To twoja książka?

Recenzje

• Joanna Bernard

  2018-03-21

  Jeśli szukacie oryginalnej, trudnej książki, która nie prezentuje tylko praktycznych aspektów magii, ale wprowadza w jej klimat i prowokuje do refleksji, to trafiliście idealnie. „Wyznania maga” nie są stricte poradnikiem, a raczej luźnym zestawem myśli DuQuette’a oscylujących wokół tematu domowej magii. Praktyczne rady dla początkującego maga przeplatają się tu z wspomnieniami i zabawnymi anegdotami z życia autora. W jednym rozdziale poznamy ciekawą technikę medytacyjną i pomysł na rytuał samoinicjacji, a w kolejnym przeczytamy historię małżeństwa DuQuettów. Na uwagę zasługuje element mówiąca o tworzeniu narzędzi maga – bardzo jasno i przystępnie jest tu pokazane, jak wykonać własny swój pentakl i różczkę, skąd wziąć magiczny miecz i kielich a także czym można zastąpić wszystkie te przedmioty, kiedy nie mamy do nich dostępu. Zdecydowaną zaletą książki jest jej język. Lon Milo DuQuette pisze lekko, zabawnie, czasem zaskakująco. Nie boi się śmiać z samego siebie. Prezentuje tym, że magia wcale nie jest ogromnie poważną sprawą, o której trzeba pisać podniosłym stylem i zarzucać czytelnika ciężkimi słowami. Wręcz przeciwnie – czarodziejskie rzemiosło w wydaniu DuQuette’a to rzecz całkiem codzienna, nieodłączny fragment życia jak sen czy jedzenie.Nie jest to oczywiście kompletna encyklopedia magii – ponieważ przecież trudno oczekiwać, by na dwustu pięćdziesięciu stronach ktoś zmieścił wiedzę niezbędną do zostania potężnym magiem. Jednak dla kogoś, kto dopiero pragnie wejść w fascynujący świat zjawisk paranormalnych, duchowości, skomplikowanych systemów wierzeń – jak najbardziej przydatna. Tak samo mogę polecić ją fanom DuQuette’ta, dla których nie lada gratką będzie jej biograficzna część. Może i nie nauczyłam się dużo z tej książki, lecz z pewnością rozbudziła moją chęć do dalszych poszukiwań, jak i olbrzymią sympatię do autora. Po lekturze „Wyznań maga” bez wahania sięgnę po inne jego dzieła.

• Magdalena Senderowicz

  2018-03-21

  „Intencja to mechanizm, dzięki któremu duch przekształca się w materialną rzeczywistość.”Lon Milo DuQuette to twórca już mi znany, chociaż nie jakoś wybitnie dobrze. Jednak pamiętam, że jego książka ebook „Magija niska” wywarła na mnie spore wrażenie. Przede wszystkim dlatego, że była inna niż wszystkie książki o magii, z którymi się spotkałam. Zupełnie odmienne przedstawienie praw magiji, inne rytuały, inny styl. Dlatego bardzo chętnie sięgnęłam po „Wyznania maga”, książkę wiele bardziej osobistą niż poprzednie.„Każda podróż ma tajemną stację docelową, z której istnienia podróżnik nie zdaje sobie sprawy.”Książka dzieli się na trzy zasadnicze części. Pierwsza dotyczy inicjacji magicznej. Tutaj dowiadujemy się nie tylko tego, w jaki sposób twórca wstąpił na ścieżkę magiji i jakim cudem dotarł tak daleko, lecz też zdobywamy wiedzę, dzięki której i my możemy rozpocząć naszą magiczną podróż. Trzeba sobie oczywiście odpowiedzieć na jedno ważne zapytanie – kim jestem. Później idzie już niemal z górki: motto, domowa inicjacja i rozpoczynamy niezwykłą przygodę. Czy ten epizod mi w czymś pomógł? Pomoc to złe określenie, lecz na pewno uświadomił mi to, że kiedyś nieźle zaczęłam i nie miałam problemu z odpowiedziami na pytania, które twórca wplatał w tę element tekstu.Część druga i trzecia dotyczą narzędzi i praktyki magicznej. Lon Milo DuQuette wylicza rzeczy niezbędne dla każdego maga – czy to podczas rytuałów domowych czy również wyjezdnych. Co ciekawie, okazuje się, że dużo z tych przedmiotów można zrobić samemu i tak właśnie postępował sam autor. Jeżeli ktoś jednak liczy na to, że otrzyma tutaj gotowy przepis na sukces, to się myli. Droga ezoteryczna nie jest drogą łatwą, jest pełna wzlotów i upadków, lecz zdecydowanie warta jest zachodu i poświęcenia. A aby człowiek mógł czerpać z niej najwięcej, musi dać z siebie maksimum. „Nie ma zbyt wielkiego znaczenia, z kim żyjemy w tym świecie. Bardzo kluczowe jest jednak to, o kim marzymy.”Nie jest to klasyczny podręcznik, w którym znajdziemy porady krok po kroku jak wykonać dany rytuał. Książka ebook ta, napisana w charakterystyczny i lekko humorystyczny dla pana DuQuette’a sposób, jest czymś zupełnie innym. Faktycznie podaje on zasady kierujące magią, omawia kilka rytuałów, lecz zaufajcie mi, że nie jest to taka klasyczna publikacja, z jakimi mieliście do czynienia. Z pewnością wyróżnia ją to, że jest bardzo osobista. Twórca omawia w niej własne życie rodzinne i ścieżkę, którą podążał przez dużo lat. Omawia w jaki sposób pobrał się ze własną żoną, jak razem odprawiają rytuały, jak ezoteryka i magija wpływają na ich codzienne życie, a nawet nie boi się napisać o wychowaniu syna w magicznym domu.Dla wielu osób mogłoby się to wydać wręcz herezją – jak można tak żyć, po co to wszystko, odprawianie cyrków i zabobonów – lecz wiecie co? Po tej książce pdf widać, że dla rodziny DuQuette’ów są to rzeczy naturalne i codzienne – oni nie znają innego życia i szczerze im zazdroszczę. Są szczęśliwi, prawdziwi i z pewnością robią to, co kochają. I to jest właśnie piękne – że są jeszcze na tym świecie ludzie, którzy potrafią się odnaleźć, wspierać się wzajemnie i dzielić wspólną pasję. A miłość, jaką pan Lon Milo darzy własną żonę, zdarza się naprawdę rzadko. Całości dopełniają fotografie z archiwum rodzinnego, co sprawia, że książka ebook zyskuje jeszcze więcej.„Wyznania maga” to książka, która naprawdę mnie oczarowała, poruszyła do głębi i wzruszyła. Czerpanie z niej wiedzy to jedno, lecz ogromna empatia płynąca z tej publikacji to drugie. Zdecydowanie zalecam każdemu magowi, zarówno początkującemu, jak i zaawansowanemu. A może i nie tylko magowi, ponieważ uważam, że warto zapoznać się z tą powieścią chociażby po to, żeby zobaczyć inny sposób postrzegania świata, inną codzienność i naturalność. Twórca w umiejętny sposób połączył wiedzę i łatwe instrukcje z opowieściami ze własnego życia tworząc coś niesamowitego. Książka ebook na pewno zajmie honorowe miejsce na mojej półce i na długo zostanie w pamięci. A po inne książki tego twórca sięgać będę z zamkniętymi oczami!