Fakhry Ahmed - Piramidy
Szczegóły |
Tytuł |
Fakhry Ahmed - Piramidy |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
Fakhry Ahmed - Piramidy PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie Fakhry Ahmed - Piramidy PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
Fakhry Ahmed - Piramidy - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Strona 1
Ahmed Fakhrg
PIRAMIDY
Strona 2
1. WSTĘP
Gdyby zapytać podróżnika, który już zwiedził cały świat i
widział wiele sławnych budowli monumentalnych, - która z
nich zrobiła na nim największe wrażenie - odpowiedziałby
zapewne: piramidy w Giza. Różne będą tego przyczyny.
Jednego turystę wprawi w podziw ich ogrom, innego
doskonałość architektoniczna,. czy czas ich trwania, jeszcze
innego romantyczne usytuowanie piramid albo ich dzieje.
Nieraz mieszkałem w budynkach przeznaczonych dla
archeologów, w pobliżu piramid, a przez ostatnie dziesięć lat
w domu stojącym na pustyni, w odległości niecałych
czterystu metrów na zachód od. Wielkiej Piramidy Chufu1.
Poznałem wówczas całe piękno piramid. W najciemniejsze
nawet noce ich ogromne, czarne trójkąty, stercząc groźnie na
tle nieba, zdają się łączyć niebo z ziemią. W świetle dnia
ludzie oglądając piramidy są radośni i hałaśliwi, ale nocą
romantyczny urok tego miejsca i świadomość jego
długowieczności, zmienia płochego turystę w poważnego i
cichego, pełnego podziwu widza.
Ilekroć wspomni się o piramidach, przychodzi nam
przede wszystkim na myśl Wielka Piramida w Giza —
grobowiec króla Chufu. Jednak turyści odwiedzający Egipt
oglądają również wiele innych piramid na skraju
* Faraon Chufu znany jest Czytelnikom pod greckim imieniem
Cheopsa (przyp. tłum,).
Strona 3
płaskowyżu leżącego na zachód od Kairu i daleko na
południu, hen aż po Sudan. W sumie w Egipcie znanych jest
obecnie ponad siedemdziesiąt piramid, a nikt nie wie jak
wiele ich jeszcze leży ukrytych pod piaskami pustyni.
Piramidy można grupować według ich położenia
geograficznego; posuwając się z północy na południe. Aż
dziesięć takich grup znajduje się na terenie memfickiej
nekropoli1. Najbardziej na północ wysunięta jest grupa w
Abu Rawwasz, gdzie Rededei, następca Chufu, wzniósł
swoją piramidę. Tutaj stała również niezidentyfikowana
piramida, której ruiny można oglądać do dziś. Na północ od
nich, w Atribis (obecne Tell Atrib), w pobliżu miejscowości
Benha na obszarze Delty Nilu znajdowała się jeszcze jedna.
Francuska ekspedycja oglądała tę ceglaną piramidę w roku
1800, ale od tego czasu całkowicie znikła ona pod piaskami.
W 1938 roku ekspedycja lîverpoolska ustaliła jej położenie.
Dzisiaj miejsce to zaznaczone jest małym stosem cegieł, z
którego nie można wnioskować ani o kształcie ani o wieku
piramidy. Druga z kolei grupa na południe od Abu Rawwasz
to piramidy w Giza, gdzie znajduje się Wielka Piramida i
dziewięć innych otaczających ją. Trzecia grupa znajduje się
w Zawijet el-Arjan, mniej więcej pięć kilometrów dalej na
południe. Dalsze pięć kilometrów i oto jesteśmy przy
czwartej grupie, przy słynnych piramidach w Abusir. U ich
stóp leży rozległy obszar Sakkara, podzielony na Sakkara
Północną i Sakkara Południową. Teraz docieramy do
siódmej grupy w Dahszur, gdzie natrafiamy na dwie
kamienne piramidy Snofru oraz kilka
1
Nekropola — „miasto umarłych", cmentarzysko na krańcach starożytnych
miast egipskich, etruskich, rzymskich (przyp. red. pol,).
