5908
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | 5908 |
Rozszerzenie: |
5908 PDF Ebook podgląd online:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd 5908 pdf poniżej lub pobierz na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. 5908 Ebook podgląd za darmo w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jest zabronione, więc w takich wypadkach zamiast podglądu możesz jedynie przeczytać informacje, detale, opinie oraz sprawdzić okładkę.
5908 Ebook transkrypt - 20 pierwszych stron:
JANUSZ G�OWACKI Czwarta siostra
JANUSZ G�OWACKI, prozaik (m.in. Wir�wka nonsensu, My Sweet Raskolnikow, Raport Pi�ata, Skrzek, Coraz trudniej kocha�, Moc truchleje, Ros� Cafe), felietonista (W nocy gorzej wida�, Powr�t hrabiego Monte Christo), scenarzysta (m.in. Rejsu, napisanego wsp�lnie z Markiem P�wowskim), �wiatow� s�aw� zyska� jako dramaturg. Antygona w Nowym. Jorku, kt�r� Jan Kott uzna� za jedn� z trzech najlepszych polskich sztuk napisanych po wojnie, dosta�a nagrod� La Baladin dla najlepszej sztuki wystawionej w 1997 roku w Pary�u. Znalaz�a si� ona tak�e na opublikowanej przez �Time Magazine" li�cie dziesi�ciu najlepszych sztuk wystawionych w USA w roku 1993. Polowanie na karaluchy, wystawione w ponad 50 teatrach ameryka�skich, otwiera�o t� list� w roku 1987. A rok wcze�niej Kopciuch otrzyma� presti�ow� nagrod� teatraln� krytyki argenty�skiej Premio Moliere. Od roku 1982 G�owacki mieszka w Nowym Jorku. Wielokrotnie nagradzany za tw�rczo�� dramaturgiczn�, otrzyma� m.in. nagrod� Guggenheima, National Endowment for the Arts, American Theatre Critics Association, Hollywood Drama-Logue Critics Award, Joseph Kesserling Award, Drama League of New York Playwriting Award, nagrod� Fundacji Alfreda Jurzykowskiego. W roku 1999 jego scenariusz Hairdo dosta� pierwsz� nagrod� (Tony Cox Award) na Festiwalu Filmowym w Nantucket w Stanach Zjednoczonych.
JANUSZ G�OWACKI Czwarta siostra
Czytelnik � Warszawa 1999
Opracowanie graficzne: J�zef Wilko�
Redaktor: Andrzej Gordziejewski Redaktor techniczny: Wanda Solczak
Osoby:
Pierwodruk Czwartej siostry ukaza� si� w miesi�czniku �Dialog", numer 10/1999
i Copyright by Janusz G�owacki, Warszawa 1999 ISBN 83-07-02736-5
WIERA
TANIA
KATIA
GENERA�
BABUSZKA
KOLA
JURIJ ALEKSIEJEWICZ
SONIA ONISZCZENKO
MISZA
IWAN PAWLOWICZ PIETROW
JOHN FREEMAN
KOSTIA
STIOPA
POLICJANT
HARMONISTA
AKTI
Scena l
Co jest w g��bi sceny, o tym za chwil�. Na razie o�wietlone jest tylko proscenium. Mo�e z widowni wchodz� na scen� i przechodz� przez ni�, �piesz�c si�, Wiera, najstarsza z trzech si�str w bardzo zaawansowanej ci��y, i Katia, siostra ��rodkowa". Katia zatrzymuje si� na moment, �eby podnie�� plastykow� torb� z kilkoma kilogramami mi�sa, kt�ra wypad�a jej spod p�aszcza, i biegnie za Wie-r�. Znikaj� za kulisami.
Proscenium rozja�nia si� teraz dodatkowo �wiat�ami wielu reflektor�w. Sk�d� tam s�yszymy g�os przez megafon.
G�OSI
W kategorii film�w dokumentalnych nominowani s� Peter Coles za �Delfiny i my", Francois Brenier za �Jeden dzie� w Kosowie", Guilermo Martines za �Ucieczk�", John Burner za �Holocaust raz jeszcze" i John Freeman za �Dzieci Moskwy".
GLOS II
I Oscar idzie do... Johna Freemana za �Dzieci Moskwy".
Wybuch entuzjazmu, czyli g��wnie oklaski i jaka� muzyka. Na proscenium w �wietle ilu si� da reflektor�w wchodz� John Freeman, re�yser ameryka�ski w �rednim wieku i smokingu, oraz Sonia Oniszczenko, dziewczyna tak m�oda, jak si� da. John Freeman trzyma w r�ku statuetk� Oscara.
JOHN
Chcia�em podzi�kowa� cz�onkom Akademii za to, �e zwr�cili uwag� na m�j skromny film. Jest tu ze mn� Sonia Oniszczenko, dziewczyna, kt�ra przesz�a przez piek�o. I zdecydowa�a si� powiedzie� o tym przed kamer� ca�� prawd�, oddaj�c mojemu filmowi swoje �ycie i swoj� dusz�.
Wybuch oklask�w. Sonia skromnie dyga. Ga�nie proscenium, a zapala si� scena. Sonia i Freeman znikaj�.
Scena 2
Scena udaje pok�j, ale nie za bardzo. Tyle �e stoi na niej par� mebli. Spora szafa. W g��bi st� prostok�tny, kilka krzese�, gdzie� tam wisi lustro zas�oni�te r�cznikiem. Mo�e gdzie� stoi okno, udaj�c okno. Bardzo w g��bi kuchenka gazowa. Po prawej stronie byle jaki po�atany parawan wysoko�ci cz�owieka oddziela kawa�eczek sceny. Z lewej strony ko�o szafy stoi kilka par but�w, kapci i sukna pod buty.
Na proscenium po lewej dziwaczny mebel, co� jakby �awa albo �awka z oparciem. W centrum, zwr�cone frontem do widowni stoi szerokie ��ko, spod niego wygl�da walizka. ��ko przykryte jest bardzo pofa�dowan� kap�. Twarz� do widowni siedz� na nim Babusz-ka i Genera�. Babuszka opatulona chust�, jest w wieku nieokre�lonym. Na pod�odze przed ni� butelka w�dki �Kremlowskiej". Trzyma w jednej r�ce pust� musztard�wk�, w drugiej s�oik z kompotem truskawkowym. Ciekawie rozgl�da si� po widowni. Obok emerytowany Genera�. Ojciec trzech si�str. Spod rozpi�tej kurtki mundurowej wystaje koszulka gimnastyczna. Spodnie cywilne, buty b�yszcz�, g�owa opuszczona.
BABUSZKA
Czyli powiedzieli trzysta dolar�w?
Genera� potakuje g�ow�.
8
BABUSZKA
Za zniesienie z pierwszego pi�tra?
Genera� potakuje.
BABUSZKA
(z oburzeniem kr�ci g�ow�) A brat z Ameryki przyjedzie?
Genera� kr�ci przecz�co g�ow�.
BABUSZKA
�ywi �mierci nie szanuj�. Tobie te� by si� ogoli� nie zaszkodzi�o.
GENERAL
By�em u fryzjera. Wchodz�, on si� pyta: �Co?" Wi�c m�wi�: jak to co? Golenie. To on, �e do tego musz� podnie�� g�ow�. To si� kaza�em ostrzyc. To �adnie, Akulino Iwanowna, �e� przysz�a. Przyjaci� si� poznaje-
BABUSZKA
Przecie� ty dla mnie jeste� jak rodzony. Dwadzie�cia lat nad tob� mieszkam. Przecie� wy�cie z moim nie�yj�cym nieboszczykiem m�em i w Berlinie, i w Kabulu razem strzelali, pili, palili, zara�ali wroga chorobami wenerycznymi. A twoja nie�yj�ca nieboszczka te� by�a dla mnie jak rodzona. Ale trzysta dolar�w za zniesienie... (kr�ci g�ow�)
GENERAL
Akulino Iwanowna, czy pozwolisz, �e zadam ci trzy pytania?
BABUSZKA Pytaj, synku, pytaj.
GENERAL
Kto tu rz�dzi? Gdzie s� pieni�dze? Jak to si� sko�czy?
I dodam jeszcze czwarte: jak �y�?
BABUSZKA
Tego to akurat nie wiem. Ale trzysta za zniesienie to dra�stwo.
GENERA�
Rozpad� si� nasz kraj na kawa�ki, jakby psy rozszarps�y .
S�ycha� szczekanie psa.
BABUSZKA
To m�j Stiopa. Wypada�oby wyprowadzi�. Ale przez tego wampierza, co si� t�ucze po okolicy, strach po ciemku nawet z psem. Pi�tna�cie tysi�cy dolar�w za z�apanie. Pami�tasz Ann� Paw�own�? Pi�tna�cie tysi�cy! Genera� kr�ci g�ow� przecz�co.
BABUSZKA
Taka �ysa, w peruce rudej?
Genera� nie wie, o kogo chodzi.
BABUSZKA Do przodu wygi�ta, jak r�czka od parasola? S
General kr�ci przecz�co g�ow�.
