13774
Szczegóły |
Tytuł |
13774 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
13774 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 13774 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
13774 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Nr indeksu 392456
redaktor odpowiedzialny WIESŁAWĄ piątek
^^__ sekretarz redakcji
MIROSŁAWA GRZESZAK
projekt okładki i rysunki
TADEUSZ BOCHEN
opracowanie graficzne i techniczne
BOŻENA SZYMANOWSKA
korekta
DOROTA NAGŁOWSKA
URSZULA ROGIŃSKA
hi
Adres redakcji: Tygodnik „Przyjaciółka" 00-490 Warszawa, ul. Wiejska 16. tel. 28-24-11. wew. 257. Red. naczelny: Ewa Łuszczuk; Wydawnictwo Współczesne RSW , Prasa -Ksiqżka-Ruch". Nakład 150 tys. egz. Cena zł 150 Druk:
Olsztyńskie Zakłady Graficzne im. Seweryna Pieniężnego ul. Towarowa 2, 10-417 rw Zam. 303 U-23/40 иІ5**УП.
od redakcji
„Jestem dzisiaj zupełnie wykończony" „Miałam tak ciężki dzień, że nie chce mi się ruszyć ani ręką, ani nogą". Ileż to razy w taki lub podobny sposób określamy swoje samopoczucie. Choć jedni odczuwają zmęczenie bardziej, inni mniej, to nie ma nikogo, komu byłoby to w ogóle zaoszczędzone.
Nikt nie spędza życia wyłącznie w świetnej formie, a dzieje się tak dlatego, że ze swej natury niesie ono ze sobą to, co powoduje zmęczenie. Czy jednak musimy biernie temu stanowi poddawać się? Czy rzeczywiście nie można nic zrobić, żeby zmęczenie tak nas nie nękało? Można!
I taki właśnie zamiar przyświeca naszej kolejnej publikacji z cyklu „Biblioteczka Przyjaciółki". Skoro na wszystko zawsze można znaleźć jakiś sposób, to jest przecież i SPOSÓB NA ZMĘCZENIE.
Aby skutecznie mu przeciwdziałać trzeba mieć przynajmniej podstawowe wiadomości o tym, czym ono właściwie jest, z czego wynika i jak działa na organizm człowieka. O podzielenie się wiedzą na ten temat poprosiliśmy dyrektora Instytutu Medycyny Społecznej Akademii Medycznej w Warszawie prof. dr hab. med. Henryka Kirschnera. W dalszej części książeczki pragniemy Wam uświadomić, co trzeba zrobić, żeby łatwiej i w lepszej formie iść przez życie.
Z góry jednak uprzedzamy, że nie znajdziecie tu jakiegoś cudownego leku, po którym natychmiast poczujecie się znakomicie. Nie, nie ma takich pigułek ani mikstur. Zmęczenie to nie choroba, w jego przypadku trzeba kierować się zasadą: lepiej zapobiegać niż leczyć.
Ale... nie bójmy się zmęczenia! Nauczmy się wypoczywać! Przystosujmy się do życia! Jak? Tego - między innymi - dowiedzieć się można ^ннШІ z tej, oto książeczki. ^шШШЖ
^
0*
jeżenia
samopo-
raz
PVzfżenia takie ma każdy z nas, a ynikają one z codziennego do-_ swic,dczenia. Nagle okazuje się. że . to. co zazwyczaj robiliśmy bez spec-
jalnych trudności, zdaje się być ponad nasze si|y Czynności świetnie od dawna opanowC|fie wykonujemy nie tylko dłużej, ale bywQi że i gorzej. Nasze czucie o^reślamy jako fatalne.
^— Ponieważ zdarza się tak nie po ._
w, w.emy - co też wynika z nQszych doświadczeń - że jesteś ^ierws prostu zmęczeni. Natomiast na ogół nie wiemy, czym jest Гру Р^гче. Jak działa na nasz orgqnizm( czy rzeczywiście szkodzi ym^cz і і wreszcie - jak przed nim się bronić
^ » / -^?'jmy JUZ na Samym P°czcltku. że zmęczenie jest zjawiskiem Wyj^j fizjologicznym, należącym do normalnych przejawów życia, jak j Pefnj^ czy spanie. Określa ono granice biologicznych możliwości >dzen>u,we wszystkich dziedzinach ludzkich poczynań. Przypomina, '/rrgC,nłlv*/,/ ■ то2Є.*УІе' na ile Pozwalajq mu Siły> czy|i rezerwy wydol-Ke 5-і P°iawia sie wówczas, kiedy zQczynajq si(| one zmniejszać. /.ości. , . . , . .
* ki- ґ»а. -y W'ęC bac s,ę zmeczenia. ale nie powinno się go lekce-Nie ^dyz stanowi sygnał, że obciqżer,ie organizmu osiągnęło pewien JalVt' U-Wtycmy- Ten czynnik ostrzegawczy, odgrywa nawet pożyteczną ^unkt ^raca bowiem uwagę, że trzeba albo zmniejszyć aktywność, Kpte- ^j^ sie трУт działaniem lub też pozwolić sobie choćby przez W°.Z^°s.?a,PełnV wypoczynek. W pr^ciwnym razie zmęczenie może ^totki <>■ aiac się w przemęczenie, co w każdej sytuacji powoduje ujem-Y rzeksł■ ^pstwa dla zdrowia. fe nas{
^ -,л ,t°> *f mekiedy' ze odczuwane zmęczenie jest wynikiem choroby,
Zdar^kład zaawansowanej anemii, Q|bo sygnalizuje, że rozwija się
0 Р/гУґогоЬа_ Jest przejawem tego, *e sprawność organizmu została
'^kaS^C° WvnUXL l°CZqCyA Się. W nim Procesów patologicznych. Ч^ги5ЙЬ przypadkach niezbędna jest interwencja lekarza. Toteż, jeśli J> tak.^^, ze me pomógł nam nawet dłuższy i właściwie organizowany
ZMat& f>ek' ПІЄ naleŻy Zwlekt?Ć z wizy^"u'lekarza Najczęściej iednak ^/VPoc^o czynienia ze z awiskiem wynjkaiaCv,m V • • J eanaK ^^VJ Presów zachodzących w г^ТІ^Ц^, "" П0Г"
^ Czy ^ choćbyśmy bardzo o to się starali Ni ° ,absolutn'e .nie-
ożliw^, odżałują ' czy tego chcemy, czy ńje e Luda, sie-..9dyz na
*~Vlaaniż:r pr*ykład musimy ciągle przystosowywać bardzo rozne "Уп-
C=^ki. NfunV^,ch--------'—'' ' '
^^ wa/ ^^dj^ci^a
chcemy osiągnąć w іусіи różnorod S'ę d° otaczai4cych 0|^reślonej działalności. Zresztą, naw©16 ce'e' a to wyma9a ^rnusza przecież do jakiejś aktywności * zwylda, codzienna
rsu • i • .i . j «ovve, oczywiście, nie wyczerpują listy HH
Obowiązki zawodowe i dorn°J,nienia. Tłok w komunikacji, hałas, obciążeń, z jakimi mamy do czy ^ zrniany pogody czy upał,
niekorzystne czynniki klimatyczna . _ ^ przykład ze z,ych sto.
