16493

Szczegóły
Tytuł 16493
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

16493 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 16493 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

16493 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Juliusz Erazm Bolek STACCATO 1 POCZ�TEK 2 POCZ�TEK w ko�cu trzeba si� zebra� w sobie zrobi� pierwszy krok spr�bowa� postawi� nog� w nieznanej przestrzeni ryzykuj�c spotkanie ze �mierci� wieczno�ci� licz�c �e wielkie napi�cie i podniecenie zderzy si� z rozczarowaniem jednak kusi zapocz�tkowanie ka�de dzia�anie nawet ka�da my�l jest zapisywaniem przestrzeni nawet ziewanie zasypianie czy zapominanie jest dawaniem pocz�tku nowin� pocz�tek to 3 miejsce do kt�rego zawsze cz�owiek si� odwo�uje modli i przeklina pocz�tek jest wyznaczaniem stawki w hazardzie jest wyzwaniem dla fortuny pocz�tek zawsze daje szans� na wygran� pocz�tek zawsze obiecuje ca�y horyzont 4 WIERSZE id� wiersze rz�dami szpalerami w kolumnach potokiem z�otem p�yn� zalewaj� na �eb na pohybel bez opami�tania jak pi�ta kolumna jak �o�nierze ze �lep� broni� �e chce si� tylko zawo�a� nadaremno a za wierszami id� poematy fraszki epigramaty sonety bzdety aforyzmy idiotyzmy ballady wywiady epopeje piosenki panienki gazele panegiryki epitafia parodie paranoje paszkwile 5 ody mody pamflety kotlety pornografie ortografie romanse sielanki pianki tyrady trucia uwertury tortury hymny treny bajki micha�ki chora�y czastuszki erotyki liryki i to wszystko bez metryki a za nimi poeci z butelkami kt�rych susza nie zmorze a za nimi poetki ze swymi marzeniami natchnieniami uniesieniami pochlipywaniami przekwitaniami histeriami masturbacjami podejrzeniami i to si� nie ko�czy nie przestaje rozkwita dlatego 6 jest coraz wspanialej 7 DALI w owocach granatu Dali ukry� tajemnic� snu kobiety z nasion rodz� si� ryby po�ykaj�ce tygrysy s�o� skradaj�cy si� na swoich d�ugich cienkich ko�czynach �mieje si� nienormalnie i krzyczy ob��d ob��d jaki ob��d jest przecie� horyzont kt�ry nigdy si� nie ko�czy pszczo�a czeka na strza� kt�ry zabije sen 8 ZNACIE nie wierz� by by�o inaczej a wi�c na pewno znacie dusz� boga i ka�dy wie jaka ona jest dlatego tak ka�dy walczy o swoj� a mnie najbardziej interesuje dusza boga i kto j� zbawi 9 TROL spod ziemi z mg�y z zieleni wy�ania si� mit trol wyci�ga r�k� widok potrafi zamrozi� przestrze� tak �e nic nie drgnie trol nads�uchuje ciszy iskrami rozgl�da si� dooko�a szuka �mierci a mo�e zabawy a mo�e jest g�odny tam gdzie jest trol jest tajemnica po co j� odkrywa� po co burzy� �wiat ducha kiedy trol znika 10 zamykaj� si� wrota do skarbu kt�rego bogactwo zabija dusz� niebawem s�o�ce nagrodzi marzenie o b��kicie 11 STACCATO idzie ulic� idzie ulic� na pewno idzie ulic� mija ale nie wiem co idzie dalej ulic� i krzyczy a taka cisza idzie ulic� nie domy�lam si� dok�d idzie ulic� idzie teraz ju� nawet nie widz� czy idzie ulic� 