BABUSZKA
Oj, znasz, znasz. To on, znaczy ten odchyleniec, j� wczoraj po nocy u�y�, udusi�, zjad� jej lew� r�k�, i napocz�� nog�. Inna rzecz, �e za komunizmu by�o wi�cej jedzenia. Teraz to ludzie g�odni chodz�.
10
GENERAL
Ja bym i teraz nog� i r�k� da� sobie za Rosj� �ywcem obci��, �eby to co pomog�o. Ale co ja mog�? �ona nieboszczka zmar�a, a ty, Akulino Iwanowna, kapci �e� znowu nie w�o�y�a. B�ota nanios�a�.
BABUSZKA
Za�o��. Zaraz za�o��.
GENERAL
C�rki za m�� nie wysz�y. Ale chyba g�upi by si� ichcia�
�eni�, jak mo�e za darmo dosta�.
BABUSZKA
No, tego bym nie powiedzia�a. W moich czasach rosyjska kobieta mo�e i za darmo dawa�a, ze wsp�czucia na przyk�ad, ale teraz to niekoniecznie. C�rek si� nie czepiaj. Dobre dziewczyny. A Tanieczka to ju� jest cudo zupe�ne. Ona jak idzie, to nie idzie, tylko ta�czy.
GENERAL
Ca�a emerytura idzie na jej lekcje ta�ca.Palenie rzuci�em, �eby na papierosy nie marnotrawi�, (wyci�ga papierosa i zapala, cz�stuje Babuszk�)
Babuszka te� zapala.
GENERAL
Katia prawo sko�czy�a i dzikie zwierz�ta karmi.
BABUSZKA
Z Tani b�dzie druga Plisiecka. W pa�acu b�dziecie
mieszka�.
GENERAL
Nie b�dziemy. A Wiera na koci� �ap� �yje.
11
BABUSZKA
Ale z politykiem. B�dziecie.
GENERAL
Nie b�dziemy. Bo ja ju� za dwa miesi�ce lekcji nie zap�aci�em.
BABUSZKA
Nie?
GENERAL
Nie.
BABUSZKA
Bo co?
GENERAL
Bo w depresj� wpad�em. A w depresji cz�owiek pije. A
jak pije, to pali.
BABUSZKA
Wiadoma rzecz.
GENERAL
Wykre�lili Tanieczk�. Ona tego nie wie. Mnie to przez gard�o nie przejdzie. Na modela si� zg�osi�em, �eby co� zarobi�. Spytali si�, gdzie ostatnio wyst�powa�em, powiedzia�em, �e w Kabulu. Nie wzi�li mnie.
BABUSZKA
{nalewa do dw�ch musztard�wek) No to za tych, co na wojnie.
GENERAL
�eby tak par� lat temu, toby nasza armia sz�a teraz
przez Ba�kany. Sprzedali�my braci S�owian.
Szybko wypijaj� i Babuszka zn�w nape�nia szklanki. 12
BABUSZKA
Mi�dzy pierwszym i drugim toastem kula nie mo�e
zd��y� przelecie�.
Wypijaj�-
GENERAL
Inaczej by z nami rozmawia� ten seksmaniak z Waszyngtonu, kt�ry jak trzeba by�o i�� do wojska, to sam uciek�. Kola!
Zza parawanu wychodzi Kola, ch�opak tak m�odziutki, jak si� da. Idealnie na dwana�cie lat powinien wygl�da�. Jest zahukany i biedniu�ko ubrany. Przechodzi przez scen� i znika.
GENERA�
Ale jest jedna rzecz. W takiej Ameryce s� pieni�dze?
s�.
BABUSZKA
Wypada�oby prze�ama� kompotem.
Nape�nia szklanki. Prze�amuj� kompotem. Wraca Kola. Ci�gnie wielki kosz wypchany wykrochmalon� na sztywno po�ciel�. Zostawia kosz i znika za parawanem. - !
GENERAL
A po�ciel si� zmienia raz na dwa tygodnie. A u mnie codziennie. �wiat si� trzyma kupy, p�ki jest gdzie� chocia� i ma�y porz�dek! Kola!
Kola wygl�da zza parawanu.
GENERAL
Przetrzyj pod�og�, bo Akulina Iwanowna nanios�a. A
mo�e to wszystko kara?
Kola zabiera si� do przecierania pod�ogi (wiadro, szmata itd.).
BABUSZKA
Jaka znowu kara.
13
GENERAL
Ja wiem? Za grzechy.
BABUSZKA
Jakie tam grzechy. Dobry cz�owiek jeste�, (pokazuje Kol�)
Sierot� przygarn��e�.
GENERAL
Zdycha�o toto na ulicy, cz�owiek si� przecie� od
rz�cia odr�nia.
zwie-
BABUSZKA
A wiesz, �e ten Cygan, co chodzi� z koniem, to go podobnie� je�� oduczy�. B�g dobry jest. Nie opu�ci. Zobacz mojego synoczka, Kosti�. Co ja si� nagryz�am. Dziewi�tna�cie lat mu stukn�o, a on nic. Nie pije, nie pali, dziewuch nie psuje. Tylko siedzi po bibliotekach i czyta, i czyta. Ma�o oczu nie wyp�aka�am. A� tu rok temu przyj�li go do tej ichniej mafii. Teraz od rana w garniturze. Mieszkanie kupi� na Kutuzowskim, samoch�d, telefon kom�rkowy. Teraz nic, tylko je�dzi i pije. Pije i telefonuje. Tyle szcz�cia, (ociera �zy)
Zza sceny s�ycha� g�os.
M�SKI GLOS
To jak b�dzie, Iwanie Piotrowiczu? Marny znosie? Czy jak?
GENERA�
(z nienawi�ci�) Przyjechali, swo�ocze, specjalnie o godzin� wcze�niej, kiedy c�rek nie ma. I co niby mam zrobi�? Z �y� sobie trzystu dolar�w nie wypruj�.
BABUSZKA
Ja pomog�, Iwanie Piotrowiczu. Krzep� jeszcze, chwali� Boga, mam. Pomog�. Bo �eby trzysta dolar�w... Strasznie us�ugi podro�a�y.
14
r dgarnia prze�cierad�o) Widzimy wtedy, �e le�y sobie pod nim �ona Genera�a. Tyle �e nie�ywa.
BABUSZKA
(robi znak krzy�a i zwraca si� do cia�a) No to jak, Natalio Pie-trowna, gotowa? Spakowana? (do Genera�a) Ja za nogi. Ty za r�ce.
Bior� cia�o za r�ce i nogi. Jedna noga zmar�ej wy�lizguje si� Ba-buszce z r�ki.
BABUSZKA
(ostrzegawczo) Oj, nie figluj, Natalio Pietrowna. Dosy� si�
w �yciu nafiglowa�a�.
Wychodz�. Na scenie zostaje Kola. Pr�buje jakie� kropelki z butelki �Kremlowskiej" wycisn��. Ale nic z tego. Odsuwa si� z wiadrem i �cierk� w g��b sceny, przecieraj�c pod�og�.
Wchodzi Tania z niebieskim balonikiem na sznurku. Ubrana w d�insy i jaki� sweterek. Na Kol� nie zwraca uwagi. Zreszt� wszyscy traktuj� go i b�d� traktowa� jak mebel.
Tania zdejmuje buty, wk�ada kapcie. Przymocowuje nitk� do balonika karteczk� papieru.
TANIA
Mateczko! (patrzy w g�r�) Mateczko! Nie wiem, czy to ju� z twoj� pomoc�, o kt�r� si� modli�am. Ale nareszcie si� sko�czy�o to przekle�stwo, kt�re zacz�o si�, jak m�j ojciec przeczyta� w �Komsomolskiej prawdzie", ile Ba-rysznikow zarabia, i mnie przymusi�, �ebym po szkole bra�a te lekcje ta�ca. Mateczka przecie� wie, �e ja mam dwie lewe nogi i do ta�ca klasycznego si� pod �adnym wzgl�dem nie nadaj�. Ale ojciec si� upar�, a jak si�
15
uprze, to mateczka go zna. Ale na szcz�cie, z Bo�� pomoc�, znowu zacz�� pi�, nie zap�aci� i mnie wyrzucili. Ojciec to ukrywa przede mn� po pierwsze, bo si� wstydzi, a po drugie, bo si� boi, �ebym si� nie zabi�a. Chachacha... (robi radosny piruet) A ja z rado�ci polecia�am do hotelu �Rossija". �eby si� poczu�. Ale kelner, jak us�ysza�, �e chc� sam� herbat�, to mnie publicznie ob�mia� i fizycznie wyrzuci�. I tu jest moja pro�ba, �e ja tam kiedy� wejd�. Ale tak, wie mateczka, legalnie, w futrze, na obcasach i go opieprz�, a on b�dzie sta� i si� k�ania�. A jakby nie do�y�, bo jest starszy cz�owiek, to polecam go, mateczko, twojej opiece po drugiej stronie. Nazywa si� Lew Lwowicz i �atwo go pozna�. Jest gruby, sapie, uczesany na g�adko i ma w�sik. Ja to wszystko w szczeg�ach opisa�am, (ca�uje balonik i puszcza)
Balonik leci w g�r�. Wtedy Tania nagle co� sobie przypomina i podskakuje. Ale balonik jest za wysoko.