również napięcie psychiczne WYnl )ub bardziej obciążają organizm.
sunkow międzyludzkich - mniej nierQz musi pod ich naciskiem
Mocuje się on z nimi codziennej
ustąpić i...
postaciach, toteż mów
cych do niego dróg. Wymienia . jt
fizyczne, umysłowe, wzrokowe, sWc
M. ... . . ,. ,nn4ci istnieje w zjawiskach zmęczenia
Niezależnie od tei różnorodno» ____ ___■•___^,A „„„„■„„,, „ ,.„„,
nieraz musi
Przejawiać się ono może w różnych
reaguje zmęczenie^ ty]e form zmeCzenia, ile prowadzą-
sie< ze J sję więc zmęczenie mięśniowe, czyli
tej roznoroan ^q sprawność organizmu, a tym
pewna cecha wspólna. Obniż0
samym przyczynia się I rzecz ciekawa - przy
та. uom• n!(J zd0|ności do wykonywania pracy, do zmniej zeniu fi^cznym gorzej pracuje się
umysłową utrudnia pracę fizyczną.
reaguje na każde obciążenie jako
dziwmy się więc, że poczujemy się
umysłowo, zaś przeciążenie pra*» reaguje na każde obciążenie jako Świadczy to wyraźnie, że organiz", . _f J_._ ...:__Ал ...„.u», ,;«
robić nic, a tylko słuchać głośnej
zestrojona ze sobą całość. Nie zmęczeni, nawet jeśli nie będziemy muzyki dyskotekowej.
-, ^Aio\\i koszt obciążeń, jakie oddziałują
Zmęczenie stanów, swego roafi aby bszt ten był jak najmniejszy, na organizm i powinno nam «"rjo^jawienia się zmęczenia w takich Idzie o to zęby nie doprowadzać organizmu niekorzystne lub wręcz postaciach które stawałyby się ° im wieksza jest odporność na ob-szkodliwe. Szanse są tym większe- do|ności organizmu.
ciążenia, czyli im większe są reze'
.. . , nedyś obserwować na wczasach, na Na pewno mieliśmy okazję Kl warzyskim gronie rówieśników, na wycieczce lub w jakimś innym k(j średnim. Jeden z nich akurat przykład panów, powiedzmy, w, Vwke \ Qd razu można było dojrzeć, grał od dłuższego czasu w siat* _ nawet chwilę pograł, ale wycofał ze ma kondycję sportowca. Drug1 natomiast trzeci - wcale gry tej się z boiska z zadyszką, zlany 9° czeniem po spacerze. Jest to nie próbował, tłumacząc sie ^^....- j______:„ i,.j,:«
jakiś
się *"iakimi dysponują ludzie, są zróżnico-
[ ie ktoś bardzo odporny na wysiłek
1*' .1...... лікл ПП f\A\ktrr\¥
dowód, że rezerwy wydolności Iа.
wane. Może być jeszcze i tak' Jsłowy. albo na odwrót fizyczny, jest mało odporny na U"1'
chy anatomiczno-fizjologiczne, a tak-U podłoża tych różnic tkwią ce poziomie komórkowym organizmu, że właściwości bardziej ukryte, " anja zróżnicowań ma dziedziczność Zasadnicze znaczenie dla po^^japtowanie się człowieka do różno-oraz w podobnym stopniu - г0?о#е] \ w życiu codziennym, rodnych obciążeń w pracy zawoo0
„ j0 przodków o to. że tak łatwo popa-
Nie miejmy jednak pretensji a"nja> ze tak niewiele potrzeba czasu.
damy w stan strudzenia i wyczerp . nQsze siły Dziedziczność wpraw-
aby nawet niewielki wysiłek Wcl ffl^oieb, ale ich nie tworzy. Dopiero
dzie wyznacza zakres naszych ^°
ЖГ2л І Шл postrzelenia takie ma każdy z nas,
1™ "C ^^ a wynikajq one z codziennego do-
I ^Ш świadczenia. Nagle okazuje się, że
jr • « to, co zazwyczaj robiliśmy bez spec-
]Шу SIC \ jalnych trudności, zdaje się być ponad
nasze siły. Czynności świetnie od dawna
m opanowane wykonujemy nie tylko dłużej,
ЖІЖІССЖСОІЯ. I ale bywa, że i gorzej. Nasze samopo-
I czucie określamy jako fatalne.
Ponieważ zdarza się tak nie po raz pierwszy, wiemy — co też wynika z naszych doświadczeń - że jesteśmy po prostu zmęczeni. Natomiast na ogół nie wiemy, czym jest zmęczenie, jak działa na nasz organizm, czy rzeczywiście szkodzi zdrowiu i wreszcie - jak przed nim się bronić.
Wyjaśnijmy już na samym początku, że zmęczenie jest zjawiskiem w pełni fizjologicznym, należącym do normalnych przejawów życia, jak jedzenie czy spanie. Określa ono granice biologicznych możliwości organizmu we wszystkich dziedzinach ludzkich poczynań. Przypomina, że człowiek może tyle, na ile pozwalają mu siły, czyli rezerwy wydolności, i pojawia się wówczas, kiedy zaczynają się one zmniejszać.
Nie należy więc bać się zmęczenia, ale nie powinno się go lekceważyć, gdyż stanowi sygnał, że obciążenie organizmu osiągnęło pewien punkt krytyczny. Ten czynnik ostrzegawczy, odgrywa nawet pożyteczną rolę. Zwraca bowiem uwagę, że trzeba albo zmniejszyć aktywność, albo zająć się innym działaniem lub też pozwolić sobie choćby przez krótki czas na pełny wypoczynek. W przeciwnym razie zmęczenie może przekształcić się w przemęczenie, co w każdej sytuacji powoduje ujemne następstwa dla zdrowia.
Zdarza się niekiedy, że odczuwane zmęczenie jest wynikiem choroby, na przykład zaawansowanej anemii, albo sygnalizuje, że rozwija się jakaś choroba. Jest przejawem tego, że sprawność organizmu została naruszona wskutek toczących się w nim procesów patologicznych. W takich przypadkach niezbędna jest interwencja lekarza. Toteż, jeśli okaże się, że nie pomógł nam nawet dłuższy i właściwie zorganizowany wypoczynek, nie należy zwlekać z wizytą u lekarza. Najczęściej jednak mamy do czynienia ze zjawiskiem wynikającym z fizjologii, czyli normalnych procesów zachodzących w zdrowym organizmie.
Czy możemy przeżyć życie bez zmęczenia? Jest to absolutnie niemożliwe, choćbyśmy bardzo o to się starali. Nie uda się, gdyż na organizm oddziałują - czy tego chcemy, czy nie - bardzo różne czynniki. Na przykład musimy ciągle przystosowywać się do otaczających nas warunków, chcemy osiągnąć w życiu różnorodne cele, a to wymaga podjęcia określonej działalności. Zresztą, nawet zwykła, codzienna krzqtanina zmusza przecież do jakiejś aktywności.
