Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Dziesiąty tom znakomitej, sprzedanej na świecie w nad 5 milionach egzemplarzy, serii „Zwiadowcy” Johna Flanagana.Horace przepadł bez śladu. Od czasu, gdy został wysłany z misją na ziemie cesarza Nihon-Ja, minęły już miesiące. Brak jakichkolwiek wiadomości martwi nie tylko Evanlyn. Też Will i Allys obawiają się najgorszego. Przyjaciele postanawiają opuścić Araluen i wyruszyć na dziką wyprawę, by odkryć, jaki los stał się udziałem Horacea.Ku dużemu zdumieniu, odkrywają, że Horace zaangażował się w politykę Cesarstwa. Arogancki Senji Sect wystąpił przeciwko prawowitemu władcy i rycerz zdecydował się pozostać w dalekim kraju, by wspomóc obalonego cesarza. Teraz on i Will muszą wyszkolić ludzi do potyczki z zawodowymi, zaprawionymi w boju żołnierzami Senji’ego. Odpowiedzialność za dzieje państwie spoczywa też na barkach Allys i Evanlyn – we dwie wyruszają w niebezpieczną podróż, by szukać sprzymierzeńców wśród zagadkowych mieszkańców gór.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zwiadowcy. Księga 10. Cesarz Nihon-Ja |
Autor: | Flanagan John |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Jaguar |
Rok wydania: | 2012 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Przeczytałam wszystkie części ;) przyjemna i wciągająca książka ebook ;)
Fajna
Nie jestem wielbicielką stylu krajów Azjatckich, na których była raczej wzorowana ta część. Jednakże i tak miło mi się czytało.
Następna idealna książka ebook pana Johna Flanagana. Z pewnością warta przeczytania. Wydaje mi się że jest jedną z najlepszych ebooków z serii "Zwiadowcy"
Zdecydowanie najlepsza księga "Zwiadowców" zaraz po pierwszej części. Zawiera w sobie dużo interesujących urozmaiceń. Mimo znacznej ilości stron i tak będziesz narzekał na ich brak.
super książka ebook dla syna ...................................................................................................................... :)
Upominek dla syna. Syn czytał juz wszystkie Tomy z tej serii i jest to jego ulubiona kategoria. Zalecam wszystkim, ktorzy rowniez uwielbiają fantastykę.
Idealna książka ebook przygodowa, głównie dla chłopcówMój syn nie może się od niej oderwać, lecz ja również zaczęłam czytać i przepadłam tak jak onSzczerze zalecam
John Flanagan to twórca serii ,,Zwiadowcy". Do tej pory w Polsce ukazało się 12 części, jednak w listopadzie tego roku ma wyjść prequel, czyli tom zerowy. Nosił on będzie tytuł ,,Turniej w Gorlanie", a wydarzenia w nim opisywane będą poprzedzać te z ,,Ruin Gorlanu".Każdy z przyjaciół miał własne swoje zadanie. Horace wraz ze skrybą Georgem, z którym znali się z sierocińca, udali się do cesarza Nihon-ja. W tym samym okresie Halt, Will a także Alyss przebywali w innym kraju, uzgadniając warunki współpracy. W pewnym momencie dotarła do nich Evanlyn albo również księżniczka Cassandra, jak kto woli, która niepokoiła się o Horace'a. Wspólnie postanowili wyruszyć do królestwa cesarza Nihon-ja by odnaleźć zaginionego przyjaciela.Ten tom jest niezwykły z dwóch powodów. Po pierwsze, jest to najobszerniejsza element cyklu, co bardzo mnie cieszy. Po drugie, niemal przez cały czas akcja toczy się dwutorowo. Dzięki temu jesteśmy w jakiś sposób zmuszeni czytać o dwóch różnorakich historiach, jednocześnie niepokojąc się o bohaterów drugiego wątku. W powieści stale poczytamy śmieszne docinki, które śmieszą do łez.Styl pisarza pozostał bez zmian. Chyba miała być to ostatnia część, jednak cieszę się, że tak się nie stało. Opisane wydarzenia cechują się wartką akcją. Dużo tutaj bitew, taktyk wojennych. Choć niektóre opisane zdarzenia mogą nam początkowo wydać się zbędne, z czasem okazuje się, że były jak najbardziej na miejscu, gdyż bohaterowie mogą użyć w potyczce forteli zasięgniętych z innych krajów.,,Zwiadowcy. Cesarz Nihon-ja. Księga 10" to doskonała, obszerna kontynuacja, w której dużo się objaśnia w kwestiach miłosnych, lecz również nawiązują się nowe przyjaźnie. To właśnie w tej części Alyss i Cassandra mogą wykazać się niebywałą odwagą w okresie jednej misji, której się podjęli. Gorąco zachęcam do lektury.Moja ocena: 5/6
Następna element Zwiadowców i kolejne wprowadzenie nowego państwa i nowej kultury. Fantastyczne przygody już dorosłego Willa i jego przyjaciół w Cesarstwie Nihon-Ja. Jak zawsze wspaniała!
