Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Bohater "Wykolejonego", detektyw Thomas Ravnsholdt znów prowadzi prywatne śledztwo. Tym razem trop wiedzie do Berlina. Cichy, spokojny księgowy bez życia towarzyskiego niespodziewanie kradnie wielkie pieniądze firmy, w której był zatrudniony przez całe życie. Wszystko wskazuje na to, że facet zrealizował starannie przygotowany i przemyślany plan. Mogens wyjeżdża do Berlina i przepada bez śladu... Kilka miesięcy potem w poszukiwania księgowego na prośbę jego siostry angażuje się Ravn. Okazuje się, że w Niemczech w zagadkowych okolicznościach zaginął nie tylko Mogens... Michael Katz Krefeld to duński pisarz określany mianem nowej gwiazdy skandynawskiej literatury kryminalnej. Druga element cyklu o detektywie "Ravnie", "Zaginiony" to mocny kryminał nawiązujący do okresu upadku Muru Berlińskiego. Przerażające sposoby stosowane przez służby bezpieczeństwa - tortury, inwigilacja, podsłuchy - czy mogą mieć miejsce w dzisiejszym Berlinie?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zaginiony |
Autor: | Krefeld Michael Katz |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bardzo niezły kryminał, w niepokojącym klimacie. Jednak, moim zdaniem, pierwsza element cyklu z detektywem Ravenem wiele lepsza. Niemniej, "Zaginionego" czyta się jednym tchem. Zalecam
Co mają ze sobą wspólnego dwie sprawy, które dzieli niemal 25 lat, przy czym jedna miała miejsce w mocno schyłkowym NRD w roku 1989, a druga rozpoczyna w 2013 w Danii ?Z całą pewnością mają, tak postanowił Twórca i nie bez kozery co epizod przeplatają się czasy, kraje i ludzie.W Berlinie Wschodnim, w Wydziale „Z” - jednej z najbardziej utajnionych komórek Stasi (wschodnio niemieckiej tajnej policji politycznej), jej szef - pułkownik Erhard Hausser, prowadzi dochodzenie skierowane przeciwko przemytnikom ludzi do Berlina Zachodniego.Do wydobywania zeznań pułkownik Hausser stosuje specjalną skrzynię, napełnianą wodą, w której pojmani podejrzani są przykuci do dna. Po przekazaniu ciekawych Wydział „Z” informacji, żywot podejrzanego kończy ”zapalenie płuc” wynikające z napełnia skrzyni wodą do pełna.Dzięki pozyskanym w wyniku przesłuchań informacjom, Stasi rozpoczyna kolejne śledztwo, tym razem skierowane względem grupy prominentnych postaci NRD, m.in. jednego z dyrektorów Staadsbanku (szefa wydziału „O” Stasi) a także innych kluczowych postaci życia polityczno-gospodarczego.Operacja nosi kryptonim „Midas”.Natomiast w roku 2013 niepozorny księgowy, Mogens Slotsholm, podejmuje decyzję o dość bezczelnej kradzieży (nie do końca legalnych) pieniędzy własnego szefa - niezwykle niesympatycznego osobnika z bardzo znanej, zamożnej i szanowanej rodziny duńskich przedsiębiorców.Wygląda to na akt zemsty za lata upokorzeń i niesłusznych oskarżeń o nieudolność czy lenistwo.Mogens ze zrabowanymi pieniędzmi ucieka do… Berlina, gdzie ma spotkać się z kimś, kogo poznał przez Internet.Oficjalnie kwota, jaką ukradł Mogens jest nieznaczna, więc wszyscy, z duńską policją włącznie, oczekują, że niedługo się odnajdzie. Za skradzione pieniądze nie miałby możliwości ukrywać się przez dłuższy czas, a innych, łącznie z tymi z swojego konta nie wziął, nie korzystał również z kart kredytowych.Minęło jednak pół roku a Slotsholm nie daje znaku życia. Jedyną osobą zaniepokojoną tą sytuacją jest Louise – młodsza siostra Mogensa.Zagadkę ma pomóc rozwiązać były policjant kopenhaskiej policji – Thomas Ravnsholdt.Ravn - (po duńsku „kruk”) - ponieważ tak nazywają go przyjaciele, odszedł z policji ze względu na osobistą tragedię.Jego narzeczona – Eva, została bestialsko zabita podczas napadu rabunkowego na ich mieszkanie. Mimo ogromnego wysiłku i poświęconego czasu nie udało się mu odnaleźć morderców ukochanej.Przytłoczony wspomnieniami i poczuciem winy wyprowadza się ze wspólnego mieszkania i zaczyna mieszkać na wysłużonej łodzi „Bianca”. Po dwóch latach