowski. Od zaprowadzenia biskupstw
a do zaoenia akademii w Krakowie; czyli od 1000 do
1347-64 roku.
III okres Jagieloski. Od zaoenia akademii Kra-
kowskiej a do zaoenia pierwszej drukarni Polskiej;
czyli od 1347-64 do 1521 r.
IV okres zotego wieku. Od zaoenia pierw-
szej drukarni Polskiej a do kótni akademii Krakowskiej
z Jezuitami o zaoenie przez nich swojej uczelni w Kra-
kowie; czyli od 1521 do 1621 r.
V okres jezuicki. Od kótni akademii Krakowskiej
z Jezuitami a do Konarskiego i upadku Jezuitów; czyli
od 1621 do 1750 (1773) r.
VI okres Konarskiego. Od wzniesienia si lep-
szego smaku a do wystpienia Mickiewicza; czyli od
1750 (1773) do 1822 r.
VII okres Mickiewicza dotd trwajcy; czyli od
1822 do 1852. .
Strona 13
OKRES I
ST ARO SAWI A £ KI.
Od niepamitnych czasów a do ustalenia si stosunków
z Rzymem przez zaprowadzenie biskupstw 1000 r.
§ 6. Znami ogólne tego okresu. Sawianie, na-
lecy do rodziny indoeuropejsk zwanej, jako odwiecz-
ni tubylcy, posiadali wasn cywilizacy, wasn owiat.
Lecz jakie jej byo oblicze? dopiero domylamy si i na
drodze bada dochodzimy. Dotd tyle pewnego wiemy,
e mieli wasne pojcie o bóstwie, czczonem pod roz-
licznemi postaciami, i wierzyli w niemiertelno duszy;
e sdów przysigych sejmów mieli wadz po-
obok i
spolit z wyborów, a w domu rodzina ulegaa gowie
rodu; e rolnictwem jako na równiach siedzcy gów-
nie si zajmowali, lecz nadmorscy i kupiectwem si ba-
wili, a nawet i górnictwo znano. Co za byo u wszyst-
kich Sawian, musiao by i u Polaków.
§ Jzyk. Od bardzo dawnych czasów s znane
7.
te wszystkie mowy Sawiaskie, które jeszcze dzi istniej.
Koniecznoci wic jest przyj, e si te rónice jzy-
kowe ju w zapadej staroytnoci ustaliy pod wpywem
przerónych okolicznoci, i w czasach z dziejów nam zna-
nych mowy te tylko doskonaliy si lub psuy gasy, i
ale adna nowa nie powstaa. Za najstarszy dowód o
1.
Strona 14
istnieniu jzyka Polskiego monaby wzi napis na pos-
gu w Bambergu, który podug Kolara jest Polskim.
Dochodzenie, kiedy bya tylko jedna mowa SJawiaska i jak dawno potworzyy sie tera-
niejsze mowie czy narzecza (dyalekty), praca to daremna. e wielu jeyk
poczytuje
Bugarski czyli cerkiewny za pie a inne za konary, pochodzi to z dowolnoci przyczyny
rozumnej albo z dziejów wynikajcej nie ma adnej. Lecz e z naukowego obrabiania tego
jeyka ju martwego wielkie wynikaj korzyci dla yjcych, nie da sie zaprzeczy, bo zbyt
s widoczne, i cieszymy sie, e lak znakomitych mów z nauki, jak Dobrowskiego
Miklosicza, i wielu innych na tern polu ju mamy.
g 8. Pomniki pimienne. Aby staroytni Stawia-
nie przed przyjciem wiary chrzeciaskiej zajmowali si
pimiennictwem, nie ma adnego ladu, cho niewtpli-
wym by zaczyna, e uywali pisma runicznego, a nawet
e oni s jego twórcami. lad tego pisma mamy w na-
pisach.- na posgach bóstw Pomorskich znalezionych w XVIII
stuleciu w okolicy, gdzie niegdy stao miasto Radgoszcz
(Retra) ze sawn wityni (dzisiejsze Prilwifz); na szy-
szakach, które w Styrsku wykopana 1812 r. miedzy Rad-
goniem a Ptujem i które Jdrzej Kucharski wyczyta r,
4828; nakoniec na kamiennych posgach, które Jan Ko-
lak 1835 r. w
Rambergu odkry i wyczyta.