Moje dziesiąte spotkanie z Johnem Flanaganem okraszone było przede wszystkim pewnym lękiem co do trzymania poziomu pokazywanej serii. Napisać trylogię, czy nawet siedmioczęściową serię, np. jak w przypadku pani Rowling i Harry'ego Pottera - to co innego niż dwunastoczęściowa saga! Jednak wiedząc, że zwiadowcze siódemka i ósemka (według mnie) były najlepsze - bez wahania zabrałam się za kolejną porcję fantastycznych wrażeń ;).Po pierwsze: okładka! Rewelacyjne mistrzostwo. Zdecydowanie najładniejsza ze wszystkich części, i, mogę zaryzykować to stwierdzenie - prawdopodobnie najpiękniejsza okładka (w ogóle) książki, jaką miałam zaszczyt kiedykolwiek przeczytać. Śliczna, piękna, żywa, orientalna, po prostu brak słów ;).Po drugie: objętość. Największa z dotychczasowych, lecz z tego to tylko się ucieszyłam, gdyż byłam niezmiernie ciekawa, co twórca mógł nawymyślać, jaką kolejną historię stworzyć by zainteresować własnych czytelników po raz dziesiąty...Po trzecie: treść. Z każdym następnym epizodem przekonywałam się, że Flanagan poszedł troszkę w innym kierunku niż do tej pory, jednak całkowicie z sukcesem. Przedstawienie świata, zupełnie różnego od tego nieźle słynnego czytelnikom, było doskonałym strzałem w dziesiątkę. W tej publikacji akcja toczy się w pewien sposób dwuwymiarowo; w dwóch miastach: Toscano, gdzie przebywają Will, Halt, Alyss a także Selethen (bohater słynny z części Okup za Eraka) a także cesarstwie Nihon-Ja, gdzie wraz z misją protokolarną został posłany Horace. Grupa przyjaciół podróżujących w celach dyplomatycznych, miała za zadanie obserwować pokazy militarne Toskańczyków, młody rycerz natomiast - przyglądał się zwyczajom, kulturze, władzy panującym w najbardziej odległej krainie. Gdy zdrajca narodu, człowiek bez honoru i godności - Arisaka - postanawia zbuntować przeciwko cesarzowi klasę senshich, Horace bez chwili zastanowienia postanawia pomóc dobrotliwemu Shigeru w pokonaniu wroga. Obmyśla plan, ucieczkę z cesarstwa, niejednokrotnie narażając życie w obronie, bądź co bądź obcego państwa. O wszystkim dowiadują się jego daleko przebywający przyjaciele (+ zakochana w nim księżniczka Evanlyn), którzy od razu ruszają na pomoc. Od momentu spotkania, możemy już w jednym momencie śledzić ich dalsze poczynania. Cesarz Shigeru zasłynął dobrocią serca i chęcią bratania się z każdym człowiekiem ze własnego ludu, bez względu na kastę, pochodzenie itp. Nie spodobało się to Arisace, który, jako jeden z wyższych rangą senshich, chciał całkowicie zapanować ponad krajem, traktując lud (lekko określiwszy) bestialsko. Nasi przyjaciele nie mogąc do tego dopuścić, rzucają się w wir ochrony cesarza i przygotowań do starcia, w którym nie dość, że mają mało zwolenników, to składają się oni głównie z drwali, cieśli i ludzi ubogich... By podołać wyzwaniu, muszą sprowadzić z gór okryte legendą plemię Hasanu, a także przekonać oszukanych senshich, że prawda stoi po stronie Shigeru. Czy im się to uda? Do ostatnich stron nie wiadomo.Świetnym posunięciem autora był opis cesarstwa Nihon-Ja. Doskonale odwzorowane na podstawie kultury japońskiej; począwszy od znanych powitań (ukłonów), dodawanie do imion końcówki -san, siadanie na podłodze przy niskim stole, poprzez wstawki zapożyczone z języka japońskiego, takową broń aż po opis charakterystycznych dla owej kultury szat, jedzenia i zachowania. Pan Flanagan przenosi nas w całkiem inny świat, tak bardzo różnoraki nie tylko od rzeczywistości słynnej Willowi i jego przyjaciołom, lecz niejeden raz orientalnej dla praktycznie każdego czytelnika. Naprawdę można się dużo dowiedzieć na temat japońskich zwyczajów tam panujących, kulturze ludzi mieszkających na owych terenach a także języku, dla niektórych tak bardzo trudnym. Twórca w podziękowaniu zaznacza, że korzystał z pomocy dwóch Japonek, więc książka ebook zawiera informacje, mówiąc kolokwialnie "z pierwszej ręki" co warto wziąć pod uwagę. Zbierając wszystkie info w jedność uważam, że jak na dziesiątą element serii, książka ebook jest naprawdę na wysokim poziomie; twórca zresztą sam uniósł sobie poprzeczkę toteż musiał jakoś wybrnąć.