TANIA
(ze z�o�ci�, do widowni) Aaa... No... och�esz, znowu zapomnia�am o wizie, bo przecie� jest pro�ba z tymi wizami, kt�rych nam odm�wili. A wujaszek nas zaprasza na Brooklyn. Wi�c, �eby mateczka wymodli�a, bo jej �atwiej. Ale to ju� w nast�pnym baloniku. Aaa... mo�e i lepiej tak, bo w poprzednim baloniku tyle pr�b przes�a�am, �e nie odlecia� w og�le.
Wchodzi Wiera, siostra najstarsza, ubrana w stylu biznesowym, ale �aden szyk. Raczej przypomina nauczycielk�, w�osy na g�adko splecione w w�ze�ek jaki� czy koron�. Niesie pud�o pod�u�ne � jest szcz�liwa. Ci��y ani �ladu.
TANIA
Wieroczka! (podbiega i ca�uje siostr�) Z lekcji ta�ca mnie
wyrzucili.
(zdejmuje buty i wk�ada kapcie. Rozbawiona) Ty wiesz, CO Ju-rii powiedzia� temu dziennikarzowi z Ameryki? �e jak natofaszy�ci rozmieszcz� rakiety u swoich nowych cz�onk�w, to on si� tym osobi�cie zajmie i obiecuje, �e w godzin� nie b�dzie w tych krajach �ladu ani rakiet, ani trawy, ani w og�le niczego. Kochany Jurij. A ten dziennikarz powiedzia�, �e go nie rozumie.
TANIA
Bo�e, jak ja nienawidz� ta�ca, (ta�czy z rado�ci) A co tu
jest do rozumienia?
WIERA
Jurij to samo powiedzia�. I doda�, �e min�a godzina i jak ten dziennikarz chce dalej robi� wywiad, to ma zap�aci� nast�pne pi�� tysi�cy dolar�w.
TANIA
Pi�� tysi�cy! Jezu! Dlaczego ten Jurij ci tak ma�o p�aci? Z ta�ca mnie wyrzucili. Ty, a mo�e ja jednak mam talent do ta�ca?
WIERA
On sam nie ma pieni�dzy. Wszystko dla Rosji. S�usznie, �e ci� wyrzucili. Ju� ja lepiej ta�cz� od ciebie, (robi piruet)
TANIA
Ju� to widz�, (robi dwa piruety)
Wiera podaje jej pod�u�ne pude�ko.
TANIA
(otwiera pude�ko. Wyci�ga ze �rodka eleganckie szpilki. Gwi�d�e z
podziwu) Ale ekstra. On ci kupi�? Natowskie?
16
2 - Czwarta siostra
17
WIERA
Promocja by�a. Przynie�li. Na mnie za ma�e. Kola! TU|
p�aszczem o co� zahaczy�am. Zaci�gnij!?
TANIA l (zrzuca kapcie. Przymierza gor�czkowo buty przed lustrem, z kt�-; rego �ci�ga r�cznik) Ale zajebiste. Cholera, a niech to,^ OCh�esz ty. (wk�ada szpilki, robi dwa kroki, �lizga si�)
W tym czasie Kola przestaje my� pod�og�. Szykuje ig�� z nitk� i naparstek.
WIERA Dobre?
TANIA (tragicznie) Bo�e.
WIERA Co?
TANIA Du�e za.
WIERA
D�ugo�� czy szeroko��? (do Koli) We� t� grub� nitk� z
du�ej szpulki, (podaje mu p�aszcz)
TANIA
I to, i to. Czekaj, spr�buj� na grub� skarpet�. Ale nie. Gdzie si� b�d� pcha� ze skarpet� do Francuza. Prze-chlapane, takie szpile, (chucha na buty i czy�ci je r�kawem) Nie by�o innych numer�w? Ale si� b�yszcz�. Jak temu rudemu psu Akuliny Iwanowny jaja. Ale super. Wiesz, taki ch�opiec si� buja� w powietrzu do g�ry nogami. Mia� tylko jedn� skarpetk� i jeden but. Drugi pewnie mu spad�.
18
WIERA Gdzie?
TANIA
W muzeum. Chagall namalowa�. Byli�my ze szko��.
WIERA
Jurij Chagalla nie lubi.
Wchodzi Katia ubrana w fufajk� i ci�kie buciory, zdejmuje je, ci�ko siada na ��ku. Jest w depresji.
TANIA
Mnie si� ten obraz podoba�. Moje �ycie mi przypomina�, (pokazuje Katii buty) Popatrz si�.
Katia nie patrzy. ?
TANIA
Przymierz.
KATIA (ponuro) Jestem w depresji. Odczep si�.
TANIA ;H (nie odczepia si�. Wciska jej bucik na nog�) Jak na Ciebie. Podkurcz palce... za ma�e... czekaj, (wbijabut na si��)
KATIA
(j�czy)
TANIA
No to koniec. Postawi� na szafie, (stawia) Mo�e mi noga uro�nie, co? Wiecie, �e mnie z lekcji ta�ca wyrzucili? Ju� m�wi�am. Co, wym�czona jeste�, Katie�ka?
WIERA
No, Tanieczka... (zabiera si� do zmiany po�cieli)
19
Tania jej pomaga. Dalszy dialog szybko si� toczy przy zmienianiu j| prostowaniu wykrochmalonej na sztywno bielizny.
WIERA
Ty, Katia, jeste� nieszcz�liwa, bo siebie nie kochasz i przez to nikt ciebie nie kocha. Dlatego jeste� w depresji. A w depresji to trzeba si� zachowywa� realistycznie i si� w sobie zakocha�. Rosjanie s� w depresji, bo si� w sobie nie kochaj�, dlatego nikt ich nie kocha i przez to Rosja jest w takim stanie, w jakim jest. No, co� powiedz.
TANIA �
Jutro szko�y nie ma.
WIERA (do Katii) Nie, ty. Ty co� powiedz.
KATIA
Jak wraca�am, wpad�am na demonstracj� i zacz�� na
mnie w t�oku naciska� taki �adny brunecik.
WIERA
Wsz�dzie mo�na spotka� kogo� ciekawego.
TANIA
W pracy naj�atwiej. Jedna prostytutka dosta�a w agencji zlecenie. W og�le nie wiedzia�a, do kogo idzie. A to by� bogacz miliarder, mia� wszystko, ale by� nieszcz�liwy.
WIERA
Gdzie?
TANIA
W drapaczu.
20
KATIA
Ja w cyrku pracuj�. On niewysoki by�, ale mi si� spodoba�.
TANIA
Trzeba w�a�nie uczucia do g�osu dopuszcza�. Ta prostytutka nie wzi�a od bogacza pieni�dzy za kurew-stwo. I dlatego on si� w niej zakocha�.
WIERA Gdzie?
TANIA r
W Ameryce.
KATIA
Co za film?
TANIA '" �PrettyWoman". Pi�kny. G�odna jestem. M�kny film � smutny. '
WIERA
Strasznie g�upi.
TANIA
(z przej�cia wk�ada brudn� bielizn� do szafy) Wy by�cie tylko chodzi�y na takie filmy, gdzie bohater sobie wyd�ubuje oczy albo si� wiesza. To samo ksi��ki. Jak bohater nie ma epilepsji, to ksi��ka nic niewarta, (imituje atak epilepsji)
WIERA
Co jest z tob�? Czyst� do szafy. Brudn� do kosza. Ty si� wzruszasz albo prostytutkami, albo ksi�niczkami. Nic po�rodku. Jak ta ksi�niczka, kt�rej najwi�kszym osi�gni�ciem by�o to, �e si� �adnie ubiera�a, zgin�a z Dodim
21
w samochodzie, to �e� pi�� dni z ca�ym �wiatem przeJ p�aka�a. A jak wczoraj pokazywali te dzieci zabite w au-1 tobusie przez bomby, to ci si� nawet nie chcia�o spojrze�.1
TANIA j Co si� czepiasz prostytutek i ksi�niczek? By�a� pro-1 stytutk� albo ksi�niczk�? Wiesz, jak to ci�ko?
WIERA
Mo�e kiedy� by�o jeszcze okrutniej na �wiecie, ale g�upiej na pewno nie. (uk�adaj� bielizn�) Te� bym co� zjad�a.j I co, Katia?
KATIA
I nic. Rano posz�am do tresera i m�wi�, �e musz� u podwy�k�. A on, �e nie da. I �ebym si� nie m�drzy�a, tylko karmi�a. To wzi�am mi�so, posz�am i m�wi�: S�uchaj, Pepsi. Niestety, ale musimy si� dzieli� fifty-fi-fty. Wzi�am tasak i przeci�am r�wno na p�. A Pepsi tylko si� patrzy� na mnie, a oczy mia� takie smutne. Takie smutne. Wzi�am to mi�so do plastykowej torby, pod p�aszcz, �eby treser si� nie kapn��, i do metra. Trzy psy za mn� bieg�y. Potem palili jak�� flag� i zacz�� na mnie naciska� ten brunecik.
TANIA
On by� siwy.
WIERA
KtO?
