Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Holly O'Neill od lat otrzymuje bransoletki od tajemniczego dobroczyńcy. Przesyłki pojawiają się w jej życiu zawsze wtedy, kiedy ich najbardziej potrzebuje, czyli w niełatwych chwilach. Zupełnie jakby ich nadawca idealnie wiedział, kiedy Holly potrzebuje odrobiny dobrej energii i magii. Tajemnicze bransoletki kobieta traktuje niczym skarb, wierząc, że opowiadają one jakąś magiczną historię. Gdy pewnego dnia znajduje podobną bransoletkę, postanawia wyruszyć do Nowego Jorku, żeby odnaleźć jej właściciela. Holly nie podejrzewa nawet, gdzie zaprowadzi ją ta historia i jakie tajemnice uda jej się odkryć...
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | W poszukiwaniu szczęścia |
Autor: | Hill Melissa |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Przeczytałam jednym tchem - można było się domyślić zakończenia jednak sama atmosfera sprawiła, że chętnie przeczytało się do końca.
Kilka przemyśleń na temat książki Melissy Hill:W roli głównej – bransoletka – pozornie zwykły Charms z przywieszkami, który opowiada historię życia dwóch kobiet.P rzepiękna okładka, choć nieco zgubna – cudowna opowieść obyczajowa, lecz mało romansu w romansie.O świadczyny Grega – o takich marzy niemalże każda kobieta. Każda romantyczna kobieta… Romantyczny, trudny gest.S amotna matka – Holly – romantyczka, która marzy o wielkiej miłości, jednak nie widzi świata poza swoim synem Danny’m.Z Holly czytelnik poznaje najbardziej ekskluzywne miejsca na Manhattanie – np. Tiffany – o których nawet nie miałam pojęcia.U rozmaiceni bohaterowie – poznajemy Holly dzisiejszą, jak i jej wspomnienia z przeszłości a także inne historie – rodziny Grega.K opciuszek – tak można nazwać Holly na balu sylwestrowym, na którym oczywiście poznaje księcia z bajki.I nny świat – nowojorska dzielnica Manhattan, która całkowicie odbiega od polskiej rzeczywistości.W orld Trade Center – ciekawy opis 11 września z innej perspektywy, ponieważ zwykłych mieszkańców Nowego Jorku.A utorka wprowadziła dużo sekretów – nie tylko zagadkę tożsamości właścicielki, lecz też ofiarodawczyni zawieszek Holly.N owa praca Grega – zdjęcie – pasja i praca w jednym, jednak to spoglądanie przez różowe okulary na swoją przyszłość .I nteresującym pomysłem była narracja pierwszoosobowa właścicielki bransoletki – poznajemy jej historię, lecz nie tożsamość.U lubioną autorką Melissa Hill może nie została, lecz z chęcią sięgnę po jej kolejną powieść.S klep Tajemna Szafa - odpowiednik naszego lumpexu, lecz bardziej ekskluzywny z najlepszymi słynnymi markami.Z bieg okoliczności – bransoletka trafia do rąk Holly zupełnie przypadkiem stawiając na jej drodze Grega.C arole – przyjaciółka, a zarazem szefowa wprost idealna, o jakiej marzy każdy pracownik. Z awieszki – każda z nich niesie za sobą wspomnienia z przeszłości – nie tylko te przyjemne, lecz też smutne.Ę ekskluzywna biżuteria, suknie i torebki w sklepie Holly – można się ponieść wodze fantazji, a marzenia nic nie kosztują.Ś wiąteczna opowiadanie z Bożym Narodzeniem w tle, czyli najładniejszy okres w roku.C iepła historia o dążeniu do celu i spełnianiu marzeń.I dealna do przeczytania w czasie Bożego Narodzenia w długie zimowe wieczory.A zatem podsumowując – polecam!!
