Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Ruszamy w niebezpieczną podróż... Witaj w krainie, w której żaden gringo nie będzie witany z otwartymi ramionami. Gringos odwiedzający Amerykę Południową — Kolumbię, Peru czy Ekwador - powinni spodziewać się raczej wielu nieprzyjemności. Z nożem na gardle włącznie. Gdy wchodzisz do dżungli, miej się na baczności, gdyż za każdym kolejnym drzewem mogą kryć się niedobitki partyzantów czyhających na twój majątek. Uważaj, jeśli podążasz śladem produkcji liści koki, bo na jego końcu czekają narkotykowe kartele, dla których jesteś tylko potencjalnym klientem. Lub niewygodnym świadkiem. Przeżyj trzęsienie ziemi i podziwiaj widoki ze szczytu nieopodal Machu Picchu i pozostałości inkaskiej cywilizacji, lecz nie staraj się zrozumieć zawiłości południowoamerykańskiej polityki.Zastanawiasz się, czy warto wybrać się w podróż do dzikich krajów Nowego Świata? Skoro jest tam niebezpiecznie, tubylcy nie darzą nas ciepłymi uczuciami, panują zwyczaje odmienne od naszych? Ależ jedź, bo warto osobiście poznać ten fascynujący ląd, z którego pochodzą pomidory, ziemniaki, kakao! Tylko pamiętaj: jesteś tam gościem, nie konkwistadorem! Ta książka, podróżnicza relacja z krajów Ameryki Południowej, odkryje przed tobą sekrety historii tego kontynentu. Twórca zdradzi ci także odpowiedź na zapytanie dlaczego mieszkańcy Ameryki Południowej nie znoszą gringo.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | To nie jest miejsce dla gringo |
Autor: | Prokurat Sergiusz |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Bezdroża |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Jedna z moich ulubionych książek. Zalecam wszystkim lubiącym książki podróżnicze.
Książa Sergiusza Prokurat o Ameryce Południowej to całkiem fajna lektura dla interesujących świata.
Książka ebook autorstwa Sergiusza Prokutrata pt. ”To nie jest miejsce dla gringo” to interesująca i nietuzinkowa pozycja opisująca Amerykę Południową, a właściwie jej element północno-zachodnią czyli Ekwador, Kolumbie i Peru. Czytając dużo ebooków podróżniczych do tej pory miałam wrażenie, że potrafię je sklasyfikować i przypisać do jakiejś grupy (przewodników, biografii podróżniczych itp.) z tą pozycją jest inaczej. Napisana przez podróżnika i wykształconego przewodnika jest dla mnie książką historyczno podróżniczą, która omawia nie tyle to, co jest warte obejrzenia dzisiaj, lecz przede wszystkim zawiera dużą dawkę wiadomości historycznych, szczegółowych faktów z przeszłości, które tak chętnie podają turystom przewodnicy zasypując wycieczki datami, nazwiskami a także szczegółowymi charakterystykami zamierzchłych czasów, które miały wpływ na to, co dziś można zobaczyć w rzeczywistości w zwiedzanym miejscu. Ta olbrzymia dawka historii dla mnie zmienia te książkę w historyczną o tyle ciekawą, że twórca dobiera wątki historyczne do miejsc i atrakcji własnej wyznaczonej podróży. Historia jest napisana przystępnie i (nawet jak dla mnie osoby, która nie lubi historii) ciekawie. Ci, którzy cenią rzetelność historyczną znajdą w książce pdf nazwiska, daty i chronologie a ci, którzy poszukują tylko kontekstu wychodząc z założenia, że i tak nie zapamiętają tysiąca obcobrzmiących nazwisk nie zdążą się tym znudzić.Walorem tej pozycji jest kilka prawd, które o Ameryce Południowej chce przekazać czytelnikowi autor, zaprezentowanych z perspektywy doświadczonego podróżnika, znawcy zwyczajów i kultury mieszkańców Ameryki Południowej. Ta element może być bardzo przydatna dla osób wybierających się w podróż w tamte rejony. Przytaczane dialogi i sytuacje, które w trakcie podróży przytrafiają się autorowi, a także reakcje na te przygody powodują, że książka ebook wydaje się autentyczna i ciekawa. Wartością tej pozycji jest zrozumiały łatwy mowa w jakim jest napisana. Innym istotnym fragmentem jest humor, jakim posługuje się twórca opisując zdarzenia na trasie podróży. Ciekawie opisywane normalne sytuacje, inteligentnie skomentowane przez autora uwypuklają to co jest ich istotą i pozwalają czytelnikowi na zapamiętanie nie sytuacji, tylko wniosków z tych zdarzeń płynących. Książkę oceniam: 8/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl
Oto Ameryka Południowa jakiej na pewno nie znamy. Dzika, niebezpieczna, ale równocześnie bardzo fascynująca i nieprzewidywalna. Czytając książkę Sergiusza Prokurata odniosłam wrażenie, że Ameryka Południowa to miejsce, gdzie wszystko może nas spotkać. Ta lektura jest zajmującą podróżą pełną niespodzianek.