6
Strona 4
Strona 5
innych z okresu Średniego Państwa, ósma grupa znajduje się
w Mazghuna, dziewiąta zaś w Liszt. Piramida w Medum
stanowi grupę dziesiątą. Uważa się ją za ostatnią piramidę
memfickiej nekropoli. Ponadto istnieją jeszcze słynne
piramidy XII dynastii w Fajum, kilka piramid
rozproszonych po Górnym Egipcie, nie zbadanych dotąd
dokładnie i nie posiadających ustalonego wieku, oraz
piramidy typu „etiopskiego" w północnym Sudanie.
Piramidy były początkowo budowane jako groby dla
królów. W późniejszych czasach prawo do nich rozciągnięto
również na królowe. Najdawniejszą próbę zbudowania
grobowca w kształcie piramidy reprezentuje Piramida
Schodkowa w Sakkara, wzniesiona około 2780 roku p.n.e.
Jakieś sto lat później, za panowania Snofru, w początkach IV
dynastii, powstała pierwsza prawdziwa piramida. A wiec
Wielka Piramida w Giza nie jest najstarsza. Kiedy
projektowano ją ponad 4600 lat temu, jej poprzedniczki stały
już opodal. Pracujący nad nią wielcy architekci uczyli się na
piramidach ojca Chufu, króla Snofru, położonych o niecałe
24 kilometry na południe od niej.
Pomysł budowy grobowca w kształcie piramidy był
oczywiście wynikiem postępu i doświadczeń trwających
całe stulecia. Najdawniejsze groby królewskie są o tyle
godne uwagi, że pokazują nam rozwój architektury
grobowej wcześniejszej od piramid.
Owe grobowce pierwszych historycznych faraonów
zostały zbudowane w Abydos w Górnym Egipcie, 580
kilometrów na południe od Kairu. Abydos było królewską
nekropolą południowej stolicy państwa, This. Groby te
powstawały około roku 3200 p.n.e. Mniej więcej w tym
samym czasie na pustynnym płaskowyżu leżącym na zachód
od północnej stolicy — Memfis, powstała nekropola w
Sakkara. Jedną z trudniejszych
3
Strona 6
zagadek, na jakie napotkali egiptolodzy, jest fakt istnienia
dlatego samego króla dwóch grobów — jednego na południu
w Abydos, drugiego zaś na północy w Sakkara. Tylko w
jednym z nich mógł być przecież pochowany zmarły faraon.
Najprawdopodobniejszym wytłumaczeniem tego faktu
byłoby może przyjęcie, że grób w Abydos był tylko
cenatajem, czyli pustym gro-
1. Typowa mastaba królewska z Wczesnego Okresu Archaicznego.
Rekonstrukcja mastaby królowej Mer-Neit (wg Ricke Bemerkungen)
bowcem wzniesionym jedynie dla uczczenia pamięci
władcy. Obie te budowle zresztą wykazują cechy grobów
królewskich i wielkie wzajemne podobieństwo, różniąc się
jedynie1 w szczegółach. Grobowce w tym okresie budowano
z cegły mułowej w kształcie wielkich prostopadłościanów.
Archeologowie nazywają je mastabami, ze względu na
wielkie ich podobieństwo do powszechnych na wsi egipskiej
ceglanych przymurków o tej samej nazwie, stawianych na
zewnątrz domów. Pod każdą mastabą znajduje się komora
grobowa otoczona licznymi komorami i magazynami.
Strona 7
Faraonowie wznosili grobowce w kształcie mastab aż do
początku III dynastii, do momentu kiedy około roku 2780
p.n.e, napisana została nowa karta w historii architektury
egipskiej. Król Dżeser, wzorując się na swych
poprzednikach, zbudował pierwszy ze swych grobowców —
mastabę z mułowych cegieł — na południe od Bejt Challaf,
opodal Abydos, Ale jego drugi grób w Sakkara był już
ważnym kamieniem milowym w dziejach Egiptu.
