Uwięziona okładka

Średnia Ocena:


Uwięziona

Bohaterka książki, Madora, już jako siedemnastolatka wpadła w problemy z narkotykami i mężczyznami. Przerażona światem i wyalienowana od rodziny i przyjaciół, uciekła z Willisem, by przez kilka lat prowadzić życie z dala od wszystkich. Jednak gdy Willis porywa i więzi ciężarną nastolatkę, Madora czuje się rozdarta między miłością do mężczyzny, a świadomością tego, co jest dobre a co złe. W końcu będzie musiała stawić czoła prawdzie i dokładnie przyjrzeć się swojemu życiu…

Szczegóły
Tytuł Uwięziona
Autor: Campbell Drusilla
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Uwięziona w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Uwięziona PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Kamila Idziaszek

    W przypadku powieści, którą dziś recenzuję już sam tytuł zwrócił moją uwagę i nasunął różnorakie wizje tego czego mogę się spodziewać. Oczywiście dużą rolę w wyborze lektury odegrała też okładka, która bardzo mi się spodobała i gdy tylko na nią spojrzałam wiedziałam, że prędzej czy potem sięgnę po tę książkę. Postanowiłam zaryzykować i przekonać się czy twórczość nieznanej mi do tej pory autorki jaką jest Drusilla Campbell okaże się warta mojej uwagi. Jeśli jesteście ciekawi jakie wrażenie zrobiła na mnie historia omówiona na kartach tej powieści, zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.Kiedy poznajemy Madorę jej życie wcale nie jest takie idealne. Po dramatycznej śmierci ojca i braku zrozumienia ze strony matki odnalazła pocieszenie w alkoholu i narkotykach. Światełko w tunelu ujrzała gdy poznała Willisa, który odwrócił jej uwagę od używek i umiejętnie się nią zaopiekował. Jednak zaślepiona miłością i okazywaną "troską" przez chłopaka nie widzi nic złego w przetrzymywaniu w przyczepie ciężarnej Lindy. Czy miłość może być aż tak ślepa? Równocześnie poznajemy historię małego Django, który musiał pogodzić się z odejściem rodziców. Jego życie przepełnione jest tym czego Madorze brakuje. Czy dwunastolatek będzie w stanie otworzyć jej oczy, żeby dostrzegła, że żyjąc pod dyktando Willisa krzywdzi innych?Autorka wykreowała perfekcyjnie własne postacie. Są one wyjątkowo wyraziste i swoim zachowaniem symbolizują bardzo kluczowe problemy. Możemy razem z bohaterami zmierzyć się z przeciwnościami losu i dopingować ich w niełatwych dla nich sytuacjach. Wszystko jest zrozumiałe i szczegółowo opisane, dzięki czemu nikt nie będzie miał kłopotów z przeniesieniem się do świata stworzonego przez autorkę. Najbardziej zagłębiamy się w odczucia Madory - zagubionej, zdesperowanej i ślepo zakochanej dziewczynie. Jak dla mnie jest to postać bardzo złożona, której warto poświęcić naszą uwagę i czas, żeby dokładnie przeanalizować decyzje, które podejmuje. Lecz czy pomimo miłości można być, aż tak ślepym? Momentami trochę mnie to irytowało, lecz po jakimś okresie do tego przywykłam i nie było to dla mnie większym problemem. Mamy tutaj oczywiście też Willisa - pierwsze wrażenie to po prostu chodzący ideał. Każda dziewczyna chciałaby spotkać takiego na własnej drodze. Jednak z biegiem czasu staje się on postacią bardzo denerwującą, widzącą jedynie czubek swojego nosa. Muszę przyznać, że bohaterem, którego najbardziej polubiłam w tej powieści okazał się Django. Jestem pewna, że ten dwunastolatek też na Was zrobi pozytywne wrażenie.Język jakim napisana jest ta opowieść jest łatwy i zrozumiały, dzięki czemu absolutnie każdy odkryje sens przedstawionych wydarzeń. Książkę czyta się wyjątkowo dynamicznie i przyjemnie, więc z pewnością doskonale nada się na upalne, wakacyjne dni. Mam nadzieję, że lektura Uwięzionej zrobi na Was równie pozytywne wrażenie jak na mnie i będziecie zadowoleni z czasu jaki jej poświęciliście.Jedynym minusem jest to, że cała akcja rozwija się dosyć długo przez co myślałam, że zapoznanie się z tą historia zajmie mi więcej czasu. Na szczęście dynamicznie okazało się, że wkrótce wydarzenia nabierają tempa i potem jest już tylko coraz lepiej. Większa liczba dialogów a także idealny pomysł autorki na poszerzenie tematu sprawiły, że przebrnęłam przez Uwięzioną bez większych kłopotów i z niecierpliwością wyczekiwałam na zakończenie tej opowieści, żeby przekonać się co takiego spotka głównych bohaterów.Podsumowując - pomimo niełatwych początków absolutnie nie żałuję czasu spędzonego z tą lekturą i cieszę się, że poznałam twórczość pani Campbell.

