Śmieszek. Cierpienia młodego youtubera okładka

Średnia Ocena:


Śmieszek. Cierpienia młodego youtubera

Co się dzieje, gdy jeden z najpopularniejszych śmieszków polskiego internetu ląduje na kozetce u przenikliwego terapeuty? Śmiech miesza się ze łzami, a na jaw wychodzi słodko-gorzka prawda o działalności w sieci. Limitowana edycja z dodatkiem dla fanów! „Activity Book Śmieszka” to książeczka, której „fabuła” zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Wyjdź poza własną strefę komfortu i baw się dobrze, pokonując przeszkody, walcząc ze swoim wewnętrznym leniem i dążąc do realizacji własnych pasji. Twoim jedynym ograniczeniem w wykonywaniu, czasem niekonwencjonalnych, zadań jest Twoja wyobraźnia. Wykaż się kreatywnością i stwórz niepowtarzalny activity book. W końcu to Ty jesteś autorem własnego życia. „Nie zamierzam dawać górnolotnych coachingowych rad z cyklu »jak żyć«. Ponieważ każdy własne życie musi przeżyć po swojemu, a mnie daleko do poważnego coacha w nienagannie wyprasowanym garniaku. Jestem zwykłym śmieszkiem, nierzadko w zabrudzonym T-shircie. Chciałbym jednak zainspirować młodego czytelnika i pokazać, że wbrew temu, co mówią inni, nigdy nie warto rezygnować z dziecięcych marzeń. Opowiedzieć o prawdziwej pasji, porażkach, najdziwniejszych sytuacjach i ludziach, którzy pojawili się w moim życiu w odpowiednim momencie”. Martin Stankiewicz

Szczegóły
Tytuł Śmieszek. Cierpienia młodego youtubera
Autor: Stankiewicz Martin
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Flow Books
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Śmieszek. Cierpienia młodego youtubera w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Śmieszek. Cierpienia młodego youtubera PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Julia Otrembska

    super dynamiczna dostawa, idealna książka, polecam:)

  • Anonim

    Czy książka ebook jest warta pieniędzy i czasu na przeczytanie jej? Raczej nie. Jeśli nie jesteś jego 'fanem' to nie masz tutaj czego szukać. Depresja przed wrzuceniem filmiku? Haha, dobre.. Książka ebook niezła dla gimbusków, typowo dla hajsu.

  • Daga

    Nie jest to zwykła biografia. To książka ebook o tym, w jaki sposób rozwijać własną pasję wbrew wszelkim przeciwnością.

  • Ania

    Książka ebook ta jest idealnym zobrazowaniem osoby Martina Stankiewicza. Dowiadujemy się z wywiadu jaki jest naprawdę co go interesuje. Martin docenia wszystkie drobnostki jakie występują w jego pracy. W drodze do sukcesu pomogli mu ludzie, którzy je spełnić za wszelką cenę. Pomiędzy innymi rodzice na których mógł zawsze liczyć, wspierali go. Życie 25 latka youtubera do łatwych nie należy. Odpowiedzialność o jakiej wspomina na własnej drodze jaka musi być i to, że niełatwa kariera sprawia, że Martin jest silniejszy nie wiedząc o tym. Podoba mi się w nim szczerość, kreatywność. Mowa wypowiedzi Martina jest taka dopasowana do świata sloganów młodzieżowych. Każdy z nas zapoznających się z dziejami odnajdzie cząstkę siebie. Książkę czyta się szybko. Tekst jest napisany zrozumiale i czcionką czytelną dla każdego oka. Zalecam tą przeczytać tą książkę , która przedstawia życie Martina Stankiewicza.

  • fantasmagoria2

    Obecnie internet jest nieodłączną częścią życia większości społeczeństwa, a szczególnie młodego pokolenia. Youtuberzy zostają celebrytami i osobami publicznymi, które gromadzą ogromne liczby fanów. Taką postacią jest Martin Stankiewicz, którego kanał przyciągnął 800 tysięcy widzów przed ekran telefonów, tabletów i komputerów. Autobiografia młodego gwiazdora internetu jest napisana lekko, humorystycznie – zupełnie jak jego filmiki z YouTube’a. Przy okazji poznajemy samego bohatera, który okazuje się być skromnym facetem, podążającym za marzeniami. Do tego również zachęca czytelnika – nigdy nie rezygnować z obranego celu i wychodzić ze strefy komfortu. Książka ebook jest również dobrym wglądem w nastroje współczesnego młodego pokolenia, a twórca ma na szczęście na tyle dystansu do siebie i świata, że nie boi się autorefleksji. Mamy więc spojrzenie na współczesnego człowieka, użytkownika internetu i mediów społecznościowych, lecz ujęte również z dobrą dozą krytycyzmu i ironii, co sprawia, że analiza społeczna staje się wiarygodna. Niezła pozycja i dla młodych i dla starszych – bardzo pomocna w zrozumienia tego, jak współcześnie działa świat w realiach digitalowych.