To nie jest miejsce dla Gringo,to rzecz opisującapodróż autora po Ameryce Południowej.Podróż zaczyna się w Kolumbii, później Ekwador i Peru.Oczywiście kolumbijska stolica, Bogota, to miejsce na pewno warte odwiedzenia.Ściera się tu mnóstwo kultur i wierzeń.Kolejny krok to Ekwador, wyspy Galapagos, dzika przyroda i nieprzebyta dżungla.A Peru, to najsłynniejsze inkaskie miasto,dodatkowo najlepiej zachowane Machu Picchu.Każdy rozdział, to także solidna porcja historycznych faktów i ciekawostek.Dowiemy się, dlaczego tubylcy nienawidzą gringo i z czego to wynika.To równieżspora dawka informacji o tamtejszej kulturze i o tym, dlaczego tamten rejon uważany jest, za szczególnie niebezpieczny.Jak każda tego typu książka, ta także, pełna jest kolorowych zdjęć, przedstawiających nie tylko urok przyrody, czy budowli, lecz i zwykłych ludzi.Dla pasjonatów podróży i dla tych, którzy podróżują tylko palcem po mapie.Ciekawa pozycja, którą przeczytałem z zainteresowaniem.
Naprawde ciekawie sie czyta. Dużo fajnych historyjek, a w szczegolnosci przypadl mi do gustu rozdzial o lisciach koki i kokainie - prawdopodobnie nie ma takich informacji nigdzie indziej.
Sergiusz Prokurat jest autorem felietonów a także artykułów m.i.n. w : „Harvard Business Review”, „Wprost”, „Dziennik Gazeta Prawna”, „Rzeczpospolita”, „Focus Historia”.Jest także autorem kilkunastu artykułów naukowych. Interesują go m.i.n.: podróże, ekonomia, zarządzanie.Co właściwie oznacza słowo „gringo”? Gringo to turyści, którzy nie znają języka hiszpańskiego, pochodzą z USA i maja kłopot z komunikacją. Bohater książki wspomniał, że nieraz miejscowi myśleli, że jest gringo. On tłumaczył im, że pochodzi z Polski. Niektórzy miejscowi znali znanych Polaków, takich jak Jan Paweł II. Nieraz nasz turysta w okresie własnej podróży czuł strach. Kiedy jechał w nocy taksówką, kierowca poprosił go, aby schylił głowę. Pytany dlaczego odparł, że szyby są drogie. Okazało się, że niektórzy miejscowi nie przepadają za turystami i zdarza się, że wybijają szyby w taksówkach. Nasz bohater cechuje się sporą ciekawością świata. Fascynują go inne kultury. Bohater był w wielu wyjątkowych miejscach m.i.n. w Bogocie. Jest to miasto, które wzbudza mieszane uczucia. W ciągu dnia można spotkać miłych, życzliwych ludzi, zaś nocą lepiej nie wychodzić z hotelu, gdyż po ulicach grasują bandyci i złodzieje. Bohater w okresie własnych przygód miał okazję nie tylko poznać zwyczaje tamtejszych mieszkańców, lecz również je zrozumieć. Spróbował potraw klasycznych dla tubylców. Niektóre bardzo mu zasmakowały, inne niestety nie. Pewnego razu był w restauracji i przez przypadek zamówił ośmiornicę. Nasz turysta poszukiwał restauracji, do których chętnie przychodzą mieszkańcy, gdyż bary dla podróżnych są drogie, a jedzenie w nich podawane wątpliwej jakości.„To nie jest miejsce dla gringo” to doskonała lektura dla osób interesujących świata. Można się dowiedzieć wielu świeżych rzeczy m.in.: kto wciska fałszywe szmaragdy turystom, kto najczęściej pada ofiarą kieszonkowców w autobusach i dlaczego dzieci w Ekwadorze żebrzą i kradną, co jest niezwykłego w ekwadorskich autobusach w porównaniu z polskimi, w którym miejscu świata kokaina jest bardzo popularna?„To nie jest miejsce dla gringo” to ujmująca książka. Zalecam w szczególności , tym którzy interesują się geografią. Czyta się ją z olbrzymią przyjemnością .Poza tym książka ebook zawiera dużo ilustracji, które przykuwają uwagę.Kasia, lat 17źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com