6884

Szczegóły
Tytuł 6884
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

6884 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 6884 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

6884 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

BIBLIOTEKA PROBLEM�W TOM STO PI��DZIESI�TY DRUGI O. R. Gurney HETYCI Z angielskiego prze�o�y� Bogdan Kupis Warszawa 1970 Pa�stwowe Wydawnictwo Naukowe Tytu� orygina�u THE HITTITES Copyright � O. R. Gurney, 1952 First published 1952 by Penguin Books Ltd, Harmondsworth, Middlesex, England Printed in Poland SPIS RZECZY Przedmowa do wydania polskiego (Maciej Popko) .... 7 Wprowadzenie. Odkrycie Hetyt�w ......... 11 I. Zarys dziej�w ............. 31 1. Okres najwcze�niejszy . ........ 31 2. Stare Pa�stwo ........... 39 3. Imperium ...*......... 45 4. Pa�stwa nowohetyckie ......... 59 5. Achajowie i Trojanie w tekstach hetyckich . . 67 6. Hetyci w Palestynie ......... 80 ,11. Pa�stwo i spo�ecze�stwo hetyckie ....... 85 1. Kr�l .............. 85 2. Kr�lowa ............. 88 3. Klasy spo�eczne .......... 89 4. Sprawowanie w�adzy ......... 95 5. Polityka zagraniczna ......... 99 III. Gospodarka i �ycie codzienne ........ 102 IV. Prawo i instytucje spo�eczne ......... 111 1. Kodeks praw ........... 111 2. S�dy .............. 115 3. Kara i restytucja .......... 118 4. Odpowiedzialno�� zbiorowa ....... 123 5. Ma��e�stwo i rodzina ......... 124 6. Posiadanie w�asno�ci ziemskiej . . . . . . 127 V. Sprawy wojskowe ........... 1. Armia. ............ 2. Dzia�ania wojenne ......... 3. Obrona ............ 4. Prawa wojny ........... VI. J�zyki i rasy ............ A. J�zyki pisane ........... 1. Hetycki ............ 2. Protohetycki lub hatycki ....... 3. Luwijski ............ 4. Palajski ............ 5. Hurycki ........... 6. Aryjski j�zyk w�adc�w Mitanni . . . . . 7. Akadyjski ........... 8. Sumeryjski ........... 9. Hieroglif iczny hetycki albo tabalski B. Je�yki m�wione .......... VII. Religia .............. 1. Uwagi og�lne .......... 2. Kulty lokalne .......... 3. Religia pa�stwowa ......... 4. �wi�tynie, obrz�dy i uroczysto�ci . . . . 5. Teologia i wr�enie ........ 6. Magia ............ 7. Zwyczaje pogrzebowe ....... VIII. Literatura .............. 1. Literatura oficjalna ......... 2. Mity i legendy .......... a. Legendy ............ b. Mity ............ IX. Sztuka ....'........... Niekt�re problemy sztuki hctyckiej Zako�czenie . . . . . . . ..... Wykaz kr�l�w hetyckich .......... Uwagi do wykazu kr�l�w hetyckich i chronologii hetyckiej Indeks , . . . . . . . . 129 ' . 129 ' PRZEDMOWA DO WYDANIA POLSKIEGO 135 137 142 147 147 148 152 153 153 � 154 Staro�ytne kultury, kt�re coraz lepiej poznajemy dzi�ki 155 wykopaliskom i studiom filologiczno-historycznym, s� przedmiotem wielkiego zainteresowania szerokich rzesz czytel- I57 j nik�w. Ka�da nowa ksi��ka dotycz�ca staro�ytnego Wschodu 160 : wywo�uje bardzo �yw� reakcj�. Nic w tym dziwnego, nie j ma bowiem obecnie dziedziny ludzkiej dzia�alno�ci, kt�rej �r�- ! d�a nie tkwi�yby w cywilizacjach powsta�ych przed wieloma ! tysi�cami lat nad Nilem, Eufratem i Tygrysem. W �yznych j 73 dolinach tych rzek kszta�towa�y si� z�o�one i r�norodne formy 179 �ycia spo�ecznego, rozwija�a si� nauka, pi�miennictwo 192 i sztuka. Tak�e w innych krajach staro�ytnego Wschodu � 196 jak wykazuj� nowsze odkrycia i badania � formowa�y si� aktywne o�rodki, w kt�rych si�y wytw�rcze osi�gn�y 206 j wysoki stopie� rozwoju. Do takich region�w nale�a�a Ana-206 x l tolia (Azja Mniejsza), gdzie w drugim tysi�cleciu przed nasz� 214 er� indoeuropejski lud Hetyt�w utworzy� silne pa�stwo 215 ' o du�ym zasi�gu oddzia�ywania politycznego i kulturalnego. j Z racji swego pomostowego po�o�enia mi�dzy Azj� i Europ�, 232 ; p�wysep anatolijski odegra� powa�n� rol� w dziejach jako 259 ; teren migracji rozmaitych grup etnicznych i kultur, jako 264 strefa, w kt�rej spotyka�y si� dwa �wiaty Wsch�d i Zach�d. 26 Rezultatem owych kontakt�w, a tak�e aktywnym po�rednikiem we wzajemnym przekazywaniu dorobku, by�a m.in. 269 cywilizacja hetycka. �w fascynuj�cy okres dziej�w staro�ytnej Azji Mniejszej jest znany do�� fragmentarycznie i jeszcze wiele pyta� czeka na odpowied�, niemniej jednak wiemy ju� sporo o Hetytach i zdajemy sobie spraw� z ich historycznego znaczenia. Aktualny stan naszej wiedzy w tym zakresie przedstawia niniejsza ksi��ka, napisana w spos�b interesuj�cy i og�lnie dost�pny, nie wymagaj�ca dodatkowych studi�w, a jedynie je inspiruj�ca. Jej autorem jest wybitny hetytolog angielski, kt�ry z problematyk� hetyck� zapozna� si� nie tylko poprzez filologiczne i historyczne studia, lecz tak�e jako uczestnik wykopalisk w r�nych miejscowo�ciach po�udniowej Turcji. Jest on jednym z czo�owych przedstawicieli wsp�czesnej hetytologii, dziedziny, kt�rej osi�gni�cia interesuj� nie tylko badaczy przesz�o�ci, lecz i j�zykoznawc�w, a zw�aszcza indoeuropeist�w, bowiem j�zyk hetycki jest najstarszym ze znanych reprezentant�w rodziny indoeuropejskiej. Chocia� poszczeg�lne fakty z dziej�w hetyckich stanowi�y przedmiot obserwacji uczonych ju� w drugiej po�owie XIX wieku, hetytologia jako samodzielna dyscyplina naukowa rozwin�a si� dopiero w wyniku odkrycia w 1906 roku w ruinach Hattusas (dzi� Bogazk�y, 140 kilometr�w na wsch�d od Ankary) bogatego archiwum dokument�w w pi�mie klinowym, kt�re dostarczy�o du�ej ilo�ci materia�u do wielostronnych bada�. W jego udost�pnianiu i opracowywaniu zas�u�yli si� zw�aszcza uczeni niemieccy i francuscy. O�rodki studi�w hetytologicznych powsta�y we wszystkich niemal krajach o tradycjach humanistycznych. Opr�cz hetyckiego bada si� r�wnie� inne j�zyki staro�ytnej Azji Mniejszej, zachowane w tekstach klinowych oraz r�nego rodzaju inskrypcjach hieroglificznych i alfabetycznych, pochodz�cych z drugiego i pierwszego tysi�clecia przed nasz� er�. Poniewa� studia te zaczynaj� coraz szerzej obejmowa� tak�e inne okresy dziej�w Anatolii, nawet zupe�nie nie zwi�zane z epok� hetyck�, ch�tnie u�ywa si� w odniesieniu do nich terminu �anatolistyka". Tendencje do traktowania Azji Mniejszje jako geograficzno-historycznej ca�o�ci s� stymulowane przez nast�puj�ce w szybkim tempie donios�e