Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Wyklęty powstań ludu ziemi, powstańcie których dręczy głód... A więc twierdzicie Obywatelu, że wampiry istnieją? Niby kraj socjalistyczny, ateizm w modzie, a tu taka wtopa. I jak tu się krzyżem odwijać? Jak wodą, tfu, święconą chlapać? A czosnek tylko granulowany i z importu z bratniej Czechosłowacji! Myśl świeża blaski promiennymi, dzisiaj wiedzie nas na bój, na trud. Być wampirem w PRL to nie przelewki. W społeczeństwie bezklasowym ciężko tytułować się hrabią. Płaszcz i smoking nosi lub kelner, lub iluzjonista, a krew obywateli Rzeczpospolitej Ludowej ma posmak deficytu i reglamentacji. Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata, przed ciosem niechaj tyran drży... Lecz nie czas, by kąsać zblazowanych arystokratów w zacisznych buduarach. Prawdziwy walor odżywczy ma krew opasłych badylarzy, cinkciarzy, partyjnych kacyków i córeczek UB-eków. Ruszymy z posad bryłę świata, dzisiaj niczym, jutro wszystkim my! Ponieważ my, wampiry z PRL mamy własną godność! Nie wysysamy biednych sarenek i jagniątek. Nie nazywamy tego WEGETARIANIZMEM! Może nie pamiętamy już o wampirzych mocach, lecz mamy spryt nasz narodowy! Pozyskamy dewizy, przekroczymy plan, a później z dumą oznajmimy: To wszystko każe nam powiedzieć mocno. I stanowczo: Burżuazyjnym skrytopijcom mówimy - NIE!"
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Wampir z M-3 |
Autor: | Pilipiuk Andrzej |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Fabryka Słów Sp. z o.o. |
Rok wydania: | 2011 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bawi, uczy, wychowuje :D Bardzo gorąco polecam, zabawa pierwsza klasa :D
Jestem dużym wielbicielek A. Pilipiuka, lecz ta książka ebook najmniej przypadła mi do gustu. Wszystko w środku jakby trochę na siłę, bez pomysłu.
Jeśli ktoś lubi lekkie pióro A.Pilipiuka i łatwość przekazu jak w cyklu o Jakubie Wędrowycza jest to pozycja obowiązkowa :)
Jako wielbiciel Pilipiuka zdecydowanie zalecam wszystkie książki, Wampir z M-3 i Wampir z MO to bardzo interesująca satyra PRL. Wątki ze świata nieumarłych poplątane absurdem epoki. Dużo zabawy zarówno dla tych, którzy pamiętają kolejki i kartki jak i tych którzy znają je tylko z opowieści.
Lekka, wyśmiewająca czasy PRL-u książka, która osadza wampiry w iście karykaturalnej i przerysowanej komunistycznej rzeczywistości :)
Jestem olbrzymią wielbicielką pióra Andrzeja Pilipiuka, tym razem twórca własną fabułę oparł na temacie wampirów, w który wplótł fragmenty historyczne, zresztą jak to Pilipuk. Całość jest bardzo wciągajaca, akcja rozkręca się z każdym rozdziałem, ja jestem pod wrażeniem. Zalecam gorąco
Pilipiuk prawdopodobnie tworzył tą książkę pod publiczkę. Taak, jest, a raczej był wtedy, gdy wydano tę książkę, duży "boom" na powieści o wampirach. Powstało ich setki, jeśli nie tysiące. Pilipiuk również musiał wtrącić własne trzy grosze, przecież nie będzie gorszy. Fakt, trzeba przyznać, jest to zgoła odmienne przedstawienie tych sławnych istot nadprzyrodzonych. Może i dość oryginalne. Może i spisane w sposób przystępny, prostym językiem. Tak, może dynamicznie się czyta tę książkę. Lecz dla mnie to za mało! Lub po prostu miałam zbyt wysokie wymagania. Wcześniejsze książki Pilipiuka, które czytałam, sprawiły, że spodziewałam się iście dobrego opowiadania. A ja czytając, ciągle miałam wrażenie, że powstała ta książka ebook na szybko.Obsadzenie akcji w czasach PRL-u jest może dosyć dobre. Tylko,że w tym PRL-u było mało samego PRL-u. Myślałam, że dowiem się czegoś więcej. Ponieważ szczerze mówiąc zbyt dużo nie wiem o nich i nie interesowałam się. Jakoś na kartkach opowiadań Pilipiuka nie odczułam klimatu PRL.
Jako wierna wielbicielka Pilipiuka mówię zdecydowane i stanowcze NIE! Książka ebook dla nastolatków, kiepska fabuła. Gnot w porównaniu z dotychczasowym dorobkiem autora. Szkoda pieniędzy.