  • magdula

    Mimo obaw autora, książka ebook nie jest „literackimi wypocinami”. To pewnego rodzaju pamiętnik. Martin Stankiewicz opowiada o swoim życiu, wspomina dzieciństwo i drogę, która zaprowadziła na youtuba. Lekka autoironia i spojrzenie z przymrużeniem oka na show biznes sprawiają, że ten młody- słynny internauta pozostał sobą i potrafi w interesujący sposób opowiadać o otaczającej go rzeczywistości. Martin to człowiek, z którym chętnie porozmawiałabym przy kawie. Choć przyznam, że na youtuba zaglądam rzadko i nawet barwne opowieści młodego youtubera nie są w stanie tego zmienić.

  • monaco04

    Jakiś czas temu zainteresowałam się formą twórczości albo w niektórych przypadkach dziennikarstwa, jaką są vlogi. Co prawda skupiam się raczej na vlogach historycznych albo politycznych, lecz książka ebook Martina Stankiewicza, który raczej usiłuje bawić własnych widzów, wydawało mi się ciekawą pozycją, dzięki której mogłabym dowiedzieć się czegoś o „vlogowaniu” od strony kuchni. Nie będę jednak owijała w bawełnę – zawiodłam się trochę na tej pozycji. Sporą element ebooków stanowiły niestety truizmy o nie poddawaniu się, poszukiwaniu swojej drogi i swojego szczęścia, szufladkowaniu i ocenianiu po pozorach. Twórca ironicznie usiłował się od tego odcinać już na samym wstępie, nie zmieniało to jednak faktu, że wszystkie te zwierzenia czytało się właśnie w taki sposób – dwudziestopięciolatek, który złapał Boga za nogi, opowiada o trudnościach i przeciwnościach losu, którymi w jego przypadku były po prostu nieudane początki, ponieważ jak sam mówi rodzice dali mu wszystko i wspierali go na każdym kroku. Twórca mówi o nie szufladkowaniu ludzi, jednocześnie wyśmiewając się z narodowych przywar Polaków i oceniając uczestników Marszu Niepodległości chociażby. I nie o to chodzi, że mnie ten vlog o Polakach szczególnie zdenerwował – daleko mi od tego, aby bronić naszego honoru, wylewając wiadro pomyj na młodego chłopaka, który te przywary precyzjyjnie wypunktował. Jednak dostrzegam tutaj pewnego rodzaju zgrzyt, kiedy twórczość Stankiewicza przeczy temu, co opowiada w własnej książce. Co jednak trzeba oddać autorowi to fakt, że książka ebook była napisana zabawnie, a sam twórca stara się podchodzić do siebie z wielkim dystansem, co widać chociażby po przypisach (które, moim zdaniem były najzabawniejsze w całej książce pdf – na szczęście było ich dużo). Widać, że przykrości, które go spotkały przy nieudanych próbach na początku kariery młodego filmowca, wyrobiły w nim tzw. „grubą skórę”. I na pewno to nie poddawanie się i parcie naprzód ku wymarzonemu celowi jest mocną stroną autora, o której warto opowiedzieć, aby zaszczepić najmłodszym taki sam upór. To na pewno cel godny pochwały. Czy jednak udało się to autorowi książki – cóż, każdy