11539

Szczegóły
Tytuł 11539
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

11539 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 11539 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

11539 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

MAŁGORZATA DELIMATA DZIECKO W POLSCE ŚREDNIOWIECZNEJ Wydawnictwo Poznańskie Poznań 2004 Copyright © by Małgorzata Delimata, 2004 Copyright © by Wydawnictwo Poznańskie sp. z o.o., Poznań 2004 WSTĘP Redakcja: Magdalena Owczarzak Projekt okładki: Ewa Wąsowska Wydanie publikacji dofinansowane przez Komitet Badań Naukowych oraz Wydział Historyczny Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu ; ISBN 83-7177-361-7 Wydawnictwo Poznańskie sp. z o.o. 61-701 Poznań, ul. Fredry 8 Dział handlowy: tel. O (prefix) 61 852-38-44 fax O (prefix) 61 852-66-05 http://www.wydawnictwo-poznanskie.pl e-mail: [email protected] Poznańska Drukarnia Naukowa sp. z o.o. 60-281 Poznań, ul. Heweliusza 40 Przeglądając prace na temat historii kultury i społeczeństwa w Polsce średniowiecznej, zauważyliśmy, że problematyce związanej z dziećmi poświęcono w nich niewiele uwagi. Autorzy tych publikacji przyjrzeli się przede wszystkim kwestii szkolnictwa i wychowania, obrzędów mających na celu ochronę nieletnich oraz zagadnieniu zabawek i gier. Sytuacja dziecka w Polsce średniowiecznej nie stanowiła dotąd obiektu zainteresowań badawczych historyków. Wynikało to zapewne z przekonania części uczonych o braku dostatecznej podstawy źródłowej, która pozwoliłaby przyjrzeć się temu zagadnieniu. Poza tym problemy interdyscyplinarne cieszą się zainteresowaniem polskich historyków od niedawna, co stanowi kolejną przyczynę, dla której kwestia dziecka w Polsce średniowiecznej nie doczekała się rzetelnego opracowania naukowego. Niniejsza praca stanowi jedynie próbę zapełnienia luki istniejącej w polskiej historiografii. Pragniemy również stworzyć podstawę dla uczonych (historyków prawa, medycyny, kultury) do dalszych studiów nad poszczególnymi zagadnieniami związanymi z tematem. Na początku należałoby udzielić odpowiedzi na pytanie o grupę wiekową, której dotyczy niniejsza publikacja. Jesteśmy świadomi, że dziecko w średniowieczu postrzegane było inaczej niż obecnie. Wiemy także, iż w świadomości ówczesnego społeczeństwa, pomimo regulacji prawnych oraz opinii średniowiecznych myślicieli, górna granica dzieciństwa była niższa niż w czasach współczesnych. Mimo to za obowiązującą granicę w tej WSTĘP WSTĘP rozprawie uznajemy „lata sprawne" przyjęte w średniowiecznym prawie polskim — w wieku XIV dwunasty rok życia dla dziewczynek i chłopców, natomiast okoto XV stulecia - czternasty i piętnasty rok życia dla chłopców1. Główny trzon naszych zainteresowań stanowić będzie strona materialna i emocjonalna egzystencji dzieci rekrutujących się ze wszystkich warstw społecznych. Przez pojęcie strony materialnej rozumiemy kwestie dotyczące ubioru, pożywienia, higieny, stanu zdrowia. W przypadku strony emocjonalnej podejmiemy próbę udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy w średniowieczu istniała więź emocjonalna między rodzicami a dziećmi. Poza tym poświęcimy uwagę zagadnieniom prawnym związanym z nieletnimi, a także problemowi dzietności polskich rodzin. Kolejną kwestią, którą poddamy analizie, będzie potomstwo pochodzące z nieprawego łoża oraz dzieci duchownych. Naszym zamierzeniem jest ukazanie sytuacji dziecka w ramach społeczeństwa polskiego. Jesteśmy jednak świadomi, że skąpa podstawa źródłowa pozwoli nam przedstawić większość zagadnień jedynie w odniesieniu do górnych warstw społecznych. Z tej samej przyczyny wnikliwa analiza kwestii związanych przykładowo z ubiorem oraz żywieniem dzieci nastręcza wiele trudności. Niniejsza publikacja nie obejmuje kwestii dotyczących edukacji i wychowania. Uważamy, że jest to problematyka odrębna, zasługująca na osobne studia. Niektóre informacje zaprezentowane w tej pracy odnoszą się do wieku XVI. Przesunięcie górnej granicy czasowej pracy wynikało z potrzeby ukazania zmienności sytuacji nieletnich nie tylko w ciągu wieków, ale także na przełomie dwóch epok - średniowiecza i renesansu. Zmiany w mentalności, w podejściu do człowieka, które pojawiły się w Polsce wXVI stuleciu, przyniosły również ewolucję sytuacji dziecka. Ów przełom obserwujemy także w częstszym pojawianiu się dzieci w materiale źródłowym. W dużej mierze stanowiło to konsekwencję przyrostu ilościowego oraz gatunkowego źródeł. Podczas analizy powyższych zagadnień wykorzystamy opublikowane źródła pisane oraz materiał ikonograficzny2. W kronikach znajdujemy niewiele informacji na temat dzieci3. Kronikarze poświęcili uwagę głównie czynom władców oraz sytuacji państwa, natomiast kwestie związane z dzieciństwem królów i książąt potraktowali marginalnie. Wiadomości na temat przykładowo rozrywek lub wychowania służyły przeważnie wyróżnieniu charakteru oraz osobowości przyszłego panującego. Niewiele informacji na temat dzieciństwa świętych dostarczają nam żywoty4. W tej grupie źródeł przedstawiony został idealny obraz dziecka. Przyszły święty od wczesnych lat odznaczał się chrześcijańskimi cnotami, kochał Boga oraz bliźnich. Poza tym fragmenty żywotów poświęcone okresowi dziecięcemu świętych są szablonowe i lakoniczne. Wyjątek stanowi żywot Kingi, w którym w sposób szeroki przedstawiono pierwsze lata jej życia. Analizę stanu zdrowia dzieci przeprowadzimy między innymi na podstawie katalogów cudów świętych3. Dzięki nim dowiemy się, jakie choroby nękały nieletnich oraz jakim wypadkom ulegali. Mirakula pozwolą nam również przedstawić stosunek rodziców do potomstwa, gdyż niekiedy ukazano w nich rozpacz matki lub ojca po śmierci dziecka. W literaturze średniowiecznej kwestie związane z dzieckiem pojawiają się w niewielkim stopniu6. Należy w tym miejscu wymienić Rozmyślania przemyskie, w których przedstawione zostało dzieciństwo Chrystusa, oraz pieśni bożonarodzeniowe ukazujące stosunek dorosłych do nowo narodzonego Dzieciątka. Jednym z