Recenzje

• Paulinka

  2018-03-21

  trafiłam na ta książkę przypadkiem i po przestudiowaniu okładki miałam nadzieję na lekką przygodowa i wciągająca lekturę, niezawiodlam się pomimo że całkiem myślałam że to historia się inaczej potoczy. chętnie sięgnę po inne tytuły tego autora. gorąco polecam.

• Adam Grochocki

  2018-03-21

  Ta i więcej recenzji na www.geeklife.plZapraszam :)Gideon Crew i jego trzecia przygoda. Po pierwszej, bardzo przeciętnej książce, zaobserwowałem znacząca poprawę w kontynuacji. Trzecia element zapowiadała się dobrze, a czy tak jest w rzeczywistości?Książka rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie zakończył się Trup Gideona. Nie bójcie się jednak, fabuła dotyczy zupełnie nowej przygody, a poprzednie wydarzenia w ogóle nie są wspominane. Gideon otrzymuje od Eli Glinna nowe zadanie – ma ukraść, chronioną przez najnowocześniejsze systemy bezpieczeństwa, księgę z Forkos. Przedwieczny dokument będzie wystawiany tylko przez chwilę w nowojorskim muzeum, więc Crew otrzyma tylko jedną szansę na kradzież…Okazuje się jednak, że kradzież księgi prowadzi to czegoś o dużo większego i ważniejszego. Księga stanowi mapę prowadzącą na Zaginioną Wyspę, gdzie, według legend, można znaleźć roślinę leczącą rany i choroby. Brzmi zbyt pięknie, by mogło być prawdziwe, lecz Gideon postanawia wyruszyć na poszukiwania, ponieważ po pierwsze nie ma nic ciekawszego do roboty, a po drugie sam jest śmiertelnie chory…W poszukiwaniach Zaginionej Wyspy pomaga mu wyznaczona przez Glinna, Amy (od Amiko). Silna dziewczyna, której dynamicznie udaje się zdominować Gideona wyróżnia się na tle „dam w opałach” z poprzednich książek. To nie jedyna nowość, bo Zaginiona Wyspa wprowadza lekki wątek sci-fi/fantasy. Do tej pory mieliśmy do czynienia z powieściami sensacyjnymi, lecz świeża wersja skręca w nieco innym kierunku. Do mapy zagadkowej wyspy dołącza analiza homerowskiej Odysei i mitycznej podróży Odyseusza. Muszę przyznać, że dzięki takim zmianom seria z Gideonem Crew zyskała bardzo dużo. Jest przygoda, jest trochę dywagacji ponad ewolucją, jest trochę naukowego bełkotu i co najważniejsze, jest dość oryginalnie. Preston i Child rozkręcają się ze swoim świeżym bohaterem. Zaginiona Wyspa jest powieścią o dużo ciekawszą niż dwie poprzednie książki i daje nadzieję na jeszcze lepszą przyszłość. Następny tom jest zarówno kontynuacją przygód Gideona jak i sequelem do Granicy Lodu, więc zacieram rączki i czekam na polskie wydanie. A Zaginioną Wyspę polecam. Po prostu.

