3437

Szczegóły
Tytuł 3437
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

3437 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 3437 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

3437 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Samouzdrawianie metod� Silvy Dr ROBERT B Stone AUTORZY JOSE SILVA jest samoukiem i uznanym badaczem prowadz�cym do�wiadczenia zwi�zane ze sposobami leczenia i wp�ywem stanu umys�u na zdrowie, zw�aszcza na procesy samouzdrawiania i gojenia. Dziedzina ta nosi nazw� neuropsycho-immunologii. Dociekania Silvy wykraczaj� daleko poza ramy nauki konwencjonalnej. Pr�by zbadania zakresu mo�liwo�ci umys�u cz�owieka doprowadzi�y go do odkrycia prawid�owo�ci, kt�re dopiero teraz zaczynaj� znajdowa� potwierdzenie w pracach i do�wiadczeniach laboratoryjnych. Ksi��ka �SAMOUZDRAWIANIE METOD� SILVY" prezentuje wyniki odkry� w dziedzinie samoleczenia i utrzymania dobrego stanu zdrowia. Dr ROBERT B. STONE jest autorem i wsp�autorem ponad 70 r�nego rodzaju poradnik�w. Jako dyplomowany wyk�adowca metody Silvy, dwukrotnie objecha� �wiat, wyg�aszaj�c wyk�ady na temat wykorzystania potencja�u ludzkiego umys�u. Spopularyzowa� metod� Silvy w Japonii, Nowej Zelandii i Tajlandii. Jest cz�onkiem Nowojorskiej Akademii Nauk oraz �wiatowej organizacji skupiaj�cej osoby z wysokim ilorazem inteligencji � MENSA. PRZEDMOWA Nie musimy sp�dza� �ycia choruj�c. Nie musimy umiera� z powodu z�ego stanu zdrowia. Zdrowie jest naturalnym stanem cz�owieka. Mamy prawo do �ycia w doskona�ym zdrowiu a� do dnia naszej naturalnej �mierci. W swej fascynuj�cej ksi��ce JOSE SILVA przedstawia wyniki pionierskich, rozpocz�tych w 1944 r., bada� z dziedziny przyczyn psychosomatycznych oraz leczenia chor�b. Przytacza liczne zdarzenia z �ycia ludzi, kt�rzy przez wiele lat cierpieli z powodu powa�nych schorze� i dolegliwo�ci, lecz byli w stanie wyleczy� si� sami, wykorzystuj�c si�y w�asnego umys�u. Ksi��ka zawiera opisy wielu autentycznych przypadk�w usuwania obra�e� doznanych na skutek nieszcz�liwych wypadk�w przy u�yciu technik metody Silvy. Najistotniejsze jest to, �e w ksi��ce podano nie tylko sposoby zapobiegania chorobom, lecz tak�e nieszcz�liwym wypadkom dzi�ki stosowaniu odpowiednich technik. Wyja�niono, jak mo�na prowadzi� zdrowe, bezpieczne i szcz�liwe �ycie oraz jak udziela� skutecznej pomocy naszym najbli�szym. Czy jest to mo�liwe? Od 1966 r. miliony ludzi w 76 krajach �wiata (Wg danych z 1993 r. metoda SILVY jest wyk�adana w 94 krajach) nauczy�y si� stosowania unikalnej techniki zwanej �SAMOUZDRAWIANIE METOD� SILVY", zwi�zanej z rozwojem zdolno�ci umys�u ludzkiego oraz kontrolowania stresu. Ksi��ka, kt�r� Pa�stwo otrzymujecie, mo�e zmieni� r�wnie� Wasze �ycie, je�eli przeczytacie �SAMOUZDRAWIANIE METOD� SILVY" i przyswoicie sobie, krok po kroku, zawarte w niej �wiczenia. Wyniki sesji metody Silvy bardzo szybko przekonaj� Was o skuteczno�ci programu i -jak wielu innych ludzi � sami zadacie sobie pytanie � dlaczego wszyscy go nie stosuj�? Mamy nadziej�, �e taki dzie� kiedy� nadejdzie! Ju� dzisiaj mo�ecie rozpocz�� stosowanie technik uzdrawiania, kt�re Warn i Waszym najbli�szym mog� przynie�� szcz�liwsze i zdrowsze �ycie. WYDAWCY OD T�UMACZA Cz�sto przychodz� takie chwile, kiedy cz�owiek zastanawia si� nad tym, co m�g�by osi�gn�� w �yciu, gdyby rzeczywi�cie chcia�. Jakie s� granice naszych mo�liwo�ci? B�d�c ponad dwadzie�cia lat trenerem szermierki cz�sto spotyka�em si� z zawodnikami o niezwyk�ym talencie, kt�rzy jednak sami byli swoimi najgorszymi wrogami i nie potrafili wykorzysta� nawet cz�ci tego, czym obdarzy�a ich natura. Innym razem patrzy�em na niezdarne ruchy niekt�rych zawodnik�w i my�la�em: �Z niego na pewno nic nie b�dzie!" � mimo to, ci w�a�nie osi�gali sukcesy mi�dzynarodowe. Nie tylko dzi�ki ogromnej pracy czy doskona�o�ci technicznej. Ujawnia�o si� u nich wewn�trzne programowanie, co�, co by�o dla mnie nie do ko�ca zrozumia�e. Wyczuwa�em intuicyjnie, �e jest to wewn�trzny system przekona�. Ksi��ka Jose Silvy i Roberta Stone'a opisuje m.in. system przekona�. Niekt�rzy ludzie s� przekonam, �e wszystkie opowie�ci o �sile wiary", �leczeniu umys�em" itp., to ca�kowita bzdura. Takie jest ich przekonanie, tak s� przez �ycie �zaprogramowani" i, by� mo�e, jest im z tym dobrze � je�eli ich �ycie jest szcz�liwe i harmonijne. Inni uwa�aj�, �e ��wiat nie jest jeszcze ca�kowicie odkryty", a tajemnice naszego umys�u s� w�a�nie cz�ci� tego, co czeka na swojego Kolumba. Jako instruktor metody samokontroli umys�u Silvy udowodni�em sam sobie, �e to, co w moim naukowo-realistycznym podej�ciu do �ycia uwa�a�em za niemo�liwe, by�o tylko kwesti� zmiany przekonania, kwesti� wiary tak, jak kwesti� wiary jest wynik w zawodach sportowych, otrzymanie pracy, sukces w interesach, w tw�rczo�ci, harmonia w ma��e�stwie, przyja��, itp. Kwesti� wiary jest te� nauczenie si� opisanych w ksi��ce technik pomagania sobie i innym w dziedzinie zdrowia. Nie mamy na my�li, oczywi�cie, przeniesienia lekarzy na emerytur�. Opisane techniki nie maj� na celu zast�pienia kontaktu z lekarzem ani odrzucenia konwencjonalnej medycyny. Umo�liwiaj� wzi�cie wi�kszej odpowiedzialno�ci za w�asne zdrowie, aby pacjent nie traktowa� lekarza jak mechanika z warsztatu samochodowego: � �Panie doktorze. Pan mi zajrzy pod mask�, co� tam si� zepsu�o...!" Nie chodzi o to, aby lekarz wymieni� nam zepsut� cz�� na now�, aby�my po tej naprawie mogli spokojnie powr�ci� do tego samego trybu �ycia, kt�ry spowodowa� usterk�. Rzecz w tym, aby�my potrafili pom�c lekarzowi w tej �naprawie", umieli zanalizowa� przyczyny problemu i tak je�dzi�" po �wiecie, aby ten problem ju� si� nie powt�rzy�. Ksi��ka Jose Silvy i Roberta Stone'a uczy technik, kt�re pozwalaj� na takie wsp�uczestnictwo. Wykonywanie opisanych �wicze� pozwoli Czytelnikowi nie tylko na rozwini�cie swoich umiej�tno�ci wizualizacji i wyobra�ni, ale r�wnie� na wykorzystanie tych umiej�tno�ci dla lepszego rozwi�zywania problem�w zwi�zanych z w�asnym zdrowiem oraz na pomaganie innym w usuwaniu podobnych problem�w. Nie jest to poradnik �Wylecz si� sam". Jest to ksi��ka, kt�ra uczy jak w��czy� nasz