Obowiązki zawodowe i domowe, oczywiście, nie wyczerpują listy obciążeń, z jakimi mamy do czynienia. Tłok w komunikacji, hałas, niekorzystne czynniki klimatyczne, w tym zmiany "pogody czy upał, również napięcie psychiczne wynikające — na przykład ze złych stosunków międzyludzkich — mniej lub bardziej obciążają organizm. Mocuje się on z nimi codziennie, nieraz musi pod ich naciskiem ustąpić i... reaguje zmęczeniem. Przejawiać się ono może w różnych postaciach, toteż mówi się, że jest tyle form zmęczenia, ile prowadzących do niego dróg. Wymienia się więc zmęczenie mięśniowe, czyli fizyczne, umysłowe, wzrokowe, słuchowe itp.
Niezależnie od tej różnorodności istnieje w zjawiskach zmęczenia pewna cecha wspólna. Obniża ono sprawność organizmu, a tym samym przyczynia się do zmniejszenia zdolności do wykonywania pracy. I rzecz ciekawa - przy silnym zmęczeniu fizycznym gorzej pracuje się umysłowo, zaś przeciążenie pracą umysłową utrudnia pracę fizyczną. Świadczy to wyraźnie, że organizm reaguje na każde obciążenie jako zestrojona ze sobą całość. Nie dziwmy się więc, że poczujemy się zmęczeni, nawet jeśli nie będziemy robić nic, a tylko słuchać głośnej muzyki dyskotekowej.
Zmęczenie stanowi swego rodzaju koszt obciążeń, jakie oddziałują na organizm i powinno nam zależeć, aby koszt ten był jak najmniejszy. Idzie o to, żeby nie doprowadzać do pojawienia się zmęczenia w takich postaciach, które stawałyby się dla organizmu niekorzystne lub wręcz szkodliwe. Szanse są tym większe, im większa jest odporność na obciążenia, czyli im większe są rezerwy wydolności organizmu.
Na pewno mieliśmy okazję kiedyś obserwować na wczasach, na wycieczce lub w jakimś innym towarzyskim gronie rówieśników, na przykład panów, powiedzmy, w wieku średnim. Jeden z nich akurat grał od dłuższego czasu w siatkówkę i od razu można było dojrzeć, że ma kondycję sportowca. Drugi — nawet chwilę pograł, ale wycofał się z boiska z zadyszką, zlany potem, natomiast trzeci - wcale gry tej nie próbował, tłumacząc się zmęczeniem po spacerze. Jest to jakiś dowód, że rezerwy wydolności, jakimi dysponują ludzie, są zróżnicowane. Może być jeszcze i tak, że ktoś bardzo odporny na wysiłek fizyczny, jest mało odporny na umysłowy, albo na odwrót.
U podłoża tych różnic tkwią cechy anatomiczno-fizjologiczne, a także właściwości bardziej ukryte, na poziomie komórkowym organizmu. Zasadnicze znaczenie dla powstawania zróżnicowań ma dziedziczność oraz w podobnym stopniu - zaadaptowanie się człowieka do różnorodnych obciążeń w pracy zawodowej i w życiu codziennym.
Nie miejmy jednak pretensji do przodków o to, że tak łatwo popadamy w stan strudzenia i wyczerpania, że tak niewiele potrzeba czasu, aby nawet niewielki wysiłek wyczerpał nasze siły. Dziedziczność wprawdzie wyznacza zakres naszych możliwości, ale ich nie tworzy. Dopiero
działanie różnych obciążeń, z którymi spotyka się człowiek i jego na nie reakcje, decyduje - szczególnie w wieku rozwojowym, czyli do 18-20 lat - o kształtowaniu się rezerw wydolności. Dlatego tak- ważne jest uodpornienie się „na życie" już od dzieciństwa. Błędem często popełnianym przez rodziców jest osłanianie dzieci przed wszystkimi trudami życia, wychowywanie ich „pod kloszem", a więc swoista, źle pojęta tioska o potomstwo.
Ale jeśli nawet weszliśmy w wiek dojrzały z dobrą czy bardzo dobrą kondycją fizyczną i psychiczną nie liczmy, że wystarczy jej do końca życia. Trzeba pracować nad tym by ją utrzymać, w przeciwnym przypadku wyczerpie się bardzo prędko. Dzieje się tak w myśl znanego prawa przyrody, że nie wykorzystywana funkcja biologiczna ulega regresowi, co w potocznym języku określamy bardziej lapidarnie: organ nie używany — zanika.
Należy zatem dbać o sprawność fizyczną i psychiczną nawet jeśli odczuwać będziemy przy tym zmęczenie, a na pewno odczuwać je będziemy. Nie należy patrzeć na nie, w każdych warunkach, jako na zjawisko powiększające zużycie organizmu czy szkodzące mu w jakikolwiek sposób. Odwrotnie, obciążenie doprowadzające zdrowy, ale nieprzystosowany organizm do znacznego zmęczenia, może pełnić dodatnią rolę, bo rozszerza zdolności przystosowawcze człowieka, czyli pozwala mu osiągnąć dostępny dla niego poziom wytrenowania. Osiągnięcie pełnej sprawności fizycznej wymaga pewnej zaprawy, w czasie której musi być przekroczona bariera zmęczenia. Późniejszy wypoczynek da całkowitą odnowę sił i pozwoli wrócić do stanu równowagi. I to z jednoczesnym zachowaniem korzyści wynikających z uzyskania większej sprawności, która w przyszłości lepiej chronić będzie przed zmęczeniem.
Słowem - zmęczenie stanowi naturalny regulator naszej aktywności.
Nie jest więc czymś, czego należy się wystrzegać w każdej sytuacji i w związku z tym stawiać sobie małe wymagania lub skwapliwie rezygnować z podjętej pracy. Natomiast stanowi ono teren, po którym należy poruszać się bardzo ostrożnie, aby nie przekroczyć fizjologicznie dopuszczalnych granic. O
Pod
naporem codzienności
łażdy dzień niesie ze sobą napięcia oddziałujące na ludzki organizm. Człowiek znajduje się - co jest zopełnie normalne i naturalne -pod naciskiem różnorakich obciążeń o charakterze fizycznym i nerwowo-psy-chicznym. Pierwsze związane są z oddziaływaniem sił mechanicznych, drugie natomiast — z bodźcami zmysłowymi, emocjonalnymi itp. Nie wykluczają się
one wzajemnie - na przykład podczas wysiłków fizycznych stwierdzamy również nasiloną czynność odpowiednich ośrodków nerwowych. Do utrzymania ciała w niezbędnej pozycji, ale też do umożliwienia mu jakiegokolwiek, choćby najmniejszego ruchu, niezbędny jest wysiłek fizyczny. Angażowany jest wówczas układ ruchowy, którego podstawowym elementem są mięśnie połączone z dźwigniami kostnymi szkieletu. Dla zrozumienia zjawisk występujących przy obciążeniu fizycznym warto zdać sobie sprawę, jak odbywa się praca mięśni.