Wśród urzędników Dżesera znajdował się miody architekt
imieniem Imhotep, którego ojciec również był architektem.
Wyjątkowe zdolności Imhotepa dostrzegł jego władca,
dlatego dał mu wolną ręką w zaprojektowaniu swojego
grobowca. Jedną z ważnych innowacji tej budowli było
użycie kamienia, dotychczas stosowanego rzadko. Mastabę
Dżesera w Sakkara i okalający ją mur, zbudował Imhotep
całkowicie z kamiennych bloków. Sama mastaba uległa
kilku zasadniczym zmianom. Imhotep zbudował sześć coraz
mniejszych mastab, jedna na drugiej. Ukończona budowla
miała kształt zbliżony do piramidy złożonej z wielkich
stopni.
Piramida Schodkowa Dżesera górowała nad nekropolą.
Następni władcy naśladowali ją i w ten sposób stała się ona
pierwowzorem królewskich grobowców aż do końca III
dynastii. Założyciel IV dynastii, faraon Snofru (około 2680
p.n.e.), spróbował zbudować swój królewski grobowiec W
postaci prawdziwej piramidy w Dahszur, około II
kilometrów na południe od Piramidy Schodkowej Dżesera.
W wyniku tych prac powstała słynna Łamana Piramida,
nazwana tak z powodu załamania kąta nachylenia ścian. Jest
ona unikatem wśród egipskich piramid i z pewnością nie
zamierzano nadać jej takiego właśnie kształtu.
Budowniczowie kończyli ją w pośpiechu i dlatego
zdecydowali się od pewnego miejsca zmniejszyć jej kąt
nachylenia.
10
Strona 8
Strona 9
Ale w konstrukcji malej piramidy od południa (wchodzącej
w skład kompleksu dużej piramidy) zachowano jednakowy
kąt nachylenia ścian. Mniej więcej w odległości półtora
kilometra na północ od Łamanej Piramidy, król Snofru
zbudował jeszcze jedną wielką piramidę. Kąt nachylenia jej
był mniejszy, ściany nie były więc zbyt strome. Obie
budowle wznoszą się na zachodnim płaskowyżu, górując
nad piramidami zbudowanymi później na wschód od nich.
Właśnie w Dahszur starożytni murarze stanęli przed
koniecznością rozwiązania nowych problemów. Znamy
imiona niektórych spośród przełożonych i budowniczych, a
rzeczą godną uwagi jest fakt, że budową tą kierowali
członkowie rodziny królewskiej. Ludzie ci darzyli
szacunkiem pamięć Imhotepa i dalej rozwijali jego wielkie
tradycje. Doświadczenie ich i działalność przyniosły
szczególnie obfity plon wówczas, kiedy Chufu, syn i
następca Snofru, budował swoją piramidę.
Znaczenie piramid można zrozumieć tylko na tle wierzeń
religijnych i stosunków społecznych Starego Państwa. Od
zarania historii Egiptu, naród ten wierzył w życie
pozagrobowe. Egipcjanie jednak nie wyobrażali sobie
owego przyszłego życia jako czegoś zupełnie odmiennego
od ich ziemskiego bytowania, uważali je tylko za
doskonalsze i wygodniejsze. Starali się więc zabezpieczyć
zwłoki, wierząc, że są one niezbędne dla pomyślnej
egzystencji ka.
Ka jest terminem egipskim, bardzo trudnym do
przetłumaczenia na jakikolwiek z nowożytnych języków.