udało się Ravnowi lekko przystopować z dość popularną sposobem radzenia sobie z traumą czyli upijaniem się do nieprzytomności. Podejmuje decyzję o sprzedaży mieszkania, żeby zakończyć ten etap w swoim życiu. Podczas wyprowadzki i wywożenia rzeczy po Evie znajduje jej starą komórkę, a w niej SMS-y od jakiegoś mężczyzny, które niedwuznacznie wskazują na bliską zażyłość z jego narzeczoną.Ravn usiłuje ustalić, kim był ten człowiek.To dochodzenie zakłóca bardzo atrakcyjna pani architekt Louise Slotsholm, która stara się odnaleźć zaginionego brata.Nasz bohater nie specjalnie się pali do wyjazdu do Berlina, jednak Lousie jest bardzo uparta i konsekwentna.To, że Ravn rozwiąże kłopot jest jasne, lecz jak do tego dojdzie, jak są powiązane sprawy pozornie bardzo od siebie odległe a także jak funkcjonowała Stasi w czasie przed samym upadkiem Muru Berlińskiego i kim jest zagadkowa Renate Schumann – dowiecie się z lektury tej bardzo wciągającej powieści."Zaginiony" to drugi tom opowieści o detektywie Thomasie Ravnsholdt, idealnej serii kryminałów autorstwa duńskiego pisarza Michaela Katza Krefelda.Dla fanów powieści kryminalnych zaskakujących nieoczekiwanymi zwrotami akcji i niekonwencjonalnymi rozwiązaniami pozycja obowiązkowa.http://niestatystycznypolak.blogspot.com/
Michael Katz Krefeld jakiego lubię. Idealny kryminał, intrygujący, z mroczną i zagadkową otoczką i ciekawie wykreowanymi wątkami. W Zaginionym na pewno rzuca się w oczy niebanalneość całej fabuły.Krefeld nie zniża poziomu, co mnie cieszy, jako fance jego książek. Zaginionego oczywiście zalecam przeczytać.
Pierwsza element cyklu z detektywem Ravnem w roli głównej nie przyprawiła mnie o czytelniczy zawrót głowy. Muszę jednak już na wstępie przyznać, że dla części drugiej - „Zaginionego” - zarwałam noc, niecierpliwie przewracając strony, by jak najszybciej dobrnąć do końca historii i poznać finał śledztwa prowadzonego przez Ravna w asyście atrakcyjnej zleceniodawczyni. Kruk powraca do nas na kartach „Zaginionego” w naprawdę idealnym stylu. Mogę tylko czuć ulgę, że nie porzuciłam zamiaru lektury drugiego tomu z powodu nie do końca spełnionych oczekiwań związanych z pierwszym tomem.W „Zaginionym” podobnie jak w tomie pierwszym akcja też toczyć się będzie wielotorowo, konkretnie w dwóch płaszczyznach czasowych. Wątek osadzony współcześnie i związany z Ravnem dotyczyć będzie tajemniczego zaginięcia przykładnego (a więc nijakiego i nudnego do bólu) księgowego, który pewnego dnia okrada swoją firmę i znika bez śladu. Siostra zaginionego, Louise, zwraca się o pomoc do Ravna (o którym czytała w prasie za sprawą sztokholmskiej zagadki – patrz tom pierwszy). Ravn, próbujący uporać się z demonami przeszłości i morderstwem własnej żony, nie jest zainteresowany propozycją, lecz piękno osobisty zleceniodawczyni sprawia, że jednak uda się z nią do Berlina – tam bowiem wiedzie ślad po zaginionym. Na decyzję wpływ również mają pewne nowe fakty w sprawie śmierci żony, które poddają w wątpliwość hipotezę śledczych o rabunkowym motywie zabójstwa. Mam nadzieję, że ten zaznaczony w tym tomie wątek będzie rozwijany w tomach następnych, przynosząc wreszcie rozwiązanie zagadki zabójstwa małżonki Ravna. Te wątek aż się prosi o rozwinięcie – potencjał dramaturgiczny w tej historii jest ogromny. Być może Krefeld celowo w każdej części będzie okrywał kolejne karty tej zagadki. Oby. Druga płaszczyzna czasowa powieści to Berlin Wschodni roku 1989, roku przełomowego dla wielu państw bloku wschodniego. To ostatnie podrygi dawnego systemu, mur berliński właśnie kruszeje, by w końcu ostatecznie runąć. Do tej chwili przemyt ludzi ze wschodniej do zachodniej części miasta będzie jednym z najbardziej dochodowych zajęć. Tutaj będziemy świadkami śledztwa prowadzonego przez nadgorliwego funkcjonariusza służb bezpieczeństwa (Stasi) – Haussera, specjalisty od waterboardingu, który za punkt honoru obiera sobie