Chyba każdy zdołał zauważyć, że stanie bez ruchu przez dłuższy czas bardziej męczy od chodzenia, mimo że chodzenie wymaga od organizmu większego wydatkowania energii niż stanie. Przy staniu następuje jednak długotrwały skurcz określonych mięśni, czyli wzrost napięcia mięśniowego, co między innymi utrudnia swobodny przepływ krwi, gdyż na naczynia krwionośne wywierany jest ucisk. Jednocześnie napięty mięsień przesyła do ośrodków nerwowych mózgu bodźce odczuwane jako pewnego rodzaju uciążliwość, która nasila rozwój zmęczenia.
Tego typu wysiłek fizyczny określany jest mianem wysiłku statycznego. Jest on bardzo rozpowszechniony, występuje przy każdej wymuszonej pozycji ciała, szczególnie - stojącej lub pochylonej. Najbardziej obciążone są wtedy mięśnie grzbietowe tułowia, co objawia się takimi dolegliwościami, jak bóle pleców, okolicy ledźwiowo-krzyżowej. Ten sam rodzaj wysiłku występuje przy wywieraniu nacisku na jakieś przedmioty czy przy dźwiganiu ciężarów. Noszenie w ręku ciężkiej torby z zakupami powoduje np. dość znaczne podniesienie ciśnienia krwi, co nie jest obojętne dla samopoczucia oraz dla zdrowia, zwłaszcza osób chorujących na serce.
Innego rodzaju skurcz mięśni występuje natomiast przy wysiłku dynamicznym. Są to na przemian okresy napięcia i rozluźniania mięśni. Dzięki temu człony kostne szkieletu przemieszczają się względem siebie, co umożliwia różnorodne ruchy ciała, a więc chodzenie, bieganie, mniej lub bardziej skomplikowane czynności wykonywane rękoma, z udziałem ramion itp.
Wysiłki dynamiczne, zwłaszcza jeśli intensywnie pracują duże mięśnie tułowia i kończyn, wywołują znaczny wzrost przemian chemicznych w organizmie, ponieważ musi on mieć zapewnioną energię. Powoduje
to zużycie tlenu większe niż w bezruchu. Aby go zapewnić, ruchy oddechowe stajq się częstsze i bardziej nasilone, a zatem wzrasta wentylacja płuc. Zwiększona ilość tlenu musi trafić z płuc do mięśni, nasila się więc krążenie krwi, która transportuje tlen z płuc do tkanek całego ciała, a z nich odprowadza dwutlenek węgla, aby wydalić go przez płuca. Przerzucenie większej ilości krwi wymaga zwiększonej pracy serca, co przede wszystkim przejawia się w postaci przyspieszenia częstości tętna. Opisane zjawiska wyjaśniają nam, dlaczego gdy biegniemy do autobusu stojącego na przystanku lub wchodzimy na schody, oddech staje się szybszy i szybciej bije nam serce. Szczególnie dla osób mało wytrenowanych takie wysiłki mogą być bardzo męczące i po ich zakończeniu trzeba nieraz dłuższej chwili, aby organizm osiągnął stan równowagi.
W dzisiejszych czasach, dzięki postępowi technicznemu, znaczna część ludzi została uwolniona od ciężkiej pracy fizycznej. Nie potrzebna jest siła Herkulesa, aby pracować przy taśmie produkcyjnej, obsługiwać prasy czy półautomaty, gdyż wystarczy użyć do tego niedużych grup mięśni. Coraz więcej stanowisk pracy w różnych działach gospodarki wymaga natomiast odpowiednich kwalifikacji i wysiłku umysłowego.
Spośród czynników, które składają się na obciążenie nerwowo-psy-chiczne można wyróżnić: odbiór bodźców przenoszących informacje z otoczenia, wysiłek umysłowy stanowiący podstawę procesów myślenia oraz napięcia emocjonalne towarzyszące różnym sytuacjom, w jakich znajduje się człowiek.
Odbiór bodźców decyduje ó tak zwanym obciążeniu sensorycznym organizmu. Największą rolę spełnia wzrok, gdyż około 80 procent sygnałów zewnętrznych jest odbierane przez człowieka przy udziale tego zmysłu. Drugim co do znaczenia zmysłem jest słuch. Za ich pośrednictwem docierają do mózgu sygnały, które przekształcone w impulsy nerwowe informują o tym, co dzieje się wokół.
Mózg jest w ogóle wielką centralą odbiorczą dla różnego typu sygnałów. Docierają do niego również bodźce płynące z powierzchni ciała, z jego wewnętrznych warstw i z poszczególnych narządów, jak na przykład z przewodu pokarmowego. Większość tych sygnałów nie dochodzi jednak do świadomości, ponieważ nie jest to niezbędne z punktu widzenia regulacji takiej czy innej funkcji organizmu.
Z odbiorem informacji oraz prawidłowym na nie reagowaniem człowieka wiąże się szczególny stan czynnościowy wyższych ośrodków nerwowych, zapewniający zachowanie uwagi. Utrzymywanie uwagi oraz właściwych jej cech, jak koncentracja czy podzielność, wymaga niejednokrotnie znacznego wysiłku, a to — oczywiście — powoduje zmęczenie. Możemy więc odczuwać zmęczenie wzrokowe, które rozwija się znacznie szybciej przy niedostatecznym lub nierównomiernym
.
oświetleniu. Hałas stanowi zaś dotkliwe obarczenie słuchu, a także systemu nerwowego i w zależności od natężenia jest nie tylko uciążliwy, ale także szkodliwy dla zdrowia. Najczęstszą u nas chorobą zawodową robotników jest właśnie upośledzenie słuchu. Hałas powiększa obciążenie organizmu — zwłaszcza przy zajęciach wymagających większego wysiłku umysłowego, koncentracji uwagi, precyzyjnych ruchów. W pomieszczeniach przeznaczonych do pracy umysłowej dopuszczalny poziom szumów nie powinien być większy niż 30-40 decybeli, a wyjątkowo do 60 decybeli.
Praca umysłowa towarzyszy nam na każdym kroku i nie należy jej traktować jako zajęcia wyłącznie zawodowego. Składa się na nią przede wszystkim ta działalność mózgu, w wyniku której powstają różnorodne uświadomione decyzje, których następstwem jest wykonanie określonego ruchu, wypowiedzenie określonych słów.
Dokonanie wyboru przy kupnie sukienki w sklepie, znalezienie właściwego słowa w pisanym właśnie tekście czy podjęcie przez chirurga decyzji w czasie operacji jest możliwe dzięki informacjom docierającym w danej chwili lub nagromadzonym w pamięci i tworzącym nasze doświadczenie życiowe czy zawodowe. Toteż odbiór, a szczególnie gromadzenie informacji, (a więc uczenie się czegoś) również stanowi element pracy umysłowej.
To, jak wielkie jest obciążenie wysiłkiem umysłowym, w wyniku którego podejmowane są różne decyzje, zależy od wielu czynników. Przesądza o nim liczba dokonywanych wyborów w jednostce czasu, ich złożoność, a także znaczenie z punktu widzenia następstw, jakie za sobą pociągają.
