9893
Szczegóły |
Tytuł |
9893 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
9893 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 9893 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
9893 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
DAVID WINGROYE
CHUNG KUO
KSI�GA V
POD NIEBIA�SKIM DRZEWEM
I. Umar�e marzenia
Prze�o�y� Jan Pyka
Dla Petera Hammilla
z wyrazami zachwytu
Zmys�ami przyt�pionymi, p�czulymi
zaledwie muskamy powierzchnie rzeczy.
Widzimy strz�py obraz�w
przedwcze�nie obci�tych przez m�zg,
ale oddychaj�c i �yj�c, wyczuwamy,
w jakim� stopniu przynajmniej,
dusz� zakorzenion� w materii
zar�wno pi�kn�, jak i ohydn�...
Dom Chi'n wybudowa� Mur, aby si� od nich odgrodzi�,
Dom Han musi dba�, by latarnie wiecznie si� pali�y,
Pali�y si� i nigdy nie gas�y,
Bowiem tym wyprawom nie ma ko�ca:
W jednej linii, rami� w rami�, umr� tak samo,
A konie padn�, wykrzykuj�c Niebu sw�j b�l.
Kruki i kanie wyrw� wn�trzno�ci je�d�c�w
I polec� na wysch�e drzewa z krwawymi strz�pami w dziobach.
Li Po, Walczyli�my na po�udnie od mur�w, VIII wiek n.e.
�Gdy �ycie tanieje, mi�sa nie brakuje"
popularne powiedzenie w roku 2210
WST�P
Chung Kuo. S�owa te znacz� �Pa�stwo �rodka" i od roku
221 p.n.e., kiedy pierwszy cesarz Chin, Ch'in Shih Huang Ti,
zjednoczy� siedem Walcz�cych Kr�lestw, tak w�a�nie �czarno-
w�osi", Han, czyli Chi�czycy, nazywaj� sw�j wielki kraj.
Pa�stwo �rodka � dla nich by� to ca�y �wiat; �wiat na
p�nocy i zachodzie ograniczony pot�nymi g�rami, na wscho-
dzie i po�udniu � morzem. Za nimi by�a tylko pustynia
i barbarzy�cy. Tak by�o przez dwa tysi�ce lat, przez szesna�cie
wielkich dynastii. Chung Kuo naprawd� stanowi�o Pa�stwo
�rodka, centrum �wiata ludzi, jego cesarz za� by� �Synem
Nieba", �Jedynym Cz�owiekiem". Lecz w osiemnastym wieku
w �wiat ten wtargn�y m�ode, agresywne mocarstwa Zachodu,
dysponuj�ce doskonalsz� broni� i niezachwian� wiar� w po-
st�p. Walka, ku zaskoczeniu Han, by�a nier�wna, i tak oto
upad� mit o wszechmocy i samowystarczalno�ci Chin. Na
pocz�tku dwudziestego wieku Chiny � Chung Kuo � ucho-
dzi�y za �chorego cz�owieka Wschodu"; Karol Marks nazwa�
je �troskliwie zakonserwowan� mumi� w zapiecz�towanej her-
metycznie trumnie". Ze zniszcze� tego stulecia pod�wign�� si�
jednak nar�d-olbrzym, zdolny rywalizowa� z Zachodem
i z w�asnymi wschodnimi konkurentami, Japoni� i Kore�,
z pozycji niezr�wnanej pot�gi. W wieku dwudziestym pierw-
szym, kt�ry jeszcze przed jego pocz�tkiem nazywano �stule-
ciem Pacyfiku", Chiny znowu sta�y si� �wiatem samym w so-
bie, cho� tym razem jedyn� jego granic� stanowi� kosmos.
WOJNA DW�CH KIERUNK�W
Wszystko zacz�o si� od zab�jstwa cesarskiego ministra
Lwo K'anga oraz grupy jego bliskich wsp�pracownik�w, do
kt�rego dosz�o mniej wi�cej trzyna�cie lat wcze�niej. Biedny
cz�owiek zosta� wys�any do lepszego �wiata w chwili, gdy
wygrzewa� si� w�a�nie w cesarskim solarium. Siedmiu w�adc�w
Chung Kuo odpowiedzia�o natychmiastowym aresztowaniem
jednej z g��wnych postaci frakcji Rozprosze�c�w, kt�ra pono-
si�a odpowiedzialno�� za �mier� ministra. Jednak�e na tym si�
nie sko�czy�o. W kilka dni po publicznej egzekucji wi�nia
przeciwnicy Siedmiu zadali kolejny bolesny cios, zabijaj�c Li
Han Chi'na, syna Ta'nga Li Shai Tunga i dziedzica tronu
Miasta Europa, w dniu jego �lubu z pi�kn� Fei Yen.
Wszystko mog�oby si� sko�czy� w tym punkcie wraz z decy-
zj� Siedmiu, by nie podejmowa� �adnej akcji represyjnej po
�mierci ksi�cia Hana � by przyj�� polityk� pokojowej bierno-
�ci, wuwei � ale dla jednego cz�owieka taki wyb�r by� nie do
przyj�cia. Bior�c sprawy we w�asne r�ce, genera� Li Shai
Tunga, Knut Tolonen, wkroczy� do Izby Reprezentant�w
w Weimarze i zabi� przyw�dc� Rozprosze�c�w, podsekretarza
Lehmanna. Ten akt w zasadzie gwarantowa�, �e Chung Kuo
pogr��y si� w krwawej wojnie domowej. Jedynym wyj�ciem
z sytuacji by�y daleko id�ce ust�pstwa ze strony Siedmiu, kt�re
mog�yby za�agodzi� gniew Rozprosze�c�w.
Tak te� zrobiono. W�adcy zdecydowali si� na ust�pstwa
i utrzymano pok�j, ale rozdzia� mi�dzy rz�dz�cymi a rz�dzonymi
pozosta�, a ich sprzeczne d��enia � Siedmiu do stagnacji, a Roz-
prosze�c�w do zmian � nie doczeka�y si� rozwi�zania. W ra-
mach ust�pstw Siedmiu zezwoli�o Rozprosze�com na budow�
statku kosmicznego Nowa Nadzieja. W miar� jak budowa statku
zbli�a�a si� do ko�ca, Rozproszency starali si� uzyska� jeszcze
wi�cej, stawiaj�c w stan oskar�enia tai � przedstawicieli Siedmiu
w Izbie Reprezentant�w � w rzeczywisto�ci og�aszaj�c w ten
spos�b swoj� niezale�no��. W odpowiedzi Siedmiu zniszczy�o
Now� Nadziej�. Wojna zosta�a wypowiedziana. /
W wyniku pi�cioletniej wojny-kt�ra-nie-by�a-wojn� Rozpro-
szency zostali z�amani, przyw�dcy ruchu zabici, a ich przedsi�-
biorstwa skonfiskowane. St�umiono wielkie d��enie do zmiany
i w Chung Kuo znowu zapanowa� pok�j. A przynajmniej przez
kr�tki czas tak si� wydawa�o. Jednak�e wojna poruszy�a
pok�ady znacznie starszego i silniejszego niezadowolenia, kt�re
drzema�o w spo�ecze�stwie Pa�stwa �rodka. Z g��bin Miasta
zacz�y wy�ania� si� nowe ruchy, kt�rych celem by�a nie tylko
zmiana systemu, ale jego ca�kowite zniszczenie. Jedna z tych
organizacji, Ping Tiao, d��y�a do zr�wnania z ziemi� ogromne-
go, trzystupoziomowego Miasta i zdruzgotania imperium Han.
Przez pewien czas udawa�o si� utrzyma� status quo, jednak�e
fakt, i� trzech najstarszych T'ang�w zmar�o w czasie wojny,
os�abi� Rad� Siedmiu, pozbawiaj�c j� g�osu rozs�dku wyp�ywa-
j�cego z d�ugoletniego do�wiadczenia w sprawowaniu w�adzy.
Kiedy Wang Sau-leyan, najm�odszy syn Wang Hsiena, w�adcy
Afryki, zosta� T'angiem, sytuacja przybra�a szczeg�lnie z�y obr�t,
gdy� zacz�� on d��y� do zniszczenia harmonii panuj�cej w Ra-
dzie. Przeciwstawi� mu si� Li Yuan, kt�ry po �mierci ojca wst�pi�
na tron Miasta Europa. Zawar� on sojusz z trzema T'angami,
Tsu Ma, Wu Shihem i Wei Fengiem, by w najwa�niejszych
sprawach m�c przeg�osowa� Wanga w stosunku cztery do trzech.
W ci�gu nast�pnych lat ci�g�y wzrost liczby ludno�ci Chung
Kuo zmusi� w�adc�w do dalszych ust�pstw. W zamian za
gwarancj� poparcia polityki kontroli populacji z�agodzono
postanowienia wielkiego Edyktu Kontroli Technologii � �ro-
dka, dzi�ki kt�remu Siedmiu utrzymywa�o zmian� w ryzach
przez ponad sto lat � i zezwolono na ponowne otwarcie Izby
Reprezentant�w w Weimarze.