umys� w procesy zwi�zane z utrzymaniem i popraw� w�asnego zdrowia, kt�ra pomaga nam w odkryciu zawartych w nim ogromnych � i jak�e cz�sto nie wykorzystanych � mo�liwo�ci. Czytelnikom, kt�rzy zechc� dowiedzie� si� o zwi�zanych z tym tematem badaniach naukowych oraz o ich praktycznym zastosowaniu w dziedzinie medycyny psychosomatycznej, polecam lektur� (dost�pn� na rynku polskim) pozycji: �Tryumf �ycia" dr� Carla Simontona, uwa�anego za prekursora psychoonkologii w USA, �Zwyci�y� chorob�" napisanej przez ucznia C. Simontona � dra Mariusza Wirg�, �ABC twoich emocji" dr Marie Maultsby, w kt�rej autor w bardzo prosty i jasny spos�b obja�nia zale�no�ci pomi�dzy naszym my�leniem, emocjami i post�powaniem (jest to doskona�e uzupe�nienie �wicze� opisanych w ksi��ce Jose Silvy i Roberta Stone'a oraz �Mi�o��, medycyna i cuda" dr� Bernie Sielgel'a). Warto r�wnie� si�gn�� do innych ksi��ek na ten temat dost�pnych obecnie w j�zyku polskim. Czytaj�c �Samouzdrawianie" nale�y pami�ta�, �e nie jest to ksi��ka maj�ca zast�pi� stosowanie konwencjonalnych terapii medycznych. Mo�e ona jedynie je uzupe�ni�, da� szans� na szybsze wyzdrowienie lub nawet pom�c tam, gdzie wsp�czesna medycyna jest jeszcze bezsilna. Mo�e da� szans� � nie gwarantuje. Autorzy u�ywaj� bardzo cz�sto specyficznych okre�le� opisuj�cych metod� Silvy. Oto obja�nienia niekt�rych, najcz�ciej u�ywanych wyra�e�. Poziom alfa Jest to stan rozlu�nienia, podczas kt�rego dominuj�ca cz�stotliwo�� fal m�zgowych mierzona elektroencefalografem waha si� w granicach pomi�dzy 8-14 cykli na sekund�. Osoba nie wy�wiczona w kontrolowaniu stanu rozlu�nienia osi�ga taki stan na kr�tko przed za�ni�ciem lub po obudzeniu si�, w czasie �arliwej modlitwy oraz w czasie stanu tzw. �snu na jawie", czyli rozproszenia wzroku. Stan ten pomaga w synchronizacji prawej i lewej p�kuli m�zgowej, co z kolei sprzyja powstawaniu tw�rczych pomys��w, poprawie pami�ci itp. W czasie kurs�w metody Silvy lub podczas wykonywania �wicze� opisanych w ksi��ce. Czytelnicy ucz� si� wprowadza� na �poziom alfa" (w stan alfa) i stosowa� go do lepszego rozwi�zywania problem�w, w tym wypadku, problem�w zwi�zanych ze zdrowiem. Lewa i prawa p�kula m�zgowa M�zg sk�ada si� z dw�ch p�kul: prawej i lewej. U wi�kszo�ci os�b (tak�e u lewor�cznych) lewa p�kula jest odpowiedzialna za my�lenie logiczne, analityczne, racjonalne, matematyczne, liniowe, za procesy werbalne. Lewa p�kula �widzi drzewo zamiast lasu". To ona �wiedzia�a", �e cz�owiek nie mo�e polecie� na Ksi�yc, ani przebiec jednej mili w czasie poni�ej czterech minut. Prawa p�kula, to my�lenie ca�o�ciowe (holistyczne), intuicyjne, synteza, wizualizacja i wyobra�nia, skojarzenia, symbole, praca obrazami. To ona �widzi las, zamiast pojedynczych drzew". Naukowcy odkryli, �e uznani w �wiecie geniusze korzystaj� w czasie proces�w my�lenia zar�wno z logiki lewej, jak i z wyobra�ni prawej p�kuli. �wiadomo�� wewn�trzna i poziom subiektywny Jest ona rozumiana jako stan, kt�ry cz�owiek osi�ga na og� z zamkni�tymi oczami, po wprowadzeniu si� w stan rozlu�nienia (przy zwolnieniu cz�stotliwo�ci fal m�zgowych do oko�o 10 cykli na sekund�), bez zapadania w sen. Stan ten sprzyja tworzeniu obraz�w umys�owych i pozwala na intuicyjne otrzymywanie informacji. �wiadomo�� wewn�trzna jest r�wnie� okre�lana jako poziom subiektywny. Je�eli widzimy jaki� przedmiot, u�ywaj�c naszego wzroku, widzimy go na poziomie obiektywnym. W momencie, gdy zamkniemy oczy i wyobrazimy sobie ten sam przedmiot widzimy go na poziomie subiektywnym, poniewa� w tej chwili istnieje on tylko w naszej subiektywnej wyobra�ni. Zdolno�ci intuicyjne Wszyscy znamy popularn� definicj� intuicji. Jest to uczucie znane prawdopodobnie ka�demu cz�owiekowi, to co� w rodzaju �g�osu wewn�trznego" nakazuj�cego lub odradzaj�cego wykonanie jakiej� czynno�ci lub podj�cia jakiego� dzia�ania. W metodzie Silvy intuicja ma jednak o wiele szersze znaczenie. Intuicyjne otrzymywanie informacji (lub funkcjonowanie intuicyjne) mo�e by� zwi�zane zar�wno z prekognicj�, telepati�, jak z jasnowidzeniem. Prekognicja Jest to stan, w kt�rym cz�owiek dysponuje wiedz� na temat czego�, co ma si� wydarzy� w przysz�o�ci, a nie ma obecnie �adnych informacji, na podstawie kt�rych m�g�by ten stan rzeczy przewidzie�. Jose Silva uwa�a, �e mo�na u�y� prekognicji na przyk�ad do unikni�cia nieszcz�liwych wypadk�w. Kierowca samochodu obdarzony prekognicj� mo�e omin�� niebezpieczn� tras� lub zmieni� czas wyjazdu. Jest to umiej�tno�� przenikni�cia w my�li czasu i przestrzeni. Telepatia Jest to stan, w kt�rym cz�owiek zna co� obecnie istniej�cego, co jest znane jakiej� innej �yj�cej osobie, ale nie mo�e o tym wiedzie� dzi�ki swoim zmys�om albo wyprowadzi� wniosk�w z innych dost�pnych informacji. Innymi s�owy, jest to umiej�tno�� komunikowania si� z umys�ami innych os�b bez u�ywania naszych pi�ciu zmys��w. Np. rozwi�zywanie konflikt�w mi�dzyludzkich lub wykrywanie przest�pstw mo�e odbywa� si� na zasadzie telepatii. Nazywane jest to r�wnie� komunikacj� subiektywn�. Jasnowidzenie Jest to stan, w kt�rym cz�owiek zna co� obecnie istniej�cego, co nie jest znane nikomu, ale nie mo�e o tym wiedzie� dzi�ki swoim zmys�om albo wyprowadzi� wniosk�w z innych dost�pnych informacji. Np. umiej�tno�� intuicyjnego odkrywania po�o�enia zasob�w energetycznych, pok�ad�w ropy naftowej itp., okre�lanie jako�ci i rozmiar�w takich pok�ad�w wi�za�oby si� z umiej�tno�ciami jasnowidzenia. Rozszerzone zakresy umys�u Zdaniem psycholog�w, cz�owiek wykorzystuje od 2 do 10% swojego potencja�u m�zgowego. M�wi�c o rozszerzonych zakresach umys�u, Jose Silva ma na my�li wykorzystywanie zar�wno lewej, jak i prawej p�kuli m�zgowej, a co i�. tym idzie, efektywniejsze rozwi�zywanie problem�w na podstawie analizy logicznej oraz na podstawie informacji otrzymanych intuicyjnie. Jest to wprowadzanie do �wiadomo�ci informacji znajduj�cych si� dotychczas w strefie pod�wiadomej. ANDRZEJ W�JCIKIEWICZ Wstecz / Spis tre�ci / Dalej WST�P M�czyzna siedz�cy w wygodnym fotelu zamyka oczy i wykonuje trzy g��bokie oddechy. Kto� patrz�cy z boku mo�e nie zdawa� sobie sprawy, �e podczas pierwszego wydechu wyobra�a on