TANIA
Bogacz... U Dostojewskiego te� by�a prostytutka, So-
nia. I uratowa�a dusz� Raskolnikowa.
WIERA i: (do Tani) Cicho, (do Katii) Um�wi�a� si�?
22
KATIA
W hotelu �National".
TANIA
Ekstra. A wy�cie widzia�y, jaki ten nasz Kostia z g�ry
ma samoch�d?
WIERA
National"? Ja tam by�am z Jurijem. Jeden drink kosztuje dziesi�� dolar�w. My�lisz, �e on zap�aci?
KATIA
Jakby ci Jurij wi�cej p�aci�, nie musia�abym okrada�
tygrysa.
WIERA
Przecie� on sam nic nie ma. Nic dla siebie. Wszystko
dla Rosji. I co z tym facetem?
TANIA
Z bogaczem? Si� zdecydowa� z ni� o�eni�. Bo...
WIERA
Tym na demonstracji.
KATIA
Demonstracja nie ma z tym nic wsp�lnego. Chodzi o
to, �e on mi ukrad� mi�so.
TANIA
BMW ma czerwone Kostia...
KATIA
Obci�� mi torb� z mi�sem. Trzy kilogramy. Nic nie zauwa�y�am. Taki inteligentny.
23
TANIA
Mo�e Litwin. Litwini nas nie lubi�. Albo Czeczeniecjj
Czecze�cy te� nas nie lubi�.
WIERA
Bo Czecze�cy niewdzi�cznicy s�. Jak byli w Zwi�zku, j
im by�o lepiej.
TANIA
Nie martw si�, Katia. Jeden ch�opak wisia� SObie w i powietrzu do g�ry nogami, bez buta i Skarpetki. I si� jednak u�miecha�.
KATIA 3
Kto?
TANIA
Taki �yd.
KATIA Powiesili
TANIA
Nie. Na obrazie.
WIERA
Szkoda.
TANIA
Chagall go namalowa�. A Jurij go nie lubi. A Lady Diana nie tylko si� �adnie ubiera�a, ale kocha�a czarne dzieci. A Dodi by� wybitnie inteligentny. Chodzi� do kina i sam wyprodukowa� film z Jamesem Bondem. To, co wy macie przeciwko bogaczom, to jest pozosta�o�� po komunizmie. A mo�e szkoda jednak, �e mnie z tych lekcji tego...
24
WIERA
ja nie mog� jej s�ucha�.
KATIA
(do Tani) Nie pieprz g�upot. Tylko si� ucz. Chod�cie. Kar-
tofle obierzemy. Jest jeszcze kapusta. Kola, chod�, po-
mo�esz.
Siostry i Kola bior� si� do obierania przy kuchence. Wchodz� Mi-sza i Iwan Paw�owicz w kapeluszu. Obaj zdejmuj� buty. Wk�adaj� kapcie. Siadaj� na ��ku w p�aszczach. Nie zwracaj� uwagi na siostry. One te� patrz� na nich oboj�tnie.
IWAN PAWLOWICZ
(d�ugo rozgl�da si� po widowni) Ty, mo�esz mi wyt�umaczy�,
co ja tu robi�...? (d�uga pauza) Zw�aszcza w twoim towa-
rzystwie?
MISZA
Szef jest panu bardzo wdzi�czny, �e si� pan zgodzi� u�wietni� swoj� osob� nasz� prac�. Od razu inaczej nas ludzie traktuj�. Poza tym szef kupi� panu t� will�.
Iwan Paw�owicz pogardliwie macha r�k�.
MISZA
Z basenem... Iwanie Paw�owiczu. Pan obowi�zkowo
uko�czy� wy�sze studia artystyczne?
IWAN PAW�OWICZ
-Jestem w depresji.
MISZA
A pan by mi nie powiedzia�, jak �y�?
IWAN PAW�OWICZ
A co to mo�na wiedzie�. To, co si� wydaje dzisiaj
ne, jutro si� mo�e wyda� g�wno warte.
wa�-
25
MISZA
A to jest prawda. Zastrzelili�my Jakowa Stiepanycza w og�le niepotrzebnie. On wcale nie k�ania�. Chcia� zap�aci�, tyle �e jego kierowca ukrad� pieni�dze. A pan wie, jak on pi�knie gra� na tr�bce?
IWAN PAW�OWICZ
Jak�w Stiepanow?
MISZA
Stiepanycz. Gra� kiedy� w takim zespole jazzowym. A ten zesp� si� jako� nazywa�.
IWAN PAW�OWICZ
Co mnie to obchodzi. Ja nie lubi� jazzu. Co mnie obchodzi, jak jaki� Stiepanow. . .
MISZA
Stiepanycz.
IWAN PAW�OWICZ
gra na tr�bce? Zreszt� jazz si� sko�czy�.
MISZA
A wcale �e si� nie sko�czy�.
IWAN PAW�OWICZ
Nikt na �wiecie nie s�ucha jazzu.
MISZA
Ajas�ucham.
IWAN PAW�OWICZ
Eeee. A to jest na pewno mieszkanie
MISZA
A na pewno.
26
IWAN PAW�OWICZ
Bo rzeczywi�cie, co my wiemy o �yciu? A mo�e to jest w og�le z�udzenie, �e�cie zastrzelili Jakowa Stiepanycza. Mo�e�cie go wcale nie zastrzelili...?
MISZA
Tu akurat bym si� sprzecza�. Sam osobi�cie wpompowa�em mu szesna�cie ku� do �o��dka. I dla pewno�ci poprawi�em granatem. Tego, �e on nie �yje, to akurat jestem tak samo pewny, jak tego, �e ja �yj�.
IWAN PAW�OWICZ
A mo�e ci si� tylko wydaje, �e �yjesz? Bo co my tak
naprawd� wiemy?
MISZA
A to ju� jak pan chce. Ale szef jednak wyda� pi�� tysi�cy, �eby go zabalsamowa�, (wyci�ga spod p�aszcza ka�asznl-kowa i zwraca si� do si�str) Przepraszam, czy to jest mieszkanie 3B?
WIERA
(oboj�tnie) Nie.
IWAN PAW�OWICZ A; (zdegustowany) Widzisz, znowu popieprzy�e�.
MISZA ' To przez to, �e �ar�wka si� nie �wieci na schodach.
Iwan Pawlowicz pogardliwie macha r�k�. Zdejmuj� kapcie, wk�adaj� buty i wychodz�.
KATIA
Powiedzia�, �e mam oczy jak Claudia Schiffer.
TANIA Kto?
27
KATIA
Ten z�odziej w metrze.
WIERA
Bo masz.
KATIA
Chocia� ty przesta� k�ama�. Wystarczy, �e ja s�ucham w telewizji k�amstw tego twojego skurwego syna.
Wiera wali j� w twarz, padaj� na pod�og�, walcz�c. Wiera jest g�r�.
TANIA
(nie zwraca na nie uwagi) Bo mo�e ja i nie mam talentu do ta�ca, chocia� to nie jest w porz�dku. Ale �eby taki gruby kutas kelner mnie upokarza�?
WIERA
(do Katii dusz�c j�) Wypluj to.
TANIA(wypluwa) Tfu. s ....
WIERA
Nie ty. Ty wypluj.
KATIA
Nie.
WIERA
(dusz�c) Ty go nienawidzisz, bo jeste� w depfesji. A On
mnie kocha. I ja ci� kocham.
KATIA
(prawie uduszona, rz꿹c) Tfu, tfu. Pu��.
Wiera puszcza. 28
KATIA
, nienawi�ci�) Pieprzony �wiat i �adnej nadziei. Zaraz...
zaraz...
Katia rozciera szyj� i z jakiej� skomplikowanej skrytki - mo�e klep-jo w pod�odze porusza - wyci�ga w�dk� �Krernlowsk�".
KATIA
Schowa�am przed ojcem. No, dziewczyny... (nalewia sobie l chce nala� Wierze)
WIERA
Mnie nie.
KATIA
Bo co? Si� gniewasz?
WIERA Bonie.
TANIA
Mnie tak.Katia jej nalewa. Wypijaj�. Podchodzi Kola ze szkla�k�. patrzy prosz�co.
KATIA
A ty czego. A zreszt� masz, ty bido. (nalewa)
Kola szybko wypija.
KATIA
No, to jeszcze po jednym, (nalewa)
Wypijaj�.
KATIA
Widzicie, siostrzyczki, wy uwa�acie, �e mi si� nic nie
nale�y. Ty, Wiera, m�wisz, �e jestem brzydka.
29
WIERA
Ja m�wi�, czy ty m�wisz, �e ja m�wi�?
KATIA
Cicho. �e mi si� nic nie nale�y, �e mi si� nic nie mo�ef
uda�. Tak uwa�acie.
WIERA
Ty �liczna jeste�, Katia. Masz oczy... (urywa)
Wypijaj�.
Gdzie� tam cichutko odzywa si� harmonia.
KOLA
(podchwytuje te� cichutko, wracaj�c do cerowania)
I zaczem eta nocz ;
By�a tak goriacza
Nie bole�a by grud
Nie stradala dusza...
Siostry po chwili przy��czaj� si�.