  • Waniliowa

    Uwięziona to opowieść wieloaspektowa, dotykająca różnorakich problemów, ale tak naprawdę wszystkie one wypływają z jednego źródła: miłości. Tęsknota za nią ma różnorakie podłoże i objawia się w dużo sposobów, nawet chorych i wynaturzonych. Zło nie zawsze ma jednoznaczne oblicze, a życiowe zakręty czasem kształtują psychikę człowieka w nieakceptowalny społecznie sposób. Każde rozpacz ma drugie dno, a my musimy być na tyle silni by stawić mu czoło i dotrzeć do sedna. Tylko wówczas zaznamy spokoju.Drusilla Campbell pisze w bardzo niezły sposób, mrocznym zdarzeniom nadając dziwacznej lekkości, a chwilami i poetyckości. Potrafi jednak użyć dosadnych sformułowań, wprowadzić czytelnika w świat wielobarwnych emocji i trzymać go w napięciu. Mimo, że pozycja jest stosunkowo krótka czytało mi się ją dość długo i ciężko, być może za sprawą powagi tematu kryjącej się za swobodnie opisaną historią. Obcowanie z Uwięzioną było mocną odskocznią od moich zwykłych czytelniczych wyborów, wiele lżejszych i pogodniejszych. Jednak było to wielce udane spotkanie. Zalecam serdecznie, jeśli macie już dość sielankowych historii i chcecie ugryźć czegoś bardziej wytrawnego i znaleźć tęczę po prawdziwej burzy. Jak zwykle seria Gorzka Czekolada nie zawiedzie.

  • alexx.1

    Madora już w wieku dwunastu lat zrozumiała, że nic nie jest wieczne, a szczęście to prawdziwy przywilej. Pewnego dnia jej ojciec wyszedł na pustynię i popełnił samobójstwo. To zdarzenie już na zawsze zmieniło dziewczynę i odebrało jej całą niewinność. Madora bardzo miłowała ojca i mimo, iż minęło już dziesięć lat od tej tragedii, to kobieta stale odczuwa olbrzymią pustkę, jaką zostawiła śmierć jej ojca. Nikt tak naprawdę nie wie, dlaczego się na to zdecydował, ani z jakimi kłopotami nie potrafił sobie poradzić. Strata rodzica to zawsze olbrzymi cios dla bliskich i jest jak stale niegojącą się rana, która nigdy tak naprawdę się nie zagoi …"Próżnia. Kiedyś lubił to słowo, lecz teraz dowiedział się, co tak naprawdę ono oznacza."Zaraz po samobójstwie ojca Madora zaczęła mieć kłopoty w szkole, nierzadko piła i sięgała po narkotyki. Jej mama sama zmagała się z bólem po stracie męża i nie potrafiła pomóc córce uporać się z jej cierpieniem. Kobieta pewnego razu wybrała się na imprezę, która przemieniła całe jej życie. Poznała na niej tajemniczego Willisa, który pomógł jej, gdy ta najbardziej tego potrzebowała. Mogłoby się wydawać, że szczęście w końcu uśmiechnęło się do Madory i że kobieta nareszcie odnalazła mężczyznę jej marzeń. Jednak nie wszystko złoto co się świeci …"Kilka nieźle opowiedzianych kłamstw w połączeniu z piękną twarzą sprawi, że zdobędziesz wszystko czego zapragniesz."Willis skrywa dużo mrocznych sekretów, które starannie ukrywa przed dziewczyną. Pewnego dnia przyprowadza do ich wspólnego domu na odludziu pewną ciężarną nastolatkę – Lindę, którą zamknął w przyczepie. Facet twierdzi, że robi to po to, żeby jej pomóc. Lecz czy żeby na pewno? Madora zaczyna nabierać coraz więcej podejrzeń i w końcu zaczyna rozumieć, jakie konsekwencje niesie ze sobą działanie Willisa. Porwanie kobiety i jej przetrzymywanie to poważne wykroczenie. Jednak czy kobieta będzie miała odwagę raz na zawsze uwolnić się od toksycznego związku z Willisem? A także czy będzie potrafiła przejrzeć w końcu na oczy?"Jak stara winylowa płyta, która się zacięła i powtarzała te same słowa albo zwroty, Madora stale usiłowała zrozumieć, dlaczego to wszystko w ogóle się wydarzyło."Uważam, że okładka doskonale pasuje do tej książki. Motyl zamknięty w słoiku symbolizuje zniewolenie Madory a także jej całkowitą zależność od jej chłopaka. Główna bohaterka była dla mnie na początku jedną olbrzymią zagadką. Podobało mi się to, jak została przedstawiona zmiana Madory i jak zmieniał się jej tok myślenia, chociaż czasami miałam ochotę porządnie nią potrząsnąć. Książka ebook pokazuje, jak bardzo niebezpieczni potrafią być niektórzy ludzie i jak idealnie manipulują innymi osobami. Na pierwszy rzut oka Willis mógłby wydawać się doskonałym materiałem na chłopaka – mądry, czuły i troskliwy. Jednak ta pozorna maska dynamicznie zniknęła i kobieta na swojej skórze przekonała się, do czego jest zdolny.Akcja może nie przebiega w jakimś morderczym tempie, jednak z dużym przejęciem śledziłam dzieje głównej bohaterki. Kiedy na jaw zaczynają wychodzić sekrety Willisa, to czytelnik zaczyna coraz bardziej zagłębiać się w przeszłość tego bohatera i z zarazem przerażeniem jak i lekka konsternacją poznawać przyczyny jego zachowana. „Uwięziona” jest zdecydowanie bardzo dobrą książką, która porusza dużo kluczowych tematów i składnia do głębszej refleksji. Zalecam :))