Również emocje stanowią istotny element ludzkiego życia nadając mu jasne lub ciemniejsze barwy. Dzięki informacjom docierającym do mózgu możliwe jest nie tylko kształtowanie się obrazu tego, co nas otacza, lecz także naszego osobistego stosunku do różnych elementów poznawanej rzeczywistości. Niektóre oceniamy jako pozytywne, przyjemne i korzystne, inne natomiast jako złe, nieprzyjemne, szkodliwe i to powoduje, że albo je akceptujemy albo odrzucamy.
Organizm często bardzo intensywnie reaguje na bodźce związane z sytuacjami, które są albo rzeczywiście ważne dla człowieka albo tak je oceniamy.
Sukcesom i niepowodzeniom, zaspokojonym i nie zaspokojonym ambicjom zawsze towarzyszą subiektywne doznania, odczucia o dodatnim lub ujemnym zabarwieniu. Występują także przy tym zmiany fizjologiczne czy biochemiczne na przykład: zblednięcie lub zaczerwienienie twarzy, przyspieszenie czynności serca, wzrost ciśnienia tętniczego, zmiany w przewodzie pokarmowym, wzrost we krwi niektórych hormonów itp.
Często - wszyscy to przecież znamy z naszego własnego doświadczenia - wystarczy wyobrażenie jakiejś szczególnej sytuacji, aby została wyzwolona odpowiednia reakcja emocjonalna. Niekiedy mamy do czynienia z pewnego rodzaju „pułapką", zmuszającą organizm do wielokrotnego odreagowywania lub utrzymywania się wzmożonego napięcia emocjonalnego. Napięcie takie stanowi czynnik obciążający człowieka psychicznie, dezorganizujący jego pracę i wypoczynek. Jeśli nie jest to przejściowe, mamy do czynienia z nerwicą.
Dla zachowania równowagi psychicznej ważne jest utrzymanie dodatniego bilansu emocjonalnego, na przykład przewagi poczucia bezpieczeństwa nad poczuciem zagrożenia. Ma to ścisły związek z odpornością na zmęczenie.
Ogólnie rzecz biorąc emocje ujemne jak lęk czy frustracja nasilają zmęczenie, dodatnie natomiast - jak: ufność, zaciekawienie itp. - sprzyjają procesom odnowy organizmu. Oczywiście zależności takie ujawniają się w dłuższych przedziałach czasu. Ale i samo zmęczenie, niezależnie od pochodzenia, może pogłębiać niekorzystny bilans emocjonalny. Człowiek zmęczony jest przecież zniechęcony i przygaszony, a więc powstaje błędne koło.
Łatwiej nam zatem przyjdzie oprzeć się tym wszystkim obciążeniom, jakie nakłada na nas życie codziennie, jeśli będziemy w dobrej formie psychicznej.
Staniemy się wówczas po prostu odporniejsi na zmęczenie, a tym samym bardziej sprawni i bardziej zdolni do wykonywania różnych czynności fizycznych i umysłowych.
Nie
Organizm człowieka ukształtowany został tak, aby był zdolny do ruchu. Nie bez powodu mięśnie stanowią u mężczyzny około 40 procent, a u kobiety 30 procent masy ciała. Także wiele innych narządów rozwinęło się w taki sposób, aby sprostać aktywności ruchowej. W ciągu setek tysięcy lat ludzie przemierzali pieszo duże odległości, chodzili i biegali, dźwigali ciężary, pod którymi uginalibyśmy się dzisiaj.
Postęp cywilizacji niewątpliwie zapewnił ludzkości wygodniejsze życie. W \Jy"^ t
• r
wmmy cywilizacji
■■■m
\
większości zawodów - jak już zostało powiedziane - nie trzeba ciężko praco- ОІЖ
.«\
w\
J^.
wać fizycznie, bo człowieka wyręczają maszyny. Nie trzeba też dużo chodzić, bo istnieją różne środki transportu. Praca domowa również została w znacznej mierze zmechanizowana. W sumie skorzystaliśmy na tym. Pojawtiło się natomiast - w skali masowej - zjawisko niskiej aktywności ruchowej. Siedzący tryb życia upowszechnił się w wielu krajach, szczególnie w tych, które osiągnęły wysoki rozwój cywilizacyjny.
Coraz więcej osób nie jest już zatem przystosowanych do ciężkich wysiłków fizycznych. Mało tego - nie są wystarczająco odporni nawet na umiarkowany wysiłek. Osoby te męczy wyraźnie już kHkukilometrowy spacer lub sprzątanie mieszkania. Dzieje się tak, ponieważ zwolnienie z obowiązku ciężkiej pracy fizycznej doprowadziło organizm do rozleniwienia ruchowego, co przyniosło w efekcie zmniejszenie jego sił. Wolimy poczekać na zatłoczony autobus niż przejść dwa-trzy przystanki, nawet jeśli zajęłoby nam to mniej czas niż czekanie. Nie chce nam się iść, żeby się nie zmęczyć, a w rezultacie powiększamy swoją podatność na zmęczenie w przyszłości.
Drastyczne ograniczenie ruchu w wyniku udogodnień cywilizacyjnych sprawiło, że organizm znalazł się w warunkach odbiegających od fizjologicznie pożądanych, co jest źródłem różnych ujemnych następstw. Jednym z nich jest właśnie niska ogólna wydolność fizyczna. Na tle niskiej wydolności zmęczenie pojawia się zaś o wiele szybciej. Ponadto, organizm staje się ogólnie mniej sprawny i łatwiej ulega niektórym I chorobom. Mówi się nawet o chorobach z niedostatku ruchu.
Dla zachowania zdrowia i pełnej sprawności niezbędne jest zatem pewne minimum ruchu. Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia podają, że takie minimum dla mężczyzn stanowi pokonanie codziennie pieszo 7-9 kilometrów. Dla kobiet norma przewiduje 5-7 kilometrów. Oczywiście można posłużyć się odpowiednikiem w postaci innego rodzaju ruchu - na przykład pracą w ogródku działkowym.
Aby utrzymać pożądany stan wytrenowania organizmu, część codziennej porcji ruchu powinna mieć charakter intensywniejszego wysiłku. Mogą to być zabawy i gry ruchowe - na przykład na boisku, taniec, gimnastyka obejmująca duże grupy mięśni, biegi czy choćby szybki marsz. Dla utrzymania się w możliwej do zaakceptowania kondycji fizycznej należy stosować bardziej intensywne wysiłki przynajmniej 3-4 razy w tygodniu po pół godziny. Bardzo ważne jest, żeby spełniały one rolę bodźca treningowego, a więc miały intensywność takiego wysiłku, przy którym częstość tętna osiąga wartość 120-130 uderzeń na minutę. Można to sprawdzić dość łatwo. Wystarczy przyłożyć palec na tętnicy szyjnej lub promieniowej, czyli na przegubie dłoni w pobliżu nasady kciuka, i liczyć tętno w ciągu 6 sekund bezpośrednio po zaprzestaniu ćwiczeń. Uzyskaną liczbę trzeba następnie pomnożyć przez 10.