TRZY SIOSTRY
Polubi�jajejo
Polubi� goriaczo...
WIERA i (wtr�ca) Jestem w ci��y.
TRZY SIOSTRY (�piewaj� dalej)
A ona na mienia Smotrit tak cho�odno...
TANIA
Co?
KATIA
Nie?
30
(kiwa $ow�) Tak.
KATIA
NO to �adnie.
TANIA
Na pewno?
Wiera kiwa g�ow�.
KATIA
Kt�ry miesi�c?
WIERA
Trzeci.
KATIA
A to skurwysyn �ajno Bo�e. (patrzy z przera�eniem na Wier�) Tfu, tfu, wypluwam. To on nie u�ywa kondom�w? No tak, jest religijny.
TANIA ....�.�-� ^^-^ (chce obj�� Wier�) Biedactwo.
WIERA
Dlaczego biedactwo? Jakie biedactwo? Wy nic nie rozumiecie. Jestem szcz�liwa. Ja go kocham. Wszystko jego kocham. Jego oczy, m�dro��, w�osy, g�os. On jest moim domem. Moj� Rosj�. Ja nawet jego �on� kocham. Prac� dla niego kocham...
KATIA
M�g�by ci wi�cej p�aci�.
31
WIERA
Nie, jego �ony nie kocham. Ale to dziecko ju� kocham. Jestem taka szcz�liwa. Ja si� czuj�, jakbym mia�a szesna�cie lat.
41
ii
KATIA
A ja sze��dziesi�t.
TANIA A on wie?
Wiera kr�ci g�ow�.
TANIA
Dlaczego mu nie powiedzia�a�? Na pewno si� ucies
WIERA
Ja wiem, �e wy go obie nie lubicie. Obieca�, �e si� rozwiedzie. Zaraz po kampanii. Jak wygra, to Rosja zn�w b�dzie Rosj�, robotnicy b�d� chodzili na co dzie� w bia�ych koszulach. A Amerykanie zrozumiej�, kto tu rz�dzi. Wy nie my�licie o Rosji, tylko o sobie. Tak si� nie da �y�.
KATIA
(ironicznie) Ale �yjemy.
WIERA
(z obrzydzeniem) Eech wy... (rozkazuj�co) Kola!
Scena 4
Kola biegnie i odwraca �aweczk� przodem do widowni. Wchodzi Jurij, twarz budz�ca zaufanie narodu, uroda m�ska, oko�o czter-
32
.estu_pi��dziesi�ciu lat. Wiera rzuca mu si� na szyj� jak nastolatka. Gor�cy poca�unek. Opadaj� na �awk�.
JURIJ
Ostrzeg�em tego dziennikarza z �New York Timesa",
�eby nie wierzy� w brednie, kt�re opowiadaj� ci tch�rzliwi zbiegowie z Kosowa. A on znowu powiedzia�, �e mnie nie rozumie.
WIERA
Wiem, Jurij. Nie przejmuj si�. To normalne, �e jak ktoi
jest wybitny, to go nie rozumiej�.
JURIJ
A ja si� go wtedy spyta�em, czy wie, jak g��bokie jest
jezioro Bajka�?
TANIA
1742 metry g��boko�ci, 636 kilometr�w d�ugo�ci.
JURIJ
(odwraca si� i patrzy na ni� niech�tnie) Zgadza Si�. (do Wiery)
I ja go si� wtedy spyta�em, czy wie, dlaczego Bajka� jest taki g��boki? A on nie wiedzia�. A ty wiesz?
Wiera kr�ci g�ow�.
JURIJ
(odwraca si� do Tani, kt�ra te� kr�ci g�ow�) Bo to jezioro jest
domem ka�dej rosyjskiej duszy.
WIERA
(z podziwem) Och, Jurij...
Poca�unek.
JURIJ
(rozpinaj�c spodnie) I, �e jak on wskoczy do jeziora, da
nUrka i dojdzie do dna (do�� stanowczo spychaj�c g�ow� Wie-
3-Czwarta siostra
33
ry w stron� rozporka), to mo�e wtedy zrozumie dusz� Rosjanina. I zrozumie, dlaczego tysi�ce m�odych jasnow�osych ch�opc�w z oczami niebieskimi i przejrzystymi jak jezioro Bajka� zg�asza si� do mnie i m�wi, �e jak morduj� naszych braci S�owian, to oni nie mog� na to patrze� spokojnie. No nie mog�. To co ja mam robi�?
Katia i Tania obserwuj� ich zdegustowane.
KATLA
O m�j Bo�e.
TANIA
Co za kutas.
Jurij ucisza je niech�tnym gestem.
WIERA
Nie, Jurij, nie.
JURIJ Kochasz mnie?
WIERA Przecie� wiesz.
JURIJ
Ja ci� te� kochani.
WIERA
Ale ja ju� ci dzi� dwa razy zrobi�am
w Dumie.
JURIJ
Wieroczka, kochanie moje. Ty wiesz, jak mi jest ci�ko
�y�. Ty jeste� dla mnie jedyn� rado�ci�.
Wiera przekonana, ci�ko wzdychaj�c, zabiera si� do pracy. Wchodzi Policjant.
POLICJANT
Obywatelko, przerwa� rozkosz. Dokumenty.
rurij macha r�k�, �eby si� odczepi�.
policjant wyci�ga pa�k�. Jurij w�ciek�y podnosi si� w ca�ej okaza-�ci, zrywa Policjantowi epolety i wali go w twarz.
POLICJANT
(rozpoznaj�c go) Przepraszam, Juriju Aleksiejewiczu. Nie pozna�em. Prosz�, wybaczcie, (zbiera epolety) Prosz� sobie nie przeszkadza�, (mruga porozumiewawczo) Jakby co�, to ja tu jestem w pobli�u.
Jurij niech�tnie daje znak r�k�, �eby sp�ywa�. W tym momencie dzwoni mu w spodniach kom�rkowy telefon.
JURIJ
(do telefonu) Tak, tak, kochanie. Zaraz b�d�. (zapinaj�c
spodnie) �y� nie daj�. (do Wiery) Pa, kochanie, do jutra.
WIERA Jurij.
JURIJ
Co?
WIERA
Co� ci musz� powiedzie�.
JURIJ
Jutro, kochanie.
WIERA
(robi�c znak krzy�a) Jestem W Ci��y.
JURIJ
(kt�ry ju� wychodzi�, zastyga na moment bez ruchu i odwraca si�
powoli) Nie?
34
35
WIERA Tak.
JURIJ
(dramatycznie) Powa�nie?
WIERA
Tak.
JURIJ
Ja... ja... Ja jestem najszcz�liwszym cz�owiekiem na
ziemi. Dzi�ki ci, Matko Naj�wi�tsza, dzi�ki, (robi znak
krzy�a)
Katia cieszy si�. Tania s�ucha z niedowierzaniem. Wiera przez chwil� patrzy na Jurija niepewnie. Potem zasiania twarz d�o�mi.
WIERA
(tragicznie) O m�j Bo�e.
JURIJ
Co, co, Wieroczka, co?
WIERA
Wstydz� si� za siebie.
JURIJ Dlaczego?
WIERA
Jeste� najlepszym cz�owiekiem na ziemi. A ja ba�am ci
Si� powiedzie�, (odwraca si� i patrzy na siostry z wyrzutem)
One jakby zmieszane.
JURIJ Nie?
Jurij, ja ci� tak kocham. Ja nie jestem ciebie godna.
(chce ukl�kn�� przed nim na scenie)
JURIJ
Wieroczka. (bierze jej twarz w d�onie, wzruszony m�wi z trudem, przez �zy) To jest najpi�kniejszy dzie� w moim �yciu.
Mo�e nawet muzyka wchodzi liryczna.
WIERA
(przytula si� do niego, p�acz�c ze szcz�cia) Ja wiem, �e to b�dzie syn. I to b�dzie najwspanialsze dziecko na �wiecie. Bo twoje. I b�dziemy z niego dumni.
JURIJ
Ja si� tak gryz�em, �e jestem bezp�odny. Ba�em si� i�� do lekarza i sprawdzi�. No wiesz, na moim stanowisku... Nie mo�na nikomu ufa�. Wrogowie mog� wszystko wyszpera�. Bo�e, co za ulga. Bezp�odny m�czyzna to jest kaleka, odrzutek. My w Rosji potrzebujemy du�o dzieci.
WIERA
Tak, Jurij, tak.
Tul� si� do siebie jak to zakocham. Co� �adnego l wzruszaj�cego w tym by� powinno.
JURIJ
Tak, kochanie. Oczywi�cie teraz, przed wyborami, nie mog� sobie na to dziecko pozwoli�. Nie�lubne dziecko. Rozumiesz. To by zepsu�o m�j wizerunek. Ale nic si� nie przejmuj. Jutro dam ci adres ginekologa. Oczywi�cie, nie b�d� m�g� i�� z tob�, ale wy�l� ochroniarza. Bo�e, jak si� ciesz�. To wisia�o nade mn� jak jaka� chmura.
Wiera patrzy na Jurija z przera�eniem i niedowierzaniem. Siostry fta ��ku reaguj� odpowiednio.
