9893

Szczegóły
Tytuł 9893
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

9893 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 9893 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

9893 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

DAVID WINGROYE CHUNG KUO KSI�GA V POD NIEBIA�SKIM DRZEWEM I. Umar�e marzenia Prze�o�y� Jan Pyka Dla Petera Hammilla z wyrazami zachwytu Zmys�ami przyt�pionymi, p�czulymi zaledwie muskamy powierzchnie rzeczy. Widzimy strz�py obraz�w przedwcze�nie obci�tych przez m�zg, ale oddychaj�c i �yj�c, wyczuwamy, w jakim� stopniu przynajmniej, dusz� zakorzenion� w materii zar�wno pi�kn�, jak i ohydn�... Dom Chi'n wybudowa� Mur, aby si� od nich odgrodzi�, Dom Han musi dba�, by latarnie wiecznie si� pali�y, Pali�y si� i nigdy nie gas�y, Bowiem tym wyprawom nie ma ko�ca: W jednej linii, rami� w rami�, umr� tak samo, A konie padn�, wykrzykuj�c Niebu sw�j b�l. Kruki i kanie wyrw� wn�trzno�ci je�d�c�w I polec� na wysch�e drzewa z krwawymi strz�pami w dziobach. Li Po, Walczyli�my na po�udnie od mur�w, VIII wiek n.e. �Gdy �ycie tanieje, mi�sa nie brakuje" popularne powiedzenie w roku 2210 WST�P Chung Kuo. S�owa te znacz� �Pa�stwo �rodka" i od roku 221 p.n.e., kiedy pierwszy cesarz Chin, Ch'in Shih Huang Ti, zjednoczy� siedem Walcz�cych Kr�lestw, tak w�a�nie �czarno- w�osi", Han, czyli Chi�czycy, nazywaj� sw�j wielki kraj. Pa�stwo �rodka � dla nich by� to ca�y �wiat; �wiat na p�nocy i zachodzie ograniczony pot�nymi g�rami, na wscho- dzie i po�udniu � morzem. Za nimi by�a tylko pustynia i barbarzy�cy. Tak by�o przez dwa tysi�ce lat, przez szesna�cie wielkich dynastii. Chung Kuo naprawd� stanowi�o Pa�stwo �rodka, centrum �wiata ludzi, jego cesarz za� by� �Synem Nieba", �Jedynym Cz�owiekiem". Lecz w osiemnastym wieku w �wiat ten wtargn�y m�ode, agresywne mocarstwa Zachodu, dysponuj�ce doskonalsz� broni� i niezachwian� wiar� w po- st�p. Walka, ku zaskoczeniu Han, by�a nier�wna, i tak oto upad� mit o wszechmocy i samowystarczalno�ci Chin. Na pocz�tku dwudziestego wieku Chiny � Chung Kuo � ucho- dzi�y za �chorego cz�owieka Wschodu"; Karol Marks nazwa� je �troskliwie zakonserwowan� mumi� w zapiecz�towanej her- metycznie trumnie". Ze zniszcze� tego stulecia pod�wign�� si� jednak nar�d-olbrzym, zdolny rywalizowa� z Zachodem i z w�asnymi wschodnimi konkurentami, Japoni� i Kore�, z pozycji niezr�wnanej pot�gi. W wieku dwudziestym pierw- szym, kt�ry jeszcze przed jego pocz�tkiem nazywano �stule- ciem Pacyfiku", Chiny znowu sta�y si� �wiatem samym w so- bie, cho� tym razem jedyn� jego granic� stanowi� kosmos. WOJNA DW�CH KIERUNK�W Wszystko zacz�o si� od zab�jstwa cesarskiego ministra Lwo K'anga oraz grupy jego bliskich wsp�pracownik�w, do kt�rego dosz�o mniej wi�cej trzyna�cie lat wcze�niej. Biedny cz�owiek zosta� wys�any do lepszego �wiata w chwili, gdy wygrzewa� si� w�a�nie w cesarskim solarium. Siedmiu w�adc�w Chung Kuo odpowiedzia�o natychmiastowym aresztowaniem jednej z g��wnych postaci frakcji Rozprosze�c�w, kt�ra pono- si�a odpowiedzialno�� za �mier� ministra. Jednak�e na tym si� nie sko�czy�o. W kilka dni po publicznej egzekucji wi�nia przeciwnicy Siedmiu zadali kolejny bolesny cios, zabijaj�c Li Han Chi'na, syna Ta'nga Li Shai Tunga i dziedzica tronu Miasta Europa, w dniu jego �lubu z pi�kn� Fei Yen. Wszystko mog�oby si� sko�czy� w tym punkcie wraz z decy- zj� Siedmiu, by nie podejmowa� �adnej akcji represyjnej po �mierci ksi�cia Hana � by przyj�� polityk� pokojowej bierno- �ci, wuwei � ale dla jednego cz�owieka taki wyb�r by� nie do przyj�cia. Bior�c sprawy we w�asne r�ce, genera� Li Shai Tunga, Knut Tolonen, wkroczy� do Izby Reprezentant�w w Weimarze i zabi� przyw�dc� Rozprosze�c�w, podsekretarza Lehmanna. Ten akt w zasadzie gwarantowa�, �e Chung Kuo pogr��y si� w krwawej wojnie domowej. Jedynym wyj�ciem z sytuacji by�y daleko id�ce ust�pstwa ze strony Siedmiu, kt�re mog�yby za�agodzi� gniew Rozprosze�c�w. Tak te� zrobiono. W�adcy zdecydowali si� na ust�pstwa i utrzymano pok�j, ale rozdzia� mi�dzy rz�dz�cymi a rz�dzonymi pozosta�, a ich sprzeczne d��enia � Siedmiu do stagnacji, a Roz- prosze�c�w do zmian � nie doczeka�y si� rozwi�zania. W ra- mach ust�pstw Siedmiu zezwoli�o Rozprosze�com na budow� statku kosmicznego Nowa Nadzieja. W miar� jak budowa statku zbli�a�a si� do ko�ca, Rozproszency starali si� uzyska� jeszcze wi�cej, stawiaj�c w stan oskar�enia tai � przedstawicieli Siedmiu w Izbie Reprezentant�w � w rzeczywisto�ci og�aszaj�c w ten spos�b swoj� niezale�no��. W odpowiedzi Siedmiu zniszczy�o Now� Nadziej�. Wojna zosta�a wypowiedziana. / W wyniku pi�cioletniej wojny-kt�ra-nie-by�a-wojn� Rozpro- szency zostali z�amani, przyw�dcy ruchu zabici, a ich przedsi�- biorstwa skonfiskowane. St�umiono wielkie d��enie do zmiany i w Chung Kuo znowu zapanowa� pok�j. A przynajmniej przez kr�tki czas tak si� wydawa�o. Jednak�e wojna poruszy�a pok�ady znacznie starszego i silniejszego niezadowolenia, kt�re drzema�o w spo�ecze�stwie Pa�stwa �rodka. Z g��bin Miasta zacz�y wy�ania� si� nowe ruchy, kt�rych celem by�a nie tylko zmiana systemu, ale jego ca�kowite zniszczenie. Jedna z tych organizacji, Ping Tiao, d��y�a do zr�wnania z ziemi� ogromne- go, trzystupoziomowego Miasta i zdruzgotania imperium Han. Przez pewien czas udawa�o si� utrzyma� status quo, jednak�e fakt, i� trzech najstarszych T'ang�w zmar�o w czasie wojny, os�abi� Rad� Siedmiu, pozbawiaj�c j� g�osu rozs�dku wyp�ywa- j�cego z d�ugoletniego do�wiadczenia w sprawowaniu w�adzy. Kiedy Wang Sau-leyan, najm�odszy syn Wang Hsiena, w�adcy Afryki, zosta� T'angiem, sytuacja przybra�a szczeg�lnie z�y obr�t, gdy� zacz�� on d��y� do zniszczenia harmonii panuj�cej w Ra- dzie. Przeciwstawi� mu si� Li Yuan, kt�ry po �mierci ojca wst�pi� na tron Miasta Europa. Zawar� on sojusz z trzema T'angami, Tsu Ma, Wu Shihem i Wei Fengiem, by w najwa�niejszych sprawach m�c przeg�osowa� Wanga w stosunku cztery do trzech. W ci�gu nast�pnych lat ci�g�y wzrost liczby ludno�ci Chung Kuo zmusi� w�adc�w do dalszych ust�pstw. W zamian za gwarancj� poparcia polityki kontroli populacji z�agodzono postanowienia wielkiego Edyktu Kontroli Technologii � �ro- dka, dzi�ki kt�remu