Najlepsza element jednej z najlepszych serii fantasy w historii. Gorąco polecam.
Przeczytałem te książkę kilka razy i podoba mi się najbardziej ze wszystkich jedenastu które przeczytałem, wciągająca fabuła sprawia, że przeczytałem ją w zaledwie kilka dni. Gorąco zalecam
Zwiadowców prawdopodobnie nie trzeba nikomu reklamować. Jestem mamą jedenastolatki i wraz z córką przeczytałam wszystkie dostępne części. Prawdopodobnie najbardziej podobała nam się właśnie dziesiątka. Jeśli Wasze dzieciaki nie lubią czytać, warto zachęcić je podsuwając Zwiadowców. Fajna okładka na pewno będzie fragmentem dodatkowym zachęcającym do "wypróbowania" książki przez nasze dzieciaki.
W całej serii od początku brakowało mi jednego-obecności kobiet. Zawsze były pomijane albo grały małostkowe role, co mnie bardzo smuciło.Jednak w tej serii dziewczyny grały ważne role albo przynajmniej były na równi z facetami co w innych częściach nie zdarzało się często. Podczas akcji tej książki dziewczyny radziły sobie z obroną przed wilkami, przed olbrzymim tygrysem i same przepłynęły duże jezioro i o swoich siłach wróciły do własnych ukochanych- Will'a i Horacego. Jednak najbardziej podobał mi się wątek o mieczu w żółtej tkaninie, który mnie wzruszył i kazał pomyśleć ponad wieloma rzeczami. Może osoba, której praktycznie nie znałam odda mi kiedyś całe własne życie zawarte z symbolice jednego przedmiotu? Książkę można rozpatrywać pod wieloma względami, lecz najlepiej czyta się ją sercem, niekoniecznie dopatrując się znaczeń w zawiłościach tekstu, ponieważ one same przyjdą.Serię zalecam dla każdego, lecz trzeba na chwilę zamienić się w dzieciaka, którego przygoda dopiero się zaczyna :)
Moim zdaniem jedna z najlepszych powieści fantasy w dziejach! Jest wprost mądrze napisana. Twórca stworzył w niej idealny świat dla każdego miłośnika tego gatunku. Sprawił, że postacie są na tyle barwne, że bez problemu można je polubić, a nawet zżyć się z nimi. Na każdą kolejną element czekam z olbrzymią niecierpliwością! POLECAM!
Smutno się człowiekowi zrobiło, gdy wraz z przeczytaniem ostatniej strony uświadomiłem sobie, że to już koniec przygód Zwiadowców.Co do książki - była ona świetna. Odważę się powiedzieć, że najlepsza. :) Flanagan idealnie przedstawił nam kulturę Japończyków. Jak wszystkie jego pozycje czytało się ją dynamicznie i przyjemnie.Zmartwił mnie tylko jeden fakt. Nie wiem czy to błąd autora czy tłumacza, lecz pojawiło się w tekście 'Macedońska falanga'. Skoro twórca stworzył fikcyjne królestwa, których pierwowzorem była np. średniowieczna Anglia, Wikingowie, czy Tatarzy, mógł wymyślić coś, by zastąpić nazwę prawdziwego kraju. :)Jestem zdania, że tą serię TRZEBA przeczytać. Bez względu czy jesteśmy dorośli, czy dziećmi wchodzącymi w wiek młodzieńczy. :)
Podobno będzie. ;) bynajmniej tak mówi w-pedia, która nawet podała tytuł. :)
Będzie jeszcze jedna element ?
Zwiadowcy to jedna z lepszych serii jakie kiedyś czytałam. W dziesiątej części brakowało mi jednak znanych docinek Halta i jego wymianek słownych z Willem i Horacem. Mam nadzieję, że pojawi się jednak jeszcze jedna książka, która ukaże kontynuacje epilogu tej części.