sobie trzykrotnie liczb� trzy, w czasie drugiego trzykrotnie liczb� dwa, a podczas trzeciego trzykrotnie wyobra�ana jest liczba jeden. Obserwator nie wie r�wnie�, �e cz�owiek ten liczy� od dziesi�ciu do jednego, po czym wyobrazi� sobie scen� w�asnego leczenia. Obserwator, kt�ry m�g�by zajrze� do wn�trza umys�u m�czyzny, m�g�by stwierdzi�, �e wyobra�a on sobie wcieranie wyimaginowanej ma�ci w swe prawe rami� poni�ej �okcia, w miejsce, w kt�rym czuje b�l. Nast�pnie m�czyzna wyobra�a sobie swoj� r�k� jako zdrow� i sprawn�. Po chwili zako�czy swoje �wiczenia umys�owe i otworzy oczy. Za par� godzin p�jdzie na kort, aby zagra� parti� tenisa i �okie� nie b�dzie go ju� bola�. M�czyzna jest absolwentem kursu samokontroli umys�u metod� Silvy. Przeszed� trening pozwalaj�cy na wprowadzenie si� w stan �wiadomo�ci, kt�ry pozwala kierowa� umys�em w stopniu umo�liwiaj�cym wp�ywanie na funkcje w�asnego cia�a. Pan N. L. cierpia� na artretyzm w stawach palc�w d�oni, przeszkadzaj�cy mu w wykonywaniu zawodu kre�larza � architekta. Od czasu do czasu odpr�a� si� i wyobra�a� sobie artretyzm w postaci proszku pokrywaj�cego zgrubienia w stawach palc�w. Nast�pnie pozbywa� si� go, czyszcz�c staw wyobra�onym odkurzaczem. Potem widzia� w wyobra�ni palce wolne od zgrubie� a siebie samego pracuj�cego bez b�lu w palcach przy stole kre�larskim. N.L. powtarza� to �wiczenie codziennie, sp�dzaj�c trzy minuty na wyobra�aniu sobie, �e dolegliwo�� zosta�a usuni�ta, a on sam cieszy si� doskona�ym zdrowiem. Po tygodniu jego trzyminutowe, codzienne �wiczenia zacz�y przynosi� wyniki. Zgrubienia w stawach najwidoczniej si� zmniejsza�y. Po trzech tygodniach uwolni� si� od dolegliwo�ci artretycznych. Pan R. S. cierpia� na b�le w klatce piersiowej. Jego domowy lekarz postawi� diagnoz� angina pectoris. Wyja�ni� r�wnie�, �e jest to wynikiem stwardnienia arterii, w kt�rych wytworzy�y si� z�ogi utrudniaj�ce przep�yw krwi do serca. Lekarz zaleci� przej�cie na niskot�uszczow� diet� o ma�ej zawarto�ci cholesterolu, du�ej b�onnika oraz wykonywanie �wicze� o niewielkiej intensywno�ci, takich jak spacery i p�ywanie. R.S. zastosowa� si� do polece� dotycz�cych diety i �wicze�, ale doda� jeszcze jeden element: programowanie. Polega�o oao na wprowadzaniu si� w stan odpr�enia oraz wyobra�eniu sobie najpierw cz�ciowo zablokowanych arterii, a nast�pnie �przeczyszczeniu" ich w wyobra�ni za pomoc� wyobra�onej szczotki do czyszczenia wn�trza rur kanalizacyjnych. Za ka�dym razem ostateczny obraz przedstawia� arterie wolne od wszelkich z�og�w. Pan R.S. wykonywa� �wiczenia wizualizacyjne codziennie i po miesi�cu zauwa�y� wyra�ne zmniejszenie cz�stotliwo�ci wyst�powania b�lu w klatce piersiowej. Po dw�ch miesi�cach b�le ca�kowicie ust�pi�y i ju� nie powr�ci�y, mimo �e od tego czasu min�o kilka lat. Pani M.W. wiele lat cierpia�a na bardzo powa�ne dolegliwo�ci podczas menstruacji. Rozpocz�a program, polegaj�cy na �rozmowie" ze swoim cia�em i wyobra�eniu samej siebie przez dwie minuty dziennie bez b�l�w menstruacyjnych. Program ten rozpoczyna�a na tydzie� przed rozpocz�ciem okresu. Po kilku sesjach oceni�a, �e w czasie okresu intensywno�� b�lu zmala�a o oko�o 50%. W wyniku d�u�szej praktyki b�le te zosta�y zredukowane do minimum. JEST TAKI SPOS�B � Gdyby� zna� spos�b pozbycia si� b�lu i dolegliwo�ci, czy zastosowa�by� go w praktyce? � Gdyby� zna� spos�b u�ycia w�asnego umys�u, by zasn��, czy si�gn��by� po proszek nasenny? � Gdyby� zna� spos�b na popraw� stanu swojego zdrowia i zdrowia przyjaci�, gdyby� m�g� pom�c sobie i innym nawet w najbardziej nag�ych przypadkach, czy zawaha�by� si� przed jego zastosowaniem? Medycyna rozpoczyna zaznajamia� si� z faktem, �e ludzki umys� jest zaanga�owany w proces powstawania choroby, jak r�wnie� w proces poprawy stanu zdrowia. Metoda Silvy ju� od wielu lat wykorzystuje z ogromnym powodzeniem bardzo proste techniki kontroli umys�u do zapobiegania chorobom. Dr Carl Simonton, lekarz onkolog z Travis Air Force Base w Kalifornii, przystosowa� cz�� metody Silvy do leczenia raka u swoich pacjent�w. Spowodowa�o to znacz�cy wzrost przypadk�w ca�kowitej remisji. Dr Simonton przeszed� kurs metody Silvy pod nazw� Mind Dynamics. Potem przeszed� kurs metody Silvy dla zaawansowanych. Sta�o si� to podstaw� do stworzenia w�asnej metody, dostosowanej do potrzeb pacjent�w chorych na raka, znanej obecnie pod nazw� metody Simontona. Niezale�nie od tego dr Dean Ornish z Akademii Medycznej w Harvardzie stworzy� metod� relaksacji i wizualizacji dla pacjent�w z problemami kardiologicznymi. Metod� t�, po��czon� z diet� i �wiczeniami fizycznymi z powodzeniem sprawdzi� w postaci kontrolowanych bada� naukowych. W ich wyniku stwierdzi�, �e wi�kszo�� pacjent�w z grupy eksperymentalnej odczu�a znaczne zmniejszenie b�l�w w klatce piersiowej, spowodowanych schorzeniem serca, wielu pacjent�w pozby�o si� tych b�l�w ca�kowicie. Obecnie coraz bardziej popularne staje si� stosowanie relaksacji i wizualizacji w pracy ze �miertelnie chorymi pacjentami. Metody te stosowane s� przez s�u�b� zdrowia w Stanach Zjednoczonych z powodu niezaprzeczalnie pozytywnych efekt�w. W roku 1983 zosta� opublikowany w miesi�czniku �Time" obszerny artyku� opisuj�cy metod� Simontona. W artykule zacytowano wypowied� dr Sanforda Cohena, psychiatry z Uniwersytetu w Bostonie: �Pomimo i� wydaje si� to do�� niewiarygodne, technika ta pomog�a znacznej liczbie �miertelnie chorych pacjent�w prze�y� okres wykraczaj�cy poza wszelkie prognozy i oczekiwania". Od czasu, kiedy dr Simonton zapozna� si� z metod� Silvy i w��czy� jej cz�� do swego �wiatowej s�awy programu, setki lekarzy i tysi�ce piel�gniarek przeszkolono w tej dziedzinie. W roku 1973 astronauta Edgar Mitchell za�o�y� Instytut Nauk Intelektualnych (Noetic). Plac�wka ta zosta�a przeznaczona do bada� nad �poszerzaniem wiedzy na temat natury i potencja�u umys�u oraz �wiadomo�ci cz�owieka, jak r�wnie� zastosowaniem tej wiedzy do poprawy stanu ludzko�ci oraz jako�ci �ycia na naszej planecie". Obecnie, jak wynika z raportu tego Instytutu, teorie kt�re kiedy� wydawa�y si� bardzo odleg�e od rzeczywisto�ci, zyskuj� generaln� akceptacj� w ko�ach lekarskich. Oto g��wne punkty tego raportu: 1. Ka�dy cz�owiek ma wrodzone mo�liwo�ci kontrolowania w�asnych proces�w fizjologicznych w znacznie wi�kszym stopniu, ni� do tej pory przypuszczano. 