• Magdalena Senderowicz

  2018-03-21

  „Zaginiona wyspa” stanowi trzeci tom przygód Gideona Crew, cierpiącego na nieuleczalną chorobę naukowca i mistrza w złodziejskim fachu. Gideonowi pozostało zaledwie parę miesięcy życia, dlatego nauczył się łapać chwilę i nie ma zamiaru czegokolwiek sobie odmawiać. Któregoś jednak dnia pojawia się nadzieja na uzdrowienie. Crew dostaje zlecenie polegające na odnalezieniu starożytnego remedium, jednak jest to nie lada wyzwanie. Oznacza ono wyprawę na niegościnne wody Morza Karaibskiego, gdzie aż roi się od Piratów, poszukiwaczy skarbów i innych nieprzyjaznych a także pełnych nienawiści ludzi. Towarzyszy mu Amy, dziewczyna obeznana ze starożytną kulturą i językami, która jednak ma własny swój cel w tej wyprawie…Douglas Preston i Lincoln Child zaskarbili sobie moją sympatię serią o Aloysiusie Pendergaście, którego stale uważam, za najlepszego agenta specjalnego wszechczasów! Gideon Crew wypada przy nim słabo, lecz mimo wszystko potrafi zadziwiać. Odnoszę wrażenie, że to właśnie w tym tomie bardziej przypadł mi do gustu i z wiele większym zaangażowaniem śledziłam jego losy. Tym bardziej, że Preston i Child nigdy nie tworzą prostych i pozbawionych sensu opowieści. Zawsze są one złożone i zaskakują na każdym kroku, chociaż osoba nieźle zapoznana z ich twórczością jest w stanie kilka spraw przewidzieć, bowiem zna ich styl pisania.„Zaginiona wyspa” to książka, której początek intryguje, następnie zapał nieco opada, bo jest ponad wyraz spokojnie, lecz to tylko cisza przed burzą. W pewnym momencie przygoda Amy i Gideona staje się nie tylko igraniem z czasem, lecz też potyczką o przetrwanie i odkrycie prawdy. Wyjątkowo spodobał mi się motyw nawiązania do twórczości Homera i starożytnych kultur. Jest to rzecz, która zawsze mnie urzeka w ebookach a moje zainteresowanie wzrasta do bardzo wysokiego poziomu. Preston i Child naprawdę idealnie sobie radzą z przedstawieniem takich rzeczy w bardzo wiarygodny i szczegółowy sposób. Wiedziałam, że Ci autorzy mnie nie zawiodą! Znowu zadbali o doskonałe tempo akcji a także stopniowanie napięcia, nie brakuje tutaj sytuacji, w których serce podchodzi do gardła.Jest to ten typ powieści, podczas którego czytania przed naszymi oczami rozgrywa się idealny film akcji. Nie był to pierwszy raz, kiedy Ci autorzy zagwarantowali mi taką gratkę. Ich książki są spisane w tak idealny sposób, że żeby nasza fantazja się nie obudziła, trzeba by się naprawdę bardzo mocno wysilić. To opowieść naszpikowana akcją od początku do końca, która intryguje i rozbudza ciekawość. Z czasem wszystkie fakty zaczynają się składać w logiczną całość, lecz rozwiązanie odwiecznej zagadki i tak okazuje się być niesamowitym doświadczeniem! Preston i Child zadbali o to, żeby czytelnik się nie nudził, a kombinował i ciągle się zastanawiał ponad dalszym biegiem wydarzeń, tym bardziej, że nie jest to opowieść, w której można by się spodziewać cudownego szczęśliwego zakończenia. „Zaginiona wyspa” jest książką, która całkowicie wchłonęła mnie do własnego świata. Byłam nie tylko biernym obserwatorem rozgrywających się wydarzeń, lecz chwilami tak mocno zżyłam się z bohaterami, że odczuwałam wszystkie ich emocje, od radości po strach. Amy i Gideon zostali wciągnięci w istny wir wydarzeń, gdzie niczego nie można być pewnym, pozostaje tylko słuchanie serca i swojej intuicji. Trzeci tom serii o Gideonie Crew najbardziej przypadł mi do gustu i naprawdę zaczęłam doceniać tę postać, chociaż nigdy nie uznawałam go za słabeusza. „Zaginioną wyspę” czyta się lekko, dynamicznie i przyjemnie, a przy tym wszystkim charakteryzuje się ona wciągającą fabułą i zaskakującymi zwrotami akcji. Polecam!www.bookeaterreality.blogspot.com

• Kacper Kuta

  2018-03-21

  Fascynująca opowiadanie o genialnym złodzieju który zawsze ma plan b. Wciągająca akcja i zaskakujące zakończenie. Zalecam książkę wszystkim tym co lubią przygody i zagadki.

• Jan Szewczyk

  2018-03-21

  To nie jest moje pierwsze spotkanie z Gouglasem. Czytałem inne powieści tego autora i muszę przyznać, że wszystkie są dokonałe łacznie z tą. Pomimo, że fabuła we wszystkich jego powieściach jest podobna, każda z nich jest zupełnie różna. Wszystkie natomiast są bardzo wciągające. Zalecam

• zwenroh

  2018-03-21

  To następna element z cyklu o przygodach mistrza złodzieja Gideona. Niestety muszę przyznać, że przeczytałem dwie części i to w dodatku nie pierwsze. Ostatnio właśnie przeczytałem zaginioną wyspę i postanowiłem, że sięgnę po wszystkie części tego cyklu! Bardzo fajne przygodowe książki, które czyta się z olbrzymią przyjemnością. Zdecydowanie polecam.