12 BIGOS drugi miesi�c jem bigos na obiad a w takim mie�cie to nawet jedli sk�r� wygl�dam przez okno ale nic wojny nie ma m�wi mi wychylaj�c si� z telewizora w�dz a w takim pa�stwie to si� je powietrze a� brzuchy p�kaj� jestem bli�ej 13 SMOCZEK gumowe smoczki s�u�� dzieciom przynosz�c wytchnienie matkom do czego jednak mo�e s�u�y� szklany b��kitny smoczek wyczarowany z tandetnego odpustu do niczego nie zobowi�zuje niczego nie wie jest w nim tajemnica sekret kt�rego nikt nigdy nie zmusi do zdradzenia 14 JESIE� 1981 bez zbawienia za chwil� uton� resztki pomara�czy nie zapiszczy osamotniony usch�y ptaki opadn� z krajobrazu wspomnienia odlec� drzewa b�d� gwizda�y na zim� pierzast� przedtem ostatni mokry spacer parkowy dymistych chmur a to nie koniec bo jeszcze chwila zn�w b�dzie jesie� bez ptak�w bez li�ci bez s�o�ca mo�e wreszcie bez nienawi�ci 15 AFIRMACJA U�YWANIA 16 HIERARCHIA do �ycia nale�y dow�d osobisty ksi��eczka wojskowa legitymacja prawo jazdy przepustka polisa konto konto dow�d rejestracyjny samochodu i istnienia wzrost waga ubranie numer buty numer no i czasem tak�e grupa krwi 17 JAKO� jako� b�dzie jako� trzeba jako� mo�na co to znaczy jako� nie wie nikt jako� rozmywa kontury wprowadza rzeczywisto�� w �wiat mg�y jako� dzia�a sprawnie jako� dziwnie mi�o jednak jako� to zakl�cie dzia�a jako� b�dzie �eby nie wiem co jak to nie wiem co po prostu jako� 18 LEGENDA O TRZYMANIU trzymam trzymam i trzymam kole�anka mnie trzymam trzymam wi�c trzymam kole�anka mnie prosi�a trzymam trzymam wi�c trzymam utrzymam wytrzymam dotrzymam mo�e trzymam mo�e trzymam trzymam wi�c trzymam jak trzyma� przetrzyma� wytrzyma� dotrzyma� czy wystarczy trzyma� �eby trzyma� wytrzyma� dotrzyma� utrzyma� mnie si� wydaje �e starczy �e do�� ju� tego 19 trzyma� wi�c puszczam 20 OTWIERAJ� otwieraj� si� do �rodka si� otwieraj� do �rodka si� otwieraj� do od pod ot otwieraj� si� do �rodka ze �rodka od �rodka ci�gle si� otwieraj� jak p�k r�y jak puszka sardynek jak okno jak telewizor jak kasa jak dusza ci�gle si� otwieraj� i nigdy nie zawieraj� 21 FORSA hej tylko forsa forsa forsa si� liczy taka s�odka taka lekka hej tylko forsa forsa forsa si� liczy mo�na liczy� j� ca�ymi dniami i szlachetno�� �wiata w nonszalancji mie� forsa zast�puje my�li i uczucia forsa daje szcz�cie i pogod� ducha forsa jest magicznym s�owem mo�e nawet bogiem tak �e bez forsy 22 trudno �y� liczy si� forsa kasa siano kasza sa�ata mamona kasioooooraaaaaa dzi�ki niej mo�na sk�ada� ofiary Bogini Materii forsa pozwala dogada� si� a nawet zrozumie� tylko ona ��czy �ebraka z bogaczem w kantorach mo�na zamieni� mi�o�� a nawet pami�� na fors� to tylko ni� mo�na �wiat rozmieni� na drobne 23 POZA SZARO�CI� �y� normalnie by� zwyk�ym szarym przeci�tnym cz�owiekiem takim kt�rego nikt nigdy nie spostrze�e przebimba� swoje �ycie spokojnie i szcz�liwie tak jak statystyczny cz�owiek kt�ry przez trzy godziny dziennie