odkrycia archeologiczne, jak np. ods�oni�cie neolitycznej kultury w Catal Huyiik (niedaleko Konya), datowanej na si�dme tysi�clecie przed nasz� er�. Hetytologia w naszym kraju by�a przedmiotem zainteresowania ju� na pocz�tku okresu mi�dzywojennego, a nieliczni uczeni, kt�rzy si� jej po�wi�cili, wnie�li stosunkowo znaczny wk�ad w jej og�lny dorobek. Spore zas�ugi na polu archeologii i sztuki hetyckiej po�o�y� Stefan Przeworski, autor m.in. �wietnej monograficznej pracy na temat metalurgii anato-lijskiej. Nazwiska polskich j�zykoznawc�w, Tadeusza Mi-lewskiego i Jerzego Kury�owicza, s� znane wszystkim, kt�rzy zajmuj� si� hetyckim z lingwistycznego punktu widzenia. Rudolf Ranoszek, obecnie profesor emerytowany Uniwersytetu Warszawskiego, opublikowa� szereg dokument�w hetyckich oraz cennych prac filologiczno-histo-rycznych. Pod kierunkiem tego wybitnego specjalisty kszta�c� si� i pracuj� przyszli polscy hetytolodzy. Dzieje i kultura Hetyt�w s� u nas ma�o znane, g��wnie z powodu braku popularnych publikacji na ten temat. Dlatego dobrze si� sta�o, �e Pa�stwowe Wydawnictwo Naukowe podj�o si� trudu udost�pnienia polskiemu czytelnikowi niniejszej ksi��ki � sporego i rzetelnie przygotowanego zasobu informacji o zapomnianej ma�o azjatyckiej cywilizacji. Maciej Popko Wpraw adztnie ODKRYCIE HETYT�W Hetyci wymieniani s� w Starym Testamencie jako jedno z wielu plemion zamieszkuj�cych Palestyn�, w czasie kiedy Izraelici wkroczyli do Ziemi Obiecanej. Znajduj� si� te� w najbardziej znanym wykazie plemion z Ksi�gi Rodzaju 15, 19�21 (Kenici, Kenizyci, Kadmonici, Hetyci, Peryzyci, Refaici, Amoryci, Kananejczycy, Girgaszyci, Jebuzyci) oraz kr�tszym wykazie z Ksi�gi Jozuego 3, 10 (Kananejczycy, Hetyci, Chiwwici, Peryzyci, Girgaszyci, Amoryci, Jebuzyci). Traktowanie Hetyt�w jako jednego z plemion rdzennie palesty�skich rozpozna� te� mo�na w opowie�ci o Abrahamie kupuj�cym od syn�w Heta (Ksi�ga Rodzaju 23) grot� Makpela w pobli�u Hebronu, w opowie�ci o Ezawie pojmuj�cym za �ony c�rki Hetyt�w (Ksi�ga Rodzaju 26, 34; 36, l�3), o Hecie jako jednym z syn�w Kanaana (Ksi�ga Rodzaju 10, 15) albo o Jerozolimie jako nie�lubnym dziecku Amoryty i Hetytki (Ezechiel 16, 3). Jeden werset Ksi�gi Liczb (13, 29) tak dzieli terytorium Palestyny zamieszka�e przez Hetyt�w: �Amalekici zajmuj� okolice Negewu; w g�rach mieszkaj� Hetyci, Jebuzyci i Amoryci, Kanenejczycy wreszcie zamieszkuj� nad morzem i nad brzegami Jordanu". Z Ksi�gi Jozuego (l, 2�4) zdaje si� wynika�, �e zajmowali oni ca�y obszar od Libanu a� do Eufratu, ale znaczenie tego miejsca nie jest dostatecznie jasne. Z tego, co dotychczas powiedziano o Hetytach, nie wynika, aby mieli oni by� wa�niejsi od Jcbuzyt�w czy Girgaszyt�w. Kiedy jednak przeniesiemy si� w czasy monarchii, obraz b�dzie zupe�nie inny. Hetyckie ma��onki Salomona (Trzecia Ksi�ga Kr�lewska 11, 1) by�y cudzoziemkami przebywaj�cymi w haremie obok Moabitek, Ammonitek, Edomitek i Sydonitek. W Starym Testamencie w dw�ch miejscach jest mowa o �kr�lach hetyckich". Druga Ksi�ga Kronik (l, 17) opisuje, jak Salomon sprowadza� konie z Egiptu i sprzedawa� je �kr�lom hetyckim i kr�lom aramejskim (syryjskim ?)", a w Czwartej Ksi�dze Kr�lewskiej (7, 6�7) czytamy o tym, jak to �o�nierze syryjscy, s�ysz�c t�tent koni i turkot woz�w, m�wili jeden do drugiego: �Oto kr�l izraelski naj�� przeciwko nam kr�l�w hetyckich i kr�l�w egipskich... Powstali wi�c ... i uciekli o zmierzchu". Kr�lowie, kt�rych s�awa wywo�ywa�a taki strach, nie mogli mie� tylko czysto lokalnego znaczenia. x Kiedy odczytano historyczne archiwa staro�ytnych Egipcjan, okaza�o si�, �e kr�lowie XVIII dynastii utrzymywali kontakt zjkraj�m zwanym Heta, od czasu gdy w XV wieku p.n.e. Tutmosis III zapuszcza� si� na p�nocne rubie�e Syrii i przekroczy� Eufrat. Lud kraju Heta, powi�zany wieloma przymierzami, walczy� z Ramzesem II pod Kadesz nad Orontesem, co z wszystkimi szczeg�ami opisa� egipski poeta Pentaur. P�niej zosta� zawarty mi�dzy Ramzesem a Hetyjczykami traktat, kt�rego tekst wyryto na �cianie olbrzymiej �wi�tyni w Karnaku. Niew�tpliwie lud kraju Heta, znany z tekst�w egipskich, oraz Hetyci znani ze Starego Testamentu to jeden i ten sam lud. Dodatkowe potwierdzenie tego faktu uzyskano z chwil� odczytania klinowych inskrypcji asyryjskich. Stwierdzono, �e od czasu panowania Tiglatpilesara I (oko�o 1100 roku p.n.e.) Syria by�a znana Asyryjczykom jako �kraj Hatti" ze stolic� w Karkemisz. Nie ulega�o zatem w�tpliwo�ci, �e istnienie osad hetyckich 13 w Palestynie przypada na okres podboju izraelskiego czy nawet na czasy Abrahama. Tak wygl�da�a sprawa do roku $876; kiedy to A. H. Sayce w referacie wyg�oszonym w Society of Biblical Archaeology (w Towarzystwie Archeologii Biblijnej) zaproponowa� przypisa� Hetytom bloki bazaltowe, zapisane szczeg�lnym rodzajem pisma, na kt�re natkni�to si� tak�e w Hama (biblijne Hamat) i w Aleppo. Jeden z tych kamieni z Hamat zauwa�y� ju� w 1812 roku szwajcarski podr�nik J. L. Burckhardt, kt�ry w swej ksi��ce Travek in Syria (�Podr�e po Syrii") informowa�, �e w rogu jednego z dom�w na bazarze znajdowa� si� �kamie� z wielk� liczb� ma�ych rysunk�w i znak�w, kt�re wygl�da�y jak pismo hieroglificzne, cho� ca�kiem niepodobne do egipskiego". A jednak wiadomo�ci tej nie po�wi�cono zbyt wiele uwagi a� do roku 1870, kiedy to dw�m podr�nikom ameryka�skim, Johnsonowi i Jessu-powi, uda�o si� zlokalizowa� pi�� takich kamieni w domach Hamat. Wrogie nastawienie miejscowej ludno�ci uniemo�liwi�o im jednak wykonanie dobrej kopii tych inskrypcji. Dopiero w 1872 roku, po wizycie w Hamat damasce�skiego misjonarza Williama Wrighta, podr�uj�cego w towarzystwie tureckiego gubernatora Syrii, inskrypcje te udost�pniono ostatecznie nauce. Pasza by� teraz w posiadaniu pi�ciu kamieni wyj�tych z mur�w dom�w, w kt�rych si� dot�d znajdowa�y, i wys�a� je do muzeum w Konstantynopolu, ale przedtem Wright zrobi� z nich odlewy i jeden wys�a� do British Museum, a drugi do Palestine Exploration Fund (Fundusz Bada� Palestyny). Kamie� z Aleppo zauwa�ono po raz pierwszy w roku 1871; by� wmurowany w �cian� meczetu. Ludno�� miejscowa wierzy�a, �e posiada on moc leczenia chor�b oczu, i ca�e pokolenia ludzi dotkni�tych