W uświadomieniu sobie, jak bardzo potrzebny jest człowiekowi ruch, powinna pomóc następująca informacja o funkcjonowaniu organizmu. Zużycie tlenu w spoczynku wynosi u dorosłego człowieka około ćwierć litra na minutę. Odpowiada temu wentylacja płuc w granicach 6-8 litrów powietrza na minutę. Już podczas chodzenia zapotrzebowanie na tlen rośnie co najmniej trzykrotnie, a przy ciężkiej pracy mięśni znacznie więcej. Jeśli ktoś jest mało sprawny, a najczęściej zdarza się tak właśnie z braku przystosowania do wysiłku, jego zdolność do zwiększonego pobierania tlenu jest ograniczona. Tkanki nie otrzymują w porę niezbędnej ilości tlenu i w organizmie narasta wówczas tzw. dług tlenowy. A właśnie dług tlenowy jest jednym z istotnych czynników decydujących o powstawaniu zmęczenia.
O pojawianiu się tego długu przesądza sprawność układu krążenia i oddychania. Zależność jest prosta: im sprawniejszy układ tym mniejszy dług tlenowy. Sprawny sam z siebie — w dodatku zawsze — nie będzie. Musimy mu w tym dopomóc. Najlepiej - zmuszając organizm do wysiłku fizycznego lub chociaż do bardziej intensywnego ruchu. Wtedy musi uaktywnić się układ oddechowo-krążeniowy, a aktywniejsze funkcjonowanie będzie go zarazem usprawniać, powiększać jego możliwości, a przy okazji powiększać ogólną wydolność organizmu.
Nie obawiajmy się, że ujawniające się przy tym zmęczenie zaszkodzi organizmowi. Już dawno zwrócono uwagę, że zmęczenie w zdrowym organizmie pojawia się o wiele wcześniej niż następuje wyczerpanie rezerw wydolnościowych. Nawet po dużym obciążeniu, kiedy pojawiają się bardzo wyraźne objawy zmęczenia, rezerwy te są jeszcze dość znaczne. Przykładem są sytuacje, kiedy człowiek, krańcowo zdawałoby się wyczerpany, potrafi ujawnić jeszcze dużą energię w chwilach nie-
bezpieczeństwa dla życia własnego lub innych osób. Oczywiście bezpieczniej jest nie doprowadzać do maksymalnego wydatkowania sił, a trenując, należy stopniowo zwiększać natężenre wysiłku fizycznego, żeby nie dopuścić do przeciążenia organizmu.
Skoro już cywilizacja pozbawiła nas wysiłków fizycznych, które w naturalny sposób utrzymywały człowieka w dobrej formie, nie wińmy jej za to. Ale wygodniejsze życie niech nas nie zwalnia od starań o uzyskanie takiej formy. Jest ona warunkiem uodpornienia na obciążenia nerwowo-psychiczne, których coraz więcej niesie "cywilizacja i z którymi znacznie trudniej się uporać. Jak już sobie powiedzieliśmy nie należy zapominać, że na stan psychiczny człowieka ma wpływ jego stan fizyczny i na odwrót.
Można tyle,
Przypomnijmy, że człowiek może tylko tyle, na ile pozwalają mu siły, czyli rezerwy wydolności. Wiele obserwacji i faktów wskazuje, że pojawienie się zmęczenia stanowi pewnego rodzaju reakcję zabezpieczającą przed ujemnymi skutkami nadmiernego obciążenia. Wśród organizmów zwierzęcych na wysokim szczeblu rozwoju spotykamy się z wieloma przykładami zadziwiających mechanizmów fizjologicznych, które zapewniają samo-regulację różnych funkcji ważnych dla utrzymania życia: ciepłoty ciała, ciśnienia tętniczego krwi, stężenia soli w płynach ustrojowych itp.
Podobnie, zgodnie z zasadą działania mechanizmu autoregulującego, zmęczenie stanowi sygnał wskazujący, że obciążenie organizmu osiągnęło pewien krytyczny poziom. W organizmie zdrowym istnieje wielostopniowość tego poziomu i realne niebezpieczeństwo przeciążenia występuje dopiero na odpowiednim pułapie. Warto więc wiedzieć, w jakim stopniu jesteśmy zmęczeni, zmęczenie bowiem zmęczeniu nie równe.
można
Zmęczenie umiarkowane
Można nazwać je zmęczeniem zwykłym — jest to normalna reakcja organizmu, na przykład pod koniec dnia pracy. Rezerwy wydolności nie są wyczerpane, człowiek jest jeszcze zdolny do pokonywania różnych obciążeń i często to czyni. Niemniej ujawniają się już objawy zmęczenia, toteż człowiek świadomie lub podświadomie dąży do uzyskania chwili wytchnienia. Odkłada na pewen czas wykonywaną pracę, wdaje się z kimś w pogawędkę, wynajduje sobie jakieś inne zajęcie. Szczególnie ważną rolę w wyrównywaniu skutków umiarkowanego zmęczenia i wszelkich innych zachwiań równowagi organizmu spełniają warunki domowe. Jeżeli w domu panuje pogodna atmosfera i są niezbędne wygody, mieszkanie staje się dobrym miejscem regeneracji sił. Natomiast przy braku pełnego odprężenia i wypoczynku nawet umiarkowane postacie zmęczenia, choćby tego wynikającego tylko z pracy zawodowej, kumulują się, narastają.
Zmęczenie ostre
W pewnych sytuacjach człowiek zmuszony przez okoliczności pracuje intensywnie przez dłuższy czas nie zwracając uwagi na wyczerpanie sił. Zdarza się to przy niewłaściwej organizacji pracy, doprowadzającej do nieracjonalnego rozłożenia wysiłku w czasie, w sytuacjach awaryjnych itp. Także - w warunkach oddziaływania silnych bodźców motywacyjnych wynikających ze względów finansowych, ambicjonalnych czy innych oraz przy stosowaniu różnego rodzaju środków dopingujących, czy używek, które mają zwiększyć gotowość organizmu do większego wysiłku. Występuje wówczas zmęczenie ostre i szybkie przywrócenie organizmu do stanu równowagi staje się niekiedy sporym problemem: Takie zmęczenie jest charakterystyczne dla osób pracujących w zawodach związanych z dużą odpowiedzialnością bądź z bezwzględną koniecznością dotrzymania terminu wykonania pracy.
Podobne do zmęczenia ostrego, choć innej natury, stany mogą powstawać po silnych wstrząsach psychicznych - na przykład po stracie bliskiej osoby, albo załamaniu się życiowych planów itp.