A co, jeśli któregoś dnia dostałabyś bransoletkę z wisiorkiem, który idealnie upamiętni ten szczególny dzień? Kto wysyłał tą błyskotkę i dlaczego? Motyw zagadkowych wisiorków i biżuterii jest zdecydowanie najlepszy,czyni opowieść oryginalną i niepowtarzalną, lecz szkoda, że na tym się wszystko kończy. Nie czytałam wcześniejszych powieści Hill, lecz raczej wiem, że nie jest ona autorką, po której twórczość sięgnę jeszcze raz.Nie zrozumcie mnie źle, jest to bajkowa, zimowa opowiadanie o poszukiwaniu nadziei, szczęścia i miłości. Teraźniejszość przeplata się z przeszłością, co powoduje otoczenie całego świata magiczną otoczką i nieprawdopodobieństwem historii. Niestety, cały atut powieści jest zminimalizowany przez kiepskie rozwinięcie akcji, przeciętnych bohaterów a także przesłodzenie, od którego miejscami robiło się niedobrze. Holly jest młodą matką, jak głosi książka, lecz jeśli wierzyć mojej zdolności dedukcji, taka młoda już nie jest. Poszukuje miłości, szczęścia i czegoś nienamacalnego, lecz realnego. Jakkolwiek, by tego nie nazwać, to muszę przyznać, że jest postacią beznadziejnie skrojoną, nierzeczywistą. Brakowało jej smaczku, ognia klasycznego dla bohaterek, które wierzą w miłość i szczęśliwe zakończenia. Rozczarowała mnie, choć nie wiązałam z nią dużych nadziei. Czasem wydawało się, że młodsza odsłona Holly miała więcej do powiedzenia, niż ta teraźniejsza - jakby były to dwie odrębne bohaterki.Greg, który jako postać męska, powinien zachwycić żeńską element czytelników, był równie beznadziejny co Holly. Nie wiem, do końca jak mogę go sprawnie opisać, lecz uważam, że był klasycznym przedstawicielem osobnika określanym pantoflarzem. Dobrze, że w pomiędzy okresie się ogarnął, ponieważ nie wiem, czy nie ukręciłabym mu głowy. Stale nie mogę uwierzyć, że pracował w firmie maklerskiej, no nie mogę.Powieść jest doskonała dla optymistów a także na bożonarodzeniowy okres, gdzie wszyscy są szczęśliwi i pogodni, z uśmiechem na ustach. Na pewno nie, kiedy za oknem jest ziąb, pełno pracy, a czas goni. W poszukiwaniu szczęścia najlepiej jest czytać przed snem albo w wieczornych porach. Filiżanka ulubionej herbaty a także komfortowy fotel, nic więcej nie potrzeba, aby przebrnąć przez lekturę.Jako klasyczna pesymistka, która lubuje się w szczęśliwych zakończeniach, mogę powiedzieć, z ręką na sercu, że nie jest to opowieść dla osób mojego pokroju. Myślę, że optymistom się bardzo spodoba, doskonała na upominek bożonarodzeniowy. Pesymistom nie polecam, całej reszcie zdecydowanie tak!
Lekki i przyjemny styl pisania. Narracja ciepło i nostalgicznie wciąga w wir powieściowych zdarzeń. Fabuła oscyluje wokół ludzkich spraw, znaczącej roli przypadków, zbiegów okoliczności, które zmieniają życie i kształtują je w ten nieidealny, ale piękny sposób. Holly i Greg wierzą w moc realizacji marzeń, szukają szczęścia i miłości, każde w odmienny sposób, jednak z tą samą intensywnością i nadzieją w sercu. Z sympatią śledzimy wątki przeznaczenia, które splatają się wokół głównych bohaterów. Czytelnik nie znajdzie tu zaskakujących zdarzeń czy nagłych zwrotów akcji, ponieważ w takich bajkowych opowieściach, skłaniających nas do ciepłej zadumy, wszystko zmierza do z góry określonego zakończenia. Koncentrujemy się bardziej na emocjach towarzyszących bohaterom i tej sympatycznej magii wzajemnego poznania. Zgrabna historia postaci, symboliczne przedmioty, sekrety do odkrycia, tajemnicze elementy przeszłości. Książka ebook będąca dobrym przerywnikiem w szarej codzienności, antidotum na stres, źródło romantycznego zamyślenia i pogody ducha. Doskonała opowiadanie na bożonarodzeniowe zaczytanie. bookendorfina.blogspot.com
O "W poszukiwaniu szczęścia" dynamicznie nie zapomnicie. Historia ta chwyci was za serce i pozostawi po sobie przyjemne wrażenia. Ja jestem oczarowana jej klimatem. Prezentuje ona Boże Urodzenie w nieco odmienny sposób: jako czas pełny nerwowych przygotowań, wzmożonej pracy zawodowej, ale także czas odnawiania zapomnianych tradycji, a także czas na refleksję ponad swoim życiem.W książce pdf mamy dwoje głównych bohaterów: są to Holly - samotna matka, pracująca w sklepie z luksusową odzieżą, a także Greg wzięty makler giełdowy, który postanawia rzucić dotychczasową pracę i rozpocząć karierę fotografa. Obydwoje są niezwykle sympatycznie przedstawieni. Wzbudzają dużo pozytywnych uczuć u czytelnika, dzięki czemu z zapartym tchem śledzimy ich losy, które początkowo całkowicie sobie obce, zaczynają się przeplatać, mijać czasem o mrugnięcie oka, aż w końcu nie będziemy mogli się doczekać, gdy wreszcie się spotkają.Holly poszukuje zagadkowej właścicielki pięknej bransoletki, którą odnalazła w kieszeni jednego z ofiarowanych sklepowi żakietów. Jest to niezwykły klejnot, który za pomocą przywieszek opowiada całą historię nieznanej kobiety. Śladem tych symboli Holly podąża, jak detektyw przeczesując kluczowe miejsca w Świeżym Jorku.Gdy czytałam tę książkę przeszkadzały mi jedynie dwie rzeczy: wołacz w anglojęzycznych imionach brzmiał dla mnie bardzo sztucznie(„Nicku”, „Gregu”), a także tłumaczenie angielskich idiomów na typowo polskie przysłowia (na przykład „od Sasa do lasa”).Podsumowując książka ebook jest całkiem nieźle napisana. Opowiadanie o Holly i Gregu jest niezwykła i bardzo wzruszająca. Zalecam serdecznie.