  • Aleksandra Witkowska

    W Uwięzionej nie brakuje trudnych, poruszających tematów, jednak Drusilla Campbell potrafiła napisać o nich w sposób autentyczny, idealnie przedstawiając sferę psychologiczną bohaterów. Wyjątkowe wrażenie robi bardzo obrazowo przedstawiona toksyczno-uzależniająca relacja pomiędzy głównymi postaciami.

  • Wąchając książki

    Madora po ciężkich przeżyciach, własnego wczesnego życia, zostaje uratowana przez Wills'ona - jej anioła stróża. Ucieka, aby wieść wymarzone życie u boku mężczyzny, którego kocha. Nie zastanawia się ponad postępowanie ukochanego, tego co człowiek, któremu ufa, robi. Wkrótce przychodzi zwątpienie, oczekiwania i nadzieja, która jest złudną. Stojąc na rozstaju dróg, musi wybierać, lecz czy wybierze właściwie?Każdy Czytelnik zna ten moment, kiedy sięga po książkę i ma przeczucie, że będzie ona fantastyczna. Opis wskazuję, że książka ebook będzie czym specjalnym, przełomowym. Czy Uwięziona zalicza się do tej kategorii? Absolutnie nie. Po przeczytaniu opisu, wiedziałam, ze główna bohaterka nie będzie silnym charakterem, lecz nie spodziewałam się czegoś w tym stylu. Książka, typ narracji czy świat przedstawiony były koszmarne. Niesamowicie dłużąca się opowiadanie życia Madory i Django nie była nawet przejmująca. Nudziłam się, wręcz zmuszałam do przeczytania kolejnego słowa, zdania, akapitu i strony. Chociaż muszę oddać to autorce, że niektóre zdarzenia są nie do przewidzenia.Madora nie jest silną postacią. Uległa, ślepo zapatrzona w Wills'a, doprowadzała mnie do szału i czytając o jej życiu miałam mdłości. Trudne dzieciństwo, złe towarzystwo - nic nie jest tak koszmarne jak wykreowanie głównej bohaterki na trzęsącą się dwudziestolatkę. Szczerze? Nawet dwunastoletni chłopczyk był bardziej dzielny i zdystansowany niż ona. Co do Django, to zadziwiające jak chłopczyk może być tak odważny, chłodny i nastawiony do sprawy jak on. Nie wiem, co autorka myślała, kiedy pisała tą powieść, lecz prawdopodobnie pomyliła osoby.Nudny styl, niedobrani bohaterowie, interesujący pomysł - nic nie wskazuję na nieźle napisaną powieść, nie będę mydlić oczu. Campbell ma na swoim koncie kilka powieści, można rzec, że jest doświadczona, lecz Uwięzioną ukazuje, że ilość ebooków nie jest w stanie zapewnić sukcesu. Moim zdaniem, autorka powinna iść w inną stronę. Szkoda, że moja przygoda z panią Drusillą była niefortunna. Zapowiadało się ciekawie, wyszło koszmarnie. Wielka szkoda, lecz może znajdą się wielbiciele gatunku i zaryzykują.