aresztowanie niejakiego Schumanna. Żeby dopiąć swego, nie cofnie się przed niczym. Otrzymujemy zatem przerażający obraz tego, do czego zdolny był aparat bezpieczeństwa: inwigilacja, podsłuchy, zastraszania, groźby, tortury, niszczenie człowieka przez ciągle represje, prześladowania w domu, pracy, porywanie bliskich członków rodziny. Spektrum metod szerokie. Krefeldowi udało się odtworzyć atmosferę Berlina tamtego czasu znkomicie. I pewnie dlatego ta element historii, która zbudowana jest na konflikcie Hausser – Schumann, trzyma w napięciu do samego rozwiązania, mrożąc krew w żyłach i przyprawiając o palpitacje serca, wywołując oburzenie na sposoby działania organów państwa i poczucie bezradności w stosunku do represjonowanych. Być może jednak polskiego czytelnika porusza ta historia tak bardzo, ponieważ równie nieźle tłem do zdarzeń można by uczynić jakiekolwiek polskie miasto czasów PRL-u. Obraz znajomy i bliski, jeśli chodzi doświadczenie ludności prześladowanej i inwigilowanej przez SB. Krefeldowi udało się w „Zaginionym” stworzyć zawikłaną intrygę kryminalną – co bowiem może mieć wspólnego zaginięcie kopenhaskiego księgowego z oddalonymi o dobre ćwierćwiecze zdarzeniami z Berlina Wschodniego? Idealnie napisany i dramaturgicznie poprowadzony wątek berliński zdominował całą historię, a postać ogarniętego obsesją Haussera przyprawiała o ciarki. O ile do pierwszej części cyklu miałam dużo zastrzeżeń, o tyle w przypadku drugiej części drobne niedociągnięcia można przemilczeć, ponieważ całość się czyta. I to czyta się naprawdę fantastycznie. Po pierwszym, zaledwie dobrym tomie, otrzymujemy drugi – bardzo dobry. Mam nadzieję, że ta tendencja wzrostowa się utrzyma i z następnym tomem będzie jeszcze lepiej, jeszcze mocniej, jeszcze ciekawej. Nie mogę się doczekać.
Sięgając po książkę Krefelda trafiamy w świat teraźniejszy, który od czasu do czasu przeplata się z przeszłością. Poznajemy współczesną historię Mogensa, który właśnie realizuje skrupulatnie obmyślony plan a także próbującego odnaleźć jego trop detektywa Thomasa Ravnsholdta. Przemierzamy Danię, by wraz z bohaterami przenieść się do niemieckiej stolicy. Prawdziwą wędrówką okazuje się jednak wycieczka w przeszłość, do komunistycznego Berlina, w którym rozgrywają się wydarzenia mogące zjeżyć na głowie niejednej włos. Analizując sytuację głównych postaci, należałoby tutaj wymienić jednak cztery zasługujące na wyróżnienie osoby. O Mogensie Slotsholm wiecie już wystarczająco wiele, o Ravenie – nie wszystko. Otóż jego niezawodny instynkt topi się w litrach alkoholu i smutku związanego ze śmiercią ukochanej narzeczonej. Po niespodziewanym odejściu Evy już nic nie jest takie, jak dawniej – nawet on sam. Czy jednak Thomas Ravnsholdt wyjdzie na prostą? Czy uratuje go Louise? Owa kobieta, jedyna perełka pośród charakteryzowanych pokrótce tu osób, to ponętna, lecz i zdeterminowana bohaterka potrafiąca dążyć do wyznaczonego celu. Zatroskana o brata wkroczy w świat, od którego powinna raczej trzymać się z daleka. Ostatnią postacią, mężczyzną, którego poznajemy w latach już zamierzchłych, jest pułkownik Hausser. Zażarty komunista pogrążony upadającym Murem Berlińskim wydaje się nie mieć serca. Jaką rolę odegra on zatem w życiu współczesnych bohaterów? Akcja powieści, jak już zdążyliście zauważyć, rozgrywana jest na dwóch płaszczyznach czasowych. Tłem dla jednej z nich okazują się autentyczne wydarzenia, moment tak ważny dla całej Europy – upadek Muru Berlińskiego. Jako że pojawia się tutaj klimat groźnego dla ludzi fanatycznego komunizmu, zaś książka ebook jest kryminałem, twórca nie poskąpił uaktywniających wyobraźnię elementów czystej brutalności. Mam jednak wrażenie, że owo słowo nie jest w stanie wyrazić tego, co losy się na kartach powieści „Zaginiony”. Przesłuchania, cielesne i psychiczne tortury czy nawet śmierć. Krefeld za pomocą słów dotyka wielu naszych zmysłów, a