Recenzje

• Megan

  2018-03-23

  Po długo wyczekiwanym spotkaniu Raziego z Alberonem okazuje się, że lata wojen i rozłąki odcisnęły na braciach mocne piętno. Alberon nie wierzy w dyplomację i zdecydowany jest bronić królestwa siłą. Z dumą pokazuje wszystkim swą tajną broń – Krwawą Maszynę skonstruowaną przed laty przez Lorcana Moorehawke. Razi obawia się jednak, że Maszyna zniszczy wszystko, co w okresie swego panowania zdołał osiągnąć ich ojciec.Pomimo kontrowersyjnych sojuszy Alberona, Wynter coraz częściej staje po jego stronie. Kiedy jednak ostatnimi, wyczekiwanymi w obozie sprzymierzeńcami okazują się Wilkołaki, jej lojalność względem następcy tronu zostaje wystawiona na ciężką próbę. Czy zdoła stanąć u boku brata, gdy ten negocjuje z ludźmi, którzy zrujnowali życie Christophera? Kto przetrwa decydujące stracie?Pierwszy raz czytam serię od końca... I to z mojego gapiostwa, ponieważ nie sprawdziłam, czy są wcześniejsze tomy tej historii. Jednak nie zmienia to faktu, że jestem oczarowana przez świat, jaki wykreowała Celine Kiernan. Wyraziste postaci, których nie sposób nie polubić, cudowne opisy przyrody a także bardzo sprawnie poprowadzona fabuła, sprawiały, że nie mogłam odłożyć tej książki ani na chwilę. Trochę żałuję, że zaczęłam od końca, ponieważ nie miałam okazji bliżej poznać tego świata, jednak to, co zdążyłam poznać sprawiło, że chcę więcej.Na pewno sięgnę po poprzednie tomy, gdyż nie lubię zostawiać niedokończonych serii. To, co mi się bardzo spodobało w tej historii, to zastosowany mowa Merronów, który jest bardzo podobny do współczesnego irlandzkiego. Autorka również sięgnęła do folkloru własnych rodzimych stron. Był to wyjątkowo trafny wybór i dodał uroku całej opowieści. Podsumowując, zalecam serdecznie tę książkę. Jest ona doskonała na długi, letni wieczór.

• ignaś

  2018-03-23

  Jest to jedna z niewielu ebooków fantastycznych, która potrafi wyluzować na maksa. Jeśli choć trochę lubicie czytać, to "Zbuntowany książę" jest książką po która warto sięgnąć, książką która nie zanudzi i nie spowoduje senności nie do ogarnięcia. Fajna, interesujące wątki, fajna fabuła. Klasyczna młodzieżówka. Polecam!

• Magdalena Senderowicz

  2018-03-23

  Jakiś czas temu w moje ręce trafiła książka ebook „Zatruty tron” autorstwa Celine Kiernan. Okazała się być cudowną powieścią, ze idealnymi bohaterami żyjącymi w pięknie wykreowanym świecie, w którym niestety sprawy nie miały się za dobrze, lecz mimo wszystko, można było się w nim zatracić. Trudno także było nie zaprzyjaźnić z Wynter i Razim, a równie trudno było nie poddać się urokowi Christophera Garrona… Niestety, „Zbuntowany Książę” to już ostatnia element trylogii Moorehawke…Powiedzcie mi jedno: dlaczego takie dobre serie kończą się tak szybko? Różnorakie przeciętne cykle, które czytamy lub dla zabicia czasu lub po prostu jako lekkie czytadła mogą się ciągnąć i ciągnąć… a jak już pojawia się idealna historia to musi się tak dynamicznie skończyć.

• Lucecita

  2018-03-23

  Po tym jak zostałam oczarowana „Królestwem cieni” z entuzjazmem zabrałam się za lekturę ostatniej części trylogii. Cieszyłam się na myśl o spotkaniu z Alberonem i nie zawiodłam się. Myślę, że autorka idealnie wykreowała postać zbuntowanego księcia, która czasami budzi mieszane uczucia. Celine Kiernan swoim lekkim, nieprzytłaczającym stylem sprawia, że książkę czyta się z prawdziwą przyjemnością, smakując każde słowo. Po raz następny nie mogłam się oderwać, z zapartym tchem śledząc dzieje głównych bohaterów ;) Do tego idealnie poprowadzona fabuła a także niebanalne postacie, które czynią tę historię naprawdę wyjątkową i niepowtarzalną! ;)„Zbuntowany książę” jest udanym zakończeniem trylogii, choć muszę przyznać, że trudno jest mi się z nią rozstać i z przyjemnością sięgnęłabym po kolejne części, gdyby tylko się ukazały ;) Mam sentyment do tej serii i z pewnością jeszcze do niej powrócę ;)

• Ariel-chan

  2018-03-23

  Jeszcze nie skończyłam ostatniego tomu, lecz niech mi ktoś powie, czemu to nie jest bestseller!? O_o Przecie to jest najlepsza, najgenialniejsza opowieść fantasy. Bez żadnych żałosności jak w jakichś tzw. "bestsellerach", a z bohaterami, akcjami, emocjami tak wspaniałymi, że tego się omówić nie da. A jezyk którym operują zarówno tłumaczka, jak i autorka (niestety, nie jestem w stanie ich rozdzielić, ponieważ nie widziałam oryginału) jest po prostu niesamowity. Tak cudownie omawia emocje i zdarzenia, że czuję to co bohaterowie i widzę to, co oni...

• paulina_k05

  2018-03-23

  ...książka jest po prostu genialna. Nic dodać, nic ująć. Jest porywającą, a świeża postać jaka jest tutaj opisana, wzbudza zachwyt. I to na prawdę;]