najbardziej zagadkowych przekazów w piśmiennictwie super-stycjologicznym jest Summa de confessionis discretione brata Rudolfa z Rud7. Przedmiot dyskusji wśród uczonych stanowiło pochodzenie autora, miejsce powstania summy oraz etniczne oblicze obrzędowości, którą przedstawił brat Rudolf Część uczonych (Edward Karwot8, Dorota Simonides9 oraz Stanisław Czernik"') uważała, że brat Rudolf wywodził się ze środowiska francuskiego, natomiast summa ukazuje „etniczne oblicze Śląska, a zwłaszcza ludności wiejskiej stanowiącej główny trzon ludności tych ziem"11. Hipotezy zaproponowane przez E. Karwota poddał krytyce Gerard Labuda. Według niego studia nad summa przeprowadzone przez jej wydawcę nie były rzetelne. Uczony odrzucił hipotezę o rudzkim pochodzeniu zabytku, obecności brata Rudolfa w Rudach oraz etnicznie rodzimym obliczu Śląska przedstawionym w summie12. Z opinią G. Labudy zgodzili się między innymi Ryszard Kiersnowski, Stanisław Bylina, Jacek Woronczak, Aleksander Gieysztor oraz Krzysztof Bracha". Najbardziej obszerną grupę źródeł stanowią normy, dokumenty oraz akta prawne. Początkowo polskie prawo miało charakter zwyczajowy. Władcy w niewielkim stopniuje uzupełniali. Sytuacja uległa zmianie w XIII wieku, kiedy pojawiły się dokumenty prawne oraz spisy prawa zwyczajowego WSTĘP WSTĘP (Najstarszy Zwód Prawa Polskiego"). W drugiej połowie XIV wieku powstały statuty Kazimierza Wielkiego (statut wielkopolski i małopolski) uzupełnione pod koniec życia króla prejudykatami (fikcyjne kazusy)'3. Działalność legislacyjną Kazimierza Wielkiego kontynuowali jego następcy. W 1423 roku w Warcie Władysław Jagiełło zatwierdził statut16, który wraz ze statutami nieszawskim (1454 r.), piotrkowskim (1496 r.) oraz spisami prawa zwyczajowego został ujęty w zbiór określany jako statut Łaskiego (1506 r.). Odrębnie przebiegała ewolucja systemu prawnego na Mazowszu. Działalność ustawodawcza książąt mazowieckich zaowocowała powstaniem licznych statutów17. W1532 roku podjęto próbę kodyfikacji prawa zwyczajowego. Powołana komisja opracowała projekt kodeksu zwany Korekturą Taszyckiego (Korektura Praw), który został w 1534 roku odrzucony przez sejm18. Prawo miejskie jako odrębny system prawny pojawiło się w XIII wieku i towarzyszyło lokacji miast. Miasta polskie przejęły prawo niemieckie (głównie magdeburskie) oparte na prawie zwyczajowym (Zwierciadle saskie") lub ustroju Magdeburga (Weichbild magdeburski). Prawo miejskie zostało uzupełnione o ortyle (wyroki o charakterze precedensów wydawane przez miasto macierzyste)2" oraz wilkierze uchwalane przez radę miejską"1. W 1535 roku Mikołaj Jaskier (zmarł w 1539 r.) wydał Zwierciadle saskie, które stało się normą prawną sądów miejskich22. W pierwszej połowie XVI wieku w miastach polskich pojawiła się Constitutio Criminalis Carolina, niemiecki kodeks regulujący kwestie prawa karnego23. Opracowania Caroliny podjął się Bartłomiej Groicki, krakowski podwójci. Był on autorem pierwszych dzieł prawniczych w języku polskim. Kodeksy jego autorstwa stanowiły zbiory norm prawnych sądów miejskich24. Działalności ustawodawczej władców i miast towarzyszył rozwój praktyki prawnej. W XTV -wieku upowszechniły się księgi ziemskie związane z sądami szlachty, natomiast około XV wieku - księgi grodzkie związane z urzędem starosty. Początkowo sądy ziemskie zajmowały się sprawami szlachty-posesjonatów, zaś sądy grodzkie rozpatrywały sprawy czterech artykułów grodowych (podpalenie, gwałt, napad na drodze, najście domu). Ponieważ sądy ziemskie zbierały się rzadko, sądy grodzkie przejęły część ich kompetencji23. W miastach działały sądy wójtowsko-ławnicze i radzieckie. Pierwsze związane były z urzędem wójta i ławy, natomiast drugie - burmistrza i rady miejskiej2'1. W XV wieku pojawiły się księgi wiejskie związane z działalnością sądów prawa niemieckiego27. Kroki prawne podejmowane przez szlachtę oraz panujących prześledzimy na podstawie dokumentów28. Ich analiza pozwoli nam odpowiedzieć między innymi na pytania dotyczące opieki prawnej nad małoletnimi oraz rządów opiekuńczych sprawowanych w imieniu nieletnich władców. Kwestie związane z udzielaniem sakramentu chrztu i bierzmowania poddamy analizie między innymi na podstawie statutów synodalnych29. Ta grupa źródeł pozwoli nam również przyjrzeć się sytuacji potomstwa duchownych. Z kolei skalę problemu posiadania przez duchownych dzieci przedstawimy na podstawie ksiąg sądów kościelnych30. Spore zainteresowanie kwestią dzieciństwa oraz dzieckiem w średniowieczu i okresach późniejszych wywołała praca Philippe'a Ariesa zatytułowana LEnfant et la vie familiale sous l'Ancient Reginie^. Autor poruszył w niej kilka problemów, które dotąd umknęły uwadze uczonych. Przyjrzał się zagadnieniu uczuć rodzicielskich oraz udzielił odpowiedzi na pytanie, kiedy zaczęto dostrzegać specyfikę wieku dziecięcego. Aries odniósł swoje spostrzeżenia głównie do Francji. W części pierwszej przedstawił poglądy średniowiecznych i nowożytnych myślicieli na temat etapów życia człowieka, ze szczególnym uwzględnieniem okresu dziecięcego32, przyjrzał się ubiorom dzieci33, ich przedstawieniom w sztuce34, historii gier i zabaw33 oraz narodzinom przekonania, że dziecko jest istotą niewinną, które to przekonanie Aries datował na XVII wiek36. W konkluzji zamieszczonej na końcu pierwszej części autor wyraził opinię, że w średniowieczu nie dostrzegano różnic między dorosłymi a dziećmi. Według niego nie oznaczało to jednak, że rodzice nie byli przywiązani do potomstwa. Gdy dziecko stawało się na tyle samodzielne, że opieka matki lub piastunki była niepotrzebna, przyjmowano je do świata dorosłych, w którym nie wyróżniało się niczym szczególnym". Zdaniem Ariesa przełom nastąpił w XVII wieku, kiedy pojawiły się dwie postawy wobec dzieciństwa. Pierwsza, charakterystyczna dla środowiska rodzinnego, przejawiała się rozpieszczaniem potomstwa, traktowaniem go jak „uroczych, wdzięcznych zabawek", druga natomiast -znamienna dla moralistów - to dostrzeganie w dzieciach