tymi chorobami poora�y jego g�adk� powierzchni� pocieraj�c o ni� chorymi oczami. P�niej przez wiele lat kr��y�y pog�oski, �e kamie� zagin��, f 14 ale w rzeczywisto�ci schowali go mieszka�cy Aleppo. W ko�cu znalaz� si� na dawnym miejscu. Taki sam rodzaj pisma odkry� E. J. Davis na wielkiej rze�bie skalnej nad potokiem w miejscowo�ci Ivriz w g�rach Taurus. Davis nazwa� to pismo �hamatyckim". Zestawienie pisma i reliefu z Ivriz umo�liwi�o Sayce'owi zaliczenie do tej samej kategorii pewnej liczby podobnych zabytk�w, na kt�re natrafiono w r�nych cz�ciach Azji Mniejszej, a kt�re pochodzi�y z r�nych okres�w. Do najwa�niejszych z nich zaliczy� trzeba szcz�tki budowli i rze�by skalne niedaleko Bogazk�y i Alaca Hiiyiik w �uku rzeki Halys (obecnie -Ki-zilirmak), opisane przez Charlesa Texiera w roku 1839 i przez Williama Hamiltona w roku 1842. W urwisku skalnym na zboczu wzg�rza wznosz�cego si� nad Bogazk�y .odkryto pot�ne mury i wa�y obronne, kt�re niegdy� stanowi�y prawdopodobnie cz�� jakiego� dobrze ufortyfikowanego miasta, a.w odleg�o�ci oko�o trzech kilometr�w od tego miejsca znajdowa� si� wyst�p skalny, znany jako Yazihkaya (�Zapisana ska�a"), z naturalnymi wg��bieniami, na kt�rego �cianach wykonano p�askorze�by przedstawiaj�ce dwa szeregi postaci spotykaj�cych si� w �rodku tylnej �ciany. Po�rodku Bogazk�y sta� mocno zwietrza�y g�az (Nisan Tas) z wyryt� inskrypcj� w �hieroglifach" hetyckich, a i postaci z Yazihkaya te� mia�y po obu swych bokach �hieroglificzne" symbole. W Alaca Huyiik znajdowa�a si� brama wjazdowa z olbrzymimi sfinksami po obu stronach, prowadz�ca do usypiska gruz�w, kt�re z pewno�ci� przykrywa�y jakie� staro�ytne miasto lub jak�� wielk� budowl�. Dalej na zach�d znajdowa�y si� p�askorze�by skalne w Gavur (Giaur) Kalesi (�Twierdza niewiernych"), a wzg�rza pod Smyrn� kry�y inne rze�by w kamieniu, znane ju� od czas�w Herodota, kt�ry opisa� je jako przedstawiaj�ce nimf� Niobe i egipskiego kr�la Sesostrisa. Sayce osobi�cie ogl�da� postaci �Niobe" i �Sesostrisa" w 1879 roku, a w roku 1880 w Society for 15 2. P�askorze�ba naskalna w Gavur Kalesi (fot. autor) 1 Biblical Archaeology (w Towarzystwie Archeologii Biblijnej) wyg�osi� referat, w kt�rym z ca�ym przekonaniem stwierdzi�, �e zar�wno te, jak i inne rze�by z terenu Anatolii stanowi� zabytki hetyckie i �e ca�y ten g�rzysty kraj na p�noc od Mezopotamii, w��czaj�c w to ca�� Azj� Mniejsz�, musia� by� zamieszkany w czasach staro�ytnych przez plemiona hetyckie. Rozbudzi�o to powszechne zainteresowanie i w ci�gu nast�pnych dwudziestu lat archeolodzy coraz liczniej odwiedzali Turcj�. Nagrod� by�y coraz to nowe odkrycia podobnych rze�b, zw�aszcza w rejonie g�r Taurus i Anty-taurus. Na szczeg�ln� uwag� zas�ugiwa�y wyprawy Humanna i Puchsteina (1882�1883), Ramsaya i Hogartha (1890), Chantre'a (1893), Hogartha i Headlama (1894), Andersena i Crowfoota (1900). Wykopaliska w Karkemisz, prowadzone z ramienia British Museum w 1879 roku, dostarczy�y pewnej ilo�ci inskrypcji z napisami hieroglificznymi, a tak�e innych zabytk�w. Stel�, zapisan� w podobny spos�b, znaleziono w 1899 roku podczas prac wykopaliskowych w Babilonie, a wiele innych zabytk�w w tym samym stylu wykopa�a niemiecka ekspedycja w Zincirli, w p�nocnej Syrii w latach 1888-1892. Tak wi�c, kiedy w roku 1900 L. Messerschmidt przyst�pi� do wydania zbioru inskrypcji hetyckich, dzie�o jego obejmowa�o dziewi��dziesi�t sze�� wa�niejszych zapisanych zabytk�w, a ponadto liczne piecz�cie i ich odciski. Sporo �wiat�a na histori� Hetyt�w rzuci�o odkrycie w roku 1887 w Tell el-Amarna list�w-tabliczek glinianych, zapisanych pismem klinowym i po wi�kszej cz�ci w j�zyku aka-dyjskim. Stanowi�y one dyplomatyczn� i administracyjn� korespondencj� kr�la Echnatona i (w czasie ostatnich kilku lat jego panowania) jego ojca Amenofisa III (Amenhotepa III), a wi�c obejmowa�y w przybli�eniu okres od 1385 do 1360 roku p.n.e. Listy od palesty�skich i syryjskich wasali 2 � Hetyci 17 nie tylko zawiera�y liczne aluzje do kr�la pa�stwa Hatti i ruch�w jego wojsk; w�r�d list�w by� te� jeden od samego Suppiluliumasa, kr�la Hatti, gratuluj�cego Echnatonowi wst�pienia na tron. By�y te� dwa listy w jakim� nieznanym j�zyku, z kt�rych jeden by� zaadresowany do kr�la kraju zwanego Arzawa. Zbadaniem tych list�w zaj�� si� w roku 1902 norweski uczony J. A. Knudtzon, kt�ry wykaza�, �e ich j�zyk wykazuje widoczne pokrewie�stwo z indoeuropejsk� rodzin� j�zykow�, ale do pogl�du tego odniesiono si� w�wczas z wielkim sceptycyzmem. Kilka fragment�w tekst�w w tym samym j�zyku zdoby� E. Chantre w pobli�u Bogazkoy w 1893 roku. Wielu uczonych zacz�o teraz zdawa� sobie spraw� z tego, �e wykopaliska w Bogazkoy mog� si� sowicie op�aca�. Koncesj� zapewni� sobie ostatecznie dr Hugo Winckler dzia�aj�cy z ramienia Deutsche Orient-Gesellschaft (Niemieckie Towarzystwo Orientalne), a wykopaliska pod jego kierunkiem rozpocz�to w 1906 roku. Rezultaty przesz�y wszelkie oczekiwania. Wydobyto oko�o 10 000 tabliczek klinowych i od razu sta�o si� jasne, �e koparki natrafi�y na archiwum kr�lewskie. Wi�kszo�� tabliczek by�a zapisana w j�zyku dw�ch �list�w Arzawa" i nie mo�na by�o ich zrozumie�, ale napisy na innych tabliczkach by�y w dobrze znanym j�zyku akadyjskim, u�ywanym na terenie Babilonii, i ju� wst�pne ich badanie potwierdzi�o, �e rzeczywi�cie natrafiono na stolic� �kraju Hatti". J�zyk �arzawa" by� oczywi�cie oficjalnym j�zykiem owego kr�lestwa Hatti. I tak jak uprzednio okre�lenie �hetyckie" zwi�zano z hieroglificznym pismem z Hamat, -tak teraz nazw� �arzawa" okre�lono j�zyk tekst�w klinowych. Je�eli chodzi o datowanie tabliczek, to najwi�cej �wiat�a w pocz�tkowym stadium bada� rzuci� na t� spraw� dokument, kt�ry okaza� si� hetyck� wersj� wzmiankowanego ju� traktatu mi�dzy Ramzesem II i kr�lem Hatti, traktatu, kt�rego wersja egipska by�a datowana na dwudziesty pierwszy rok .18 panowania faraona*. Tutaj zatem, a nie w Syrii by�a stolica �Wielkiego Kraju Heta", kt�ry p�aci� haracz Tutmosisowi III oraz walczy� i zawar� pok�j z Ramzesem II. Wst�pne doniesienie Winck�era na temat tabliczek, opublikowane w 1907 roku, zawiera�o list� kr�l�w Hatti od Suppiluliumasa z pierwszej po�owy XIV wieku