Po raz pierwszy od pi��dziesi�ciu lat Siedmiu zabra�o si�
energicznie do rozwi�zywania problem�w �wiata, godz�c si�
z konieczno�ci� przeprowadzenia ograniczonych zmian. Ale
czy nie jest ju� za p�no? Czy wielkie fale niepokoj�w spo�ecz-
nych wywo�anych przez poprzednie wojny nie zalej� ich, nim
zd��� uspokoi� sytuacj�?
G��WNE POSTACI
Ascher, Emily � ta z wykszta�cenia ekonomistka by�a kiedy�
cz�onkiem partii rewolucyjnej Ping Tiao. Po zniszczeniu
partii uciek�a do Ameryki P�nocnej, gdzie jako Mary Jen-
nings podj�a prac� w gigantycznym koncernie farmaceu-
tycznym ImmVac nale��cym do �Starego" Levera i jego
syna, Michaela, kt�ry o�eni� si� z ni�. Jej ostatecznym celem
jest doprowadzenie do zmiany i upadku skorumpowanych
instytucji spo�ecznych rz�dz�cych Chung Kuo.
DeVore, Howard � niegdy� major w S�u�bie Bezpiecze�stwa
T'anga, sta� si� wiod�c� postaci� w walce przeciw Siedmiu.
Ten wysoce inteligentny, ch�odny i logiczny cz�owiek jest
re�yserem wszystkich wydarze� w chwili, gdy �Wielka Woj-
na Dw�ch Kierunk�w" przybiera nowy obr�t.
Ebert, Hans � syn Klausa Eberta i spadkobierca ogromnej
Korporacji GenSyn. Mianowany genera�em S�u�by Bezpie-
cze�stwa T'anga by� og�lnie podziwiany i cieszy� si� zaufa-
niem swoich prze�o�onych. Jednak�e w tajemnicy zawar�
sojusz z DeVore'm, a nast�pnie przyczyni� si� do zamor-
dowania w�asnego ojca. Zmuszony do ucieczki z Chung
Kuo zosta� zaocznie og�oszony zdrajc�.
Kao Chen � niegdy� kwai, najemny morderca z Sieci, najni�-
szego poziomu wielkiego Miasta. Mimo skromnego po-
chodzenia wzni�s� si� wysoko i zosta� majorem w S�u�bie
Bezpiecze�stwa Tanga. Jako przyjaciel i pomocnik Karra
by� jednym z szeregowych �o�nierzy w wojnie przeciwko
DeVore'owi, jednak�e ostatnie wydarzenia pozbawi�y go
z�udze� co do systemu, kt�remu s�u�y.
Kennedy, Joseph � ostatni z d�ugiej linii Kennedy'ch. Zosta�
za�o�ycielem i �wiat�em przewodnim Partii Nowych Repub-
likan�w, kt�rej celem jest doprowadzenie do zmian w �yciu
politycznym Miasta Ameryka P�nocna.
Lever, Michael � syn Charlesa Levera uwi�ziony przez Wu
Shiha za sw�j zwi�zek z Synami Benjamina Franklina, na
wp� rewolucyjn� grup� utworzon� przez syn�w zamo�-
nych p�nocnoameryka�skich przemys�owc�w. Zerwawszy
z ojcem, o�eni� si� wbrew jego woli z Mary Jennings.
Obecnie, po �mierci ojca, odziedziczy� ogromn� Korporacj�
ImmVac.
Li Yuan � Tang Europy i jeden z Siedmiu. Tron odziedzi-
czy� po �mierci starszego brata i ojca. Chocia� jest ponad
wiek dojrza�y, jego ch�odny i rozwa�ny spos�b bycia skrywa
nami�tn� natur�, czego dowodem by�o jego kr�tkotrwa�e
ma��e�stwo z pi�kn� Fei Yen, wdow� po starszym bracie.
Jego nast�pne ma��e�stwa zako�czy�y si� tragedi�, gdy�
jego trzy �ony zosta�y zamordowane. Rozgoryczony tym
do�wiadczeniem sta� si� samotnikiem.
Shang Han-A � szesnastoletnia c�rka ministra Shang Mu.
Jest utalentowan�, pe�n� �ycia m�od� kobiet�, kt�ra ma
dusz� artystki i umys� rewolucjonistki.
Tolonen, Jelka � c�rka marsza�ka Tolonena, kt�r� po �mier-
ci matki wychowano w bardzo m�skich, pozbawionych
kobiecego ciep�a warunkach. Jej pr�by zmiany siebie � zna-
lezienia r�wnowagi w �yciu � da�y w wyniku tylko to,
�e znalaz�a si� w konflikcie, najpierw z m�odym �o�nierzem,
a p�niej z w�asnym ojcem, kt�ry � aby uniemo�liwi�
jej kontynuowanie zwi�zku z Kimem Wardem � wys�a�
j� w wieloletni� podr� do Kolonii Planetarnych.
Tolonen, Knut � by�y marsza�ek Rady Genera��w i dawny
genera� ojca Li Yuana. Jest wielkim, twardym m�czyzn�
i najbardziej zagorza�ym zwolennikiem warto�ci reprezen-
towanych przez Siedmiu, nawet w tym wieku narastaj�cej
niepewno�ci. Jednak�e ta sama nieust�pliwo�� i niezdol-
no�� do zmiany pogl�d�w, tak charakterystyczna dla jego
natury, jest przyczyn� powtarzaj�cych si� konflikt�w
z c�rk�.
Tsu Ma � Tang Azji Zachodniej i jeden z cz�onk�w rz�dz�-
cej Chung Kuo Rady Siedmiu. Odrzuci� swoj� rozpustn�
przesz�o��, aby zosta� w Radzie jednym z najbardziej zdecy-
dowanych sojusznik�w Li Yuana. Silny, przystojny m�-
czyzna po trzydziestce jeszcze si� nie o�eni�, aczkolwiek
w sekretnym romansie z by�� �on� Li Yuana, Fei Yen,
ujawni� sw� nami�tn�, nie ujarzmion� jeszcze natur�.
Wang Sau-leyan � m�ody Tang Afryki. Od czasu obj�cia
tronu � po podejrzanej �mierci swego ojca i starszego
brata � po�wi�ca� ca�� sw� energi� na osi�gni�cie w Ra-
dzie przewagi nad Li Yuanem i jego sojusznikami. Inteligen-
tny i podst�pny przeciwnik, a jednocze�nie irytuj�cy, wyra-
chowany cz�owiek o sybaryckich zami�owaniach, jest zwias-
tunem zmiany w Radzie Siedmiu.
Wu Shih � Tang Ameryki P�nocnej. B�d�c m�czyzn�
w �rednim wieku, jest jednym z niewielu cz�onk�w starej
generacji w Radzie Siedmiu. Mimo �e jest zagorza�ym tra-
dycjonalist�, wspar� Li Yuana i Tsu Ma w ich walce z bu-
dz�cym odraz� Wang Sau-leyanem. Jednak�e odrodzenie si�
ameryka�skiego nacjonalizmu stawia go przed konieczno�-
ci� rozwi�zania problemu, z jakim nie musi boryka� si�
�aden z pozosta�ych T'ang�w. Wu Shih wie, �e albo roz-
wi��e ten problem, albo utraci w�adz�.