Nierzadko wydaje nam się, że szczęście spływa na nas przypadkiem, że to niespotykany zbieg okoliczności sprawia, że wydarzenia układają się po naszej myśli. Melissa Hill w tej wyjątkowo ślicznej historii udowadnia, że szczęściu trzeba jednak czasami pomóc. Opowiadanie o bransoletce i dwóch kobietach doskonale wtapia się bożonarodzeniowe tło. :)Holly jest samotną matką, która kluczowe wydarzenia w swoim życiu upamiętnia kolejną przywieszką do własnej bransoletki. Gdy w pracy znajduje podobną, za wszelką cenę postanawia odnaleźć jej właścicielkę, gdyż wie jak cenny ładunek emocjonalny niesie ze sobą taka biżuteria. Greg właśnie rzucił pracę w korporacji i postanowił w pełni zająć się tym, co kocha, czyli fotografią. Jednak jego kobieta nie tak wyobrażała sobie ich życie… Co połączy drogi Holly i Grega? I kim jest właścicielka zagadkowej bransoletki? To tylko kilka z zagadek, które Melissa Hill stawia przed własnymi czytelnikami, zgrabnie wodząc ich za nos. ;)Czytając W poszukiwaniu szczęścia, nie ciężko oprzeć się wrażeniu , że ta historia jest niemalże bajkowa. Zagadkowa bransoletka, dziwne zbiegi okoliczności i … niespodziewana miłość. Tę magiczną atmosferę podsyca jeszcze przyprószony śniegiem Świeży Jork w trakcie Bożego Narodzenia. Czy może być coś bardziej romantycznego niż roziskrzona milionami światełek choinka przy Rockeffeler Center? ;) I taka właśnie jest ta książka ebook – romantyczna, śliczna i przepełniona świątecznym ciepłem. :)
Powiem Wam, że czytałam tę książkę z ciekawością, bardzo mnie wciągnęła, choć jako wielka wielbicielka romansów muszę przyznać, że odrobinę brakowało mi tutaj nutki romantyzmu. Lecz okazało się, że i bez tego książka ebook może mi się spodobać. Opowiadanie ta jest zdecydowanie klimatyczna, tajemnicza, życiowa, składnia do refleksji... Nie znajdziemy tutaj wyidealizowanych bohaterów, którzy są piękni, bogaci i szaleńczo zakochani, za to znajdziemy zwykłych ludzi, ich dosyć zwykłe życie pełne problemów, rozterek, wzlotów i upadków. Moim zdaniem jedyne co bym przemieniła to niektóre wątki, dokładnie chodzi mi o ich nagłe zakończenia. Nie obraziłabym się gdyby element z nich była bardziej rozwinięta, bo mam wrażenie, że tak niespodziewanie się urywają. Lecz o tym nie będę się już rozpisywała. Na zakończenie powiem Wam tylko, że jeśli macie ochotę na lekką, obyczajową książkę z Bożym Narodzeniem w tle to polecam. Jeden długi wieczór pod ciepłym kocem z pewnością spędzicie w miłym towarzystwie bohaterów tej powieści :)
Ach jak bardzo chciałam przeczytać tą książkę! Zainteresował mnie opis i klimat Świąt Bożego Narodzenia. Sama także lubię bransoletki, więc był to dodatkowy argument aby przeczytać W poszukiwaniu szczęścia. Historia zagadkowej bransoletki okazała się być wyjątkowo wciągająca, musiałam wiedzieć jak skończy się ta opowieść. Jest ciekawa, zgrabna, lekka, w sam raz na przedświąteczny czas!