36
37
JURIJ
(uspokajaj�co) Wieroczka. Nie martw si�. Ja zap�ac�. Nawet nie my�l o pieni�dzach, (wykonuje gest tryumfu i wychodzi)
Scena 5
Wiera w milczeniu wraca do ��ka. Jak si� czuje, wiadomo. Siostry robi� jej miejsce.
KATIA
(po chwili) A Pepsi wczoraj nie chcia� przeskoczy� przez
obr�cz.
TANIA
A Woody Allen si� o�eni� z Koreank�.
Wchodzi General.
GENERAL
(rozgl�da si� za w�dk�) Straszna grypa teraz w Moskwie, wszyscy choruj�. Ale �eby szko�� zamyka�?... Wiesz, Tanieczka, �e ta twoja szko�a ta�ca zamkni�ta jest z powodu grypy. Przys�ali zawiadomienie, gdzie� je mia�em.
TANIA
Nie szkodzi, tatko.
GENERA�
(ci�gle si� rozgl�daj�c) Za tydzie� maj� otworzy�. A na razie �wicz w domu. Rozmawia�em z twoim nauczycielem. Powiedzia�, �e masz wielki talent. Wielki. B�dzie z ciebie druga Plisiecka. Tak powiedzia�. S�owo honoru, ca�;
38
szko�a jest z ciebie dumna. Tak m�wi�. A ty, Katie�ka, te� znajdziesz prac� odpowiedni�. A Wiera znalaz�a (m�wi troch� przez �zy) mi�o��. A to najwa�niejsze. Nie martwcie si�, dzieci. Tylko �wicz, Tanieczka, �wicz. Wierzcie jn�, dzieci. Ja wiem, co m�wi�.
TANIA
Tatko. Z�� te� o wiz�. Mo�e nam dadz�, jfed�itly wszyscy do Ameryki. Do wujaszka, on nam...
GENERAL
Do Ameryki? Do tego Goliata, co si� pastwi nad niewinnymi S�owianami? Po moim trupie ja si� do brata zg�osz�. On zdezerterowa�. Powinno si� go rozstrzela�.
TANIA
Tatko. On nie by� w wojsku. By� malarzem. Co ty, tatko, m�wisz.
GENERAL
Przez to, �e uciek�, mnie na emerytur� przenie�li. A mog�o by� gorzej, (ironicznie) Malarz. Kurwy malowa� i si� dziwi�, �e go nie chc� wystawia�.
TANIA .' ;" V:'
Ale on trzy domy ma na Brooklynie. A co my mamy?
Tatko, Ameryka nam pomaga.
GENERAL
(znajduje resztk� w�dki w schowku Katii i wypija) Dajcie ml spok�j z t� Ameryk�. Lituje si� ona nad nami jak kot nad mysz�. Morduje Serb�w, a nam przysy�aj� tych doradc�w, kt�rzy rabuj� to, co jeszcze zosta�o.
KATIA
Tatusiu, a Serbowie to nie rnorduj�?
39
GENERA�
Ale me S�owian, (zbiera si� do wyj�cia)
KATIA , Gdzie, tatko, idziesz?
TANIA
Nie chod�, tatko...
GENERAL
Nie martw si�, dziecko. Ja pij� codziennie od pi��dziesi�ciu dw�ch lat i nie wpad�em w na��g. Ja mam plan. Nied�ugo b�dziemy bogaci. Zobaczycie. I Tanieczka b�dzie primabalerin�. Ca�y �wiat b�dzie j� podziwia�. Nie martwcie si�, dzieci, b�dziemy jeszcze pili w�dk� z butelki ze z�otym kapslem, (wychodzi)
KATIA
(ogl�da butelk�) Wszystko wypi�. No, dziewczyny. Spa�.
Wieroczka, wsta� trzeba rano. No, Wieroczka.
Podchodzi i obejmuje j�. Tania te� si� do nich przytula. Chwila wsp�lnego smutku. Tylko Kola spokojnie myje pod�og�.
WIERA
Ja nie... Ja nie wr�c� do pracy. Nie mog� tam i��. Wybaczcie mi, siostrzyczki. Ja nie mog� na niego spojrze�. Bo�e, z czego my b�dziemy �y�? Ja poszukam pracy. By�am nauczycielk�.
TANIA
Ja jutro nie mam szko�y. Jest strajk nauczycieli. Przez
to, �e im nie p�ac�.
KATIA
(po d�ugiej chwili, ponuro) Jako� to b�dzie. Wezm� wi�cej mi�sa. Sprzedamy. Pepsi zrozumie. To nic, Wieroczka. Nie martw si�. Jako� damy rad�. Kola si� b�dzie dzieckiem zajmowa�.
40
b�dzie �adnego dziecka.
ty m�wisz?
WIERA
ja wiem. P�jd� do piek�a i to ml si� it�fle�y. iftt fl�e chc�
jego dziecka.
TANIA
Ja ci� rozumiem. Ja bym zrobi�a to samo. We� od tego
kutasa pieni�dze... I sko�cz z tym.
KATIA
Co wy bredzicie?
WIERA
Grosza nie wezm�.
TANIA
Jak to nie we�miesz? To kosztuje sze��set dolar�w.
WIERA
P�jd� do pa�stwowej.
KATIA
Nie p�jdziesz. Oni to robi� bez znieczulenia.
TANIA
Ooo. (wydaje okrzyk przera�enia l b�lu)
WIERA TV Wytrzymam. Mateczka m�wi�a: nacierpcie si�, dziewczyny, p�ki jeste�cie m�ode... (p�acze)
Za scen� s�ycha� przeci�g�y krzyk i �oskot padaj�cego cia�a. Wpada Babuszka. W milczeniu podbiega do okna. Najlepiej by by�o,
41
gdyby okno by�o zamkni�te, a ona wybija�aby szyby r�kami. Siostry patrz� zdumione.
BABUSZKA
Dw�ch przysz�o. Wyrzucili Kosti� przez okno. My�la�am, mo�e zd��� go z�apa�. O Bo�e, Bo�e, za co to. Za jakie grzechy. Nie ma ju� Kostii. Nie ma. Mojego dzieciaczka, syneczka.
TANIA
(z rozpacz�) Kostia?
WIERA
(do Babuszki) Chod�, kochana, siadaj tu, pomodlimy si�
razem.
Babuszka wali si� na pod�og� i modli. Siostry kl�kaj� przy niej. Trwa to d�ug� chwil�. Wchodzi Kostia. Utyka i trzyma si� za plecy. Jest w garniturze i tenis�wkach. Garnitur wybrudzony. Nikt nie zwraca na niego uwagi. Wszyscy si� modl�.
BABUSZKA
Takie by�o grzeczne dziecko, (wreszcie go zauwa�y�a) Jak
ty, synku, wygl�dasz. Podarty garnitur... Nie, to tylko
wybrudzone. Zapior� i b�dzie jak nowy... (nagle co� do
niej dociera) Matko Boska, to ty, synku, �yjesz, �yjesz,
kochanie.
KOSTIA
No... Spad�em na trawnik. Nie martw si�, mamo. Mnie �mier� nic nie zrobi, (podchodzi do okna i wygl�da) Poszli, sukinkoty. Ja �mier� przekupi�.
BABUSZKA
No to chwa�a Bogu.
Na scen� wje�d�a Harmonlsta bez oba n�g. W mundurze weterana z Afganistanu. Medale.
42
BABUSZKA
Gdzie? Dalej mi jazda, (spycha w�zek ze sceny)
Scena 6
Scena przygasa. Kola wpycha tekturowe pud�a. Na sznurku rozwiesza rz�d nierozpakowanych garnitur�w. Ale tak naprawd� zobaczymy to p�niej.
Na proscenium pojawia si� Tania z balonikiem. Przywi�zuje karteczk� do balonika i puszcza. Balonik leci, ale p�ka w powietrzu.
TANIA
Eeech! (ze z�o�ci�) Nie mam wi�cej balonik�w, wi�c przekazuj� ustnie. Czy mog�aby mateczka popr�bowa� wymodli� te sze��set dolar�w dla Wiery na skrobank�? (nas�uchuje) Jak si� mateczce uda, to ja nawet bym odpu�ci�a t� pro�b� o kelnera. Albo prze�o�y�a j� na p�niej. A mateczka wie, jaka Wiera dumna. I �e nic nie przyjmie od tego po�ama�ca, co j� (szuka okre�lenia) napompowa�. A widzia�a mateczka, jaki ten nasz Kostia elegancki?
W tym momencie na proscenium pojawia si� Kostia.
TANIA
Si� przestraszy�am.
i
KOSTIA �e co?
TANIA
�e ci� zabili.
43
KOSTIA
Eee... Chcesz ze mn� jecha�?
TANIA Tak. Gdzie?
KOSTIA
Kupi� lamp�.
�ciemnienie.
Scena f
W ciemno�ciach zapala si� kolorowa lampa od Tiffany'ego. Co� magicznego w tym mo�e by�. Kostia i Tania wchodz� do �mieszkania" Kostii. Kostia o�wietla sobie drog� lamp�, czyli jako� musi by� ona pod��czona. ��ko i meble bez zmiany. Tyle �e na sznurku wisi na wieszakach rz�d garnitur�w nierozpakowanych. Na pod�odze cztery opony do mercedesa i kilka wspomnianych ju� pudel. Na stole g�rka maszynopis�w. Przy ��ku stoi kilkana�cie butelek whisky.