Alan Gardiner po szczegółowych studiach nad tym
problemem pisze: „Termin ten obejmuje całą »jaźń« osoby
uważaną za wyodrębnioną jednostkę, w pewnym stopniu
odłączalną od tej osoby". Dodaje on, że „owo ka odpowiada
czasami »osobowości«, »duszy«, «indywidualności«,
»temperamentowi« lub nawet może ozna-
12
Strona 10
czać «szczęście» czy też «pozycję« człowieka". Egipcjanin
pragnął, by jego ka mogło rozpoznać swe ciało po śmierci i
zjednoczyć się z nim, dlatego też zabezpieczanie swych
zwłok uważał za sprawę nadzwyczaj ważną. Oto dlaczego
Egipcjanie mumifikowali swych zmarłych i celowali w ich
balsamowaniu.
Ponadto, w celu zapewnienia pomyślnego bytu ka
nieodzowne były modły i ofiary w kaplicy. Potrzebne
przedmioty i pożywienie wyobrażone były na
płaskorzeźbach wykutych w kamieniu po to, aby mogły
służyć zmarłemu jako namiastki, na wypadek, gdyby ofiary
trwały zbyt krótko lub ich zabrakło. Egipcjanie ustawiali
również w grobach i świątyniach posągi zmarłego, mające
zastąpić ciało, jeśliby ono uległo zniszczeniu. W czasach V
dynastii uważano, że potrzebne jest także umieszczanie
inskrypcji z Tekstów Piramid na ścianach wewnętrznych
korytarzy i komór grobowca. Wersety te, którymi
posługiwano się w liturgii kapłańskiej, uderzają wyjątkowo
archaiczną formą, zarówno w treści jak i konstrukcji
językowej, co wskazuje, że teksty te są o wiele starsze od
samych napisów i być może pochodzą z najwcześniejszego
okresu cywilizacji egipskiej.
Tak więc, egipskie grobowce z czasem były
wypracowywane coraz bardziej szczegółowo. Fakt, że
przybrały kształt piramidy wyjaśniają uczeni rozmaicie.
Niektórzy z egiptologów twierdzą, że rozwój piramidy jest
przykładem zwykłej ewolucji architektury; inni zaś widzą w
nim triumf jednego kultu religijnego nad innym.
Przeciwstawne sobie wierzenia religijne istniały od
najdawniejszych czasów. Z zachowanych tekstów wynika,
że zmarły po śmierci lękał się okropnych ciemności.
Ponieważ, według wierzeń Egipcjan, słońce odbywało swą
codzienną wędrówkę w lodzi, w później-
13
Strona 11
szych okresach umieszczano w grobie modele łodzi, aby
umożliwić duszy towarzyszenie słońcu w tej podróży.
Natomiast według innych wierzeń, ka przyłączał się do
gwiazd stałych północnej półkuli nieba. Życie pośmiertne
miało również ścisłe związki z kultem boga Ozyrysa *. W
najwcześniejszym okresie dominował kult słońca i królowie
Egiptu uważali się za reprezentantów
boga-słońca na ziemi. Musiał być
jakiś związek między kształtem
piramidy a kultem słońca.
Od początku historii Egiptu stał w
świątyni w Heliopolis symbol boga-
słońca w kształcie słupa. W okresie
archaicznym
3. Feniks siedzący na benben (Papirus
Anhai, Muzeum Brytyjskie, Londyn)
zastąpiony on został przez symbol
wyobrażający feniksa siedzącego na
przedmiocie w kształcie piramidy, zwanym benben. Łatwo
możemy domyśleć się związku między benben a piramidą,
trudno natomiast dopatrzeć się powiązania pomiędzy samym
benben a kultem słońca. Egiptolodzy proponują następujące
wyjaśnienie: kiedy słońce ukazuje się w przerwie między
chmurami, jego promienie wyglądają niby wielka piramida
łącząca niebo z ziemią. W kilku
1
Bóg Ozyrys zginął z reki swego brata Seta i został pomszczony przez
swego syna Hor usa. Królowie Egiptu, a z czasem nawet wszyscy
Egipcjanie, byli po śmierci utożsamiani z Ozyrysem. Kult Ozyrysa
przemawiał do wyobraźni ludu silniej niż kult słońca i zaspokajał
znacznie pełniej jego potrzeby religijne.