SIEDMIU I RODZINY
An Hsi � ksi��� z jednej z Rodzin Mniejszych i pi�ty syn An
Shenga
An Mo Shan � ksi��� z jednej z Rodzin Mniejszych i trzeci
syn An Shenga
An Sheng � g�owa Rodziny An (jednej z Dwudziestu Dzie-
wi�ciu Rodzin Mniejszych)
Hou Tung-po � T'ang Ameryki Po�udniowej
Li Kuei Jen � syn Li Yuana i nast�pca tronu Miasta
Europa
Li Yuan � Tang Europy
Pei K'ung � ksi�niczka z jednej z Rodzin Mniejszych
Pei Ro-hen � g�owa Rodziny Pei (jednej z Dwudziestu Dzie-
wi�ciu Rodzin Mniejszych) i ojciec Pei K'ung
Tsu Ma � Tang Azji Zachodniej
Wang Sau-leyan � Tang Afryki
Wei Chan Yin � Tang Azji Wschodniej
Wei Hsi Wang � drugi syn Wei Chan Yina i nast�pca tronu
Miasta Azja Wschodnia
Wei Tseng-li � najm�odszy brat Wei Chan Yina i sekretarz
Li Yuana
Wu Shih � Tang Ameryki P�nocnej
Wu Wei-kou � pierwsza �ona Wu Shiha
Yin Chan � ksi��� z jednej z Rodzin Mniejszych i syn
Yin Tsu
Yin Fei Yen � �Lec�ca Jask�ka", ksi�niczka z Rodziny
Yin, by�a �ona Li Yuana
Yin Han Ch'in � syn Yin Fei Yen
Yin Tsu � g�owa Rodziny Yin (jednej z Dwudziestu Dzie-
wi�ciu Rodzin Mniejszych)
PRZYJACIELE,
DWORZANIE I WSPӣPRACOWNICY
SIEDMIU
Althaus, Kurt � genera� S�u�by Bezpiecze�stwa Miasta
Ameryka P�nocna
Bia�y Kwiat � s�u��ca Li Kuei Jena
Blofeld � agent specjalnych si� bezpiecze�stwa
Brookes, Thomas � kapitan portu TienMenK'ou na Marsie
Chang Li � osobisty lekarz Li Yuana
Chen So � kancelista Wewn�trznych Komnat w Tongjiang
Dehmel � major S�u�by Bezpiecze�stwa Miasta Afryka
Edsel � agent specjalnych si� bezpiecze�stwa
Fan � pi�ty brat / Lunga
Fen Cho-hsien � kanclerz T'anga Ameryki P�nocnej
Fuller � sier�ant S�u�by Bezpiecze�stwa
Graham � agent specjalnych si� bezpiecze�stwa
Gray � kapitan w Hsienie Chang
Henderson, Daniel � tymczasowy gubernator Marsa
Hu Ch'ang � pierwszy sekretarz Nan Ho
Hung Mien-lo � kanclerz Afryki
I Lung � �Pierwszy Smok", g�owa Ministerstwa �Tysi�ca
Oczu"
Jacobson � kapitan S�u�by Bezpiecze�stwa
Johnson � kapitan S�u�by Bezpiecze�stwa
Kao Chen � major S�u�by Bezpiecze�stwa
Karr, Gregor � major S�u�by Bezpiecze�stwa
Kroi � sier�ant S�u�by Bezpiecze�stwa
Lauer � szeregowy �o�nierz S�u�by Bezpiecze�stwa
Liang Yu � s�dzia w nowej osadzie w Mie�cie Kang Kua na
Marsie
Lo Wen � mistrz wu shu i nauczyciel Li Kuei Jena
Lu � lekarz w Tongjiang
Nan Ho � kanclerz Tanga Europy
Nan Tsing � pierwsza �ona Nan Ho
Pao En-fu � ochmistrz Wewn�trznych Komnat Wu Shiha
Przywitanie Wiosny � s�u��ca Li Kuei Jena
Rheinhardt, Helmut � genera� S�u�by Bezpiecze�stwa Li
Yuana
Rozkosz Serca � s�u��ca Li Yuana
Schenck, Hung-li � gubernator Kolonii Mars
Seymour � major S�u�by Bezpiecze�stwa Miasta Ameryka
P�nocna
Shang Mu � m�odszy minister w Ministerstwie �Tysi�ca
Oczu"
Shen Lo-yen � kapitan stra�y w Tongjiang
Shepherd, Ben � syn zmar�ego Hala Shepherda; artysta
�Muszli"
Stewart � agent specjalnych si� bezpiecze�stwa
Tolonen, Jelka � c�rka marsza�ka Tolonena
Tolonen, Knut � by�y marsza�ek S�u�by Bezpiecze�stwa;
Przewodnicz�cy Komitetu Nadzoruj�cego GenSyn
Wad� � porucznik S�u�by Bezpiecze�stwa na Marsie
Wells � kapitan S�u�by Bezpiecze�stwa w Ameryce P�nocnej
Wilson, Stephen � kapitan S�u�by Bezpiecze�stwa, podw�a-
dny Kao Chena
Yang Shao-fu � minister zdrowia, Miasto Europa
Yang T'ing-hsi � kanclerz Azji Zachodniej
Yin Shu � m�odszy minister w Ministerstwie �Tysi�ca Oczu"
Yun � minister handlu Ameryki P�nocnej
INNE POSTACI
Andre � przyjaciel Hannah
Anna � pomocnica Mary Lever
Ascher, Emily � by�a terrorystka z Ping Tiao, obecnie znana
jako Mary Lever
Auden, William � by�y kapitan S�u�by Bezpiecze�stwa
i przyjaciel DeVore'a
Bates � wiod�ca posta� w Federacji Wolnych Ludzi, Mars
Beresiner � przedstawiciel �rodk�w masowego przekazu
Bess � pomocnica Mary Lever
Britton � prywatny detektyw
Chamberlain, Geoffrey � g�owa WesCorp
Chang Te Li � �Stary George", Wu albo wr�bita
Ch'en Li � wsp�pracownik gubernatora Schencka
Chin Huang Hui � druga �ona Shang Mu i przybrana matka
Shang Han-A
Christian � przyjaciel Hannah
Chung, Gloria � c�rka zmar�ego Reprezentanta Chung Ye-
na i przyjaci�ka Michaela Levera oraz Mary Lever
Cornwell, James � dyrektor korporacji AutoMek
Culver � pseudonim DeVore'a
Dawson � wsp�pracownik gubernatora Schencka
DeValerian, Rachela � pseudonim Emily Ascher
DeVore Howard � by�y major S�u�by Bezpiecze�stwa i g�o-
wa korporacji HoloGen na Marsie
Ebert, Berta � wdowa po Klausie Ebercie
Ebert, Hans � syn Berty Ebert og�oszony �zdrajc�"
Ebert, Lutz � przyrodni brat Klausa Eberta
Echewa, Aluko � w�dz plemienia Osu na Marsie
Elulefu � �Bezwarto�ciowy cz�owiek", imi� nadane Hanso-
wi Ebertowi przez plemi� Osu
Egan � g�owa NorTek
Elechi � szyfrant plemienia Osu na Marsie
Endacott � wsp�pracownik gubernatora Schencka
Eva � przyjaci�ka Mary Lever
Fairbank, John � g�owa AmLab
Fisher, Carl � cz�onek NRPE oraz Izby Reprezentant�w
w Weimarze
Fung � Wu albo wr�bita Yin Tsu
Green, Clive � g�owa RadMed
Hamsun, Torve � kapitan Luoyang
Hannah � prze�o�one na angielski nazwisko Shang Han-A
Hart, Alex � Rozproszeniec i cz�onek Izby Reprezentant�w
w Weimarze
Hsia � Wu albo wr�bita / Lunga
Hsin Kao Hsin � prostytutka z najni�szych poziom�w
Hsu Jung � mistrz wei chi, Miasto Afryka
Ishida, Ikuro � japo�ski g�rnik na asteroidach
Ishida, Kano � najstarszy brat Ikuro
Ishida, Tomoka � drugi brat Ikuro
Ishida, Shukaku � �smy brat Ikuro
Jackson � niezale�ny po�rednik zatrudniony przez Fairbanka
Jefferies � kierownik dzia�u w Domu Aukcyjnym Hythe-
-MacKay
Jill � g��wna pomocnica Mary Lever
Johnson, Dan � osobisty asystent Michaela Levera
Kao Ch'iang Hsin � c�rka Kao Chena
Kao Jyan � najstarszy syn Kao Chena
Kao Wu � drugi syn Kao Chena
Karr, Maria � �ona Gregora Karra
Karr, May � c�rka Marii i Gregora Karr�w
Kate � system komputerowy w Hythe-MacKay
Kemp, Johannes � jeden z dyrektor�w ImmVac
Kennedy, Jean � �ona Josepha Kennedy'ego
Kennedy, Joseph � g�owa Nowych Republikan�w i Partii
Ewolucjonist�w, cz�onek Izby Reprezentant�w w Weimarze
Kennedy, Robert � starszy syn Josepha Kennedy'ego
Kennedy, William � m�odszy syn Josepha Kennedy'ego
Latimer, John � pseudonim Hansa Eberta
Leckie, Andrew � jeden z dyrektor�w ImmVac
Lehmann, Stefan � �Bia�y T'ang", Wielki Szef Triad euro-
pejskich
Lever, Mary � �ona Michaela Levera
Lever, Michael � g�owa korporacji farmaceutycznej Imm-
Vac i cz�onek Izby Reprezentant�w w Weimarze
Li Min � �Dzielny Karp", pseudonim Stefana Lehmanna
Maszyna � sztuczna inteligencja
Marley, George � partner w interesach Charlesa Levera
Meng K'ai � przyjaciel i doradca gubernatora Schencka
Munroe, Wendell � Rozproszeniec i cz�onek Izby Reprezen-
tant�w w Weimarze
Nza � �Malutki Ptaszek", dziecko z plemienia Osu
Parker, Jack � cz�onek Izby Reprezentant�w w Weimarze
Parry � agent DeVore'a w Mie�cie Tien Men K'ou na
Marsie
Pi Kung � zab�jca
Richards � s�u��cy w Rezydencji Levera
Rutherford, Andreas � przyjaciel i doradca gubernatora
Schencka
Sao Ke � przyjaci�ka Hannah
Shang Ch'iu � syn Shang Mu i brat przyrodni Shang Han-A
Shang Han-A � c�rka Shang Mu
Shen � przyboczny Yin Tsu
Shen Li � pseudonim Ishido Ikuro
Song Wei � sprz�tacz
Steiner � kierownik zak�ad�w ImmVac w Aleksandrii
Stock � pracownik HoloGen
Tao-kuang � s�u��cy Kennedy'ego w Weimarze
Tian Ching � s�u��ca w domu Kao Chena
Tong Chou � pseudonim Kao Chena
Tse � s�u��cy w Rezydencji Shanga
Tuan Ti Fo � mistrz wei chi i m�drzec
Tu Ch'en-shih � przyjaciel i doradca gubernatora Schencka
Tung Cai � buntownik z niskich poziom�w
Underwood, Harry � Rozproszeniec i cz�onek Izby Repre-
zentant�w w Weimarze
Wang Ti � �ona Kao Chena
Wang Tu � przyw�dca Marsja�skiego Sojuszu Radykalne-
go
Ward, Kim � urodzony w Glinie naukowiec
Wu Mao � w�a�ciciel kiosku z ry�em
Yu � Mistrz Ceremonii / Lunga
ZMARLI
An Liang-chou � ksi��� z jednej z Rodzin Mniejszych
Anderson, Leonid � dyrektor Projektu Rekrutacji
Anna � zab�jczyni z Yu
Barrow, Chao � sekretarz Izby Reprezentant�w w Wei-
marze
Barycz, Jiri � naukowiec pracuj�cy dla Projektu Kontroli
My�li
Bercott, Andrei � cz�onek Izby Reprezentant�w w Weima-
rze
Berdyczow, Sorem - g�owa SimFic'u, a p�niej przyw�dca
frakcji rozprosze�c�w
Berdyczow, Ylva � �ona Sorena Berdyczowa
Brock � stra�nik w Domenie
Cherkassky, Stefan � by�y zab�jca ze S�u�by Bezpiecze�st-
wa i przyjaciel DeVore'a
Chi Hu Wei � Tang Australii, ojciec Cni Hsinga
Ch'in Shih Huang Ti � pierwszy cesarz Chin (panowa� w la-
tach 221-210 p.n.e.)