tworów Boga, które powinno się ochraniać oraz wychowywać38. Kolejna część pracy Ariesa została poświęcona okresowi szkolnemu. Autor przedstawił w niej zarys historii szkolnictwa od średniowiecza do około XVIII wieku39, kładąc nacisk na powstanie instytucji kolegium4", początki klas szkolnych41, związek wieku uczniów z rozpoczęciem edukacji oraz podziałem na klasy42, 10 WSTĘP WSTĘP 11 rozluźnienie dyscypliny szkolnej43. Dokonana przez Ariesa analiza prowadziła, według niego, do wniosku, że w XVIII wieku dzięki wprowadzeniu dwustopniowego systemu nauczania doszło do wydłużenia okresu dzieciństwa. Ostatnia część pracy traktuje o rodzinie. Autor przyjrzał się przedstawieniom rodziny w sztuce od średniowiecza do XVIII wieku, co pozwoliło mu mniemać, że narodziny więzi emocjonalnej między małżonkami z jednej strony, z drugiej natomiast pomiędzy rodzicami a dziećmi datować należy na XV i XVI stulecie. Według niego, wskazuje na to brak przedstawień prywatnej rodziny w sztuce średniowiecznej oraz ich masowe pojawienie się w okresie nowożytnym44. Zdaniem Ariesa, „skupienie uwagi na rodzinie ma swoje przedłużenie w skupieniu rodziny na dzieciach"4'. Ewolucja uczuć rodzinnych zakończyła się w XVIII wieku. Aries uważał, że od końca tego stulecia w interesującej nas kwestii nie zaszły prawie żadne zmiany46. Z pracy Ariesa nasuwają się dwa wnioski. Po pierwsze: do około XVII wieku w Europie nie traktowano dzieciństwa jako odrębnego etapu w życiu człowieka. Dziecko było dla ówczesnych ludzi zmniejszoną kopią osoby dorosłej. Zdaniem autora wskazywał na to między innymi brak mody dziecięcej47, podziału uczniów na klasy (do około XVI w.)48 oraz związku między wiekiem a rozpoczęciem edukacji szkolnej (do około XVII w.) . Rodzice nie przejmowali się zbytnio, gdy dziecko umarło, tym bardziej że często już następne było w drodze. Kiedy nieletni nie potrzebował ich opieki, automatycznie przyjmowano go do świata dorosłych. Ten francuski historyk przedstawił ewolucję sytuacji dziecka i dzieciństwa w ścisłym związku z życiem rodzinnym. Twierdził, że problematykę okresu dzieciństwa w dawnych wiekach można analizować tylko w połączeniu ze strukturą rodzinną. Zdaniem Ariesa, do 1800 roku nie istniała więź emocjonalna między małżonkami, co wpłynęło na brak więzi pomiędzy wszystkimi członkami rodziny (drugi wniosek). Sytuacja zmieniła się pod koniec XVIII wieku, kiedy narodziła się emocjonalna więź między mężem i żoną, która objęła również dzieci"1. Odtąd dziecko stanowiło najważniejszy element rodziny. Kontrowersyjne poglądy Ariesa zapoczątkowały dyskusję najpierw w historiografii Europy Zachodniej, a pod koniec XX wieku również w historiografii polskiej. Początkowo uczeni entuzjastycznie przyjęli pracę francuskiego historyka, z czasem jednak jego opinie poddane zostały krytyce. W latach siedemdziesiątych ukazała się praca Lloyda de Mause'a zatytułowana The History ofChildhood. The evolution ojparent-child relationship as afactor in history*. Jej autor zaproponował „psychogeniczną teorię historii", zgodnie z którą ewolucja stosunku między rodzicami a potomstwem stanowiła konsekwencję zmian świadomości w ciągu wieków. Mause zgodził się z poglądami Ariesa na temat niedostrzegania specyfiki okresu dziecięcego oraz braku więzi emocjonalnej między rodzicami a potomstwem w średniowieczu i wczesnym okresie nowożytnym. Uważał również, że do około XVIII wieku rodzice nie traktowali swojego dziecka jak osobnej istoty, ponieważ nie byli emocjonalnie dojrzali (It is, of course, not love which the parent of the past lacked, but rather the emotional maturity needed to see the child as a person separatefrom himself)32. Uczony podzielił relacje między rodzicami a dziećmi na sześć okresów. W najwcześniejszym rodzice z powodu lęku przed wychowywaniem potomstwa zabijali je. Dopiero około IV wieku zaakceptowali fakt, że dziecko ma duszę, dlatego zmniejszyła się liczba dzieciobójstw'3. Według autora, do XIII stulecia dziecko postrzegane było jako pełne zła (fuli ofeml)'4. W okresie od XIV do XVII wieku jego sytuacja uległa zmianie. Zdaniem Mause'a zaczęła rodzić się więź emocjonalna między potomstwem a rodzicami, której rozkwit przypadł na XVIII stulecie". Zagadnieniom związanym z rodziną od XVI do XVIII wieku przyjrzał się także Lawrence Stone. Uczony ten, podobnie jak Aries, szukał wjej obrębie przyczyn ewolucji stosunków między rodzicami a dziećmi. Uwagę skoncentrował na wyższych warstwach społeczeństwa. Wyróżnił trzy typy rodziny - open lineagefamily w okresie od 1450 do 1630 roku, restrictedpatriarchat nudear family (1550-1700) oraz closed domesticated nudearfamily (1640--1800)'. Lawrence Stone uważał, że ewolucja stosunków pomiędzy rodzicami a dziećmi była przyczyną zmiany oblicza rodziny. W okresie od 1450 do 1630 roku rodzice, zdaniem Stone'a, nie interesowali się potomstwem, co stanowiło konsekwencję słabej więzi emocjonalnej. Przejawem tego było oddawanie noworodków mamkom, umieszczanie dzieci w internacie oraz brak żalu po ich śmierci'7. Sytuacja uległa zmianie w latach 1550-1700 (drugi typ rodziny). W tym okresie nasiliła się praktyka kar cielesnych, której celem było całkowite podporządkowanie dzieci woli dorosłych oraz skłonienie ich do przestrzegania etykiety w obecności rodziców. Stone określił ten etap jako „wiek wielkiej chłosty" (the greatflogging age)M. Trzeci typ rodziny charakterystyczny dla okresu 1640-1800 przejawiał się, według 12 WSTĘP WSTĘP 13 Stone'a, większym zainteresowaniem potomstwem. Jego zdaniem wskazywała na to koncentracja członków rodziny na wychowywaniu dzieci oraz pojawienie się uczuć w relacjach rodzice-dziecko. Stone uważał, że rodzina w tym okresie skupiała uwagę na potomstwie, dlatego określił ten typ mianem a child-orientedfamily type. Model ten nie był jednak znamienny dla całego społeczeństwa angielskiego. Według Stone'a spotykamy go jedynie wśród zamożnego mieszczaństwa oraz posiadaczy ziemskich". Uczony podjął również próbę wyjaśnienia przyczyn zmiany