14
Strona 12
miejscach Tekstów Piramid pojawia się opis zmarłego króla
posługującego się słonecznymi promieniami jako drogą dla
swego wniebowstąpienia. Teksty mówią, że niebiosa
wzmacniają promienie słońca, aby umożliwić faraonowi
dokonanie tego wejścia. Dlatego też wydaje się rozsądna
hipoteza, mówiąca, że przekształceniu się piramidy
schodkowej w prawdziwą, towarzyszył rozwój kultu
religijnego budowniczych piramid, a piramida była
olbrzymim benben mogącym również być namiastką
promieni słonecznych, umożliwiających zmarłemu
faraonowi wstąpienie do nieba.
Strona 13
IL BUDOWA PIRAMIDY
Spośród problemów dotyczących piramid najbardziej
zagadkowy jest sposób w jaki je budowano. Wyrażał się o
tym z uznaniem nawet pisarz rzymski Pliniusz, który
potępiał piramidy jako „bezużyteczny i głupi pokaz potęgi
królewskiej". „Najciekawsze, — pisze on — jak podnoszono
kamienie na tak znaczną wysokość". Chyba każdy przybysz
oglądał w osłupieniu owe kolosalne budowle i zastanawia!
się w jaki sposób je wzniesiono. Sama Wielka Piramida
składa się z dwu i ćwierć miliona bloków kamiennych, z
których część waży po 7 i pół tony. Ogrom pracy koniecznej
do ich spiętrzenia przechodzi ludzkie pojęcie, nawet gdyby
dokonano tego posługując się nowoczesnym sprzętem. A
trzeba pamiętać, że starożytni Egipcjanie budowali te
arcydzieła najprostszymi metodami; nawet blok do
podnoszenia nie był znany w Egipcie przed okresem
rzymskim. W kamieniołomach i na placu budowy robotnicy
używali zarówno dłut miedzianych, a być może narzędzi
żelaznych, jak i tłuków krzemiennych, kwarcowych i
diorytowych1. Jedyną pomocą były wielkie drągi drewniane,
a do transportu — drewniane sanie i wałki. Jeśli przypuścić,
że istniała jakaś specjalna umiejętność, która się nie
dochowała,
* Dunham i Young, art. w „Journal of Egyptian Archeology", nr
XXVIII, s. 57.
16
Strona 14
to mogła to być jedynie wyjątkowa biegłość nadzorców,
czuwających nad koordynacją poszczególnych czynności.
Jednakże, poruszanie bloków o ciężarze 8 do 10 ton (a
niektórych aż dwudziestopięciotonowych) nie mogło
sprawiać trudności ludziom, którzy później potrafili
przetransportować kolosa Ramzesa II do Ramesseum w
zachodnich Tebach. (ów gigantyczny posąg, wykonany z
jednego bloku kamiennego, ważył co najmniej 1000 ton).
Podobnych wyczynów wymagały granitowe obeliski stojące
do dziś w świątyni Karnaku w Luksorze, w Mataria pod
Kairem, w Tanis we wschodniej Delcie Nilu i w wielu
krajach poza Egiptem. Niektóre z nich ważą co najmniej 300
ton. Musiano je przewieść z kamieniołomów leżących
daleko na południe od Asuanu, wyładować z barek i ustawić
pionowo na podstawach, na ograniczonej przestrzeni, wśród
istniejących już budowli.
Co więcej, wyłamywanie w kamieniołomach, transport i
wznoszenie tych budowli było czymś tak zwyczajnym dla
Egipcjan, że nie zawsze uważali je za godne opisania. Toteż
większość naszych wiadomości na ten temat opiera się na
badaniu samych budowli, a zwłaszcza tych, które
pozostawiono niedokończone kiedy zmarli ich
budowniczowie.