Cho Hsiang � podw�adny Hong Cao
Chu Heng � kwai albo zab�jca do wynaj�cia; wynaj�ty przez
DeVore'a
Chun Wu-chi � g�owa rodziny Chun (jednej z Dwudziestu
Dziewi�ciu Rodzin Mniejszych)
Chung Hsin � �Lojalno��"; wasal Li Shai Tunga
Clarac, Armand � dyrektor Projektu �Nowa Nadzieja"
Coates � stra�nik w Domenie
Cook � stra�nik w Domenie
Cutler, Richard � przyw�dca ruchu �Ameryka�skiego"
Deio � urodzony w Glinie, przyjaciel Kima Warda z okresu
�rehabilitacji"
Donna � zab�jczyni z Yu
Douglas, John � g�owa jednej z kompanii, Rozproszeniec
Duchek, Albert � administrator �odzi
Ebert, Klaus � w�a�ciciel Korporacji GenSyn, ojciec Hansa
Eberta
Ecker, Michael � g�owa jednej z kompanii, Rozproszeniec
Ellis, Michael � asystent dyrektora Spatza w Projekcie Kon-
troli My�li
Endfors, Pi�ter � przyjaciel Knuta Tolonena i ojciec Jenny,
�ony Tolonena
Erkki � ochroniarz Jelki Tolonen
Feng Chung � Wielki Szef Triady Kuei Chuan (Czarnego
Psa)
Feng Lu-ma � soczewkarz
Feng Shang-pao � �Genera� Feng", Wielki Szef Triady 14K
Fest, Edgar � kapitan S�u�by Bezpiecze�stwa
Fu Ti Chang � trzecia �ona Li Yuana
Gesell, Bent � przyw�dca organizacji terrorystycznej Ping
Tiao
Griffin, James B. � ostatni prezydent Imperium Ameryka�-
skiego
Haavikko, Vesa � siostra Axela Haavikko
Heng Chi-po � minister transportu Li Shai Tunga
Henssa, Eero � kapitan stra�y na pok�adzie orbituj�cego
pa�acu Yangjing
Herrick � specjalista od nielegalnych transplantacji
Ho Chin � �Ho Trzy-Palce", Wielki Szef Triady ��te
Sztandary
Hoffmann � major S�u�by Bezpiecze�stwa
HongCao � po�rednik dzia�aj�cy w imieniu Piotra Lehmanna
Hou Ti � T'ang Ameryki Po�udniowej; ojciec Hou Tung Po
Hsiang K'ai Fan � ksi��� z rodziny Hsiang
Hsiang Shao-erh � g�owa rodziny Hsiang (jednej z Dwu-
dziestu Dziewi�ciu Rodzin Mniejszych)
Hsiang Wang � ksi��� z rodziny Hsiang
Hua Shang � jeden z zast�pc�w Wong Yi-suna
Hui Tsin � �Czerwony Pal" (426 albo Wykonawca) Triady
Zjednoczonych Bambus�w
Hwa � �krwawy" mistrz; zawodnik w walkach wr�cz pod
Sieci�
Joan � zab�jczym z Yu
Kan Jiang � �Suchy Strumie�", marsja�ski osadnik i poeta
K'ang A-yin � szef tongu Tu Sun
K'ang Yeh-su � siostrzeniec K'ang A-yina
Kao Jyan � zab�jca; przyjaciel Kao Chena
Kennedy, William � prapradziadek Josepha Kennedy'ego
Krenek, Henryk � g��wny reprezentant Kolonii Marsja�-
skich
Krenek, Irina � �ona Henryka Kreneka
Krenek, Josef � g�owa jednej z kompanii
Krenek, Maria � �ona Josefa Kreneka
Kriz � przyw�dczyni oddzia�u zab�jczy� z Yu
Kubinyi � jeden z zast�pc�w DeVore'a
Kung Wen-fa � znany adwokat z Marsa
K'ung Fu Tzu � Konfucjusz (551-479 p.n.e.)
Kustow, Bryn � Amerykanin, przyjaciel Michaela Levera
Lai Shi � druga �ona Li Yuana
Lao Jen � wsp�pracownik ministra Lwo Kanga
Lehmann, Piotr � podsekretarz w Izbie Reprezentant�w
i pierwszy przyw�dca frakcji Rozprosze�c�w; ojciec Stefana
Lehmanna
Lever, Charles � g�owa gigantycznej Korporacji ImmVac,
ojciec Michaela Levera
Lever, Margaret � �ona Charlesa Levera i matka Michaela
Levera
Li Chin � �Li Bez Powiek", Wielki Szef Triady Wo Shih
Wo
Li Ch'ing � Tang Europy; dziadek Li Yuana
Li Han Ch'in � pierwszy syn Li Shai Tunga i dziedzic tronu
Europy; brat Li Yuana
Li Hang Ch'i � Tang Europy; pradziadek Li Shai Tunga
Li Kou-lung � Tang Europy; dziadek Li Shai Tunga
Li Pai Shung � siostrzeniec Li China i jego nast�pca
Li Shai Tung � Tang Europy; ojciec Li Yuana
Lin Yuan � pierwsza �ona Li Shai Tunga, matka Li Han
Ch'ina i Li Yuana
Liu Chang � sutener i zarz�dca burdelu
Liu Tong � zast�pca Li China
Lo Han � szef jednego z tong�w
Lu Ming-shao � �W�sacz Lu", Wielki Szef Triady Kuei
Chuan
Luk� � urodzony w Glinie, przyjaciel Kima Warda z okresu
�rehabilitacji"
Lwo Kang � minister Edyktu za czas�w panowania Li
Shai Tunga
Maitland, Idris � matka Stefana Lehmanna
Man Hsi � szef jednego z tong�w
Mao Liang � ksi�niczka z jednej z Rodzin Mniejszych
i cz�onek �Rady Pi�ciu" Ping Tiao
Mao Tse Tung � pierwszy cesarz z dynastii Ko Ming (pano-
wa� w latach 1948-1967)
Meng Te � zast�pca Lu Ming-shao
Mie� Shan � pierwsza �ona Li Yuana, matka Li Kuei Jena
Milne, Michael � prywatny detektyw
Ming Huang � sz�sty cesarz z dynastii Tang (panowa� w la-
tach 713-755 n.e.)