Wmiar szerzenia sie chr&eciastwa u Sawian i
uywanie pisma poczo si u nich szerzy. Naprzód wy-
stpuje gucha wie o gagolicy nad Sinem morzem (A-
dryatyckiem), która . Hieronima, rodem Sawianina, w IV
stuleciu yjcego, poczytuje za twórc jej, a która bya
uyt do pisania ksig kocielnych w tamtych stronach;
najdawniejszy za pomnik jej wyda Kopitar pod napisem
Glagolita Closianus etc. Wiennae 1836. Nastpnie w IX
stuleciu bracia Kiryo Strachota (Cyryl i Metodyusz) i
rodem z Solunu, apostoowie Bugarów i Morawców, na
wzór abecada Greckiego wymylili kirylice i uyli jej
zaraz sarni ich spópracownicy do tumaczenia Pisma
i
witego i ksig kocielnych na jzyk Bugarski, nazywa-
ny dotd starosawiaskim lub cerkiewnym; lecz znacho-
dzi si wzmianka, e ju tu jakie inne pismo przed kiry-
lic byo w uywaniu, cho nie tak dogodne. Najstarszy
Strona 15
pomnik kirylic pisany Ewanieie Ostromira p osadnika s
Nowogrodzkiego z r. 1057 niedawno wydane. Nakoniec
inni Sawianie, mianowicie zachodni, przyjli pismo Rzymskie.
Znane jest podanie, ju w Xtera stuleciu by kecie Sawiafiski . Krzya
ii
w Krakowie, tudzie to drugie,, e byli z Wielkich Moraw wyprawieni do Polski opowia-
dacze dobrego poselstwa, nakoniec na drodze dziejowej poczyna by udowodnionem,
ie w Polsce wprzód by zaprowadzony obrzdek Sawiaski podug Greckiego, nim wszed
-aciski. To zmusza nas do przyjcia, emy wcigu X stulecia (jeeli ju nie od czasów
Metodego, który f 881) przez udzia w obrzdku Sawiaskim uywali take ksig kiryli-
jc pisanych, jakiemi byy: suba Boa i Pismo wite. Nie od rzeczy te bdzie przyj,
ie w tym samym czasie starano sie take o tumaczenie z Bugarskiego na Polskie cho
.ewanielij i psalmów, jeeli nie caego Pisma witego suby Boej bo i , ewanieie trzeba
byo przynajmniej podczas mszy obecnym gosi a psalmy piewa przy rónych obrzdach,.
Cobd, prócz wspomnionych napisów nie posiada-
my z doby starosowiaskiej nic pisanego; a wie, e
Bolesaw Chrobry kaza jakie ksiki jakoby z czasów
pogaskich pochodzce poniszczy, cakiem czcza i nie
ma podstawy nawet prawdopodobiestwa. Tak tedy je-
stemy zmuszeni ze róde obcych, a niedokadnych i
skpych, czerpa wiadomoci o stanie moralnym i umy-
sowym w tej dobie naszych przodków; tudzie ze ró-
de znacznie póniejszych wasnych, które ju pod wpy-
wem chrzeciaóstwa u nas spisano; nakoniec wpatrywa
si mamy w pieni, klechdy, podania i przysowia midzy
Judem krce, a do których spisywania dopiero w no-
wych wzito si czasach, aby przeczu, odgadn, wy-
ledzi te, które z tego starosawiaskiego okresu po-
chodz. Poszukiwania na tern polu ju przynosz owoce.
Prócz samych zbieraczów u nas najwicej wdali si
w rozumowanie nad tym przedmiotem: A. W. Maciejow-
ski i Jan Majorkiewicz.
Skazówka zbiorów.
-ukasza Gobiowskiego: Lud Polski, jego zwyczaje, zabobony. War. 1830.