hipnotyzuje si� telewizj� wypija rocznie cztery litry odbywa stosunki p�ciowe z sze�cioma przedstawicielami p�ci przeciwnej zaznaje rado�ci �e nie do�ywa staro�ci i wtedy nachodzi 24 go my�l �e warto zagra� na gie�dzie �ycia zaryzykowa� szale�stwem wariactwem g�upot� wypa�� z szeregu pomalowa� sobie usta zrobi� cokolwiek co jest nienormalne niezgodne bezprawne abiologiczne a nawet obce tak by nigdy nie mog�a poch�on�� ju� ani statystyka ani szaro�� to znaczy by by� zwyk�ym cz�owiekiem 25 MUR przed nami wielki mur trzeba go pokona� przeskoczy� zburzy� powali� przygnie�� kolanem 26 POROZMAWIAJ wy��cz radio telewizor komputer telefon wideo porozmawiaj z cz�owiekiem 27 FINA� powoli powoli powoli ciemno�� przestrzeliwuj� silne reflektory t�um zamiera powoli powoli powoli z ust wa�nych facet�w zaczyna wycieka� �linka powoli powoli powoli starzy mlaskacze posilaj� si� tabletkami na obni�enie ci�nienia powoli powoli powoli napi�cie ro�nie bo to ju� fina� nadci�ga godzina s�du ostatecznego powoli powoli powoli 28 wychodz� na wybieg bia�e �anie wszystkie takie same powoli powoli powoli rozpoczyna si� parada pi�kna wy�ania si� miss przeci�tno�ci 29 AFIRMACJA U�YWANIA najlepiej u�y� przed ko�cem dobrze u�y� przed ko�cem lepiej u�y� przed ko�cem jednak najlepiej u�y� przed ko�cem bardzo dobrze u�y� przed ko�cem najlepiej u�y� przed ko�cem kt�rego nie znamy najlepiej u�y� przed ko�cem na kt�ry nie zawsze czekamy najlepiej u�y� przed ko�cem przed kt�rym czasem uciekamy najlepiej u�y� przed ko�cem o kt�ry 30 czasem si� modlimy najlepiej u�y� przed ko�cem u�ywa� zawsze jest bosko 31 DOBRZE 32 SONG O PAMI�CI pami�� jest �lepa nikt jej nie widzia� pami�� lubi biegi na kr�tki dystans wtedy zwyci�a pami�� w wolnych chwilach lubi zapomina� wydaje si� jej �e tak �wiat b�dzie pi�kniejszy ludzie szale�czo usi�uj� z�apa� pami�� w notatnikach zapisach zdj�ciach pomnikach i zapewnieniach a pami�� jest czpiotem kt�ry ci�gle ucieka i 33 �ycie zaczyna si� od nowa 34 PRAWDA prawda mam j� na ko�cu j�zyka jest szczeroz�ota i taka jakby j� b�g stworzy� mam j� w swojej wyobra�ni czasami widz� j� bardzo dok�adnie pokazuje si� mi g��wnie po to by m�c znika� prawda to ci�g�e uciekanie rzeczywisto�ci 35 NAGA naga ju� nie ods�ania nie demaskuje naga jest pretekstem mo�na j� po��da� lub przed ni� ucieka� na drugi koniec �wiata nago�� daje wolno�� wy��cznie od ubioru nago�� przymusowa i zakazana sterowana przez hunt� warunk�w atmosferycznych naga pierwotne marzenie pragnienie naga niewidzialna czasami m�wi za du�o milczy 36 m�wi za ma�o naga ods�ania mielizny blizny i fa�dy naga ukrywa przed okiem to czego zobaczy� nie mo�na naga mit za kt�rym nie pod��a �ycie 37 DOBRZE jest dobrze jest dobrze jest dobrze zamiast jest dobrze mo�na powiedzie� jest dobrze co za ulga jest tak dobrze jakby by�o wspaniale ale tak naprawd� jest tylko dobrze albo a� dobrze nie wiadomo czy to dobrze �e