wczuwając się w sytuację bohaterów przeżywamy autentyczny strach, jak gdybyśmy sami brali udział w tej karawanie kłębiącego się zła. Jest więc wszystko to, czego oczekuje się od ebooków tego gatunku – elektryczny impuls, przeszywający dreszcz, który wyraźny i prezentowany bez zbędnej otoczki ma tylko jedną twarz – oblicze samego diabła.Skandynawski twórca funkcjonuje na wyobraźnię, a jednak wcale nie zarzuca zbędnymi i nużącymi opisami. Czoła chylę więc w stronę wykreowanych przez niego dialogów, które potrafią przekazać to, co najistotniejsze, budując odpowiedni klimat nierzadko wymagający wielu stron zanudzających epitetów, porównań czy metafor. Mamy więc czystą esencję, wywar zła, toteż sięgajcie po niego, jeżeli nie obawiacie się twardej i okrutnej męskiej prozy. „Zaginiony” to nie jest przyjemna opowieść dla wrażliwców. Zaczynając od pierwszych stron od razu można wyczuć, że tę książkę stworzył mężczyzna. Ponieważ unikając emocji i wylewności częstuje tym, co uaktywnia skurcz brzucha – strachem. A jednak jako że wspominam tutaj o lęku, nie mylcie takowego z grozą występującą w horrorach. Tu ma ona inny, bardziej przyziemny wymiar, uświadamiając, jak potężne pokłady bestialstwa mogą tkwić w człowieku. Książkę zalecam przede wszystkim wielbicielom skandynawskich kryminałów, ponieważ już wiecie, czego możecie się spodziewać. „Zaginiony” jest moją sugestią wysuwaną raczej w kierunku mężczyzn, chociaż i odpornych na psychiczny ból kobiet. To całkiem niezła i raczej wyzbyta niedociągnięć historia, która zaciekawia, wciąga i trzyma w niepewności aż do ostatnich stron.
"Zaginiony" zaprasza nas znowu do świata Thomasa Ravna, brutalnego, mrocznego i wypranego ze współczucia. Ravn nie jest bohaterem, którego można darzyć szczególną sympatią, jednak o jego losach czyta się z nieukrywaną ciekawością. Drugi tom cyklu Ravn przenosi nas znowu w świat przestępczy, gdzie trup ściele się gęsto. Były policjant znowu rusza rozwikłać kolejną zagmatwaną i niebezpieczną sprawę. Tylko czy nie okaże się ona tym razem nazbyt niebezpieczna i ryzykowna?Thomas Ravnsholdt, duński detektyw rozpoczyna kolejną kontrowersyjną i ryzykowną sprawę. Sfatygowany przez życie były policjant, rusza tropem zaginionego księgowego, który kradnąc dużą sumę pieniędzy ucieka do Berlina i tam słuch po nim zanika. Siostra zaginionego zwraca się o pomoc do Ravna, żeby ten pomógł odnaleźć jej brata. Po wgryzieniu się w sprawę dowiaduje się, że w Niemczech to nie jedyny taki przypadek i sprawa okazuje się być o dużo poważniejsza, niż mogłoby się z pozoru wydawać. Poszukiwania Mogensa idą jak po grudzie, a zagadkowe i niepokojące poszlaki mnożą się jak na potęgę.Michael Katz Krefeld zaserwował swoim czytelnikom dopracowaną kontynuację losów Thomasa Ravnsholdta. Akcja książki nie zwalnia ani na moment, a wątpliwości i niedomówienia trzymają w napięciu, aż do końca. Całość pisana jest mową mocnym i barwnym, przez co klimat książki jest jeszcze spotęgowany. Sam Ravn jest postacią wyrazistą, może nie wzbudzającą zbytniej sympatii, jednak sprawiającą, że lektura po prostu emocjonuje. Intrygi i spiski trzymają poziom, a ostatnią stronę przewraca się w szybkim tempie. Dialogi sprawiają wrażenie naturalnych i ciekawych, budując mroczny i przeszywający klimat. Jest to pozycja godna polecenia wszystkim fanom kryminałów i pozycji z dreszczem emocji. Thomas Ravnsholdt po raz następny pokarze na co go stać i nie będzie miał przy tym ani krzty litości."Zaginiony" to mocna i dosadna książka, prawdziwy duński kryminał nie owijający w bawełnę. Trzyma w napięciu do samego końca, dostarczając znacznej dawki emocji. Wątki fabularne zostały skonstruowane ciekawie i pokazują realistycznie w jaki sposób pracują służby bezpieczeństwa. W książce pdf nie zabraknie krwi, tortur psychicznych jak i cielesnych. Wszystko jest dozwolone żeby osiągnąć celi i rozwikłać kolejną sprawę. Gorąco polecam.