Przemęczenie
Rozwija się przeważnie w wyniku nakładających się na siebie stanów zmęczenia umiarkowanego albo ostrego, których w porę nie likwidowaliśmy odpowiednim wypoczynkiem. Cechuje się przeważnie trwałym złym samopoczuciem, przygnębieniem, niekorzystnie
zmienionym wyglądem, zmniejszoną zdolnością lub niechęcią do podejmowania jakichkolwiek wysiłków, zaburzeniami snu itp. Człowiek wstaje rano zmęczony i w takim stanie znajduje się przez cały dzień. Te objawy nie są na tyle wyraziste, żeby można było je odróżnić od podobnych, występujących w trakcie rozwijania się jakiejś choroby. Przemęczenie — szczególnie na tle obciążeń nerwowo-psychicznych -może doprowadzić do stanu, w którym wypoczynek staje się utrudniony i wymaga długiego czasu. Dowodzi to, że doszło do głębokiego zakłócenia równowagi między podstawowymi procesami nerwowymi, które decydują o regulacji funkcji organizmu.
Już umiarkowane zmęczenie pogarsza samopoczucie, a więc wpływa ujemnie na jakość życia. Mniej sprawne funkcjonowanie organizmu zmniejsza efektywność pracy nie tylko pod względem ilościowym ale również jakościowym. Dotyczy to szczególnie prac bardziej złożonych, wymagających uwagi i dokładności. Łatwiej jest mimo zmęczenia utrzymać wysokie tempo pracy niż wykonać ją bezbłędnie. Przykładem mogą być wyniki badań nad zmęczeniem maszynistek. Stwierdzono, że w miarę przedłużania się pisania na maszynie przeciętny czas zużywany na napisanie jednej linii tekstu na przemian wydłużał się i skracał, natomiast liczba błędów systematycznie wzrastała.
Zmęczenie może stanowić czynnik powiększający ryzyko wypadkowe. Powoduje ono okresowe przerwy w utrzymywaniu stanu uwagi i utrudnia prawidłowe odbieranie sygnałów informacyjnych. Dlatego jest szczególnie niebezpieczne u osób kierujących pojazdami czy obsługujących maszyny.
Przemęczenie zaś, w jeszcze większym stopniu utrudniając pracę, powoduje również skutki ujemne dla zdrowia i może przyczynić się do rozwoju chorób. Odporność organizmu na różnorodne czynniki chorobotwórcze polega na nieustannym włączaniu się całego szeregu fizjologicznych mechanizmów obronnych i przystosowawczych. Przemęczenie osłabia działanie tych mechanizmów, zatem organizm staje się bardziej podatny na rozwijanie się zmian o charakterze chorobowym.
Obserwacje grupy 2300 robotników przemysłowych wykazały na przykład, że przy nadmiernym obarczeniu ich godzinami nadliczbowymi następował wzrost absencji chorobowej. Po bliższej analizie okazało się, że przyczyną było zaostrzenie się objawów chorobowych u osób, które cierpiały na schorzenia przewlekłe.
Zmęczenie umiarkowane mieści się w pełni w granicach fizjologicznych. Natomiast zmęczenie ostre niejednokrotnie je przekracza, toteż obciążenia wywołujące taki stan mogą być tolerowane od czasu do czasu i tylko u osób w pełni zdrowych i jeszcze młodych. Przemęczenia 15 powinniśmy jednak unikać w każdej sytuacji.
Stop!
lekarz
czeka
к
iedy czujemy się źle, gdy bolq mięśnie, mamy bóle i zawroty głowy, odczuwamy osłabienie i niemoc trudno nam się zmusić do zrobienia czegokolwiek, męczymy się szybko przy nieco większym wysiłku, jes-I teśmy ospali albo pobudzenie nie poz-Iwala nam zasnąć - może to być znak, ■ że organizm jest zmęczony lub przemę-S czony. Jego złą formę może też zasygnalizować gorszy nastrój, rozdrażnienie, wybuchowość, przygnębienie i apatia. Jeżeli przy tym pracujemy wolniej niż zwykle, a uzyskane wyniki tej pracy są znacznie gorsze, to należy zastanowić się, czy aby nie potraktowaliśmy własnej osoby zbyt beztrosko czy nawet brutalnie. Tego typu objawy oczywiście nie oznaczają, że powinniśmy natychmiast ustawić się w kolejce do lekarza. Najpierw trzeba zastanowić się czy przyczyną nie jest sytuacja, w jakiej znajdowaliśmy się ostatnio. Możemy bowiem być po prostu zmęczeni. Sprawdzianem, czy tak rzeczywiście jest, niech będzie wypoczynek, z którym nie powinniśmy zwlekać. Jeżeli wrócimy po nim do sił - wszystko jest w porządku. Liczyć się jednak trzeba z tym, że przewlekłe zmęczenie ustępuje dopiero po dłuższym czasie. W większości przypadków każdy człowiek na podstawie swego dotychczasowego doświadczenia sam dostrzega związek między pogorszeniem samopoczucia i ogólnej kondycji, a nadmiernym obciążeniem swego organizmu.
Pod wpływem zmęczenia w czynnościach poszczególnych układów i narządów organizmu zachodzą zmiany. Są one szczególnie charakterystyczne w układzie krążenia. Sprawdźmy jak reaguje serce. Jest to łatwo uchwytne praktycznie dla każdego. Wskaźnikiem, którym można się posłużyć przy ocenie czynności układu krążenia, jest częstość skurczów serca lub inaczej mówiąc, częstość tętna. Wiemy już jak je zmierzyć na tętnicy szyjnej lub promieniowej. Jak wiemy, częstość tętna ulega przyspieszeniu w wyniku wysiłków fizycznych, pobudzenia emocjonalnego i innych obciążeń działających na organizm. Kiedy pojawia się zmęczenie częstość tętna pod wpływem tych samych obciążeń jest jednak większa. Możemy to sprawdzić choćby przy wchodzeniu na te same schody w różnych dniach. Jeśli jesteśmy wypoczęci i czujemy się dobrze, wejście nie sprawia trudności, a tętno osiąga np. 130 uderzeń na minutę. Innym jednak razem, kiedy odczuwamy spadek sił, wchodzimy już z pewnymi trudnościami, zasapani i wręcz czujemy, że serce pracuje bardzo szybko. Jeśli wtedy zmierzymy tętno okaże się, że osiąga 150 uderzeń na minutę albo jeszcze więcej. Potrzeba też więcej czasu, aby akcja serca wróciła do normy.
Zmiany zachodzą także w czynnościach układu nerwowego, gruczołów dokrewnych, układu wydzielniczego nerek, we krwi itp. Gdzie występują i w jakim stopniu zależy od tego, jakie obciążenia działają
\t
na człowieka, jak są silne i jak pod ich wpływem rozwija się zmęczenie. Szczególnie niekorzystne są obciążenia nerwowo-psychiczne. Tak już jest, że regeneracja organizmu po wysiłku" fizycznym przebiega szybciej i tylko niekiedy mogą pojawić się jakieś komplikacje (na przykład zjawisko przetrenowania w sporcie), natomiast kumulujące się efekty obciążenia nerwowo-psychicznego stwarzają często poważne problemy i mogą doprowadzić do schorzeń. Rozwijają się zaburzenia nerwicowe, a także tzw. choroby psychosomatyczne jak: nadciśnienie tętnicze, owrzodzenie żołądka i dwunastnicy czy coraz bardziej rozpowszechniająca się choroba wieńcowa.