2. W procesie zdrowienia zaanga�owane s� zawsze umys� i cia�o cz�owieka, jak r�wnie� to, co wielu ludzi nazywa �si�� ducha". 3. Negatywne emocje mog� powodowa� negatywne skutki psychofizjologiczne. 4. Pozytywne emocje mog� powodowa� pozytywne skutki psychofizjologiczne. 5. Umys� stosuje wiele dr�g komunikowania si� z cielesnymi procesami wewn�trznymi. Niekt�re z nich s� w stanie �przewa�y� szal�" na rzecz uzdrowienia. Zmiana klimatu wok� omawianych metod zapocz�tkowana zosta�a pod koniec lat sze��dziesi�tych, gdy zorganizowano pierwsze otwarte kursy metody Silvy. Akceptacja faktu, �e tworzenie pozytywnych wyobra�e� mo�e mie� konkretny i pozytywny wp�yw na wyniki leczenia, powoli zast�powa�a kr�luj�ce do tej pory, czysto mechanistyczne podej�cie do leczenia, tak charakterystyczne dla medycyny allopatycznej. Obecnie zawodnicy niemal ka�dej dyscypliny sportu, zaczynaj� coraz szerzej stosowa� metod� wizualizacji w celu podwy�szania w�asnych umiej�tno�ci technicznych i taktycznych, jako jednej z metod treningowych. Bardzo cz�sto amatorscy gracze w golfa, przed pierwszym uderzeniem pi�ki skupiaj� swoj� uwag� na naturalnych przeszkodach terenu golfowego, takich jak na przyk�ad: jeziorko po lewej strome lub zalesione tereny po prawej. Tego rodzaju koncentracja uwagi jest programowaniem s�abego, �le wymierzonego, uderzenia. Natomiast zawodowi gracze widz� w wyobra�ni jedynie chor�giewk� i do�ek w ziemi, programuj�c w ten spos�b prawid�owe uderzenie wymierzone w odpowiednim kierunku. Obraz, kt�ry tworzymy w wyobra�ni powoduje widoczne skutki w naszym ciele. Obrazy pozytywne przynosz� po��dane przez nas wyniki. Obrazy negatywne przynosz� skutki niepo��dane. Udowodnienie faktu, �e ludzki umys� mo�e spowodowa� chorob� lub z niej wyleczy� jest prawdopodobnie, jednym z najwa�niejszych odkry� XX wieku. Coraz wi�cej ludzi zaczyna rozumie�, �e w momencie zmiany nastawienia psychicznego odpowiednie zmiany nast�puj� r�wnie� w ludzkim organizmie. Maj�c tak� wiedz� cz�owiek mo�e u�ywa� w�asnego umys�u w taki spos�b, aby zachowa� sw�j organizm w stanie doskona�ego zdrowia, system immunologiczny funkcjonuj�cy doskonale i utrzyma� wysoki poziom energii. W�a�ciwo�ci umys�u mog� by� u�yte w celu pozbycia si� drobnych k�opot�w zdrowotnych takich jak: zazi�bienia, b�le g�owy, czy dolegliwo�ci i b�l�w o charakterze przewlek�ym. Mog� by� te� u�yte do leczenia tak powa�nych chor�b jak rak, je�eli wiemy jak je nale�y wykorzysta�. W takim wypadku konieczne jest, oczywi�cie, wsp�dzia�anie z lekarzem specjalist�. Mo�liwe jest r�wnie� u�ycie w�a�ciwo�ci naszego umys�u do udzielenia pomocy ludziom, kt�rzy jej potrzebuj� � na odleg�o�� i bez ich wiedzy. Brzmi to nieprawdopodobnie? S� to jednak fakty sprawdzone naukowo! Nauka potwierdza ju� teraz, �e nasz umys� jest w stanie dokona� projekcji pewnych form energii i powodowa� zmiany w materii. Niedawno, w laboratorium w Teksasie, uczestnicy do�wiadcze� mogli zwi�ksza� lub zmniejsza� przewodnictwo elektryczne sk�ry u os�b, znajduj�cych si� w innym pomieszczeniu, w odleg�o�ci ponad 20 metr�w. W dodatku byli to zwyczajni, reprezentuj�cy r�ne zawody ludzie, a nie osoby specjalnie wytrenowane. W laboratorium Fundacji Backstera w San Diego, w Kalifornii, badacze zademonstrowali (w obecno�ci wsp�autora ksi��ki � Roberta Stone), �e my�l ludzka mo�e spowodowa� zmiany wewn�trzkom�rkowe u cz�owieka znajduj�cego si� w przeciwleg�ym k�cie pokoju. Do�wiadczenia takie dowodz�, �e ty i twoi przyjaciele mo�ecie �y� d�u�ej, szcz�liwiej i zdrowiej, je�eli wiecie w jaki spos�b mo�ecie kierowa� w�asnymi umys�ami. Mo�na si� tego nauczy� w�a�nie z tej ksi��ki. Miliony absolwent�w kurs�w metody Silvy w 102 krajach �wiata s� w stanie zaanga�owa� w�asne umys�y nie tylko w utrzymanie czy popraw� stanu w�asnego zdrowia, ale r�wnie� w kontrol� intuicji, popraw� poziomu inteligencji oraz zwi�kszenie zdolno�ci tw�rczej i umiej�tno�ci rozwi�zywania problem�w. W tej ksi��ce znajdziecie wszystkie informacje, kt�re mog� by� potrzebne do praktycznego zastosowania metody Silvy w celu poprawy w�asnego zdrowia oraz udzielenia pomocy rodzinie i przyjacio�om. UMYS� JEST JAK BIOKOMPUTER, KT�RY KIERUJE CIA�EM Metoda Silvy uczy sposobu wykorzystania ukrytych w m�zgu, cybernetycznych lub podobnych do komputera, mo�liwo�ci w celu osi�gni�cia lepszego zdrowia i sprawniejszego funkcjonowania umys�u. Ksi��ka wyja�nia jak pokierowa� umys�em, aby nie powodowa� stan�w chorobowych. Przedstawia sposoby usuwania problem�w zwi�zanych ze zdrowiem i wsp�dzia�ania z lekarzem. Nie ka�dy z nas u�wiadamia sobie, �e cz�owiek uczy si� jak zachorowa�" ju� w bardzo m�odym wieku. Umys� dziecka jest programowany przez u�ycie nast�puj�cego zwrotu: �Nie wychod� na dw�r z mokr� g�ow�, bo si� zazi�bisz". Neurony m�zgu akceptuj� ten program jako instrukcj� i rozkaz do wykonania. W ten spos�b u�ycie tego zwrotu staje si� samospe�niaj�c� si� przepowiedni�. Kiedy kto� z naszego otoczenia choruje, cz�sto zdarza si�, �e wyobra�amy sobie, �e to my chorujemy. Takie martwienie si� te� jest programowaniem. Obrazy, kt�re tworzymy w naszym umy�le funkcjonuj� jak rozkaz, kt�ry nale�y wykonywa�. Nasze my�li i s�owa staj� si� programowaniem. Negatywne my�li i wyra�anie negatywnych uczu� staj� si� negatywnym, niepo��danym programowaniem. Z kolei, pozytywne my�li i wyra�anie pozytywnych uczu� s� programowaniem w�a�ciwym i po��danym. Programowanie negatywne poci�ga za sob� nieszcz�cia, niepowodzenia i choroby. Pozytywne programowanie objawia si� w postaci szcz�cia, sukces�w w �yciu i dobrego zdrowia. Cz�owiek zaprogramowany do my�lenia negatywnego, ci�gle powiela te same negatywne wzory post�powania, kt�re prowadz� do tych samych negatywnych wynik�w. Bez zmiany programowania niczego nie mo�na zmieni�. Dlatego w�a�nie tylu ludzi zape�nia sale szpitali, mimo, �e chc� by� zdrowi. Potrzebna im jest, po prostu, zmiana sposobu my�lenia, przeprogramowanie ich biokomputera. Zmiana sposobu programowania naszego