Areną dla zdarzeń tej powieści Krefelda są dwa miasta: Kopenhaga i Berlin roku 2013 i 2014. Twórca przenosi nas też do Berlina 1989 roku, czasu zmian po zburzeniu Muru Berlińskiego. Oba wątki, kopenhaski i berliński, płynnie się przeplatają i nie wprowadzają chaosu. Zaginiony, tak jak Wykolejony, ma jednego głównego bohatera, a jest nim nie kto inny, jak Thomas Ravnsholdt, nazywany Ravn (z duńskiego – kruk), były detektyw i gwiazda kopenhaskiej policji. Ravn ciągle obwinia się za śmierć bestialsko zamordowanej ukochanej Evy. Mieszka na zapuszczonym jachcie (szumna nazwa) z wiekowym już buldogiem angielskim, Møffe. Wspomniany „jacht” to pierwszy dom Thomasa, drugim jest „Wydra”, knajpa jego przyjaciela, gdzie nawet nie mając korony w kieszeni i tak może się napić.Zaginiony to następny idealny kryminał autorstwa Michaela Katza Krefelda. To mocna, że tak powiem, męska powieść, łącząca w sobie sensację i historię. Odnosi się do Berlina, do sławnego Muru, który był jednym z najbardziej słynnych symboli zimnej wojny i podziału Niemiec, a także do Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego „Stasi” i jego metod. Na szczęście po upadku Muru „Stasi” zostało rozwiązane.Nie jest to powieść, w której akcja goni akcję, gdzie brak wszystkim (i bohaterom, i czytelnikom) tchu. Krefeld jest czarodziejem i, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, jego świat zmienia się, a czas zwalnia. Fabuła toczy się swoim torem, niespiesznie, lecz za to możemy się rozsmakować w każdym przeczytanym zdaniu, każdej stronie. Jednak mimo tego, ciężko się od książki oderwać i dosłownie pożera się ją w całości.Zaginionego zalecam wszystkim, którzy kochają kryminały, a tę element dodatkowo wielbicielom historii, nie bardzo odległej, lecz bardzo ważnej dla nas. Atutem powieści jest jego bohater Ravn, niezbyt szczęśliwy, trochę wykolejony, starający się stanąć twardo na ziemi. Niesamowity zmysł i nos policyjny, potrafią wybawić go z każdej opresji. Gorąco polecam.Całość - http://monweg.blog.onet.pl/2015/11/05/zaginiony-michael-katz-krefeld/
,,Zaginiony" to tytułowy bohater najwieższej powieści kryminalnej pana Michaela Katz Kreffelda. Na imię ma Mogens i jest cichym, niepozornym księgowym pracującym w niedużej firmie. Pewnego dnia kradnie swojemu szefowi sporą kwotę pieniędzy i znika. Pół roku potem do słynnego nam już z pierwszej książki ,,Wykolejony" detektywa Ravna zgłasza się cudowna dziewczyna pani architekt z prośbą o pomoc w odnalezieniu brata. Były policjant początkowo wzbrania się udzielić tej pomocy, lecz wdzięk i czar pięknej Louise a także nacisk jego przyjaciół Viutovii i Eduarda przekonują go do wyruszenia na poszukiwania Mogensa, które prowadzą do Berlina. Czy uda mu się odnaleźć zaginionego mężczyznę i dowiedzieć dlaczego ukradł kasę i wyjechał do nieznanego mu kraju?Ta akcja toczy się w Danii w roku 2014, lecz twórca przenosi nas też w rok 1989 do Berlina. Tu poznajemy pułkownika Haussera pracownika Niemieckich służb bezpieczeństwa. Jest to bezwzględny, twardy człowiek, fanatyk, który nie potrafił zrozumieć, że pewna era NRD już się kończy i czasy się zmieniają, że za chwilę podzielone Niemcy się zjednoczą i mur Berliński zostanie zburzony. Hausser obserwuje, śledzi pewną rodzinę Schumannów aby udowodnić swoim przełożonym, że będą oni chcieli przedostać się przez strzeżone urządzenia do Berlina Zachodniego. Ma zamiar udaremnić im ten proceder i zastawić na nich pułapkę. Czy wszystko pójdzie po jego myśli? Czy doprowadzi sprawę do końca i jego fanatyzm zwycięży? Nie dowiecie się jeżeli nie przeczytacie. Kryminał dynamicznie się czyta, ma wartką akcję. Twórca tak dozuje emocje, aby czytelnik jak najdłużej się zastanawiał o co chodzi. Moim zdaniem jest fajne, że dopiero w połowie książki zaczynamy się domyślać co łączy postacie z roku 1989 z tymi z 2014 roku, jaki mają wspólny mianownik. Poznajemy trochę historii. Możemy dowiedzieć się jak wyglądało