może ocenić według swoich przemyśleń. Moim zdaniem nie. Głównie dlatego, że młody youtuber jest wg mnie takim słomianym zapałem. Owszem – jest konsekwentny w tworzeniu krótkiej sztuki filmowej, lecz już sama forma tej twórczości nierzadko się zmienia. Pomijając fakt, że to może na dłuższą metę przeszkodzić mu w wyrobieniu sobie swojej marki, ponieważ za kilka lat nikt nie będzie wiedział, jakiego rodzaju vlogi ten Stankiewicz tak naprawdę kręci (obym się myliła) – twórca sam przyznaje, że jak coś zaczęło go nudzić i czuł, że nie sprawia mu takiej radości jak zwykle po prostu z tego zrezygnował. Oczywiście – jest to sposób, aby wyrwać się z szarości życia codziennego, lecz co, jeśli ktoś, kto pójdzie w jego ślady, będzie miał mniej szczęścia i lepszej pracy nie znajdzie? To są wszystko bardzo cudowne słowa, bardzo cudowne marzenia i bardzo cudowna potyczka o swoją przyszłość i swoje szczęście, lecz nie zawsze taka młodzieńca wyobraźnia popłaca. Odłóżmy jednak na to narzekanie starego tetryka i skupmy się na samej książce. Po pierwsze – bardzo interesująca forma, zawierająca nie tylko wspomnienia i przemyślenia młodego youtubera, lecz też dialog między nim a psychologiem, na którego kozetkę rzekomo trafił. Ten psycholog precyzjyjnie wypominał młodemu autorowi wielokrotnie jego niekonsekwencję, więc wielkim plusem jest to, że Stankiewicz sam zdaje sobie z tego sprawę. Ponadto jak wspominałam wielkie poczucie humoru autorem i błyskotliwy mowa są niewątpliwym atutem. Tworzenie scenek youtube'owych od kuchni też zostało opisywane bardzo ciekawie i z dużą dokładnością. Minusem jest jednak fakt, że – z czego twórca sam sobie zdaje sprawę – jego mini – biografia stale blado wypada obok zwierzeń największych gwiazd filmu, muzyki czy sportu. Twórca oczywiście prowadzi interesujące życie, którego wielu mu na pewno zazdrości, jednocześnie jednak jest to życie dość beztroskie. Większych ścian i trudności życiowych na własnej drodze nie napotkał. Po prostu – zaczął robić i mu się udało. Nie wiem czy jest to materiał na taką książkę. Wiele lepszą formą byłby wg mnie tzw. wywiad – rzeka z dociekliwym dziennikarzem. W tej formie, w jakiej została wydana jest to książka ebook zjadliwa, do szybkiego przeczytania i odłożenia na półkę. Nie sądzę, aby wielu czytelników chciało do niej bez końca wracać. Na sam koniec – przejrzałam oczywiście konto YouTube Martina Stankiewicza. Nie jest to mój humor i typ filmików, które chciałabym w internecie oglądać, lecz trzeba powiedzieć jasno, że pomysłowości, twórczości, poczucia humoru, a także umiejętnego montażu, nie można mu odmówić, więc jego kanał na YouTube akurat z pełną świadomością polecam. Lecz podejrzewam, że osobom, które kupiły lub planują kupić jego książkę, raczej zalecać go nie trzeba.