stosunku rodziców do dzieci. Doszukiwał się ich w ewolucji społeczeństwa. Pojawienie się nowej mentalności oraz szacunku dla potomstwa stanowiło, jego zdaniem, konsekwencję wzrostu poczucia indywidualizmu połączonego z upadkiem społeczeństwa arystokratycznego oraz narodzinami potężnej i niezależnej klasy średniej'1". Z poglądami Stone'a na stosunki między rodzicami a dziećmi nie zgodziła się Linda Pollock. Jej zdaniem zastrzeżenia budzi opinia, że w XVIII wieku nastąpił przełom w interesującej nas kwestii. Według Pollock brak podstaw do twierdzenia, iż w tym okresie rodzice nagle zaczęli odczuwać żal po śmierci potomstwa, a w wiekach wcześniejszych kwestia ta była im obojętna61. Dostrzegła również sprzeczność pomiędzy hipotezą Stone'a na temat powszechności stosowania okrutnych kar a argumentami, które ten uczony przedstawił na jej poparcie. Zdaniem Lindy Pollock wynikało z nich, że brutalność była raczej wyjątkiem niż regułą i zależała od indywidualnych skłonności62. Swoje wnioski oparła na argumentach płynących z socjobiolo-gii oraz antropologii. Studia w ramach tych dwóch dziedzin pozwoliły Pollock mniemać, że dzieci zawsze potrzebowały uczucia, opieki oraz praktyk wychowawczych dla prawidłowego rozwoju, a rodzice starali się tym wymaganiom sprostać63. Materiał źródłowy - głównie pamiętniki - pozwolił jej przypuszczać, że w okresie od XVI do XIX wieku nie zaszły żadne zmiany w stosunku rodziców do potomstwa. Rodzice z niecierpliwością oczekiwali narodzin dziecka, z zainteresowaniem obserwowali jego rozwój, lękiem napawała ich choroba pociech". Pollock zauważyła również, że rodziców i ich potomstwo łączyły bliskie relacje. Rodzice czuwali niekiedy całą noc przy chorych dzieciach, a te z kolei zwracały się do matki lub ojca z problemami63. Pollock nie zgodziła się także z poglądem Ariesa, że w XVI wieku nie dostrzegano specyfiki wieku dziecięcego. Jej zdaniem, przeczyły temu opinie szesnastowiecznych autorów pamiętników, którzy zwrócili uwagę na różnice pomiędzy dorosłymi a dziećmi. Wyróżniali oni etapy w rozwoju dziecka, dostrzegali konieczność zapewnienia swym pociechom rozrywki, wykształcenia, a także otoczenia ich opieką66. W1980 roku ukazała się we Francji praca Elisabeth Badinter zatytułowana Lamour en plus. Histoire de l'amour maternal (XVIIe-XXe siecle)67. Autorka przyjrzała się kwestii ewolucji miłości matki do dziecka, obrazowi dziecka oraz roli ojca w ciągu wieków. Badinter więcej uwagi poświęciła czasom nowożytnym, mniej natomiast średniowieczu. Zauważyła, że do około XVIII wieku matki nie darzyły głębszym uczuciem potomstwa lub nie okazywały mu uczuć. Zdaniem Badinter wskazywał na to brak żalu po śmierci dziecka68, sposób traktowania go w zależności od płci oraz miejsca, które zajmowało w rodzinie6 oraz odmowa karmienia piersią7". Matki odczuwały żal jedynie po stracie dzieci, które wyróżniały się szczególnymi zaletami. W przypadku pozostałych prawdopodobnie wstydziły się okazywać rozpacz, ponieważ małoletnich postrzegano jako istoty niedoskonałe71. Szczególną opieką otaczały najstarszych synów, którzy dziedziczyli tytuł i majątek. Młodsze potomstwo natomiast oddawano mamkom, a następnie pod opiekę guwernantek lub preceptorów72. WXVIII wieku nastąpił rozkwit uczuć macierzyńskich, głównie pod wpływem nowatorskiej myśli filozoficznej73. Matki zaczęły karmić potomstwo piersią74, poświęcały mu więcej czasu i uwagi75, zarzuciły praktykę krępowania ciała noworodka powijakami76, powszechna wśród kobiet stała się też troska o prawidłowe odżywianie w okresie ciąży oraz laktacji77. Model ten początkowo charakterystyczny dla mieszczaństwa, pod koniec XVIII stulecia przejęły kobiety z arystokracji78. Zdaniem Badinter dziecko do XVIII wieku budziło lęk, stanowiło symbol zła i postrzegane było jako istota niedoskonała. Spośród wypowiedzi myślicieli chrześcijańskich autorka przytoczyła jedynie słowa świętego Augustyna (354-430), który w Wyznań iach opisał dziecko jako głupie i kapryśne szczenię, ulegające namiętnościom". Z kolei surowość w wychowaniu potomstwa zalecał hiszpański humanista Jan Ludwik Vives (1492-1540). Uznał on pieszczoty i czułość za przejaw zniewieścienia i grzech. Jego zdaniem stanowiły one przyczynę pogłębiania wad, które wykorzeni jedynie wstrzemięźliwość wychowania8". Według Badinter poglądy świętego Augustyna i Jana Ludwika Vivesa wpłynęły na stosunek rodziców do dzieci w okresach późniejszych81. Przełom w postrzeganiu dziecka i dzieciństwa w średniowieczu nastąpił w latach osiemdziesiątych XX wieku. Większość uczonych poddała krytyce poglądy Ariesa i odrzuciła je. W1980 roku niemiecki historyk Klaus Arnold 14 WSTĘP WSTĘP 15 opublikował wybór tekstów źródłowych dotyczących sytuacji dziecka w środowisku rodzinnym w okresie średniowiecza i renesansu. Według tego uczonego dzieciństwo jako odrębny etap w życiu człowieka postrzegano przed okresem nowożytnym82. Z opinią autora Historii dzieciństwa na temat niedostrzegania specyfiki wieku dziecięcego nie zgodził się także Lloyd J. Borstelmann. Swój wywód rozpoczął od analizy poglądów Ojców Kościoła na temat dziecka. Przytoczył słowa świętych Hieronima (340/342--420), Jana Chryzostoma (ok. 347-407) oraz Augustyna, według których dziecko to istota niewinna oraz potrzebująca ochrony83. Następnie zwrócił uwagę na wypowiedzi przedstawicieli Kościoła średniowiecznego, którzy apelowali o opiekę nad opuszczonymi i osieroconymi dziećmi. Podsumował opinie średniowiecznych myślicieli, którzy postrzegali dziecko jako istotę z jednej strony niewinną, z drugiej zaś obciążoną grzechem pierworodnym. Zdaniem Borstelmanna dzieci w tym okresie uchodziły za bojaźliwe, krnąbrne, ale zawsze traktowane były jak osoby wyjątkowe84. Borstelmann zwrócił również uwagę na zainteresowanie autorów traktatów medycznych praktykami związanymi z porodem, opieką nad noworodkiem oraz pielęgnacją malucha. Przytoczył także wypowiedzi średniowiecznych encyklopedystów [Bartłomiej Anglik (XIII w), Wincenty z Beauvais (ok. 