umys�u wymaga cz�sto d�ugiej i trudnej walki z samym sob�. Niejednokrotnie zdarza si�, �e ludzie potrafi� zmieni� si� tylko na kr�tki okres. Bez trwa�ej zmiany programu, powracaj� na og� do starych, utrwalonych nawyk�w i wzor�w zachowa�. Przyk�adem tego mo�e by� postanowienie odchudzenia si�, czyli zmiany nawyku jedzenia, innymi s�owy postanowienie �przej�cia na diet�". Tylko niewielu ludzi potrafi na sta�e pozosta� �na diecie". Gdy porzucaj� diet� i powracaj� do zaprogramowanych poprzednio nawyk�w jedzenia, na og� odzyskuj� wszystkie kilogramy, kt�re w czasie diety stracili. W takim wypadku, do uzyskania trwa�ych wynik�w, potrzebne jest przeprogramowanie sposobu �ywienia. Takie przeprogramowanie jest mo�liwe poprzez zahamowanie starego, niechcianego programu i zast�pienie go programem nowym, pozytywnym i po��danym. TECHNIKI TYPU �FORMU�A" W METODZIE SILVY W metodzie Silvy wymiana starych program�w na nowe odbywa si� dzi�ki mentalnemu wytworzeniu obraz�w w stanie umys�u lub �wiadomo�ci zwanym stanem alfa (Stanem �alfa" nazywamy taki stan m�zgu, w kt�rym cz�stotliwo�� impuls�w elektrycznych zmniejsza si� do siedmiu � czternastu cykli na sekund�, czyli mniej wi�cej do polowy cz�stotliwo�ci wytwarzanych w stanie czuwania). M�zg, w czasie aktywnej, dziennej dzia�alno�ci, wytwarza cz�stotliwo�� od czternastu do dwudziestu cykli na sekund�. Stan normalnego czuwania naukowcy nazywaj� stanem �beta". Cz�stotliwo�� impuls�w m�zgu zmniejsza si� wieczorem, gdy k�adziemy si� i zasypiamy. Cz�stotliwo�� rytm�w elektrycznych m�zgu mierzona jest elektroencefalografem (EEC). Na przyk�ad, EEC pod��czony do osoby usypiaj�cej � pokazuje zmniejszenie cz�stotliwo�ci fal m�zgowych, mniej wi�cej do dziesi�ciu cykli, w momencie, gdy zamyka ona oczy i popada w coraz g��bszy stan odpr�enia. Dziesi�� cykli odpowiada stanowi odpr�onej sennej �wiadomo�ci, w kt�rym cz�owiek zapada w sen. Po za�ni�ciu, cz�stotliwo�� impuls�w m�zgowych zmniejsza si� jeszcze bardziej. Nieco g��bszy sen, charakteryzuje si� cz�stotliwo�ci� od czterech do siedmiu cykli na sekund� i nazywa si� poziomem theta. Najg��bszy sen jest w czasie, gdy nasz m�zg zaczyna wytwarza� cz�stotliwo�ci poni�ej czterech cykli na sekund�. Stan ten nazywa si� stanem delta. W Tabeli 1, ukazano cztery poziomy cz�stotliwo�ci. Nale�y zwr�ci� uwag�, �e g��boki stan alfa, nazwany jest tu �planem podstawowym". Jest to najni�sza cz�stotliwo�� w zakresie alfa jest stosowana w wi�kszo�ci technik metody Silvy. Stan alfa to naturalny, spokojny stan odpr�enia, przez kt�ry przechodzimy wieczorem zasypiaj�c, a tak�e rano, w czasie budzenia si�. Z ksi��ki nauczymy si� m.in. sposob�w utrzymania si� w tym stanie i u�ywania go w celu pozbycia si� niepo��danych program�w. Jest to r�wnie� stan umo�liwiaj�cy programowanie leczenia siebie i innych os�b. Nasun�� si� mo�e pytanie, dlaczego w�a�nie stan alfa umo�liwia pozytywne zmiany zdrowia i powoduje inne opisane wy�ej korzy�ci? Ot�, naukowcy pracuj�cy za pomoc� aparatury tzw. biologicznego sprz�enia zwrotnego (biofeedback) doszli do wniosku, �e w momencie, gdy m�zg zaczyna produkowa� dominuj�ce cz�stotliwo�ci w zakresie alfa, w organizmie cz�owieka zachodz� r�ne pozytywne zjawiska. Nadwer�one stresem narz�dy i uk�ady powracaj� do normy. Normalizuje si� poziom ci�nienia krwi i stabilizuje cz�stotliwo�� uderze� serca, puls. W laboratorium badawczym w Laredo, w Teksasie, w czasie bada� wp�ywu umys�u na organizm cz�owieka, badacze odkryli, �e w stanie alfa badani mogli uzyska� kontrol� nad wieloma jego funkcjami, kt�re dotychczas uwa�ane by�y za ca�kowicie niezale�ne. (Funkcje pod�wiadome i nie�wiadome przesz�y do �wiadomo�ci). Na�ogi (przyzwyczajenia) poddawa�y si� bardziej �wiadomej kontroli. Automatyczne funkcje cia�a r�wnie� poddawa�y si� wi�kszej kontroli. Podobne do genialnych w�a�ciwo�ci ludzkiej ja�ni, kt�re zwykle przejawiaj� si� jako przeb�yski intuicji, w stanie alfa umo�liwia�y rozwi�zywanie problem�w na poziomie swego rodzaju super ja�ni. KORZY�CI Z TRENINGU METODY SILVY Ka�dy z nas ma pewne, zaprogramowane w m�zgu nawyki, kt�re pozwalaj� na normalne, codzienne funkcjonowanie. Budzimy si� rano, ubieramy si�, wk�adamy buty, myjemy z�by, jedziemy samochodem do pracy � wszystkie te czynno�ci wykonujemy nie my�l�c o nich. (Metoda Silvy uczy u�ywania umys�u do uzyskania wi�kszej �wiadomo�ci nad �yciem). Po uko�czeniu kursu absolwenci mog� �wiadomie kontrolowa� nast�puj�ce sytuacje: � zasypia� zgodnie z w�asn� wol�; � budzi� si� bez pomocy budzika; � pokonywa� uczucie senno�ci; � pozbywa� si� b�lu g�owy; � rozwi�zywa� problemy za pomoc� programowania sn�w; � pozby� si� na�ogu palenia papieros�w; � pozby� si� nadwagi; � bez wysi�ku zapami�tywa� fakty, wykazy i spisy np. r�nych przedmiot�w; � lepiej koncentrowa� si� podczas nauki i �atwiej odtwarza� przeczytany lub us�yszany materia�; � znajdowa� w�a�ciwe odpowiedzi w zawi�ych sytuacjach; � �atwiej osi�ga� swoje cele; � kontrolowa� b�l fizjologiczny; � eliminowa� nieprawid�owo�ci w swoim ciele; � pe�niej u�ywa� prawej i lewej p�kuli m�zgu; � pobudza� zdolno�ci tw�rcze oraz rozwija� zdolno�� percepcji; � poprawia� stan zdrowia innych os�b. Absolwenci kursu ucz� si� tych umiej�tno�ci dzi�ki zastosowaniu technik typu formu�a. Jest to swoista procedura (najpierw nale�y zrobi� to a nast�pnie tamto), kt�r� nale�y mo�liwie dok�adnie, w razie potrzeby zastosowa�. Odtwarzanie to najcz�ciej odbywa si� w stanie alfa. Ponad osiem milion�w s�uchaczy w 102 krajach uko�czy�o podstawowy 32-godzinny kurs metody Silvy. W programie kursu jest ponad dziesi�� godzin �wicze� praktycznych relaksacji, kt�re ucz� rozwi�zywania najrozmaitszych problem�w, z kt�rych cz�� wymieniono wy�ej. Kurs sk�ada si� z czterech segment�w. Uczestnicy ucz� si� szybkiego i �atwego osi�gania stanu alfa w czasie pierwszych godzin kursu. Stan ten jest wykorzystywany w tej cz�ci zar�wno do nauki kontroli poziomu energii w organizmie, jak i do rozwi�zywania codziennych problem�w bez wysi�ku i stresu. W drugiej cz�ci kursu uczestnicy ucz� si� osi�gania wi�kszej kontroli nad psychologicznymi i fizjologicznymi funkcjami organizmu, kt�re tradycyjnie