• almarthi

  2018-03-21

  Zaginiona wyspa to fascynująca opowieść, napisana ciekawie i w tak porywający sposób, że doprawdy czasami jest dość trudno oderwać się od lektury. Zdarzenia jakie stają się udziałem bohaterów są mocno ekscytujące i nieprzewidywalne. Zalecam amatorom powieści łączących w sobie wątki kryminalno-sensacyjne na dobrym poziomie.

• roanasmi

  2018-03-21

  Coś idealnego dla czytelników gustujących w powieściach przygodowych mocno trzymających w napięciu i z zaskakującą akcją. Oczywiście ważne znaczenie dla pozytywnego odbioru książki ma też egzotyczna sceneria. Fabuła ma to do siebie że wciąga, nieźle i zręcznie napisana powieść. Mocno polecam.

• Optymista

  2018-03-21

  Gideon Crew, mądry uczony i mistrz w złodziejskim fachu, cierpiący na nieuleczalną chorobę, dostaje od własnego niezwykłego pracodawcy Eliego Glinna kolejne z pozoru niewykonalne zadanie. Ma ukraść stronicę z bezcennej Księgi z Kells, wystawionej w Muzeum Nowojorskim i chronionej przez niemożliwe do sforsowania systemy zabezpieczeń. Gideon przyjmuje zlecenie, ale okazuje się ono zaledwie wstępem do największej w jego życiu przygody i wyprawy na niegościnne wody Morza Karaibskiego.Do zadania przydzielono mu partnerkę - Amy. Tych dwoje poszukiwaczy uświadamia sobie, że odnajdując nadzwyczajny skarb, odkryli tajemnicę, której ujawnienie może okazać się wstrząsające dla ludzi… pod warunkiem, że wyjdą z tej przygody żywi.Dotychczas dane byłoby mi poznać twórczość jednego z twórców "Zaginionej wyspy". Chociaż książkę Lincolna Childa zdobyłem najpierw, to w pierwszej kolejności poznałem się z "Projektem Kraken" Douglasa Prestona. Książka ebook bardzo mi się spodobała, więc chciałem, jak najszybciej dowiedzieć się, czy piszący duet odniesie taki sam sukces, jak przy powieściach, które w całości wyszły jedynie spod pióra jednego z nich. Czy razem też tworzą tak wspaniale? Nie do końca...Kłamałbym, gdybym powiedział, że mowa jakim opowiedziano tę historię jest ciężki i niełatwy w odbiorze. Czytało się naprawdę błyskawicznie. Dodatkowo doskonale odmierzone marginesy, odpowiednio dobrana wielkość czcionki i dobre łamanie sprawiły, że tempo czytania znacznie wzrosło. Nie byłem w stanie odróżnić, które zdanie wyszło spod pióra Childa, a które stworzył Preston. Poznałem już ich style, lecz kiedy razem zaczynają opowiadanie nie jesteśmy w stanie rozróżnić, co kto napisał. Czytało się mądrze i naprawdę, bardzo szybko. To prawdopodobnie ten fragment przyczynił się do sprzedaży tej powieści w dużych nakładach.Książka, którą głównie można by zaliczyć do gatunku powieści sensacyjno-przygodowej, zawiera też wątki fantastyczne. Z taką mieszanką, nie wiedzieć czemu, spotykam się rzadko, więc miłym zaskoczeniem było odkrycie tych fragmentów fantastycznych. Wykonanie, jak najbardziej udane. Mimo absurdalności niektórych elementów, całość maluje się całkiem realistycznie. .W innym przypadku wyśmialibyśmy pisarza za podobny pomysł, jednakże w "Zaginionej wyspie" autorzy piszą tak przekonująca, że czytelnik zaczyna się zastanawiać, czy to do końca jest kłamstwo? Może tkwi w tym dużo prawdy?W tym miejscu zaczynają się schody, ponieważ dochodzimy do omówienia wykreowanych bohaterów. Co prawda, nie byli oni całkiem "płascy", jednakże nie można określić ich jako realistycznych. Niektóre zachowania wydają się absurdalne i nierealistyczne, co na dłuższą metę jest dość irytujące. Ponadto trudno było mi wyobrazić sobie wygląd postaci! Prócz imienia, nazwiska i zawodu, nie miałem o nich większego pojęcia, co po części tłumaczy brak mojego przywiązania do bohaterów. Kiedy chodziło o ich uczucia i dalsze losy, były mi one obojętne. Przerażające doświadczenie dla czytelnika.Musze jednak pogratulować wydawnictwu Burda Książki przygotowania takiego wydania graficznego i technicznego "Zaginionej wyspy". Niesamowicie klimatyczna okładka, która praktycznie odkrywa przed czytelnikiem większość treści. Najlepsze jest jednak to, że spoglądając na nią po raz pierwszy nie będziemy w stanie wywnioskować, co znajdziemy w środku. Dopiero po przeczytaniu książki rozumiemy jej ukrytą treść. Gratuluję też genialnego tłumaczenia i czujność korektorów. Nie doszukałem się żadnego błędu w wydruku."Zaginiona wyspa" to klasyczny bestseller. Czyta się go błyskawicznie głównie dzięki niesamowitej akcji. Interesujące wydarzenia wciągną nas bez reszty i mimo paru niedociągnięć, przepadniemy na długi czas. Wielbiciele powieści sensacyjnych, przygodowych, a nawet fantastycznych, będą zachwyceni lekturą tej książki. Takie wydanie graficzne na pewno będzie przyciągało nasz wzrok. Dość przyjemna lektura.