O wystąpieniu jakiejkolwiek choroby decyduje zazwyczaj nie jedna, a wiele przyczyn. Ważna jest dziedziczna skłonność, która powoduje, że chorujemy podobnie jak nasi rodzice lub inni przodkowie. Oznacza to, że wraz z podobieństwem zewnętrznym czy pewnymi cechami charakteru dość często dziedziczymy również skłonności do jakiejś choroby. A więc ów słabszy punkt w organizmie, w którym zaczyna się proces chorobowy, zazwyczaj nie jest przypadkowy, jest nim często to samo miejsce czy' narząd, którego dolegliwości odczuwali nasi przodkowie. Nie musi być to jednak nieuchronne. Zazwyczaj choroba rozwija się, kiedy zadziałają czynniki zewnętrzne, które ujawnią posiadaną skłonność. Mogą nimi być m.in. braki pewnych składników w żywieniu (np. niektórych mikroelementów) lub na odwrót, obarczenie organizmu ich nadmiarem - dotyczy to na przykład tłuszczów. Także działanie różnych czynników fizycznych, chemicznych czy biologicznych (bakterie, wirusy) stanowi w określonych okolicznościach zagrożenie dla zdrowia.
O tym, czy pod wpływem skłonności dziedzicznych i działających czynników zewnętrznych, rozwinie się choroba, decyduje również aktualny stan odporności organizmu, na co również ma wpływ zmęczenie. Człowiek przemęczony z reguły jest bardziej zagrożony chorobą, ponieważ regulacja różnych czynności jego organizmu została zakłócona. Na przykład, rozregulowanie w tych warunkach ruchowej i wydzielniczej czynności żołądka sprzyja uszkodzeniu błony śluzowej tego narządu i powstaniu wrzodu. Dotyczy to również dwunastnicy. Najpierw są nieprzyjemne odczucia w postaci czczości, lekkiego pobolewania lub nadmiernego wypełnienia po niedużym nawet posiłku. Kiedy rozwinie się choroba wrzodowa bóle stają się silne, a także występują inne objawy - np. pojawia się krew w stolcu.
Przystosujmy się do życia
koro życie obfituje w sytuacje i zdarzenia wywołujące niepożądane zmęczenie człowieka, nie pozostaje nic innego, jak znaleźć właściwe sposoby przeciwdziałania zmęczeniu. Życie nie zmieni się samo z siebie, trzeba zatem próbować zmieniać w otaczającej nas rzeczywistości to, co najbardziej doskwiera. A przede wszystkim zmienić siebie, czyli poprawić swą odporność, uzyskać lepszą kondycję fizyczną i psychiczną, gdyż wówczas łatwiej będzie znosić trudy codzienności. Przede wszystkim powinno nam zależeć na tym, aby nie doprowadzać do pojawienia się zmęczenia w takich postaciach, które są niekorzystne lub wręcz szkodliwe dla organizmu. Ważne powinno być również i to, aby zmęczenie umiarkowane, którego przecież nie da się uniknąć, pojawiało się możliwie późno, a nie np. już w godzinach przed połud n iowych.
Jest parę sposobów przeciwdziałania zmęczeniu. Trzeba tylko wiedzieć, kiedy i jak je zastosować i do tego właśnie naszych Czytelników namawiamy. Przedtem jednak kilka słów o warunkach, w jakich żyjemy i jak powinny być one przystosowane do naszych wymagań.
Miejsca, w których przebywamy przez dłuższy czas, powinny być uwolnione od czynników wywołujących zbędne zmęczenie. Podstawowe znaczenie ma zapewnienie wolnego od zanieczyszczeń powietrza, o właściwej temperaturze i wilgotności. Niemniej ważne jest to, żeby w nich nie było hałasu, który poważnie przyczynia się do powstawania zmęczenia.
Przy wyposażeniu wnętrz trzeba zwrócić uwagę na to, żeby kolorystyka i oświetlenie nie były męczące dla wzroku.
Pracę zawodową lub domową należy tak zorganizować, aby przy minimum wysiłku dawała maksimum efektów, a nie na odwrót. Ważne jest też zwalczanie monotonii, trzeba więc wystrzegać się rozdrabniania pracy na nadmiernie uproszczone i jednostronne czynności. Tam, gdzie jest to niemożliwe - na przykład przy taśmie produkcyjnej - pożądane jest wprowadzenie elementów ożywienia, a więc włączanie co pewien czas muzyki, robienie przerw na rozluźnienie i wykonanie kilkunastu ruchów gimnastycznych. Organizacja pracy powinna sprzyjać eliminowaniu zbędnego chodzenia, częstego schylania się i dźwigania, poszukiwania narzędzi i materiałów. Narzędzia zaś i maszyny powinny być tak skonstruowane, żeby nie zmuszać do pracy w męczącej pozycji, używania zbyt dużej siły czy wykonywania uciążliwych ruchów. Tam, gdzie to możliwe trzeba dokonywać zamiany pozycji stojącej na siedzącą i używać krzeseł odpowiadających wymaganiom anatomiczno-fizjologicznym.
Uwalnianie człowieka od zbędnych obciążeń wymaga odpowiednich działań nie tylko w zakładzie pracy, ale również w miejscu zamieszkania, w środkach komunikacji itp. Niestety 'wiele zaniedbań powiększa zmęczeniotwórcze oddziaływanie środowiska na człowieka.
Jak to już wielokrotnie wspominano odporność człowieka na obciążenia fizyczne i nerwowo-psychiczne, a co za tym idzie i na zmęczenie, zależy od rezerw wydolności organizmu. Dlatego tak ważne jest utrzymywanie tych rezerw, którymi organizm dysponuje, oraz w miarę możliwości ich powiększanie. Oznacza to, że należy już od dzieciństwa poddawać organizm różnorodnym, stopniowo coraz większym wysiłkom, a po osiągnięciu dojrzałości rozwojowej starać się utrzymać osiągniętą wydolność przez całe życie. Z kolei nabywaniu umiejętności i wprawy towarzyszy rozwijanie tych cech wydolności, które dostosowane są do konkretnych czynności. W rezultacie wykonywanie określonych obowiązków zawodowych i domowych staje się lżejsze.
Dostosowanie się człowieka do działających obciążeń nie zawsze jednak jest możliwe i wtedy pozostaje tylko ich unikanie. Znając swe możliwości człowiek może dokonywać wyboru w taki sposób, aby uniknąć trudnych sytuacji. Dlatego tak ważne jest poradnictwo zawodowe, a potem wybór odpowiedniej szkoły i stanowiska pracy.
O zdolnościach przystosowawczych organizmu i jego odporności decyduje także troska, z jaką człowiek na co dzień traktuje swój organizm. Obserwuje się, niestety, bardzo dużo zaniedbań i nonszalancji pod tym względem. Ludzie często bardziej dbają o ubranie, mieszkanie, samochód, o różne przedmioty niż o swoje zdrowie. A wymaga ono przede wszystkim higienicznego trybu życia. Wiąże się z tym właściwy sposób odżywiania.
Organizmowi koniecznie trzeba dostarczać pożywienie pokrywające jego zapotrzebowanie na składniki energetyczne, wi