W momencie kiedy w księgarni internetowej w zapowiedziach zobaczyłam opowieść W poszukiwaniu szczęścia autorstwa Melissy Hill bez wahania dodałam ją do koszyka i z niecierpliwością oczekiwałam na premierę. Oczarowała mnie okładka, a także zagadkowy opis zaginionej bransoletki. Uwielbiam takie klimaty kojarzące się ze świętami Bożego Narodzenia. Ostatnio moje wybory coraz częściej okazują się trafne, a ta opowiadanie była strzałem w dziesiątkę. Książka ebook genialna, świetna, nietuzinkowa i wyjątkowa... po prostu doskonała dla mnie! Dodam jeszcze, że tym razem porzuciłam tradycyjną, papierową wersję i do łask powróciła nowoczesność, czyli mój czytnik ebooków.Delikatne brzęczenie bransoletki na ręku, uczucie posiadania niezwykłej biżuterii, a nawet odblask metalu szlachetnego w słońcu, dają nam poczucie wyjątkowości. Niejednokrotnie tylko jej założenie ożywia małą czarną albo klasyczną marynarkę, Nie od dzisiaj wiadomo, że klasę dziewczyny określają właśnie dodatki i biżuteria, która przyciąga wzrok do bardzo kobiecej części ciała, czyli nadgarstków i dłoni. Od pewnego czasu bardzo słynne nieustanny się właśnie bransoletki z zawieszkami, które podkreślają naszą indywidualność. Niemal zawsze mamy pewność, że jesteśmy jedynymi posiadaczkami wybranego zestawu. Zaleta tego rozwiązania to przede wszystkim możliwość powiązania zawieszek z najważniejszymi momentami naszego życia. Właśnie dzięki takiej bransoletce poznamy historię napisaną przez Melisse Hill.Nasza główna bohaterka Holly O’Neill w dzieciństwie traci rodzica. Własnego ukochanego Tatę i własnie od tamtego momentu w jej ręce zaczynają trafiać zagadkowe paczki z bransoletkami i przywieszkami. Pojawiają się w każdych kluczowych momentach życia bohaterki, tych lepszych jak i gorszych. Wygląda to, że Holly posiada swojego anioła stróża albo dobrą wróżkę i wierzy, że ktoś zawsze przy niej jest. Od tamtej pory nawet na chwilę nie rozstaje się ze własną sentymentalną biżuterią, a ma już ja niemalże osiemnaście lat. To był jej talizman, a wisiorki przypominały o szczególnych zdarzeniach z jej życia,"Człowiek nigdy nie jest zbyt stary, by choć trochę ulec magii."Bohaterka, samotna mama wychowująca małego syna Dannyego, od paru lat pracuje w Tajemnej Szafie - sklepie z markową, używaną odzieżą i dodatkami. Kobieta od zawsze wierzy, że ich ubrania kryją w sobie magię, są niczym dzieła sztuki i posiadają duszę. Za każdym razem kiedy w lokalu otrzymują nową dostawę od słynnych gwiazd i osobistości zastanawia się kto je nosił, czego doświadczyły, co przeszły i co widziały. Pewnego razu podczas mierzenia szykownej marynarki Chanel w kieszeni znajduje podobną do własnej bransoletkę i za wszelką cenę usiłuje odnaleźć jej właścicielkę. Holly czuła, że jest ona wyjątkowo cenna dla kobiety, której dłoń zdobiła, albo kogoś kto wybierał wisiorki i dał jej w prezencie, by obdarowana zachowała dużo kluczowych wspomnień. Przywieszek było tak dużo, że śmiało można było powiedzieć, że jej właścicielka żyła pełnią życia.Cała historia toczy się na ulicach Nowego Jorku podczas świąt Bożego Narodzenia. Kobieta jest bardzo zdeterminowana, zrobi wszystko, żeby biżuteria trafiła we właściwe ręce. Każdy wisiorek z pomocą syna i przyjaciół analizuje niczym Sherlock Holmes. Przecież w każdej z nich kryją się cudowne wspomnienia, wyznania, uczucia i emocje.Poruszy niebo i ziemię, żeby rozwiązać tę zagadkę."Ta mała ozdóbka przypomina mi szczęśliwe dni. To dowód, że żyłam. Delikatnie głaszczę każdą przywieszkę, przywodząc na pamięć wiążące się z nimi wspomnienia, radość i szczęście. Nie muszę już spoglądać na poszczególne wisiorki, przez lata utrwaliły mi się w pamięci. Każdy był dla mnie bardzo ważny. Każdy