życie za murem berlińskim, jak dynamicznie można było zostać wrogiem politycznym i jaką władzę miało STASI (Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego NDR).,,Zaginiony" niestety nie spełnił moich oczekiwań. ,,Wykolejony" bardziej mi się podobał. Tamtejsza akcja była bardziej spójna, lecz może i temat był bardziej na czasie. ,,Zaginiony" to książka ebook nieźle napisana, epizody są krótkie, zawierają daty w którym roku i miejscu się akurat znajdujemy. Pisarz buduje napięcie od pierwszej przeczytanej kartki, bohaterowie są mocno wykreowani i zapadają w pamięć, wartka akcja, dynamiczna i przede wszystkim nie nudzi. Z przyjemnością przeczytam następne dzieło pana Michaela Katza Kreffelda. Gorąco polecam.
Kradzież, pościg, morderstwo, przekręty i tortury - to wszystko i dużo więcej znajdziecie w drugim tomie przygód Thomasa Ravnsholdta autorstwa Michaela Krefelda.Wyobraźcie sobie Niemcy lata temu – kiedy były podzielone murem Berlińskim i przez to pełne konfliktów. W momencie, kiedy mur zaczyna pękać dużo ludzi pragnie uciec... Dla polityków i oszustów kończą się dobre czasy – ich jedynym ratunkiem jest opuszczenie ojczyzny. W książce pdf możemy obserwować jedną z rodzin, która planuje ucieczkę z kraju. Wbrew pozorom ich sytuacja jest w fabule książki bardzo istotna.Poznajemy też otyłego, cichego i antypatycznego księgowego, który okrada swoją firmę i szuka bezpiecznej przystani, w której będzie mógł wieść spokojne życie. Czy ją znajdzie? O tym możecie przekonać się sami! Jego siostra nie jest jednak przekonana, że brat spędza gdzieś miło czas... Martwi się o niego i zgłasza się do słynnego nam z pierwszego tomu Ravna, prosząc o odszukanie Mogensa. Kobieta ma bowiem przeczucie, że jej brat odnalazł się w niebezpieczeństwie!Książka wciąga już od pierwszych stron i prezentuje zamierzchłe czasy Republiki Niemieckiej i strasznej przemocy... Jest tutaj też szaleniec, jednak takich postaci nie chcę Wam przedstawiać, gdyż mogłoby to popsuć Wam przyjemność z czytania.Chociaż Zaginiony jest drugim tomem przygód byłego policjanta, to (prócz tych samych postaci), książki są zupełnie niezależne i nie trzeba czytać pierwszego tomu, żeby zrozumieć drugi.Nieprzypadkowy jest też fakt, że na okładce odnalazł się kran… Woda ma tutaj bardzo wielkie znaczenie, a wymyślona przez Krefelda tortura napawała mnie przerażeniem. Nie da się ukryć, że ten twórca ma niesamowitą wyobraźnię i nieco makabryczne pomysły na fabułę… Ukryte kamery, praca służb bezpieczeństwa, wymyślne tortury i manipulacja - to wszystko twórca przedstawia nam bardzo realistycznie.Michael Katz Krefeld nieźle stopniuje napięcie i prezentuje nam jednocześnie parę wątków, które w końcu się łączą i tworzą logiczną całość. Czytając Zaginionego musimy być jednak czujni i zwracać uwagę na to, czy jesteśmy w przeszłości, czy w teraźniejszości. W przeciwnym razie możemy się nieco pogubić!Jedyną wadą książki jest mały fragment zaskoczenia – niestety wielu rzeczy można się tutaj domyślić. To jednak nie zmienia faktu, że Zaginionego czyta się jednym tchem! Właśnie dlatego w tej recenzji nie znajdziecie żadnych cytatów – byłam tak interesująca dalszego ciągu akcji, że zupełnie zapomniałam o zaznaczaniu interesujących fragmentów.Książkę zalecam fanom kryminałów i wartkiej akcji! I chociaż pierwszy tom podobał mi się bardziej, to jest to spowodowane jedynie ciekawszą dla mnie tematyką. Pierwszy tom opowiadał o prostytucji i nielegalnym handlu ludźmi, a w drugim spotkamy znacznie więcej polityki... Możemy jednak zrobić sobie powtórkę z historii Niemiec, co jest dla mnie atutem - dużo się można nauczyć i dużo spraw zrozumieć. Zaginionego czyta się dosłownie jednym tchem. Twórca intryguje, przeraża, wciąga i zachwyca własną wyobraźnią i wiedzą o historii Niemiec. Jestem przekonana, że pisarz nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i wkrótce będę miała okazję przeczytać następny tom przygód Ravna!