uwa�ane by�y za niemo�liwe do �wiadomego kontrolowania. Wyk�adany jest te� spos�b pozwalaj�cy na popraw� pami�ci oraz koncentracji, u�ytecznej szczeg�lnie w szkole i na studiach. Uczestnicy zapoznaj� si� r�wnie� ze stosowaniem pierwszej pomocy i z samokontrol� w przypadkach nag�ego b�lu, kontrol� chronicznego b�lu, sposobami pozbywania si� nieodpowiednich nawyk�w oraz u�ywaniem metod kierowania umys�em do rozwi�zania problem�w. W trzeciej i czwartej cz�ci kursu wprowadzono seri� �wicze� z zastosowaniem wizualizacji, kt�re pozwalaj� na ustanowienie tzw. �subiektywnych punkt�w odniesienia" i umo�liwiaj� uczestnikom �wiadom� kontrol� funkcji subiektywnych. Oznacza to lepsze wykorzystanie prawej p�kuli m�zgowej. Lewa p�kula m�zgu jest zorientowana w kierunku �wiata fizycznego, prawa za� � �wiata duchowego, tw�rczego. W efekcie nowe, subiektywne punkty odniesienia nasycaj� praw� p�kul� m�zgu informacjami lewej p�kuli, co pozwala na kontrol� zwi�kszonego zakresu �wiadomo�ci, zdolno�ci tw�rczych oraz zdrowia. Ta faza treningu pozwala uczestnikom na wytworzenie w umy�le obrazu w�asnego cia�a, wyobra�enie zachodz�cych w nim proces�w uzdrawiania, co z kolei prowadzi do szybkiej poprawy zdrowia. W czasie ostatnich godzin kursu uczestnicy przechodz� swoist� i niepodwa�aln� weryfikacj� swoich zdolno�ci �wyczuwania" na odleg�o�� problem�w zdrowotnych u nieznanych os�b oraz korygowania ich dolegliwo�ci. dr Robert Stone Wstecz / Spis tre�ci / Dalej JAK KORZYSTA� Z PODR�CZNIKA Kurs samokontroli umys�u metod� Silvy trwa 32 godziny. Jest rzecz� oczywist�, �e aby uzyska� podobne korzy�ci w trakcie samodzielnych studi�w, konieczne jest po�wi�cenie na to wi�cej czasu. Jest on potrzebny na czytanie i wykonywanie � krok po kroku � kolejnych �wicze�. Je�eli b�dziesz dok�adnie i wiernie wykonywa� �wiczenia z cz�ci pierwszej, osi�gniesz korzy�ci dost�pne dla uczestnicz�cych w kursie �na �ywo". Nauk� osi�gania tych korzy�ci mo�esz rozpocz�� od zaraz i za mniej wi�cej sze�� tygodni b�dziesz w stanie zauwa�y�, �e twoje umiej�tno�ci w zakresie kontroli umys�u s� niepor�wnywalne z okresem^ poprzedzaj�cym trening. Aby opanowa� nowe umiej�tno�ci b�dziesz musia� �wiczy� przez kilka minut rano, po przebudzeniu. Jest to czas, kiedy cz�owiek znajduje si� w stanie naturalnego odpr�enia i wykonywanie �wicze� w tym okresie przynosi najlepsze wyniki. W trakcie tych �wicze� nauczysz si� uzyskiwa� stan jeszcze g��bszego relaksu oraz osi�ga� stan alfa. Sam fakt pozostawania w stanie kontrolowanej relaksami przynosi korzy�ci terapeutyczne. Twoje cia�o zacznie odczuwa� korzy�ci od momentu rozpocz�cia �wicze� relaksuj�cych. P�niej, gdy nauczysz si� odpr�a� szybciej i g��biej, b�dziesz umia� u�ywa� stanu alfa w celu programowania w�asnego m�zgu, tak, jak programuje si� komputery. U�yjesz go w celu zmiany i poprawy niepo��danych symptom�w fizycznych i korygowania dolegliwo�ci fizycznych. Je�eli chcesz, przeczytaj ksi��k� od pocz�tku do ko�ca, lecz potem wr�� do pocz�tku, do opisanych w cz�ci pierwszej czterdziestu sesji i przez czterdzie�ci dni po kolei, przerabiaj jedn� sesj� dziennie. Pod koniec tego okresu b�dziesz w stanie przyspieszy� procesy uzdrawiania zar�wno u siebie, jak. i u innych os�b. Trening w czasie kursu jest, oczywi�cie, znacznie skuteczniejszy, ni� przy samodzielnej nauce z ksi��ki. Na kursie wyk�adowca pomaga uczestnikom w procesie relaksacji i � czytaj�c na g�os d�ugie afirmacje � prowadzi s�uchaczy krok po kroku w kierunku pog��bienia tego stanu. W czasie przyswajania materia�u z ksi��ki czytelnik zmuszony jest czyta� je sam i otwiera� oczy w czasie relaksacji. Przeszkadza to, oczywi�cie, do pewnego stopnia, w procesie pog��biania relaksu. Niemniej jednak, w czasie czterdziestu porannych sesji, b�dziesz w stanie wy�wiczy� tw�j stan odpr�enia i osi�gn�� jego wymagan� g��boko��. Potem, b�dziesz m�g� rozpocz�� pozytywne programowanie, kt�re pomo�e ci w wyeliminowaniu chor�b. Wstecz / Spis tre�ci / Dalej SESJA 1: RELAKS W kwietniu 1975 roku pan M.B., lat 35, przygotowywa� si� do operacji w szpitalu w Filadelfii. W g�rnej cz�ci kr�gos�upa lekarze odkryli nowotw�r, kt�ry powodowa� post�puj�cy od dw�ch miesi�cy parali� r�k i n�g. Po zako�czeniu operacji, lekarze przekazali mu smutn� wiadomo��. Ze wzgl�du na to, �e nowotw�r umiejscowiony by� bardzo blisko rdzenia kr�gowego, usuni�cie go okaza�o si� niemo�liwe. Nowotw�r by� z�o�liwy, w zwi�zku z czym, pacjentowi zosta� rok, lub najwy�ej dwa lata �ycia. W rocznic� operacji M.B. powr�ci� do szpitala na badanie. Zdumieni lekarze nie znale�li nic. Nie by�o nawet �ladu po nowotworze. Ten sam lekarz, kt�ry poprzednio powiedzia�, �e M.B. jest �miertelnie chory, bez nadziei na wyzdrowienie, teraz m�wi�, �e on, specjalista onkolog, musia� si� pomyli�. Co pan M.B. zrobi� przez rok? Stosowa� techniki samokontroli umys�u metod� Silvy. O tej metodzie pan M.B. dowiedzia� si� w dziesi�� miesi�cy po diagnozie i poszed� na kurs. Przed wyznaczonym terminem rocznego badania wykonywa� �wiczenia Silvy tylko przez dwa miesi�ce. G��bok� relaksacj� �wiczy� trzy razy dziennie, po pi�tna�cie minut: pierwszy raz rano � po przebudzeniu, drugi po obiedzie i trzeci wieczorem przed snem. W stan odpr�enia wprowadza� si� u�ywaj�c techniki relaksacji autogenicznej, rozlu�niaj�c najpierw mi�nie g�owy, nast�pnie szyi i obr�czy barkowej, potem ramion i kolejno pozosta�ych cz�ci da�a, a� do palc�w st�p. Po osi�gni�ciu stanu relaksu M.B. wyobra�a� sobie w�asne cia�o i nowotw�r, kt�ry coraz bardziej si� zmniejsza. W czasie ka�dej sesji wyobra�a� sobie, �e guz jest mniejszy, ni� by� poprzednim razem. Wyobra�a� sobie r�wnie� sw�j system immunologiczny � bia�e cia�ka krwi � kt�re atakowa�y, separowa�y i eliminowa�y kom�rki rakowe. Powtarza� w my�li, �e kom�rki rakowe s� wydalane z organizmu podczas ka�dej wizyty w ubikacji. Za ka�dym razem, gdy znajdowa� si� w stanie relaksu, M.B. powtarza� nast�puj�ce pozytywne stwierdzenie: �Codziennie, pod ka�dym wzgl�dem czuj� si� coraz lepiej, lepiej i lepiej." Gdy pan M. B. zacz�� opowiada� histori� �wicze� umys�owych swojemu lekarzowi, ten wyszed� po prostu z pokoju. Tego rodzaju