jest dobrze nie mamy wp�ywu na to �e jest dobrze ale mimo wszystko 38 to dobrze �e jest dobrze nawet je�li nie jest tak dobrze jak mog�o by by� dobrze gdyby by�o lepiej 39 WINA nios� w sobie win� id� z ni� pod g�r� ci��y mi ona wyciska pot i �zy d�uga droga do pokonania a wina jest jedynym towarzyszem w�dr�wki moja wina moja wina moja bardzo wielka wina gdzie si� ona zaczyna gdzie za� ko�czy zw�tpienie gdzie� na horyzoncie anio�y zdejmuj� win� daj�c wolno�� zabieraj� 40 pi�tno po kt�rym rozpoznawa�em swoje odbicie 41 TAJEMNICA z mg�y rodzi si� tajemnica litera po literze jak chmura zas�ania s�o�ce tajemnica wysusza �lin� wprowadza niepewno�� pytania wci�� rozpoczynaj� now� wojn� by tylko zdoby� twierdz� tajemnica podnieca wyznacza cen� �wiat mo�na tylko wtedy uwolni� kiedy porzuca si� tajemnic� na �rodku morza i pozwala jej dalej samotnie dryfowa� najpi�kniejsza jest ta tajemnica kt�ra 42 �yje tylko w moich wspomnieniach 43 �R�D�O 44 �R�D�O s�o�ce spala swe promienie wypala cisz� na moim bucie �d�b�o trawy gor�co wysusza je z zieleni ziarno na mojej r�ce zapuszczam w nie korzenie docieram do �r�d�a tam tkwi moc pocz�tku 45 MANDARYNKA mandarynka kropla kosmosu podarowana przez ukochan� wymarzon� d�o� s�odycz owocu zapowiada przygod� spadaj�c� znienacka jak meteoryt zawsze mo�na podda� si� nieznanemu by odkry� co jest po drugiej stronie mlecznej drogi 46 GITARA stare stare stare pud�o prawie zapomniane nikt nie pami�ta jego mruczenia cho� kiedy� ta gitara wyznawa�a mi�o�� dawa�a otuch� teraz kolorowy jarmark zag�usza szept strun mow� my�li 47 HISTERIA otwierasz swoj� dusz� w�tpisz a� po ob��kanie to histeria niespe�nienia patrz twoje d�onie mog� przyj�� ciep�o ziemia b�dzie jeszcze zielona a w�ochaty j�zyk kapitalizmu mo�na obci�� tak naprawd� nie ma spadaj�cych gwiazd jest tylko ta jedna kt�ra �wieci dla ciebie dla jej �wiat�a �yjesz a wtedy kobieta zn�w b�dzie matk� 48 ZASYPIAM zasypiam powoli moje cia�o coraz bardziej rozlewa si� na ��ku moje nerwy zapominaj� o swoich reakcjach powoli trac� czujno�� t� zwierz�c� i ideologiczn� powoli zasypiam jak dwunastu �pi�cych jak nied�wied� jak medium zasypiam tak jakbym umiera� zasypiam tak jakbym wiedzia� �e za pi�tna�cie minut stocz� ostatni� bitw� z Napoleonem ciekawe czy 49 Napoleon ju� wie �e nie �yje ciekawe czy wie �e historia o nim pami�ta �ebym tylko nie zapomnia� zapyta� si� o to Napoleona powoli zasypiam jak tybeta�scy mnisi jak s�o�ce jak drzewo przed zim� powoli zasypiam trac� kontrol� nad my�lami kt�re ju� wyczu�y �e zasypiam i zaczynaj� szale� zasypiam �eby odpocz�� �eby nie pami�ta� odwr�ci� bieg 50 wydarze� przeczeka� moje cia�o wzbiera jak po roztopach wylewa si� z ��ka i l�duj� na pod�odze powoli zasypiam moje cia�o rozlewa si� po pod�odze po jej bezkresnej toni odpowiednie s�u�by ju� wiedz� o tym rozlewisku i o ryzyku ska�enia �rodowiska naturalnego kilka pa�stw w tej sprawie