Każdy nowy król już w pierwszych latach swego
panowania musiał się zająć kilkoma ważnymi sprawami, Po
pierwsze, były to długie i skomplikowane ceremonie
koronacyjne oraz załagodzenie trudności administracyjnych
spowodowanych zmianą władcy. Być może miał on także
obowiązek zapewnienia swemu poprzednikowi należytego
pogrzebu i w związku z tym musiał doglądać budowy jego
grobowca. Wreszcie jednak król postanawiał zbudować grób
dla siebie i rozkazywał swym architektom i nadzorcom
przygotować
17
Strona 15
odpowiedni projekt. Wybór miejsca na budowę nowej
piramidy zależał od wielu okoliczności. Król mógł ją
zlokalizować w pobliżu grobowców swych przodków lub
wybrać inne miejsce; ale musiało ono znajdować się na
zachodnim brzegu Nilu i wznosić się ponad dolinę rzeki.
Położenie takie przedkładano z dwóch powodów: Egipcjanie
wierzyli, że królestwo zmarłych leży na zachodzie, tam
dokąd zdąża sïonce, zaś płaskowyż zachodni, szczególnie w
pobliżu starożytnej stolicy Memfis, nadaje się do tego celu
znacznie lepiej niż jakikolwiek inny obszar. Leży on blisko
terenów uprawnych, wznosi się stromo na wysokość około
60 metrów, a jego powierzchnia jest prawie idealnie płaska,
niemal pozbawiona rzeźby naturalnej. Ponadto, łatwo tam
dotrzeć poprzez doliny, których starożytni robotnicy używali
jako ramp do przeciągania materiałów budowlanych.
Wybrane miejsce musiaîo też mieć podłoże z litej skały aby
wytrzymać ogromny ciężar projektowanej budowli. Musiało
tam być również dosyć przestrzeni dokoła, dla rozmaitych
części kompleksu piramidy oraz dla grobów dostojników,
których marzeniem było dostąpić tej szczególnej łaski,
spoczywania obok króla, któremu służyli za życia.
Konieczny był też dostateczny zapas dobrego kamienia w
łatwo dostępnych miejscach.
Przygotowania rozpoczynano w dniu, w którym zostało
wybrane miejsce. Najwyżsi urzędnicy królewscy osobiście
nadzorowali budowę piramidy, a sam władca przybywał od
czasu do czasu, aby przyjrzeć się postępującym pracom.
Budowniczowie nie zaniedbywali niczego. Architekci
pracowali na podstawie planu, który zwykle zawierał
wszystkie wewnętrzne przejścia i komory, choć niektóre
wykuwano dopiero później w zwartej masie kamienia.
Nadzorcy obliczali dokładnie ilość materiału
potrzebnego na budowę,
18
Strona 16
a drużyny kamieniarzy (z których każda miała własną
nazwę) zaczynały przycinać kamień na miarę. Większość
kamienia użytego do budowy piramid stanowił wapień z
najbliższego sąsiedztwa. Pewne części, takie jak
obmurowania korytarzy i komnat, wymagały wapienia w
lepszym gatunku, również wydobywanego w pobliżu
Memfis. Zewnętrzną warstwę oblicowania wykonywano
prawie nieodmiennie z pięknego, białego wapienia z
kamieniołomów w Tura, na wschodnim brzegu Nilu, nieco
na południe od dzisiejszego Kairu. Wysyłano również
ekspedycje do Asuanu po granit i do innych specjalnie
wybranych kamieniołomów.
Tymczasem architekci ustalali dokładne położenie
piramidy. Zazwyczaj boki jej zwrócone były na cztery strony
świata, być może też wejście od północy kierowano na
Gwiazdę Polarną. Orientacja taka nie musiała być trudna,
gdyż Egipcjanie wystarczająco dobrze znali astronomię, aby
wypracować użyteczny kalendarz na wczesnym etapie
rozwoju swej cywilizacji. Z kolei przystępowano do
wyrównania terenu. Wysuwa się sugestie, że dokonywano
tego przez otoczenie danego obszaru groblą i napełnienie go
wodą. Jednakże nie musiano usuwać wszystkich wyniosłych
części, ponieważ niektóre z nich można było włączyć do
samej budowli.