1194-1264)] na temat psychiki dziecka, jego zwyczajów, potrzeb, możliwości85. Według Borstelmanna także twórcy średniowiecznych norm prawnych zdawali sobie sprawę z różnic pomiędzy osobą dorosłą a dzieckiem. To ostatnie jako istota nie potrafiąca posługiwać się rozumem było zwolnione od odpowiedzialności prawnej. Borstelmann przyznał, że normy legislacyjne bardziej chroniły majątek niż samo dziecko86. Autor wspomniał także o kwestii braku uczuć macierzyńskich w średniowieczu. Przypuszczał, iż matki odczuwały żal po stracie potomstwa, jednak wiara w Boga prawdopodobnie zmniejszała cierpienie87. Z poglądami Ariesa nie zgodził się również Otto Ulbricht. Uważał on, że twierdzeniom francuskiego historyka przeczyły troska o ciężarną kobietę, opieka nad położnicą oraz dbałość o zdrowie dzieci88. W Niemczech w drugiej połowie XV i na początku XVI wieku matka i dziecko zostali objęci niezwykle staranną opieką - akuszerki zmuszone zostały do składania przysięgi, miasta wydały dla nich regulaminy, zaczęły pojawiać się na szerszą skalę traktaty położnicze89. Według Ulbrichta, zainteresowaniem cieszyła się w średniowieczu także kwestia opieki nad noworodkiem i niemowlęciem. W drugiej połowie XV wieku powstały traktaty poświęcone karmieniu, przewijaniu i pielęgnacji niemowląt9". Zdaniem Ulbrichta, popularnym zagadnieniem było także wychowanie dzieci. Autorzy pism pedagogicznych dowodzili niekiedy znajomości dziecięcej psychiki oraz możliwości dzieci91. Na początku XVI stulecia pojawiły się portrety dzieci. Początkowo uwieczniano na nich potomstwo panujących, a kilka lat później spotykamy przedstawienia synów i córek mieszczan92. Jak słusznie zauważył Ulbricht, w średniowieczu spotykamy głównie wizerunki Dzieciątka Jezus, co, jego zdaniem, należy łączyć z dydaktyczo-dewocyjną funkcją malarstwa średniowiecznego, a nie z brakiem zainteresowania dzieckiem i okresem dziecięcym9 . Interesującej nas kwestii przyjrzał się Hugh Cunningham, do wypowiedzi poprzedników wniósł jednak niewiele nowego. Poddał on krytyce opinię Ariesa o przyjmowaniu w średniowieczu siedmioletniego dziecka do świata dorosłych. Zdaniem Cunninghama wydaje się nieprawdopodobne, aby osoba w tym wieku miała identyczny status jak trzydziestoletni dorosły94. Zgodził się natomiast z poglądem Ariesa, że szkoła w okresie nowożytnym wywarła wpływ na obraz dzieciństwa93. Według Cunninghama, nie oznaczało to jednak, że w omawianej epoce dziecko postrzegane było w identyczny sposób jak osoba dorosła. Życie człowieka podzielone było na okresy, a każdemu z nich przypisano charakterystyczne cechy, które wyróżniały go spośród pozostałych96. Cunningham uważał również, że w średniowieczu istniała więź emocjonalna między rodzicami a dziećmi, na co, jego zdaniem, wskazują opisane w mirakulach przypadki rozpaczy rodziców z powodu śmierci lub choroby potomka97. Z kolei troska średniowiecznego Kościoła i systemów prawnych o dziecko przejawiała się w traktowaniu aborcji i dzieciobójstwa jak przestępstwa, za które groziły surowe kary98. Znaczenie pracy Ariesa dla historiografii jest ogromne. Hipotezy autora Historii dzieciństwa, choć obecnie poddawane krytyce, sprowokowały dyskusję i przyczyniły się do zainteresowania uczonych problemem dziecka i dzieciństwa. Nie wszystkie jednak poglądy francuskiego historyka zostały w równym stopniu zrewidowane. Z powyższego przeglądu stanowisk wynika, że największym zainteresowaniem wśród uczonych cieszyła się kwestia rzekomego braku dostrzegania różnic między dorosłymi a dziećmi w średniowieczu. Mniej uwagi natomiast poświęcili zagadnieniu uczuć 16 WSTĘP WSTĘP 17 macierzyńskich i ojcowskich oraz relacji rodzice-dziecko w omawianej epoce, co wiązać należy ze znikomą ilością informacji w materiale źródłowym, która nie pozwala na szeroką polemikę. Problem uczuć rodzicielskich w średniowieczu oraz kwestia specyfiki wieku dziecięcego, szeroko dyskutowane na zachodzie Europy, nie spotkały się z podobnym zainteresowaniem wśród polskich uczonych. Do poglądów Ariesa ustosunkowało się niewielu badaczy, a ich wypowiedzi cechowała głównie lakoniczność lub brak krytycyzmu". Sytuację tę tłumaczy zapewne opinia większości polskich uczonych o zbyt skąpej podstawie źródłowej do interesującej nas problematyki lub wręcz niedostrzeganie potrzeby przyjrzenia się tym kwestiom. Polska historiografia zainteresowała się problemem dziecka na rodzimym gruncie w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Studia nad zagadnieniami związanymi z dzieckiem i dzieciństwem w starożytności podjęli między innymi Juliusz Jundziłł1"" oraz Bożena Sta-woska-Jundziłł1"1. Natomiast analizy tej tematyki w odniesieniu do renesansu podjęła się Dorota Żołądź-Strzelczyk102. Sytuacji dziecka w Polsce średniowiecznej jako jedna z pierwszych przyjrzała się Beata Wojciechow-ska. Podjęła ona próbę obalenia stereotypów narosłych wokół tego problemu. Nie zgodziła się z przekonaniem, że w średniowiecznej Polsce nie dostrzegano specyfiki wieku dziecięcego. W swoim artykule poddała analizie kwestię opieki nad kobietą ciężarną, zwyczaje towarzyszące przyjściu dziecka na świat, staranne zabiegi pielęgnacyjne, którym poddany był noworodek, zagadnienia związane ze stanem zdrowia i zagrożeniami życia maluchów, zabawki i gry, wychowanie oraz obrzędy pogrzebowe. Wojcie-chowska przyjrzała się również materiałowi ikonograficznemu, zwracając szczególną uwagę na sposób przedstawienia Dzieciątka Jezus103. Autorka zaakcentowała troskę, z jaką rodzice odnosili się do potomstwa (cuda świętych), a także przytoczyła pełne czułości fragmenty pieśni bernardyńskich, w których występuje motyw Dzieciątka Jezus104. Przesłanki wynikające z przeprowadzonej analizy pozwoliły Wojciechowskiej sądzić, że w Polsce średniowiecznej dziecko stanowiło podmiot uczuć rodzicielskich, otaczane było opieką oraz troską do momentu, kiedy stawało się odpowiedzialne za 105 swoje czyny . Głos w dyskusji zabrała również Małgorzata Chołodowska. Przyjrzała się kwestii relacji