• misiek20w

  2018-03-21

  Następna fantastyczna książka ebook o przygodach Gideona Crew, genialnego naukowca i mistrza w złodziejskim fachu cierpiącego na nieuleczalną chorobę.Dostaje on od własnego pracodawcy Eliego Glinna kolejne z pozoru niewykonalne dla kogoś innego zlecenie, lecz nie dla Gideona.Niestety okazuje się to dopiero początek wyjątkowej przygody na końcu której czeka o dużo większa nagroda niż jakiekolwiek pieniądze, a mianowicie starożytne lekarstwo które może mu ocalić życie. Razem ze własną partnerka Amy podąża tropem tajemniczych porad na zagadkową wyspę u Wybrzeża Moskitów. Czy uda im się rozwiązać tajemnice? znaleźć lekarstwo? przeżyć? Żeby się tego dowiedzieć zapraszam do przeczytania książki, naprawdę ciężko się od niej oderwać

• werka777

  2018-03-21

  Kiedyś, jako małe dzieci, na myśl o poszukiwaniu zaginionego skarbu odczuwaliśmy ciarki na plecach. Ta ekscytacja była tak potężna, że w wielu z nas jej element pozostała do dziś. I chociaż wiemy, że odnalezienie drogocennego skarbu jest tak możliwe, jak najwyższa zwycięstwo w totolotku, to jednak czytujemy literaturę przygodową, dzięki której, u boku bohaterów, niejednokrotnie przeżywamy to, co najsłynniejsi odkrywcy podczas własnych wypraw. Podróż w nieznane zawsze niesie ze sobą nutkę tajemniczości, multum zagadek i oczywiście aurę niepewności, ponieważ przecież nigdy nie wiadomo, cóż takiego może się wydarzyć. Tym razem na długi i pełny wrażeń rejs dookoła Karaibskich wysp zabiera nas Gideon Crew, bohater książki „Zaginiona wyspa” autorstwa Douglasa Prestona i Lincolna Childa. I chociaż nie o klasyczny skarb tutaj chodzi, ta magiczna przygoda, okraszona wątkiem sensacyjnym, została napisana dla tych dorosłych, których fantazja lubi jeszcze krążyć pośród zaginionych i ciężko dostępnych krain.Księga z Kells, piękny manuskrypt z około 800 roku, po raz pierwszy opuszcza własne stałe miejsce w Irlandii i trafia do miejscowości, w której pilnie strzeżona jest udostępniona na wystawie dla odwiedzających bibliotekę. Tabuny turystów przyjeżdżają podziwiać ten wyjątkowo stary i nieźle zachowany okaz. Wówczas również Gideon Crew, utalentowany naukowiec specjalizujący się w kradzieży, dostaje od zwierzchnika – Eliego Glinna - zadanie, które wydaje się wręcz nierealne. Ma dokonać grabieży cennej księgi, a dokładnie jednej z jej cudownie zdobionych kart. Liczne zabezpieczenia, niczym forteca otaczają stary manuskrypt, jednakże dla niesamowitego Gideona nie ma rzeczy niewykonalnych. Po co jednak Glinnowi zaledwie jedna kartka? Okazuje się, że takowa ma własne drugie oblicze. Pod powierzchnią pięknych ozdób znajduje się bowiem ukryta wiadomość – mapa do pilnie strzeżonej krainy, z której źródła czerpali kiedyś mnisi coś, co dawało mi siłę i nieskazitelne zdrowie. Gideon, u boku towarzyszki Amy, wybiera się do miejsca, które na zawsze zmieni pogląd na otaczającą go rzeczywistość. Czy jednak odnajdzie to, czego szuka? Co więcej, czy wróci z tej wyprawy żywy?