p.n.e. do Arnuwandasa z ko�ca wieku XIII, po czym rejestr nagle si� urywa�. Wyci�gni�to st�d wniosek, �e w czasie tych 200 lat kapadockie kr�lestwo Hetyt�w przewodzi�o innym pa�stwom wielkiej konfederacji hetyckiej, takim jak Karkemisz, Milid i Hamat, wzmiankowanym w dokumentach asyryjskich, �e oko�o 1200 roku p.n.e. najecha� na nie lud Muski, kt�ry zajmowa� t� cz�� kraju w VIII wieku p.n.e., kiedy to zetkn�� si� z Asyryjczykami, i �e inne pa�stwa nale��ce do konfederacji hetyckiej odzyska�y wtedy z �atwo�ci� niezawis�o�� pod hegemoni� Karkemisz. Zobaczymy jednak, �e syryjskie kr�lestwa hetyckie z pierwszego tysi�clecia p.n.e. by�y � z wyj�tkiem samego Karkemisz � pa�stwami nowymi, kt�re zacz�y istnie� po upadku kr�lestwa kapadockiego Hetyt�w, ale ci�g�o�� w u�ywaniu pisma hieroglificznego zosta�a ustalona nie tylko przez fakt pokrycia nim kamienia Nisan Tas tkwi�cego w murach Bogazkoy, lecz tak�e przez obecno�� znak�w hieroglificznych na odcisku piecz�ci na jednej z tabliczek klinowych. Najwarto�ciowsze podsumowanie dotychczasowych post�p�w w badaniach nad ponownym odkryciem Hetyt�w i ich zabytk�w opublikowa� w 1910 roku John Garstang, kt�ry wiosn� 1907 roku wiele podr�owa� po Azji Mniejszej i odwiedzi� dr� Wincklera w Bogazkoy. Jego ksi��ka The Land of the Hittites (�Kraj Hetyt�w") zawiera�a wykaz * W rzeczywisto�ci wersja �egipska" jest t�umaczeniem tekstu zredagowanego przez Hetyt�w i wys�anego do Egiptu, podczas gdy wersja �hetycka" jest kopi� tekstu akadyjskiego, zredagowanego przez Egipcjan. 2* 19 zabytk�w hetyckich, atrakcyjny opis okolic, w kt�rych �yli i mieszkali Hetyci, oraz kr�tki zarys ich historii oparty na informacjach Wincklera.- Pozosta�a ona na d�ugie lata wzorcow� prac� z dziedziny hetytologii. Wykopaliska, kt�re Garstang prowadzi� w Sak9ag�zii w p�nocnej Syrii, wydoby�y na �wiat�o dzienne szcz�tki ozdobionego p�askorze�bami pa�acu, pochodz�cego z ko�ca okresu hetyckiego; nie wnios�y jednak nic nowego do naszej wiedzy o historii Hetyt�w; i rzeczywi�cie, do dzi� nie znamy staro�ytnej nazwy tej miejscowo�ci. Wybuch wojny w 1914 roku zahamowa� dalsze prace wykopaliskowe, a tak�e przerwa� kontakty uczonych angielskich z ich niemieckimi kolegami, kt�rzy zaj�li si� w tym czasie badaniem olbrzymiego materia�u �r�d�owego, zawartego w archiwach Bogazkoy. Pionierska praca o gramatyce �klinowego j�zyka hetyckiego" oraz pierwsza publikacja tekst�w hetyckich w postaci facsimile ukaza�y si� w Niemczech podczas wojny, a kiedy po wojnie zn�w odnowiono kontakty, istnia�a ju� poka�na literatura przedmiotu, w kt�rej uczeni angielscy nie mieli �adnego udzia�u. Jednak�e British Museum wzbogaci�o si� w latach 1911�1914 o wiele kamiennych pomnik�w i hieroglificznych inskrypcji, wykopanych podczas drugiej wyprawy do Karkemisz pod kierunkiem D. G. Hogartha, C. L. Woolley'a i T. E. Lawrance'a. W ten spos�b dosz�o do tego, �e podczas gdy rozbudowana hetytologia niemiecka po�wi�ci�a si� wy��cznie badaniu tabliczek klinowych, ma�a garstka brytyjskich entuzjast�w stara�a si� skoncentrowa� swe wysi�ki na odczytaniu pisma hieroglificznego i studiowaniu sztuki hetyckiej. Pr�by odczytania og�osili: Sayce, Cowley i Campbell Thompson. Ale naprawd� by�o to przedsi�wzi�cie niezwykle trudne i praca ich posz�a po wi�kszej cz�ci na marne. Poniewa� jedynym licz�cym si� tekstem dwuj�zycznym by�a srebrna �Bul� Tarkondemosa" (ry�. 4), b�d�ca w rzeczywisto�ci 20 galwanoplastyczn� kopi� p�kolistej piecz�ci, o kt�rej w 1880 roku Sayce napisa� artyku�, i zawieraj�ca tylko dziesi�� znak�w klinowych i sze�� znak�w hieroglificznych, sama legenda klinowa pozwala�a na wi�cej ni� jedn� interpretacj�. Bardziej u�yteczna dla cel�w odczytania by�a identyfikacja pewnej liczby nazw geograficznych i kilku imion os�b znanych z �wczesnych inskrypcji asyryjskich. Bior�c to za punkt wyj�cia, pi�ciu uczonych pracuj�cych niezale�nie od siebie � Bossert (Niemiec), Forrer (Szwajcar), Gelb (Amerykanin), Hrozny (Czech) oraz Meriggi (W�och) � osi�gn�o du�� jednomy�lno�� co do warto�ci fonetycznej wi�kszo�ci znak�w i okre�li�o og�ln� struktur� j�zyka. Ale dopiero odkrycie w Karatepe w roku, 1947 d�ugiej dwuj�zycznej inskrypcji, opisanej poni�ej, przynios�o rozwi�zanie znacze� wielu ideogram�w i doprowadzi�o do tego, �e obecnie wszystkie inskrypcje, z wyj�tkiem najstarszych, s� wi�cej lub mniej zrozumia�e. W Berlinie Deutsche Orient-Gesellschaft powierzy�o zbadanie tabliczek klinowych z Bogazk�y grupie asyrolog�w i rozpocz�o publikowanie tekst�w klinowych jako facsimile. W dziedzinie studi�w j�zykoznawczych nied�ugo trzeba by�o czeka� na sensacyjne rezultaty. W 1915 roku B. Hrozny 22 -opublikowa� sw�j pierwszy zarys gramatyki j�zyka hetyckiego .i wykaza�, �e jego struktura jest niew�tpliwie indoeuropejska, jak to utrzymywa� ju� w roku 1902 Knudtzon. Obszerniejsze studium tego� autora, po�wi�cone j�zykowi hetyckiemu, ukaza�o si� wkr�tce potem pt. Die Sprache der Hethiter (�J�zyk Hetyt�w"). Na nieszcz�cie Hrozny, kt�ry nie by� filologiem indoeuropejskim, rozci�gn�� sw� tez� na s�ownik j�zyka hetyckiego i dowolnie nadawa� znaczenia wyrazom hetyckim jedynie na podstawie ich podobie�stwa do wyraz�w z innych j�zyk�w iridoeuropejskich. Nast�pstwem tego by�o odrzucenie przez wielu filolog�w tezy Hrozny'ego w ca�o�ci, chocia� sporo w niej by�o s�usznych za�o�e�. Niezb�dne korekty wprowadzi� w 1920 roku F. Sommer, znakomity filolog, kt�ry zapozna� si� z technik� pracy asyro-loga w takim stopniu, by m�c czyta� opublikowane teksty. . Sommer podkre�la�, �e prawdziwy post�p mo�na osi�gn�� jedynie poprzez przestrzeganie �cis�ej dyscypliny; okre�lone .znaczenie mo�na przypisywa� wyrazom wy��cznie na podstawie por�wnywania ich we wszystkich kontekstach, w kt�rych wyst�powa�y, a nie na podstawie w�tpliwej etymologii. Je�liby w og�le mo�na tego dokona�, to nie przez ci�g�e stosowanie w tekstach hetyckich �allografii", za pomoc� kt�rej skrybowie cz�sto zast�powali jakie� pospolite wyrazy hetyckie odpowiedni� form� sumeryjsk� czy babilo�sk� jako skr�tem. Poniewa� zdarza si� to nieregularnie, teksty kopiowane cz�sto dostarczaj� od razu akadyjskiego i sumeryj-.skiego odpowiednika jakiego� wyrazu