Robotnicy mogli zatem przystąpić do wykuwania
podziemi piramidy.. Najlepszym przykładem tego etapu
robót jest niedokończony grobowiec króla Nebka w Zawijet
el-Arjan, gdzie widać zstępujący korytarz i wykop na
komorę grobową z podłogą z granitowych bloków oraz
granitowym sarkofagiem. Sarkofag, co jest rzeczą istotną,
umieszczano na miejscu już w tym wczesnym stadium prac.
W tym samym czasie robotnicy zdążyli już zbudować
rampy wiodące z doliny, w której leżały kamie-
19
Strona 17
niołomy, na płaskowyż. Kamień wydobywany w
kamieniołomach za rzeką lub w odległych regionach
przywożono barkami przez Nil i składano na brzegu,
4. Transport bloków kamiennych w kamieniołomie w Tura
jak najbliżej piramidy. Teraz mógł się rozpocząć właściwy
transport. Na ryc. 4 przedstawiono scenę transportu bloków
kamiennych z kamieniołomów w Tura, na której widzimy
woły ciągnące sanie. Widok taki był raczej rzeczą
niezwykłą. W większości przypadków silę pociągową
stanowiły wielkie rzesze ludzi, którzy wlekli sanie za
pomocą powrozów. Według innego malowidła i
towarzyszącej mu inskrypcji, 172 ludzi zatrudnionych było
przy przeciąganiu alabastrowego kolosa monarchy XII
dynastii, Dhutihotepa, z kamienio-
5, Transport kolosalnego posągu. Z grobowca Dhutihotepa w el-
Bersza (Newberry El Bersheh, Ca, I, tabl 15)
20
Strona 18
łomów w Hatnub do okolic el-Bersza w Środkowym
Egipcie, Posąg ten miał ponad 6,5 metra wysokości i
zapewne ważył ponad 60 ton. Scena ta przedstawia również
ludzi niosących drągi i innych lejących z garnków jakiś płyn,
który miał uchronić drewniane płozy sań od zapalenia się
wskutek tarcia. Powszechnie uważa się, że płynem tym była
woda, ale jeśli zbadamy kopie tego malowidła, a zwłaszcza
kopie jego wykonane na początku XIX stulecia, kiedy barwy
były jeszcze świeże, przekonamy się, że było to
prawdopodobnie mleko. Ze względu na zawarty w mleku
tłuszcz, który stanowiłby smar dla płóz, było ono bardziej
użyteczne niż woda. Zastanawiająca jest mimo wszystko
liczba łudzi pracujących dla tego prowincjonalnego władcy.
Autor tekstu z dumą wysławia ich silne ramiona i „dzielność
tysiąca ludzi".
Kiedy transportowano szczególnie wielkie albo ważne
pomniki, było w zwyczaju składanie ofiar na tę intencję i
palenie kadzidła, przypuszczalnie po to, aby bogowie
wejrzeli łaskawym okiem na dane przedsięwzięcie i
doprowadzili je do pomyślnego zakończenia.
Robotnicy bardzo starannie wygładzali powierzchnię
bloków kamiennych i umieszczali je w konstrukcji na
cienkiej warstwie zaprawy. Po ułożeniu kilku pierwszych
warstw kamieni dalszy postęp prac stałby się niemożliwy
bez dodatkowych urządzeń — czegoś co pozwoliłoby
budowniczym dotrzeć do wyższych partii. Z budowli, które
pozostawiono nieukończone, można dokładnie zorientować
się, że celowi temu służyły rampy z ziemi i gruzu,
umocnione ceglanymi murami oporowymi; po ukończeniu
pracy całą tę pomocniczą konstrukcję usuwano. Najnowsze
odkrycia w Sakkara wskazują, że rampy takie zbudowano
także wokół Niedokończonej Piramidy Schodkowej, a
ponieważ nie ukończono tej budowy, znajdują się tam nadal.