post�powanie by�o mu ca�kowicie obce. Lekarze rzadko s� w stanie zaakceptowa�, �e cz�owiek mo�e zdoby� umiej�tno�ci ukierunkowania umys�u w celu usuni�cia choroby z organizmu. Ta wsp�zale�no�� nie jest wyk�adana w szko�ach medycznych. Jeszcze nie. Z tych powod�w, aby uchroni� absolwent�w kursu metody Silvy przed o�mieszeniem w ich w�asnych �rodowiskach � w wielu przytoczonych w tej ksi��ce przyk�adach samouzdrowienia u�ywamy jedynie inicja��w. Mimo to, cz�sto otrzymujemy pisemne sprawozdania od absolwent�w, kt�rzy tak bardzo chc� podzieli� si� swoimi sukcesami w tej dziedzinie, �e pozwalaj� nam poda� ich pe�ne imi� i nazwisko. W wielu wypadkach, sprawozdania takie potwierdzone s� przez �wiadk�w i notariusza. Wtedy, oczywi�cie, ch�tnie u�ywamy w opisywanych przypadkach pe�nych danych osoby zainteresowanej. ZWI�KSZENIE AKTYWNO�CI UMYS�U Z powy�szego wynika, �e metoda Silvy opiera si� na relaksacji. Jednak relaksacja, kt�rej uczymy nie jest odpr�eniem biernym. Nauczysz si� aktywnego rozlu�nienia. Osi�ganie stanu relaksu oraz u�ywanie go do specyficznych cel�w, jest procesem aktywnym. Dzi�ki u�yciu umys�u, do relaksacji oraz wytworzeniu w nim pozytywnych wyobra�e�, uaktywniamy tw�rcze w�a�ciwo�ci naszego m�zgu, b�d�ce funkcj� jego � rzadko w pe�ni wykorzystanej w procesie my�lenia � prawej p�kuli. Metoda Silvy wprowadza �wiadome kierowanie g��bszymi poziomami umys�u. Pozwala to na u�ycie relatywnie wolniejszych cz�stotliwo�ci fal m�zgu (alfa) do rozszerzenia sfery �wiadomo�ci i rozwini�cia zdolno�ci rozwi�zywania problem�w. Problemy zwi�zane ze zdrowiem s� naj�atwiejsze do usuni�cia, poniewa� prawdziwe �r�d�o tych problem�w znajdzie si� wtedy pod ca�kowit� kontrol�. PROGRAMOWANIE ZACHOWANIA PRZY U�YCIU S��W I OBRAZ�W Organizm ludzki jest wyposa�ony w zdolno�ci samouzdrawiania. Naturalne jego funkcjonowanie zak��caj� reakcje stresowe na zachodz�ce wok� nas k�opotliwe zdarzenia. Mo�emy usun�� te zak��cenia reaguj�c na zewn�trzne zdarzenia w stanie umys�owego relaksu. Mo�emy r�wnie� uaktywnia� energi� samoleczenia dzi�ki mentalnemu wytworzeniu pozytywnych obraz�w oraz u�ywaniu s�ownych instrukcji. Poprawa zdrowia metod� Silvy jest oparta na u�ywaniu obu tych technik, stosowanych w stanie odpr�enia. Metoda jest bardzo prosta i �atwa w u�yciu. Z czasem zwi�ksza si� jej efektywno��. Nawet pocz�tkuj�cy mog� spodziewa� si� niezwyk�ych wynik�w. Wiara i oczekiwanie poprawy stanowi� �zielone �wiat�o" dla neuron�w m�zgu, kt�re mog� zmieni� stan organizmu na lepszy. Musisz podj�� decyzj�. Czy chcesz osi�gn�� lepsz� kontrol� nad twoim �yciem? Je�eli odpowied� brzmi: � �Tak", mo�e poprawi� si� nie tylko stan twojego zdrowia, lecz r�wnie� ka�da inna dziedzina �ycia. Neurony m�zgowe, kt�re do tej pory albo pr�nowa�y, albo dzia�a�y przeciwko tobie, nagle zostan� zmuszone do pracy nad polepszeniem twojej sytuacji. Poniewa� trudno jest jednocze�nie czyta� ksi��k� i wykonywa� �wiczenia rozlu�niaj�ce, sugeruj� u�ycie nast�puj�cej strategii. Najpierw przeczytaj opis samego �wiczenia, nast�pnie od�� ksi��k� i wykonaj �wiczenie zgodnie z podan� instrukcj�. Oto pierwszy zestaw instrukcji: 1. Usi�d� wygodnie na krze�le i zamknij oczy. 2. We� g��boki oddech i w momencie wydechu ca�kowicie rozlu�nij cia�o. 3. Licz powoli zaczynaj�c od stu do jednego. 4. Wyobra� sobie jakie� znajome ci miejsce, kt�re kojarzy si� ze spokojem. 5. Powiedz do sobie w my�li: �Moje cia�o i umys� s� zawsze w stanie doskona�ego zdrowia". 6. Powiedz sobie w my�li, �e doliczysz do 5 i na 5 otworzysz oczy, b�dziesz ca�kowicie przebudzony i poczujesz si� lepiej ni� poprzednio. Zamknij oczy i licz. Gdy doliczysz do 3, powt�rz sobie, �e po otwarciu oczu b�dziesz ca�kowicie przebudzony i poczujesz si� lepiej ni� poprzednio. Po otwarciu oczu powiedz jeszcze raz afirmacj�: �Jestem ca�kowicie przebudzony i czuj� si� lepiej ni� poprzednio". Przeczytaj jeszcze raz instrukcj�. Potem od�� ksi��k� i wykonaj �wiczenie. To, czego przed chwil� do�wiadczy�e�, nazywa si� programowaniem. Twoje zdolno�ci programowania b�d� poprawia�y si� z czasem, po zastosowaniu w praktyce. Nabierzesz wprawy i b�dziesz umia� coraz szybciej osi�ga� stan g��bokiego rozlu�nienia. Twoje wyobra�one obrazy zaczn� si� stawa� coraz bardziej realistyczne w zwi�zku z czym zwi�kszy si� twoje oczekiwanie, co z kolei spowoduje lepsze wyniki. B�d� Ci� prowadzi� krok po kroku. Gdy dotrzesz do ko�ca ksi��ki, b�dziesz w stanie pom�c w leczeniu samego siebie oraz b�dziesz umia� wykorzysta� energi� w�asnego umys�u do uzdrawiania innych ludzi na odleg�o��. Wstecz / Spis tre�ci / Dalej SESJA 2: KONTROLOWANIE CIA�A PRZEZ SAMOKONTROL� UMYS�U 1. Usi�d� wygodnie na krze�le i zamknij oczy. 2. We� g��boki oddech i w momencie wydechu ca�kowicie rozlu�nij cia�o. 3. Licz powoli zaczynaj�c od stu do jednego. 4. Wyobra� sobie jakie� znajome ci miejsce, kt�re kojarzy si� ze spokojem. 5. Powiedz do siebie w my�li: �Moje cia�o i umys� s� zawsze w stanie doskona�ego zdrowia". 6. Powiedz sobie w my�li, �e doliczysz do 5 i na 5 otworzysz oczy, b�dziesz ca�kowicie przebudzony i poczujesz si� lepiej ni� poprzednio. Zamknij oczy i licz. Gdy doliczysz do 3, powt�rz sobie, �e po otwarciu oczu b�dziesz ca�kowicie przebudzony i poczujesz si� lepiej ni� poprzednio. Po otwarciu oczu powiedz jeszcze raz afirmacj�: .Jestem ca�kowicie przebudzony i czuj� si� lepiej ni� poprzednio". Aby kierowa� swoim cia�em nale�y kontrolowa� umys�. Aby nauczy� si� samokontroli umys�u, najpierw trzeba nauczy� si� kontroli stanu alfa. Aby kontrolowa� stan alfa, niezb�dne jest opanowanie relaksu. Kontrola stanu relaksu jest punktem wyj�cia. Oto relacja pana M.R., oficera Marynarki Wojennej USA: �Moja o�mioletnia kariera jako pilota samolot�w Marynarki Wojennej USA stan�a niedawno pod du�ym znakiem zapytania. Alergiczna reakcja na otrzymane lekarstwa spowodowa�a u mnie chwilow� arytmi� serca. Badanie serca wykonane w Wojskowym Centrum Medycznym w Brooke wykaza�o, �e mam �wypadni�cie zastawki dwudzielnej". Jest to wrodzona wada serca, kt�ra mo�e by� wykryta jedynie podczas bada� przy u�yciu niezwykle skomplikowanych instrument�w. Regulamin Marynarki Wojennej