wystosowa�o ju� powa�ne oficjalne noty dyplomatyczne m�wili o tym w telewizji a ja dalej 51 powoli zasypiam chc� spa� chc� �ni� o tym co chcia�bym �eby mi przytrafi�o si� czujnie omijam wszystkie koszmary powoli zasypiam nie zamierzam jednak korzysta� z produkt�w fabryki sn�w chc� zasn�� poniewa� uwielbiam budzi� si� kiedy jestem wyspany 52 J�ZYK j�zyk mam zgrabny ociosany z my�lenia zgodny z parametrami i wolny czas mi�o sp�dzam na zabijaniu owada lataj�cego w g�owie 53 ZERO chc�cy niechc�cy �wiadomie przypadkiem zwyczajnie cudownie tak czy siak jestem m�wi�c g�rnolotnie fragmentem cywilizacji mo�e zerem i to na dwudziestym miejscu po przecinku kt�re nic nie znaczy a jednak jest boskim podparciem ca�ej ludzkiej m�dro�ci i jako taki fragment marz� tylko o jednym by kiedy� zosta� kropl� wody albo podmuchem wiatru 54 TO CO WIDZ� podobno to co widz� widz� do g�ry nogami podobno to co widz� to tylko okre�lona d�ugo�� fali �wietlnej podobno to co widz� to tylko zbi�r impuls�w podobno to co widz� to moja fantazja dlatego niech nikogo nie dziwi jak fotografuj� kukanie 55 KOCHAM 56 KROPLA i zn�w kolejny wiek bez ciebie jak kropla burz�ca cisz� spadaj�ca na dno oceanu tyle wody ca�e pole zaorane nic nie ro�nie nawet jeden promie� s�o�ca tu nie dociera niestety tak mokro od �ez �e nie mo�na uschn�� pozostaje tylko czekanie 57 NAMI�TNO�� Poch�ania mnie w�asne Pragnienie wyhodowane na blasku Ksi�yca 58 POSZUKUJ� potrzebuj� szcz�cia szale�czo w ciasnych doniczkach hoduj� oczekiwanie czyhanie zmartwychwstanie tylko dlatego �e potrzebuj� szcz�cia z drobin sk�adam iluzj� wyg�odzony jak wampir �cigam ka�d� okazj� potrzebuj� szcz�cia licz� na jego nadej�cie ws�uchuj� si� w ka�de pukanie do drzwi mo�e w�a�nie to tym razem ty 59 FIO�KI chcia�em do ciebie zadzwoni� �eby powiedzie� tobie jak pi�kne s� promienie s�o�ca ale deszcz lun�� wi�c wys�a�em tobie zapach fio�k�w 60 TWOJA TWARZ twoja twarz rozp�ywa si� w odbiciu wody jak kamie� ci�ni�ty bezmy�lnie wspomnienie mi�kko opada na dnie duszy stamt�d ju� nikt go nie ukradnie 61 KOCHAM kocham j� albo nie kocham j� albo nie ju� ju� o jak dobrze kocham j� albo nie kocham j� albo nie tak tak potrzebuj� Ci� 62 BRZOZY p�on� brzozy rozpalone wszystkie li�cie dr�� p�on� ogniem do nieba p�on� brzozy charkotem rozpalonych gitar p�on� brzozy j�kiem zatracenia winy wybawienia tego ognia nie ugasi nikt p�on� brzozy w gor�cu i wida� jak poc� si� p�on� brzozy po horyzont a� rumieni si� bia�a kora nie wstyd� si� kochanie 63 ZBLI�AM SI� zbli�am si� dzi�ki przyci�ganiu grawitacyjnemu moje oczy s� rozpalone moje serce rozwalone moje r�ce nie chc� ju� niczego wi�cej poza ni� splataj� si� nasze j�zyki splataj� w�osy spojrzenia oddechy i j�ki och ach och ach och ach trzeba du�o wi�cej wi�c sk�ra naszych cia� zamienia si� przestrzeniami wchodzimy w swoje osobowo�ci zg��biamy tajemnic� dobrego 64 i z�ego chcemy pozna� recept� rozkoszy 65