Siedmiu utrzymywa�o zmian� w ryzach przez ponad sto lat � i zezwolono na ponowne otwarcie Izby Reprezentant�w w Weimarze. Po raz pierwszy od pi��dziesi�ciu lat Siedmiu zabra�o si� energicznie do rozwi�zywania problem�w �wiata, godz�c si� z konieczno�ci� przeprowadzenia ograniczonych zmian. Ale czy nie jest ju� za p�no? Czy wielkie fale niepokoj�w spo�ecz- nych wywo�anych przez poprzednie wojny nie zalej� ich, nim zd��� uspokoi� sytuacj�? G��WNE POSTACI Ascher, Emily � ta z wykszta�cenia ekonomistka by�a kiedy� cz�onkiem partii rewolucyjnej Ping Tiao. Po zniszczeniu partii uciek�a do Ameryki P�nocnej, gdzie jako Mary Jen- nings podj�a prac� w gigantycznym koncernie farmaceu- tycznym ImmVac nale��cym do �Starego" Levera i jego syna, Michaela, kt�ry o�eni� si� z ni�. Jej ostatecznym celem jest doprowadzenie do zmiany i upadku skorumpowanych instytucji spo�ecznych rz�dz�cych Chung Kuo. DeVore, Howard � niegdy� major w S�u�bie Bezpiecze�stwa T'anga, sta� si� wiod�c� postaci� w walce przeciw Siedmiu. Ten wysoce inteligentny, ch�odny i logiczny cz�owiek jest re�yserem wszystkich wydarze� w chwili, gdy �Wielka Woj- na Dw�ch Kierunk�w" przybiera nowy obr�t. Ebert, Hans � syn Klausa Eberta i spadkobierca ogromnej Korporacji GenSyn. Mianowany genera�em S�u�by Bezpie- cze�stwa T'anga by� og�lnie podziwiany i cieszy� si� zaufa- niem swoich prze�o�onych. Jednak�e w tajemnicy zawar� sojusz z DeVore'm, a nast�pnie przyczyni� si� do zamor- dowania w�asnego ojca. Zmuszony do ucieczki z Chung Kuo zosta� zaocznie og�oszony zdrajc�. Kao Chen � niegdy� kwai, najemny morderca z Sieci, najni�- szego poziomu wielkiego Miasta. Mimo skromnego po- chodzenia wzni�s� si� wysoko i zosta� majorem w S�u�bie Bezpiecze�stwa Tanga. Jako przyjaciel i pomocnik Karra by� jednym z szeregowych �o�nierzy w wojnie przeciwko DeVore'owi, jednak�e ostatnie wydarzenia pozbawi�y go z�udze� co do systemu, kt�remu s�u�y. Kennedy, Joseph � ostatni z d�ugiej linii Kennedy'ch. Zosta� za�o�ycielem i �wiat�em przewodnim Partii Nowych Repub- likan�w, kt�rej celem jest doprowadzenie do zmian w �yciu politycznym Miasta Ameryka P�nocna. Lever, Michael � syn Charlesa Levera uwi�ziony przez Wu Shiha za sw�j zwi�zek z Synami Benjamina Franklina, na wp� rewolucyjn� grup� utworzon� przez syn�w zamo�- nych p�nocnoameryka�skich przemys�owc�w. Zerwawszy z ojcem, o�eni� si� wbrew jego woli z Mary Jennings. Obecnie, po �mierci ojca, odziedziczy� ogromn� Korporacj� ImmVac. Li Yuan � Tang Europy i jeden z Siedmiu. Tron odziedzi- czy� po �mierci starszego brata i ojca. Chocia� jest ponad wiek dojrza�y, jego ch�odny i rozwa�ny spos�b bycia skrywa nami�tn� natur�, czego dowodem by�o jego kr�tkotrwa�e ma��e�stwo z pi�kn� Fei Yen, wdow� po starszym bracie. Jego nast�pne ma��e�stwa zako�czy�y si� tragedi�, gdy� jego trzy �ony zosta�y zamordowane. Rozgoryczony tym do�wiadczeniem sta� si� samotnikiem. Shang Han-A � szesnastoletnia c�rka ministra Shang Mu. Jest utalentowan�, pe�n� �ycia m�od� kobiet�, kt�ra ma dusz� artystki i umys� rewolucjonistki. Tolonen, Jelka � c�rka marsza�ka Tolonena, kt�r� po �mier- ci matki wychowano w bardzo m�skich, pozbawionych kobiecego ciep�a warunkach. Jej pr�by zmiany siebie � zna- lezienia r�wnowagi w �yciu � da�y w wyniku tylko to, �e znalaz�a si� w konflikcie, najpierw z m�odym �o�nierzem, a p�niej z w�asnym ojcem, kt�ry � aby uniemo�liwi� jej kontynuowanie zwi�zku z Kimem Wardem � wys�a� j� w wieloletni� podr� do Kolonii Planetarnych. Tolonen, Knut � by�y marsza�ek Rady Genera��w i dawny genera� ojca Li Yuana. Jest wielkim, twardym m�czyzn� i najbardziej zagorza�ym zwolennikiem warto�ci reprezen- towanych przez Siedmiu, nawet w tym wieku narastaj�cej niepewno�ci. Jednak�e ta sama nieust�pliwo�� i niezdol- no�� do zmiany pogl�d�w, tak charakterystyczna dla jego natury, jest przyczyn� powtarzaj�cych si� konflikt�w z c�rk�. Tsu Ma � Tang Azji Zachodniej i jeden z cz�onk�w rz�dz�- cej Chung Kuo Rady Siedmiu. Odrzuci� swoj� rozpustn� przesz�o��, aby zosta� w Radzie jednym z najbardziej zdecy- dowanych sojusznik�w Li Yuana. Silny, przystojny m�- czyzna po trzydziestce jeszcze si� nie o�eni�, aczkolwiek w sekretnym romansie z by�� �on� Li Yuana, Fei Yen, ujawni� sw� nami�tn�, nie ujarzmion� jeszcze natur�. Wang Sau-leyan � m�ody Tang Afryki. Od czasu obj�cia tronu � po podejrzanej �mierci swego ojca i starszego brata � po�wi�ca� ca�� sw� energi� na osi�gni�cie w Ra- dzie przewagi nad Li Yuanem i jego sojusznikami. Inteligen- tny i podst�pny przeciwnik, a jednocze�nie irytuj�cy, wyra- chowany cz�owiek o sybaryckich zami�owaniach, jest zwias- tunem zmiany w Radzie Siedmiu. Wu Shih � Tang Ameryki P�nocnej. B�d�c m�czyzn� w �rednim wieku, jest jednym z niewielu cz�onk�w starej generacji w Radzie Siedmiu. Mimo �e jest zagorza�ym tra- dycjonalist�, wspar� Li Yuana i Tsu Ma w ich walce z bu- dz�cym odraz� Wang Sau-leyanem. Jednak�e odrodzenie si� ameryka�skiego nacjonalizmu stawia go przed konieczno�- ci� rozwi�zania problemu, z jakim nie musi boryka� si� �aden z pozosta�ych T'ang�w. Wu Shih wie, �e albo roz- wi��e ten problem, albo utraci w�adz�. SIEDMIU I RODZINY An Hsi � ksi��� z jednej z Rodzin Mniejszych i pi�ty syn An Shenga An Mo Shan � ksi��� z jednej z Rodzin Mniejszych i trzeci syn An Shenga An Sheng � g�owa Rodziny An (jednej z Dwudziestu Dzie- wi�ciu Rodzin Mniejszych) Hou Tung-po � T'ang Ameryki Po�udniowej Li Kuei Jen � syn Li Yuana i nast�pca tronu Miasta Europa Li Yuan � Tang Europy Pei K'ung � ksi�niczka z jednej z Rodzin Mniejszych Pei Ro-hen � g�owa Rodziny Pei (jednej z Dwudziestu Dzie- wi�ciu Rodzin Mniejszych) i ojciec Pei K'ung Tsu Ma � Tang Azji Zachodniej Wang Sau-leyan � Tang Afryki Wei Chan Yin � Tang Azji Wschodniej Wei Hsi Wang � drugi syn Wei Chan Yina i nast�pca tronu Miasta Azja Wschodnia Wei Tseng-li � najm�odszy brat Wei Chan Yina i sekretarz Li Yuana Wu Shih � Tang Ameryki P�nocnej Wu Wei-kou � pierwsza �ona Wu Shiha Yin Chan � ksi��� z jednej z Rodzin Mniejszych i syn Yin Tsu Yin Fei Yen � �Lec�ca Jask�ka", ksi�niczka z Rodziny Yin, by�a �ona Li Yuana Yin Han Ch'in � syn Yin Fei Yen Yin Tsu � g�owa Rodziny Yin (jednej z Dwudziestu Dzie- wi�ciu