zabrania licencji pilota ka�demu, kto ma tak� wad�. Dwa dodatkowe badania potwierdzi�y diagnoz�. M�j przypadek by� beznadziejny. Za trzy tygodnie mia�em p�j�� na ostatnie, decyduj�ce, badanie lekarskie w Instytucie Lotnictwa Marynarki Wojennej. Do tej pory nie �wiczy�em regularnie technik metody Silvy. ale pami�ta�em z kursu, �e wszelkie anomalie mo�na wyeliminowa� i doprowadzi� organizm do stanu prawid�owego. Zacz��em wi�c cz�sto wprowadza� si� w stan alfa i wyobra�a�em sobie moje serce w idealnym stanie, bez �adnych wad. Powtarza�em sobie r�wnie� bez przerwy autosugestie, �e moje serce jest ca�kowicie zdrowe. Ta mysi panowa�a w moim umy�le od rana do nocy, a� uwierzy�em, �e tak rzeczywi�cie jest. Po trzech tygodniach zg�osi�em si� na badania do 3 lekarzy specjalist�w Marynarki Wojennej. Nie stwierdzono �wypadni�cia dwudzielnej zastawki"! Wrodzona wada serca, kt�r� mia�em przez trzydzie�ci lat znikn�a. Wszystkie pr�by przeprowadzone na najbardziej skomplikowanych urz�dzeniach diagnostycznych wykaza�y, �e moje serce jest w doskona�ym stanie. Odzyska�em status pilota. Jestem teraz bardzo mocno przekonany, �e w ka�dym z nas istnieje wewn�trzna si�a, kt�ra jest w stanie zmieni� nasze �ycie na lepsze". Pilot M.R. rozlu�ni� si� i wyobrazi� sobie w�asne serce w idealnym stanie. Obraz wytwarzany przez umys� staje si� rzeczywisto�ci�-je�eli... Je�eli � oznacza pewne warunki. Umys� tworzy to, co jest wyobra�one, je�eli wyobra�enie powtarzane jest na cz�stotliwo�ci alfa. M�zg jest organem wa��cym ok. 1,4 kg. Pomi�dzy nieograniczonym w swoich mo�liwo�ciach umys�em i m�zgiem istnieje, mimo wszystko, bardzo g��boka zale�no��. Cz�stotliwo�� alfa jest swego rodzaju impulsem, kt�ry uaktywnia m�zg, zw�aszcza praw� p�kul� odpowiedzialn� za �wiat my�li, uczu� i emocji. M.R. wyobra�a� sobie swoje zdrowe serce, gdy jego m�zg wytwarza� te w�a�nie cz�stotliwo�ci. Obrazy mentalne i instrukcje s�owne w stanie alfa stanowi� mechanizmy umo�liwiaj�ce dokonywanie zmian na subiektywnym poziomie alfa. U�ycie tych mechanizm�w nazywamy programowaniem. Przez wyobra�anie sobie w stanie alfa doskonale funkcjonuj�cego serca M.R. programowa� sw�j umys� (biokomputer) tak, by dokona� koniecznych poprawek. Umys� sprawuje kontrol� nad m�zgiem, m�zg kontroluje cia�o, kt�re w efekcie podda�o si� jego poleceniom. Kluczowe znaczenie ma stan alfa, kt�ry przenosi nas z p�aszczyzny �wiata fizycznego i obiektywnego do �wiata tw�rczego, przyczynowego, kt�ry jest �r�d�em �wiata fizycznego. Przebywanie w tym stanie daje wspania�e uczucie wewn�trznej izolacji. Zdajemy sobie spraw� z tego, co si� wok� nas dzieje, chocia� w tym nie uczestniczymy. Jeste�my rozlu�nieni fizycznie i umys�owo. ODCZUWANIE STANU ALFA Wprowadzaj�c si� codziennie w stan rozlu�nienia, �wiczymy jednocze�nie pog��bianie stanu alfa. Ka�dy dzie� �wicze� pozwala na osi�gni�cie g��bszych zakres�w tego stanu, bez schodzenia zbyt g��boko, czyli zapadania w sen. Przebywanie w stanie alfa pozwala r�wnie� na zaanga�owanie umys�u w utrzymanie doskona�ego zdrowia i udzielanie pomocy innym ludziom. Barbara Brown, znana z bada� nad biologicznym sprz�eniem zwrotnym przy u�yciu aparatury, potrafi�a nauczy� ludzi kontrolowania stanu alfa przez skojarzenie go z uczuciem przyjemno�ci. Wsp�autor tej ksi��ki, wyk�adowca metody Silvy na Hawajach u�y� hawajskiego s�owa aloha w znaczeniu alpha (alfa). Wyja�ni�, �e aloha oznacza jedno�� symbolizowan� przez �o" � �rodkow� liter� s�owa. Po dopisaniu kreski do tak symbolizowanej jedno�ci" otrzymuje si� alpha. Napisa� to na tablicy stawiaj�c kresk� przy �o" w aloha i w ten spos�b zmieni� �o" w �p" � zatem s�owo aloha w alpha. Odczuwanie stanu alfa jest rzeczywi�cie wspania�ym uczuciem. By� mo�e powodem tego jest fakt, �e w stanie alfa oddalamy si� od �wiata fizycznego w kierunku �wiata wewn�trznego � o krok bli�ej nieba... Po osi�gni�ciu tego stanu nie us�yszymy bicia dzwon�w, nie zabrzmi� syreny, nikt nie og�osi: �To jest alfa"...! B�dziesz si� czu� bardzo dobrze. POZYTYWNE NASTAWIENIE Istota metody Silvy polega na przystosowaniu �wiadomo�ci cz�owieka do funkcjonowania na ni�szych cz�stotliwo�ciach fal m�zgu, w celu osi�gni�cia specyficznych korzy�ci. Ta kontrola nad �wiadomo�ci� pozwala mu na zwi�kszenie skuteczno�ci oraz umiej�tno�ci rozwi�zywania problem�w. Przypu��my, �e podczas tego treningu �wicz�cy przyj��by nastawienie, �e by� mo�e metoda pomaga niekt�rym ludziom, ale nigdy nie b�dzie skuteczna w jego przypadku. Nastawienie jest r�wnie� cz�ci� programowania. Utrzymywanie takiego nastawienia by�oby r�wnoznaczne z takim programowaniem neuron�w m�zgu, aby ignorowa�y trening i utrzymywa�y status quo. Przypu��my, �e po przyswojeniu tre�ci tej ksi��ki, kto� stwierdza, �e trening nie jest w stanie rozwi�za� jego specyficznego problemu zdrowia. Oczekiwanie pora�ki r�wnie� stanowi "M-ogramowanie i w takim przypadku zniweczy�oby ono korzy�ci osi�gni�te z treningu, utrzymuj�c w rezultacie stan chorobowy. Pragnienie, nadzieja i oczekiwanie s� elementami wiary stanowi�cej pomost pomi�dzy umys�em i m�zgiem, wprowadzaj�cej program w czyn. M�zg pracuje w rzeczywisto�ci obiektywnej i subiektywnej. Powiedzmy, �e ojciec wyj�tkowo zdolnego ucznia szko�y �redniej pragnie, aby jego syn zosta� prawnikiem. Ch�opak nie chce by� prawnikiem, nie ma �adnych zainteresowa� w tym kierunku, ale ojciec ma szerokie znajomo�ci i rozwini�t� praktyk� prawnicz�, wi�c w ko�cu przekonuje syna, aby poszed� na prawo. Ten ko�czy uniwersytet i zostaje prawnikiem. Czy osi�gnie taki sam sukces jak jego ojciec? Prawdopodobnie nie, poniewa� w jego pracy b�dzie brakowa� entuzjazmu i zainteresowania. Syn w tym wypadku, jest na najlepszej drodze, aby sta� si� przeci�tnym prawnikiem. Por�wnajmy to teraz z motywacj� ojca z czas�w m�odo�ci. Ojciec gor�co pragn�� zosta� znanym adwokatem. Pomimo trudno�ci finansowych i innych problem�w, kilka razy pr�bowa� dosta� si� na prawo, a� wreszcie mu si� to uda�o. Jego pragnienie i oczekiwanie sukcesu, jego wiara w powodzenie, sta�y si� zal��kiem kariery prawniczej, zar�wno w �wiecie obiektywnym jak i subiektywnym. Gdy nowy pacjent zg�asza� si� do dr� Simontona, ten