Mo Yu � porucznik S�u�by Bezpiecze�stwa w Domenie
Moore, John � g�owa jednej z kompanii, Rozproszeniec
Mu Chua � Madame �Domu Dziewi�tej Ekstazy"
Mu Li � ��elazny Mu", Wielki Szef Triady Wielki Kr�g
Parr, Charles � g�owa jednej z kompanii, Rozproszeniec
Pavel � m�ody cz�owiek z Plantacji
Peck � jeden z zast�pc�w K'ang A-yina (ying tzu albo
�cie�")
Peskova � porucznik stra�y na Plantacjach
Ross, Alexander � g�owa jednej z kompanii, Rozproszeniec
Ross, James � prywatny detektyw
Sanders � kapitan S�u�by Bezpiecze�stwa w Arsenale Helm-
stadt
Schwarz � jeden z zast�pc�w DeVore'a
Shang � �Stary Shang"; nauczyciel Kao Chena z dzieci�-
stwa
Shang Chu � pradziadek Shang Han-A
Shang Wen Shao � dziadek Shang Han-A
Shen Lu Chua � specjalista komputerowy i cz�onek �Rady
Pi�ciu" Ping Tiao
Shepherd, Amos � pra-pra-pra-pradziadek (i genetyczny
�ojciec") Bena Shepherda
Shepherd, August � �brat" Bena Shepherda (�y� w latach
2106-2122)
Shepherd, Hal � ojciec (i genetyczny �brat") Bena Shep-
herda
Shepherd, Robert � pradziadek (i genetyczny �brat") Bena
Sheperda oraz ojciec Augusta Shepherda
Shu San � wsp�pracownik ministra Lwo Kanga
Siang � instruktor sztuki walki, nauczyciel Jelki Tolonen
Si Wu Ya � �Jedwabisty Kruk", �ona nadzorcy Sunga
Spatz, Gustav � dyrektor Projektu Kontroli My�li
Spentze, Leena � �Nie�miertelna" i by�a kochanka Charlesa
Levera
Ssu Lu Shan � urz�dnik w ministerstwie
Sun Li Hua � ochmistrz Wewn�trznych Komnat Wang
Hsiena
Sung � nadzorca na Plantacji
Tarrant � g�owa jednej z kompanii
Teng Fu � stra�nik na Plantacji
Tewl � �Ciemno��", w�dz ludzi z tratw
Tolonen, Hanna � ciotka Knuta Tolonena
Tolonen, Helga � �ona Jona Tolonena, ciotka Jelki Tolonen
Tolonen, Jenny � �ona Knuta Tolonena i c�rka Pietra End-
forsa
Tolonen, Jon � brat marsza�ka Knuta Tolonena
Tong Chu � kwai, zab�jca do wynaj�cia
Tsao Ch'un � despotyczny za�o�yciel Chung Kuo (panowa�
w latach 2051-2087 n.e.)
Tsu Tiao � Tang Azji Zachodniej, ojciec Tsu Ma
Tu Mai � stra�nik w Domenie
Vesa � zab�jczyni z Yu
Virtanen, Per � major S�u�by Bezpiecze�stwa Li Yuana
Visak � zast�pca Lu Ming-shao
Wang Chang Ye � pierwszy syn Wang Hsiena
Wang Hsien � Tang Afryki; ojciec Wang Sau-leyana
Wang Lieh Tsu � drugi syn Wang Hsiena
Wang Ta-hung � trzeci syn Wang Hsiena; starszy brat Wang
Sau-leyana
Wei Feng � Tang Azji Wschodniej, ojciec Wei Chan Yin
Weis, Anton � bankier, Rozproszeniec
Wen Ti � �Pierwszy Przodek" Miasta Ziemia/Chung Kuo,
znany tak�e jako Liu Heng (rz�dzi� Chinami w latach
180-157 p.n.e.)
Wiegand, Max � jeden z zast�pc�w DeVore'a
Will � urodzony w Glinie przyjaciel Kima Warda z okresu
�rehabilitacji"
Wong Yi-sun � �T�usty Wong", Wielki Szef Triady Zjed-
noczone Bambusy
Wyatt, Edmund � przemys�owiec, Rozproszeniec i ojciec
Kima Warda
Yang Lai � wsp�pracownik ministra Lwo Kanga
Yi Shan-ch'i � ksi��� z jednej z Rodzin Mniejszych
Ying Chai � asystent Sun Li Hua
Ying Fu � asystent Sun Li Hua
Yue Chun � �Czerwony Pal" (426 albo Wykonawca) Tria-
dy Wo Shih Wo
Yun Yueh-hui � �Nieboszczyk Yun", Wielki Szef Triady
Czerwony Gang
Ywe Hao � terrorystka z Yu
Ywe Kai-chang � ojciec Ywe Hao
*
PROLOG � ZIMA 2210
POCHODNIE
DUCH�W
�Ach, cisza, cisza jak we �nie,
a ksi�yc, szlachetny i bezlitosny,
�wieci tak samo o zmierzchu, jak i o �wicie.
Nie us�yszysz �adnej elegii, �aden dzwon si� nie odezwie.
Zamkn�li uroczy�cie bram� �wiata zmar�ych,
zmuszaj�c mnie do pozostania w kondukcie pogrzebowym,
wi���c z �yciem i ��daj�c, bym odzyska� talent z dawnych dni.
Ach, cisza, ta nieustanna cisza.
Nie s�ycha� �adnej odpowiedzi ani echa,
wida� tylko pochodnie duch�w, kt�re o�wietlaj�
ca�e moje �ycie..."
Duo Duo, �mier� poety, 1970 n.e.
POCHODNIE DUCH�W
Wielka sala s�dowa by�a pusta i cicha. Mimo �e na nagich,
kamiennych �cianach p�on�y jasnym ogniem, umieszczone
w �elaznych uchwytach, kaganki, to ogromne pomieszczenie
zdawa�o si� ton�� w cieniu, a galerie i belki drewnianego
sklepienia gin�y w nieprzeniknionym mroku. Z jednej strony
sali dwa wielkie kamienne filary obramowywa�y ogromne,
podw�jne drzwi. Mi�dzy tymi filarami stali dwaj m�czy�ni.
Mimo �e byli normalnego wzrostu, na tle tego wysokiego
wej�cia wygl�dali jak kar�y.
� No c�, Knut � powiedzia� jeden z nich, zwracaj�c
swoj� pod�u�n�, jakby ko�sk� twarz w stron� towarzysza �
wreszcie nadszed� ten dzie�. Musisz by� dumny, �e doprowa-
dzi�e� sprawy do szcz�liwego ko�ca.
Tolonen u�miechn�� si� niepewnie.
� Pracowali�my bardzo ci�ko, aby to osi�gn��, prawda,
Chi Hsunie? A jednak teraz, kiedy nadszed� wreszcie ten dzie�,
nie czuj� satysfakcji, a jedynie dziwny smutek. To tak, jakbym
zapomnia� o nim, jakbym nie odby� w�a�ciwej �a�oby po nim.
Ale teraz wszystko jest ju� zrobione. Teraz, kiedy maj� zapa��
ostateczne decyzje...
Umilk�, patrz�c gdzie� w ciemno��.
Chi Hsun wyci�gn�� r�k� i dotkn�� ramienia marsza�ka
w ge�cie pociechy.
� Rozumiem... Klaus Ebert by� wspania�ym cz�owiekiem.
Sta� zawsze po stronie tego, co dobre, prawe i uczciwe. Strata
takiego cz�owieka by�a tragedi� dla nas wszystkich. Ale je�li
chodzi o ciebie... no c�, by�e� jego przyjacielem.
� A on moim � odpar� Tolonen i uni�s� g�ow� z wyrazem
prawdziwego b�lu i cierpienia w oczach. � Od czasu gdy
byli�my ch�opcami. � Spojrza� ponownie na Chi, a z ust
wyrwa� mu si� dziwny j�k na po�y b�lu, na po�y dawnej,
wspominanej rado�ci. �Marzy�em, Chi Hsunie... Marzy�em,
�e jego syn po�lubi moj� c�rk�. �e jego wnuki b�d� tak�e
moimi wnukami... � przerwa�, czuj�c, �e wzruszenie d�awi
mu gard�o, �e nie jest w stanie ju� nic wi�cej powiedzie�.
G��wny komisarz patrzy� na niego przez chwil�, po czym
pokiwa� g�ow�.
� Przykro mi, Knut. W �wietle tego, co si� sta�o, to
wszystko musi by� dla ciebie bardzo ci�kie. Ale pos�uchaj.
S�ysza�em, �e wdowa po Ebercie ma ponownie wyj�� za m��.
Zaskoczony To�onen spojrza� na niego ze zdumieniem.
� Berta? Nie s�ysza�em...
� Nie? M�wi si�, �e czeka na koniec przes�ucha�, by to
og�osi�.
� Aha... � Tolonen ruszy� do przodu, wyszed� na �rodek
sali i zatrzyma� si� przed wielk�, d�ug�, stoj�c� na podium
�aw� z pulpitem, kt�ra dominowa�a w tej cz�ci pomieszczenia.
Pochyli� si� do przodu, przycisn�� r�ce � jedn� prawdziw�,
a drug� z poz�acanego metalu � do g�adkiej, wypolerowanej
powierzchni i przez chwil� patrzy� w milczeniu na puste miejs-
ca, na kt�rych za kilka godzin zasi�d� komisarze, by roz-
strzygn�� przysz�o�� GenSynu. Nast�pnie odwr�ci� si� i spoj-
rza� na Chi Hsuna.
� Gdzie to wszystko si� podzia�o? Ca�y czas zadaj� sobie
to pytanie. Gdzie one znikn�y � nasze dawne marzenia?
Wydawa�y si� tak realne, tak pewne. Jak to si� mog�o tak
�le potoczy�?
Chi Hsun opu�ci� wzrok, po czym podszed� do niego.
� To ju� przesz�o��, Knut. Nie mo�emy jej zmieni�. Ale
przysz�o��... no c�, na ni� mo�emy mie� jaki� wp�yw. To
po to pracujemy, prawda? A w ci�gu najbli�szych dni musimy
pracowa� jeszcze wi�cej, aby si� upewni�, �e rezultat b�dzie jak
najlepszy.
Tolonen spojrza� mu prosto w oczy, a gdy si� odezwa�,
w jego g�osie da�o si� wyczu� zm�czenie:
� Ale co to znaczy najlepszy rezultat? Przygl�danie si�, jak
wszystko dziedziczy ten utracjusz Lutz?