Rodzin Mniejszych) PRZYJACIELE, DWORZANIE I WSPӣPRACOWNICY SIEDMIU Althaus, Kurt � genera� S�u�by Bezpiecze�stwa Miasta Ameryka P�nocna Bia�y Kwiat � s�u��ca Li Kuei Jena Blofeld � agent specjalnych si� bezpiecze�stwa Brookes, Thomas � kapitan portu TienMenK'ou na Marsie Chang Li � osobisty lekarz Li Yuana Chen So � kancelista Wewn�trznych Komnat w Tongjiang Dehmel � major S�u�by Bezpiecze�stwa Miasta Afryka Edsel � agent specjalnych si� bezpiecze�stwa Fan � pi�ty brat / Lunga Fen Cho-hsien � kanclerz T'anga Ameryki P�nocnej Fuller � sier�ant S�u�by Bezpiecze�stwa Graham � agent specjalnych si� bezpiecze�stwa Gray � kapitan w Hsienie Chang Henderson, Daniel � tymczasowy gubernator Marsa Hu Ch'ang � pierwszy sekretarz Nan Ho Hung Mien-lo � kanclerz Afryki I Lung � �Pierwszy Smok", g�owa Ministerstwa �Tysi�ca Oczu" Jacobson � kapitan S�u�by Bezpiecze�stwa Johnson � kapitan S�u�by Bezpiecze�stwa Kao Chen � major S�u�by Bezpiecze�stwa Karr, Gregor � major S�u�by Bezpiecze�stwa Kroi � sier�ant S�u�by Bezpiecze�stwa Lauer � szeregowy �o�nierz S�u�by Bezpiecze�stwa Liang Yu � s�dzia w nowej osadzie w Mie�cie Kang Kua na Marsie Lo Wen � mistrz wu shu i nauczyciel Li Kuei Jena Lu � lekarz w Tongjiang Nan Ho � kanclerz Tanga Europy Nan Tsing � pierwsza �ona Nan Ho Pao En-fu � ochmistrz Wewn�trznych Komnat Wu Shiha Przywitanie Wiosny � s�u��ca Li Kuei Jena Rheinhardt, Helmut � genera� S�u�by Bezpiecze�stwa Li Yuana Rozkosz Serca � s�u��ca Li Yuana Schenck, Hung-li � gubernator Kolonii Mars Seymour � major S�u�by Bezpiecze�stwa Miasta Ameryka P�nocna Shang Mu � m�odszy minister w Ministerstwie �Tysi�ca Oczu" Shen Lo-yen � kapitan stra�y w Tongjiang Shepherd, Ben � syn zmar�ego Hala Shepherda; artysta �Muszli" Stewart � agent specjalnych si� bezpiecze�stwa Tolonen, Jelka � c�rka marsza�ka Tolonena Tolonen, Knut � by�y marsza�ek S�u�by Bezpiecze�stwa; Przewodnicz�cy Komitetu Nadzoruj�cego GenSyn Wad� � porucznik S�u�by Bezpiecze�stwa na Marsie Wells � kapitan S�u�by Bezpiecze�stwa w Ameryce P�nocnej Wilson, Stephen � kapitan S�u�by Bezpiecze�stwa, podw�a- dny Kao Chena Yang Shao-fu � minister zdrowia, Miasto Europa Yang T'ing-hsi � kanclerz Azji Zachodniej Yin Shu � m�odszy minister w Ministerstwie �Tysi�ca Oczu" Yun � minister handlu Ameryki P�nocnej INNE POSTACI Andre � przyjaciel Hannah Anna � pomocnica Mary Lever Ascher, Emily � by�a terrorystka z Ping Tiao, obecnie znana jako Mary Lever Auden, William � by�y kapitan S�u�by Bezpiecze�stwa i przyjaciel DeVore'a Bates � wiod�ca posta� w Federacji Wolnych Ludzi, Mars Beresiner � przedstawiciel �rodk�w masowego przekazu Bess � pomocnica Mary Lever Britton � prywatny detektyw Chamberlain, Geoffrey � g�owa WesCorp Chang Te Li � �Stary George", Wu albo wr�bita Ch'en Li � wsp�pracownik gubernatora Schencka Chin Huang Hui � druga �ona Shang Mu i przybrana matka Shang Han-A Christian � przyjaciel Hannah Chung, Gloria � c�rka zmar�ego Reprezentanta Chung Ye- na i przyjaci�ka Michaela Levera oraz Mary Lever Cornwell, James � dyrektor korporacji AutoMek Culver � pseudonim DeVore'a Dawson � wsp�pracownik gubernatora Schencka DeValerian, Rachela � pseudonim Emily Ascher DeVore Howard � by�y major S�u�by Bezpiecze�stwa i g�o- wa korporacji HoloGen na Marsie Ebert, Berta � wdowa po Klausie Ebercie Ebert, Hans � syn Berty Ebert og�oszony �zdrajc�" Ebert, Lutz � przyrodni brat Klausa Eberta Echewa, Aluko � w�dz plemienia Osu na Marsie Elulefu � �Bezwarto�ciowy cz�owiek", imi� nadane Hanso- wi Ebertowi przez plemi� Osu Egan � g�owa NorTek Elechi � szyfrant plemienia Osu na Marsie Endacott � wsp�pracownik gubernatora Schencka Eva � przyjaci�ka Mary Lever Fairbank, John � g�owa AmLab Fisher, Carl � cz�onek NRPE oraz Izby Reprezentant�w w Weimarze Fung � Wu albo wr�bita Yin Tsu Green, Clive � g�owa RadMed Hamsun, Torve � kapitan Luoyang Hannah � prze�o�one na angielski nazwisko Shang Han-A Hart, Alex � Rozproszeniec i cz�onek Izby Reprezentant�w w Weimarze Hsia � Wu albo wr�bita / Lunga Hsin Kao Hsin � prostytutka z najni�szych poziom�w Hsu Jung � mistrz wei chi, Miasto Afryka Ishida, Ikuro � japo�ski g�rnik na asteroidach Ishida, Kano � najstarszy brat Ikuro Ishida, Tomoka � drugi brat Ikuro Ishida, Shukaku � �smy brat Ikuro Jackson � niezale�ny po�rednik zatrudniony przez Fairbanka Jefferies � kierownik dzia�u w Domu Aukcyjnym Hythe- -MacKay Jill � g��wna pomocnica Mary Lever Johnson, Dan � osobisty asystent Michaela Levera Kao Ch'iang Hsin � c�rka Kao Chena Kao Jyan � najstarszy syn Kao Chena Kao Wu � drugi syn Kao Chena Karr, Maria � �ona Gregora Karra Karr, May � c�rka Marii i Gregora Karr�w Kate � system komputerowy w Hythe-MacKay Kemp, Johannes � jeden z dyrektor�w ImmVac Kennedy, Jean � �ona Josepha Kennedy'ego Kennedy, Joseph � g�owa Nowych Republikan�w i Partii Ewolucjonist�w, cz�onek Izby Reprezentant�w w Weimarze Kennedy, Robert � starszy syn Josepha Kennedy'ego Kennedy, William � m�odszy syn Josepha Kennedy'ego Latimer, John � pseudonim Hansa Eberta Leckie, Andrew � jeden z dyrektor�w ImmVac Lehmann, Stefan � �Bia�y T'ang", Wielki Szef Triad euro- pejskich Lever, Mary � �ona Michaela Levera Lever, Michael � g�owa korporacji farmaceutycznej Imm- Vac i cz�onek Izby Reprezentant�w w Weimarze Li Min � �Dzielny Karp", pseudonim Stefana Lehmanna Maszyna � sztuczna inteligencja Marley, George � partner w interesach Charlesa Levera Meng K'ai � przyjaciel i doradca gubernatora Schencka Munroe, Wendell � Rozproszeniec i cz�onek Izby Reprezen- tant�w w Weimarze Nza � �Malutki Ptaszek", dziecko z plemienia Osu Parker, Jack � cz�onek Izby Reprezentant�w w Weimarze Parry � agent DeVore'a w Mie�cie Tien Men K'ou na Marsie Pi Kung � zab�jca Richards � s�u��cy w Rezydencji Levera Rutherford, Andreas � przyjaciel i doradca gubernatora Schencka Sao Ke � przyjaci�ka Hannah Shang Ch'iu � syn Shang Mu i brat przyrodni Shang Han-A Shang Han-A � c�rka Shang Mu Shen � przyboczny Yin Tsu Shen Li � pseudonim Ishido Ikuro Song Wei � sprz�tacz Steiner � kierownik zak�ad�w ImmVac w Aleksandrii Stock � pracownik HoloGen Tao-kuang � s�u��cy Kennedy'ego w Weimarze Tian Ching � s�u��ca w domu Kao Chena Tong Chou � pseudonim