pomiędzy rodzicami a dziećmi we wczesnośredniowiecznej Polsce (X-XIII w). Autorka przyznała, że jej „opracowanie ma charakter wstępny, sondażowy"106, dlatego zapewne brak w nim konkluzji. Chołodowska skupiła się na zebraniu i przedstawieniu reprezentatywnej części podstawy źródłowej do omawianej kwestii. Przedmiotem jej zainteresowania były narodziny, chrzest, zagadnienie nieprawego potomstwa, pasowanie na rycerza, wychowanie w rodzinie, choroby, znaczenie posiadania dzieci oraz więź emocjonalna pomiędzy rodzicami a potomstwem1"7. Chołodowska miała nadzieję, że zebrany przez nią materiał źródłowy posłuży uczonym jako podstawa do szerokiej analizy zagadnienia. Autorka dostrzegła również potrzebę odwołania się do źródeł dyplomatycznych, kronikarskich oraz badań archeologicznych1"8. Z poglądami Ariesa zgodził się Tarzycjusz Buliński. Jego zdaniem, w średniowieczu dostrzegano jedynie odrębność okresu niemowlęcego. Kiedy dziecko stawało się samodzielne pod względem ruchowym oraz fizjologicznym, przyjmowano je do świata dorosłych1"9. O postrzeganiu dzieciństwa jako odrębnego okresu w życiu człowieka świadczą co prawda klasyfikacje autorstwa średniowiecznych myślicieli, jednak nieprawdopodobne jest, aby znane one były wśród niższych warstw społeczeństwa. Według Bulińskiego wyznacznikiem dzieciństwa i dorosłości były relacje społeczne. Terminypuer igarfon oznaczały nie tylko dziecko, lecz także sługę i niewolnika. W związku z tym okres dziecięcy kończył się w momencie osiągnięcia niezależności11". Buliński uważał, że średniowiecze nie znało etapu pośredniego między dzieciństwem a dorosłością. Słowa adolescens (młodzieniec) i puer (chłopiec) były używane zamiennie1". Zdaniem Bulińskiego nie istniał w średniowieczu odrębny świat dziecka. Wskazywał na to ubiór maluchów, który stanowił kopię stroju dorosłych, znikomość zabawek (miniaturowe naczynia i figurki uznaje uczony za wota), brak wstydu dorosłych przed dziećmi z powodu nagości lub załatwiania potrzeb fizjologicznych112. Buliński poddał analizie także problem więzi uczuciowej między rodzicami a dziećmi. Również w tej kwestii zgodził się z opinią Ariesa. Według Bulińskiego przyczyn braku okazywania uczuć rodzicielskich należy doszukiwać się w wysokiej śmiertelności dzieci1'3. Jego zdaniem, o obojętności rodziców świadczyła powszechna praktyka dzieciobójstw oraz aborcji. Zainteresowanie Kościoła tym problemem ograniczało się jedynie do wydawania zakazów oraz pouczania, aby rodzice nie sypiali razem z małymi dziećmi. Zdaniem Bulińskiego brak kar zachęcał rodziców do pozbywania się w ten sposób niechcianego i będącego przyczyną kłopotów potomstwa"4. 18 WSTĘP WSTĘP 19 Sytuacji dziecka w szesnaste- i siedemnastowiecznej rodzinie polskiej przyjrzała się Elżbieta Elena Wróbel. Interesowała się głównie kwestiami związanymi z wychowaniem w rodzinie, jednak na marginesie poczyniła kilka uwag na temat stosunków między rodzicami a dziećmi. Jej zdaniem, stosunek dorosłych do dzieci uległ zmianie w XVI stuleciu. Przedstawiciele rodzin szlacheckich i mieszczańskich zaczęli interesować się wychowaniem potomstwa, czemu sprzyjało pojawienie się pierwszych podręczników pedagogicznych. Według Wróbel, przykładem ewolucji relacji rodzice-dzieci były Treny Jana Kochanowskiego (1530-1584), w których ojciec opłakiwał śmierć córki113. WXVII wieku dziecko zyskało więcej uwagi ze strony rodziców, chociaż nie znajdowało się jeszcze w centrum zainteresowania. Wyrazem tych zmian były kazania, których autorzy apelowali o troskę o potomstwo, podkreślali zalety wynikające z jego posiadania oraz dostrzegali konieczność odpowiedniego wychowania"6. Zdaniem Wróbel, jeszcze w XVII stuleciu rodzice nie okazywali uczuć dzieciom, ponieważ stanowiło to przejaw słabości, nie świadczyło natomiast o braku więzi emocjonalnej. Owa słabość podważyłaby autorytet ojca, który, aby wychować potomstwo, zmuszony był uosabiać siłę i władzę. W związku z tym w stosunkach między rodzicami a dziećmi dostrzec można dystans oraz chłód117. Zainteresowanie kwestią dziecka i dzieciństwa w odniesieniu do hipotez Ariesa nie zaowocowało próbą rzetelnego ujęcia tematu118. Informacje na temat dzieci w polskiej historiografii są rozproszone. Autorzy prac z dziedziny demografii, historii kultury, medycyny oraz prawa jedynie na marginesie przedstawiali sytuację dziecka. Potrzebę omówienia zagadnień związanych z okresem ciąży i porodem oraz analizy sytuacji prawnej dziecka dostrzegli jedynie Jan Tyszkiewicz i Zenon Hubert Nowak. Jan Tyszkiewicz przyjrzał się narodzinom i trosce o utrzymanie dziecka przy życiu w pierwszych miesiącach. Tę kwestię ujął nie tylko w kontekście przyrodniczym, lecz także socjokulturowym. Uczony podał przykłady pochodzące z materiału kronikarskiego, ikonograficznego, archeologicznego oraz etnograficznego119. Sytuację dziecka w rodzinie mieszczańskiej w państwie krzyżackim przedstawił Z.H. Nowak12". Uczony skupił się na dwóch aspektach: prawnym (regulacje prawne i majątkowe dotyczące dziecka w rodzinie) oraz opiece rodziców nad dzieckiem i jego wychowaniu. Artykuł zakończył apelem o wnikliwe studia nad sytuacją prawną oraz położeniem dziecka w rodzinie. Na temat dzietności polskich rodzin w średniowieczu wypowiedzieli się między innymi Stanisław Waszak121, Egon Vielrose122, Tadeusz Ładogórski123, Stanisław Styś124, Anna Izydorczyk123. Vielrose poddał analizie kwestię dzietności rodziny szlacheckiej, Waszak - rodziny mieszczańskiej, natomiast Styś oraz Izydorczyk przyjrzeli się temu zagadnieniu w odniesieniu do rodzin chłopskich. Podczas studiów nad tym problemem uczeni opierali się głównie na rejestrach świętopietrza oraz księgach sądowych, na podstawie których dokonali obliczeń. W związku z powyższym należy przypuszczać, że uzyskane wyniki mają charakter jedynie szacunkowy. Informacji na temat dzieci dostarczają także opracowania traktujące o kulturze duchowej oraz materialnej Słowian i mieszkańców Polski średniowiecznej. Na marginesie tych prac zostały