W obcej skórze okładka

Średnia Ocena:


W obcej skórze

„W obcej skórze” to komiksowy debiut Anny Andruchowicz, absolwentki krakowskiej Akademii Sztuk Cudownych i to właśnie ten komiks był pracą dyplomową autorki. Widać w nim olbrzymią sprawność warsztatową, lecz i doskonałe opanowanie trudnego języka, jakim jest komiks. Rysowniczka i scenarzystka w swoim komiksie połączyła własne największe pasje – rysowanie i zainteresowanie przyrodą. Życie wilków, które są bohaterami jej opowieści, autorka miała okazje obserwować przez dłuższy czas. I to widać w albumie. Zachowanie zwierząt przedstawione jest wyjątkowo wiarygodne, a one same narysowane z niespotykaną pieczołowitością. Historia opowiedziana w „W obcej skórze” to metaforyczna opowiadanie o „innym”. O niechęci i tolerancji, o przyjaźni i lojalności, o potyczce o przywództwo i przetrwanie. O tym, jak okrutna potrafi być natura.

Szczegóły
Tytuł W obcej skórze
Autor: Andruchowicz Anna
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Rok wydania: 2014
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki W obcej skórze w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

W obcej skórze PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Paweł

    Bohaterka komiksu ma dobre serce,a jej tolerancja i szacunek względem monstrualnego wilka są godne podziwu.To prawdziwa przyjaciółka różniąca się od pozostałych wilków.Wierna i lojalna towarzyszka.Polecam każdemu,zwłaszcza tym osobom które wiedzą co to znaczy być "innym" wśród ludzi.Warto się nawzajem szanować i wspierać pomimo dzielących nas różnic.Każdy potrzebuje dobrego słowa,wsparcia i przyjacielskiej obecności,a Ci którzy są "inni" tęsknią za tym w szczególności.Dzięki za mądrą i życiową twórczość.

  • Paweł

    Prawda,jak człowiek jest inny to ludzie odrzucają a najbardziej boli odrzucenie ze strony tych którzy wydawali się być prawdziwymi przyjaciółmi.Wielu ludzi myśli tylko o sobie zaś tolerancja,szacunek i przyjaźń to dla nich temat obcy.Ludzie zawodzą i nie warto nikomu ufać.Nawet bliskie osoby potrafią okrutnie skrzywdzić.Można nie mieć żalu,złości lecz lęk pozostaje.Jednak zwierzątka potrafią mieć więcej serca niż większość ludzi.

  • Paweł

    Prawda,jak człowiek jest inny to ludzie odrzucają a najbardziej boli odrzucenie ze strony tych którzy wydawali się być prawdziwymi przyjaciółmi.Wielu ludzi myśli tylko o sobie zaś tolerancja,szacunek i przyjaźń to dla nich temat obcy.Ludzie zawodzą i nie warto nikomu ufać.Nawet bliskie osoby potrafią okrutnie skrzywdzić.Można nie mieć żalu,złości lecz lęk pozostaje.Jednak zwierzątka potrafią mieć więcej serca niż większość ludzi

  • Wkp

    Oto historia wilka, którego polowanie z drobnej porażki dynamicznie przeradza się w walkę o przetrwanie. Z pomocą przybywa mu jednak dziwna istota…Ten komiks stanowi pracę dyplomową studentki Akademii Sztuk Cudownych z wydziału grafiki. Pracę zrealizowaną w Pracowni Rysunku Narracyjnego i fakt ten mówi wszystko o tym, jaki rodzaj historii otrzymujemy. Pamiętacie może akcję Nuff Said, jaką nad dekadę temu zorganizował Marvel? Całość polegała na tym, że najwięksi twórcy prowadzący czołowe serie tego wydawnictwa, mieli zaprezentować nieme zeszyty. Żadnych dialogów, żadnych onomatopei, tylko sporadyczna kwestia, kilka słów rzuconych w finale. Historię, a więc i emocje, opowiadać miały tylko i wyłącznie rysunki. niełatwa to sztuka, rzadko spotykana, lecz tym bardziej ceniona. Na podobny zabieg zdecydowała się właśnie Anna Andruchowicz albumem „W obcej skórze” i nie dość, że zrobiła to wyśmienicie, to jeszcze zaprezentowała historię nie banalną i zawierającą przesłanie. Metaforyczną przypowieść z pogranicza moralitetu, wręcz alegorię, mówiącą bardzo wiele o nas, ludziach, naszym życiu i współczesnym świecie - choć ani jedna scena nie rozgrywa się przecież w sceneriach cywilizacyjnych. – i odrzuceniu, samotności, alienacji, jaka nas spotyka wśród tzw. „swoich”.Tyle o scenariuszu i fabule. Nie chcę bowiem sugerować żadnych więcej interpretacji, narzucać swoich wniosków – autorka tego nie czyni, więc nie zamierzam i ja. Interpretacji jest bowiem tyle, ile czytających i ile doświadczeń w nich samych, i zmieniają się wraz z naszym życiem. Teraz zamierzam rzec słowo, czy dwa o rysunkach, skoro to na nich opiera się cały album. Jakie są, jaki jest styl Anny?Wszystko, co widzimy na 48 stronach, stworzone zostało ołówkiem w odcieniach szarości. Lecz za to jak wspaniale. Kreska to idealny przykład europejskiego hiperrealistycznego rysunku. Rysunku dopracowanego do perfekcji. Każdy kadr, każda plansza nie tylko urzeka realizmem, lecz zaskakuje pieczołowitością szczegółów. Pojedyncze włosy futra, piórka w skrzydłach ptaków, gałązki… „po prostu wspaniale. Wspaniałe jest także to, jak Anna operuje dynamiką i perspektywą, którymi idealnie przekazuje emocje i treść.Całości dopełnia znakomite wydanie (twarda oprawa, format A4, gruby papier), które stwarza wrażenie obcowania z osobistym szkicownikiem autorki.Konkluzja tej recenzji będzie więc przewidywalna do bólu. Cenicie medium komiksu i nie podzielacie zdania, że historie obrazkowe są tylko dla dzieci? To komiks ten – historia o dzikości, i przysłowiowej owczej skórze, z odwróceniem ról - w sam raz dla Was. Jak zresztą wszystkie pozycje z wydawnictwa Kultura Gniewu, któremu składam serdeczne podziękowania za udostępnienie mi egzemplarza do recenzji.