kryje w sobie mnóstwo wspomnień, a wszystkie ważne i cenne, choć nie zawsze absolutnie szczęśliwe."Akcja toczy się dwutorowo.Autorka w idealny sposób podczas całej opowieści przeplata wątki z przeszłości Holly powiązane oczywiście jej zawieszkami. Po czym za chwilę czytelnik zostaje przeniesiony do zupełnie innego świata. Właśnie tam poznajemy właścicielkę zagubionej biżuterii, jej życie i wspomnienia.Jakie sekrety odkryje Holly podczas poszukiwań?Gdzie zaprowadzi ją ta historia?Czy uda jej się rozwiązać sekrety i przekazać bransoletkę w ręce właścicielki?Jeżeli jesteście ciekawi to bez zastanowienia sięgajcie po W poszukiwaniu szczęścia!Książka jest napisana w bardzo interesujący i przemyślany sposób. Idealny pomysł na fabułę. Każdy szczegół jest w pełni dopracowany. Autorka dbała też o to, żeby podczas lektury czytelnik odczuwał szereg emocji. Mowa jest łatwy i całkowicie zrozumiały. W zasadzie pochłonęłam ją w jeden dzień. Melissa Hill nie tylko stworzyła opowieść o zaginionej bransoletce, lecz przede wszystkim o prawdziwym, codziennym życiu. Nigdy nie wiadomo co może Nas spotkać, po prostu trzeba mieć dość siły by temu podołać. Trzeba ufać, że wszystko będzie nieźle i mieć trochę wiary. Zalecam jako idealną lekturę na jesienne dni, a także jako fantastyczny upominek świąteczny.
W poszukiwaniu właścicielki pewnej bransoletki... Kiedy tylko zobaczyłam w zapowiedziach tę książkę, stwierdziłam, że muszę ją przeczytać. Starczyła mi sama okładka, która zapowiadała ciepłą, sympatyczną i dobrą lekturę. Tak wiem, nie ocenia się książki po okładce, lecz co zrobić. Jak się okazało, wszystko się sprawdziło. Hill stworzyła bardzo ciepłą, mądrą i ujmującą powieść, od której trudno było mi się oderwać, bo właśnie czegoś takiego potrzebowałam w danej chwili. Autorka zaserwowała nam opowiadanie w zimowej scenerii, która doskonale sprawdzi się jako upominek świąteczny, lecz nie tylko! Sądzę, że "W poszukiwaniu szczęścia" jest książką, którą można czytać o każdej porze roku, dnia i nocy. Spędzając przy tym bardzo przyjemnie czas. Można by pomyśleć, że niniejsza książka ebook okaże się tą lekką i jednorazową lekturą. Otóż nie do końca bym się z tym zgodziła, bo w książce pdf "W poszukiwaniu szczęścia" znajdziemy dużo ważnych momentów, które możemy przenieść do życia realnego. Chociażby życzliwość, bezinteresowność, konsekwencję w działaniu i wiele, dużo innych. Historia, jaką nakreśliła nam Melissa Hill jest pełna momentów, które zmuszają czytelnika do refleksji - przyjemniej w moim przypadku tak właśnie było. Nie jest to również normalne romansidło. Owszem jest to książka ebook o miłości, a raczej o sile, jaką ta daje. Miłości do dziecka, bliskich... Uczuciu tak dużym i ponadczasowym, które może nawet góry przenosić. Zupełnie jak wiara. Jeśli chodzi o postaci, to bardzo zżyłam się z główną bohaterką, ciepłą, serdeczną, zaradną miłą i sentymentalną Holly. Jest to pozytywna postać, która nie wzbudza w czytelniku nawet iskierki złych emocji. W ogóle trudno w tej książce pdf znaleźć negatywną postać. Nie to, aby wszystkie były przerysowane własną dobrocią. Wcale nie. Omawiany w niniejszym poście tytuł, składa się z samych pozytywów, a kluczowym pozytywem jest przesłanie i postacie wykreowane przez Hill. Coś czuję, że zostanie mi to tej książki sentyment. Po pierwsze, sama posiadam taką bransoletkę z przywieszkami (a raczej jedną, lecz liczba będzie się konsekwentnie powiększać). Po drugie bardzo jest dla mnie ważna. Po trzecie jestem tak emocjonalna i sentymentalna jak dwie ważne postaci w "W poszukiwaniu szczęścia". O tak, Melissa Hill trafiła własną historią do mojego serca i zostanie tam na dłużej. sol-shadowhunter.blogspot.com