ukazane między innymi obrzędy towarzyszące narodzinom dziecka, zabawki i gry, kwestie dotyczące jego sytuacji w rodzinie oraz stanu zdrowia. Historiografia polska ma w swoim dorobku kilka prac na temat kultury Słowian. Do tej grupy zaliczają się publikacje autorstwa Józefa Kostrzewskiego126, Kazimierza Moszyńskiego127, Witolda Hensla128, a także Lecha Leciejewicza12'. Dzieje kultury duchowej oraz materialnej polskiego średniowiecza zostały opracowane przez Jana Ptaśni-ka130, Aleksandra Briicknera131 oraz Marię Bogucką132, a także zespoły naukowe pod redakcją Jerzego Dowiata133, Bronisława Geremka134, Marii Dembiń-skiej, Zofii Podwińskiej135 oraz Anny Rutkowskiej-Płachcińskiej'36. Kwestii stanu zdrowia dzieci oraz metod leczenia chorób dziecięcych w Polsce średniowiecznej przyjrzeli się historycy medycyny. W literaturze przedmiotu istnieje szereg prac traktujących o historii medycyny w Polsce. Część z nich stanowi przegląd problematyki we wszystkich epokach, natomiast pozostałe dotyczą wyłącznie średniowiecza. Do pierwszej grupy zaliczyć należy prace Ludwika Gąsiorowskiego137, Władysława Szumowskiego™, Bronisława Seydy139. Z kolei tematykę dziej ów medycyny w Polsce średniowiecznej podjął między innymi Jerzy Jankowski140. Uczony ten zajął się również problemem epidemii nękających społeczeństwo Polski średniowiecznej . W przedstawieniu stanu zdrowia dzieci oraz metod leczenia chorób dziecięcych pomocne okażą się także prace Bolesława Górnickiego142, Marii Dembińskiej143, Józefa Fritza144. Kolejna grupa publikacji dotyczy związku pomiędzy człowiekiem a środowiskiem naturalnym, wpływu, jaki środowisko wywierało na ludzi w średniowieczu i na ich zdrowie oraz kwestii kształtowania życia jednostki przez przyrodę. Zagadnienia te stanowiły 20 WSTĘP Przypisy 21 przedmiot studiów J. Tyszkiewicza145. Dwa lata później wydano tę samą publikację wzbogaconą o nowe refleksje i wnioski146. Sytuacja prawna dziecka została w literaturze przedmiotu potraktowana marginalnie147. Uczeni przyjrzeli się tej kwestii na marginesie swoich rozważań na temat polskiego prawa ziemskiego i miejskiego. Zagadnienie polskiego prawa zwyczajowego omówił Maksymilian Winawer148. Kwestię polskiego prawa ziemskiego prywatnego poruszyli Przemysław Dąbków ski149 i Romuald Hubę15". Natomiast prawną sytuacją mężatek i wdów zajęli się Bogdan Lesiński"1, Marian Plezia1'2, Stanisław Roman1'3, a także Adam Yetulani154. Zagadnienie dziedziczenia w prawodawstwie świeckim poruszyli między innymi Karol Koranyi"3 oraz Kazimierz Kolańczyk1'6. Historię rządów opiekuńczych w Polsce poddał analizie Władysław Sobociński1". Kwestiom związanym z ziemskim prawem karnym przyjrzeli się między innymi Stanisław Kutrzeba1'8, Marceli Handelsman1'9, Rafał Tauben-schlag16". Narodziny zainteresowania prawem karnym w miastach polskich wiązać należy z pracą Witolda Maisla, który przyjrzał się normom prawnym oraz praktyce prawa karnego w Poznaniu wXVI wieku161. Warto także zwrócić uwagę na pracę Mariana Mikołajczyka162, w której autor między innymi podał literaturę do zagadnienia. Istotną grupę publikacji stanowią prace etnograficzne. Ich autorzy ukazali i poddali analizie obrzędy oraz zwyczaje ludności wiejskiej w XIX i na początku XX wieku. Prace z zakresu etnografii mogą okazać się pomocne podczas rekonstrukcji obyczajów społeczeństwa średniowiecznego, ponieważ ewolucja obrzędów na wsiach przebiegała powoli. Uważamy jednak, że należy zachować ostrożność w trakcie analizy tych prac. Istotnym źródłem do poznania zwyczajów i obrzędów związanych z okresem ciąży, narodzeniem dziecka oraz pierwszymi chwilami życia noworodka są prace Jana Stanisława Bystronia163 i Henryka Biegeleisena164. Ten pierwszy przedstawił również kulturę i obyczaje ludności słowiańskiej165. Niniejsza praca stanowi zmodyfikowaną wersję rozprawy doktorskiej przygotowanej pod kierunkiem prof. dr. hab. Jerzego Strzelczyka, któremu w tym miejscu pragnę jeszcze raz podziękować za opiekę naukową. Słowa podziękowania za cenne rady i wskazówki kieruję także do recenzentów pracy - prof. dr hab. Jadwigi Krzyżaniakowej oraz prof. dr. hab. Henryka Samsonowicza. Przypisy 1 Patrz szerzej w niniejszym tomie: „Granica matoletniości w Polsce średniowiecznej". 2 Ilość materiału rękopiśmiennego, w którym pojawiają się kwestie związane z dzieckiem i dzieciństwem, wymagałaby odrębnej analizy, która zresztą znacznie przekroczyłaby ramy objętościowe tej pracy. 3 Anonima tzu>. Galia Kronika czyli Dzieje książąt i wladców polskich, wyd. K. Maleczyński, MPH SN, t. 2, Kraków 1952; Mistrza Wincentego zwanego Kadlubkiem Kronika Polska, wyd. M. Plezia, MPH SN, t. 11, Kraków 1994; Kronika wielkopolska, wyd. B. Kurbis, MPH SN, t. 8, Warszawa 1970; Joannis Dlugossii Annales seu Cronicae incliti Regni Poloniae, wyd. J. Dąbrowski, 1.1-2, Warszawa 1964, t. 3-4, Warszawa 1970, t. 5-6, Warszawa 1973, t. 7-8, Warszawa 1975, t. 9, Warszawa 1978, t. 10, Warszawa 1985, t. 10-11, Warszawa 1997, t. 11, Warszawa 2000; Jan Długosz,HistoriaePolonicae,ks. 9-10,1.3, [w:]JoannisDlugossiisenioris canonici Cracoviensis Opera omnia,wyd. A. Przeździecki, I. Pauli, 1.12, Kraków 1876; ks. 11-12,1.4, [w.]Joannis Dlugossii senioris canonici Cracoviensis Opera omnia, wyd. A. Przeździecki, I. Pauli, t. 13, Kraków 1877; ks. 12-13, t. 5, [w:] Joannis Dlugossii senioris canonici Cracoviensis Opera omnia, wyd. A. Przeździecki, I. Pauli, t. 14, Kraków 1878. 