Kao Chena Tse � s�u��cy w Rezydencji Shanga Tuan Ti Fo � mistrz wei chi i m�drzec Tu Ch'en-shih � przyjaciel i doradca gubernatora Schencka Tung Cai � buntownik z niskich poziom�w Underwood, Harry � Rozproszeniec i cz�onek Izby Repre- zentant�w w Weimarze Wang Ti � �ona Kao Chena Wang Tu � przyw�dca Marsja�skiego Sojuszu Radykalne- go Ward, Kim � urodzony w Glinie naukowiec Wu Mao � w�a�ciciel kiosku z ry�em Yu � Mistrz Ceremonii / Lunga ZMARLI An Liang-chou � ksi��� z jednej z Rodzin Mniejszych Anderson, Leonid � dyrektor Projektu Rekrutacji Anna � zab�jczyni z Yu Barrow, Chao � sekretarz Izby Reprezentant�w w Wei- marze Barycz, Jiri � naukowiec pracuj�cy dla Projektu Kontroli My�li Bercott, Andrei � cz�onek Izby Reprezentant�w w Weima- rze Berdyczow, Sorem - g�owa SimFic'u, a p�niej przyw�dca frakcji rozprosze�c�w Berdyczow, Ylva � �ona Sorena Berdyczowa Brock � stra�nik w Domenie Cherkassky, Stefan � by�y zab�jca ze S�u�by Bezpiecze�st- wa i przyjaciel DeVore'a Chi Hu Wei � Tang Australii, ojciec Cni Hsinga Ch'in Shih Huang Ti � pierwszy cesarz Chin (panowa� w la- tach 221-210 p.n.e.) Cho Hsiang � podw�adny Hong Cao Chu Heng � kwai albo zab�jca do wynaj�cia; wynaj�ty przez DeVore'a Chun Wu-chi � g�owa rodziny Chun (jednej z Dwudziestu Dziewi�ciu Rodzin Mniejszych) Chung Hsin � �Lojalno��"; wasal Li Shai Tunga Clarac, Armand � dyrektor Projektu �Nowa Nadzieja" Coates � stra�nik w Domenie Cook � stra�nik w Domenie Cutler, Richard � przyw�dca ruchu �Ameryka�skiego" Deio � urodzony w Glinie, przyjaciel Kima Warda z okresu �rehabilitacji" Donna � zab�jczyni z Yu Douglas, John � g�owa jednej z kompanii, Rozproszeniec Duchek, Albert � administrator �odzi Ebert, Klaus � w�a�ciciel Korporacji GenSyn, ojciec Hansa Eberta Ecker, Michael � g�owa jednej z kompanii, Rozproszeniec Ellis, Michael � asystent dyrektora Spatza w Projekcie Kon- troli My�li Endfors, Pi�ter � przyjaciel Knuta Tolonena i ojciec Jenny, �ony Tolonena Erkki � ochroniarz Jelki Tolonen Feng Chung � Wielki Szef Triady Kuei Chuan (Czarnego Psa) Feng Lu-ma � soczewkarz Feng Shang-pao � �Genera� Feng", Wielki Szef Triady 14K Fest, Edgar � kapitan S�u�by Bezpiecze�stwa Fu Ti Chang � trzecia �ona Li Yuana Gesell, Bent � przyw�dca organizacji terrorystycznej Ping Tiao Griffin, James B. � ostatni prezydent Imperium Ameryka�- skiego Haavikko, Vesa � siostra Axela Haavikko Heng Chi-po � minister transportu Li Shai Tunga Henssa, Eero � kapitan stra�y na pok�adzie orbituj�cego pa�acu Yangjing Herrick � specjalista od nielegalnych transplantacji Ho Chin � �Ho Trzy-Palce", Wielki Szef Triady ��te Sztandary Hoffmann � major S�u�by Bezpiecze�stwa HongCao � po�rednik dzia�aj�cy w imieniu Piotra Lehmanna Hou Ti � T'ang Ameryki Po�udniowej; ojciec Hou Tung Po Hsiang K'ai Fan � ksi��� z rodziny Hsiang Hsiang Shao-erh � g�owa rodziny Hsiang (jednej z Dwu- dziestu Dziewi�ciu Rodzin Mniejszych) Hsiang Wang � ksi��� z rodziny Hsiang Hua Shang � jeden z zast�pc�w Wong Yi-suna Hui Tsin � �Czerwony Pal" (426 albo Wykonawca) Triady Zjednoczonych Bambus�w Hwa � �krwawy" mistrz; zawodnik w walkach wr�cz pod Sieci� Joan � zab�jczym z Yu Kan Jiang � �Suchy Strumie�", marsja�ski osadnik i poeta K'ang A-yin � szef tongu Tu Sun K'ang Yeh-su � siostrzeniec K'ang A-yina Kao Jyan � zab�jca; przyjaciel Kao Chena Kennedy, William � prapradziadek Josepha Kennedy'ego Krenek, Henryk � g��wny reprezentant Kolonii Marsja�- skich Krenek, Irina � �ona Henryka Kreneka Krenek, Josef � g�owa jednej z kompanii Krenek, Maria � �ona Josefa Kreneka Kriz � przyw�dczyni oddzia�u zab�jczy� z Yu Kubinyi � jeden z zast�pc�w DeVore'a Kung Wen-fa � znany adwokat z Marsa K'ung Fu Tzu � Konfucjusz (551-479 p.n.e.) Kustow, Bryn � Amerykanin, przyjaciel Michaela Levera Lai Shi � druga �ona Li Yuana Lao Jen � wsp�pracownik ministra Lwo Kanga Lehmann, Piotr � podsekretarz w Izbie Reprezentant�w i pierwszy przyw�dca frakcji Rozprosze�c�w; ojciec Stefana Lehmanna Lever, Charles � g�owa gigantycznej Korporacji ImmVac, ojciec Michaela Levera Lever, Margaret � �ona Charlesa Levera i matka Michaela Levera Li Chin � �Li Bez Powiek", Wielki Szef Triady Wo Shih Wo Li Ch'ing � Tang Europy; dziadek Li Yuana Li Han Ch'in � pierwszy syn Li Shai Tunga i dziedzic tronu Europy; brat Li Yuana Li Hang Ch'i � Tang Europy; pradziadek Li Shai Tunga Li Kou-lung � Tang Europy; dziadek Li Shai Tunga Li Pai Shung � siostrzeniec Li China i jego nast�pca Li Shai Tung � Tang Europy; ojciec Li Yuana Lin Yuan � pierwsza �ona Li Shai Tunga, matka Li Han Ch'ina i Li Yuana Liu Chang � sutener i zarz�dca burdelu Liu Tong � zast�pca Li China Lo Han � szef jednego z tong�w Lu Ming-shao � �W�sacz Lu", Wielki Szef Triady Kuei Chuan Luk� � urodzony w Glinie, przyjaciel Kima Warda z okresu �rehabilitacji" Lwo Kang � minister Edyktu za czas�w panowania Li Shai Tunga Maitland, Idris � matka Stefana Lehmanna Man Hsi � szef jednego z tong�w Mao Liang � ksi�niczka z jednej z Rodzin Mniejszych i cz�onek �Rady Pi�ciu" Ping Tiao Mao Tse Tung � pierwszy cesarz z dynastii Ko Ming (pano- wa� w latach 1948-1967) Meng Te � zast�pca Lu Ming-shao Mie� Shan � pierwsza �ona Li Yuana, matka Li Kuei Jena Milne, Michael � prywatny detektyw Ming Huang � sz�sty cesarz z dynastii Tang (panowa� w la- tach 713-755 n.e.) Mo Yu � porucznik S�u�by Bezpiecze�stwa w Domenie Moore, John � g�owa jednej z kompanii, Rozproszeniec Mu Chua � Madame �Domu Dziewi�tej Ekstazy" Mu Li � ��elazny Mu", Wielki Szef Triady Wielki Kr�g Parr, Charles � g�owa jednej z kompanii, Rozproszeniec Pavel � m�ody cz�owiek z Plantacji Peck � jeden z zast�pc�w K'ang A-yina (ying tzu albo �cie�") Peskova � porucznik stra�y na Plantacjach Ross, Alexander � g�owa jednej z kompanii, Rozproszeniec Ross, James � prywatny detektyw Sanders � kapitan S�u�by Bezpiecze�stwa w Arsenale Helm- stadt Schwarz � jeden z zast�pc�w DeVore'a Shang � �Stary Shang"; nauczyciel Kao Chena z dzieci�- stwa Shang Chu � pradziadek Shang Han-A Shang Wen Shao � dziadek Shang Han-A Shen Lu Chua � specjalista komputerowy i cz�onek �Rady Pi�ciu" Ping Tiao Shepherd, Amos � pra-pra-pra-pradziadek (i genetyczny �ojciec") Bena Shepherda Shepherd, August � �brat" Bena Shepherda (�y� w latach 2106-2122) Shepherd, Hal � ojciec (i genetyczny �brat") Bena Shep- herda Shepherd, Robert � pradziadek (i genetyczny �brat") Bena Sheperda oraz ojciec Augusta Shepherda Shu San � wsp�pracownik ministra Lwo Kanga Siang � instruktor sztuki walki, nauczyciel Jelki Tolonen Si Wu Ya � �Jedwabisty Kruk", �ona nadzorcy Sunga Spatz, Gustav � dyrektor Projektu Kontroli My�li Spentze, Leena � �Nie�miertelna" i by�a kochanka Charlesa Levera Ssu Lu Shan � urz�dnik w ministerstwie Sun Li Hua � ochmistrz Wewn�trznych Komnat Wang Hsiena Sung � nadzorca na Plantacji Tarrant � g�owa jednej z kompanii Teng Fu � stra�nik na Plantacji Tewl � �Ciemno��", w�dz ludzi z tratw Tolonen, Hanna � ciotka Knuta Tolonena Tolonen, Helga � �ona Jona Tolonena, ciotka Jelki Tolonen Tolonen, Jenny � �ona Knuta Tolonena i c�rka Pietra End- forsa Tolonen, Jon � brat marsza�ka Knuta Tolonena Tong Chu � kwai, zab�jca do wynaj�cia Tsao Ch'un � despotyczny za�o�yciel Chung Kuo (panowa� w latach 2051-2087 n.e.) Tsu Tiao � Tang Azji Zachodniej, ojciec Tsu Ma Tu Mai � stra�nik w Domenie Vesa � zab�jczyni z Yu Virtanen, Per � major S�u�by Bezpiecze�stwa Li Yuana Visak � zast�pca Lu Ming-shao Wang Chang Ye � pierwszy syn Wang Hsiena Wang Hsien � Tang Afryki; ojciec Wang Sau-leyana Wang Lieh Tsu � drugi syn Wang Hsiena Wang Ta-hung � trzeci syn Wang Hsiena; starszy brat Wang Sau-leyana Wei Feng � Tang Azji Wschodniej, ojciec Wei Chan Yin Weis, Anton � bankier, Rozproszeniec Wen Ti � �Pierwszy Przodek" Miasta Ziemia/Chung Kuo, znany tak�e jako Liu Heng (rz�dzi� Chinami w latach 180-157 p.n.e.) Wiegand, Max � jeden z zast�pc�w DeVore'a Will � urodzony w Glinie przyjaciel Kima Warda z okresu �rehabilitacji" Wong Yi-sun � �T�usty Wong", Wielki Szef Triady Zjed- noczone Bambusy Wyatt, Edmund � przemys�owiec, Rozproszeniec i ojciec Kima Warda Yang Lai � wsp�pracownik ministra Lwo Kanga Yi Shan-ch'i � ksi��� z jednej z Rodzin Mniejszych Ying Chai � asystent Sun Li Hua Ying Fu � asystent Sun Li Hua Yue Chun � �Czerwony Pal" (426 albo Wykonawca) Tria- dy Wo Shih Wo Yun Yueh-hui � �Nieboszczyk Yun", Wielki Szef Triady Czerwony Gang Ywe Hao � terrorystka z Yu Ywe Kai-chang � ojciec Ywe Hao * PROLOG � ZIMA 2210 POCHODNIE DUCH�W �Ach, cisza, cisza jak we �nie, a ksi�yc, szlachetny i bezlitosny, �wieci tak samo o zmierzchu, jak i o �wicie. Nie us�yszysz �adnej elegii, �aden dzwon si� nie odezwie. Zamkn�li uroczy�cie bram� �wiata zmar�ych, zmuszaj�c mnie do pozostania w kondukcie pogrzebowym, wi���c z �yciem i ��daj�c, bym odzyska� talent z dawnych dni. Ach, cisza, ta nieustanna cisza. Nie s�ycha� �adnej odpowiedzi ani echa, wida� tylko pochodnie duch�w, kt�re o�wietlaj� ca�e moje �ycie..." Duo Duo, �mier� poety, 1970 n.e. POCHODNIE DUCH�W Wielka sala s�dowa by�a pusta i cicha. Mimo �e na nagich, kamiennych �cianach p�on�y jasnym ogniem, umieszczone w �elaznych uchwytach, kaganki, to ogromne pomieszczenie zdawa�o si� ton�� w cieniu, a galerie i belki drewnianego sklepienia gin�y w nieprzeniknionym mroku. Z jednej strony sali dwa wielkie kamienne filary obramowywa�y ogromne, podw�jne drzwi. Mi�dzy tymi filarami stali dwaj m�czy�ni. Mimo �e byli normalnego wzrostu, na tle tego wysokiego wej�cia wygl�dali jak kar�y. � No c�, Knut � powiedzia� jeden z nich, zwracaj�c swoj� pod�u�n�, jakby ko�sk� twarz w stron� towarzysza � wreszcie nadszed� ten dzie�. Musisz by� dumny, �e doprowa- dzi�e� sprawy do szcz�liwego ko�ca. Tolonen u�miechn�� si� niepewnie. � Pracowali�my bardzo ci�ko, aby to osi�gn��, prawda, Chi Hsunie? A jednak teraz, kiedy nadszed� wreszcie ten dzie�, nie czuj� satysfakcji, a jedynie dziwny smutek. To tak, jakbym zapomnia� o nim, jakbym nie odby� w�a�ciwej �a�oby po nim. Ale teraz wszystko jest ju� zrobione. Teraz, kiedy maj� zapa�� ostateczne decyzje... Umilk�, patrz�c gdzie� w ciemno��. Chi Hsun wyci�gn�� r�k� i dotkn�� ramienia marsza�ka w ge�cie pociechy. � Rozumiem... Klaus Ebert by� wspania�ym cz�owiekiem. Sta� zawsze po stronie tego, co dobre, prawe i uczciwe. Strata takiego cz�owieka by�a tragedi� dla nas wszystkich. Ale je�li chodzi o ciebie... no c�, by�e� jego przyjacielem. � A on moim � odpar� Tolonen i uni�s� g�ow� z wyrazem prawdziwego b�lu i cierpienia w oczach. � Od czasu gdy byli�my ch�opcami. � Spojrza� ponownie na Chi, a z ust wyrwa� mu si� dziwny j�k na po�y b�lu, na po�y dawnej, wspominanej rado�ci. �Marzy�em, Chi Hsunie... Marzy�em, �e jego syn po�lubi moj� c�rk�. �e jego wnuki b�d� tak�e moimi wnukami... � przerwa�, czuj�c, �e wzruszenie d�awi mu gard�o, �e nie jest w stanie ju� nic wi�cej powiedzie�. G��wny komisarz patrzy� na niego przez chwil�, po czym pokiwa� g�ow�. � Przykro mi, Knut. W �wietle tego, co si� sta�o, to wszystko musi by� dla ciebie bardzo ci�kie. Ale pos�uchaj. S�ysza�em, �e wdowa po Ebercie ma ponownie wyj�� za m��. Zaskoczony To�onen spojrza� na niego ze zdumieniem. � Berta? Nie s�ysza�em... � Nie? M�wi si�, �e czeka na koniec przes�ucha�, by to og�osi�. � Aha... � Tolonen ruszy� do przodu, wyszed� na �rodek sali i zatrzyma� si� przed wielk�, d�ug�, stoj�c� na podium �aw� z pulpitem, kt�ra dominowa�a w tej cz�ci pomieszczenia. Pochyli� si� do przodu, przycisn�� r�ce � jedn� prawdziw�, a drug� z poz�acanego metalu � do g�adkiej, wypolerowanej powierzchni i przez chwil� patrzy� w milczeniu na puste miejs- ca, na kt�rych za kilka godzin zasi�d� komisarze, by roz- strzygn�� przysz�o�� GenSynu. Nast�pnie odwr�ci� si� i spoj- rza� na Chi Hsuna. � Gdzie to wszystko si� podzia�o? Ca�y czas zadaj� sobie to pytanie. Gdzie one znikn�y � nasze dawne marzenia? Wydawa�y si� tak realne, tak pewne. Jak to si� mog�o tak �le potoczy�? Chi Hsun opu�ci� wzrok, po czym podszed� do niego. � To ju� przesz�o��, Knut. Nie mo�emy jej zmieni�. Ale przysz�o��... no c�, na ni� mo�emy mie� jaki� wp�yw. To po to pracujemy, prawda? A w ci�gu najbli�szych dni musimy pracowa� jeszcze wi�cej, aby si� upewni�, �e rezultat b�dzie jak najlepszy. Tolonen spojrza� mu prosto w oczy, a gdy si� odezwa�, w jego g�osie da�o si� wyczu� zm�czenie: � Ale co to znaczy najlepszy rezultat? Przygl�danie si�, jak wszystko dziedziczy ten utracjusz