hetyckiego; a nawet tam, gdzie nie ma �adnej kopii, wiele zda� obfituje w te akadyjskie czy sumeryjskie wyrazy do tego stopnia, �e znaczenie wyst�puj�cych form hetyckich jest zupe�nie oczywiste. Pewn� pomoc� by�y fragmenty s�ownik�w podaj�cych w kolumnach obok siebie wyrazy sumeryjskie, akadyjskie i hetyckie, ale na og� te s�owniki rozczarowa�y ,z tego powodu, �e by�y zbyt uszkodzone i �e zawiera�y formy, kt�re rzadko wyst�powa�y w odnalezionych tekstach. Kiedy ju� okre�lono pewn� ilo�� s��w hetyckich za pomoc� powy�szej metody, sta�o si� mo�liwe rozci�gn�� j� na zdania, kt�re wyst�powa�y w swej naturalnej hetyckiej formie. W ten spos�b Sommer wraz ze swymi wsp�pracownikami J. Friedrichem, H. Ehelolfem i A. G�tzem, przechodz�c ustawicznie od tego, co znane, do tego, co nieznane, doszli do takiej znajomo�ci j�zyka hetyckiego, �e mogli t�umaczy� ca�e teksty historyczne z niemal absolutn� pewno�ci�; wiele jednak tekst�w religijnych i innych zawiera�o fragmenty, kt�re wci�� pozostawa�y niezrozumia�e. Dzi�ki Sommerowi i jego wsp�pracownikom wi�kszo�� lepiej zachowanych tekst�w historycznych zosta�a wydana i przet�umaczona na niemiecki do roku 1933. Tymczasem E. Forrer zabra� si� z entuzjazmem przede wszystkim do odtwarzania historii Hetyt�w. Pracuj�c niezale�nie od Hrozny'ego, napisa� r�wnie� zarys gramatyki j�zyka hetyckiego, ale nie m�g� ro�ci� sobie prawa do pierwsze�stwa w tej dziedzinie. Uda�o mu si� zebra� razem i opublikowa� w jednym tomie prawie wszystkie teksty historyczne, nale��ce do okresu Starego Pa�stwa oraz odtworzy� kompletn� list� kr�l�w Hatti od pocz�tk�w do ko�ca. By�a to praca o donios�ym znaczeniu. Powszechnie znane sta�o si� jego podsumowanie w�a�ciwo�ci j�zykowych archiwum hetyckiego jako zbioru tekst�w w o�miu j�zykach. Ale najbardziej sensacyjny by� artyku� Forrera w roku 1924, w kt�rym oznajmia�, �e wykry� wzmianki o Grekach epoki Homera czy te� Achajach, a nawet imiona poszczeg�lnych os�b, takich jak Andreus i Eteokles z Orchomenos i Atreus z Myken. Jego wypowiedzi by�y oparte na nie publikowanych �r�d�ach, ale wielu uczonych, w tym tak�e Sayce, przyj�o je z takim samym entuzjazmem, z jakim zosta�y zrodzone. Wszystkich ich skrytykowa� ostro Friedrich w artykule opublikowanym w 1927 roku i od tej pory wielu uczonych � podobnie jak to by�o w przypadku indoeuropejskiej teorii Hrozny'ego � zacz�o odnosi� si� do ca�ej sprawy z jak najwi�kszym sceptycyzmem. Teraz zn�w F. Sommer podj�� si� naukowego zbadania ca�o�ci tego rewelacyjnego materia�u i wyniki swej pracy opublikowa� w 1932 roku w monumentalnym tomie Die Ahhijava-Urkunden (�Dokumenty Ahhijawa"). Obecny stan bada� wynik�ych z tej i p�niejszych publikacji omawiamy ni�ej. Artyku� Hrozny'ego o Hetytach, napisany w 1929 roku do czternastego wydania Encyclopaedia Britannica, stanowi� pierwsz� pr�b� syntetycznego uj�cia naszej wiedzy o �yciu i kulturze Hetyt�w na podstawie odczytanych tekst�w. Ale dopiero G�tze w swym tomie o Azji Mniejszej, przygotowanym w 1933 roku dla Handbuch der Altertumswissen-schaft (�Podr�cznik do nauki o staro�ytno�ci") Mullera, da� pierwszy bogato udokumentowany i systematyczny opis cywilizacji hetyckiej. Tak pewn� mia� r�k� i tak jasny spos�b przedstawienia przedmiotu, �e mimo pewnych luk, kt�re do tej pory ju� wype�niono, budowla, jak� wystawi�, stoi do dzi� nietkni�ta. Dzie�o jego stanowi niechybnie podstaw� niniejszej ksi��ki, tak jak stanowi�o podstaw� wielu wcze�niejszych. Pierwszym zas�uguj�cym na uwag� przedsi�wzi�ciem na polu hetytologii poza granicami Niemiec by�y Elements de la grammaire hittite (�Podstawy gramatyki hetyckiej") L. Delaporte'a, wydane w 1929 roku. W roku 1930, staraniem L. Delaporte'a, E. Cavaignaca i A. Jureta, za�o�ono w Pary�u Societe des fitudes Hittites et Asiani�ues (Towarzystwo Bada� Hetyckich i Azjanickich), kt�re wydaje czasopismo ,,Revue Hittite et Asiani�ue" (�Przegl�d Hetycki i Azjanic-ki") po�wi�cone badaniom problemu Hetyt�w i ca�ej Ana-tolii. W Ameryce E. H. Sturtevant, czo�owy przedstawiciel grupy indoeuropejskich filolog�w interesuj�cych si� j�zykiem hetyckim z por�wnawczego punktu widzenia, opu- blikowa� w 1933 roku A Comparative Grammar of the Hittite Language (�Gramatyka por�wnawcza j�zyka he-tyckiego"), dzie�o, kt�re niejednokrotnie by�o krytykowane z racji zbyt pochopnych spekulacji w dziedzinie etymologii por�wnawczej, ale kt�re, jako gramatyka opisowa, streszczaj�ca dorobek uczonych niemieckich, zaspokaja�o rzeczywist� potrzeb� i przewy�sza�o wszystkie dotychczasowe pr�by tego rodzaju, ��cznie z pr�b� Delaporte'a. Gramatyka Sturtevanta przetrwa�a siedem lat. Dopiero w roku 1940 wysz�a spod pi�ra jednego z pionier�w hetytolo-gii pe�na gramatyka opisowa j�zyka hetyckiego. By�a to praca J. Friedricha Hethitisches Elementarbuch (�Podr�cznik j�zyka hetyckiego"), kt�ra prawdopodobnie pozostanie na ,d�ugo dzie�em wzorcowym w swoim rodzaju. Hethitisches W�rterbuch (�S�ownik j�zyka hetyckiego") tego� samego .autora (z 1952 roku) jest dla uczonych takim samym wzorcowym dzie�em w dziedzinie leksykologii, usuwaj�cym w cie� Hittite Glossary (�Glosariusz hetycki") Sturtevanta z 1935 roku. W samym kraju Hetyt�w wznowiono prace wykopaliskowe pod koniec lat dwudziestych naszego stulecia. Dodatkowym bod�cem by�y warunki, kt�re panowa�y wtedy w Turcji, a kt�re r�ni�y si� zasadniczo od warunk�w za panowania przedwojennego rz�du tureckiego. H. H., Von der Osten i I. J. Gelb z uniwersytetu w Chicago przemierzali Azj� Mniejsz� wzd�u� i wszerz, i odkryli szereg nowych zabytk�w. I tak Von der Osten rozpocz�� w miejscowo�ci hetyckiej . A�isar wykopaliska, kt�re przyczyni�y si� do ustalenia ko-.lejno�ci ceramiki okresu br�zu w Anato�ii. Delaporte przyst�pi� do wykopalisk w Malatya w 1932 roku. W samym Bogazk�y wznowiono w 1931 roku prace wykopaliskowe pod kierunkiem K: Bittela i kontynuowano je bez przerwy a� do wybuchu drugiej wojny �wiatowej. , Na terytorium Syrii wykopaliska w Hama (Hamat) ; :-;26 wadzi�a du�ska ekspedycja pod kierunkiem Haralda Ing-holta, w Tell Tainat� ekspedycja z Chicago, a w Tell A9ana �ekspedycja pod kierunkiem Sir Leonarda Woolleya. Najdonio�lejszym faktem okaza� si� wci�� rosn�cy