4 De sancto Adalberto episcopo, wyd. W. Kętrzyński, MPH, t. 4, s. 209-221; Miracula sancti Ad-alberti, wyd. W. Kętrzyński, MPH, t. 4, s. 221-238; Vita sancti Stanislai (vita minor), wyd. W. Kętrzyński, MPH, t. 4, s. 238-285; Vita maior, wyd. W. Kętrzyński, MPH, t. 4, s. 319-438; Vita sanctae Hedwigis, wyd. A. Semkowicz, MPH, t. 4, s. 501-655; Vita Annae ducissae Silesiae, wyd. A. Semkowicz, MPH, t. 4, s. 656-661; Vita sanctae Salomeae, wyd. W. Kętrzyński, MPH, t. 4, s. 770-796; Vita et miracula sanctae Kingae, wyd. W. Kętrzyński, MPH, t. 4, s. 662-744; De vita et miraculis sancti lacchonis, wyd. L. Ćwikliński, MPH, t. 4, s. 818-903; Jan Długosz, Vita beate Kune-gundis, [w:] Joannis Dlugossi senioris canonici Cracoviensis Opera omnia, t. l, wyd. Aleksander Przeździecki, Kraków 1887, s. 183-336; Legenda śląska, wyd. T. Dunin-Wąsowicz, Wrocław 1967; polskie przekłady - Średniowieczne żywoty i cuda patronów Polski, tłum. J. Pleziowa, oprać. M. Plezia, Warszawa 1987; Legenda świętej Jadwigi, tłum. A. Jochelson przy współudziale M.W. Gogolewskiej, Wrocław 1993; Życie i cuda świętego Jacka Odrowąża, tłum. W. Bojarski, wstępem opatrzył Z. Mazur, Kraków 1994; W kręgu żywotów świętego Wojciecha, red. naukowa J.A. Spież, Kraków 1997; Średniowieczne życiorysy bl Kingi i U. Salomei, wyd. J.A. Wojtczak, Warszawa 1999. Ibidem; Księga cudów poznańskiego kościola Bożego dala, oprać. W. Karkucińska, A. Pawla-czyk, J. Wiesiołowski, „Kronika Miasta Poznania" 3-4 (1992), s. 59-127. 6 M. Bobowski, Polskie pieśni katolickie od najdawniejszych czasów do końca XVI wieku, Kraków 1893; Średniowieczna poezja polska świecka, oprać. S. Vrtel-Wierczyński, Wrocław 1949; Średniowieczna proza polska, oprać. S. Yrtel-Wierczyński, Wrocław 1959; S. Yrtel-Wierczyński, Wybór tekstów staropolskich. Czasy najdawniejsze do roku 1543, Warszawa 1977; Średniowieczna pieśń religijna polska, oprać. M. Korolko, Wrocław 1980; Toć jest dziwne, a nowe, pod red. A. lelicz, Warszawa 1987. 7 Polska edycja przekazujest dziełem E. Karwota -Katalog magii Rudolfa. Źródło etnograficzne XIII wieku, wyd. E. Karwot, Wrocław 1958. 8 Ibidem s. 9, 36. D. Simonides, Folklor i folklorystyka śląska na tle źródel, [w:] Kultura ludowa śląskiej ludności rodzimej, pod red. D. Simonides, Wrocław 1991, s. 307-308. ' S. Czernik, Trzy zorze dziewicze. Wśród zmian i zaklęć, Łódź 1968, s. 100-108. 1 E. Karwot, Katalog, s. 3, 9. 2 Rec. G. Labuda, „Studia Źródłoznawcze" 3 (1958), s. 314. 22 WSTĘP Przypisy 23 13 R. Kiersnowski, Życie codzienne na Śląsku w wiekach średnich, Warszawa 1977, s. 32; S. Bylina, Magia, czary i kultura ludowa w Polsce XV i XVI w., „Odrodzenie i Reformacja w Polsce" 35 (1990), s. 48, przyp. 46; J. Woronczak, Typy przekazów tekstów średniowiecznych, [w:] Pogranicza i konteksty literatury polskiego średniowiecza, pod red. T. Michalowskiej, Wroctaw-Łódź 1989, s.l 13; A. Gieysztor, Między kulturą uczoną a kulturą ludową: wierzenia w polskiej świadomości zbiorowej wieków s'rednich, [w:] Siedemdziesiąt lat Towarzystwa Przyjaciel Nauk w Przemyślu 1909-1979, Przemyśl 1979, s. 44; K. Bracha, Katalog magii Rudolfa (na marginesie dotychczasoujch prac), [w:] Cystersi w społeczeństwie Europy Środkowej, pod red. A.M. Wyrwy i J. Dobosza, Poznań 2000, s. 806-819. 14 Najstarszy zwód prawa polskiego, wyd. J. Matuszewski, Łódź 1995. 15 Statuty Kazimierza Wielkiego, oprać. O. Balzer, Poznań 1947; Statuty Kazimierza Wielkiego, cz. 2: Statuty wielkopolskie, oprać, i wyd. L. Łysiak, Warszawa-Poznań 1982. 16 Statuta Terrestria in Cowentionibus Cracoviensi et Wartensi laudata, wyd. B. Ulanowski, AKP, t. 4, pod red. S. Kutrzeby, Kraków 1921, s. 455-471; Polskie statuty ziemskie w redakcji najstarszych druków, oprać. L. Łysiak i S. Roman, SPPP, pod red. A. Yetulaniego, dział I: „Prawo ziemskie", t. 2, Wrocław 1958, s. 118-129. 17 Jus Polonicum codicibus veteribus manuscriptis et editionibus quibusque collatis, wyd. J.W. Bandt-kie, Warszawa 1831, s. 365-472; IMT, t. l (1228-1471), Warszawa 1972; IMT, t. 2 (1471-1526), Warszawa 1973. 18 Correctura Statutorum et consuetudinum Regni Poloniae anno MDXXXII decreto publico per Ni-colaum Taszycki, Bernardum Macieiowski, Georgium Myszkowski, Bemedictum Izdbieński, Albertum Policki et Nicolaum Kaczanmvski confecta et Conventioni generali Regni anno MDXXXIVproposita, wyd. M. Bobrzyński, SPPP, t. 3, wyd. A.Z. Helcel, Kraków 1874. 19 Sachsenspiegel. Quedlinburger Handschrift, hrsg. von K.A. Eckhardt, Monumenta Germaniae Historica. Fontes luris Germanici Antiąui in usum scholarum separatim edit, Bd. 8, Hannover 1966. 20 Ortyle sądów wyższych miast wielkopolskich z XV i XVI wieku, oprać, i wyd. W Maisel, Wrocław 1959; Ortyle sądu wyższego w Poznaniu z XVI i XVII wieku, oprać. W. Maisel, „Studia i Materiały do Dziejów Wielkopolski i Pomorza" 9 (1966), z. l, s. 123-136; Najstarsze staropolskie tłumaczenie ortyli magdeburskich, oprać. J. Reczek i W. Twardzik, cz.l, 2, Wrocław 1972. 21 Die altesten Willkiirn derNeustadt Thorn, hrsg. von G. Bender, „Zeitschrift des Westpreussi-schen Geschichts - Yereins" 7 (1882); Wilkierze poznańskie, cz. 1: Administracja i sądownictwo, oprać, i wydał W Maisel, SPPP, S. II, Pomniki Prawa Polskiego, pod red. A. Yetulaniego, dział III: „Prawo miejskie", pod red. Z. Kaczmarczyka, t. III/l, Wrocław 1966. 22 Mikołaj Jaskier, lurisprovincialis alias ąuod Speculum Saxonum vulgo nuncupatur Hbri tres, Kraków 1535. 3 Constitutio Criminalis Carolina, AP Poznań, Akta miasta Poznania, sygn. I 1896. 24 B. Groicki, Artykuły prawa majdeburskiego, tłum. J. Sawicki, red., oprać, i wstęp K. Koranyi, „Biblioteka Dawnych Polskich Pisarzy-Prawników" t. 2, Warszawa 1954, s. 1-100; idem, Obrona wdów i sierot, tłum. J. Sawicki, red., oprać, i wstęp K. Koranyi, „Biblioteka Dawnych Polskich Pisarzy-Prawników" t. 4, Warszawa 1958; idem, Postępek sądów okolo karania na gardle, tłum. J. Sawicki, red., oprać, i wstęp K. Koranyi, „Biblioteka Dawnych Polskich Pisarzy-Prawników" t. 2, Warszawa 1954, s. 101-171; idem, Rejestr do porządku i do Artykulówprawa majdeburskiego i cesarskiego, tłum. J. Sawicki, red., oprać, i wstęp K. Koranyi, „Biblioteka Dawnych Polskich Pisarzy-Prawników" t. 2, Warszawa 1954, s. 176-209; idem, Tytuły prawa magdeburskiego, tłum. J. Sawicki, red., oprać, i wstęp K. Koranyi, „Biblioteka Dawnych Polskich Pisarzy-Prawników" t. 3, Warszawa 1954; idem, Ustawa placej u sądów w prawie majdeburskim, tłum. J. Sawicki, red., oprać i wstęp K. Koranyi, „Biblioteka Dawnych Polskich Pisarzy-Prawników" t. 2, Warszawa 1954,'s. 211-222. 25 Die