Recenzje

• Aneta Wiśniewska

  2018-03-20

  Poruszająca historia młodej Hinduski, która pomimo niełatwych doświadczeń walczy o lepsze jutro i chce być głosem dla świata, który obnaży rzeczywistość małych dziewczynek z ubogich indyskich rodzin. Amila została zabrana z domu w wieku 10 lat. Obietnice złożone matce, skłoniły rodziców do wysłania własnej najstarszej córki do miasta, do lepszego życia. Niespodziewali się, że tak naprawdę dziwczynka została zmuszona do pracy i w wieku 12 lat sprzedana i wydana za mąż za wiele starszego mężczyznę. Od tamtej pory trwa jej gehenna. To przerażające – społeczeństwo, gdzie dziewczyna nie znaczy nic. Jest gwałcona, poniewierana, bez praa głosu, wyboru, zupełnie podporządkowana mężczyźnie. Sprzedana za równoważność trzody, a nawet nie, zostaje pozostawiona sama sobie w świecie, którego nie zna i który nie ma jej do zaoferowania niczego więcej. Historia Amili doprowadziła mnie do łez. Ma tylko 25 lat, jest matką pięciorga dzieci, los ją straznie potraktował, a jednak ma w sobie więcej siły i odwagi niż my wszystkie razem wzięte. Bohaterka jest niesamowita. Jej życie to apel, żeby zwrócić uwagę, że nawet w XXI wieku są miejsca na ziemi, gdzie równość nie istnieje. Choć trudno w to uwierzyć, to stale losy się obok nas, a my najzwyczajniej w świecie nie pragniemy tego widzieć. Duży ukłon w stronę niemieckiej dziennikarki, która od lat skupia sie na przybliżaniu spraw, gdzie łamane sa podstawowe prawa człowieka. Takich ludzi nam potrzeba, szczególnie w erze, gdzie człowiek mija człowieka z obojętnością w oczach. Ta książka ebook zdecydowanie otwiera oczy. Do przeczytania nie tylko dla kobiet.

• werka777

  2018-03-20

  To jest historia, która wydarzyła się naprawdę. Niemiecka reporterka poruszona sytuacją indyjskich kobiet, we współpracy z jedną z nich pozwala światu ujrzeć prawdę dotyczącą krzywdzących praktyk stosowanych w małżeństwie. Młodziutkie dziewczyny, w zasadzie jeszcze dzieci, już na potyczka pozbawione szansy na szczęśliwe życie, zostają oddane w ręce gwałcicieli tytułowanych mężami – bezkarnymi, bo tamtejsze prawo stale nie uwzględnia ich agresji na tle seksualnym za przestępstwo. Amila nie narzeka, nie koloruje, a wstrząsa. Etapowo obrazuje nawarstwiającą się agresję, tym bardziej przejmującą, że rozgrywaną na oczach niewinnych dzieci. Ukryta pod pseudonimem zapewnia sobie anonimowość w trosce o swoje życie. Ale jej decyzja dotycząca otwarcia się pozwala nam zrozumieć patologię znacznej części społeczeństwa Indii. Książką na pewno zadowolą się fani autobiografii, historii pisanych przez samo życie. Myślę jednak, że nie ma jednej grupy docelowej, której warto ją polecić. Takich treści powinien mieć szansę dotknąć każdy z nas, ponieważ warto być świadomym, jak niesprawiedliwy los wiodą w XXI wieku niewinne i krzywdzone kobiety. Ta historia, choć w pewnym stopniu na pewno jedyna w swoim rodzaju, jest jedną z wielu. I właśnie ów fakt boli najbardziej.