Wójcickiego: Przysowia narodowe t. 3. War. 1830.
Wacawa z Oleska: Pieni Polskie i Ruskie ludu Galicyjskiego. Z muzyk instrum.
przez Karola Lipiskiego. Lwów, 1833.
Adama Czarnockiego (uywajcego nazwiska Zoryana Choda- Dogi
kowskiego): O Sowiaszczynie przed chrzeciastwem iWaw. Surowieckiego
zdanie o pimie ternie i t. d. Krak. 1835.
J. dboziskoho: Ruskoje wesile. Porem. 1835.
Strona 16
lv. W. W dj c i c k i e £ o: Pieni ludu Biaochrobatów, Mazurów i Rusi z nad Bugu ul <\.
muzyka Dobrzyskiego t. 2. War. \SVAu
Tego: Staroytne przypowieci z XV, XVI i XVII wieku. War. 1836.
Te go i: Klechdy, t. 2. War. 1837.
Czeczota: Piosnki wieniacze znad Niemna, we dwu czciach. Wil. 1837.
Tego: Piosnki wieniacze znad Niemna i Dwiny. Wi. 1839.
Tego: Piosnki wieniacze z nad Niemna i Dwiny z doczeniem pierwotwomych
w mowie Sawiano-Krzewickiej. Wil. 1844.
e go ty P a u 1 e g o: Pieni ludu Polskiego w Galicyi. Lwów, 1838.
Te goi: Pieni ludu Ruskiego w Galicyi. t. 2. Lwów 1839.
Józefa Konopki: Pieni ludu Krakowskiego. Krak. 1840.
J. Lipiskiego: Piosnki Wielkopolskiego ludu. Pozn. 1842.
J.
Kar. Baliskiego: Powieci ludu. War. 1842.
Jana Barszczewskiego: Szlachcic Zawalnia czyli Biaoru w fantastycznych opo-
wiadaniach, t. 2. Petersb. 1844 i 5.
Ludwika Zejsznera: Pieni ludu Podhalan czyli górali tatrowych Polskich i t. d.
Warszawa 1845 roku.
L. Siemi skieg o: Podania i legendy. Poz. 1846.
E. Izopolskiego róne poszukiwania umieszczone w Ateneum.
S jeszcze w rkopisach: pieni ludu Polskiego na Szlsku Gustawa Gizewi usz i a
pieni Polskich Prusaków.
Pieni Litewskie przekadania Ludwika z Pokiewia (Jucewicza). Wilno 1844.
Pieni ludu Nadniemeskiego z okolic Aleksoty, zebra i przeoy Karol BI. Brzo-
z o w s ki. 1844.
Kraszewski umieci swój przekad Litewskich pieni w Ateneum.
Adam Sowikowski zebra przeoy dumy Woyskie. Znajduj si w i Ateneum .
Die Vollkssagen Ostpreussens, Lithauens und Westpreussens YOnTetau undTemme,
Beri. 1837.
Schlesische Sagen, Historien und Lgenden-schatz von Herman Gódsche, Meissen,
1339.
U ich innych Sawian zbierali:
Wuk Stefanowicz Karadzjcz u Serbów.
Maksymowicz u Maorusinów.
Kirejewski u Wielkorusinów.
Czelakowski u Czechów.
K o 1 a r u Sowaków.
Achacel i Emil Korytko u Krainców. I bardzo wielu innych
—mm-
Strona 17
OKRES II
PIASTOWSKI.
Od zaprowadzenia biskupstw a
do zaoenia akademii
w Krak. przez Kazimirza W; czyli od 1000 do 1347-64 r.