  • magdag

    Śmieszek. Rozpaczy młodego youtubera Martina Stankiewicza to następna – z słynnych ostatnio – ebooków najbardziej słynnych polskich youtuberów. Pozycja pełna specyficznego humoru, autoironii i sarkazmu. Traktująca o dziecięco-młodzieńczych latach i youtubowej karierze jednego z najpopularniejszych autorów autorskich filmików. Poznajemy nie tylko historie z życia wzięte, lecz i okraszone sporą dawką humoru opinie Martina na różnorakie kwestie – miłość, karierę, koleżeństwo. Ciekawie napisana pozycja utrzymana w dwóch konwencjach – a’la rozmowy pacjent-psycholog i swobodnego strumienia świadomości. Ta swoista autobiografia napisana jest mową „potocznym młodzieżowym” i skierowana dla młodego czytelnika – choć nie tylko dla subskrybenta kanału Martina na Youtube.

  • Urszula Minarczuk

    Żyjemy w takich czasach, w których dostęp do Internetu ma niemal każdy. W wielkich centrach handlowych, na dworcach czy w pociągach możemy śmiało korzystać z wi-fi i potrzebujemy do tego na dobrą sprawę jedynie telefonu, który teraz jest nieodłącznym fragmentem naszego życia. Nic więc dziwnego, że w dobie wszech otaczającej nas elektroniki dużo ludzi spełnia się i jednocześnie zarabia na tym. Do takich osób zalicza się też Martin Stankiewicz, młody youtuber, który postanowił podzielić się z widzami własną pasją do filmowania umieszczając na wiadomej platformie krótkie, zabawne filmiki. Na początku muszę to powiedzieć – przyznaję, że byłam przekonana, że Martin to nie imię, a pseudonim. A tutaj taki zonk! Martin ma naprawdę na imię Martin – rodzice już od początku wiedzieli co robią, dając synowi imię takie, które doskonale będzie nadawało się na nick! Jako, że Pan Stankiewicz robi filmy, w których nie brakuje humoru, to nikogo nie zdziwi fakt, że też i napisanej przez niego książce pdf nie może tego elementu zabraknąć. Przez to lekturę czyta się wyjątkowo dynamicznie i przyjemnie… chociaż miejscami miałam wrażenie, że trochę stonowania nie zaszkodziłoby. W myśl zasady, że co za wiele to nie zdrowo myślę, że nie zawsze trzeba na siłę udowadniać, że jest się kimś z poczuciem humoru. Śmieszek. Rozpaczy młodego youtubera to nic innego jak autobiografia. Czytelnik może poznać Martina z każdej strony, a sam nasz bohater jest w własnych wyznaniach szczery i kreuje się na osobę ciepłą i pozytywną, lecz jednocześnie bardzo krytyczką w stosunku do siebie i nieśmiałą. Takie interesujące połączenia, spoglądając na to, że jego kanał na Youtubie subskrybuje nad 800 tysięcy widzów! Jednak, aby nie było zbyt kolorowo, muszę powiedzieć o tym co mi się nie podobało. Po pierwsze byłam bardzo interesująca czy książce pdf uda się wyjść z kategorii „napisana, ponieważ jestem sławny i mam własne pięć minut”. Z przykrością muszę stwierdzić, że niestety, lecz tkwi w tym po uszy. Okej czyta się dynamicznie i przyjemnie, lecz równie dynamicznie się o niej zapomina. Po drugie tytuł – jak dla mnie, co prawda chwytliwy, lecz trochę nijak mający się do lektury. Chłopak jest młody, cały świat stoi przed nim otworem, a z przedstawionych informacji wcale nie można odnieść wrażenia, że jest cierpiętnikiem. Co więcej niektórzy naprawdę daliby sporo, aby chociaż na chwilę zamienić się z naszym bohaterem miejscami. Po trzecie – brak konsekwencji. A uściślając, pan Stankiewicz miejscami sam sobie zaprzeczał. Dla przykładu, podśmiewywał się z młodych studentów, którzy biorą „kieszonkowe” od rodziców, a za kilka stron wspomniał o tym, że sam na niezły start w akademickim życiu dostał własne swoje mieszkanie. Reasumując, nie można powiedzieć, że Śmieszek. Rozpaczy młodego youtubera to zła pozycja – humor i otwartość Martina pozytywnie nastrajają i sprawiają, że lekturę czyta się bardzo szybko. Niestety nie można też powiedzieć, że książka ebook jest niezła – autobiografia w tak młodym wieku to niekoniecznie niezły pomysł. Fajnie, że twórca pokazuje, że o marzenia trzeba walczyć, lecz to nie zmienia faktu, że lektura jest średnia i nie jest dla każdego. Wielbiciele youtubera nie powinni czuć się zawiedzeni, podobnie jak i młodsi czytelnicy znajdą tutaj coś dla siebie.

  • Apacz

    Eh młody chłopak, mający 25l mówi o tym jak popada w depresję przed wstawieniem nowego filmiku na YouTube... Oczekiwałam czegoś naprawdę dobrego po takim barwnym człowieku jakim jest Martin niestety przeliczyłam się... Zmarnowane 40zl...

  • Martyna Głowacka

    Książka ebook świetna, przeczytana niemal jednym tchem. Jak najbardziej polecam.

  • Julian Marciniak

    Na polskim rynku ostatnimi czasy jest wysyp ebooków youtuberów - lepszych i gorszych. Do których zaliczymy książkę Martina Stankiewicza? Według mojej subiektywnej opinii do tych pierwszych. Martin Stankiewicz popełnił książkę nadzwyczaj oryginalną - poprzez własną biografię i liczne wspomnienia prezentuje obraz współczesnego młodego pokolenia, nierzadko niezrozumianego, pochłoniętego technologicznymi nowinkami, pokolenia tak różnego od własnych poprzedników, a jednocześnie mającego te same zachcianki, marzenia czy plany na przyszłość. Książka ebook bardzo mądra, z wieloma cennymi poradami i idealnymi spostrzeżeniami na temat otaczającego nas świata.