udzia� samych Turk�w we wszystkich dziedzinach studi�w hetyc-kich. Pracami ich kierowali H. G. Gut�rbock, profesor hetytologii na uniwersytecie w Ankarze (od 1935 do 1948 roku)*, i H. T. Bossert, dyrektor wydzia�u studi�w bliskowschodnich na uniwersytecie w Stambule. Temu ostatniemu i jego tureckim asystentom zawdzi�czamy odkrycie jednego z najwa�niejszych spo�r�d wszystkich zabytku hieroglif icznego: dwuj�zycznej inskrypcji z Karatepe. Na szczycie pag�rka po�o�onego u st�p g�r Taurus w pobli�u rzeki Ceyhan (klasyczna Pyramus) znajduje si� dawna warownia hetycka, kt�ra po raz pierwszy zainteresowa�a w 1946 roku profesora Bosserta. Wykopaliska rozpocz�to .na jesieni 1947 roku i stwierdzono, �e w warowni znajdowa�y si� dwie budowle wej�ciowe (na p�nocy i na po�udniu), do kt�rych dochodzi�o si� korytarzami. �ciany obu korytarzy by�y wy�o�one zapisanymi p�ytkami; inskrypcje widoczne po lewej stronie kry�y j�zyk starofenicki, po prawej � pisane by�y hieroglifami hetyckimi. Okaza�o si�, �e tre�� obu wersji j�zykowych jest ta sama, �e w rzeczywisto�ci mamy tu do czynienia z powt�rzonym dwukrotnie tekstem w j�zyku fenickim i hieroglificznym hetyckim. Dodatkowy odpis tekstu fenickiego znajdowa� si� na pos�gu, kt�ry znaleziono na terenie twierdzy. Dziwnym jakim� zbiegiem okoliczno�ci zabytek takiej wielko�ci i o takim znaczeniu uchodzi� uwadze badaczy przez tyle lat. Teksty hetyckie i fenickie nie s� identyczne, ale odpowiadaj� sobie do�� wiernie. W konsekwencji, cho� wiele problem�w nadal czeka na swe rozwi�- * Profesora piiterbocka -zast�pi� z powodzeniem turecki hetytolog, i�r S.edat Alp, kt�ry odebra� .staranne wykszta�cenie w Niemczech. V ) � , -27 i zanie, odkrycie to przy�pieszy�o w znacznym stopniu nasze zrozumienie inskrypcji hieroglificznych. Relacja o wykopaliskach w kraju Hetyt�w by�aby niekompletna, gdyby�my nie wspomnieli o ekspedycji ameryka�skiej pod kierunkiem profesora Hetty Goldmana, kt�ry prowadzi� badania w Tarsie w Cylicji od 1935 do 1949 roku, o ekspedycji Neilsona pod kierunkiem profesora Johna Garstanga, kt�ry odkopa� cz�� warowni hetyckiej oraz inne wcze�niejsze zabytki hetyckie w Yumiik T�pe niedaleko Mersin, o tureckich wykopaliskach w Alaca Hiiyuk pod kierunkiem doktora Hamita Kosaya, w Ki�ltepe, Fraktin, Karahuyiik (Elbistan) i Horoztepe pod kierunkiem profesora Tahsina Ozgti9a oraz w Karahiiyiik (Konya) pod kierunkiem profesora Sedata Alpa. W Tarsie i w Alaca Hiiyuk znaleziono po jednej tabliczce hetyckiej, podczas gdy Kara-hiiyuk (Konya) dostarczy� wiele piecz�ci hetyckich i ich odcisk�w. Z powy�szej relacji wida�, �e poszczeg�lne dziedziny bada� hetyckich, g��wnie z powodu okoliczno�ci zewn�trznych, zmierzaj� na razie do wyodr�bnienia si� od innych. Czytelnicy brytyjscy przywykli do kojarzenia j�zyka hetyc-kiego raczej z pismem hieroglificznym i pomnikami kamiennymi ni� z tabliczkami glinianymi i tekstami klinowymi z Bogazk�y, kt�rych stosunkowo ma�o dotar�o do Anglii. Z drugiej strony anatolijskie kr�lestwo hetyckie traktowano pod wzgl�dem kulturowym, historycznym i j�zykowym w pewnym oderwaniu, co zosta�o przypiecz�towane faktem, �e epokowe dzie�o G�tzego by�o po�wi�cone wy��cznie Azji Mniejszej jako takiej. G�tze rzeczywi�cie zaj�� skrajne stanowisko g�osz�c, �e tylko anatolijskie kr�lestwo mo�e nosi� miano hetyckiego i �e tak zwane pomniki hetyckie w Syrii reprezentuj� sztuk� nie Hetyt�w, lecz Huryt�w. Ale w ostatnich latach � odk�d stwierdzono, �e �hieroglificzny hetycki", cho� nie jest identyczny z �klinowym hetyckim", 28 5. Odciski piecz�ci hetyckich (z ksi��ki H. G. Guterbocka Siegel aus BoghazkSy, II) 29 to jednak �ci�le jest z nim zwi�zany � zaznaczy�a si� nowa tendencja ku syntezie i ponownemu uznaniu, �e anato-lijskie i syryjskie pa�stwa nale�y mimo wszystko uwa�a� za cz�ci jednej ca�o�ci. Niemniej jednak wskutek tego, �e inskrypcje hieroglificzne � na tyle, na ile zosta�y odczytane � s� po wi�kszej cz�ci raczej formalnymi dedykacjami, niewiele jeszcze wiemy o Hetytach syryjskich, wyj�wszy znajomo�� cech charakterystycznych ich sztuki i suchego zarysu ich historii politycznej. Obecnie tylko tabliczki z Bogazk�y umo�liwiaj� nam wyrobienie sobie jakiego� zdania na temat �ycia i my�li tego staro�ytnego ludu i z tego wzgl�du w niniejszym przegl�dzie kr�lestwo ana-tolijskie zajmuje nieproporcjonalnie du�o miejsca w stosunku do swego istnienia w czasie i w por�wnaniu z pa�stwami syryjskimi. Mamy. nadziej� jednak, �e g��bokie zainteresowanie tekstami klinowymi wystarczaj�co usprawiedliwi taki uk�ad materia�u. Rozdzia� I ZARYS DZIEJ�W 1. Okres najwcze�niejszy Widzieli�my, jak pogo� za Hetytami prowadzi�a od Palestyny przez Syri�, dop�ki w 1907 roku nie odkryto stolicy �kraju Hatti" w Bogazk�y na p�nocy Azji Mniejszej. Ostatni krok by� szczeg�lnie donios�y z powodu zasadniczego kontrastu mi�dzy r�wninami Syrii i na og� g�rzystym krajem, stanowi�cym ojczyzn� Hetyt�w. Azja Mniejsza (Anatolia) jest wysokim p�askowy�em, rozci�gaj�cym si� od wybrze�y Morza Egejskiego do wielkich pasm g�rskich na wschodzie Turcji; pod wzgl�dem budowy stanowi ona cz�� systemu g�rskiego ci�gn�cego si� dalej na wsch�d, a nast�pnie na po�udnie a� do granic Indii. Widziane z r�wnin syryjskich te p�nocne g�ry tworz� pot�n� �cian�, znan� Rzymianom jako g�ry Taurus, kt�re �jak to wydawa�o si� geografom staro�ytnym � dzieli�y ca�y �wiat na wsch�d od Morza �r�dziemnego na �wewn�trzny" i �zewn�trzny" (to jest na p�nocny i po�udniowy). Z p�askowy�u anatolijskiego natomiast jedynie zachodnie przed�u�enie pasma Taurusu ogranicza widok na po�udnie. Na wschodzie panuj� nad okolic� tak�e inne g�ry, a w�r�d nich wybija si� olbrzymi sto�ek wygas�ego wulkanu Erciya� 31 Dagi (staro�ytny Argaios), wznosz�cy si� na wysoko�� ponad 3916 metr�w. Za nim ci�gnie si� �a�cuch Antytaurusu biegn�cy na ukos w kierunku p�nocno-wschodnim od g�r Taurus, by po��czy� si� w ko�cu z wielkim masywem g�r wschodnich. Pasmo Antytaurusu rozdziela rzeki p�askowy�u od rzek Mezopotamii na wschodzie i rzek Cylicji na po�udniu. W �rodku p�askowy�u znajduje si� p�ytkie zag��bienie, z kt�rego wody nie mog� znale�� uj�cia do morza i sp�ywaj� do Jeziora S�onego (tureckie Tuz