� My�lisz, �e tak si� stanie?
Tolonen westchn�� i skin�� g�ow�.
� A co z Bert� Ebert?
Tolonen skrzywi� si�.
� W najlepszym razie mo�e liczy� na do�ywotni udzia�
w zyskach. I by� mo�e na jak�� wyp�acan� co rok sum�, kt�ra
b�dzie odpowiada�a wysoko�ci� temu, co na swoje prywatne
potrzeby dostawa�a od Klausa. Och, zapewne pozwol� jej
zatrzyma� rezydencj�, ale je�li chodzi o kompani�...
� A je�li Lutz Ebert odziedziczy ca�o��? Jak my�lisz, co si�
wtedy stanie? Czy GenSyn znowu si� stanie tak� si��, jak� by�?
Tolonen wzruszy� ramionami.
� Kt� to mo�e wiedzie�? Je�li Lutz ma cho� odrobin�
rozs�dku, zatrzyma obecny zarz�d i pozwoli mu prowadzi�
interesy. W�tpi� jednak, by tak uczyni�. W ci�gu kilku ostatnich
lat otoczy� si� wieloma nowymi �przyjaci�mi", do kt�rych
nale�y tak�e rodzina jego obecnej �ony. Podejrzewam, �e gdy
tylko zostanie uznany za spadkobierc�, wprowadzi ich wszyst-
kich do zarz�du. Je�li tak si� stanie, trudno powiedzie�, jaka
b�dzie przysz�o�� GenSynu. Prawdopodobnie nie najlepsza.
� A te wszystkie plotki? No wiesz, te o zwi�zku Lutza ze
swoim bratankiem, zdrajc� Hansem?
Tolonen opu�ci� wzrok z kwa�n� min�.
� Ach, to. M�j zesp� dochodzeniowy bada� t� spraw�
przez prawie ca�y rok.
� I?
� I nic. By�y wprawdzie jakie� ciemne interesy, sprawy
tego typu, �e gdyby media dowiedzia�y si� o nich, sta�by si�
jeszcze mniej popularny ni� teraz, ale nic, co ��czy�oby go
z Hansem. I pewnie nie dowiemy si� niczego takiego, chyba �e
znajdziemy tego m�odego cz�owieka.
Chi Hsun zerkn�� na podium, a nast�pnie znowu spojrza� na
starego marsza�ka.
� A tw�j pan, Li Yuan... co on my�li o tych wypadkach?
Tolonen odwr�ci� wzrok, a na jego twarzy pojawi� si� wyraz
zak�opotania i wyra�nego zmartwienia.
� M�j pan zosta� wprowadzony we wszystkie szczeg�y.
Jego g��wn� trosk� jest zapewnienie stabilizacji i dlatego nie
�yczy sobie �adnych nieprzewidzianych wydarze�.
By�a to dyplomatyczna odpowied�, Li Yuan bowiem od
dnia �mierci swoich �on usun�� si� na bok i �y� w pewnym
odosobnieniu, pozwalaj�c, by jego kanclerz, Nan Ho, prowa-
dzi� wszystkie bie��ce sprawy pa�stwa. Jednak�e tam, gdzie
chodzi�o o GenSyn, zdanie Li Yuana mia�o ogromne znacz�-
nie. GenSyn by� wci�� najwi�ksz� kompani� Chung Kuo i do
tego od dawna zwi�zan� z rodzin� Li. Os�abienie si�y tej
gigantycznej korporacji oznacza�o jednoczesne os�abienie pot�-
gi w�adcy Tolonena. Nie wiadomo by�o, czy pozwoli on na to,
by dosta�a si� ona w r�ce nieudolnego brata przyrodniego
Klausa Eberta, Lutza.
Z drugiej strony, c� m�g� zrobi�, by tak si� nie sta�o?
Ka�dy z Siedmiu � T'ang�w rz�dz�cych Chung Kuo �
mianowa� w�asnego przedstawiciela, kt�ry mia� zasi��� w Ko-
mitecie Przes�uchuj�cym i dba� o interesy swoich w�adc�w.
By�o zupe�nie nie do pomy�lenia, by Li Yuan m�g� podwa�y�
ich decyzj�. Pomimo to pozostawa�y jeszcze inne �rodki.
Chi Hsun powi�d� wzrokiem po pustych �awkach sali s�do-
wej i westchn��. GenSyn. Gdziekolwiek si� spojrza�o, wsz�dzie
wida� by�o efekty dzia�alno�ci tej wielkiej kompanii: w sub-
stytutach �ywno�ci dostarczanej na najni�sze poziomy; w taniej
opiece medycznej tak popularnej na �rednich wysoko�ciach;
w ca�ej gamie najrozmaitszych protez i op�niaj�cych starzenie
produkt�w u�ywanych przez najbogatszych. Przede wszyst-
kim jednak znana by�a z syntezy genetycznej, z tworzenia tych
dziwnych, cudownych i zaprojektowanych z my�l� o zaspoko-
jeniu wszelkich gust�w stworze�, kt�re wyrasta�y w jej ka-
dziach: s�u��cych i dziwek, sportowc�w i artyst�w estradowych,
koz�o-ludzi i wo�o-ludzi, brutalnych ochroniarzy i p�askotwa-
rzych, okrutnych Hei, kt�rych S�u�ba Bezpiecze�stwa u�ywa�a
do t�umienia rozruch�w. GenSyn by� rogiem obfito�ci dostar-
czaj�cym dobra na ka�dy poziom � jednym z wielkich fila-
r�w, na kt�rym wspiera�o si� Chung Kuo. Teraz jednak
wszystko to by�o zagro�one.
Chi Hsun popatrzy� ponownie na marsza�ka. Dok�adnie
w tej samej chwili Tolonen odwr�ci� si� od podium i rzuci� mu
smutne, zm�czone spojrzenie. Widoczne za jego plecami ka-
ganki zamigota�y, sprawiaj�c, �e cie� pog��bi� si� jeszcze,
stapiaj�c si� w jedno z drewnem i kamieniami, z kt�rych
zbudowano t� star� sal�.
� No c�... � powiedzia� starzec. � Chod�my ju�, mist-
rzu Chi. Sen. To jest lekarstwo. Noc dobrego snu, prawda?
Jutro i tak nadejdzie za pr�dko...
* * *
P�niej, kiedy zosta� ju� sam w apartamencie, Tolonen
l stan�� przed lustrem i zacz�� si� wpatrywa� w swoj� twarz,
usi�uj�c w tych nieregularnych, kanciastych rysach dostrzec
� jakie� podobie�stwo do twarzy cz�owieka, kt�rym by� kiedy�.
Przez ca�e �ycie po�wi�ca� bardzo ma�o czasu na analiz�
samego siebie. Tego typu potrzeb� zawsze uwa�a� za objaw
s�abo�ci i zwalcza� j�, gdy� narusza�a sztywne ramy samodys-
cypliny, kt�r� sobie narzuci�. Jednak�e ostatnio, gdy mia�
coraz wi�cej wolnego czasu i coraz bardziej brakowa�o mu
towarzystwa c�rki, Jelki, jego my�li zacz�y si� zwraca� ku
* sprawom, kt�re do tej pory odsuwa�. Jeszcze raz przeczyta�
Kalevala i kiedy si� zag��bi� w tym wielkim poemacie epickim
f swego ludu, Fin�w, odkry�, �e w jego umy�le budz� si�
wspomnienia ludzi od dawna ju� nie�yj�cych; przyjaci�, kt�-
f rych zapomnia�.
Martwi... to by�o tak, jakby wok� niego powoli umiera�
� ca�y, wielki �wiat. Wszyscy ci, kt�rych zna� i kocha� � jego
�ona, brat i �ona brata, jego stary w�adca Li Shai Tung
i najbli�szy przyjaciel, Klaus... oni i niezliczone rzesze in-
[ nych � odeszli. Pozosta�y tylko duchy. �wiat straci� swoj�
tre��, zosta� zredukowany do plamy �wiat�a, zwierciad�a, twa-
� rzy � jego w�asnej twarzy, kt�ra widnia�a teraz przed nim.
Taka twarda twarz... Pierwotna. Jak zwiet-
rza�a ska�a.
I oczy ponure niczym listopadowe niebo.
U�miechn�� si�, ale by� to blady, twardy jak stal u�miech.
Promie� s�o�ca w zimie. Nast�pnie, g�osem, kt�ry by� tylko
nieco wyra�niejszy od szeptu, zacz�� mi�kko m�wi� do szk�a:
�
�Kiedy d�b w ko�cu pad�,
� I drzewo z�a zosta�o zr�wnane z ziemi�,
Raz jeszcze s�o�ce za�wieci�o jasno,
' Zab�yszcza� �agodnie ksi�yc,
Chmury rozci�gn�y si� szeroko,
A t�cza spi�a niebiosa,
Ponad ton�cym w chmurach przyl�dkiem
I zamglonym szczytem g�ruj�cym nad wysp�".