Należy
21
Strona 19
przypuszczać, że Egipcjanie stosowali ten sposób również
przy .wznoszeniu piramid właściwych. Budowanie ramp
było niemal tak wielkim przedsięwzięciem jak budowa
samej piramidy. Problem ten był szeroko dyskutowany
przez specjalistów i chociaż podają oni roz-
6. Przekrój typowej rampy używanej przy budowie piramid
(wg Croona)
maite sugestie, większość zgadza się, że żadna piramida nie
została zbudowana bez użycia ramp l.
Piramidy pokrywano licówką od dołu w miarę postępu
prac, albo od szczytu kiedy grobowiec był ukończony, a
rampy usuwano. Obie te metody są możliwe. Sądząc z
konstrukcji niektórych mastab, bardziej racjonalne wydaje
się przypuszczenie, że robotnicy gromadzili okładzinę na
placu budowy, a wykańczali wierzchnią warstwę od góry ku
dołowi, gdy burzyli rampy.
1
W. M. F. Pétrie The Pyramids and Temples of Giza, Londyn
1883, s. 163 i nast. oraz nowszy jego artykuł: The Building of a
Pyramid, „Ancient Egypt" 1930, cz. II, s. 33 i nast.; L. Borchardt
Die Entstehung der Pyramide, an der Baugeschichte der Pyramide
bei Mejdum nachgevAesen, Berlin 1928, s. 37; S. Ciarkę i R.
Eftgelbach Ancient Egyptian Masonry: The Building Craft,
Londyn 1930, s. 117 i nast.; J. P. Lauer Le Problème des
pyramides d'Egypte, Paryż 1948, s. 161 i nast.
Strona 20
Dodatkowe zagadnienie stanowiło wyżywienie i
zakwaterowanie ludzi zatrudnionych przy budowie piramid
oraz dostarczenie wody do picia i murowania. Nieurodzajny,
skalisty płaskowyż jest pozbawiony wody i nie można na
nim wykopać studni. Właściwe rozwiązanie tych problemów
znowu należy przypisać niespożytym siłom Egipcjan i ich
wspaniałej organizacji. W pobliżu placu budowy stawiano
prymitywne baraki; w każdej izbie baraku mieszkała
drużyna złożona z dziesięciu ludzi. Specjalna grupa
przygotowywała pożywienie i przynosiła wodę do picia i
mycia. Ubrania i narzędzia rozdzielane były z magazynów
królewskich.
Takiej pracy nie można było wykonać w ciągu kilku lat.
Jedyną wzmiankę o czasie potrzebnym na wzniesienie
piramidy pozostawił Herodot. Wspomina on, że zbudowanie
piramidy Chufu zajęło trzydzieści lat, z których dziesięć
spędzono na budowie rampy i wykuwaniu podziemi.
Herodot podaje liczbę 100 000 robotników i mówi, że
zmieniano ich co trzy miesiące. Jeśli przyjmiemy tę liczbę
pracowników za prawdziwą i przyjrzymy się dokładnie
piramidzie, to musimy dojść do wniosku, że wzniesienie
takiej budowli sposobami stosowanymi w starożytności nie
mogło być wykonane w krótszym czasie ani mniejszym
wysiłkiem.
Wokół piramid budowano wiele innych budowli
przeznaczonych do odprawiania skomplikowanych
ceremonii związanych z kultem zmarłych. Tworzyły one
całość nazwaną kompleksem piramidy. W grobach-ma-
stabach I i II dynastii, dookoła komór grobowych
właściciela, członków jego rodziny i domowników
znajdowały się magazyny na ofiary. Wszystko co zostało
przyniesione w darze pozostawało ukryte na wieczność, a
wejście do grobowca od strony północnej tarasowano i
opieczętowywano. Na zewnątrz, na wschód
23