Golu). Na p�noc od tego jeziora teren wznosi si� zn�w szeregiem poprzecznych pasm g�rskich ci�gn�cych si� od masywu wschodniego, zanim nie opadnie on ostatecznie ku wybrze�u Morza Czarnego. Ten rejon by� zawsze trudno dost�pny z powodu g�stych las�w rosn�cych dzi�ki wilgoci znad Morza Czarnego i potokom p�yn�cym po zboczach wzg�rz. Rzeka Kizilirmak, znana klasykom jako Halys i prawdopodobnie za czas�w Hetyt�w zwana Marassantiya, bierze sw�j pocz�tek w g�rach na wschodzie Anatolii i p�ynie na znacznej d�ugo�ci w kierunku po�udniowo-zachodnim, a nast�pnie skr�ca i w ten spos�b zatacza �uk w kszta�cie wielkiej p�tli, a� w ko�cu jej bieg ca�kowicie zawraca i przecinaj�c p�nocne �a�cuchy g�rskie w kierunku p�nocno--wschodnim, kieruje si� do Morza Czarnego. Terytorium hetyckie, z kt�rym przede wszystkim b�dziemy mieli do czynienia, obejmuje �uk zakre�lony przez rzek� Halys w jej �rodkowym biegu oraz r�wnin� po�o�on� na wsch�d od Jeziora S�onego. Jest ono otoczone ze wszystkich stron pasmami g�rskimi: na wschodzie wznosz� si� g�ry Anty-taurus i �a�cuchy g�r le��cych poza nim, na po�udniu g�ry jTaurus., a na zachodzie i p�nocy mniej zwarte pasma g�r. Teren nadbrze�ny na p�nocy i na po�udniu nie nale�a� do tego terytorium. Wydaje si� te�, �e nad zachodni� po�ow� p�wyspu rozci�ga�o sw� w�adz� przez d�ugie okresy rywalizuj�ce z Hetytami kr�lestwo Arzawa. 32 6. Bolkar Maden w g�rach Taurus (fot. prof. J. Garstang) JHtattusas, stolica pa�stwa Hetyt�w, le�y na p�nocnym stoku jednego z pasm wzg�rz, tam gdzie p�askowy� zaczyna. opada� ku Morzu Czarnemu. Dwa potoki, p�yn�ce na p�noc z tego pasma w stromym skalistym �o�ysku, ��cz� si� ze sob� u podn�a stoku niedaleko dzisiejszego miasta Bo- 33 gazkoy, pozostawiaj�c mi�dzy sob� wzg�rze, na kt�rym odnaleziono najstarsz� osad� Hattusas. Osada ma doskonale po�o�enie, zapewniaj�ce wspania�y widok na dolin�, ograniczony jedynie od p�nocy nast�pnym pasmem g�r pontyjskich, ci�gn�cym si� w odleg�o�ci mniej wi�cej dwudziestu pi�ciu kilometr�w i jest naturaln� fortec�. Le�y te� niedaleko zbiegu dw�ch najstarszych dr�g handlowych: jednej prowadz�cej z wybrze�y Morza Egejskiego przez dolny bieg Halys do Sivas i na wsch�d, drugiej prowadz�cej z czarnomorskiego portu Amisos (Samsun) do Wr�t Cylicyjskich. Wystarczy�o tylko zwi�za� miasto z tymi drogami, aby uczyni� 34 ze� o�rodek rozchodz�cej si� na wszystkie strony sieci dr�g strategicznych. Historyczny �kraj Hatti", taki, jakim go znamy w drugim tysi�cleciu p.n.e., by� pa�stwem, a nast�pnie imperium, stworzonym przez kr�l�w panuj�cych w tej g�rskiej fortecy. Kr�lestwo to (oraz jego oficjalny j�zyk) sta�o si� znane jako �hetyckie" i nazw� t� trzeba dzi� przyj��. Ale j�zyk �hetycki" nie by� rodzimym j�zykiem w Azji Mniejszej, a nazw� Hatti nada�a temu krajowi starsza ludno�� kraju, kt�r� nazywamy Hatytami; indoeuropejski j�zyk hatyckich naje�d�c�w nak�ada� si� na nieindoeuropejski j�zyk hatycki. Przypuszczalnie w tym samym czasie wykszta�ci�y si� tak�e inne dialekty indoeuropejskie (luwijski, palajski, lykijski oraz �hierogl�ficzny hetycki") w innych cz�ciach Anatolii (patrz rozdz. VI). St�d mo�emy mie� pewno��, �e �adni z tych indoeuropejskich naje�d�c�w nie mogli si� zwa� sami Hetytami czy te� podobnie, zanim nie przybyli do kraju Hatti. Zgodnie z powszechn� tradycj�, oko�o 1400 roku p.n.e. NaramSin, czwarty kr�l dynastii akadyjskiej (oko�o 2200 roku p.n.e.), walczy� z koalicj� siedemnastu kr�l�w, w�r�d kt�rych by� tak�e kr�l kraju Hatti imieniem Pamba. O innym cz�onku koalicji m�wi si�, �e by� kf�lem Amurru i �e nosi� imi� Huwaruwas, kt�re mia�o nale�e� do j�zyka �hiero-glificznego". Nasuwa to przypuszczenie, �e przynajmniej jedna grupa indoeuropejskich naje�d�c�w by�a ju� obecna w rejonie Hatti, cho� jeszcze nim nie zaw�adn�a. Ale interpretacja imienia Huwaruwasa jest niepewna; w rzeczywisto�ci Amurru stanowczo nie jest tym terytorium, na kt�rym mogliby�my spodziewa� si� znale�� najstarszych Indo-europejczyk�w anatolijskich. Ponadto do ca�ego tego przekazu trzeba podchodzi� z najwi�ksz� ostro�no�ci�. Prawd� jest, �e wojna NaramSina z koalicj� zbuntowanych kr�l�w jest faktem historycznym, wspomnianym w jednej z jego w�as- 35 nych inskrypcji. Ale zar�wno ten, jak i inne epizody zwi�zane z dynasti� akadyjsk� nabra�y charakteru legendarnego i uleg�y zniekszta�ceniu w czasie tworzenia si� legendy; inna wersja tego wydarzenia zachowa�a si� na tabliczce babilo�skiej, pochodz�cej z oko�o 1700 roku p.n.e., a imiona w obu wersjach nie odpowiadaj� sobie. Dlatego jest zbyt ryzykowne pos�ugiwa� si� tym tekstem czy te� innymi, podobnymi do niego, jako dokumentem historycznym. Prawdziwa historia rozpoczyna si� w Anatolii wraz z przybyciem na p�askowy� kupc�w asyryjskich oko�o 1900 roku p.n.e. W tym czasie ludno�� Asyrii zna�a ju� babilo�skie pismo klinowe, a gliniane tabliczki, na kt�rych ci asyryjscy kupcy prowadzili sw� codzienn� korespondencj� handlow� z w�asn� stolic�, zosta�y' znalezione w du�ych ilo�ciach w r�nych miejscach, zw�aszcza w Kliltepe (staro�ytne Kanesz), niedaleko Kayseri. Spo�r�d wielu nieasyryjskich imion, na kt�re natrafiono w tych dokumentach, jest tylko kilka takich, kt�re mo�na interpretowa� jako hetyckie, i jakkolwiek ten materia� jest sk�py, mo�na przyj�� z du�� doz� prawdopodobie�stwa, �e Hetyci byli ju� usadowieni w tym kraju. Stosunkowo ma�o dowiadujemy si� z tych tabliczek o tubylczej ludno�ci i jej historii. Ale czytamy o miejscowych ksi���tach i ich pa�acach, a tak�e o tym, �e kraj rozpad� si� na przynajmniej dziesi�� ma�ych ksi�stewek, w�r�d kt�rych dominuj�ce stanowisko zaj�o prawdopodobnie miasto Burushatum (hetyckie Puruthanda), w kt�rym w�adca zacz�� by� wyr�niany spo�r�d innych tytu�em �wielki ksi���". Bardzo ma�o tych lokalnych ksi���t znamy z imienia. Ale na szcz�cie odnaleziono trzy tabliczki opatrzone imionami niejakiego Pithany i jego syna Anitty, poniewa� obaj s� nam znani ze s�ynnego tekstu hetyckiego, kt�ry przynajmniej w swej obecnej formie pochodzi z oko�o 1300 roku p.n.e. W tek�cie tym Anittas(bo taka jest hetycka forma 36 jego imienia), syn Pithanasa, kr�l Kussary, opowiada histori� swojej i swego ojca walki o w�adz� z