Kostia ustawia lamp� na walizce. Tania rozgl�da si� z podziwem. Oczywi�cie oboje id� na suknach.
TANIA
(patrz�c na pud�a) Co tam masz? Ale mieszkanie. O Jezu!
Co tam masz w tych pud�ach? Ale ta lampa si� pali.
KOSTIA
Takie tam r�ne.
TANIA
Dlaczego nie wypakujesz?
KOSTIA
Nie mam czasu.
44
(0gl�da i rozpakowuje pud�a) Ekstra. Ten telewizor to sony? Kostie�ka, a ty si� troch� nie boisz tych ludzi, co przychodz� i wyrzucaj� ci� przez okno? Ty tak mo�esz �y�? O Jezu, ale magnetofon...
KOSTIA
I\fo i co? Wyrzucaj� to wyrzucaj�. Jak chcesz do czego�
doj�� w �yciu, to ci� wyrzucaj�. To inwestycja jest.
Tania przy pud�ach. Kostia siada na ��ku i nalewa szklank� whisky. Wypija duszkiem. Wyci�ga z kieszeni plastykow� torebk� z kokain�. Wysypuje troch� na lusterko. Robi dwie linijki.
TANIA
Ale radio! Mo�na w��czy�? A ten komputer? To IBM?
tak ca�e �ycie ci� wyrzucaj�?
KOSTIA
Nie. Potem ty wyrzucasz.
TANIA
Aty taki kiedy� by�e� mi�y.
KOSTIA
Przesta�em, dlatego do czego� doszed�em. Ty wiesz, przez co ja przeszed�em? Si� popatrz, ja mam siwe w�osy (pokazuje) o tutaj. A ja jestem od ciebie m�odszy.
TANIA E tam.
KOSTIA
A jak starszy, to niedu�o.
W radiu muzyka techno.
0
TANIA
A te na sznurku?
KOSTIA
A, to garnitury, (bierze jak�� kartk� papieru ze stosu maszynopis�w, drze na p�, roluje i wci�ga obie linijki) Chcesz troch�?
TANIA H Nie? Raz bra�am i si� �ciany zacz�y rusza�...
KOSTIA
No to po to si� bierze.
TANIA
A to nie wiedzia�am. Jak tak, to daj. (bierze)
KOSTIA
Ty wiesz, jak ja ci� pami�tam? Ty, w kt�rej klasie by�a�, jak biega�a� z niebieskim balonikiem? Kiedy� ci ten balonik uciek� i ty strasznie p�aka�a�. Ja ci chcia�em odkupi�, ale nie mia�em pieni�dzy.
TANIA
Ja biega�am z balonikiem? Nic nie pami�tam. Jezu, jaka ja by�am dziecinna, (podnosi z pod�ogi kartk� papieru podart� przez Kosti�) Strasznie �miecisz. Ojciec by ci� zabi�. Co to jest? (czyta) �Za du�o m�wi, za ma�o robi."
KOSTIA
Moja dysertacja kandydacka o Hamlecie, (nalewa jej i podaje)
TANIA
(duszkiem wypija) Jaki ty m�dry. Ci faceci w tym pierwszym klubie, co�my byli...?
KOSTIA(te� sobie nalewa i k�adzie si� na ��ku) To CO?
46
S^M
TANIA
To powiedzieli, �e jeste� na liczniku. To o co tu chodzi?
KOSTIA
Co� nie zap�aci�em w terminie. Nic takiego... za ka�dy
dzie� sp�nienia p�ac� procent.
TANIA
Ile?
KOSTIA
Tysi�c dziennie, dolar�w.
TANIA ;v; Tysi�c dziennie? A ile masz w sumie zap�aci�?
KOSTIA
Co� ze dwa miliony. Taka ma�a walifceczka; *Jak �wiartka tej. (pokazuje walizk�)
TANIA :; .,..,
Dwa miliony? A ty sk�d we�miesz dwa miliony?
KOSTIA
Si� nie martw.
TANIA
Czyli �e jeste� w mafii?
KOSTIA
A co ty chcesz od mafii?
TANIA
G�owy ucinaj�.
KOSTIA
Ale chodz� do ko�cio�a, kochaj� dzieci, nie robi� skrobanek, nie choruj� na AIDS... To znaczy tak jest w
47
mafii w�oskiej. No, u nas jest troszk� gorzej, jak to z pocz�tku.
TANIA
(przegl�daj�c kasety) O Jezu, masz �Titanica". I �Zakochanego Szekspira". Ty wiesz co, Kostia? Ja my�la�am, �e ty mnie dawniej w og�le nie widzisz. Ty wiesz, �e w tobie si� wszystkie moje kole�anki kocha�y? Jezu, jak one mi zazdro�ci�y, �e ja mieszkam w tym samym domu. Ca�y czas o ciebie wypytywa�y. Dwa miliony. Ja im powiedzia�am, �e mia�am z tob� tr�jk�.
KOSTIA Co?
TANIA
No zmy�li�am. Jedynka to jest ca�owanie si� bez j�zyka. Dw�jka z j�zykiem. A tr�jka to... no dotykanie cyck�w. Ale si� mnie spyta�y, czy wsadzi�e� r�k� pod koszulk�. Ja jak g�upia powiedzia�am, �e nie i mi nie zaliczy�y tr�jki. Bo przez koszulk� to jest w sumie dw�jka. Czw�rka to laska. A pi�tka to normalnie ca�o��. A nie masz �Pretty Woman"?
KOSTIA
Nie wiem. Ja tego nie ogl�dam. Ja nie mam czasu.
TANIA
W tym klubie, co�my byli p�niej...
KOSTIA �M�ot i Sierp".
TANIA
No. Ci faceci, co skakali na nago do tego wielkiego
akwarium i p�ywali z rybami i ��wiem?
KOSTIA TO co?
TANIA "u To peda�y? Jezu, jakie garnitury, (ogl�da garn�tiay)
KOSTIA
Aboco?
TANIA
Widzia�am taM film w telewizji.
KOSTIA
O peda�ach?
TANIA
Nie. Jak p�ywaj� pod wod� na wyspach. Wszystko kolorowe: woda, ��wie, ryby, palmy, w�e...
KOSTIA
To na Karaibach. By�em tam.
TANIA m Nie? Opowiedz.
KOSTIA
No wszystko kolorowe: woda, ��wie, ryby, palmy,
w�e...
TANIA
O Jezu, to tak, jak widzia�am na tym filmie. O, smoking, Armani... mog� przymierzy�... (wk�ada marynark� od smokingu) Tutaj wszystko szare, brudne, smutne.
KOSTIA
Tania.
48
- Czwarta siostra
49
TANIA
Czekaj, w�o�� spodnie.
KOSTIA
Mog� ci� taro zabra�, na te
TANIA
Powa�nie m�wisz? Kostie�ka? O Jezu... E, nie, nie wierz�. Po co �eby� akurat mnie? A mo�e ty mnie kochasz troszeczk�? Bo jak nie, to szkoda na mnie pieni�dze wyrzuca�.
KOSTIA
A ty wiesz, ile ja mam tych pieni�dzy... Chpjf^z, ze mn� t� tr�jk� wypr�bowa�?
TANIA
A ty nic nie �artujesz? Co? Kostia?... Co?
Kostia kr�ci g�ow�. Tania, nie wierz�c w swoje szcz�cie, prawie frunie na ��ko. Wskakuje na Kosti�, ca�uje go w usta i oplata si� wok� niego. Co� j� uwiera.
TANIA Mnie uwiera.
KOSTIA
Zaraz go wyjm�... (wyci�ga strasznie nabity portfel. Obejmuje
Tanie, stosuj�c dw�jk� i tr�jk�, przechodz�c do czw�rki)
TANIA
Kostia, ci� mog� o co� prosi�?
KOSTIA
No? '
TANIA Yir Si� nie obrazisz?
50
KOSTIA Zale�y-
TANIA-�wiat�o zga�.
KOSTIA Bo co?
TANIA
Bo si� wstydz�.
Kostia gasi �wiat�o.
ca�ego w tletnh�cla�n.
TANIA ..,...' Kostia, mog� ci� o co� prosi�?
KOSTIA
NO?'
TANIA
Si� nie obrazisz?
KOSTIA
NO?
TANIA
Daj sze��set dolar�w.
KOSTIA
(zapala lamp�) Mog� si� ciebie o co� spyta�?
TANIA
NO?
KOSTIA
Ty jeste� kurwa?
51
TANIA " (agresywnie) Masz co� przeciwko kurwom? Ty wiesz, jaki to ci�ki zaw�d jest?
KOSTIA Niesamowite.
TANIA
A czyja jedno z�o�liwe s�owo powiedzia�am na temat, �e ty jeste� bandyta? Mo�e ja bym wola�a robi� pi�tk� z Richardem Gerem albo Calvinem Kleinem bardziej ni� z takim, kt�rego wyrzucaj� przez okno.