„Zaginiona wyspa” to przygoda, z którą czytelnik przekracza próg szarej, otaczającej go rzeczywistości. Bohaterowie, wyruszając w nieznane, nie mają pojęcia, jak bardzo zmieni się ich zwykły świat, w którym wszystko i każdy miał własne przyporządkowane miejsce. Nie będzie łatwo, ponieważ podczas ich wędrówki pojawiają się liczne komplikacje. Gideon, któremu bardzo nie spodobał się fakt zniszczenia jednej z kart cennej księgi, kierowany szansą na odzyskanie zdrowia, pragnie wykonać zlecenie Glinna wbrew wszystkim przeszkodom, a mając u boku Amy, staje się to łatwiejsze. Co jednak para poszukiwaczy odnajdzie na zaginionej wyspie? Czy dotrą do właściwego miejsca? Czym okaże się pilne strzeżony lek starych mnichów i co z tym wszystkim wspólnego ma Homerowska „Odyseja”? Owa opowieść to niekończąca się tajemnica. Dziwne obrzędy, czaszka nieludzkiego rozmiaru i welin, wykonany jak gdyby z ludzkiej skóry. Dużo tutaj opisów, toteż fantazja czytelnika zostaje zaspokojona tworzonym klimatem, planowanym w najdrobniejszych szczegółach. Pomysły twórców okazały się bowiem bardzo ciekawe, a wprowadzenie pewnej nietypowej postaci – czymś oryginalnym. Autorzy bardzo mądrze wpletli w całą akcję także motyw starego manuskryptu, który istnieje naprawdę. A taka kompozycja, złożona z fikcji i autentycznej historii, bywa fascynująca. Książka ebook z pewnością potrafi zaskoczyć. To gratka dla fanów przygód, które potrafią wywołać wstrzymanie oddechu. Może nie spodobać się tym, którzy nie lubią odniesień do fantastycznych postaci, chociaż generalnie fantastyki tutaj nie dużo. Jest za to akcja, zagrażający życiu pościg, pomysłowi bohaterowie i stary, strzeżony sekret, który nigdy nie miał wyjść na światło dzienne…Polecam fanom powieści przygodowych, w których pojawia się także nieco sensacji. Jeżeli ktoś spodziewa się mrożącego krew w żyłach thrillera, może się trochę rozczarować. Generalnie jednak moje odczucia związane z tą pozycją literacką są całkiem pozytywne, dlatego również chętnie przeczytam także i inne powieści z udziałem znanego Gideona, bo takich jest oczywiście więcej. Zagłębcie się i Wy w kartach przedstawiających tę niesamowitą wyprawę i towarzyszcie jej bohaterom w groźnym zdobywaniu tak trudnego dla nich celu.

• qpytko

  2018-03-21

  Kontynuacja przygód geniusza i złodzieja Gideona Crew. Jest on( albo nie) nieuleczalnie chory i wykonuje ostatnie w swoim życiu zadania licząc że w okresie nich odnajdzie piękny lek, który pozwoli mu dalej cieszyć się życiem. Pełna przygód i podróży opowieść mądrych twórców przygód agenta Pendergrasta. Polecam!!!