Lutz? � My�lisz, �e tak si� stanie? Tolonen westchn�� i skin�� g�ow�. � A co z Bert� Ebert? Tolonen skrzywi� si�. � W najlepszym razie mo�e liczy� na do�ywotni udzia� w zyskach. I by� mo�e na jak�� wyp�acan� co rok sum�, kt�ra b�dzie odpowiada�a wysoko�ci� temu, co na swoje prywatne potrzeby dostawa�a od Klausa. Och, zapewne pozwol� jej zatrzyma� rezydencj�, ale je�li chodzi o kompani�... � A je�li Lutz Ebert odziedziczy ca�o��? Jak my�lisz, co si� wtedy stanie? Czy GenSyn znowu si� stanie tak� si��, jak� by�? Tolonen wzruszy� ramionami. � Kt� to mo�e wiedzie�? Je�li Lutz ma cho� odrobin� rozs�dku, zatrzyma obecny zarz�d i pozwoli mu prowadzi� interesy. W�tpi� jednak, by tak uczyni�. W ci�gu kilku ostatnich lat otoczy� si� wieloma nowymi �przyjaci�mi", do kt�rych nale�y tak�e rodzina jego obecnej �ony. Podejrzewam, �e gdy tylko zostanie uznany za spadkobierc�, wprowadzi ich wszyst- kich do zarz�du. Je�li tak si� stanie, trudno powiedzie�, jaka b�dzie przysz�o�� GenSynu. Prawdopodobnie nie najlepsza. � A te wszystkie plotki? No wiesz, te o zwi�zku Lutza ze swoim bratankiem, zdrajc� Hansem? Tolonen opu�ci� wzrok z kwa�n� min�. � Ach, to. M�j zesp� dochodzeniowy bada� t� spraw� przez prawie ca�y rok. � I? � I nic. By�y wprawdzie jakie� ciemne interesy, sprawy tego typu, �e gdyby media dowiedzia�y si� o nich, sta�by si� jeszcze mniej popularny ni� teraz, ale nic, co ��czy�oby go z Hansem. I pewnie nie dowiemy si� niczego takiego, chyba �e znajdziemy tego m�odego cz�owieka. Chi Hsun zerkn�� na podium, a nast�pnie znowu spojrza� na starego marsza�ka. � A tw�j pan, Li Yuan... co on my�li o tych wypadkach? Tolonen odwr�ci� wzrok, a na jego twarzy pojawi� si� wyraz zak�opotania i wyra�nego zmartwienia. � M�j pan zosta� wprowadzony we wszystkie szczeg�y. Jego g��wn� trosk� jest zapewnienie stabilizacji i dlatego nie �yczy sobie �adnych nieprzewidzianych wydarze�. By�a to dyplomatyczna odpowied�, Li Yuan bowiem od dnia �mierci swoich �on usun�� si� na bok i �y� w pewnym odosobnieniu, pozwalaj�c, by jego kanclerz, Nan Ho, prowa- dzi� wszystkie bie��ce sprawy pa�stwa. Jednak�e tam, gdzie chodzi�o o GenSyn, zdanie Li Yuana mia�o ogromne znacz�- nie. GenSyn by� wci�� najwi�ksz� kompani� Chung Kuo i do tego od dawna zwi�zan� z rodzin� Li. Os�abienie si�y tej gigantycznej korporacji oznacza�o jednoczesne os�abienie pot�- gi w�adcy Tolonena. Nie wiadomo by�o, czy pozwoli on na to, by dosta�a si� ona w r�ce nieudolnego brata przyrodniego Klausa Eberta, Lutza. Z drugiej strony, c� m�g� zrobi�, by tak si� nie sta�o? Ka�dy z Siedmiu � T'ang�w rz�dz�cych Chung Kuo � mianowa� w�asnego przedstawiciela, kt�ry mia� zasi��� w Ko- mitecie Przes�uchuj�cym i dba� o interesy swoich w�adc�w. By�o zupe�nie nie do pomy�lenia, by Li Yuan m�g� podwa�y� ich decyzj�. Pomimo to pozostawa�y jeszcze inne �rodki. Chi Hsun powi�d� wzrokiem po pustych �awkach sali s�do- wej i westchn��. GenSyn. Gdziekolwiek si� spojrza�o, wsz�dzie wida� by�o efekty dzia�alno�ci tej wielkiej kompanii: w sub- stytutach �ywno�ci dostarczanej na najni�sze poziomy; w taniej opiece medycznej tak popularnej na �rednich wysoko�ciach; w ca�ej gamie najrozmaitszych protez i op�niaj�cych starzenie produkt�w u�ywanych przez najbogatszych. Przede wszyst- kim jednak znana by�a z syntezy genetycznej, z tworzenia tych dziwnych, cudownych i zaprojektowanych z my�l� o zaspoko- jeniu wszelkich gust�w stworze�, kt�re wyrasta�y w jej ka- dziach: s�u��cych i dziwek, sportowc�w i artyst�w estradowych, koz�o-ludzi i wo�o-ludzi, brutalnych ochroniarzy i p�askotwa- rzych, okrutnych Hei, kt�rych S�u�ba Bezpiecze�stwa u�ywa�a do t�umienia rozruch�w. GenSyn by� rogiem obfito�ci dostar- czaj�cym dobra na ka�dy poziom � jednym z wielkich fila- r�w, na kt�rym wspiera�o si� Chung Kuo. Teraz jednak wszystko to by�o zagro�one. Chi Hsun popatrzy� ponownie na marsza�ka. Dok�adnie w tej samej chwili Tolonen odwr�ci� si� od podium i rzuci� mu smutne, zm�czone spojrzenie. Widoczne za jego plecami ka- ganki zamigota�y, sprawiaj�c, �e cie� pog��bi� si� jeszcze, stapiaj�c si� w jedno z drewnem i kamieniami, z kt�rych zbudowano t� star� sal�. � No c�... � powiedzia� starzec. � Chod�my ju�, mist- rzu Chi. Sen. To jest lekarstwo. Noc dobrego snu, prawda? Jutro i tak nadejdzie za pr�dko... * * * P�niej, kiedy zosta� ju� sam w apartamencie, Tolonen l stan�� przed lustrem i zacz�� si� wpatrywa� w swoj� twarz, usi�uj�c w tych nieregularnych, kanciastych rysach dostrzec � jakie� podobie�stwo do twarzy cz�owieka, kt�rym by� kiedy�. Przez ca�e �ycie po�wi�ca� bardzo ma�o czasu na analiz� samego siebie. Tego typu potrzeb� zawsze uwa�a� za objaw s�abo�ci i zwalcza� j�, gdy� narusza�a sztywne ramy samodys- cypliny, kt�r� sobie narzuci�. Jednak�e ostatnio, gdy mia� coraz wi�cej wolnego czasu i coraz bardziej brakowa�o mu towarzystwa c�rki, Jelki, jego my�li zacz�y si� zwraca� ku * sprawom, kt�re do tej pory odsuwa�. Jeszcze raz przeczyta� Kalevala i kiedy si� zag��bi� w tym wielkim poemacie epickim f swego ludu, Fin�w, odkry�, �e w jego umy�le budz� si� wspomnienia ludzi od dawna ju� nie�yj�cych; przyjaci�, kt�- f rych zapomnia�. Martwi... to by�o tak, jakby wok� niego powoli umiera� � ca�y, wielki �wiat. Wszyscy ci, kt�rych zna� i kocha� � jego �ona, brat i �ona brata, jego stary w�adca Li Shai Tung i najbli�szy przyjaciel, Klaus... oni i niezliczone rzesze in- [ nych � odeszli. Pozosta�y tylko duchy. �wiat straci� swoj� tre��, zosta� zredukowany do plamy �wiat�a, zwierciad�a, twa- � rzy � jego w�asnej twarzy, kt�ra widnia�a teraz przed nim. Taka twarda twarz... Pierwotna. Jak zwiet- rza�a ska�a. I oczy ponure niczym listopadowe niebo. U�miechn�� si�, ale by� to blady, twardy jak stal u�miech. Promie� s�o�ca w zimie. Nast�pnie, g�osem, kt�ry by� tylko nieco wyra�niejszy od szeptu, zacz�� mi�kko m�wi� do szk�a: � �Kiedy d�b w ko�cu pad�, � I drzewo z�a zosta�o zr�wnane z ziemi�, Raz jeszcze s�o�ce za�wieci�o jasno, ' Zab�yszcza� �agodnie ksi�yc, Chmury rozci�gn�y si� szeroko, A t�cza spi�a niebiosa, Ponad ton�cym w chmurach przyl�dkiem I zamglonym szczytem g�ruj�cym nad wysp�". S�owa przychodzi�y mu �atwo, ale nie by�o to niespodzian- k�. Rozmy�la� nad