Znam dorobek p. Pilipiuka i, jak dla mnie, nic nie przebije trylogii o kuzynkach Kruszewskich. Historia pyskatej nastolatki-wampira, jej świeżych kolegów a także omówiony klimat PRL-u zostanie jednak w mej pamięci na długo. Od dawna nie czytałam książki, która tak by mnie rozbawiła, zaciekawiła i ogromnie wciągnęła jak właśnie ta. Lecz z drugiej strony... "Wampir z M-3" nie jest zbyt spójną powieścią, niektóre elementy kipią od nadmiaru wrażeń, podczas gdy w innych normalnie wieje nudą. Sama historia czasem jest zupełnie pozbawiona sensu (wspomniany kłopot z brakiem odbicia w lustrze czy również upchnięcie w jednym mieszkaniu z wampirami egipskiego kapłana Hefiego). Także zakończenie mnie rozczarowało, zrobione trochę na siłę i bez pomysłu.Tak więc pomijając małe braki w fabule (i chwilami kiepskie dialogi) mogę polecić "Wampira..." jako całkiem dobrą fantastykę. Ponieważ fantastyka ma nas wciąż zadziwiać i zaskakiwać, a ta książka ebook spełnia te zadania doskonale :)
Sięgnęłam po tę książkę z przekonaniem,że będzie napisana z inteligentnym humorem,prześmiewczą ironią a także zaprezentuje„swojskie”,pozbawione histerii,spojrzenie na wampiryzm.I co?Kompletna klapa!Ironia zamiast inteligentnej była ordynarna,humor zamiast bawić irytował,a pomysły autora bynajmniej nie były natchnione,lecz co najwyżej wymuszone…Dzieło w zamierzeniu miało być parodią wszelkich wampirzych sag,jednak stało się prawdopodobnie parodią samego siebie.Na podstawie lektury„Wampira z M–3”można śmiało udowadniać prawdziwość stwierdzenia,że więcej nie znaczy lepiej.Większość wprowadzonych przez Pilipiuka postaci i fragmentów nie służy nijak fabule,ale twórca tak dalece się zagalopował w własnych wizjach,że niespodziewanie do PRLowskich wampirów dołączył wskrzeszoną egipską mumię.Po co?To wie tylko p.Pilipiuk.Rzeczywistość PRL-u została spłaszczona,a następnie naszpikowana taką ilością absurdów,że nawet rasowe komuchy by się nimi zadławiły. Reasumując-przebrnięcie przez tę książkę wymaga wielkiego samozaparcia.
Książka ebook zdecydowanie prostsza i lżejsza niż poprzednie tego autora. Należy się nastawić na prostą rozrywkę i nieskomplikowany dowcip. Może sprawiać wrażenie niedopracownej, pisanej w pośpiechu. A może jest to kwestia dostosowania się do młodszego czytelnika sagi "Zmierzch"? Sam pomysł przesadzenia wampirów do realiów PRL mimo wszystko się broni.
jest to porównanie do zmierzchu twórca mjejscami prawdopodobnie nie miał pomysłu na pisanie tej ksiazki. jednak że przyznam miejscami książka ebook ma interesujace momenty a w niektórych momentach traci ona sens i książka ebook przestaje byc ciekawa
Książka ebook ta miała być polska odpowiedzią na "Zmierzch". Niestety, dużo nastolatek w polsce i na świecie utożsamiało się z wampirami ze "Zmierzchu" żyły ich życiem a książkowe wampiry żyły dzięki ich kasie. Pan Andrzej podjął się wręcz nie wykonalnego w 1 tomie zadania, chciał pokazać (a może streścić po polsku ) SAGĘ zmierzch.Podsumowując ksążkę :1. Książka ebook jak na jedno tomową serię jest mało treściwa 2.Napisana jest prostym mową więc na pewno nadaj sie do pociągu tramwaju itp. 3. W skali do 10 dam 4
No cóż, książka ebook wygląda na pisaną w pośpiechu i na kolanie. Mam nieodparte wrażenie, że książki powstają naprędce i są pisane bez przemyślenia tematu, są łatwe jak drut a cała ich oryginalność polega na wymyślaniu coraz to nieprawdopodobniejszych postaci. Temat z opowiadania napompowany do powieści. Nieścisłości w faktach powieściowych (np. znikanie ubrania na wampirach na ich odbiciach w lustrze) załatwia krótkim "Nie wiem jak to się dzieje". Zdecydowanie Panu Andrzejowi najlepiej idzie w krótkich formach. Niestety nawet z Wędrowyczem przesadził - tamten cykl powinien zakończyć się po 2 tomach - jakość rozpełzła się po ilości.No cóż, "2586 kroków" i "Rzeźnik drzew" nie do pobicia.
Książka ebook dla wszystkich wielbicieli fantastyki, tych, którzy lubią opowieści o wampirach a także dla tych, którzy chcieliby spojrzeć na czasy PRL-u z innej perspektywy. Również dla każdego, kto lubi się nieźle bawić! Polecam!
To definitywnie ostatnia książka ebook Pilipiuka którą kupiłem. Nie da się czytać tej szmiry. Naciągany temat, naciągane dialogi i naciągane postacie. Rzeczywistość PRL-u oddana bardzo cienko i niewiarygodnie. Dziury w fabule uzupełnione jak w dennych polskich filmach garściami przekleństw, które nic nie wnoszą. Dobre pióro tego autora skończyło się niestety, a spadek formy widać było z każdą książką. Tak więc trzeba będzie zacząć szukać czegoś świeżego a ta książkę dynamicznie opylić na alledrogo zanim mocno straci na wartości.
książki o Jakubie zdecydowanie lepsze. przeczytać można lecz nie liczcie na cuda ;)
Książka ebook doskonała na smutną pogodę. Jest sobie mała grupka warszawskich wampirów, którzy żyją w ...PRL-u. Jest więc śmiesznie, swojsko i naturalnie. Pilipiuk z przymrużeniem nawiązuje do ''Zmierzchu'' i własnych poprzednich książek. Dawno tak nie śmiałam się czytając książkę. Czyta się szybko, właściwie połyka. Zalecam każdemu kto lubi niezły humor, fantastykę i potrzebuje odpoczynku.
Czegoś mi tu brakuje. Można przeczytać. PS Łowcy wampirów, Jakub i Semen? Wątpię, oni nie puszczą nikogo wolno.
Trochę mało wątków. Pewnie twórca pisał w pośpiechu. Łowcy wampirów, Jakub to nie był, tak sprawy by nie zostawił.