  • Kinga Gugała

    Nie żałuje że kupiłam tę książke. Jest interesująca i bardzo fajnie się ją czytało. Motywuje do działania , spełniania własnych marzeń i rozwijania skrzydeł. Prezentuje Martina z innej strony . Zalecam tę książkę , każdemu kto jest wielbicielem Martina . Nie zawiedzie się nikt ;)

  • gaxwo

    W zdaniu ~ Martin spisał ksiazke ~ można postawić "". Zatem gdzie go damy? Nigdzie. Wszystko co jest tam zawarte spisał Martin, spisał książkę, zgazzgazam się w 100% "Śmieszek" jest najlepsza książka ebook jajka przeczytałam choć było ich nie wiele. Czytasz Ją pragniesz znac jej dalszą część, jej zagaki jednoczesnie nie pragniesz już kończyć czerpania przyjemności z jej przyswajania. Będę nierzadko do niej wracać, do moich ulubionych momentow a jest ich wiele. Ksiaka godna polecenia dla kazdego.

  • Bartłomiej Samborski

    Książka ebook bardzo wciągająca. Po przeczytaniu jest dla mnie motywacją a także wsparciem :) Polecam!

  • Imarba

    Fascynująco dobre i naprawdę interesujące studium pokolenia, a może i paru pokoleń opisywane na podstawie jednego, dość nietuzinkowego człowieka, kogoś kto ma umysł na tyle analityczny by się ponad sobą, światem, pokoleniem zastanawiać, ( i robić to z humorystycznym zacięciem) by wyciągać wnioski, by reagować, choć bywa to reakcja nierzadko sarkastyczna czy ironiczna, to jest adekwatna. Pojawił się ostatnio na rynku prawdziwy zalew „literatury celebryckiej” trzeba to prawdopodobnie jakoś nazwać, choć słowo „literatura” woła tu o pomstę do nieba i skręca się z bólu od samego tylko tego wysoce niefortunnego zestawienia, lecz podaż, popyt i te sprawy... To takie ekonomiczne choroby zakaźne, na które zapadła i literatura. Są ci, którzy czytają, są i ci, którzy piszą.Jednak UWAGA, tej książki bym do tej kategorii NIE zaliczyła. Dlaczego? Otóż, jest to po prostu nieźle i INTELIGENTNIE napisana książka.Z zaskoczeniem czytałam ją interesująca postrzegania świata człowieka o pokolenie młodszego. Wychowanego inaczej, w innym świecie, w innych wartościach i stwierdzam, że jest to książka, po prostu idealna i potrzebna. Prezentuje jak bardzo się różnimy od innych pokoleń i zarazem jak bardzo stale pozostajemy tacy sami. Wiecie jak jest. Te konflikty pokoleń, te teksty „Za moich czasów”, to wkurzające, uszczypliwe: „obciął byś włosy, lub garnitur włóż”, „I jaka ta młodzież teraz okropna! Niczego nie uszanują”Tak, tak.... Ta książka ebook może być całkiem dobrym przewodnikiem po młodych ludziach, dla tych, którzy tego przewodnika potrzebują, ( a wielu potrzebuje go natychmiast), a poza tym w książce pdf zadziwia idealny styl, interesująca forma, mądrze ujęta tematyka, niby to biografia, lecz taka z przekąsem i przymrożeniem oka. Ja osobiście bardzo polecam.

  • nicole72

    Dla wielbicieli youtubera nie lada gratka.Dla tych,którzy go nie znają również.Wydaje się,że tak młody człowiek nie będzie miał o czym pisać.Ale nic bardziej mylnego.Książka wciąga od pierwszej strony.Napisana lekko,z humorem,który znamy z filmików na kanale autora.Jego samego możemy poznać bliżej.O wielu szczegółach dotychczas nie mięliśmy pojęcia.Nie stara się być ekspertem we wszystkich dziedzinach życia,nie poucza i nie wymądrza się.Po prostu opowiada własną dotychczasową drogę.I radzi,by zawsze iść za własnymi marzeniami,nie rezygnować z obranego celu.A wówczas wszystko się uda.Jak jemu.Polecam.