§ 9. Znami
ogólne tego okresu. Wprowadzenie
chrzeciastwa do Polski pod Mieczysawem I wprowa-
dza j na nowy gociniec ycia moralnego, umysowego
i spoecznego. Caa przeszo rodzima musiaa zniszcze
i ledwie okruchy z niej pozostay, jak tego dowodem po- i
sg wiatowida ze Zbrucza wydobyty w Krakowie zo- i
ony. Zdaje si, e
pierwsi chrzciciele Polaków, bd
wczeniejsi bd przybyli z Dobrówk, sami bdc wy-
znawcami i uczniami kocioa Greckiego przez Kiry i
Strachot do Sawian Zakarpackich wprowadzonego, do
Polski wnieli dobre poselstwo (ewanieli) i naboestwo
kocielne w jzyku
Bugarskim, pisemnie w nich uywa-
nym. Lecz obrzdek ten u Polaków nie trwa dugo; ju
bowiem pod Mieczysawem I wystpuje Jordan, biskup
Poznaski, metropolii Magdeburskiej ulegajcy, a nast-
pnie Chrobry, pod wpywem cesarzów Rzymsko-niemiec-
kich zostajc, stanowczo ku obrzdkowi zachodniemu
skoni si i 1000 roku kilka biskupstw z arcybiskupstwem
Gnienieskiem urzdzi. Odtd pocza si w Polsce
krzewi acina, a nauczycielami jej zostali, prócz Czechów
i Morawców, ksia zagraniczni, a z Woch Francyi po- i
syani i sprowadzani. Z kocioa przesza do rzdu i nauk,
a nastpnie i do sdownictwa.
Strona 18
§ 10. Jzyk. Sowa napotykane w najstarszych po-
mnikach pimiennych Polskich omielaj do wniosku, e
w w którym chrzest wiar przynoszono nam od
czasie, i
Wschodu, by w uyciu kocielnem take u nas jzyk
Bugarski czyli cerkiewny, a tern samem, e pierwsze tu-
maczenia ewanielij, a mianowicie psalmów, na Polski
z Bugarskiego przedsibrano. I byoby to moe pierwsze
uycie Polskiego pimiennie. Od nastania aciny w ko-
ciele i dalszego szerzenia si jej w narodzie poczo si
zaniedbanie ojczystego, i nie byo stopniowego urabiania
go do nowych poj szerzonych ród Polaków przez to
nowe zetknicie si zbratanie z cywilizacy tak zwan
i
zachodni, pó-chrzeoiask, po Grekach i Rzymianach
pozosta. Do nowego przedmiotu pozostawao w uciech
i na pimie sowo cudzoziemskie, tylko e z Polska skro-
jone, przerobione. odtdto mamy sowa jak nastpujce:
I
anio, dyabe, szatan, papie, biskup, opat, pleban, dy-
akon, katedra, parafia, pastora, otarz, msza, ofiara,
krucyfiks, kalendarz, marszaek, gramatyka,
kasztelan,
historya, gimnazyum, liceum, szkoa i t. d. atwo take
odgadn, czemu abecado Polskie tak mao ma gosek
pojedynczych w stosunku do mnogoci dwików; bo przy-
jwszy aciskie ywcem, póno dopiero przyszo do
uzupenienia go wedle Polskiej w dwiki bogatej mowy
znakami skadanemi, biorc wzór z Czeskiego.
§ 11. Zakady naukowe i owiata. Samo z sie-
bie wynikao, e nowa wiara i przez jzyk aciski wpro-
wadzana nowa cywilizacy musiay wszystkiemu, co wla-
snem, rodzimom byo, dla tego, pogastwem trcio, e
wypowiedzie zagad. Ztdto tak mao nawet wspo-
mnie znachodzimy z przedehrzeciaskiego ycia narodu.
Przemiana za na stop Zachodu sza popiesznie do
jak na tamte czasy. Ju Bolesaw W. sprowadzi (1009)
Benedyktynów i zaoy im w Sieciechowie, Tycu i na
ysej-górze klasztory, aby zachodnie nauki zaszczepi.