S�owa przychodzi�y mu �atwo, ale nie by�o to niespodzian-
k�. Rozmy�la� nad nimi wci�� i wci�� od nowa, jakby ogar-
I
ni�ty jak�� obsesj�. Prze�ladowa�y go od tygodni, budzi� si� ze
sn�w, szepcz�c je bezg�o�nie. Sn�w, w kt�rych wielkie Miasto
pad�o, a ziemia ponownie by�a zielona i pusta... by�a ziemi�
jezior i g�r.
D�b... drzewo z�a. To by� symbol rodziny Shepherd�w,
rodziny architekta, kt�ry zbudowa� siedem Miast Chung Kuo.
Zadr�a� i wzi�� g��boki oddech. Czy�by si� myli� przez ca�e
�ycie? Chung Kuo... czy ono rzeczywi�cie by�o tym drzewem
z�a z legendy? Je�li bowiem tak by�o... wszystko, w co do tej
pory wierzy�, okazywa�o si� z�� kl�tw�...
Potrz�sn�� g�ow� i odepchn�� od siebie t� my�l. Ostatnio
prze�ladowa�o go poczucie samotno�ci... ale by� zbyt dum-
ny � o wiele za dumny � by si� do tego przyzna�. By�y takie
dni, gdy si� budzi� z wra�eniem, i� jest tak niewa�ki, jakby
sam ju� sta� si� duchem, innymi razy odwraca� si�, wyob-
ra�aj�c sobie, �e kto� za nim stoi, po to tylko, by znale��
pusty pok�j... i cisz�. Kim by�? Zawsze my�la�, �e wie. �Cz�o-
wiekiem", odpowiedzia�by kiedy�, jakby to mia�o znaczenie
wykraczaj�ce poza wszelkie pytania. Ale teraz... no c�, kim
jest cz�owiek?
Przez ca�e siedemdziesi�t sze�� lat jego �ycia takie my�li nie
zak��ca�y jego spokoju. Teraz jednak czu� si� tak, jakby gdzie�
wewn�trz jego duszy otworzy�y si� jakie� drzwi, przez kt�re
wszed� do �rodka.
Do �rodka... tam, gdzie czeka�y niepewno��, sny i my�li,
kt�re budzi�y go w nocy.
St ary... j estem stary...
Zdj�� g�r� pi�amy, podni�s� praw� r�k� do lewego ramienia
i przesun�� d�o� wzd�u� po��czenia, obserwuj�c si� w lustrze.
Tam, w miejscu, gdzie cia�o spotyka�o si� z metalem, wida�
by�o cienki pasek mi�kkiej, wyprawionej sk�ry zwierz�cej.
Dzia�a� on jak co� w rodzaju bufora, chroni�c jego sk�r� przed
odparzeniami. Pocz�tkowo nie m�g� si� do tego przyzwyczai�,
ale teraz, gdy tego dotyka�, by�o to uczucie przyjemne i dziwnie
uspokajaj�ce. �yj�, zdawa�o si� m�wi�.
Wci�gn�� nosem powietrze, a nast�pnie poruszy� sw� z�ot�
r�k�, zacisn�� i rozlu�ni� sztuczn� d�o�, wspominaj�c, jak
straci� rami�. Ma�o wtedy brakowa�o, a straci�by i �ycie. To
rzeczywi�cie prawdziwy cud, �e �yje tak d�ugo, kiedy tak wielu
pragn�o jego �mierci.
Odwr�ci� si� i rozejrza� po wielkim, pogr��onym w cieniu
� pokoju. Umeblowany by� prosto, wr�cz po sparta�sku. Po-
dw�jne ��ko, krzes�o, ma�e biurko � to by�o wszystko. Pod
� nogami le�a� gruby dywan zakrywaj�cy po�ow� pod�ogi. �cia-
ny by�y nagie z wyj�tkiem portretu jego �ony, kt�ry wisia�
w niszy, naprzeciw ��ka.
Podszed� bli�ej i spojrza� na niego.
� Jak si� masz, Jenny Endfors? � zapyta� cicho, u�ywaj�c
jej panie�skiego nazwiska. � Czy tam, gdzie jeste�, �wieci
s�o�ce?
, U�miechn�a si� z g�ry do niego. Wiatr zdawa� si� ta�czy�
w ga��ziach sosen widocznych za jej plecami, a po jej lewej
� stronie rozci�ga�o si� niebieskozielone morze, b�yszcz�ce
w promieniach wiosennego s�o�ca. Wygl�da jak bogini, pomy-
�la�. Bogini zes�ana na kr�tko na ziemi�, by potem jej wspo-
mnienie prze�ladowa�o go przez ca�e �ycie...
' By�a o trzydzie�ci lat m�odsza od niego. Pi�kna, jasnow�osa
dziewczyna, kt�rej �miech przywodzi� na my�l lato. Jelka...
jego ukochana Jelka by�a jej odbiciem. Bogowie zdecydowali,
. �e nie dadz� mu nic wi�cej opr�cz tej jednej porcji szcz�cia.
Jenny zmar�a, rodz�c mu c�rk�, a on od osiemnastu lat
' spa� sam.
Samotny... nic dziwnego, �e si� czu� samotny.
Rozleg�o si� pukanie do drzwi. Odwr�ci� si�, zastanawiaj�c
si� przez chwil�, czy nie wyobrazi� sobie tego, ale w tym
momencie us�ysza� je znowu.
, � Tak? � krzykn�� g�osem brzmi�cym si�� i pewno�ci�
siebie, kt�rej wcale nie czu�.
. � Marsza�ek Tolonen?
To by� jego adiutant, Lofgren.
Zmarszczy� brwi, po czym podszed� do drzwi i otworzy� je.
Lofgren by� sam. Sta� w pustym korytarzu, trzymaj�c przed
sob� ma�� tac�. Z ciemno�ci nap�yn�� zapach gor�cej zupy.
� Bertil? Co to jest?
� Ja... ja us�ysza�em, �e pan kr��y po pokoju, panie mar-
sza�ku. Pomy�la�em, �e to mo�e troch� pom�c. Nie by�em
pewny, czy pan jad�.
� Tolonen u�miechn�� si� i odst�piwszy w ty�, wpu�ci� m�ode-
go oficera do �rodka.
� To bardzo mi�e z twojej strony. Nie... nie mog�em zasn��.
� Tak jest, panie marsza�ku. � Lofgren podszed� do biur-
ka, po�o�y� na nim tac� i odwr�ciwszy si�, stan�� na baczno��.
� Spocznij, ch�opcze.
� Tak jest...
Usiad� za biurkiem i zacz�� je��, zaskoczony tym, jak nagle
poczu� si� bardzo g�odny.
� Czy nadesz�y jakie� nowe wiadomo�ci? � zapyta� mi�-
dzy kolejnymi �y�kami zupy, kt�r� �apczywie poch�ania�.
� Tylko jedna... od pa�skiej c�rki.
� Od Jelki? Sk�d, z Callisto?
� Tak jest, panie marsza�ku. Kr�tki, zag�szczony przekaz.
Zachowa�em jego kopi� w pa�skim katalogu osobistym. Je�li
pan chce, mog� to natychmiast wy�wietli�...
Tolonen podni�s� do ust nast�pn� �y�k� zupy i pokr�ci�
g�ow�.
� Poka� mi to jutro z samego rana. Kiedy b�d� si� ubiera�.
� Tak jest...
Marsza�ek u�miechn�� si�. Tak, to b�dzie co�, czego b�dzie
z przyjemno�ci� oczekiwa�, co�, co oderwie jego my�li od
spraw zwi�zanych z przes�uchaniami. Ale wracaj�c do tego...
� Bertfl?
� S�ucham?
� Jak my�lisz, czy mieli�my racj�, pozwalaj�c, by wszystko
potoczy�o si� tym torem. Chc� powiedzie�, �e... GenSyn... jest
wa�ny dla nas wszystkich. Je�li si� stanie co� z�ego...
Zak�opotany Lofgren opu�ci� g�ow�. Niecz�sto si� zdarza�o,
by marsza�ek pyta� go o zdanie.
� S�dz�... s�dz�, �e to zale�y od tego, co pan ma namy�li,
panie marsza�ku. Je�li chce pan powiedzie�, �e mieli�my racj�,
nie zabijaj�c od r�ki Lutza Eberta... no c�, nie jestem pewny.
Ja... ja nie chcia�bym si� znale�� w pa�skiej sytuacji.
� A gdyby� si� znalaz�?
M�ody oficer spojrza� w bok i lekko zesztywnia�.
� My�l�, �e post�pi�bym dok�adnie tak samo, jak pan.
Tolonen u�miechn�� si�.
� Rozumiem. Dzi�kuj�, Bertil. Mo�esz odej��. Och, i dzi�-
kuj� za zup�. Bardzo mi pomog�a.
Odprowadzi� ch�opca wzrokiem, a nast�pnie wsta�, przeci�-
gn�� si� i czuj�c, �e ponownie ogarnia go zm�czenie, zacz��
przygotowywa� si� do snu.