nimi wci�� i wci�� od nowa, jakby ogar- I ni�ty jak�� obsesj�. Prze�ladowa�y go od tygodni, budzi� si� ze sn�w, szepcz�c je bezg�o�nie. Sn�w, w kt�rych wielkie Miasto pad�o, a ziemia ponownie by�a zielona i pusta... by�a ziemi� jezior i g�r. D�b... drzewo z�a. To by� symbol rodziny Shepherd�w, rodziny architekta, kt�ry zbudowa� siedem Miast Chung Kuo. Zadr�a� i wzi�� g��boki oddech. Czy�by si� myli� przez ca�e �ycie? Chung Kuo... czy ono rzeczywi�cie by�o tym drzewem z�a z legendy? Je�li bowiem tak by�o... wszystko, w co do tej pory wierzy�, okazywa�o si� z�� kl�tw�... Potrz�sn�� g�ow� i odepchn�� od siebie t� my�l. Ostatnio prze�ladowa�o go poczucie samotno�ci... ale by� zbyt dum- ny � o wiele za dumny � by si� do tego przyzna�. By�y takie dni, gdy si� budzi� z wra�eniem, i� jest tak niewa�ki, jakby sam ju� sta� si� duchem, innymi razy odwraca� si�, wyob- ra�aj�c sobie, �e kto� za nim stoi, po to tylko, by znale�� pusty pok�j... i cisz�. Kim by�? Zawsze my�la�, �e wie. �Cz�o- wiekiem", odpowiedzia�by kiedy�, jakby to mia�o znaczenie wykraczaj�ce poza wszelkie pytania. Ale teraz... no c�, kim jest cz�owiek? Przez ca�e siedemdziesi�t sze�� lat jego �ycia takie my�li nie zak��ca�y jego spokoju. Teraz jednak czu� si� tak, jakby gdzie� wewn�trz jego duszy otworzy�y si� jakie� drzwi, przez kt�re wszed� do �rodka. Do �rodka... tam, gdzie czeka�y niepewno��, sny i my�li, kt�re budzi�y go w nocy. St ary... j estem stary... Zdj�� g�r� pi�amy, podni�s� praw� r�k� do lewego ramienia i przesun�� d�o� wzd�u� po��czenia, obserwuj�c si� w lustrze. Tam, w miejscu, gdzie cia�o spotyka�o si� z metalem, wida� by�o cienki pasek mi�kkiej, wyprawionej sk�ry zwierz�cej. Dzia�a� on jak co� w rodzaju bufora, chroni�c jego sk�r� przed odparzeniami. Pocz�tkowo nie m�g� si� do tego przyzwyczai�, ale teraz, gdy tego dotyka�, by�o to uczucie przyjemne i dziwnie uspokajaj�ce. �yj�, zdawa�o si� m�wi�. Wci�gn�� nosem powietrze, a nast�pnie poruszy� sw� z�ot� r�k�, zacisn�� i rozlu�ni� sztuczn� d�o�, wspominaj�c, jak straci� rami�. Ma�o wtedy brakowa�o, a straci�by i �ycie. To rzeczywi�cie prawdziwy cud, �e �yje tak d�ugo, kiedy tak wielu pragn�o jego �mierci. Odwr�ci� si� i rozejrza� po wielkim, pogr��onym w cieniu � pokoju. Umeblowany by� prosto, wr�cz po sparta�sku. Po- dw�jne ��ko, krzes�o, ma�e biurko � to by�o wszystko. Pod � nogami le�a� gruby dywan zakrywaj�cy po�ow� pod�ogi. �cia- ny by�y nagie z wyj�tkiem portretu jego �ony, kt�ry wisia� w niszy, naprzeciw ��ka. Podszed� bli�ej i spojrza� na niego. � Jak si� masz, Jenny Endfors? � zapyta� cicho, u�ywaj�c jej panie�skiego nazwiska. � Czy tam, gdzie jeste�, �wieci s�o�ce? , U�miechn�a si� z g�ry do niego. Wiatr zdawa� si� ta�czy� w ga��ziach sosen widocznych za jej plecami, a po jej lewej � stronie rozci�ga�o si� niebieskozielone morze, b�yszcz�ce w promieniach wiosennego s�o�ca. Wygl�da jak bogini, pomy- �la�. Bogini zes�ana na kr�tko na ziemi�, by potem jej wspo- mnienie prze�ladowa�o go przez ca�e �ycie... ' By�a o trzydzie�ci lat m�odsza od niego. Pi�kna, jasnow�osa dziewczyna, kt�rej �miech przywodzi� na my�l lato. Jelka... jego ukochana Jelka by�a jej odbiciem. Bogowie zdecydowali, . �e nie dadz� mu nic wi�cej opr�cz tej jednej porcji szcz�cia. Jenny zmar�a, rodz�c mu c�rk�, a on od osiemnastu lat ' spa� sam. Samotny... nic dziwnego, �e si� czu� samotny. Rozleg�o si� pukanie do drzwi. Odwr�ci� si�, zastanawiaj�c si� przez chwil�, czy nie wyobrazi� sobie tego, ale w tym momencie us�ysza� je znowu. , � Tak? � krzykn�� g�osem brzmi�cym si�� i pewno�ci� siebie, kt�rej wcale nie czu�. . � Marsza�ek Tolonen? To by� jego adiutant, Lofgren. Zmarszczy� brwi, po czym podszed� do drzwi i otworzy� je. Lofgren by� sam. Sta� w pustym korytarzu, trzymaj�c przed sob� ma�� tac�. Z ciemno�ci nap�yn�� zapach gor�cej zupy. � Bertil? Co to jest? � Ja... ja us�ysza�em, �e pan kr��y po pokoju, panie mar- sza�ku. Pomy�la�em, �e to mo�e troch� pom�c. Nie by�em pewny, czy pan jad�. � Tolonen u�miechn�� si� i odst�piwszy w ty�, wpu�ci� m�ode- go oficera do �rodka. � To bardzo mi�e z twojej strony. Nie... nie mog�em zasn��. � Tak jest, panie marsza�ku. � Lofgren podszed� do biur- ka, po�o�y� na nim tac� i odwr�ciwszy si�, stan�� na baczno��. � Spocznij, ch�opcze. � Tak jest... Usiad� za biurkiem i zacz�� je��, zaskoczony tym, jak nagle poczu� si� bardzo g�odny. � Czy nadesz�y jakie� nowe wiadomo�ci? � zapyta� mi�- dzy kolejnymi �y�kami zupy, kt�r� �apczywie poch�ania�. � Tylko jedna... od pa�skiej c�rki. � Od Jelki? Sk�d, z Callisto? � Tak jest, panie marsza�ku. Kr�tki, zag�szczony przekaz. Zachowa�em jego kopi� w pa�skim katalogu osobistym. Je�li pan chce, mog� to natychmiast wy�wietli�... Tolonen podni�s� do ust nast�pn� �y�k� zupy i pokr�ci� g�ow�. � Poka� mi to jutro z samego rana. Kiedy b�d� si� ubiera�. � Tak jest... Marsza�ek u�miechn�� si�. Tak, to b�dzie co�, czego b�dzie z przyjemno�ci� oczekiwa�, co�, co oderwie jego my�li od spraw zwi�zanych z przes�uchaniami. Ale wracaj�c do tego... � Bertfl? � S�ucham? � Jak my�lisz, czy mieli�my racj�, pozwalaj�c, by wszystko potoczy�o si� tym torem. Chc� powiedzie�, �e... GenSyn... jest wa�ny dla nas wszystkich. Je�li si� stanie co� z�ego... Zak�opotany Lofgren opu�ci� g�ow�. Niecz�sto si� zdarza�o, by marsza�ek pyta� go o zdanie. � S�dz�... s�dz�, �e to zale�y od tego, co pan ma namy�li, panie marsza�ku. Je�li chce pan powiedzie�, �e mieli�my racj�, nie zabijaj�c od r�ki Lutza Eberta... no c�, nie jestem pewny. Ja... ja nie chcia�bym si� znale�� w pa�skiej sytuacji. � A gdyby� si� znalaz�? M�ody oficer spojrza� w bok i lekko zesztywnia�. � My�l�, �e post�pi�bym dok�adnie tak samo, jak pan. Tolonen u�miechn�� si�. � Rozumiem. Dzi�kuj�, Bertil. Mo�esz odej��. Och, i dzi�- kuj� za zup�. Bardzo mi pomog�a. Odprowadzi� ch�opca wzrokiem, a nast�pnie wsta�, przeci�- gn�� si� i czuj�c, �e ponownie ogarnia go zm�czenie, zacz�� przygotowywa� si� do snu. Gdyby� tylko wiedzia�, pomy�la�. Gdyby� by� tam, Bertilu Lofgrenie, kiedy doradza�em T'angowi, by kaza� zabi� tego b�karta. Ale teraz by�o ju� za p�no. O wiele za p�no. W tej chwili zabicie go stworzy�oby wi�cej