Mogens Slotsholm przez dużo lat pracował jako księgowy w firmie Axela Pondusa Lauritzena w Kopenhadze znosząc z jego strony ciągłe upokorzenia. Miał dość bycia głupkiem, kretynem i tłuściochem. Pewnego dnia ,,wprawił w ruch coś, o czym od dawna marzył i na planowanie czego poświęcił nieprawdopodobnie wiele czasu." Okradł sejf firmy, w której pracował i znikł bez śladu.Siostra Mogensa, Luise, po pół roku od jego zniknięcia, zwróciła się o pomoc w odnalezieniu brata do detektywa Thomasa Ravnsholdta. Ravn jednak nie jest zainteresowany nową sprawą, gdyż nie otrząsnął się jeszcze po śmierci narzeczonej Evy, która została zamordowana w ich mieszkaniu. Od dwóch lat nie może ruszyć do przodu ze swoim życiem, żyje wspomnieniami. Mieszka na jachcie ze swoim buldogiem Moffe i przesiaduje w lokalu przyjaciela Wydra Morska.Luise Slotsholm Nielsen, architetka, cudowna i elegancka dziewczyna stopniowo przełamuje opór Ravna, który zaczyna wciągać się w sprawę. ,,...brakowało mu rozwiązywania spraw. Był dobrym śledczym. Znajdował ślady, które przeoczyli technicy, umiał skłonić najbardziej zatwardziałych przestępców do przyznania się do winy. Brakowało mu miejsca zbrodni, tego szczególnego uczucia, kiedy pojawiał się tam pierwszy..."Ravn razem z Luise udaje się na poszukiwania do Berlina. To co tam odkrywają mrozi krew w żyłach. Od dwudziestu lat znikają ludzie, a seryjny zabójca jest nieuchwytny.W powieści teraźniejszość przeplata się z historią. Akcja na zmianę toczy się w Berlinie w 1989 r. i w Danii w latach 2013/2014. Twórca zręcznie prowadzi te równoległe wątki. Idealnie umiejscowił akcję na tle upadku muru berlińskiego, ucieczek tunelami przez granicę, demonstracji ulicznych rozpędzanych gazem łzawiącym i armatkami wodnymi z policyjnych wozów opancerzonych.Przerażające sposoby pracy służb bezpieczeństwa, podsłuchy, ukryte kamery, tajne cele do przesłuchań w dzień i w nocy, tortury psychiczne i cielesne, wykorzystywanie dzieci do inwigilowania rodziców.Nie bez przyczyny na okładce książki znajduje się kran z wodą. Woda jest wykorzystywana do wyrafinowanych tortur.,,Zaginiony" to mocny duński kryminał trzymający w napięciu z licznymi zwrotami akcji i świetnymi, dosadnymi dialogami. Czyta się błyskawicznie i już nie mogę doczekać się trzeciej części:)Więcej na http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/
Detektyw Thomas Ravnsholdt stara się oderwać od zdarzeń z przeszłości zaszywając się w zaciszu łajby, która nieustanna się także jego świeżym domem. Pewnego dnia zwraca się do niego z prośbą o pomoc elegancka kobieta. Prosi o wsparcie w poszukiwaniu zaginionego pół roku wcześniej brata Mogensa. Facet większość własnego zawodowego życia poświęcił jednej firmie. Przed zniknięciem ukradł szefowi dużą kwotę pieniędzy, wyjechał do Berlina i słuch po nim zaginął, Dochodzenie, które na swoją rękę rozpoczyna Ravn prowadzi w przeszłość, dużo lat wstecz i ukazuje mroczne, bezlitosne oblicze tego miasta, o którym niewiele osób jeszcze pamięta. W trakcie śledztwa przeszłość łączy się z teraźniejszością w skomplikowany wzór, którego wyniku nie sposób odgadnąć. Czy uda się odnaleźć Mogensa? Dlaczego spokojny facet dopuścił się kradzieży pieniędzy i wyjechał z kraju?Sięgając po książkę w pamięci cały czas miałam