Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Kiedy detektyw Sime Mackenzie wsiada do niewielkiego samolotu na lotnisku św. Huberta w Montrealu, nawet nie ogląda się za siebie. Licząca 850 mil podróż jest dla niego okazją, by uciec przed samotnością i żalem, które od dłuższego czasu naznaczają jego życie. Sime wchodzi w skład ośmioosobowej grupy śledczej, a celem wyprawy jest wyspa Entry w Zatoce Świętego Wawrzyńca – szeroka na dwa kilometry, długa na trzy i licząca niespełna 130 mieszkańców, z których najbogatszy został właśnie zabity w swoim domu. Śledztwo wydaje się formalnością: dowody wskazują na zabójstwo w afekcie, a małżonka ofiary jawi się jako mściwa sprawczyni. Sprawa przybiera niespodziewany obrót, gdy Sime staje oko w oko z podejrzaną i jest przekonany, że ją zna, choć nigdy wcześniej się nie spotkali. Prześladowanego przez tę pewność i cierpiącego na bezsenność detektywa zaczynają nawiedzać sny o wydarzeniach, jakie rozgrywały się w odległej przeszłości na szkockiej wyspie 300 mil dalej. Sny, w których wdowa odgrywa główną rolę. Sprawa ta staje się dla Sime'a obsesją. Pomimo dowodów obciążających oskarżoną, wierzy niezachwianie w jej niewinność, narażając się na konflikt pomiędzy zawodowym obowiązkiem, który musi wypełnić, a przeznaczeniem, od którego nie może uciec.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Wyspa powrotów |
Autor: | May Peter |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Albatros |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Z czystym sumieniem daje ocenę - REWELACJA. Naprawdę nie jest szkoda wydanych na zakup pieniędzy, tak jak inne powieści tego autora idealna pozycja. Idealny klimat, opowieść przez wieki
Z czystym sumieniem mogę dać ocenę - REWELACJA. Idealna opowieść
Jest to następna pozycja tego autora, która wciągnęła mnie bez reszty. Klimat zbliżony do trylogii "wyspa Lewis". Polecam.
Najwieższa opowieść Petera Maya pochłonęła mnie bez reszty. Bardzo lubię jego specyficzny, mroczny styl pisania i niesamowite wyspy, które dzięki niemu poznajemy. Specyficzne społeczeństwa, żyjące w izolacji, na swoich zasadach i prawach, jakby w oderwaniu od rzeczywistości. Uwielbiam wczytywać się w jego książki i chłonąć ten klimat, całą sobą. Twórca mądrze połączył teraźniejszość i przeszłość, realizm i swoistą magię wyspy. "Wyspa powrotów" to niesamowite połączenie kryminału z mroczną powieścią o klimacie wiktoriańskim. Klimat i pogoda, jeszcze wzmagają to uczucie - ciarki chodzą po plecach podczas lektury książki. Przeszłość i przeznaczenie kładą się cieniem na losach bohaterów powieści. Mam nadzieję, że coraz więcej osób będzie kojarzyć pisarza Maya z niesamowicie mrocznymi kryminałami z wysp, a nie tylko z opowieściami o Indianach. Ja zdecydowanie wolę współczesnego Maya i jego książki - polecam!http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2016/03/wyspa-powrotow-peter-may.html