problem�w, ni� ich roz- wi�za�o. Poza tym istnia�y inne sposoby kontrolowania cz�o- wieka � subtelniejsze i bardziej skuteczne. Przeszed� przez pok�j, przes�a� portretowi �ony poca�unek i po�o�y� si� do ��ka. Naci�gn�� na siebie cienkie prze�cierad�o i zamkn�� oczy. Powieki zacz�y mu nagle ci��y� jak o��w, a my�li zwolni�y sw�j szalony bieg. A t�cza spi�a niebiosa... Ziewn�� i przewr�ci� si� na bok, a my�l, kt�ra towarzyszy�a tym s�owom, znikn�a, jeszcze zanim si� uformowa�a do ko�ca. Zupa... musia� doda� narkotyku do zupy... M�ody m�czyzna czeka� za drzwiami i nas�uchiwa�. Kiedy us�ysza� chrapanie starca, pokiwa� g�ow� i u�miechaj�c si� do siebie, ruszy� wzd�u� nieo�wietlonego korytarza w stron� swo- jej kwatery. * * * W sali s�dowej zapanowa�a pe�na oczekiwania cisza. Ponad podium, gdzie siedzieli urz�dnicy, unosi� si� tuzin kamer, kt�re wiruj�c niczym r�j �wietlik�w, przekazywa�y obserwuj�cym miliardom mieszka�c�w Chung Kuo nieprzerwany ci�g obra- z�w. W tej chwili ich obiektywy skupi�y si� na postaci Cni Hsuna, najwy�szego rang� z Siedmiu komisarzy. Chi Hsun by� wysokim, pozbawionym poczucia humoru cz�owiekiem o pod�u�nej, ko�skiej twarzy. Og�owi znany by� przede wszystkim z roli, kt�r� odegra� w czasie proces�w degradacyjnych sze�� lat temu. Z uwagi na sw� nieust�pliwo�� w oskar�aniu tych, kt�rzy przeciwstawili si� Siedmiu w czasie �Wojny-kt�ra-nie-by�a-wojn�", nazywano go wtedy ��elaz- nym Chi". Jako reprezentant Tsu Ma w Komitecie Prze- s�uchuj�cym z formalnego punktu widzenia by� r�wny wszyst- kim pozosta�ym, ale z uwagi na swe ogromne do�wiadczenie sta� si� ich naturalnym liderem, i to jemu przypad�a rola tego, kt�ry otworzy posiedzenie. Zupe�nie z boku, poza sto�em, siedzia� sam marsza�ek, Knut Tolonen. Sprawowa� og�lny nadz�r nad przes�uchaniami i w ci�gu ostatnich dw�ch i p� roku zyska� og�lne uznanie za spos�b, w jaki prowadzi� ca�� spraw�. Teraz, gdy w ko�cu zaczyna�a si� publiczna, otwarta faza ca�ej procedury, wy- gl�da� na zm�czonego, a jego, zda�oby si� wykuta z granitu, twarz by�a blada i wymizerowana. Kamera ruszy�a dalej, sun�c powoli nad wielkimi stosami prawniczych ksi�g i dokument�w, u�o�onych w trzech rz�dach na �awach stoj�cych na �rodku sali, a potem, r�wnie wolno, unios�a si� nad stopniami, wy�awiaj�c najpierw wysok�, b�d�- c� jakby uosobieniem zimnej elegancji sylwetk� Berty Ebert, kt�ra siedzia�a mi�dzy c�rkami po prawej stronie sali, a na- st�pnie, min�wszy szereg og�lnie znanych postaci, skoncent- rowa�a si� na twarzy Lutza Eberta, przyrodniego brata niebo- szczyka. Przez chwil� kamera nie rusza�a si�, pozwalaj�c, by ta twarz o s�abych, zawilgoconych oczach i niepewnych, nie budz�cych zaufania rysach sama obna�y�a si� na oczach wi- dz�w, a nast�pnie ruszy�a znowu po�r�d mrowia znakomito�ci telewizyjnych i rozmawiaj�cych z podnieceniem zwyk�ych ga- pi�w, a� w ko�cu zatrzyma�a si� na kr�pej, ale ubranej z prawdziwym wyrafinowaniem sylwetce Henri'ego Lanouet- te'a, kt�ry siedzia� mi�dzy bankierami i biznesmenami � zar�wno Han, jak i Hung Mao � tworz�cymi jego frakcj�. Jeszcze przez chwil� s�ycha� by�o w sali cichy szmer prowa- dzonych szeptem rozm�w. Nast�pnie, gdy rozleg�y si� dwa uderzenia ceremonialnego dzwonu � jeden ton wysoki, drugi niski � zapad�a cisza i przez drzwi znajduj�ce si� z ty�u sali wkroczyli adwokaci trzech stron, kieruj�c si� w stron� umiesz- czonej na podium �awy, na kt�rej siedzieli komisarze. Chi Hsun odczeka�, a� ustawi� si� przed nim, po czym wykona� r�k� nieznaczny gest. Na ten znak g��wna grupa reprezentant�w prawnych � oko�o trzydziestu � ruszy�a w kierunku przydzielonych im �aw znajduj�cych si� po lewej stronie sali. Przed komisarzami zosta�o tylko trzech g��wnych adwokat�w. I tak w ko�cu doszli do tego punktu: formalnego przed- stawienia dowod�w. Pierwszym, kt�ry mia� wyst�pi�, by� Tung Li-so, g��wny adwokat Berty Ebert i jej trzech c�rek. Tung Li-so rozpocz�� swoj� przemow�, ale zdo�a� wypowie- dzie� zaledwie kilka s��w, kiedy przerwa� i spojrza� w prawo. Z miejsc przeznaczonych dla publiczno�ci zszed� stary Han i sta� teraz przed �elaznym Cni, sk�oniwszy z szacunkiem g�ow�. Kiedy si� wyprostowa�, r�j zdalnie sterowanych kamer unosi� si� tu� nad nim. � Prosz� o wybaczenie, Wasze Ekscelencje � zacz�� � ale pragn��bym przedstawi� przed komisj� nowe dowody w sprawie ustalenia spadkobiercy GenSynu. Zdziwiony Chi Hsun patrzy� przez chwil� na starca, po czym rzuci� pytaj�ce spojrzenie Tolonenowi. � Mam nowe, rozstrzygaj�ce dowody. Je�li Wasze Eks- celencje pozwol�... � Pos�uchajmy, co ma do powiedzenia! � krzykn�� ze swego miejsca znu�onym g�osem Tolonen. � Ale niech si� pospieszy. Zbyt d�ugo ju� zwlekali�my! � W porz�dku � burkn�� niech�tnie Chi Hsun, patrz�c ponuro i gro�nie na przybysza � ale je�li zmarnujesz czas komisji, postawi� ci� w stan oskar�enia, rozumiesz? � Rozumiem, Wasza Ekscelencjo. � Dobrze. A wi�c podaj swoje nazwisko, pow�d tego wyst�pienia i miejmy to ju� za sob�. � Dzi�kuj�, Wasza Ekscelencjo. Nazywam si� Ku Hsien- -ch'eng i jestem adwokatem jedynego, prawowitego spadko- biercy maj�tku Klausa Eberta. �elazny Chi, oszo�omiony tym, co us�ysza�, bezwiednie skin�� g�ow� i czeka� na dalsze s�owa adwokata Ku, ale stary cz�owiek po prostu si� odwr�ci�. W tej samej chwili, jakby w reakcji na jaki� nies�yszalny rozkaz, drzwi w ko�cu sali otworzy�y si� i do �rodka wesz�o o�miu siwobrodych ad- wokat�w, z kt�rych ka�dy d�wiga� wielki stos dokument�w i tekst�w prawniczych. Podeszli do �awki, na kt�rej le�a�y inne dokumenty i odsuwaj�c je na bok, zacz�li uk�ada� tam swoje teczki. � Siedem kopii � powiedzia� Ku, zwracaj�c si� do �elaz- nego Chi, jeszcze raz si� k�aniaj�c. � Tak jak komisja tego wymaga. * * * W s�dzie zapanowa� chaos. Adwokaci wszystkich zaintere- sowanych stron zerwali si� ze swoich miejsc w �awach zaj- muj�cych lew� stron� sali, krzycz�c w stron� komisarzy, by oddalili te nowe dowody, podczas gdy sami komisarze tak�e zacz�li si� k��ci� mi�dzy sob� na temat legalno�ci dodat- kowego wyst�pienia. Po�r�d tego ca�ego zam�tu i zgie�ku sta� Ku Hsieh-ch'eng z pochylon� g�ow� i lekkim, prawie enig- matycznym u�miechem na twarzy. Lutz Ebert podni�s� si� ze swego m