Gdyby� tylko wiedzia�, pomy�la�. Gdyby� by� tam, Bertilu
Lofgrenie, kiedy doradza�em T'angowi, by kaza� zabi� tego
b�karta. Ale teraz by�o ju� za p�no. O wiele za p�no. W tej
chwili zabicie go stworzy�oby wi�cej problem�w, ni� ich roz-
wi�za�o. Poza tym istnia�y inne sposoby kontrolowania cz�o-
wieka � subtelniejsze i bardziej skuteczne.
Przeszed� przez pok�j, przes�a� portretowi �ony poca�unek
i po�o�y� si� do ��ka. Naci�gn�� na siebie cienkie prze�cierad�o
i zamkn�� oczy. Powieki zacz�y mu nagle ci��y� jak o��w,
a my�li zwolni�y sw�j szalony bieg.
A t�cza spi�a niebiosa...
Ziewn�� i przewr�ci� si� na bok, a my�l, kt�ra towarzyszy�a
tym s�owom, znikn�a, jeszcze zanim si� uformowa�a do ko�ca.
Zupa... musia� doda� narkotyku do zupy...
M�ody m�czyzna czeka� za drzwiami i nas�uchiwa�. Kiedy
us�ysza� chrapanie starca, pokiwa� g�ow� i u�miechaj�c si� do
siebie, ruszy� wzd�u� nieo�wietlonego korytarza w stron� swo-
jej kwatery.
* * *
W sali s�dowej zapanowa�a pe�na oczekiwania cisza. Ponad
podium, gdzie siedzieli urz�dnicy, unosi� si� tuzin kamer, kt�re
wiruj�c niczym r�j �wietlik�w, przekazywa�y obserwuj�cym
miliardom mieszka�c�w Chung Kuo nieprzerwany ci�g obra-
z�w. W tej chwili ich obiektywy skupi�y si� na postaci Cni
Hsuna, najwy�szego rang� z Siedmiu komisarzy.
Chi Hsun by� wysokim, pozbawionym poczucia humoru
cz�owiekiem o pod�u�nej, ko�skiej twarzy. Og�owi znany by�
przede wszystkim z roli, kt�r� odegra� w czasie proces�w
degradacyjnych sze�� lat temu. Z uwagi na sw� nieust�pliwo��
w oskar�aniu tych, kt�rzy przeciwstawili si� Siedmiu w czasie
�Wojny-kt�ra-nie-by�a-wojn�", nazywano go wtedy ��elaz-
nym Chi". Jako reprezentant Tsu Ma w Komitecie Prze-
s�uchuj�cym z formalnego punktu widzenia by� r�wny wszyst-
kim pozosta�ym, ale z uwagi na swe ogromne do�wiadczenie
sta� si� ich naturalnym liderem, i to jemu przypad�a rola tego,
kt�ry otworzy posiedzenie.
Zupe�nie z boku, poza sto�em, siedzia� sam marsza�ek, Knut
Tolonen. Sprawowa� og�lny nadz�r nad przes�uchaniami
i w ci�gu ostatnich dw�ch i p� roku zyska� og�lne uznanie za
spos�b, w jaki prowadzi� ca�� spraw�. Teraz, gdy w ko�cu
zaczyna�a si� publiczna, otwarta faza ca�ej procedury, wy-
gl�da� na zm�czonego, a jego, zda�oby si� wykuta z granitu,
twarz by�a blada i wymizerowana.
Kamera ruszy�a dalej, sun�c powoli nad wielkimi stosami
prawniczych ksi�g i dokument�w, u�o�onych w trzech rz�dach
na �awach stoj�cych na �rodku sali, a potem, r�wnie wolno,
unios�a si� nad stopniami, wy�awiaj�c najpierw wysok�, b�d�-
c� jakby uosobieniem zimnej elegancji sylwetk� Berty Ebert,
kt�ra siedzia�a mi�dzy c�rkami po prawej stronie sali, a na-
st�pnie, min�wszy szereg og�lnie znanych postaci, skoncent-
rowa�a si� na twarzy Lutza Eberta, przyrodniego brata niebo-
szczyka. Przez chwil� kamera nie rusza�a si�, pozwalaj�c, by ta
twarz o s�abych, zawilgoconych oczach i niepewnych, nie
budz�cych zaufania rysach sama obna�y�a si� na oczach wi-
dz�w, a nast�pnie ruszy�a znowu po�r�d mrowia znakomito�ci
telewizyjnych i rozmawiaj�cych z podnieceniem zwyk�ych ga-
pi�w, a� w ko�cu zatrzyma�a si� na kr�pej, ale ubranej
z prawdziwym wyrafinowaniem sylwetce Henri'ego Lanouet-
te'a, kt�ry siedzia� mi�dzy bankierami i biznesmenami �
zar�wno Han, jak i Hung Mao � tworz�cymi jego frakcj�.
Jeszcze przez chwil� s�ycha� by�o w sali cichy szmer prowa-
dzonych szeptem rozm�w. Nast�pnie, gdy rozleg�y si� dwa
uderzenia ceremonialnego dzwonu � jeden ton wysoki, drugi
niski � zapad�a cisza i przez drzwi znajduj�ce si� z ty�u sali
wkroczyli adwokaci trzech stron, kieruj�c si� w stron� umiesz-
czonej na podium �awy, na kt�rej siedzieli komisarze.
Chi Hsun odczeka�, a� ustawi� si� przed nim, po czym
wykona� r�k� nieznaczny gest. Na ten znak g��wna grupa
reprezentant�w prawnych � oko�o trzydziestu � ruszy�a
w kierunku przydzielonych im �aw znajduj�cych si� po lewej
stronie sali. Przed komisarzami zosta�o tylko trzech g��wnych
adwokat�w.
I tak w ko�cu doszli do tego punktu: formalnego przed-
stawienia dowod�w. Pierwszym, kt�ry mia� wyst�pi�, by�
Tung Li-so, g��wny adwokat Berty Ebert i jej trzech c�rek.
Tung Li-so rozpocz�� swoj� przemow�, ale zdo�a� wypowie-
dzie� zaledwie kilka s��w, kiedy przerwa� i spojrza� w prawo.
Z miejsc przeznaczonych dla publiczno�ci zszed� stary Han
i sta� teraz przed �elaznym Cni, sk�oniwszy z szacunkiem
g�ow�. Kiedy si� wyprostowa�, r�j zdalnie sterowanych kamer
unosi� si� tu� nad nim.
� Prosz� o wybaczenie, Wasze Ekscelencje � zacz�� �
ale pragn��bym przedstawi� przed komisj� nowe dowody
w sprawie ustalenia spadkobiercy GenSynu.
Zdziwiony Chi Hsun patrzy� przez chwil� na starca, po
czym rzuci� pytaj�ce spojrzenie Tolonenowi.
� Mam nowe, rozstrzygaj�ce dowody. Je�li Wasze Eks-
celencje pozwol�...
� Pos�uchajmy, co ma do powiedzenia! � krzykn�� ze
swego miejsca znu�onym g�osem Tolonen. � Ale niech si�
pospieszy. Zbyt d�ugo ju� zwlekali�my!
� W porz�dku � burkn�� niech�tnie Chi Hsun, patrz�c
ponuro i gro�nie na przybysza � ale je�li zmarnujesz czas
komisji, postawi� ci� w stan oskar�enia, rozumiesz?
� Rozumiem, Wasza Ekscelencjo.
� Dobrze. A wi�c podaj swoje nazwisko, pow�d tego
wyst�pienia i miejmy to ju� za sob�.
� Dzi�kuj�, Wasza Ekscelencjo. Nazywam si� Ku Hsien-
-ch'eng i jestem adwokatem jedynego, prawowitego spadko-
biercy maj�tku Klausa Eberta.
�elazny Chi, oszo�omiony tym, co us�ysza�, bezwiednie
skin�� g�ow� i czeka� na dalsze s�owa adwokata Ku, ale stary
cz�owiek po prostu si� odwr�ci�. W tej samej chwili, jakby
w reakcji na jaki� nies�yszalny rozkaz, drzwi w ko�cu sali
otworzy�y si� i do �rodka wesz�o o�miu siwobrodych ad-
wokat�w, z kt�rych ka�dy d�wiga� wielki stos dokument�w
i tekst�w prawniczych. Podeszli do �awki, na kt�rej le�a�y inne
dokumenty i odsuwaj�c je na bok, zacz�li uk�ada� tam swoje
teczki.
� Siedem kopii � powiedzia� Ku, zwracaj�c si� do �elaz-
nego Chi, jeszcze raz si� k�aniaj�c. � Tak jak komisja tego
wymaga.
* * *
W s�dzie zapanowa� chaos. Adwokaci wszystkich zaintere-
sowanych stron zerwali si� ze swoich miejsc w �awach zaj-
muj�cych lew� stron� sali, krzycz�c w stron� komisarzy, by
oddalili te nowe dowody, podczas gdy sami komisarze tak�e
zacz�li si� k��ci� mi�dzy sob� na temat legalno�ci dodat-
kowego wyst�pienia. Po�r�d tego ca�ego zam�tu i zgie�ku sta�
Ku Hsieh-ch'eng z pochylon� g�ow� i lekkim, prawie enig-
matycznym u�miechem na twarzy.
Lutz Ebert podni�s� si� ze swego m