12547
Szczegóły |
Tytuł |
12547 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
12547 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 12547 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
12547 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Roland Topor
WSTAWA�!
Pewien miliarder mia� tak� zachciank�: kaza� zbudowa� olbrzymie ��ko.
Oczywi�cie wszystko by�o na miar� monumentalnego �o�a: rozleg�e koce i
prze�cierad�a, monstrualne poduszki i ogromne pierzyny. Miliarder nie by�
�onaty. Zasypia� wieczorem w jednym ko�cu ��ka, a budzi� si� rano w drugim.
Mia� sen krocz�cy. �eby si� pod ko�dr� nie udusi�, kaza� wywierci� otwory
wentylacyjne. Powsta�o istne podziemne miasto. Fa�dy prze�cierade� by�y
g��bokie jak rzeki i szerokie jak ulice. Nosi�y zreszt� nazwy ulic. By�a tam
ulica Gie�dy, Bulwar Zachodz�cego S�o�ca, Aleja Forda...
Pewnej nocy, gdy miliarder spa� spokojnie na rogu ulic Mennicy i
Le��cego Serca, ci�ka d�o� spad�a mu na rami� i potrz�sn�a nim.
- Wstawa� - rozkaza� g�os policjanta. - W naszym mie�cie nie chcemy
w��cz�g�w!
INDEXSPIS GIERWSZYSTKIE LINKI