  • Aneta Smoleń

    Zdecydowanie nie jest to książka ebook obok, której można przejść obojętnie. Ja uwielbiam taką tematykę, w której główna bohaterka przeżywa rozterki życiowe. Książka ebook zawiera bardzo ciekawą fabułę a także porusza współczesne tematy, co szczególnie mi się podobało. Zalecam gorąco!

  • Heather

    Seria Gorzka czekolada to jedna z moich ulubionych serii, ponieważ chociaż książki nie są tutaj powiązane nawet bohaterami (za wyjątkiem cyklu Nele Neuhaus), to dużo z nich pozostawia po sobie faktycznie słodko-gorzki posmak i uzależnia dokładnie tak jak czekolada.Madora Welles miała dwanaście lat, kiedy dowiedziała się, że niektóre dziewczynki mają szczęście w życiu, a innym go brak. Dowiedziała się również, że szczęście jest ulotne. Dlatego decyzje, które podejmowała w życiu nie zawsze były do końca przemyślane. Teraz ma siedemnaście lat a za sobą liczne problemy z narkotykami i nieodpowiednimi mężczyznami. Kiedy decyduje się uciec wraz z Willisem nie wie, że to dopiero początek prawdziwych kłopotów."- To nie jest czas na zmiany.- Bzdury. To właśnie doskonały moment.""Uwięziona" to nic innego jak studium przypadku wyalienowanej, skłóconej ze światem dziewczyny. Madora boi się stawić czoła światu, mimo, że kryje się za swóim buntem. Szuka drogi, którą mogłaby podążać kierując się zamierzchłym żalem do ojca i rodziny. Kobieta błądzi jak we mgle, po omacku stara się odnaleźć spokój i jakiekolwiek zrównoważenie w świecie, który nigdy nie był jej przychylny. Kiedy pojawia się dwunastoletni chłopczyk ze własnymi zapytaniami coś zaczyna pękać w Madorze. Odzywa się jej instynkt opiekuńczy, oznajmia Willisowi, że chciałaby mieć dziecko. Kobieta jest wyjątkowo skomplikowaną bohaterką, ciężko było mi rozgryźć, czy to co myśli w danej chwili to już konkretna decyzja, czy może za chwilę jej światopogląd zmieni się całkowicie. Madora jest naiwna, tak bardzo jak to tylko możliwe, uparcie wierzy w coś co sama zbudowała w własnej głowie a co w świecie rzeczywistym całkowicie mija się z prawdą. Wzniosła Willisa na piedestał ideału, kiedy bohater zasługuje na miano zatrważającego człowieka o zachwianej psychice. Dziwność tej książki i jej bohaterów wywołuje napięcie w oczekiwaniu na coś co niekoniecznie musi się wydarzyć, ponieważ akcja płynie spokojnym, miejscami aż za prostym, rytmem.Książka utrzymana jest w konwencji thrillera, lecz to nie jest prawdziwy motyw przewodni. Tak naprawdę trudno określić w którą stronę gatunkową podążała autorka. Jej głównym celem było przekazanie kłopotów wyalienowanych jednostek, odrzuconych przez społeczeństwo, których psychika różni się od zwyczajnych ludzi a pomysłowość ich czynów wywołuje dreszcz przerażenia. Drusilla Campbell postawiła na wartości i przekazała je w pełni. Jedynie styl, którym się posługuje nie do końca mnie do siebie przekonał. Tekst miejscami wydawał się pusty, wymuszony i suchy, jakby chęć przekazania pewnych prawd przejęła władzę na innymi czynnikami lektury."Po chwili przewrócił się na żołądek i zaczął powoli uderzać czołem o deski. Zamierzał nie przestawać, póki nie przydarzy mu się w końcu coś dobrego."Na początku byłam zaskoczona ilością stron, ponieważ co raz rzadziej spotykam się z ebookami poniżej trzystu stron. Lecz im dalej czytałam, tym bardziej oczywiste było, że dłuższa fabuła okazałaby się przytłaczająca. Autorka wypełniła fabułę licznymi wartościami, emocjami i problemami, o których społeczeństwo zapomina. Wyobcowanie i popełnianie błędów w połączeniu z próbą rozgryzienia całej tej sytuacji nabiera na znaczeniu kiedy pojawiają się zapytania chłopca - niby proste, lecz czy odpowiedź na nie jest taka łatwa?"Uwięziona" to przede wszystkim dziwaczna lektura - w ten pozytywny sposób. Tutaj nic nie jest takie, na jakie wygląda. W okresie czytania należy uzbroić się w cierpliwość i pozwolić myślą swobodnie docierać do zakamarków fabuły, w których kryją się typowe prawdy. Ta opowieść jest zdecydowaną gratką dla fanów drugiego dna. I chociaż ma własne wady, to zdecydowanie warta jest przeczytania.