KOSTIA
(pogr�kowo) Eee.
TANIA
Bo co? Mnie przez okno wyrzucisz? Chcesz zrobi� pi�tk�, dawaj sze��set.
KOSTIA Sze��set?
TANIA '"�"'""� I tak ci daj� zni�k�, bo szanuj� twoj� matk�. Inaczej bym wzi�a tysi�c. Albo dwa.
KOSTIA
Co ty pieprzysz?
TANIA
Albo trzy. Puszczaj mnie. Ale ju�. Si� okropnie na tobie zawiod�am.
KOSTIA
Masz sze��set, (daje jej pieni�dze)
Tania liczy.
52
KOSTIA
NO?
TANIA
Chwileczk�, (liczy jeszcze raz. Zastanawia si�, gdzie schowa� pieni�dze. Wsuwa je pod materac) Mog� si� ciebie O CO� prosi�?
KOSTIA
Co? , . .
TANIA �wiat�o.
KOSTIA Bo co?
TANIA
Bo si� ws�ydz�. (podnosi butelk� whisky z pod�ogi piJe Jak
wod�)
KOSTIA
o Co?
TANIA
�artuj�, ale zga�.
Kostia gasi lamp�. G�o�niejsza muzyka. Mo�e s�awne �Siabadaba-da". Zaczynaj� si� kocha�. Robi� to d�u�sz� chwil�, co� tam s�ycha�, zw�aszcza kiedy muzyka nagle si� urywa.
GLOS SPIKERA
Dzi� o p�nocy w programie drugim nadamy film ameryka�ski �Pretty Woman" z Juli� Roberts i Richardem Gerem.
Teraz d�ugi ekstatyczny krzyk Tani.
53
KOSTIA
(z dum�) Niez�y jestem, co? (zapala lamp�)
TANIA
Zrobili�my pi�tk�. Kole�anki skonaj�. Z
znaczy z tymi pieni�dzmi... to jest tak...
KOSTIA
(przerywa) Daj spok�j... ja wiem, �ycie ci�kie jest...
TANIA
Co �e� tak od razu uwierzy� i si� zgodzi�? Wszystko ci
jedno? Nie przeszkadza ci?
KOSTIA
Cicho. Jeste� kurw� czy nie jeste�, masz s�ucha�. Bo
co� wa�nego chc� powiedzie�.
TANIA S�uchaj�esz...
KOSTIA
Cicho. Ot� chcia�em ci powiedzie�, �e ty mnie po pierwsze nie doceniasz, po nast�pne krzywdzisz. Boja jestem inny ni� te tutaj wszystkie chamy, co tylko marz�, �eby kupi� rolls-royce'a, je�dzi� nim w pi�amie i wyrzuca� przez okno butelki. Ja mam inne ambicje.
TANIA
jakie?
KOSTIA
Lesbyki.
TANIA
Co?
54
KOSTIA
No, lesbijki. S�ysza�a� mo�e, �e s� takie kobiety, kt�re wol� dyma� kobiety. To one si� nazywaj� lesbijki. A znowu� faceci, kt�rzy dymaj� facet�w, to oni si� nazywaj� peda�y.
TANIA
No i co z tego?
KOSTIA
To, �e �wiat, uwa�asz mnie, poszed� naprz�d. Ale ci�gle panuje w�r�d prymitywnej publiczno�ci, takiej, co nie czyta ksi��ek, tylko chodzi do kina, przekonanie, �e lesbijka albo peda� to co� nielegalnego. Dlatego jest w�r�d nich, znaczy lesbijek i peda��w, zapotrzebowanie na ma��e�stwo dla prasy, na niby, dla picu, dla publiczno�ci. Bez dymania. Kapujesz?
TANIA
Bez dymania?
KOSTIA
Bez.
TANIA
W Moskwie?
KOSTIA
W jakiej Moskwie? W Hollywood. Co ma do tego Moskwa? O gwiazdach rozmawiamy.
TANIA , Ico?
KOSTIA
I si� chc� o�eni�.
55
TANIA
Bez dymania?
KOSTIA
Co to ma wsp�lnego z dymaniem? Ja pierdol� dymanie. Tu chodzi o moj� przysz�o��. Mnie chodzi, �eby mnie pokazywali w CNN.
TANIA
Ty si� wyg�upiasz? Prawda, Kostia?
KOSTIA
A bo co?
TANIA
Ja nie wierz�... O Jezu...
(wstaje i zaczyna si� ubiera�)
Kostia si� jej przygl�da.
TANIA
(ze z�o�ci�) Co? Co si� patrzysz?
KOSTIA
(patrzy na prze�cierad�o) Nic �e� nie m�Wi�a.
TANIA �e co?
KOSTIA
�e masz okres.
TANIA
(agresywnie) B0 Il�e mam.
KOSTIA
(pokazuj�c plam� na prze�cieradle) A to, to CQ?
Tania wzrusza ramionami.
56
KOSTIA
(patrzy na ni� z niedowierzaniem) Nie!?
TANIA
(agresywnie) Bo CO? Nie WOlno?
KOSTIA
(ubieraj�c si�) O kurwa, dziewica. To znaczy tego... No
wiesz, (chce j� przytuli�) Ci� przepraszam za t� kurw� i w
og�le...
TANIA
(odpychaj�c go) Gdzie si� pchasz, dalej jazda z tymi �apami. �e z tob� zrobi�am pi�tk�, nie znaczy, �eby� si� spoufala�. Jezu, ja si� w tobie tyle lat kocha�am. Lesbijki... bez dymania.
KOSTIA
Ty. Ja ci� mog� zabra� na te wyspy, jak b�d� jecha�.
TANIA
(realistycznie) Nie pieprz g�upot. Chcesz mnie zabra�, to
zabierz do domu, matk� odwiedzisz. Si� ko�ysz�, (to o
�cianach)
W tym momencie pod nogi leci wianek. Kostia zastyga na moment z otwartymi ustami. Po czym pokazuje wianek Tani.
KOSTIA (przera�ony) O Jezu.
TANIA
CO?
KOSTIA
Wianek.
57
TANIA
�adny, (podnosz�c wianek)
KOSTIA
Zabij� mnie.
TANIA
(agresywnie) Na b��dnego nie trafi�o. (6 .�cianach) Ale
je�d��.
KOSTIA
To jest znak, �e zabij� mnie w dwadzie�cia cztery godziny, jak nie oddam.
TANIA
Lesbijki si� pop�acz�, (o �cianach) Jak po lodzie je�d��.
KOSTIA
Ej, Misza, ej !
Misza i Iwan Pawlowicz� tym razem bez kapelusza, wchodz� na suknach.
MISZA (mrugaj�c do Kostii) Jak by�o?
KOSTIA
(pokazuj�c wianek) Co to jest to?
MISZA
(przygl�da si� uwa�nie) Mnie to wygl�da na Wianek, (pokazuje wianek Iwanowi Paw�owiczowi)
Iwan Paw�owicz przygl�da si�, potakuje.
KOSTIA 'U Ja zap�ac�. Zgodzili�cie si�, �e za tydzie�. Jest �wiadek, (pokazuje Tanie) Owce JU� lec� Z Kabulu.
58
Lecia�y. Teraz si� k�pi�, (�mieje si�. Blady u�miech przemyka te� przez twarz Iwana Pawlowicza i ga�nie niedoko�czony)
Kto� zakapowa�. Psy czeka�y na Szeremietiewie. Tyle �e pilot dosta� cynk i zd��y� spu�ci� wszystkie do oceanu. Razem z twoimi napchanymi heroin�. Twoje owce s� sko�czone.
IWAN PAW�OWICZ
o Tak samo, jak jazz si� sko�czy�.
MISZA
Iwanie Paw�owiczu, to ju� przepraszam, ale to mi wygl�da na jak� obsesj�.
KOSTIA
Dajcie mi dwa dni... albo trzy...
MISZA
Masz od chuja czasu dwadzie�cia cztery godziny. Ca��
drog� tutaj w aucie grali jebany jazz...
Tania od pewnego czasu wpatruje si� w Iwana Paw�owicza.
TANIA
(dramatycznie) O Jezu! Pan przypadkiem nie jest Iwan Paw�owicz Pietrow? Ja pana widzia�am na scenie w Bolszom. Moja mateczka si� w panu ca�e �ycie kocha�a. O Jezu.
Iwan Paw�owicz wyci�ga swoje zdj�cie, pi�ro, podpisuje l daje Tani.
TANIA
Bardzo dzi�kuj�. �eby pana spotka�, mateczka by
wsta�a z grobu.
IWAN PAW�OWICZ Mo�e innym razem.
59
MISZA
Dwadzie�cia cztery godziny!
Wychodz� na suknach. v,
TANIA � �-'<& *-wte s w*ivs i'-;, -h (do Kostii) Iwan Paw�owicz Pietrow, mateczka by nie uwierzy�a. Jezu. Pietrow. Co ty za g�upoty opowiadasz? �e Pietrow ci� zabije? Nie wiedzia�am, �e go znasz. Sk�d go znasz? (wyci�ga pieni�dze spod materaca)
KOSTIA
(wy