Strona 19
9
Jego nastpcy t sam postpowali drog wszyscy i mnó-
stwem zakonów zaludnili Polsk. I musiaa ta nauka kwit-
n, gdy ju Bolesaw II zamyla na biskupstwa nie
przypuszcza cudzoziemców, a zatem musiao ju do
wtedy by krajowców stosownie uczonych. Z czasem oono
staranie, aby przy kadym kociele parafialnym bya u-
czelnia, a przy stolicach biskupich i opackich mieszczono
wysze zakady naukowe. W XII stuleciu ju Polacy sami
wystpuj z piórem w rku, jak Mateusz herbu Cholewa
i Wincenty syn Kadubka, obaj biskupi Krakowscy, a w XIII
Marcin Polak z Ciokiem (Witelionem) przez dziea swoje
saw na cay wiat cywilizowany uzyskuj, pierwszy na-
pisaniem powszechnej (prócz kaza
kroniki o prawie i
kanonicznem), a wtóry wskrzeszeniem nauki o optyce.
Do naley przyda take Oktawiana Wolcnera z Kra-
nich
kowa, który by powoanym do stawiania w Wiedniu kocioa
Wszystkich witych, dzi zwanym . Szczepana. Czego —
uczono gdzie indziej, tego samego zapewne i u nas take.
Trwium i uadrimum wszdzie panowao. Dla doskona-
lenia si w umiejtnociach jedono do Woch, gdzie od
XII stulecia zaczto akademie zakada, nastpnie za do i
kwitncego Parya. Nakoniec naley tu wspomnie, e
Polskie duchowiestwo do
w czas przyszo do poznania,
e bez Polskiego jzyka nie mona si obej, i uchwa-
ami soborów byo poleconem, aby takich tylko nauczy-
cielów po uczelniach uywa, którzy i po Polsku umiej.
Take ztdto poszo, e w tych uczelniach kazano pisa-
rzów aciskich tumaczy na jzyk Polski i uczono kra-
jowych dziejów.
Odepchnita rodzima owiata jak sierota bez o- ya
pieki i bez pielgnowania, bo jej byo przeznaczeniem
marnie zgin. Jednak lud nosi j pod sercem po-
i i
doa przy yciu zachowa a dla nas.
§ 12. Podzia. Najwaciwszy na poezy proz. i
Strona 20
10
1. POEZYA.
§ wyobraenie sobie urobi jestemy w sta-
13. Jakie
nie o poezyi rodzimej Sawiaskiej w ogóle z dziejów,
tudzie w szczególe przez wpatrzenie si w poetyckie
pomniki pobratymców, np. w Królodworski rkopis, takie
samo odnie trzeba i do Polskiej. Dla dokadnoci rozdzie-
lamy j na wiatow i religijn.
A. POEZYA WIATOWA.
§ 14. Przejcie w Polsce od pogastwa do chrzeci-
astwa byo do agodne, acina bya szerzon a nie moc
narzucona; wic mimo wnikajcej owiaty nowej wasna
Polska trwaa, mianowicie w pocztkach tego okresu, a
zatem i twórczo moga. Choby w o-
nagle usta nie
statku nie tworzono nowych pieni obrzdowych, to kwit-
ncy stan kraju pod Bolesawami, owe wielkie wyprawy,
podboje, zwycistwa i klski, musiay pobudza do pie-
nia te ywotne okolicznoci wyraajcego. Ze tak w isto-
cie byo, znachodzimy na to dowody w latopisarzach.
§ 15. lady zaginionej poezyi i wzmianki:
a) Pie iaosna na mier Bolesawa W.; znachodzi
si caa po acinie u Marcina Gala u Paprockiego, i
a poczyna si od sów: „Omnis aetas, omnis sexus,
omnis ordo currite!"
b) Pie witajca Kazimirza I, któr lud piewa w cza-
sie powrotu tego króla do kraju. Zaczynaa si od
sów: „A witaje nam witaj miy gospodynie! " prze-
chowanych w Bielskim.
c) Pie o wojowniku, który ocali Kazimirza I w pogoni
za Mazurami podczas wojny z Masawem.
d) Pie szczliwej wyprawie (1104) na Koobrze-
o
zan Pomorskich, porównywajca dawne z teraniejsz
wojn. Podug Gala.
e) Pie na cze Bolesawa Krzywoustego, któi* pod-
czas wojny z nim cesarza Henryka V, podburzonego