pierwszą przeczytaną przeze mnie opowieść tego autora, czyli „Wykolejony”. Pozostawiła ona po sobie trwały ślad i z niecierpliwością oczekiwałam na kolejną publikację z tej serii. Trzeba przyznać, że w związku z tym oczekiwania wobec treści lektury miałam duże.Opis fabuły na okładce zaciekawia, lecz to dopiero początek. Od pierwszych stron treść przyciąga dostarczając wielu pytań, niedomówień i wątków pobocznych. Dodatkowym czynnikiem wywołującym dużo emocji jest prowadzenie opowieści na dwóch poziomach. W jednym momencie czytelnik znajduje się we współczesnym Berlinie, by po chwili przenieść się dużo lat wstecz do 1989 roku. Przedstawienie tych obrazów na zmianę potęguje napięcie, lecz wprowadza także więcej chaosu i tajemnic. Na początku zastanawiałam się w ogóle, jaki jest pomiędzy tymi scenami związek. Zrozumienie przychodzi stopniowo w miarę czytania, gdy obie ścieżki się łączą przynosząc rozwiązanie. W tym momencie pojedyncze trybiki wskakują na własne miejsce składając się w całość. Zakończenie ukazuje dodatkowo pewien wątek subtelnie wpleciony w fabułę, który może być wprowadzeniem do kolejnej części. Czy tak będzie? Mam nadzieję, że tak.Kreacje bohaterów zadziwiają wyrazistością. Detektyw Ravn, tak jak i w poprzedniej części wzbudza pozytywne emocje, a sposób prowadzenia przez niego śledztwa, czy kontaktów z otoczeniem stają się jego znakiem rozpoznawczym. Walczy z swoimi słabościami starając się poukładać to, co pozostało z jego dawnego życia. Los jednak bywa przewrotny i stawia na jego drodze kolejną zagadkę. Rozpoczęte śledztwo wbrew pozorom pomaga mu także uporać się z swoimi problemami. Twórca nieźle przedstawił tę postać, nadając jej charakterystyczne cechy, dzięki którym zapada w pamięci. O pozostałych bohaterach tej części można by także dużo napisać, ale za wiele kart mogłoby to odkryć, dlatego również pozostawię Wam poznanie ich bliżej. Uważam, że są nieźle zarysowani i wzbudzają dużo różnorodnych emocji. Jedna z postaci szczególnie oddziałuje na wyobraźnię zdecydowanie zagęszczając atmosferę na tyle wyraźnie, by wzbudzać strach.Styl pisarski autora bardzo przypadł mi do gustu. Opisy są wyważone, lecz na tyle plastyczne by wyraźnie kreślić obrazy i równocześnie nie nużyć. Należy również wspomnieć o interesujących dialogach a także krótkich rozdziałach. To wszystko uwieńczone jest barwnym mową usianym gdzieniegdzie nutką ironii. Twórca już po raz drugi wykazał się zręcznością w prowadzeniu fabuły, lecz przede wszystkim w budowaniu mrocznej atmosfery, jak na niezły kryminał przystało. Mimo tragicznych zdarzeń czytelnik brnie coraz dalej, by przekonać się o tym, jak to się wszystko zakończy.„Zaginiony” to idealna kontynuacja serii o Ravnie, w której przeszłość przeplata się z teraźniejszością, a woda nabiera wyjątkowego znaczenia. Rozbudowana fabuła, interesujące dialogi a także akcja sunąca w odpowiednim tempie do przodu to tylko element z walorów, o których warto wspomnieć. Równie kluczowa jest umiejętność konstruowania niepokojącej atmosfery, która zasiewa w sercu ziarno grozy i pozwala mu się rozrastać. Zalecam wszystkim tym, którzy lubią nieźle zbudowane i trzymające w napięciu powieści kryminalne. http://ksiazki-moj-maly-swiat.blog.pl/2015/10/21/zaginiony-michael-katz-krefeld/