rywalizuj�cymi miastami Nesa, Zalpuwa, Purushanda, Salatiwara i Hatti (czyli Hat-tusas). Te miasta by�y kolejno podbijane, a ostatnie z nich (znane sk�din�d jako stolica kr�lestwa hetyckiego) zosta�o doszcz�tnie zburzone i wykl�te. Przezwyci�ywszy wszelk� opozycj�, kr�l Anittas przeni�s� sw� rezydencj� do Nesy, kt�r� chyba trzeba uto�samia� z Kanesz (Kiiltepe), gdzie znaleziono sztylet z wyrytym na nim jego imieniem. Wydaje si�, �e pod koniec swego panowania kr�l ten sprawowa� zwierzchnictwo nad wi�ksz� cz�ci� p�askowy�u kapadoc-kiego. Naturalnie w takich przypadkach przypuszczenie, �e inskrypcja Anittasa jest po prostu p�niejsz� kopi� tej, kt�r� sporz�dzi� sam kr�l, prowadzi do powa�nych trudno�ci. Poniewa� rodzaj pisma klinowego, u�ywanego przez Hetyt�w, ca�kowicie r�ni si� od tego, kt�rym pos�ugiwali si� asyryjscy kupcy, musimy wnosi�, �e Hetyci przyswoili sobie pismo ze �r�d�a, kt�rego dotychczas nie znamy, w czasie kiedy Asyryjczyk�w ju� w�r�d nich nie by�o. Dlatego te� Anittas, jako wsp�czesny Asyryjczykom, nie m�g� chyba pisa�. w �klinowym hetyckim", je�li pismo to zosta�o wprowadzone do tego kraju dopiero po jego panowaniu. W jakim wi�c pisa� j�zyku? Tak opracowane inskrypcje jak ta, nie s� wytworem literackiej pr�ni. Na pewno do tej pory niejeden przyk�ad anatolijskiej inskrypcji kr�lewskiej z tej epoki nie zosta� jeszcze odnaleziony. Przypuszczalnie ca�a literatura, pisana w hieroglifach hetyckich na tak nietrwa�ym materiale jak drzewo, zosta�a dla nas stracona. Ale bior�c pod uwag� bardzo zwi�z�y i formalny charakter najwcze�niejszych zachowanych inskrypcji hieroglificznych, nie wydaje si� prawdopodobne, aby taka literatura mog�a istnie� w tej wczesnej epoce, mimo �e p�niejsze teksty hetyckie wspomina�y cz�sto o �skrybach na drzewie". Mo�e przysz�e wy- 37 kopaliska udowodni�, �e miejscowi ksi���ta sporz�dzali inskrypcje w j�zyku akadyjskim; mogliby�my wtedy s�dzi�, �e nasza inskrypcja Anittasa jest t�umaczeniem z tego j�zyka. W obecnej chwili wszystko zdaje si� prowadzi� do wniosku, �e czyny Anittasa zosta�y spowite legend� i przybra�y p�niej posta� apokryficznej �inskrypcji kr�lewskiej". Wiadomo�� o tym, �e Anittas otrzyma� jako danin� od Purushandy tak wielkie przedmioty �elazne jak ber�o i tron, wygl�da raczej na anachronizm. Prawdopodobnie w czasie panowania Anittasa dzia�alno�� handlowa Asyryjczyk�w w Kapadocji, rozwijaj�ca si� wspaniale od przesz�o wieku, zosta�a nagle zahamowana. Nie wiemy, czy sta�o si� to na skutek podboj�w Anittasa, czy te� na skutek kl�sk �ywio�owych, jakie nawiedzi�y w tym czasie miasta asyryjskie. Nic nie wskazuje na to, �e stosunek miejscowych w�adc�w do Asyryjczyk�w nie by� przyjazny. Rzeczywi�cie, mamy prawo przypuszcza�, �e kupcy zagraniczni byli mile widziani przez miejscowych ksi���t, kt�rym przywozili wytwory wy�szej cywilizacji z doliny Mezopotamii. Jaki jest stosunek Anittasa do kr�lestwa Hatti? Z jednej strony Kussara, jego miasto, by�a we wczesnej epoce he-tyckiej na pewno rezydencj� kr�lewsk�, je�li nie aktualn� stolic� administracyjn�, i to naprowadzi�o wielu uczonych na my�l, �e hetycka linia kr�lewska rzeczywi�cie wywodzi si� od Anittasa. Ale �aden kr�l hetycki nie nazywa� si� nigdy Anittas jak jego przodek; fakt zburzenia Hattusas oraz szczeg�lna wrogo�� przejawiana przez Anittasa w walce z tym miastem nale�y do tradycji obcych kr�lom, kt�rzy p�niej uczynili z Huttusas swoj� stolic�. Historia jego przetrwa�aby zatem tylko jako saga, z kt�r� Hetyci czuli si� duchowo zwi�zani. Jest to mocny argument, ale daleko mu do warto�ci dowodu-i dlatego sprawa pozostaje nadal otwarta. 38 2. Stare Pa�stwo P�niejsi kr�lowie hetyccy wyprowadzali swe pochodzenie od staro�ytnego kr�la Labarnasa i to w�a�nie od niego zaczyna si� historia Hetyt�w, cho� nie wydaje si�, aby on mia� by� pierwszym z swej linii. Nie zachowa�a si� �adna autentyczna inskrypcja tego monarchy, ale o czynach jego opowiada jeden z jego nast�pc�w i nie ma �adnego powodu, by w�tpi� w jego przekaz. Ongi Labarnas by� kr�lem, i wtedy jego synowie, jego bracia, jego krewni i powinowaci byli zjednoczeni. Kraj by� ma�y, ale gdziekolwiek wyruszy� na wojn�, podbija� z ca�� bezwzgl�dno�ci� swych wrog�w, pustosz�c obce kraje i zniewalaj�c ich. Morza uczyni� swymi granicami. A kiedy powr�ci� z wojny, ka�dy z jego syn�w szed� do innej cz�ci kraju: do Hupisny, do Tuwanuwy, do Nenassy, do Landy, do Zallary, do Parsuhandy i do Lusny, aby tam sprawowa� rz�dy. I przydzielone im zosta�y wielkie miasta kraju. Inskrypcja ta pisana by�a z my�l� o wyra�eniu pewnego mora�u, chcia�a mianowicie pokaza�, �e si�a kr�lestwa le�y w istnieniu harmonijnych stosunk�w mi�dzy cz�onkami rodziny kr�lewskiej. Mamy tu do czynienia z silnym i zjednoczonym klanem ambitnie toruj�cym sobie drog� we wszystkich kierunkach. Spo�r�d siedmiu wspomnianych miast Tuwanuwa jest z pewno�ci� klasyczn� Tyana, Hupisn� uto�samia si� zazwyczaj z Kybistr�, Lusna mo�e by� klasyczn� Lystr�, znan� dobrze z podr�y misyjnych �w. Paw�a. Zallary i Nenassy nie zdo�ano dotychczas zidentyfikowa�, a Parsuhanda musia�a znajdowa� si� na tym samym obszarze, skoro gdzie indziej m�wi si� o niej, �e le�y w prowincji zwanej Dolnym Krajem, tj. na r�wninie rozci�gaj�cej si� na po�udniowy wsch�d od Jeziora S�onego, w �uku g�r Taurus. Z wyj�tkiem Landy, kt�ra prawdopodobnie le�a�a na p�nocy, miasta te tworz� zwart� grup� znajduj�c� si� w znacznej odleg�o�ci od Hattusas i dlatego nie ma nic dziwnego w twierdzeniu, �e najprawdopodobniej stolic� kr�lestwa by�o w owym czasie nie Hattusas, lecz -staro�ytne miasto Kussara, kt�re dotychczas nie zosta�o zlokalizowane, ale kt�re mog�o by� po�o�one na po�udnie od rzeki Halys. Zawarte w inskrypcji twierdzenie, �e Labarnas uczyni� morze swymi granicami, potwierdza inny, du�y, p�niejszy dokument, wed�ug kt�rego podbi� on kr�lestwo Arzawa, kraj po�o�ony z ca�� pewno�ci� w zachodniej cz�ci Azji Mniejszej, cho� jego dok�adnej lokalizacji dotychczas nie ustalono. Wydaje si� zatem, �e ju� za panowania pierwszych kr�l�w kr�lestwo hetyckie zajmowa�o terytorium, obj�te najdalej wysuni�tymi � przynajmniej za zach�d i na po�udnie � granicami ekspansji, jak� osi�gn�li n